Reklama

Od dawana wiadomo, że w ciężkich czasach wychodzi z ludzi to, co najlepsze i to, co najgorsze, ale czas na weryfikację tej prawdy życiowej. Czasy mamy lekkie, póki co powiedziałbym nawet, że tak dobre jak nigdy, niestety to się zaraz zmieni o czym każdy rozgarnięty człowiek wie. Za chwilę będzie dokończony prawie niewidoczny „kryzys” i wtedy cała reszta zrozumie za jakie stado baranów dotąd robiła. Jednak póki co nie ma ciężkich czasów, jest tania tragifarsa do zweryfikowania w parę minut, a mimo wszystko z ludzi wychodzi najlepsze i najgorsze. Odnośnie najlepszego wiele nie ma do napisania, garstka się chowa gdzieś po bunkrach i zaledwie cześć z tej garstki ma odwagę się odezwać, raczej norma. O najgorszym z kolei można pisać bardzo długo, ale na to nie mam czasu i ochoty, dlatego zwrócę uwagę na najgorsze u najgorszych.

Fanatyzm najczęściej buduje wybuchowa mieszanka braku rozumu i lojalności wobec stada, tak było, jest i będzie zawsze. W prawdziwie trudnych czasach, na przykład tuż przed II Wojną Światową, Zachód nie tylko nie uważał Hitlera za wariata, ale postrzegał jako poważnego polityka i cudotwórcę, który postawił Niemcy na nogi. Praktycznie nikt nie chciał wierzyć, że dojdzie do wybuchu wojny, a Stalin był tak pewien lojalności Hitlera, że nawet po ataku na ZSRR nie chciał wierzyć, że to fakt. Zbiorowe otępienie nie zrodziło się dziś, teraz to się mądrze nazywa procesem globalizacji i ten termin powstał współcześnie, ale to nie znaczy, że globalna głupota przyszła na świat razem z mediami i Internetem. Ona był zawsze, Internet jest tylko panoramą ludzkiej głupoty i nie tylko. Co najgorszego wyszło z ludzi idealnie widać w Internecie i tym czymś jest właśnie fanatyzm, realne i wirtualne polowania na czarownice. Ktokolwiek naruszy zasady wyznawane przez „Świadków Pandemii”, natychmiast jest zwierzyną łowną i żaden argument nie jest w stanie zatrzymać nagonki.

Reklama

Na mnie takie zjawiska nie robią najmniejszego wrażenia, z sektą mam do czynienia od dawna i przez siedem lat widziałem prawie wszystko. Jak mawia klasyk, był czas przywyknąć. Natomiast mniej doświadczone i odporne jednostki, przechodzą przez ogólną paranoję ze zwieszoną głową i co najwyżej w domowym zaciszu pukają się w głowę, jednak to jest gest rozpaczy, nie odwagi. Można mi wierzyć albo nie, ale ludzie zdają mi tak absurdalne relację, że rodzice dzwonią do dzieci i zabraniają im składania wizyt w trosce o swoje życie. Naprawdę wolałbym w tej chwili uchodzić za jeszcze większego wariata, niż uchodzę, jeśli to miałoby zmienić opisany stan rzeczy, niestety to tragikomiczna prawda. Rozwiązania w takiej sytuacji są dwa, ale wyjście z matni tylko jedno i wiąże się z gigantycznymi kosztami. Większość wybiera rozwiązanie bezpieczne, zwyczajnie zaciska zęby, kiwa głową, dezynfekuje ręce widząc na sobie wzrok sąsiadów. Z kolei wyjście z obłędu to spalenie mostów i pewna stygmatyzacja. Nikt się nie uchowa, jeśli tylko wypowie bluźniercze słowa, że nie ma żadnej pandemii, a kwarantanna to czysty idiotyzm, strzelanie z armaty do wróbla.

Świata nie zmienimy, szczepionki na głupotę i strach, czyli fanatyzm, też nie ma, pozostaje we własnym sumieniu i rozumie dokonać właściwego wyboru. Mój wybór jest jednoznaczny i dokonałem go z pełną premedytacją, wiedząc, że kosztów nie uniknę. Stoję sobie samotnie po przeciwnej stronie barykady i z takiego dystansu mogę się podzielić jednym pocieszającym wrażeniem. Otóż jak się już przełamie barierę strachu związanego ze społecznym wykluczeniem, to jak na dłoni pokazuje się prawdziwy obraz rzeczywistości. Gdy się wyjdzie z tej bańki paranoi, stanie obok, zaczerpnie świeżego powietrza, świat nagle znów się wydaje normalny. Nie będę po raz setny podawał danych, na przykład takich, że śmiertelność we Włoszech, łączna nie ta modna, była dokładnie taka sama jak rok temu w tym samym okresie, kto chce niech sobie sam sprawdzi. Za to podam prostą receptę na przetrwanie. Obojętnie na jaką opcję się zdecydujecie, „wyjęci spod pandemii”, czy będziecie trwać w zaciszu, czy biegać ze szkarłatną literą, to ten obłęd za 2, 3 tygodnie się skończy i wtedy jako jedni z nielicznych będziecie sobie mogli głośno powiedzieć: „nie zgłupiałem, to świat zgłupiał”.

