Cały dzień byłem poza obiegiem informacyjnym, czy raczej codzienną nawalanką. Odwiedziłem wiele miejsc we Wrocławiu i nie dzieje się kompletnie, ale to absolutnie nic. Fragmentu rozmowy o politycznych cyrkach nie usłyszałem nigdzie, ludzie żyją pierdołami, potrafią 2 minuty wybierać jogurt albo smak lodów. Na ulicy spotykam Panią, która widzi, że się rozglądam, sama podchodzi i pyta jakiej ulicy szukam. Inna kobieta biegnie do tramwaju, wrocławscy żule leniwie leżą na przystankowych ławkach. Nic się nie dzieje, nudy do tego stopnia, że w słynnym wrocławskim serwisie samochodowym „Baloon”, obecnie funkcjonującym pod nową nazwą, przyjmują bez kolejki i nie wzięli złotówki za ustawienie zbieżności, bo zdiagnozowali luzy na drążkach.
Tak wygląd Polska po odcięciu od Internetu i mediów i nie ma to nic wspólnego z emocjami, jakie się usiłuje sztucznie wywołać politycznymi, zgranymi do imentu, prowokacjami. Gwarantuję, że Michnik, Wałęsa i Schetyna razem wzięci nie wyprowadzą na ulicę 100 tysięcy ludzi, a o milionach mogą zapomnieć. Za wywołanie rewolucji nie mogą się brać gówniarze i skompromitowani wodzowie. Choćby TVN 24 godziny na dobę zakłamywał całą prawdę, Pani biegnącej do tramwaju, serwisantów z „Baloon” i kolegę sprzedającego hot doga na Orlenie, rozterki Frasyników nie ruszą. Niby dlaczego miałby ruszać? Co takiego się dzieje dobrego w polskich sądach, aby Polak miał ich bronić jak niepodległości. Jakie bezpośrednie krzywdy spotkały Polaków po przegłosowaniu ustaw o ustroju sądów i KRS?
Dla przeciętnego Polaka kwestie prawne to czysta abstrakcja, ale gdy słyszy, że ma na zapalenie płuc lecieć i ratować sądy, które z natury rzeczy kojarzą się z czymś mało przyjemnym, to albo puka się w czoło albo leniwie obraca na drugi bok. Przedstawienie medialno-polityczne, które desperacko odpalono w ostatnich dniach jest tak dalece oderwane od rzeczywistości i nastrojów społecznych, jak to tylko możliwe. Mnie odpoczynek od mediów i Internetu trafił się niespodziewanie, to nie ukrywam, że miałem łatwiej, ale wszystkim rozpalonym publicystom i komentatorom politycznym polecam taki detoks, a gwarantuję, że odnajdą na polskich ulicach dokładnie taki stan rzeczy, jaki został powyżej opisany.
Odwołuję się do zwykłych obserwacji nie z braku weny i pomysłu na kolejny felieton, ale z zupełnie innego powodu. Próby wzniecania sztucznych rewolucji i tandetne przedstawienia, nie biorą się z gniewu ludu, ale ze strachu niegdysiejszych dygnitarzy, którzy dziś tracą wszystko. Wszelkie „obrony demokracji”, „walki o wolność słowa”, są projekcją ludzi tracących grunt pod nogami. Oni nie znają takiego uczucia, że coś nie jest zależne od nich, to oni od lat rozdawali karty decydowali o ludzkich losach, prowadzili tysiące gier i interesów, a wiele z nich w brudnych rezerwuarach. Swój strach usiłują na siłę zaszczepić tym wymarzonym milionom, ale nie ma już milionów Polaków czerpiących korzyści z patologii PRL i później III RP. Biologia zrobiła swoje, za to w drugą stroną mamy miliony ofiar lub co najmniej niezadowolonych z tego, w jaki sposób urządzono nam Polskę.
chlor –
Niestety nie pamiętam który kodowiec podczas demonstracji powiedział: "Oni chcą nam odebrać sądy". Raz mignęło w telewizji.
