Reklama

Na ogólnie dostępnej stronie www.zbiorki.gov.pl można zaleźć wszystkie zgłoszone zbiórki publiczne i ich obecny status. Jest to narzędzie genialne w swojej prostocie i niezawodne od strony formalnej. Mówiąc obrazowo jest to coś w rodzaju PIT z tym, że dokumentacja nie dotyczy osób fizycznych, ale podmiotów należących do tak zwanych NGO-sów. Prócz praktycznego pożytku jest jeszcze jedna bardzo ważna informacja, otóż sprawozdania umieszczone na www.zbiorki.gov.pl to są DOKUMENTY finansowe zatwierdzane przez ministerstwo. Nie ma to zatem nic wspólnego z kolorowymi rysunkami, które Jurek umieszcza na swojej stronie i mami ludzi nie obeznanych z tematem. Na ministerialnym portalu widzimy rzeczywiste i ostateczne potwierdzenie na jakim etapie znajduje się fundacja ze swoimi rozliczeniami.

Tyle tytułem wstępu, a teraz konkrety. W dwóch ostatnich latach Fundacja WOŚP zebrała łącznie 125 806 204,36 zł. Ogromna suma i piszę to bez żadnego przekąsu, nawet powtórzę 125 milionów złotych. Za takie pieniądze rzeczywiście można kupić konkretny sprzęt medyczny. Według fachowych źródeł http://www.nowoczesna-klinika.pl/pl/artykuly/18/Wyposazenie_Sprzet_medyczny/1/224/Tomograf:_Nielatwa_decyzja kwota ta pozwala zakupić 125 tomografów komputerowych średniej klasy lub 50 najwyższej klasy. Próżno jednak szukać takiego sprzętu, w takiej liczbie, z naklejonym „serduszkiem” w najbardziej widocznym miejscu. Po pierwsze Jurek tych pieniędzy nie wydał, po drugie taki sprzęt jest przez WOŚP kupowany na alibi, czyli sztuka, dwie sztuki na ruski rok, żeby się „hejterzy” nie czepiali. Co się w takim razie stało ze 125 milionami złotych, które mogłyby od co najmniej roku leczyć dzieci. Tego oczywiście nie wiemy, ponieważ Fundacja WOŚP pomimo 5 wyroków WSA w Warszawie, które stwierdzają naruszenie ustawy o dostępie do informacji publicznej, nadal ustawę łamie i nie pokazuje faktur. Wiemy natomiast ile WOŚP rozliczyła.

Reklama

Dla porządku i precyzji, kwotę trzeba podzielić na dwa finały. W 2015 roku Jurek zebrał 53 109 702,83 zł, w 2016 roku 72 696 501,53 zł. Od pierwszej zbiórki minęły 2 lata, od drugiej rok? Ile i za ile przez ten czas WOŚP kupiła sprzętu? Uwaga! Proponuję usiąść, bo najtwardszych może zwalić z nóg. Do dziś Jurek z wesołą gromadką rozliczył 21 508 576,25 zł, co łatwo można sprawdzić wchodząc na dwie strony z kolejnymi zbiórkami:

a. 23 Finał WOŚP http://zbiorki.gov.pl/zbiorki/zbiorki/szczegoly-zbiorki.xhtml?zbiorka_nazwa=23%20Fina%C5%82%20Fundacji%20Wielka%20Orkiestra%20%C5%9Awi%C4%85tecznej%20Pomocy%20Dla%20podtrzymania%20wysokich%20standard%C3%B3w%20leczenia%20dzieci%20na%20oddzia%C5%82ach%20pediatrycznych%20i%20onkologicznych%20oraz%20dla%20godnej%20opieki%20medycznej%20senior%C3%B3w.&v=-595793408011132518985407319766430963446342221808

