Reklama

Proszę się wygodnie i pewnie ułożyć na siedziskach, żeby nie wypaść z orbity, bo chociaż słowa będą brzmieć jak straszna bajka ze szczęśliwym zakończeniem, to cała opowieść jest prawdziwa. W domku z piernika, w samym środku samej Warszawy zamieszkało siedmiu ruskich krasnoludków. Dostali tę kwaterę od śpiącego woźnicy, który przez jakiś czas sprawował urząd ministra obrony nadwiślańskiej kolonii, a wcześniej powoził karetą niemieckiego gefreitera. Siedmiu ruskich krasnoludków od siedmiu dni zamknęło się w chatce i za nic nie chciało wyjść. Oświadczyli, że chatka w centrum Warszawy należy do Słowacji i oni się ze swoich pokoików nie ruszą. Cała afera zaczęła się wówczas, gdy nowy minister Polski postanowił z chatki zrobić poważne centrum zajmujące się obroną polskiego królestwa. Mieszkańcy Polski nic nie wiedzieli o dramatycznym losie ruskich krasnoludków, a minister obrony, który ma dobre serduszko, nie chciał narażać krasnoludków na większy wstyd, niż ten, którym się dotąd odkryli. Posłał minister do chatki swoich strażników i polecił im dyskretnie, bez zgorszenia i przykrych scen raniących oczy Warszawiaków, zrobić w chatce porządek, to znaczy wyciągnąć ruskie krasnoludki za uszy. Strażnicy wypełnili swoje zadnie, zamknęli chatkę i otworzyli poważne centrum do spraw obrony, gdzie zamiast ruskich krasnoludków zasiadają polscy przedstawiciele NATO. I to byłby koniec bajki, ale jeden ruski krasnoludek tak polubił zamykanie się w pokoiku, że uciekł do ruskiej księżniczki Moniki, która pracuje w niemieckim radiu i tam się razem zamknęli. Co robili zamknięci w pokoiku, tego nie wiedzą najbardziej przebiegłe czarownice, ale po całym królestwie rozeszły się wieści, że krasnoludek został podstępnie wyrzucony ze swojego nocniczka, przepraszam, stoliczka, przepraszam pokoiku w chatce.

Narobiło się jak zawsze, kurierzy w królestwie dostali sraczki, zaczęli biegać i krzyczeć, że ten „wariat” zły minister Antoni spuścił bombę atomową na słowacką chatkę NATO, z siedzibą w Warszawie. Źli ludzie powiadają, że i niegłupi kurierzy dali się ponieść niezdrowym emocjom, ale narrator złym ludziom nie wierzy, poza tym zna życie i wie, że aż tak głupim być nie można. Po kilku godzinach wielkiej sraczki, odezwała się zwykła szara myszka z NATO, która cały dzień z nudów ząbkami serek sobie skrobała: „Myszka uprzejmie informuje ruskich krasnoludków i ufajdanych kurierów nad Wisłą, że na chatkę nie było żadnego zamachu i ta chatka nie jest NATO, a tak w ogóle, to pieprzyć ruskich krasnoludków”. Tutaj znów mógłby być koniec bajki, ale nikt w królestwie nie posłał kurierów do mieszkańców królestwa, by obwieścili szczęśliwe zakończenie. Drogie dzieci, ta bajka jeszcze nie będzie miała końca, ale zdaniem narratora góra przez pół roku, czyli do czasu gdy wszystkie ruskie krasnoludki nie zostaną wyciągnięte z chatek, gdzie się zasiedziały i zażerały ośmiorniczkami. Zły i szalony Antoni jest tak zły i szalony, że się przed niczym nie cofnie, a już na pewno nie przed ruskimi krasnoludkami i ruskimi księżniczkami zamkniętymi w niemieckim pokoiku.

Reklama

Od narratora będzie niewiele dodane, ale parę słów się należy. Nie można poważnie traktować gnomów i ich śpiących królewien, nie można biegać ze sraczką po każdym lamencie odrywanych od korytek, których jest po kilkadziesiąt w każdej chatce. Ludzie dorośli i rozsądni powinni patrzeć na takie bajki tak, jak się bajki w świecie dorosłych traktuje. Przyjemna rozrywka, kupa śmiechu, trochę wzruszeń, wszak taki ruski krasnoludek z podkulonym ogonkiem wtulony w pierś ruskiej księżniczki, to widok niecodzienny i słodziutki. To się wszystko za chwilę ułoży i zacznie się prawdziwe życie w prawdziwym państwie, z prawdziwym strażą, armią, rządem i Narodem. Tak, że spokojnie proszę łuskać włoskie orzechy, sprawdzić czy kiszony barszcz doszedł, no i to ostania chwila na zagniecenie pierników. Zdrowych spokojnych i normalnych dni na najbliższe pół roku i radości, bo to nasze długo wyczekiwane święto, które kończy sabaty ruskich krasnoludków, księżniczek i kurierów.

