Reklama

Szanowny Czytelniku jeśli jesteś na etapie: „nikt mi nie powie, że nie ma wirusa, we Włoszech ciężarówkami trumny wywożą”, to w tym momencie możesz przerwać lekturę, szkoda Twojego czasu. Brakuje już sił, by przekonywać wyznawców „wirusa”, po siedmiu latach walki z inną sektą mam prawo być zmęczony. Tekst adresuję wyłącznie do tych, którzy wiedzą lub w kościach czują, że jesteśmy widzami wielkiego światowego teatru, tylko nie do końca wiadomo, co jest grane. Rzeczywiście chaos mamy ogromny, ale to nie przypadek, to metoda, na tym się cały spektakl opiera. Nie znaczy to jednak, że nie da się tego uporządkować, da się, w dość prosty sposób. Wystarczy zacząć od podstaw i natychmiast zrobi się porządek, a co najmniej wstępny ład.

Na całym świecie nie ma dwóch państw, które stosują tę samą metodologię liczenia zarażeń i zgonów. Istnieją za to dwa główne trendy jedni wykazują w statystykach hekatombę, inni systematycznie udowadniają, że tragedii nie ma. Liczenie zgonów to też ma dwa kierunki, jedni do worka „wirusa” wrzucają zawałowców, chorych na raka, sepsę i inne choroby przewlekłe, inni wyłącznie chorych na „wirusa”. Ostatni podział warty uwagi to liczba i jakość testów na wykrywanie „wirusa”, tutaj konsekwentnie wyróżniamy kolejne dwie grupy, jedni robią mało, jak Polska i Wielka Brytania, inni bardzo dużo jak Niemcy, no i przede wszystkim Włochy. Co do jakości to test może być poważny i wysoce skuteczny albo przesiewowy wykonywany w kilka sekund i nie dający wiarygodnych wyników. Tak to wygląda po wstępnym uporządkowaniu, teraz dla zobrazowania głównego zjawiska, czyli cynicznej włoskiej gry w liczenie trupów, podam pełną metodologię dwóch krajów: Polski i Niemiec. Oba kraje, przyjęły tę samą politykę, bo to oczywiście jest polityka, wykazują minimalną liczbę zgonów, ale dochodzą do tego rezultatu różnymi metodami. Niemcy robią wiele testów i podają spore statystyki zachorowań. Polacy robią mało testów i wykazują minimalną liczbę zakażonych.

Reklama

Co się dzieje u Włochów? Wszystko, dokładnie wszystko, co najgorsze i najmniej poważne, ale jednocześnie doskonale napędzające histerię. Włosi pobijają rekord za rekordem, w Europie nie tylko nie mają sobie równych, ale ich statystyki przewyższają łączne statystyki europejskie. Tak jest z liczbą 4032 zgonów i pod tym względem Włosi wyprzedzają cały świat, łącznie z Chinami, gdzie żyje 1,4 miliarda ludności. Jeśli do tego dodamy, że tak naprawdę włoskie dane w około 80% dotyczą Lombardii, która ma 10 milionów mieszkańców, to liczby robią kolosalne wrażenie. Z kolei liczba zachorowań we Włoszech, to ponad 47 tysięcy, druga Hiszpania ma 20 tys. Nie koniec zaskoczeń, Włosi pobili rekord zgonów w zaledwie 20 dni, co Chińczykom zajęło 4 miesiące. Wreszcie najwyższy przyrost zachorowań 31 000 i zgonów 2 774,‬ zanotowano we Włoszech w okresie ścisłej kwarantanny, która trwa 12 dni i za 2 dni przekroczy okres maksymalnej inkubacji. Szukaj po całym świecie drugiego takiego kraju i nigdzie nie znajdziesz!

Skąd to się wzięło. Pomijam motywy, to jest temat na oddzielny i dłuższy artykuł. Zajmę się wyłącznie „metodologią”. Włosi to jedyny kraj, gdzie wykonuje się głównie testy przesiewowe, co po pierwsze jest mało skuteczne, po drugie takie testy wyłapują wszystkich, którzy mają lub przeszli przez „wirusa”. Włosi to jedyny kraj w Europie z 220 000 testów, co daje im drugie miejsce na świecie, wyprzedzili Koreę Południową, do Chińczyków brakuje im 100 000, czyli 4 dni, bo wczoraj 20 marca, wykonali 25 000. Po wielu pytaniach ze świata, wypowiedziach samych włoskich lekarzy, których uciszono oraz po artykułach w „Die Welt” i doniesieniach agencji prasowej „Bloomberg” https://www.bloomberg.com/news/articles/2020-03-18/99-of-those-who-died-from-virus-had-other-illness-italy-says, że 99% zgonów liczonych we Włoszech to pacjenci z chorobami towarzyszącymi, w końcu włoski koordynator Roberto Bernabei przyznał, że oni liczą zgony pacjentów z wirusem, a nie zgony wywołane wirusem. Koniec teatrzyku w starym włoskim stylu Commedia dell’arte.