Reklama

52 KOMENTARZE

  1. Teraz jest niezwykle ważne

    Teraz jest niezwykle ważne jak Polska przejdzie pandemię gospodarczą. Trzeba przede wszystkim bronić miejsc pracy. Już pojawiły się głosy w USA że stopa bezrobocia wzrośnie do 25 procent, a kryzys będzie porównywalny z tym z lat trzydziestych. Miejsc pracy nie obronimy przez dalsze zaostrzanie regulacji sanitarnych.

    Pamiętajmy że wrogom Polski zależy na tym by się szybko nie pozbierała. Będą robić wszystko, by przedłużyć czas epidemii. Czy decyzja Trzaskowskiego by zwiększyć tłok w komunikacji miejskiej wpisuje się w te działania?

    • Dodajmy, że zatrzymano

      Dodajmy, że zatrzymano europejską gospodarkę, w tym polską, przy następujących liczbach zarażonych:

      1. San Marino – 0,5158 % populacji,
      2. Faeroe Islands (wyspy Owcze) – 0,2354% populacji,
      3. Islandia – 0,1665% populacji
      4. Andorra – 0,1462% populacji
      5. Luksemburg – 0,1275% populacji
      6. Włochy – 0,0978% populacji
      7. Liechtenstein – 0,097% populacji
      8. Szwajcaria – 0,0864% populacji
      9. Hiszpania – 0,0615% populacji
      10. Izrael – 0,0124% populacji.

      Podałem procentową ilość pozytywnych – zarażonych wirusem SARS-CoV-2 – i potwierdzonych testem w odniesieniu do wielkości populacji.
      Uwzględniam kraje najbardziej "zadżumione", w relacji do wielkości danego narodu:To są liderzy zarażeń (na ilość mieszkańców). Dlatego w żadnym kraju nie będzie niczego widać gołym wzrokiem. Żaden z krajów nie zbliżył się jeszcze do jednego procenta zarażonej populacji. Większość krajów zidentyfikowała zarażonych na poziomie poniżej 0,01% populacji. Ofiar śmiertelnych w związku z tym jest nieporównanie – średnio 100 razy – mniej.

      Wnioski na temat realności zagrożenia formułujemy na innej podstawie.

       

       

    • Śmiertelność w poszczególnych

      Śmiertelność w poszczególnych krajach wygląda na dzisiaj tak:

      Chiny – 4%, Włochy – 44%, USA – 72%, Hiszpania – 41%, Niemcy – 26%, Iran – 18%, Francja – 23%, S.Korea – 3%, Szwajcaria – 43%, Wlk. Brytania – 68%, Holandia – 99%, Austria – 64%, Belgia – 18%, Norwegia – 54%, Szwecja – 57%, Australia – 7%, Portugalia – 74%, Brazylia – 93%, Kanada – 59%, Dania – 93%, Malezja – 7%, Turcja – 100%, Czechy – 14,2%, Japonia – 14,8%, Izrael – 2,6%, Irlandia – 44,4%, Pakistan – 31,6%, Luksemburg – 57%.

      Przyjrzyjmy się czołówce pozytywnej:

      1. Izrael – 2,6%.
      2. S.Korea – 3%.
      3. Chiny – 4%.
      4. Australia – 7%.
      5. Malezja – 7%.

      A teraz czołówka negatywna:

      1. Turcja – 100%.
      2. Holandia – 99%.
      3. Brazylia – 93%.
      4. Dania – 93%.
      5. Portugalia – 74%
      6. USA – 72%
      7. Wlk. Brytania – 68%.

      Brałbym w ciemno przyklad z Izraela. Oni wiedzą jednak więcej, Mosad wszystko zapewne sprawdził i z byle powodu nie zatrzymywaliby swojej gospodarki, nie doprowadzaliby Izraela do nędzy. To samo dotyczy pozostałych przykładów pozytywnych. Warto im się przyjrzeć.

      Co Pan, co Autor bloga i pozostali obserwatorzy polskich wsi i ulic, o tym sądzą?

       

    • Czy popieracie stanowisko

      Czy popieracie stanowisko opozycji, że pierwsza kadencja prezydenta Dudy powinna trwać aż do zakończenia epidemii w Europie? I pytanie czy opozycja też popiera swoje stanowisko… 

      Prezydent Wrocławia jest największym zagrożeniem dla jego mieszkancow, bo chciał żeby szkoły podstawowe i przedszkola normalnie dzialaly w trakcie epidemii.

      Teraz mówi, że nie będzie potrafil przeprowadzić wyborów we Wrocławiu i ja mu wierzę. 

    • Jak Polska przejdzie pandemię

      Jak Polska przejdzie pandemię gospodarczą? Zwycięsko!

      Teraz staniemy się ważnym ogniwem w łańcuchu dostaw Hameryki i jeszcze kilku krajów, dzięki czemu kupimy sobie czas na przejście do gospodarki innowacyjnej.

      Chwila oddechu (oby nie bezdechu) i najpóźniej jesienią gospodarka powinna zacząć się stabilizować.

      Teraz tylko wygrać wybory w pierwszej turze i jest szansa na wyczyszczenie prawodawstwa.

      Niech nam żyją Jarek (oby jak najmniej głupot popełniał) i jego dwaj przyboczni Duduś i następca Jarka – Mateusz!