Reklama

78 KOMENTARZE

  1. WARIANT SIŁOWY…
    ….Będę musiał zastosować po rozmowie z niektórymi znajomymi .Mówią językiem TVP info i TVN , zero osobistej refleksji i obiektywnego myślenia .Kur…a mam ochotę po prostu przypier..lć -ALE jak to mówią KROPLA DRĄŻY SKAŁĘ .Zaciskam zęby i powoli "dużymi literami" tłumaczę i zadaję duuużo pytań na poziomie DZIECKA …a dlaczego tak myślisz?, a czemu to Kaczyński zły?  , a po co podatek będą płacić banki  ?
    Mam nadzieję ,że od Nowego Roku w ZAWRACANIU ociemniałych  z "pomocą"przyjdą NOWE MEDIA NARODOWE !bo jak nie , to komuś przypier…le, !!  A nauczycielem to ja nie jestem.

  2. WARIANT SIŁOWY…
    ….Będę musiał zastosować po rozmowie z niektórymi znajomymi .Mówią językiem TVP info i TVN , zero osobistej refleksji i obiektywnego myślenia .Kur…a mam ochotę po prostu przypier..lć -ALE jak to mówią KROPLA DRĄŻY SKAŁĘ .Zaciskam zęby i powoli "dużymi literami" tłumaczę i zadaję duuużo pytań na poziomie DZIECKA …a dlaczego tak myślisz?, a czemu to Kaczyński zły?  , a po co podatek będą płacić banki  ?
    Mam nadzieję ,że od Nowego Roku w ZAWRACANIU ociemniałych  z "pomocą"przyjdą NOWE MEDIA NARODOWE !bo jak nie , to komuś przypier…le, !!  A nauczycielem to ja nie jestem.

    • @Zdenek Penek
      Ciekawa jest odpowiedź G. Nowaka na zapytanie jednego z użytkowników. Przytaczam ją, bo rola lóż masońskich w Polsce nie jest podnoszona przez polityków; tak jakby w ogóle nie istniały.  Zapewne politycy nie chcą budzić śpiącego licha, ale ono czuwa i pilnuje swoich wrażych interesów.

      [2015-12-18] G Nowak

      @ M24, to trudne pytanie i nie znam na nie odpowiedzi. W Polsce są trzy główne "partie polityczne" które walczą między sobą o władzę. Są to, Loża wielkiego wschodu (geremek i michnik), ryt szkocki i najstraszniejsza najbardziej bezwzględna żydowska loża B’nai B’rith Polin wpuszczona do Polski za czasów Lecha Kaczyńskiego w 2007 roku. Ci ludzie są we wszystkich oficjalnych partiach politycznych. Polakom daje się tylko iluzję wyboru między PO, Nowoczesną czy PIS. Wystarczy po kilka osób w danej partii na kluczowych stanowiskach aby robiły to co jest potrzebne i konieczne. W 1938 r. kiedy prezydent Mościcki likwidował lożę B’nai B’rith dał ostrzeżenie dla przyszłych pokoleń aby przenigdy tej antypolskiej organizacji nie wpuszczali do kraju. W 2007 roku prezydent Lecz Kaczyński zezwolił na jej odtworzenie. Głównym wrogiem wszystkich tych antypolskich i bandyckich organizacji są kościół i partie ruchu narodowego dlatego że w większości partie narodowe opierają się na wartościach religijnych. Jak mam wierzyć że polska rewolucja się uda, skoro z tych antypolskich źródeł płyną pieniądze na szkolenie policjantów, sędziów i prokuratorów ? Może już niedługo będzie tak, że jak powiem publicznie Bóg Honor Ojczyzna to mnie wsadzą na 3 albo 5 lat. Naród w swej olbrzymiej większości jest niestety i głupi i zmanipulowany ale powoli budzi się i jest nadzieja. Oby tylko nie obudził się za późno. 