Do tej pory wszystko grało, robiło na ludziach wrażenie, ale teatr zaczyna się sypać i przeradzać w komedię. Polski przykład 27-letniej pacjentki chorej na sepsę pokazał, jak łatwo ludziom zabełtać w głowie. Więcej niż pół Polski przez parę godzin darło się wniebogłosy, że „wirus” zabija bez względu na wiek i jeszcze powstała seria idiotycznych teorii o szczególnym zagrożeniu dla kobiet w ciąży. Ostatecznie pod presją, między innymi mojej skromnej osoby, Polska zweryfikowała statystyki, czego Włosi nigdy by nie zrobili. Przychodzi taki czas, że ludzie pomimo ogólnej histerii w końcu zaczynają myśleć i kojarzyć najprostsze fakty. Włosi dość umiejętnie podkręcali statystyki, ale ktoś na tym biznesie musi zarabiać krocie i stał się zbyt pazerny. Jak to możliwe, że w jednej części świata mamy coś co w żaden sposób nie pasuje do reszty? Takie proste pytanie zniesie ten biznes. Przegrzali, przedobrzyli i lada chwila bohaterowie włoskiej „tragedii” będą wyśmiewani jak Pantalone i szczególnie Dottore.

Reklama

54 KOMENTARZE

  1. Taki dobry kryzys nie

    Taki dobry kryzys nie powinien się zmarnować, więc każdy chce ugrać to, co może. Kosztem posranych ze strachu owieczek oczywiście. Dlatego powinniśmy ignorować gierki innych i skupić się na polskich sprawach.

    Rząd i PiS nie mogą popełnić zbyt wielu błędów podczas zarządzania kryzysem. Gdy będzie ich zbyt dużo, to władza w państwie zostanie podana na tacy różnym Tuskom, Budkom, Kidawom i ich promotorom.

    Niestety wczoraj pojawiły się dwa poważne błędy. Zaostrzenie kar za ignorowanie kwarantanny może skończyć się drakońskimi represjami dla zwykłych ludzi i nadzwyczajną łagodnością dla znanych i bogatych. Kasta jeszcze pokaże, co potrafi a wszystko to pójdzie na konto PiSu. Wczoraj też przedłużono czas "zajoba" odbierając ludziom nadzieję na szybki powrót normalności. Za chwilę usłyszymy że PiS zastosował wobec wszystkich areszt domowy, a liczba depresji i samobójstw może przekroczyć ilość ofiar koronawirusa. Przedłużenie tego "stanu wyjątkowego" odbiera też nadzieję klasy średniej na uratowanie swych biznesów.

    Mam nadzieję że to się da jeszcze odkręcić, a władze będą ostrożniej traktować podszepty różnych panikarzy i kretów.

    • Rząd Danii jak reaguje na tą

      Rząd Danii jak reaguje na tą inscenizację i panikę? Coś robi czy olał? Bardzo proszę o odpowiedź. 

      Omówiliśmy z poniższej strony dwa przypadki, to może zajmijmy się pozostałymi:

      https://www.worldometers.info/coronavirus/

      A są ich przecież setki. Straty dla Włoch, związane z histerią koronawirusową nakręcaną ponoć przez Włochów (jak twierdzi Autor bloga), będą gigantyczne i już są. Włosi sami sobie to robią, czy jakieś krety im podpowiedziały? A oni głupi – jak to durni Włosi – posłuchali.

      Co z pozostałymi krajami i wysepkami, na których pojawił się koronawirus? Oni również poniosą gigantyczne straty związane z lawinowym spadkiem ruchu turystycznego i co? Nie reagują na te cholerne statystyki, które odstraszają im turystów? Patrzą zimno aż cih państwa i ich wysepki zapadną się z głodu pod ziemię?

      Wszyscy się zatem uwzięli – z USA na czele – i walą siebie po durnych łbach tym całym koronawirusem, aż im banki padną i całe ich gospodarki, ale na szczęście jest na świecie dwóch ludzi rozsądnych. Obywateli, którzy grę spekulantów przejrzeli i nie dadzą sobie robić wody z mózgu. To Piotr Wielgucki i jego wierny komentator Egon O. Być może jeszcze kilka osób do tego chóru dołączy.

      Dlatego się zastanawiam – z jakiegoż to powodu cały świat zwariował i przypadkową, durnowatą i całkowicie nieistotną grypę wykorzystuje do zamiany gospodarek Zachodu – absolutnie wszystkich – w popiół?

      Jeżeli ktokolwiek w sposób logiczny odpowie na to jedno pytanie, zasłuży na Nobla.