  2. Teraz jest niezwykle ważne

    Teraz jest niezwykle ważne jak Polska przejdzie pandemię gospodarczą. Trzeba przede wszystkim bronić miejsc pracy. Już pojawiły się głosy w USA że stopa bezrobocia wzrośnie do 25 procent, a kryzys będzie porównywalny z tym z lat trzydziestych. Miejsc pracy nie obronimy przez dalsze zaostrzanie regulacji sanitarnych.

    Pamiętajmy że wrogom Polski zależy na tym by się szybko nie pozbierała. Będą robić wszystko, by przedłużyć czas epidemii. Czy decyzja Trzaskowskiego by zwiększyć tłok w komunikacji miejskiej wpisuje się w te działania?

    • Dodajmy, że zatrzymano

      Dodajmy, że zatrzymano europejską gospodarkę, w tym polską, przy następujących liczbach zarażonych:

      1. San Marino – 0,5158 % populacji,
      2. Faeroe Islands (wyspy Owcze) – 0,2354% populacji,
      3. Islandia – 0,1665% populacji
      4. Andorra – 0,1462% populacji
      5. Luksemburg – 0,1275% populacji
      6. Włochy – 0,0978% populacji
      7. Liechtenstein – 0,097% populacji
      8. Szwajcaria – 0,0864% populacji
      9. Hiszpania – 0,0615% populacji
      10. Izrael – 0,0124% populacji.

      Podałem procentową ilość pozytywnych – zarażonych wirusem SARS-CoV-2 – i potwierdzonych testem w odniesieniu do wielkości populacji.
      Uwzględniam kraje najbardziej "zadżumione", w relacji do wielkości danego narodu:To są liderzy zarażeń (na ilość mieszkańców). Dlatego w żadnym kraju nie będzie niczego widać gołym wzrokiem. Żaden z krajów nie zbliżył się jeszcze do jednego procenta zarażonej populacji. Większość krajów zidentyfikowała zarażonych na poziomie poniżej 0,01% populacji. Ofiar śmiertelnych w związku z tym jest nieporównanie – średnio 100 razy – mniej.

      Wnioski na temat realności zagrożenia formułujemy na innej podstawie.

       

       

    • Śmiertelność w poszczególnych

      Śmiertelność w poszczególnych krajach wygląda na dzisiaj tak:

      Chiny – 4%, Włochy – 44%, USA – 72%, Hiszpania – 41%, Niemcy – 26%, Iran – 18%, Francja – 23%, S.Korea – 3%, Szwajcaria – 43%, Wlk. Brytania – 68%, Holandia – 99%, Austria – 64%, Belgia – 18%, Norwegia – 54%, Szwecja – 57%, Australia – 7%, Portugalia – 74%, Brazylia – 93%, Kanada – 59%, Dania – 93%, Malezja – 7%, Turcja – 100%, Czechy – 14,2%, Japonia – 14,8%, Izrael – 2,6%, Irlandia – 44,4%, Pakistan – 31,6%, Luksemburg – 57%.

      Przyjrzyjmy się czołówce pozytywnej:

      1. Izrael – 2,6%.
      2. S.Korea – 3%.
      3. Chiny – 4%.
      4. Australia – 7%.
      5. Malezja – 7%.

      A teraz czołówka negatywna:

      1. Turcja – 100%.
      2. Holandia – 99%.
      3. Brazylia – 93%.
      4. Dania – 93%.
      5. Portugalia – 74%
      6. USA – 72%
      7. Wlk. Brytania – 68%.

      Brałbym w ciemno przyklad z Izraela. Oni wiedzą jednak więcej, Mosad wszystko zapewne sprawdził i z byle powodu nie zatrzymywaliby swojej gospodarki, nie doprowadzaliby Izraela do nędzy. To samo dotyczy pozostałych przykładów pozytywnych. Warto im się przyjrzeć.

      Co Pan, co Autor bloga i pozostali obserwatorzy polskich wsi i ulic, o tym sądzą?

       

    • Czy popieracie stanowisko

      Czy popieracie stanowisko opozycji, że pierwsza kadencja prezydenta Dudy powinna trwać aż do zakończenia epidemii w Europie? I pytanie czy opozycja też popiera swoje stanowisko… 

      Prezydent Wrocławia jest największym zagrożeniem dla jego mieszkancow, bo chciał żeby szkoły podstawowe i przedszkola normalnie dzialaly w trakcie epidemii.

      Teraz mówi, że nie będzie potrafil przeprowadzić wyborów we Wrocławiu i ja mu wierzę. 

    • Jak Polska przejdzie pandemię

      Jak Polska przejdzie pandemię gospodarczą? Zwycięsko!

      Teraz staniemy się ważnym ogniwem w łańcuchu dostaw Hameryki i jeszcze kilku krajów, dzięki czemu kupimy sobie czas na przejście do gospodarki innowacyjnej.

      Chwila oddechu (oby nie bezdechu) i najpóźniej jesienią gospodarka powinna zacząć się stabilizować.

      Teraz tylko wygrać wybory w pierwszej turze i jest szansa na wyczyszczenie prawodawstwa.

      Niech nam żyją Jarek (oby jak najmniej głupot popełniał) i jego dwaj przyboczni Duduś i następca Jarka – Mateusz!