    • Nawet jezeli to forse “wezma”
      i to pozwoli im trwac jeszcze czas jakis ale pojdzie ona w propagande, ulotki, transparenty i internet oraz na rachunki za latte w Starbuniu a na ulice jak wyjda, to co najwyzej pokrzyczec a nie ginac "za demokracje" jak na Majdanie. Tak sie porobilo, ze ci ktorzy nic nie maja do stracenia albo niewiele (bo maja nic albo niewiele) to nie sa ci z KOD-u.

      Moze to i dobrze bo zajma sie czyms co im przyniesie dochod zamiast robic cos dla idei. Skonczy sie kasa to skonczy sie ich zainteresowanie.

      Raczej obawialbym sie "nadmiernej reakcji" i/lub pojscia w kierunku "kryterium ulicznego" umyslnie sprowokowanego (za pieniadze Sorosa) ze strony Narodowcow niz KODziarzy.

      A ze beda prowokacje to mamy jak w banku, zeby jeszcze bardziej napompowac Petru…

      Dlatego Maciarewicz, Ziobro i Kaminski.

      Macierewicz a nie Gowin.

      Czy prawda jest ze ruch Kukiz15 zlozyl projekt ustawy znoszacej ustawe 1066?

    • @Zdenek Penek
      Ciekawa jest odpowiedź G. Nowaka na zapytanie jednego z użytkowników. Przytaczam ją, bo rola lóż masońskich w Polsce nie jest podnoszona przez polityków; tak jakby w ogóle nie istniały.  Zapewne politycy nie chcą budzić śpiącego licha, ale ono czuwa i pilnuje swoich wrażych interesów.

      [2015-12-18] G Nowak

      @ M24, to trudne pytanie i nie znam na nie odpowiedzi. W Polsce są trzy główne "partie polityczne" które walczą między sobą o władzę. Są to, Loża wielkiego wschodu (geremek i michnik), ryt szkocki i najstraszniejsza najbardziej bezwzględna żydowska loża B’nai B’rith Polin wpuszczona do Polski za czasów Lecha Kaczyńskiego w 2007 roku. Ci ludzie są we wszystkich oficjalnych partiach politycznych. Polakom daje się tylko iluzję wyboru między PO, Nowoczesną czy PIS. Wystarczy po kilka osób w danej partii na kluczowych stanowiskach aby robiły to co jest potrzebne i konieczne. W 1938 r. kiedy prezydent Mościcki likwidował lożę B’nai B’rith dał ostrzeżenie dla przyszłych pokoleń aby przenigdy tej antypolskiej organizacji nie wpuszczali do kraju. W 2007 roku prezydent Lecz Kaczyński zezwolił na jej odtworzenie. Głównym wrogiem wszystkich tych antypolskich i bandyckich organizacji są kościół i partie ruchu narodowego dlatego że w większości partie narodowe opierają się na wartościach religijnych. Jak mam wierzyć że polska rewolucja się uda, skoro z tych antypolskich źródeł płyną pieniądze na szkolenie policjantów, sędziów i prokuratorów ? Może już niedługo będzie tak, że jak powiem publicznie Bóg Honor Ojczyzna to mnie wsadzą na 3 albo 5 lat. Naród w swej olbrzymiej większości jest niestety i głupi i zmanipulowany ale powoli budzi się i jest nadzieja. Oby tylko nie obudził się za późno. 

    • Nawet jezeli to forse “wezma”
      i to pozwoli im trwac jeszcze czas jakis ale pojdzie ona w propagande, ulotki, transparenty i internet oraz na rachunki za latte w Starbuniu a na ulice jak wyjda, to co najwyzej pokrzyczec a nie ginac "za demokracje" jak na Majdanie. Tak sie porobilo, ze ci ktorzy nic nie maja do stracenia albo niewiele (bo maja nic albo niewiele) to nie sa ci z KOD-u.

      Moze to i dobrze bo zajma sie czyms co im przyniesie dochod zamiast robic cos dla idei. Skonczy sie kasa to skonczy sie ich zainteresowanie.

      Raczej obawialbym sie "nadmiernej reakcji" i/lub pojscia w kierunku "kryterium ulicznego" umyslnie sprowokowanego (za pieniadze Sorosa) ze strony Narodowcow niz KODziarzy.

      A ze beda prowokacje to mamy jak w banku, zeby jeszcze bardziej napompowac Petru…

      Dlatego Maciarewicz, Ziobro i Kaminski.