       

      • i tu brawa za spokojny koment

        i tu brawa za spokojny koment do wywodów Gospodarza,

        na razie nikt nie wie, kto podłożył tę świnię

        by zniszczyć lewacki/liberalny świat?

        a może to żyd szorosz, wzbogcony na rabowaniu innych żydów na Węgrzech,

        zapłacił za uwolnienie wirusa z laboratorium,

        by na własne kaprawe oczy widzieć jak ginie świat korposzczurów, który stworzył?

        kto ma tyle forsy by przetrwać prawie biblijny POTOP?

        kto był w stanie w 3 miesiące zrujnować liberalny świat?

        religijni ortodoksi? tylko z której flanki 

        gdzie są takie pierdoły jak Greta coś tam, gender, tęczowa zaraza?

        te potwory czekają na świat ogołocony

      • Na razie paniki nie ma. Rząd

        Na razie paniki nie ma. Rząd nakazał zamknąć wszystkie miejsca, gdzie może zgromadzić się ponad 10 osób jednocześnie. Główny przekaz: wirus może być groźny dla osób starych i schorowanych, więc róbmy wszystko, by ich niepotrzebnie nie narażać. Ludzie to na razie rozumieją i tyle, a rząd bacznie obserwuje nastroje społeczne.

        To że duża część ludzkości uległa panice świadczy tylko o profesjonalizmie i geniuszu jej reżyserów. "Zajob" odniósł sukces i teraz można z nami robić wszystko, co się zechce. I to niepokoi najbardziej.

  2. Taki dobry kryzys nie

    Taki dobry kryzys nie powinien się zmarnować, więc każdy chce ugrać to, co może. Kosztem posranych ze strachu owieczek oczywiście. Dlatego powinniśmy ignorować gierki innych i skupić się na polskich sprawach.

    Rząd i PiS nie mogą popełnić zbyt wielu błędów podczas zarządzania kryzysem. Gdy będzie ich zbyt dużo, to władza w państwie zostanie podana na tacy różnym Tuskom, Budkom, Kidawom i ich promotorom.

    Niestety wczoraj pojawiły się dwa poważne błędy. Zaostrzenie kar za ignorowanie kwarantanny może skończyć się drakońskimi represjami dla zwykłych ludzi i nadzwyczajną łagodnością dla znanych i bogatych. Kasta jeszcze pokaże, co potrafi a wszystko to pójdzie na konto PiSu. Wczoraj też przedłużono czas "zajoba" odbierając ludziom nadzieję na szybki powrót normalności. Za chwilę usłyszymy że PiS zastosował wobec wszystkich areszt domowy, a liczba depresji i samobójstw może przekroczyć ilość ofiar koronawirusa. Przedłużenie tego "stanu wyjątkowego" odbiera też nadzieję klasy średniej na uratowanie swych biznesów.

    Mam nadzieję że to się da jeszcze odkręcić, a władze będą ostrożniej traktować podszepty różnych panikarzy i kretów.

    • Rząd Danii jak reaguje na tą

      Rząd Danii jak reaguje na tą inscenizację i panikę? Coś robi czy olał? Bardzo proszę o odpowiedź. 

      Omówiliśmy z poniższej strony dwa przypadki, to może zajmijmy się pozostałymi:

      https://www.worldometers.info/coronavirus/

      A są ich przecież setki. Straty dla Włoch, związane z histerią koronawirusową nakręcaną ponoć przez Włochów (jak twierdzi Autor bloga), będą gigantyczne i już są. Włosi sami sobie to robią, czy jakieś krety im podpowiedziały? A oni głupi – jak to durni Włosi – posłuchali.

      Co z pozostałymi krajami i wysepkami, na których pojawił się koronawirus? Oni również poniosą gigantyczne straty związane z lawinowym spadkiem ruchu turystycznego i co? Nie reagują na te cholerne statystyki, które odstraszają im turystów? Patrzą zimno aż cih państwa i ich wysepki zapadną się z głodu pod ziemię?

      Wszyscy się zatem uwzięli – z USA na czele – i walą siebie po durnych łbach tym całym koronawirusem, aż im banki padną i całe ich gospodarki, ale na szczęście jest na świecie dwóch ludzi rozsądnych. Obywateli, którzy grę spekulantów przejrzeli i nie dadzą sobie robić wody z mózgu. To Piotr Wielgucki i jego wierny komentator Egon O. Być może jeszcze kilka osób do tego chóru dołączy.

      Dlatego się zastanawiam – z jakiegoż to powodu cały świat zwariował i przypadkową, durnowatą i całkowicie nieistotną grypę wykorzystuje do zamiany gospodarek Zachodu – absolutnie wszystkich – w popiół?

      Jeżeli ktokolwiek w sposób logiczny odpowie na to jedno pytanie, zasłuży na Nobla.

       

      • i tu brawa za spokojny koment

        i tu brawa za spokojny koment do wywodów Gospodarza,

        na razie nikt nie wie, kto podłożył tę świnię

        by zniszczyć lewacki/liberalny świat?

        a może to żyd szorosz, wzbogcony na rabowaniu innych żydów na Węgrzech,

        zapłacił za uwolnienie wirusa z laboratorium,

        by na własne kaprawe oczy widzieć jak ginie świat korposzczurów, który stworzył?

        kto ma tyle forsy by przetrwać prawie biblijny POTOP?

        kto był w stanie w 3 miesiące zrujnować liberalny świat?

        religijni ortodoksi? tylko z której flanki 

        gdzie są takie pierdoły jak Greta coś tam, gender, tęczowa zaraza?

        te potwory czekają na świat ogołocony

      • Na razie paniki nie ma. Rząd

        Na razie paniki nie ma. Rząd nakazał zamknąć wszystkie miejsca, gdzie może zgromadzić się ponad 10 osób jednocześnie. Główny przekaz: wirus może być groźny dla osób starych i schorowanych, więc róbmy wszystko, by ich niepotrzebnie nie narażać. Ludzie to na razie rozumieją i tyle, a rząd bacznie obserwuje nastroje społeczne.