  3. Właśnie wróciłem z apteki z

    Właśnie wróciłem z apteki z kolejną porcją moich leków ciśnieniowych. Kolejki brak. A pani magister (bez rękawic i maski) mówi dokładnie to samo co Piotr W. i jeszcze dorzuca argumenty medyczne. NAwiązuje do Włoch, bo ma tam znajomych, z którymi rozmawia. Lombardię określa jako zagłębie domów opieki, w których nawet w czasie zwykłej grypu nie ratuje się ludzi. I to ma być Ursynów? Pani co prawda tak 45+ , więc nie gimbaza, ale jak żyć Panie Prezydencie?

  4. Właśnie wróciłem z apteki z

    Właśnie wróciłem z apteki z kolejną porcją moich leków ciśnieniowych. Kolejki brak. A pani magister (bez rękawic i maski) mówi dokładnie to samo co Piotr W. i jeszcze dorzuca argumenty medyczne. NAwiązuje do Włoch, bo ma tam znajomych, z którymi rozmawia. Lombardię określa jako zagłębie domów opieki, w których nawet w czasie zwykłej grypu nie ratuje się ludzi. I to ma być Ursynów? Pani co prawda tak 45+ , więc nie gimbaza, ale jak żyć Panie Prezydencie?

  5. Jak Polska Polską to w takim

    Jak Polska Polską to w takim okresie wszystko odkładało się na po Świętach, i trzeba się pogodzić z tym, że koniec wirusa też wtedy nastąpi. Trochę to lipa, bo z początku liczyłem na koniec marca, ale zapomniałem o rodzimym obyczaju.

    Swoją drogą jest to to obyczaj bardzo ciekawy, bo tych Świąt w grafikach to jest faktycznie jeden dzień (Wielka Niedziela i tak jakoś zawsze wypada w niedzielę), ale cezura w naszej świadomości rozdziela czas, jakby przed i po Świętach to były różne epoki. Ale to na marginesie.

    Co się wydarzy w te Święta, to może być obyczajowy armagedon. Święta zawsze były rodzinne, a już się słyszy z różnych stron, że nie wiadomo, jak to będzie, że musimy przeczekać, trudno, nie będziemy się spotykać. Doprowadzenie do takiego rozbicia więzi nawet między najbliższymi, to może być największy sukces animatorów paniki. Nie wiem czy nie jeszcze większy niż skryzysowanie światowej gospodarki i próba zmiany układu sił. Bo to jest istotą całej draki, a nie jakiś wirus. Covidek jest tylko Czarnym Ludem w tej kabale, dystrakcją, zmyłką.

    Strach przed wirusem jest czasowy. Za chwilę samo życie wymusi powrót do normalności. Do ludzi dotrze, że kroki podjęte przeciwko rzekomej pandemii są groźniejsze dla nich, niż ona sama.

    Już zaczyna docierać. Np. piłkarze Wolfsburga wznawiają treningi. Nawet, jak zostaną zaszczuci, to niedługo zaczną inni i to aprobatą kibiców, bo ile można nie mieć sportu. A to jest tylko sport. A kiedy zacznie dokuczaś brak środków do życia? Ruszy gospodarka na czarno. Olać wirus. A kiedy dotrze do ludzi, że leczeni są tylko chorzy z covid-2, a nie są leczeni i w nie porównanie większych liczbach umierają chorzy na inne przekleństwa, bo dla nich już nie ma służby zdrowia? No, każdy się chyba punknie w głowę, że to środki zaradcze zabijają, a nie ich pretekst.

    W sobotę w Gorzowie Wlkp. kibice urządzili sobie ustawkę. Trzydziestu bezkompromisowych, dzielnych ludzi zachowało się tak, jak zawsze, w zgodzie ze swoimi wartościami, nie zmieszanymi światową modą. Dla mnie, to oni są normalni.

     

  6. Jak Polska Polską to w takim

    Jak Polska Polską to w takim okresie wszystko odkładało się na po Świętach, i trzeba się pogodzić z tym, że koniec wirusa też wtedy nastąpi. Trochę to lipa, bo z początku liczyłem na koniec marca, ale zapomniałem o rodzimym obyczaju.

    Swoją drogą jest to to obyczaj bardzo ciekawy, bo tych Świąt w grafikach to jest faktycznie jeden dzień (Wielka Niedziela i tak jakoś zawsze wypada w niedzielę), ale cezura w naszej świadomości rozdziela czas, jakby przed i po Świętach to były różne epoki. Ale to na marginesie.

    Co się wydarzy w te Święta, to może być obyczajowy armagedon. Święta zawsze były rodzinne, a już się słyszy z różnych stron, że nie wiadomo, jak to będzie, że musimy przeczekać, trudno, nie będziemy się spotykać. Doprowadzenie do takiego rozbicia więzi nawet między najbliższymi, to może być największy sukces animatorów paniki. Nie wiem czy nie jeszcze większy niż skryzysowanie światowej gospodarki i próba zmiany układu sił. Bo to jest istotą całej draki, a nie jakiś wirus. Covidek jest tylko Czarnym Ludem w tej kabale, dystrakcją, zmyłką.