      Macierewicz a nie Gowin.

      Czy prawda jest ze ruch Kukiz15 zlozyl projekt ustawy znoszacej ustawe 1066?

  3. W Internecie obstawiali,
    kiedy pokaże się w TV zatroskany losem Polski Marek Dukaczewski w stopniu nadkrasnoludka. Nie zawiódł oczekiwań i już zdążył objechać kilka zaprzyjaźnionych stacji.
    Od rana mam ubaw i z góry wiedziałem, jak się to przedstawienie zakończy, ale Siemoniak przepraszający Słowaków, no to już była gruba przesada, samozaoranie to za mało. To był publiczny samogwałt.

  4. W Internecie obstawiali,
    kiedy pokaże się w TV zatroskany losem Polski Marek Dukaczewski w stopniu nadkrasnoludka. Nie zawiódł oczekiwań i już zdążył objechać kilka zaprzyjaźnionych stacji.
    Od rana mam ubaw i z góry wiedziałem, jak się to przedstawienie zakończy, ale Siemoniak przepraszający Słowaków, no to już była gruba przesada, samozaoranie to za mało. To był publiczny samogwałt.

  5. Matuchno Kurko, są też konsalutki! 😀
    Matuchno Kurko, przedstawienie tych wydarzeń w konwencji bajki o krasnoludkach to pomysł niedościgniony – jesteś świetny!!! 😀

    Pozwól, że zmałpuję Twoją ideę i dopowiem o pobratymcach ruskich krasnoludków, mianowicie konsalutkach, których całe zastępy dzielnie chroniły naszego lotniska w samiuśkiej Warszawie. Minister Antoni o dobrym serduszku chciał sprawdzić, czy pod choinkę należą się konsalutkom prezenty czy rózgi, więc wysłał swoich tajemnych posłańców, aby dokonali – jak to w bajkach bywa – dziesięciu prób wniesienia na lotnisko a to broni, a to atrapy bomby, a to wjechania nielegalną ciężarówką.

    Minister Antoni czekał  na wieści od posłańców: jeśli konsalutki przejdą przez próby zwycięsko – będą prezenty, jeśli jakiejś próby nie przejdą – dostaną rózgi.

    Niestety… Konsalutki nawaliły 10/10 i Antoni z bólem dobrego serduszka wywali je z lotniska na zbite konsalutkowe japki.

    A prezenty dostanie ktoś inny!!!

    Źródło:  http://niezalezna.pl/74062-koniec-z-ochrona-konsalnetu-na-okeciu-kontrolerzy-wniesli-bron-na-lotnisko

  6. Matuchno Kurko, są też konsalutki! 😀
    Matuchno Kurko, przedstawienie tych wydarzeń w konwencji bajki o krasnoludkach to pomysł niedościgniony – jesteś świetny!!! 😀

    Pozwól, że zmałpuję Twoją ideę i dopowiem o pobratymcach ruskich krasnoludków, mianowicie konsalutkach, których całe zastępy dzielnie chroniły naszego lotniska w samiuśkiej Warszawie. Minister Antoni o dobrym serduszku chciał sprawdzić, czy pod choinkę należą się konsalutkom prezenty czy rózgi, więc wysłał swoich tajemnych posłańców, aby dokonali – jak to w bajkach bywa – dziesięciu prób wniesienia na lotnisko a to broni, a to atrapy bomby, a to wjechania nielegalną ciężarówką.

    Minister Antoni czekał  na wieści od posłańców: jeśli konsalutki przejdą przez próby zwycięsko – będą prezenty, jeśli jakiejś próby nie przejdą – dostaną rózgi.

    Niestety… Konsalutki nawaliły 10/10 i Antoni z bólem dobrego serduszka wywali je z lotniska na zbite konsalutkowe japki.

    A prezenty dostanie ktoś inny!!!

    Źródło:  http://niezalezna.pl/74062-koniec-z-ochrona-konsalnetu-na-okeciu-kontrolerzy-wniesli-bron-na-lotnisko

  7. Ależ ja się cieszę. Dawno tu
    Ależ ja się cieszę. Dawno tu nie komentowałem, głównie z lenistwa, ale dziś parę zdań napiszę. Bo się po prostu cieszę. Jak oni pięknie kwiczą. Szczerze mówiąc po Smoleńsku nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Jeszcze trochę wytrzymać, jeszcze parę komedii, trochę wrzasku i Polska może być normalnym krajem. Dołączam się do prośby autora: proszę się wygodnie i pewnie ułożyć na siedziskach! Bóg się rodzi i Polska się rodzi na nowo.