        To że duża część ludzkości uległa panice świadczy tylko o profesjonalizmie i geniuszu jej reżyserów. "Zajob" odniósł sukces i teraz można z nami robić wszystko, co się zechce. I to niepokoi najbardziej.

  3. Jak się zdaje STATYSTYCZNIE

    Jak się zdaje STATYSTYCZNIE co trzydziesty(??) zarażony umiera. 
    Jak się zdaje STATYSTYCZNIE  co trzeci(??) zarażony staruszek umiera.
    " Jest prawdą, że jak ludzie się starzeją, to i umierają. Jak starzy ludzie trafią do szpitali to jest to dla nich bardzo niebezpieczne. […] W niemieckich szpitalach rocznie umiera co najmniej 15 tys. starszych pacjentów na infekcje, których by nie mieli, gdyby nie znaleźli się w szpitalu." 

    PROBLEMEM jest jak winniśmy postąpić. Optymalnie ale co jako kryterium?
    Jest bałagan: co?, od czego? jak? Dlaczego tak? by nie powiedzieć: bajzel.
    Metoda Chińska zdaje się działać.

    Do śledzena: /na-biezaco/prognozy-rozwoju-epidemii-koronawirusa/

  4. Jak się zdaje STATYSTYCZNIE

    Jak się zdaje STATYSTYCZNIE co trzydziesty(??) zarażony umiera. 
    Jak się zdaje STATYSTYCZNIE  co trzeci(??) zarażony staruszek umiera.
    " Jest prawdą, że jak ludzie się starzeją, to i umierają. Jak starzy ludzie trafią do szpitali to jest to dla nich bardzo niebezpieczne. […] W niemieckich szpitalach rocznie umiera co najmniej 15 tys. starszych pacjentów na infekcje, których by nie mieli, gdyby nie znaleźli się w szpitalu." 

    PROBLEMEM jest jak winniśmy postąpić. Optymalnie ale co jako kryterium?
    Jest bałagan: co?, od czego? jak? Dlaczego tak? by nie powiedzieć: bajzel.
    Metoda Chińska zdaje się działać.

    Do śledzena: /na-biezaco/prognozy-rozwoju-epidemii-koronawirusa/

  5. Po wczorajszej (choć nie

    Po wczorajszej (choć nie tylko) i dzisiejszej wymianie poglądów wyznawcy obu przeciwstawnych poglądów zajmą miejsca w fotelach, obstawią ostatnie zakłady bukmacherskie i będą obserwowały sytuację. Ja też. Sądzę, że do połowy kwietnia sytuacja będzie wyklarowana i któraś ze stron otworzy szampana – chyba że wygra opcja koronawirusa, to i wody w kranie może nie być. Samo się okaże – wystarczy poczekać.

    • Żadna ze stron nie otworzy

      Żadna ze stron nie otworzy szampana, kryzysu gospodarczego w Europie Zach już nie unikniemy.

      Za chwilę z USA będzie podobnie, czyli kryzys jak się patrzy. A jeżeli do tego dojdzie epidemia wszędzie, taka prawdziwa, a nie udawana, jak ta we Włoszech, to kryzys będzie jeszcze głębszy. Prawdziwa epidemia to jest wtedy, kiedy ludzie umierają masowo w domach i na ulicach, żeby nie było niedomówień.

  6. Po wczorajszej (choć nie

    Po wczorajszej (choć nie tylko) i dzisiejszej wymianie poglądów wyznawcy obu przeciwstawnych poglądów zajmą miejsca w fotelach, obstawią ostatnie zakłady bukmacherskie i będą obserwowały sytuację. Ja też. Sądzę, że do połowy kwietnia sytuacja będzie wyklarowana i któraś ze stron otworzy szampana – chyba że wygra opcja koronawirusa, to i wody w kranie może nie być. Samo się okaże – wystarczy poczekać.

    • Żadna ze stron nie otworzy

      Żadna ze stron nie otworzy szampana, kryzysu gospodarczego w Europie Zach już nie unikniemy.

      Za chwilę z USA będzie podobnie, czyli kryzys jak się patrzy. A jeżeli do tego dojdzie epidemia wszędzie, taka prawdziwa, a nie udawana, jak ta we Włoszech, to kryzys będzie jeszcze głębszy. Prawdziwa epidemia to jest wtedy, kiedy ludzie umierają masowo w domach i na ulicach, żeby nie było niedomówień.

  7. Mogę się wypowiedzieć na

    Mogę się wypowiedzieć na temat testów, bo to trochę moja działka.  W paru polskich firmach można zamówić kluczowe odczynniki, przy najwyższej oferowanej skali to wyjdzie poniżej 10zł/osobę.  Zresztą już gdzieś widziałem, że jedna z firm ogłosiła dopracowanie własnego testu. Czas oczekiwania na odczynniki to kilkanaście godzin. Oczywiście, nie jestem pewien, czy ktoś nie zrobił patentu i każe sobie płacić hohoho.