    Strach przed wirusem jest czasowy. Za chwilę samo życie wymusi powrót do normalności. Do ludzi dotrze, że kroki podjęte przeciwko rzekomej pandemii są groźniejsze dla nich, niż ona sama.

    Już zaczyna docierać. Np. piłkarze Wolfsburga wznawiają treningi. Nawet, jak zostaną zaszczuci, to niedługo zaczną inni i to aprobatą kibiców, bo ile można nie mieć sportu. A to jest tylko sport. A kiedy zacznie dokuczaś brak środków do życia? Ruszy gospodarka na czarno. Olać wirus. A kiedy dotrze do ludzi, że leczeni są tylko chorzy z covid-2, a nie są leczeni i w nie porównanie większych liczbach umierają chorzy na inne przekleństwa, bo dla nich już nie ma służby zdrowia? No, każdy się chyba punknie w głowę, że to środki zaradcze zabijają, a nie ich pretekst.

    W sobotę w Gorzowie Wlkp. kibice urządzili sobie ustawkę. Trzydziestu bezkompromisowych, dzielnych ludzi zachowało się tak, jak zawsze, w zgodzie ze swoimi wartościami, nie zmieszanymi światową modą. Dla mnie, to oni są normalni.

     

  7. Ja osobiście w pełni

    Ja osobiście w pełni podzielam pogląd pana Piotra. Wcale nie z szacunku dla Niego, tylko z szacunku dla konkretnych danych, które WIDZĘ. Analizę Matki Kurki niemal z całości także podzielam. A to "niemal" to dlatego, że zabrakło mi w tych obseracjach jednego ważnego czynnika. Otóż praźródło obecnej powszechnej histerii to jest współczesna masowość i globalizacja przepływu informacji. Obecnie każdy głupek (lub agitator) może dowolnie podkręcać każdą psychozę wykorzystując takie narzędzia, jak TT, FB oraz inne portale. Wracając do (trafnie przywołanego) przykładu Hitlera: jemu udało się tak skutecznie ogłupić i zglajszachtować Niemców (w końcu naród o niekwestionowanej kulturze i dorobku cywilizacyjnym), ponieważ Hitler (jako jeden z pierwszych, zaraz po Stalinie) dostrzegł i wykorzystał wpływ na ludzi masowych środków przekazu (wtedy radia). Dzięki temu mógł swoimi szalonymi ideami zarażać miliony ludzi. Podobnie jest teraz. Obecną psychozę wygenerowały przede wszystkim masowe środki przekazu: Internet, media elektroniczne, telewizja etc. To, co się dzieje, to jest kanoniczne studium zbiorowej paranoi wygenerowanej przez mniej lub bardziej zsynchronizowaną akcję medialną. Nie można powiedzieć, że wszyscy decydenci robią to świadomie i celowo. Ale stan zbiorowej psychozy jest dość oczywisty dla każdego myślącego, sprawdzającego DANE i obserwującego sytuację "z boku". Ciekawe, jak to sie będzie dalej rozwijało. Jak na razie bezdyskusyjna korzyść z tej smutnej sytuacji, to ściągniecie do kostek gaci Owsiakowi. Każdy, kto tylko potrafi, widzi teraz jaką gołą dupą jest w rzeczywistości Owsiak.

    Pana Piotra pozdrawiam po raz kolejny i chapeau bas.

    I jeszcze postscriptum: gdzie obecnie są LEKARZE: Kosiniak-Kamysz, Kopacz, Grodzki, Arłukowicz?? Czemu nie poszli napierwszą linię walki z tą rzekomą zarazą?? Oni nas chcą obecnie o czymkolwiek POUCZAĆ??

    • Ta propaganda ma się jeszcze

      Ta propaganda ma się jeszcze lepiej, bo ludzie teraz są niesłychanie delikatni i wrażliwi – mało kto zna prawdziwe nieszczęście, to nie mają skali porównawczej. Przynajmniej w Europie i Ameryce (Pn). Stąd histeria z byle powodu, np. jakiejś Grety.

      A z paniką światową jest jak z jedzeniem gówna – przecież miliony much nie moigą się mylić

       

  8. Ja osobiście w pełni

    Ja osobiście w pełni podzielam pogląd pana Piotra. Wcale nie z szacunku dla Niego, tylko z szacunku dla konkretnych danych, które WIDZĘ. Analizę Matki Kurki niemal z całości także podzielam. A to "niemal" to dlatego, że zabrakło mi w tych obseracjach jednego ważnego czynnika. Otóż praźródło obecnej powszechnej histerii to jest współczesna masowość i globalizacja przepływu informacji. Obecnie każdy głupek (lub agitator) może dowolnie podkręcać każdą psychozę wykorzystując takie narzędzia, jak TT, FB oraz inne portale. Wracając do (trafnie przywołanego) przykładu Hitlera: jemu udało się tak skutecznie ogłupić i zglajszachtować Niemców (w końcu naród o niekwestionowanej kulturze i dorobku cywilizacyjnym), ponieważ Hitler (jako jeden z pierwszych, zaraz po Stalinie) dostrzegł i wykorzystał wpływ na ludzi masowych środków przekazu (wtedy radia). Dzięki temu mógł swoimi szalonymi ideami zarażać miliony ludzi. Podobnie jest teraz. Obecną psychozę wygenerowały przede wszystkim masowe środki przekazu: Internet, media elektroniczne, telewizja etc. To, co się dzieje, to jest kanoniczne studium zbiorowej paranoi wygenerowanej przez mniej lub bardziej zsynchronizowaną akcję medialną. Nie można powiedzieć, że wszyscy decydenci robią to świadomie i celowo. Ale stan zbiorowej psychozy jest dość oczywisty dla każdego myślącego, sprawdzającego DANE i obserwującego sytuację "z boku". Ciekawe, jak to sie będzie dalej rozwijało. Jak na razie bezdyskusyjna korzyść z tej smutnej sytuacji, to ściągniecie do kostek gaci Owsiakowi. Każdy, kto tylko potrafi, widzi teraz jaką gołą dupą jest w rzeczywistości Owsiak.