  8. Ależ ja się cieszę. Dawno tu
    Ależ ja się cieszę. Dawno tu nie komentowałem, głównie z lenistwa, ale dziś parę zdań napiszę. Bo się po prostu cieszę. Jak oni pięknie kwiczą. Szczerze mówiąc po Smoleńsku nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Jeszcze trochę wytrzymać, jeszcze parę komedii, trochę wrzasku i Polska może być normalnym krajem. Dołączam się do prośby autora: proszę się wygodnie i pewnie ułożyć na siedziskach! Bóg się rodzi i Polska się rodzi na nowo.

  9. Szanowni Państwo, macie może
    Szanowni Państwo, macie może jakieś informacje – bo jakoś ostatnio nigdzie nie mogę nic znaleźć – jak się ma obecnie sprawa tego człowieka który ostatnio sprawował przez promyłkę urząd Prezydenta RP? Co z audytyem się dzieje dalej, jest jakieś zawiadomienie do prokuratury? Bo tak się zastanawiam, czy oprócz oczywiście słusznego dla lemingów i układu oburzenia w sprawie TK, nie jest to czasem temat zastępczy (jak mama Madzi i pociąg ze złotem) dla ogłoszenia wyników audytu w kancelarii Prezydenta i w innych ministerstwach RP?

  10. Szanowni Państwo, macie może
    Szanowni Państwo, macie może jakieś informacje – bo jakoś ostatnio nigdzie nie mogę nic znaleźć – jak się ma obecnie sprawa tego człowieka który ostatnio sprawował przez promyłkę urząd Prezydenta RP? Co z audytyem się dzieje dalej, jest jakieś zawiadomienie do prokuratury? Bo tak się zastanawiam, czy oprócz oczywiście słusznego dla lemingów i układu oburzenia w sprawie TK, nie jest to czasem temat zastępczy (jak mama Madzi i pociąg ze złotem) dla ogłoszenia wyników audytu w kancelarii Prezydenta i w innych ministerstwach RP?

  11. To jest porażające
    Możecie sobie Państwo robić hichy-śmichy, ale to jest porażające!!! Zadam proste pytanie: na czym opiera się wojsko? Odpowiedź jest arcyprosta – na hierachii, rozkazie i honorze. No i okazalo się, że oficer w randze pułkownika lata, jak nie przymierzając, tania kurwa, po medialnych cipach i skarży się na swój los. Gdyby miał szczątek honoru palnął by sobie w łeb!!! Moi dziadkowie – oficerowie II RP przewracają się w grobie! Polska armia wymaga zaorania i posiania od nowa!
    Pozdrawiam

  12. To jest porażające
    Możecie sobie Państwo robić hichy-śmichy, ale to jest porażające!!! Zadam proste pytanie: na czym opiera się wojsko? Odpowiedź jest arcyprosta – na hierachii, rozkazie i honorze. No i okazalo się, że oficer w randze pułkownika lata, jak nie przymierzając, tania kurwa, po medialnych cipach i skarży się na swój los. Gdyby miał szczątek honoru palnął by sobie w łeb!!! Moi dziadkowie – oficerowie II RP przewracają się w grobie! Polska armia wymaga zaorania i posiania od nowa!
    Pozdrawiam

  13. Fajna bajka!
    Od dawna wszystkim dokoła mówię, że te tematy grzane na okrągło całą dobę nie mają szans z pierogami, piernikami i uszkami do barszczu.

    Jednym słowem, puentę można wziąć od Misia z Okienka i zadedykować wszystkim krasnoludkom i ich księżniczkom. Z historycznego odcinka, w którym poszło na żywo:

    "A teraz  wszystkie dzieci niech pocałują misia w dupę!"

    Kto jeszcze pamięta tę dobranockę?

  14. Fajna bajka!
    Od dawna wszystkim dokoła mówię, że te tematy grzane na okrągło całą dobę nie mają szans z pierogami, piernikami i uszkami do barszczu.

    Jednym słowem, puentę można wziąć od Misia z Okienka i zadedykować wszystkim krasnoludkom i ich księżniczkom. Z historycznego odcinka, w którym poszło na żywo:

    "A teraz  wszystkie dzieci niech pocałują misia w dupę!"