    Czas wykonania testu to ok. 3 godzin, za to wymaga drogiej maszyny (do real time PCR), takich jest pewnie w Polsce ze 100. W minutę nikt testu nie zrobi, chyba że jakiś Jerzy Zięba.  Doliczyć trzeba ileś godzin na dowóz próbki do laboratorium wykonującego analizę, tam grupują po kilkunastu pacjentów, "wchodzących" na jeden cykl maszyny.  Limitem możliwości testowania jest liczba używanych maszyn z obsługą, tego się nie przeskoczy.  Może w Lombardii jakiś krewny i znajomy królika załatwił sobie zlecenie na wykonywanie testów i to jest powodem "epidemii"?

  8. Mogę się wypowiedzieć na

    Mogę się wypowiedzieć na temat testów, bo to trochę moja działka.  W paru polskich firmach można zamówić kluczowe odczynniki, przy najwyższej oferowanej skali to wyjdzie poniżej 10zł/osobę.  Zresztą już gdzieś widziałem, że jedna z firm ogłosiła dopracowanie własnego testu. Czas oczekiwania na odczynniki to kilkanaście godzin. Oczywiście, nie jestem pewien, czy ktoś nie zrobił patentu i każe sobie płacić hohoho.

    Czas wykonania testu to ok. 3 godzin, za to wymaga drogiej maszyny (do real time PCR), takich jest pewnie w Polsce ze 100. W minutę nikt testu nie zrobi, chyba że jakiś Jerzy Zięba.  Doliczyć trzeba ileś godzin na dowóz próbki do laboratorium wykonującego analizę, tam grupują po kilkunastu pacjentów, "wchodzących" na jeden cykl maszyny.  Limitem możliwości testowania jest liczba używanych maszyn z obsługą, tego się nie przeskoczy.  Może w Lombardii jakiś krewny i znajomy królika załatwił sobie zlecenie na wykonywanie testów i to jest powodem "epidemii"?

  9. W czasach takiej zawieruchy

    W czasach takiej zawieruchy informacyjnej jaką mamy, bardzo łatwo sprzedaje się informacje, a im są one bardziej sensacyjne, tym się lepiej sprzedają. Dlatego też od pewnego czasu przestałem śledzić to, co próbują nam wtłoczyć do głów różni, czy to domorośli, czy to przekupni 'informatorzy' czy 'eksperci'.

    Rozsądny człowiek powinien postawić sobie pytanie: "Jak to jest, że różni eksperci nierzadko płodzą całkowiecie różne ekspertyzy?". Po chwili zastanowienia dojdziemy do wniosku, że wiemy iż niczego nie wiemy. W takiej sytuacji dobrze jest zachować rozsądek (higienę, tak fizyczną jak i umysłową) i starać się doczekać lepszych czasów. Może jak te nadejdą, to się coś wyjaśni, a poza tym gdy nadejdą może wyjaśnianie nie będzie ani potrzebne, ani wygodne dla tych, którzy już teraz bardzo dobrze 'wiedzą', a co nam powiedzą będzie zależeć nie tyle od prawdy, a od ich wiedzy l/lub woli – vide raporty wymodzone przez wszelakie komisje badające wielkie i niesamowite wydarzenia.

    • Woli nie będzie na pewno,

      Woli nie będzie na pewno, akcja jest przecież tajna. Ta prawdziwa, bo co dzieje się na powierzchni, to przecież widzimy.

      W akcji na taką skalę musiały brać udział – w najskromniejszym wariancie – służby tajne Chin i USA. Do rozstrzygnięcia pozostaje, czy działały od początku w ścisłym porozumieniu, czy tak to w końcu wyszło. Bo przecież rząd Chin rozpoczął poważną akcję militarną w Wuhan i w całej prowincji przy 547 oficjalnie zarażonych. Czyli – na podstawie analiz chińskiego wywiadu i kontrwywiadu, a nie na podstawie litości w stosunku do 500 Chińczyków chorych na grypę.

      No a akcje w Europie Zachodniej (w tym we Włoszech) i w USA musi animować wywiad amerykański. Cała ta sytuacja zmierza bowiem do gospodarczej katastrofy Zachodu, z biedną Polską włącznie. Rząd Morawieckiego nie wykonałby przecież aż tak drastycznych ruchów bez podpowiedzi służb amerykańskich.

      Czyli gospodarkę chińską, a obecnie amerykańską, próbują wykończyć służby chińskie i amerykańskie? Taka to koncepcja?

      Musimy to rozkminić, ponieważ nikt za nas nie rozkmini.

       

  10. W czasach takiej zawieruchy

    W czasach takiej zawieruchy informacyjnej jaką mamy, bardzo łatwo sprzedaje się informacje, a im są one bardziej sensacyjne, tym się lepiej sprzedają. Dlatego też od pewnego czasu przestałem śledzić to, co próbują nam wtłoczyć do głów różni, czy to domorośli, czy to przekupni 'informatorzy' czy 'eksperci'.