    Pana Piotra pozdrawiam po raz kolejny i chapeau bas.

    I jeszcze postscriptum: gdzie obecnie są LEKARZE: Kosiniak-Kamysz, Kopacz, Grodzki, Arłukowicz?? Czemu nie poszli napierwszą linię walki z tą rzekomą zarazą?? Oni nas chcą obecnie o czymkolwiek POUCZAĆ??

    • Ta propaganda ma się jeszcze

      Ta propaganda ma się jeszcze lepiej, bo ludzie teraz są niesłychanie delikatni i wrażliwi – mało kto zna prawdziwe nieszczęście, to nie mają skali porównawczej. Przynajmniej w Europie i Ameryce (Pn). Stąd histeria z byle powodu, np. jakiejś Grety.

      A z paniką światową jest jak z jedzeniem gówna – przecież miliony much nie moigą się mylić

       

  9. Rząd będzie musiał balansować

    Rząd będzie musiał balansować pomiędzy imperatywem uchronienia każdego życia i naciskami międzynarodowymi a koniecznością zachowania w dobrej kondycji naszej gospodarki. Jakieś restrykcje sanitarne muszą być stosowane, ale nie mogą być w stylu państwa policyjnego. Bardzo trudne zadanie.

    Gdy przesadzą w jedną lub drugą stronę, to przegrają. Jak nie w wyborach prezydenckich, to sejmowych. Wrogowie Polski o tym wiedzą i zrobią wszystko, by pogorszyć sytuację rządzących.

    • Po to są takie blogi, jak

      Po to są takie blogi, jak kontrowersje.net, żeby wyprzedzająco zastanawiać się nad sytuacją.

      "Jakieś restrykcje sanitarne muszą być stosowane, ale nie mogą być w stylu państwa policyjnego. Bardzo trudne zadanie."

      W punkt. Zakładam, że społeczeństwo zgodzi się na więcej po kwarantannie trwającej ponad 4 tygodnie. Miejmy nadzieję, że Polska sporo ugra na kwarantannie zarządzonej wyprzedzająco i odpowiednio wcześniej. Jeżeli ugra – co okaże się w najbliższych dniach – społeczeństwo zgodzi się na więcej. W tym na pewne ryzyko związane z ponoszeniem ofiar, również ofiar śmiertelnych.

       

  10. Rząd będzie musiał balansować

    Rząd będzie musiał balansować pomiędzy imperatywem uchronienia każdego życia i naciskami międzynarodowymi a koniecznością zachowania w dobrej kondycji naszej gospodarki. Jakieś restrykcje sanitarne muszą być stosowane, ale nie mogą być w stylu państwa policyjnego. Bardzo trudne zadanie.

    Gdy przesadzą w jedną lub drugą stronę, to przegrają. Jak nie w wyborach prezydenckich, to sejmowych. Wrogowie Polski o tym wiedzą i zrobią wszystko, by pogorszyć sytuację rządzących.

    • Po to są takie blogi, jak

      Po to są takie blogi, jak kontrowersje.net, żeby wyprzedzająco zastanawiać się nad sytuacją.

      "Jakieś restrykcje sanitarne muszą być stosowane, ale nie mogą być w stylu państwa policyjnego. Bardzo trudne zadanie."

      W punkt. Zakładam, że społeczeństwo zgodzi się na więcej po kwarantannie trwającej ponad 4 tygodnie. Miejmy nadzieję, że Polska sporo ugra na kwarantannie zarządzonej wyprzedzająco i odpowiednio wcześniej. Jeżeli ugra – co okaże się w najbliższych dniach – społeczeństwo zgodzi się na więcej. W tym na pewne ryzyko związane z ponoszeniem ofiar, również ofiar śmiertelnych.