23final.png

b. 24 Finał WOŚP http://zbiorki.gov.pl/zbiorki/zbiorki/szczegoly-zbiorki.xhtml?zbiorka_nazwa=24.%20Fina%C5%82%20Wielka%20Orkiestra%20%C5%9Awi%C4%85tecznej%20Pomocy%20Na%20zakup%20urz%C4%85dze%C5%84%20medycznych%20do%20oddzia%C5%82%C3%B3w%20pediatrycznych%20oraz%20zapewnienia%20godnej%20opieki%20medycznej%20senior%C3%B3w.&v=505043240223941721856216233240730856789010022416

24final.PNG

Po dwóch latach z 53 109 702,83 zł Jurek i wesoła kompania rozliczyli 21 508 576,25 zł, po roku z 72 696 501,53 zł rozliczyli 0 złotych. Za chwilę przeczytacie w Internecie PR-owskie wyjaśnienia rzecznika Dobiesa, wspomaganego przez płatnego propagandystę i admina TV Kręcioła, udającego anonimowego użytkowników Internetu, które odeślą wszystkich zainteresowanych do takich kolorowych wykresów.

rozliczenie wosp.PNG

Mój komentarz do tej bajki od lat jest jeden, chociaż złożony. W postępowaniu karnym i w 5 postępowaniach administracyjnych sądy powiedziały Jurkowi, żeby się nie wygłupiał z malunkami, tylko dostarczył faktury potwierdzające zakupy. Każdemu z Was za takie kółeczko nieciapane flamastrem Urząd Skarbowy wysłałby przekaz wypełniony na odpowiednią karę, za robienie sobie jaj ze sprawozdania podatkowego. Jurek nawet jeśli mówi, że coś kupił, to niczego nie kupił, podpisał jedynie kontrakty, które się finalizują dopiero po dostarczeniu sprzętu do szpitali i tutaj mamy kolejny manewr kosztem dzieci. Pan Jurek liczy sobie tak, aby sprzęt trafiał do szpitali po pół roku od podpisania kontraktu i tyle to trwa. Zanim WOŚP wyda pieniądze na sprzęt czeka od 1,5 roku do 2 lat, po zakupie daje sobie następne pół roku, na dostarczenie sprzętu do szpitali.

Nie wierzcie też, że te kolorowe wykresy są odzwierciedleniem zakupów za konkretny finał! Mówiąc wprost to „ściema”. Do tych kółek Jurek wkleja wszystkie kontrakty jakie mu wpadną w rękę w danym okresie rozliczeniowym i podpina pod Finał, jaki mu pasuje. Oczywiście nie może tego samego zrobić w sprawozdaniach, głównie dlatego, że to niezgodne z prawem i nie tylko przez ministerstwo by nie przeszło, ale wiąże się z odpowiedzialnością karno-skarbową. Drugim „wyjaśnieniem”, jakie możecie usłyszeć od WOŚP, to ustawowy czas na złożenie pełnego sprawozdania. Jurek będzie Wam ściemniał, że sprzęt kupił dawno i dawno rozliczył, a papiery są najmniej ważne i dlatego się nie śpieszy. W takim przypadku proszę udzielić następującej odpowiedzi. Odsyłamy Jurka do dwóch innych sprawozdań ze zbiórek publicznych, które organizował:

a. Przystanek Woodstock 2015 http://zbiorki.gov.pl/zbiorki/zbiorki/szczegoly-zbiorki.xhtml?zbiorka_nazwa=ZBI%C3%93RKA%20NA%20ORGANIZACJ%C4%98%20FESTIWALU%20PRZYSTANEK%20WOODSTOCK&v=146584608998957547726298411315477070422384574480

Przystanek woodstock 2015.PNG

b. Przystanek Woodstock 2016 http://zbiorki.gov.pl/zbiorki/zbiorki/szczegoly-zbiorki.xhtml?zbiorka_nazwa=ZBI%C3%93RKA%20NA%20ORGANIZACJ%C4%98%2022.%20FESTIWALU%20PRZYSTANEK%20WOODSTOCK&v=-226802522942859183751773774508590763432573140976