    Rozsądny człowiek powinien postawić sobie pytanie: "Jak to jest, że różni eksperci nierzadko płodzą całkowiecie różne ekspertyzy?". Po chwili zastanowienia dojdziemy do wniosku, że wiemy iż niczego nie wiemy. W takiej sytuacji dobrze jest zachować rozsądek (higienę, tak fizyczną jak i umysłową) i starać się doczekać lepszych czasów. Może jak te nadejdą, to się coś wyjaśni, a poza tym gdy nadejdą może wyjaśnianie nie będzie ani potrzebne, ani wygodne dla tych, którzy już teraz bardzo dobrze 'wiedzą', a co nam powiedzą będzie zależeć nie tyle od prawdy, a od ich wiedzy l/lub woli – vide raporty wymodzone przez wszelakie komisje badające wielkie i niesamowite wydarzenia.

    • Woli nie będzie na pewno,

      Woli nie będzie na pewno, akcja jest przecież tajna. Ta prawdziwa, bo co dzieje się na powierzchni, to przecież widzimy.

      W akcji na taką skalę musiały brać udział – w najskromniejszym wariancie – służby tajne Chin i USA. Do rozstrzygnięcia pozostaje, czy działały od początku w ścisłym porozumieniu, czy tak to w końcu wyszło. Bo przecież rząd Chin rozpoczął poważną akcję militarną w Wuhan i w całej prowincji przy 547 oficjalnie zarażonych. Czyli – na podstawie analiz chińskiego wywiadu i kontrwywiadu, a nie na podstawie litości w stosunku do 500 Chińczyków chorych na grypę.

      No a akcje w Europie Zachodniej (w tym we Włoszech) i w USA musi animować wywiad amerykański. Cała ta sytuacja zmierza bowiem do gospodarczej katastrofy Zachodu, z biedną Polską włącznie. Rząd Morawieckiego nie wykonałby przecież aż tak drastycznych ruchów bez podpowiedzi służb amerykańskich.

      Czyli gospodarkę chińską, a obecnie amerykańską, próbują wykończyć służby chińskie i amerykańskie? Taka to koncepcja?

      Musimy to rozkminić, ponieważ nikt za nas nie rozkmini.

       

  11. Fajnie, że napisałeś, co się

    Fajnie, że napisałeś, co się dzeje we Włoszech. Mnie jednak bardziej inetresuje jakie interesy polityczne i biznesowe stoją za wirusem w Polsce.

    O ile cel polityczny jest jasny – zwycięstwo A.Dudy w I turze i nazbieranie dodatkowych punktów przez PiS. O tym bardzo mnie martwi, to co szykuje nam władza.

    1. Wprowadzają kwarantanną, a nie zwalniają z ZUS? Skrajne skurwysyństwo i zykłe ZŁODZIEJSTWO.

    2. Zamiast tego banksterka szykuje Polakom kredyty do spłacenia:

    https://twitter.com/MF_GOV_PL/status/1240662252749033472

    I tutaj warto przypomnieć sobie, kim jest Morawiecki i w jakich okolicznościach został Premirem. Ostatnia wypowiedź Kaczyńskiego w RMF "…Analitycy z największych banków powiedzieli, że pod koniec roku bedzie dobrze…" Jak – przynajmniej ja sam się o tym przekonałem – wiadomo, Kaczyński jest ekonomiczym imbecylem (chęnym dam link do długiego wywiadu, gdzie sam to udowadnia) i sam tego nie wymyślił…Kaczyński to pacynka na bankowym sznuku Morawieckiego i nic nie ma do powiedzenia. Czas, żeby żydowska bankserka zaczęla doić na potęgę Polaków, a Polacy jeszcze będą dziękować za te kredyty…a okazja ku temu jest idealna.

    Pytanie, w jakiej skali i w jakich krajach międzynarodowa bankserka jest zaangażowana w ten "kryzys"?

  12. Fajnie, że napisałeś, co się

    Fajnie, że napisałeś, co się dzeje we Włoszech. Mnie jednak bardziej inetresuje jakie interesy polityczne i biznesowe stoją za wirusem w Polsce.

    O ile cel polityczny jest jasny – zwycięstwo A.Dudy w I turze i nazbieranie dodatkowych punktów przez PiS. O tym bardzo mnie martwi, to co szykuje nam władza.

    1. Wprowadzają kwarantanną, a nie zwalniają z ZUS? Skrajne skurwysyństwo i zykłe ZŁODZIEJSTWO.

    2. Zamiast tego banksterka szykuje Polakom kredyty do spłacenia:

    https://twitter.com/MF_GOV_PL/status/1240662252749033472

    I tutaj warto przypomnieć sobie, kim jest Morawiecki i w jakich okolicznościach został Premirem. Ostatnia wypowiedź Kaczyńskiego w RMF "…Analitycy z największych banków powiedzieli, że pod koniec roku bedzie dobrze…" Jak – przynajmniej ja sam się o tym przekonałem – wiadomo, Kaczyński jest ekonomiczym imbecylem (chęnym dam link do długiego wywiadu, gdzie sam to udowadnia) i sam tego nie wymyślił…Kaczyński to pacynka na bankowym sznuku Morawieckiego i nic nie ma do powiedzenia. Czas, żeby żydowska bankserka zaczęla doić na potęgę Polaków, a Polacy jeszcze będą dziękować za te kredyty…a okazja ku temu jest idealna.