       

  11. Nie obraźcie się, ale trochę

    Nie obraźcie się, ale trochę mówicie jak antyszczepionkowcy. Jedni wpadają w skrajność wyolbrzymiając epidemię, a drudzy w drugą skrajność, że nic się dzieje. A prawda leży jak zwykle po środku. Kłania się brzytwa Ockhama. Faktem jest, że koronawirus jest i zabija ludzi. Szczególnie starszych. Wystarczy jednak na 3 tygodnie wstrzymać kontakty międzyludzkie i epidemia wygaśnie. Mówienie, że nic się nie dzieje jest nieodpowiedzialne. Jarosław Kaczyński niestety ostatnio zdziadział i staje się powoli największym obciążeniem dla partii rządzącej. Utrzymując osobników typu Jacek Kurski, Lichocka i ostentacyjnie wychodząc do kościoła pokazuje wszystkim Polakom środkowy palec. Zamienia się powoli w Lecha Wałęsę. Jedyną istotę we Wszechświecie opętaną przez samego siebie. Psuje to, co budują rozumni ludzie, tacy jak Morawiecki, Szumowski i ostatnio Prezydent, który w końcu przestał słuchać durnych doradców i sam zaczął korzystać z własnego rozumu. Co Kaczyński zrobił z Kurskim? Ustanowił go doradcą Prezesa Telewizji tylko po to, żeby zrobić prztyczka w nos Prezydentowi. A Kurski dalej będzie rył jak kret, tylko po cichu. Dalej będzie promował disco polo i Zenka Martyniuka zamiast Chopina, Pendereckiego, Lutosławskiego, Góreckiego, Kilara i wielu innych wybitnych Polaków, którymi powinniśmy się szczycić.

    A pochlebcy Kaczyńskiego nie widzą, że Król obnaża się coraz bardziej i przyklaskują jego pomysłom typu 4 tys. zł najniższej płacy. Nikt nie spotyka się z ludźmi i nie słucha tego, co mówią. Ja chodzę, rozmawiam z ludźmi i słucham i wiem co mówią. I gdyby rządzący też chodzili i rozmawiali, to by wiedzieli, co o nich sądzą ci najmniejsi. Nanoprzedsiębiorcy, emeryci i niepełnosprawni. Wydaje im się, że ekonomiczna wiedza zastąpi słuchanie ludzi. I gdyby ludzi słuchali, tych na dole, to by się nie szczycili przegranymi wyborami do senatu, bo mieliby 70% poparcia.

  12. Nie obraźcie się, ale trochę

    Nie obraźcie się, ale trochę mówicie jak antyszczepionkowcy. Jedni wpadają w skrajność wyolbrzymiając epidemię, a drudzy w drugą skrajność, że nic się dzieje. A prawda leży jak zwykle po środku. Kłania się brzytwa Ockhama. Faktem jest, że koronawirus jest i zabija ludzi. Szczególnie starszych. Wystarczy jednak na 3 tygodnie wstrzymać kontakty międzyludzkie i epidemia wygaśnie. Mówienie, że nic się nie dzieje jest nieodpowiedzialne. Jarosław Kaczyński niestety ostatnio zdziadział i staje się powoli największym obciążeniem dla partii rządzącej. Utrzymując osobników typu Jacek Kurski, Lichocka i ostentacyjnie wychodząc do kościoła pokazuje wszystkim Polakom środkowy palec. Zamienia się powoli w Lecha Wałęsę. Jedyną istotę we Wszechświecie opętaną przez samego siebie. Psuje to, co budują rozumni ludzie, tacy jak Morawiecki, Szumowski i ostatnio Prezydent, który w końcu przestał słuchać durnych doradców i sam zaczął korzystać z własnego rozumu. Co Kaczyński zrobił z Kurskim? Ustanowił go doradcą Prezesa Telewizji tylko po to, żeby zrobić prztyczka w nos Prezydentowi. A Kurski dalej będzie rył jak kret, tylko po cichu. Dalej będzie promował disco polo i Zenka Martyniuka zamiast Chopina, Pendereckiego, Lutosławskiego, Góreckiego, Kilara i wielu innych wybitnych Polaków, którymi powinniśmy się szczycić.

    A pochlebcy Kaczyńskiego nie widzą, że Król obnaża się coraz bardziej i przyklaskują jego pomysłom typu 4 tys. zł najniższej płacy. Nikt nie spotyka się z ludźmi i nie słucha tego, co mówią. Ja chodzę, rozmawiam z ludźmi i słucham i wiem co mówią. I gdyby rządzący też chodzili i rozmawiali, to by wiedzieli, co o nich sądzą ci najmniejsi. Nanoprzedsiębiorcy, emeryci i niepełnosprawni. Wydaje im się, że ekonomiczna wiedza zastąpi słuchanie ludzi. I gdyby ludzi słuchali, tych na dole, to by się nie szczycili przegranymi wyborami do senatu, bo mieliby 70% poparcia.

  13. Nie obraźcie się, ale trochę

    Nie obraźcie się, ale trochę mówicie jak antyszczepionkowcy. Jedni wpadają w skrajność wyolbrzymiając epidemię, a drudzy w drugą skrajność, że nic się dzieje. A prawda leży jak zwykle po środku. Kłania się brzytwa Ockhama. Faktem jest, że koronawirus jest i zabija ludzi. Szczególnie starszych. Wystarczy jednak na 3 tygodnie wstrzymać kontakty międzyludzkie i epidemia wygaśnie. Mówienie, że nic się nie dzieje jest nieodpowiedzialne. Jarosław Kaczyński niestety ostatnio zdziadział i staje się powoli największym obciążeniem dla partii rządzącej. Utrzymując osobników typu Jacek Kurski, Lichocka i ostentacyjnie wychodząc do kościoła pokazuje wszystkim Polakom środkowy palec. Zamienia się powoli w Lecha Wałęsę. Jedyną istotę we Wszechświecie opętaną przez samego siebie. Psuje to, co budują rozumni ludzie, tacy jak Morawiecki, Szumowski i ostatnio Prezydent, który w końcu przestał słuchać durnych doradców i sam zaczął korzystać z własnego rozumu. Co Kaczyński zrobił z Kurskim? Ustanowił go doradcą Prezesa Telewizji tylko po to, żeby zrobić prztyczka w nos Prezydentowi. A Kurski dalej będzie rył jak kret, tylko po cichu. Dalej będzie promował disco polo i Zenka Martyniuka zamiast Chopina, Pendereckiego, Lutosławskiego, Góreckiego, Kilara i wielu innych wybitnych Polaków, którymi powinniśmy się szczycić.