Przystanek woodstock 2016.PNG

Jak widać WOŚP potrafi błyskawicznie rozliczyć środki, w tym samym roku i w całości. Mało tego, z ostatniego Przystanku Woodstock sprawozdanie do ministerstwa wpłynęło zaledwie po 3 miesiącach od zakończenia imprezy. Dlaczego? Jurka to rozliczenie w ogóle nie bolało, cała kasa poszła na koszty, a i suma nie robi wrażenia, cóż to jest 278 zł, czy nawet 42 tys. zł? Warto sobie w związku z tym zadać trzy kluczowe pytania po co to wszystko? Wiadomo już, że nie dla dzieci, które latami czekają na sprzęt i to pytanie pierwsze. Pytanie drugie, jaki sprzęt kupuje Jurek, że non stop słyszymy ile to serduszek w „szpitalach” ponaklejanych na urządzeniach? I pytanie trzecie, czy Jurek kupuje szpitalom to co chcą szpitale, czy to co się Jurkowi opłaca?

Ad 1 Zapraszam na stronę Fundacji WOŚP, gdzie zamieszczono sprawozdanie finansowe z 2015 roku http://static.wosp.org.pl/trunk/uploaded/sended/files/strony/fundacja/wazne/bilans2015.pdf, czyli takie, które obejmuje zbiórkę z 2015 roku. A oto newralgiczny fragment sprawozdania:

rozliczbilans.png

Na czerwono zaznaczyłem środki jakie WOŚP miała na koncie w 2014 i 2015 roku, a tutaj jest fragment sprawozdania merytorycznego z 2015 roku, które fundacja składa jako Organizacja Pożytku Publicznego:

przychody finasowe.PNG

Źródło: http://sprawozdaniaopp.mpips.gov.pl/Search/Print/8957?reporttypeId=13

W podpunkcie “d” mamy zyski z odsetek, bagatela 1,8 miliona zł. Jak widać kolega Jurek wie co robi, kisi pieniądze dzieci na koncie i ma z tego co roku parę milionów, w zależności od “rekordu”, z czego urządza sobie huczne zabawy i drogie prezenty, jak Woodstock, czy Range Rover.

Ad 2 Moja odpowiedź na to pytanie już swego czasu padła i obroniła się przed sądem. Jurek kupuje sprzęt z wyprzedaży magazynowej i promocji na wybrane modele, generalnie idzie na ilość i parę innych rzeczy, które są przedmiotem postępowań sądowych. Naturalnie chodzi o to, żeby „serduszek” w szpitalach było jak najwięcej i wtedy można Pisiorom oraz innym hejterom podsunąć deklarację: „nie wspierasz WOŚP to podpisz, że nie będziesz korzystał ze sprzętu i zdychaj”. Odpowiedzi na pytanie drugie udziela też Jurek i sam otwarcie mówi jakiż to skomplikowany sprzęt medyczny w hurtowej ilości nabywa:

Wiesz, dlaczego był drugi finał? Chcieliśmy rozliczyć pieniądze. W Polsce na słowo “pieniądze” ludzie dostają różnych wariackich pomysłów. Od razu o tym bardzo wyraźnie mówiliśmy. Po 25 latach bagaż tych rozliczeń jest naszym największym “otwieraczem” dla wszystkich, którzy chcą z nami być. Ludzie mówią: powiedział, ile zebrał, potem pokazał, co za to kupił. Nie opowiadał dużo, tylko dokładnie, ile zrobiono. Kupiliśmy 6125 łóżek dla seniorów, 80 ultrasonografów dla diagnostyki onkologicznej.

Źródło: http://fakty.interia.pl/autor/dariusz-jaron/news-jerzy-owsiak-stoja-za-nami-liczby-patriotyczne,nId,2321175

Krótka matematyka. 6125 łóżek to 6125 „serduszek”, przy 125 tomografach to się nie opłaca „serduszek” naklejać.