    Kto jeszcze pamięta tę dobranockę?

  15. Pierwszy post
    Witam wszystkich a szczególnie Pana Piotra.

    To mój pierwszy post na tym blogu.

    Trafiłem tutaj już jakiś czas temu i trochę sobie z zaciekawieniem podczytuję.
    Przyznaję, część moich opinii nie jest zgodna z głównym nurtem, który tutaj panuje.
    Nie, nie jestem ani ruskim agentem ani zwolennikiem PO.
    Jak coś jest białe i widzę, że jest białe, to nazywam to po prostu białe.
    Czasem oczywiście może się  zdarzyć, że coś wydaje się być czarne ale jest to spowodowane tym, że po po prostu brak jest źródła światła.

    Na Pana blog trafiłem około dwóch lat temu, gdy od mojego znajomego żądałem dowodów na szwindle Owsiaka. Znalazłem je właśnie tutaj.

    Do rzeczy jednak… skąd Pana wiedza na temat tego, że budynek był obsadzony ruskimi agentami?

    Mam sobie wygooglować, czy po prostu uwierzyć, bo Pan zgrabnie napisał artykuł?

    pozdrawiam serdecznie,
    squash

    • Do squash
      To se wygoogluj leniu jeden. O płk Duszy i Pytlu jest dość informacji. Oto wskazówka: ryje sowieckie polskojęzyczne można poznać na odległość, mają je czerwone (jak Putin, Dukaczewski), pewnie to od wysokiego ciśnienia tętniczego. Stres ich zżera i nawet nie trzeba zaglądać im w onuce!

        • Do squash
          Leń to jest słowo, które nie jest wcale obraźliwe. Każdy leń chciałby aby go nazywali pracusiem (może lepiej brzmi). Natomiast leń to osobnik cierpiący na dysfunkcje układu motywującego o rozleniwionym spojrzeniu, które całe życie widzi z perspektywy jednego miejsca – kanapy. Pozdrawiam.

    • Można guglować (góglować?)
      Można guglować (góglować?), ale prościej jest po prostu uwierzyć. Gdyby cokolwiek na tym blogu było niezgodne z prawdą Autor dawno by się po sądach włóczył i przegrywał proces za procesem – w tym poprzednia władza była niedościgniona. To podobnie jak z Sumlińskim i jego książką o bredzisławie: gdyby była tam nieprawda, bredzisław mógł w trybie wyborczym puścić autora z torbami, a jednak cicho siedział…
      Niby Tupolew uderzył w drzewo, a za sterami siedział pijany Lech Kaczyński, zastraszany przez Kazanę i Błasika i instruowany telefonicznie przez brata…a jednak wcześniej Tupolewa "remontowali" ruscy, kontrolerzy zniknęli…
      Czasami warto uwierzyć a potem googlować, bo niektórzy po prostu widzą więcej, dalej i głębiej niż mędrca szkiełko i oko… 😉
      A jeśli tylko część z Pańskich opinii jest niezgodna z naszym "głównym nurtem" (swoją drogą, nigdy bym nie pomyślał, że będę w głównym nurcie, ha) to proszę się nie martwić – nie jest z Panem najgorzej i jest jeszcze nadzieja!
      Pozdrowienia!

  16. Pierwszy post
    Witam wszystkich a szczególnie Pana Piotra.

    To mój pierwszy post na tym blogu.

    Trafiłem tutaj już jakiś czas temu i trochę sobie z zaciekawieniem podczytuję.
    Przyznaję, część moich opinii nie jest zgodna z głównym nurtem, który tutaj panuje.
    Nie, nie jestem ani ruskim agentem ani zwolennikiem PO.
    Jak coś jest białe i widzę, że jest białe, to nazywam to po prostu białe.
    Czasem oczywiście może się  zdarzyć, że coś wydaje się być czarne ale jest to spowodowane tym, że po po prostu brak jest źródła światła.

    Na Pana blog trafiłem około dwóch lat temu, gdy od mojego znajomego żądałem dowodów na szwindle Owsiaka. Znalazłem je właśnie tutaj.

    Do rzeczy jednak… skąd Pana wiedza na temat tego, że budynek był obsadzony ruskimi agentami?