    Pytanie, w jakiej skali i w jakich krajach międzynarodowa bankserka jest zaangażowana w ten "kryzys"?

  13. huraa! właśnie znalazłem lek

    huraa! właśnie znalazłem lek na koronawirusa.

    że też wcześniej na to nie wpadłem.

    oczywiście nie ma wirusa, a ludzie umierają.. z nudów.

    gdyby zabrać im komórki i zniknąć internety

    NIKT by nie umarł na koronawirusa

    przecież go nie ma, to znaczy jest

    ale roznosi się przez telefony komórkowe i internety.

    zamknąć 5-10G

  14. huraa! właśnie znalazłem lek

    huraa! właśnie znalazłem lek na koronawirusa.

    że też wcześniej na to nie wpadłem.

    oczywiście nie ma wirusa, a ludzie umierają.. z nudów.

    gdyby zabrać im komórki i zniknąć internety

    NIKT by nie umarł na koronawirusa

    przecież go nie ma, to znaczy jest

    ale roznosi się przez telefony komórkowe i internety.

    zamknąć 5-10G

  15. Jak nie wiadomo o co chodzi..

    Jak nie wiadomo o co chodzi…

    W sprawie corony wiecej jest niewiadomych niz rzeczy pewnych, ale to co widac juz dzisiaj ponad wszelka watpliwosc, to nadzchodzace bailouty i "sterydy" dla gospodarek jakich swiat nie widzial. Im gorzej teraz tym lepiej pozniej. Nowy asfalt na stary syf. A jak ktos bedzie mial watpliwosci to sie mu zatka gebe metoda na "ludzkie cierpienie", wiesz cos o tym.

  16. Jak nie wiadomo o co chodzi..

    Jak nie wiadomo o co chodzi…

    W sprawie corony wiecej jest niewiadomych niz rzeczy pewnych, ale to co widac juz dzisiaj ponad wszelka watpliwosc, to nadzchodzace bailouty i "sterydy" dla gospodarek jakich swiat nie widzial. Im gorzej teraz tym lepiej pozniej. Nowy asfalt na stary syf. A jak ktos bedzie mial watpliwosci to sie mu zatka gebe metoda na "ludzkie cierpienie", wiesz cos o tym.

      • są pierwsze efekty epidemii,

        są pierwsze efekty epidemii,

        to znaczy żadnej epidemii nie ma, bo to tylko spisek rowerzystów w beretkach,

        są tylko fałszywe informacje o zgonach. nawet izraelskie służby Mosad

        wyszły na debili, bo ukradli 100.000 testów, ale te były pozbawione wskaźnika, ha ha ha

        ale do rzeczy: na LinkedIn JUŻ pojawiły się sugestie,

        że TYLKO wegetarianie i ekologiści mogą żyć, reszta won

        w tabelki umierania

      • są pierwsze efekty epidemii,

        są pierwsze efekty epidemii,

        to znaczy żadnej epidemii nie ma, bo to tylko spisek rowerzystów w beretkach,

        są tylko fałszywe informacje o zgonach. nawet izraelskie służby Mosad

        wyszły na debili, bo ukradli 100.000 testów, ale te były pozbawione wskaźnika, ha ha ha

        ale do rzeczy: na LinkedIn JUŻ pojawiły się sugestie,

        że TYLKO wegetarianie i ekologiści mogą żyć, reszta won

        w tabelki umierania

  17. Dobra, ale zastanówmy się na

    Dobra, ale zastanówmy się na spokojnie. Sama turystyka to podobno 14 proc. PKB Włoch, do tego gastronomia, rynek dóbr luksusowych, rynek sztuki, sport, transport, etc. To przecież chyba z połowa gospodarki! Językiem piłkarskim mówiąc – Włochy w Europie właśnie spadają z koszyka 2 do 5, a najniższy szósty jest na horyzoncie. Jeszcze 10 dni takich obrazków z Italii i będą mieć reputację Albanii czy Mołdawii. Coś tu kurde nie gra. Wyglądałoby na to, że premier Conte w przyspieszonym tempie dąży do bankructwa Włoch?

    W takiej Hiszpanii turystyka ma jeszcze większe znaczenie niż we Włoszech, a ich dziennikarze zapowiadają, że w najbliższych dniach informacje stamtąd będą coraz gorsze. Niemcy to jest też ciekawy przypadek. Ścigają się o trzecie miejsce na świecie w ilości zainfekowanych, a w rubryce śmierć specjalnie zaniżają. Na alibi zawsze wpisują dwóch w stanie ciężkim i tak co godzina dopisują dwóch nie żyje i dwóch kolejnych w ciężkim stanie.