Ad 3 Bądźmy poważni, jasne, że to nie dyrektorzy szpitali i personel medyczny decyduje o tym, co Jurek im wciśnie, o tym decydują intratne kontrakty i wszędzie tam, gdzie szpitalowi jest potrzebny stół operacyjny z respiratorem, pacjenci dostaną od WOŚP łóżko plus materac, ewentualnie fantom do sztucznego oddychania. Taka sytuacja miała miejsce w Mielcu http://www.korso.pl/kat-154,a,960,owsiak-kontra-mielec.html. Szpital poprosił o konkretny sprzęt i dostał gadżety od WOŚP, po czym odmówił ich przyjęcia. Kiedyś byłoby o tym we wszystkich mediach, ale to już nie te czasy, teraz Jurek siedzi cicho i modli się do Hare Kryszna, żeby nikt do papierów nie zaglądał i na portal www.zbiorki.gov.pl też nie zbłądził.

Na koniec jeszcze jedna bardzo ważna informacja! WOŚP składa sprawozdania “sprzętowe” wyłącznie ze zbiórki publicznej, nie z kwoty finału. Co to oznacza? Z kwoty 53 109 702,83 zł robi się kwota 39 233 688,66 zł minus 2,5 miliona kosztów i to 23 Finał, z 72 696 501,53 zł zostaje 50 997 979,92 zł minus 2,5 miliona kosztów i to 24 Finał. Wszystko do sprawdzenia na www.zbiorki.gov.pl. Sprawozdań za te różnice, które dotyczą zakupionego sprzętu nie znajdziecie nigdzie i nie dostaniecie ich też od WOŚP w ramach informacji publicznej. Innymi słowy z kasą za Allegro, wpłat elektronicznych, czyli wszystko co poza puszką, Jurek może sobie robić co chce i tak właśnie robi.

Cytując klasyka: „Biznes na szpitalach i dzieciach będzie robiony!” Dopóki odpowiednie organa w końcu się nie odważą i nie wejdą na Dominikańską z kontrolami finansowymi i nie tylko.

Reklama

14 KOMENTARZE

  1. Poseł Nitras przeszukiwał

    Poseł Nitras przeszukiwał rzeczy posłów PiS, bo wykonywał pracę dziennikarzy radia Zet. Czy dziennikarze radio radia Zet zgadzają się że to typowa praca dziennikarzy? 

    Podczas gdy posłowie poza parlamentarnej opozycji uniemożliwi pracę parlamentu, ich sponsorzy z Europy zachodniej przygotowują fundamenty nowej Europy. Ponieważ rząd jest zajęty awanturą wywołana w parlamencie, Polska nie może przejąć w tej sprawie inicjatywy. Co oznacza że nie będziemy decydować.

    Czy rząd Polski jest w stanie sprawić że przez kilka miesięcy bez okupowanego parlamentu Polska będzie sprawnie działać?

  2. Poseł Nitras przeszukiwał

    Poseł Nitras przeszukiwał rzeczy posłów PiS, bo wykonywał pracę dziennikarzy radia Zet. Czy dziennikarze radio radia Zet zgadzają się że to typowa praca dziennikarzy? 

    Podczas gdy posłowie poza parlamentarnej opozycji uniemożliwi pracę parlamentu, ich sponsorzy z Europy zachodniej przygotowują fundamenty nowej Europy. Ponieważ rząd jest zajęty awanturą wywołana w parlamencie, Polska nie może przejąć w tej sprawie inicjatywy. Co oznacza że nie będziemy decydować.

    Czy rząd Polski jest w stanie sprawić że przez kilka miesięcy bez okupowanego parlamentu Polska będzie sprawnie działać?