    Mam sobie wygooglować, czy po prostu uwierzyć, bo Pan zgrabnie napisał artykuł?

    pozdrawiam serdecznie,
    squash

    • Do squash
      To se wygoogluj leniu jeden. O płk Duszy i Pytlu jest dość informacji. Oto wskazówka: ryje sowieckie polskojęzyczne można poznać na odległość, mają je czerwone (jak Putin, Dukaczewski), pewnie to od wysokiego ciśnienia tętniczego. Stres ich zżera i nawet nie trzeba zaglądać im w onuce!

        • Do squash
          Leń to jest słowo, które nie jest wcale obraźliwe. Każdy leń chciałby aby go nazywali pracusiem (może lepiej brzmi). Natomiast leń to osobnik cierpiący na dysfunkcje układu motywującego o rozleniwionym spojrzeniu, które całe życie widzi z perspektywy jednego miejsca – kanapy. Pozdrawiam.

    • Można guglować (góglować?)
      Można guglować (góglować?), ale prościej jest po prostu uwierzyć. Gdyby cokolwiek na tym blogu było niezgodne z prawdą Autor dawno by się po sądach włóczył i przegrywał proces za procesem – w tym poprzednia władza była niedościgniona. To podobnie jak z Sumlińskim i jego książką o bredzisławie: gdyby była tam nieprawda, bredzisław mógł w trybie wyborczym puścić autora z torbami, a jednak cicho siedział…
      Niby Tupolew uderzył w drzewo, a za sterami siedział pijany Lech Kaczyński, zastraszany przez Kazanę i Błasika i instruowany telefonicznie przez brata…a jednak wcześniej Tupolewa "remontowali" ruscy, kontrolerzy zniknęli…
      Czasami warto uwierzyć a potem googlować, bo niektórzy po prostu widzą więcej, dalej i głębiej niż mędrca szkiełko i oko… 😉
      A jeśli tylko część z Pańskich opinii jest niezgodna z naszym "głównym nurtem" (swoją drogą, nigdy bym nie pomyślał, że będę w głównym nurcie, ha) to proszę się nie martwić – nie jest z Panem najgorzej i jest jeszcze nadzieja!
      Pozdrowienia!

  17. telewidzowie wiedzą lepiej
    U mnie w Dzienniku TV mówili co innego, że jacyś szaleńcy od Macierewicza nocą napadli na kwaterę NATO i wywlekli uczciwych żołnierzy. Wywołało to szok w całej armii natowskiej i ryzyko odwetu zbrojnego. Przy okazji nastąpił atak na Słowację, na szczęście Siemioniak uratował sytuację i przeprosił Słowację.
    Potem pokazywali dziadka który całe dorosłe życie spędził w Rosji skąd donosił dla Gazety, lecz został wyrzucony na bruk przez Ruskich. Był dość nędznie ubrany, i pałętał się po ulicy, a tu zima idzie.Pokazywał do kamery jakaś legitymację ze zdjęciem.
    Później pokazywali jak przez całą Polskę idzie fala demonstracji przeciwko faszystowskiemu rządowi. Cały naród domaga się powrotu Komorowskiego i Wałęsy.
    PS
    Trzeba uważać na tego Waszczykowskiego, a najlepiej wywalić. Facet coś kombinuje na boku, Jeszcze zmaluje taki numer że się nie pozbieramy. Robi wrażenie kreta liczącego na przyszłe poparcie PO i na fuchę unijną.

    • PO pierwsze nie szaleńcy,
      PO pierwsze nie szaleńcy, tylko doskonale wyszkoleni bojówkarze z ES (Ente Stafetten – przybocznej,osobistej gwardii dyktatora Kaczafiego) wspierani przez młody narybek z PiSu, czyli EnteJugend. Świadkowie i przypadkowo obecni na miejscu obiektywni dziennikarze z TVN 24 oraz redaktorA lewacka podobno na własne oczy widzieli maszerujące czworoboki zaprawionych w bojach młodzieńców w brunatnych koszulach z kropidłami do święconej wody w dłoniach i w wielobarwnych (pewnie w zależności od rangi w tej paramilitarnej organizacji) moherowych beretach.
      Siemoniak uratował jednak sytuację – to fakt. Zresztą ów mąż stanu nie pierwszy raz zaryzykował dla dobra TenKraju. Wszak już jakiś czas temu wybrał doskonałe śmigłowce wyposażone w solidne petardy "korsarz" i wielobarwne race świetlne zdolne wystraszyć nie jeden zagrażający nam – jak wiadomo – lud afrykańskich plemion. Ponadto na wniosek ówczesnego ministra przysposobienia obronnego TegoKraju owe śmigłowce doposażono w specjalny napęd, tzw. nakręcanie gumki, dzięki czemu nie nadwyrężono zbytnio budżetu, który zawaliła ówczesna opozycja – PiS – celowo zawyżając rachunki gościom (poprzez podstawionych kelnerów) w restauracji kategori "S" Sowa i Ska.