    Nie wiem jak Europa i świat będą z tego wychodzić. W sumie strach chyba jest jeden – obrazki z przeciążonych szpitali w poszczególnych krajach. Na razie większość ludzi uważa, że covid przechyla szalę w sprawie ludzi starszych mających inne schorzenia. I o to idzie sprawa – ochrona grup zagrożonych i fatalne obrazki ze szpitali…

    P.S. Doprawdy nie wiem jak do 10 maja udać się może sprawa wyborów. Podejrzewam, że 9 na 10 sondaży będzie w temacie "czy jesteś za przesunięciem wyborów", a nie ws preferencji. Cholera – jak to rozegrać? Jak powiedzieć idziemy na wybory w momenie tysięcy podanych do wiadomości przypadków, gdy szkoły zamykano gdy było podane 25 przypadków.

  18. Dobra, ale zastanówmy się na

    Dobra, ale zastanówmy się na spokojnie. Sama turystyka to podobno 14 proc. PKB Włoch, do tego gastronomia, rynek dóbr luksusowych, rynek sztuki, sport, transport, etc. To przecież chyba z połowa gospodarki! Językiem piłkarskim mówiąc – Włochy w Europie właśnie spadają z koszyka 2 do 5, a najniższy szósty jest na horyzoncie. Jeszcze 10 dni takich obrazków z Italii i będą mieć reputację Albanii czy Mołdawii. Coś tu kurde nie gra. Wyglądałoby na to, że premier Conte w przyspieszonym tempie dąży do bankructwa Włoch?

    W takiej Hiszpanii turystyka ma jeszcze większe znaczenie niż we Włoszech, a ich dziennikarze zapowiadają, że w najbliższych dniach informacje stamtąd będą coraz gorsze. Niemcy to jest też ciekawy przypadek. Ścigają się o trzecie miejsce na świecie w ilości zainfekowanych, a w rubryce śmierć specjalnie zaniżają. Na alibi zawsze wpisują dwóch w stanie ciężkim i tak co godzina dopisują dwóch nie żyje i dwóch kolejnych w ciężkim stanie.

    Nie wiem jak Europa i świat będą z tego wychodzić. W sumie strach chyba jest jeden – obrazki z przeciążonych szpitali w poszczególnych krajach. Na razie większość ludzi uważa, że covid przechyla szalę w sprawie ludzi starszych mających inne schorzenia. I o to idzie sprawa – ochrona grup zagrożonych i fatalne obrazki ze szpitali…

    P.S. Doprawdy nie wiem jak do 10 maja udać się może sprawa wyborów. Podejrzewam, że 9 na 10 sondaży będzie w temacie "czy jesteś za przesunięciem wyborów", a nie ws preferencji. Cholera – jak to rozegrać? Jak powiedzieć idziemy na wybory w momenie tysięcy podanych do wiadomości przypadków, gdy szkoły zamykano gdy było podane 25 przypadków.

  19. Kluczowe pytanie: Co zrobi

    Kluczowe pytanie: Co zrobi Władymir, gdy cena za baryłkę rosyjskiej ropy spadła do poziomu 18,4 dolara za baryłkę, a według założeń ruskiego rządu tegoroczny budżet państwa bilansuje się przy poziomie 42,20 dolara? Czy pionierka Makrela pomoże towarzyszowi w interesach, czy też Władymir samodzielnie rozwiąże problem?

  20. Kluczowe pytanie: Co zrobi

    Kluczowe pytanie: Co zrobi Władymir, gdy cena za baryłkę rosyjskiej ropy spadła do poziomu 18,4 dolara za baryłkę, a według założeń ruskiego rządu tegoroczny budżet państwa bilansuje się przy poziomie 42,20 dolara? Czy pionierka Makrela pomoże towarzyszowi w interesach, czy też Władymir samodzielnie rozwiąże problem?

  21. Chińczycy na eksport wszystko

    Chińczycy na eksport wszystko potrafią wyprodukować, nawet wirusa. Grzegorz Górny "wPolityce": Cena za baryłkę rosyjskiej ropy spadła do18,4 dolara za baryłkę. To widmo zapaści ekonomicznej, ponieważ według założeń tamtejszego rządu tegoroczny budżet państwa bilansuje się przy poziomie 42,20 dolara. Czy aktywne tu ruskie onuce wiedzą już co zrobi Władymir? Czy pomoże towarzyszowi pionierka Makrela, czy może Władymir samodzielnie rozwiąże palący problem i czy nie będzie zmuszony do użycia zilenych ludzików?

  22. Chińczycy na eksport wszystko

    Chińczycy na eksport wszystko potrafią wyprodukować, nawet wirusa. Grzegorz Górny "wPolityce": Cena za baryłkę rosyjskiej ropy spadła do18,4 dolara za baryłkę. To widmo zapaści ekonomicznej, ponieważ według założeń tamtejszego rządu tegoroczny budżet państwa bilansuje się przy poziomie 42,20 dolara. Czy aktywne tu ruskie onuce wiedzą już co zrobi Władymir? Czy pomoże towarzyszowi pionierka Makrela, czy może Władymir samodzielnie rozwiąże palący problem i czy nie będzie zmuszony do użycia zilenych ludzików?