  3. Mocno zastanawiające jest

    Mocno zastanawiające jest także stanowisko PiS w sprawie Owsiaka! Powstaje pytanie jakiej zasadzie hołduje Pis? Czy przypadkiem nie takiej, że "czepiać" się medialnie (bo do tego się sprowadza, a z jakim skutkiem – ano takim jak cały przekaz medialny PiS-u) to ma posiadać monopol tylko partia by, nie daj Boże prawdziwej krzywdy świętym krowom nie zrobić? Niestety wskazuje na to i sprawa Owsiaka, i sprawa Miernika, i ogólnie tolerancja dla dizałań ewidentnie podchodzących pod oko prokuratury. Ogólnie można odnieść wrażenie, że PiS zachowuję się jak bezdomny pies kopnięty w jaja, co mnie wyborcę od wielu lat tego ugrupowania mierzi i napawa niesmakiem…

  4. Mocno zastanawiające jest

    Mocno zastanawiające jest także stanowisko PiS w sprawie Owsiaka! Powstaje pytanie jakiej zasadzie hołduje Pis? Czy przypadkiem nie takiej, że "czepiać" się medialnie (bo do tego się sprowadza, a z jakim skutkiem – ano takim jak cały przekaz medialny PiS-u) to ma posiadać monopol tylko partia by, nie daj Boże prawdziwej krzywdy świętym krowom nie zrobić? Niestety wskazuje na to i sprawa Owsiaka, i sprawa Miernika, i ogólnie tolerancja dla dizałań ewidentnie podchodzących pod oko prokuratury. Ogólnie można odnieść wrażenie, że PiS zachowuję się jak bezdomny pies kopnięty w jaja, co mnie wyborcę od wielu lat tego ugrupowania mierzi i napawa niesmakiem…

  5. Witam,

    Witam,

    Poszukuję fundacji charytatywnej, która przekazuje pieniądze osobom chorym i jednocześnie nie próbuje dorabiać się na ludzkiej krzywdzie. Do tej pory wpłacałem pieniądze do fundacji ALIVIA do momentu kiedy otrzymałem list z podziękowaniem, że moje pieniądze pomagają realizować cele między innymi "działania rzecznicze". Wtedy zapaliła mi się czerwona lampka, zapytałem jakie są koszty utrzymania i wychodzi na to że program skarbonka koło 10%. Zacząłem szukać i znalazłem siepomaga.pl, ktora na głównej stronie nie podaje, że biorą 6% "na utrzymanie portalu" (moim zdaniem to nieuczciwe gdyż ludzie nie wiedzą, że 6% z tego co przekazują idzie na firmę Siepomaga Sp. z o.o. która rozwija portal- w ostatnim roku z zebranych 10mlnPLN to około 600tysPLN).

    Czy nie ma polsce  fundacji która by to robiła naprawdę charytatywnie/bezinteresownie?

    Jeśli jest taka to prośba o informację.

    Jeśli nie to może zrobimy taką?

  6. Witam,

    Witam,

    Poszukuję fundacji charytatywnej, która przekazuje pieniądze osobom chorym i jednocześnie nie próbuje dorabiać się na ludzkiej krzywdzie. Do tej pory wpłacałem pieniądze do fundacji ALIVIA do momentu kiedy otrzymałem list z podziękowaniem, że moje pieniądze pomagają realizować cele między innymi "działania rzecznicze". Wtedy zapaliła mi się czerwona lampka, zapytałem jakie są koszty utrzymania i wychodzi na to że program skarbonka koło 10%. Zacząłem szukać i znalazłem siepomaga.pl, ktora na głównej stronie nie podaje, że biorą 6% "na utrzymanie portalu" (moim zdaniem to nieuczciwe gdyż ludzie nie wiedzą, że 6% z tego co przekazują idzie na firmę Siepomaga Sp. z o.o. która rozwija portal- w ostatnim roku z zebranych 10mlnPLN to około 600tysPLN).

    Czy nie ma polsce  fundacji która by to robiła naprawdę charytatywnie/bezinteresownie?

    Jeśli jest taka to prośba o informację.

    Jeśli nie to może zrobimy taką?