    A pochlebcy Kaczyńskiego nie widzą, że Król obnaża się coraz bardziej i przyklaskują jego pomysłom typu 4 tys. zł najniższej płacy. Nikt nie spotyka się z ludźmi i nie słucha tego, co mówią. Ja chodzę, rozmawiam z ludźmi i słucham i wiem co mówią. I gdyby rządzący też chodzili i rozmawiali, to by wiedzieli, co o nich sądzą ci najmniejsi. Nanoprzedsiębiorcy, emeryci i niepełnosprawni. Wydaje im się, że ekonomiczna wiedza zastąpi słuchanie ludzi. I gdyby ludzi słuchali, tych na dole, to by się nie szczycili przegranymi wyborami do senatu, bo mieliby 70% poparcia.

  14. Nie obraźcie się, ale trochę

    Nie obraźcie się, ale trochę mówicie jak antyszczepionkowcy. Jedni wpadają w skrajność wyolbrzymiając epidemię, a drudzy w drugą skrajność, że nic się dzieje. A prawda leży jak zwykle po środku. Kłania się brzytwa Ockhama. Faktem jest, że koronawirus jest i zabija ludzi. Szczególnie starszych. Wystarczy jednak na 3 tygodnie wstrzymać kontakty międzyludzkie i epidemia wygaśnie. Mówienie, że nic się nie dzieje jest nieodpowiedzialne. Jarosław Kaczyński niestety ostatnio zdziadział i staje się powoli największym obciążeniem dla partii rządzącej. Utrzymując osobników typu Jacek Kurski, Lichocka i ostentacyjnie wychodząc do kościoła pokazuje wszystkim Polakom środkowy palec. Zamienia się powoli w Lecha Wałęsę. Jedyną istotę we Wszechświecie opętaną przez samego siebie. Psuje to, co budują rozumni ludzie, tacy jak Morawiecki, Szumowski i ostatnio Prezydent, który w końcu przestał słuchać durnych doradców i sam zaczął korzystać z własnego rozumu. Co Kaczyński zrobił z Kurskim? Ustanowił go doradcą Prezesa Telewizji tylko po to, żeby zrobić prztyczka w nos Prezydentowi. A Kurski dalej będzie rył jak kret, tylko po cichu. Dalej będzie promował disco polo i Zenka Martyniuka zamiast Chopina, Pendereckiego, Lutosławskiego, Góreckiego, Kilara i wielu innych wybitnych Polaków, którymi powinniśmy się szczycić.

    A pochlebcy Kaczyńskiego nie widzą, że Król obnaża się coraz bardziej i przyklaskują jego pomysłom typu 4 tys. zł najniższej płacy. Nikt nie spotyka się z ludźmi i nie słucha tego, co mówią. Ja chodzę, rozmawiam z ludźmi i słucham i wiem co mówią. I gdyby rządzący też chodzili i rozmawiali, to by wiedzieli, co o nich sądzą ci najmniejsi. Nanoprzedsiębiorcy, emeryci i niepełnosprawni. Wydaje im się, że ekonomiczna wiedza zastąpi słuchanie ludzi. I gdyby ludzi słuchali, tych na dole, to by się nie szczycili przegranymi wyborami do senatu, bo mieliby 70% poparcia.

  15. Piotrze, mam tylko jeden

    Piotrze, mam tylko jeden problem. Dlaczego zatem PiS dało się wciągnąć w ten chocholi taniec? Zamknięcie granic UE? Jak na razie "wirus" idzie z zachodu, więc to nie to. Wyciągnięcie kasy z UE na testy i leczenie? Raportujemy mało przypadków zakażenia, więc to też nie to. Wygaszenie zbyt rozpędzonej gospodarki? Nie wiem. Czyli co, względy typowo polityczne, zatem pozbawione racjonalnych przesłanek? Twoje felietony nie tyle nie rozwiewają wątpliwości, co dodatkowo mnożą pytania w tej kwestii.

  16. Piotrze, mam tylko jeden

    Piotrze, mam tylko jeden problem. Dlaczego zatem PiS dało się wciągnąć w ten chocholi taniec? Zamknięcie granic UE? Jak na razie "wirus" idzie z zachodu, więc to nie to. Wyciągnięcie kasy z UE na testy i leczenie? Raportujemy mało przypadków zakażenia, więc to też nie to. Wygaszenie zbyt rozpędzonej gospodarki? Nie wiem. Czyli co, względy typowo polityczne, zatem pozbawione racjonalnych przesłanek? Twoje felietony nie tyle nie rozwiewają wątpliwości, co dodatkowo mnożą pytania w tej kwestii.