Knock.out.4 –
Tę demontracja są śmieszne, ale problemem nie są demontracja tylko to co PiS robi ze swoim zwycięstwem.
chlor –
sądzę, że ustąpi gdy minie czas wyznaczony przez sponsorów.
Knock.out.4 –
Ja obstawiam gorszy scenariusz, chociaż wcale go nie chcę.
Nie jest prawdą, że Europa traci Polskę.
Trzeba uczciwie powiedzieć, że Kaczyński podjął intensywny dialog polityczny z Merkel, uznawał przywództwo Niemiec ale chciał mocniejszej pozycji Polski. W zamian dostał mocne wsparcie Berlina dla ekstremistów i ataki na Polskę.
Jankes2 –
Wydaje mi sie, że Niemcy jak dotąd nie uruchomili swojej agentury. Tylko w grudniu 2016 próbowali i ktoś nagle mocno nacisnął im hamulec. Ataki na Polske sa niezbyt mocne.
fr0nd –
Pytanie: kto rzeczywiście jest tym "Ktosiem" - teoria "wciśniętego hamulca" była głoszona przez St.Michalkiewicza i tego za tego "Ktosia" uważał USA. A skoro tak, to mnie niepokoją umizgi "naszych umiłowanych przywódców" do komunistycznych Chin - to miało uzasadnienie, jak rządziło lewactwo w USA, ale teraz wydaje się to zbrobniczą głupotą - raz, że jest nielojalność wobec "Najważniejszego Sojusznika", dwa, że komunistyczne Chiny budując infrastrukturę transportową w ramach pomocy Tybetowi podbiły go (informacje z audycji Idź Pod Prąd). A do tego dochodzą sprowadzanie oraz plany sprowadzania tanich pracowników ze Wschodu przez "geniusza" Morawieckiego (chyba faktycznego autora "ustawy 25gr") - Ukrainców i Wietnamczyków (pół biedy) oraz Chińczyków. Polecam dzisiejszą audycję https://youtu.b... - dużo niepokojących wniosków dot. postępowiania z kodziarstwem, prawdą o Smoleńsku, ChRL.
wilczyca szara –
knock.out@ Jak już piszemy o niemieckiej "wdzięczności" no to rozwińmy tę myśl. Kaczyński podjął dialog z Merkel, w końcówce Obamy i w przekonaniu, że Hilarzyca od Demokratów osiągnie swój cel. W koncepcji Demokratów Niemcy nadal miały pozostać leaderem ale nie hegemonem, a nawet parę razy Obama subtelnie pogroził im palcem już po słynnych podsłuchach telefonu AM, Polska z wygraną PiSu w tym scenariuszu miała jedynie lekko temperować rozbuchane niemieckie ambicje, bo sama Francja już dawno nie dawała rady i pojawił się Brexit. Rozmowy JK - AM rozpoczęły się, bo taka była mądrość etapu i JK nie miał wyjścia, a w międzyczasie pałeczkę przechwycili Republikanie i nastąpiło przedefiniowanie doktryny obowiązującej od ponad 70 lat. Jedynym plusem tego dialogu jest to, że JK na własnej skórze sprawdził sobie, że za udawaną wylewną serdecznością w relacjach kanclerzycy, zresztą z wieloma politykami, kryje się wyrachowana i bezwzględna baba o twarzy Buddy i naturze skorpiona. Ex kanclerz Kohl dawno ją przejrzał, a SPD właśnie się przekonuje na czym to polega.
Anna Sniegocka –
No, no, Panie Piotrze. Felieton był parę dni temu i proszę, dzisiaj PIS wycofał projekt ustawy paliwowej... Jestem pod wrażeniem.
Knock.out.4 –
Ja jestem pod wrażeniem tego młodego posła PiS.