  18. telewidzowie wiedzą lepiej
    U mnie w Dzienniku TV mówili co innego, że jacyś szaleńcy od Macierewicza nocą napadli na kwaterę NATO i wywlekli uczciwych żołnierzy. Wywołało to szok w całej armii natowskiej i ryzyko odwetu zbrojnego. Przy okazji nastąpił atak na Słowację, na szczęście Siemioniak uratował sytuację i przeprosił Słowację.
    Potem pokazywali dziadka który całe dorosłe życie spędził w Rosji skąd donosił dla Gazety, lecz został wyrzucony na bruk przez Ruskich. Był dość nędznie ubrany, i pałętał się po ulicy, a tu zima idzie.Pokazywał do kamery jakaś legitymację ze zdjęciem.
    Później pokazywali jak przez całą Polskę idzie fala demonstracji przeciwko faszystowskiemu rządowi. Cały naród domaga się powrotu Komorowskiego i Wałęsy.
    PS
    Trzeba uważać na tego Waszczykowskiego, a najlepiej wywalić. Facet coś kombinuje na boku, Jeszcze zmaluje taki numer że się nie pozbieramy. Robi wrażenie kreta liczącego na przyszłe poparcie PO i na fuchę unijną.

    • PO pierwsze nie szaleńcy,
      PO pierwsze nie szaleńcy, tylko doskonale wyszkoleni bojówkarze z ES (Ente Stafetten – przybocznej,osobistej gwardii dyktatora Kaczafiego) wspierani przez młody narybek z PiSu, czyli EnteJugend. Świadkowie i przypadkowo obecni na miejscu obiektywni dziennikarze z TVN 24 oraz redaktorA lewacka podobno na własne oczy widzieli maszerujące czworoboki zaprawionych w bojach młodzieńców w brunatnych koszulach z kropidłami do święconej wody w dłoniach i w wielobarwnych (pewnie w zależności od rangi w tej paramilitarnej organizacji) moherowych beretach.
      Siemoniak uratował jednak sytuację – to fakt. Zresztą ów mąż stanu nie pierwszy raz zaryzykował dla dobra TenKraju. Wszak już jakiś czas temu wybrał doskonałe śmigłowce wyposażone w solidne petardy "korsarz" i wielobarwne race świetlne zdolne wystraszyć nie jeden zagrażający nam – jak wiadomo – lud afrykańskich plemion. Ponadto na wniosek ówczesnego ministra przysposobienia obronnego TegoKraju owe śmigłowce doposażono w specjalny napęd, tzw. nakręcanie gumki, dzięki czemu nie nadwyrężono zbytnio budżetu, który zawaliła ówczesna opozycja – PiS – celowo zawyżając rachunki gościom (poprzez podstawionych kelnerów) w restauracji kategori "S" Sowa i Ska.

  19. Na takie bajki czekalem 25 lat ! ! !
    Na takie bajki czekalem 25 lat ! ! !
    Codziennie umierajac ze strachu na mysl jaki los spotka Ojczyzne w wypadku jakiegokolwiek zagrozenia zewnetrznego w sytuacji gdy preydentami Polski – czyli naczelnymi dowodcami sił zbrojnych Polski byli agencji Rosji, ministrami obrony Polski byli agencji Rosji i Niemiec, wiekszosc kadry oficerskiej wyzszych szczebli Polski to byli agencji Rosji…

  20. Na takie bajki czekalem 25 lat ! ! !
    Na takie bajki czekalem 25 lat ! ! !
    Codziennie umierajac ze strachu na mysl jaki los spotka Ojczyzne w wypadku jakiegokolwiek zagrozenia zewnetrznego w sytuacji gdy preydentami Polski – czyli naczelnymi dowodcami sił zbrojnych Polski byli agencji Rosji, ministrami obrony Polski byli agencji Rosji i Niemiec, wiekszosc kadry oficerskiej wyzszych szczebli Polski to byli agencji Rosji…