Prezes Kaczyński źle zawiązał krawat i wszyscy zamiast mu podpowiedzieć, samii źle zawiązali krawaty żeby Prezes myślał tak trzeba. Tylko jeden młody poseł powiedział kocham Pana Panie Prezesie i program pod którym szliśmy do wyborów, ma Pan Źle zawiązany krawat.
Tylko jeden działacz PiS wierzy w Kaczyńskiego i jego program?
chlor –
Na zdjęciu chyba Krynica Morska w kwietniu. W lecie jest tam cztery razy więcej luda.
zmb –
Łeba, 2005 - wiem bo tam byłem i się kąpałem - druga fala z lewej strony
Kolorowa plaża w Łebie w upalny dzień lata... ;-)
chlor –
Byłem wszędzie nad morzem, czyli od Ahlbeck do ruskiej granicy. Przez Hel, nieszczęsną Krynicę Morską, itd. Takiego zbitego tłumu jak w Krynicy, nie ma nigdzie. Najlepszy jest odcinek do Kołobrzegu, dalej na wschód już nie warto.
norek2015 –
Kasta sędziowska i jej obrońcy mają teraz przesrane ..Stoją przed przepaścią inni przed murem ,i jak by nie kombinować dupa z tyłu.
Czeka ich prawdziwa Polska ,a to dla nich najgorszy senny koszmar z czasów IIIRP.
bekon –
Nic się nie dzieje, a pani komisarz Elżbieta grozi zmniejszeniem funduszy. I tak się zastanawiam...
Czy aby tak czy siak nie miały być zmniejszone gdyż takie są ogólne regulacje?
Skoro państwo z PO tak bardzo chcą obalić reżim, czyż nie powinna pani komisarz działać w drugą stronę? Walcząc o więcej pieniedzy i zyskując je - raz, lokalnie PO zyskuje argument, że my europejczycy potrafimi rozmawiać z Unią a PiS nie. Dwa - postawa propaństwowa. Trzy... no nie ma trzy - skoro straszy, ze odbiorą pieniądze to umiejętny PR sprowadzi problem do płaszczyzny - a jednak chcą odebrać 500+. Chyba jednak słabo tam kombinują w tej platformie - oby tak dalej.
zmb –
bekon - masz rację
platfusy działają irracjonalnie co świadczy, że całkowicie nie wierzą w odzyskanie władzy w przyszłych wyborach
jeśli by rzeczywiście PO miała przejąć władzę za 2 lata to w ich interesie jest żeby fundusze dla Polski były jak największe - bo to jest partia aferzystów, cwaniaków i złodziei i mieli by z czego kraść...
... a z pustej kasy nie będą mieli takiej możliwości
oni po prostu już wiedzą że Prawo i Sprawiedliwość bedzie rządziło jeszcze co najmniej dwie kadencje
Harley D. –
Napisali barany światłem na gmachu sądu "TO JEST NASZ SĄD". Cudny byłe mem z dopiskiem "OSTATECZNY".
wilczyca szara –
Dobre :)
akr –
Zapomnij o podatku dla zagranicznych korporacji i sieci handlowych; PiS za sprawą korposzczura Morawieckiego nadal kultywuje haniebną 30 letnią praktykę że podatki to mają płacić miejscowi a krociowe zyski, bez krzty podatku, zagraniczne firmy wywożą sobie jak chcą i ile chcą. Jeśli ktoś ma wątpliwości niech sobie sprawdzi, że udział procentowy płaconych podatków przez zagraniczne sieci handlowe, w połowie rządów PiS-u, nie wzrósł z poprzednimi latami ani o promil .
darolek –
Schettino od miesięcy udowadnia że jest debilem (Petruś udowadniać nie musi), to ostateczny dowód: próbuje poderwać społeczeństwo w środku sezonu urlopowego (!) w imieniu skorumpowanych sędziów (!) w obronie znienawidzonych powszechnie sądów (!). To naprawdę trzeba miec nasr@ne we łbie.
Strony