Reklama

Zawodowcom rzadko się zdarza napisać coś ciekawego, innego i na poziomie zawodowym, dlatego warto pochwałą zachęcić do dalszego wysiłku. Ciekawy artykuł spłodził Stanisław Janecki, tak interesujący, że z czystym sumieniem polecam. Ciężko mi się odnosić do tych wszystkich zaklęć i terminów naukowych, czy też pseudonaukowych, ponieważ nigdy się praniem mózgu na poziomie magisterskim nie zajmowałem. Niewielu mi mówi trening NLP, czyli neurolingwistyczne programowanie i mam szereg ważniejszych spraw na głowie niż zgłębianie wiedzy na ten temat. Jestem jednak przekonany, że czemuś podobnemu Tusk musiał zostać poddany. Skąd pewność? Wystarczy porównać Donalda Tuska z czasów, gdy był liderem partii o poparciu poniżej progu wyborczego. Ba! Przed rokiem 2005 Tusk był obecny w polityce od 16 lat i absolutnie niczego się nie nauczył, zawsze prezentował się nędznie, coś tam bełkotał pod nosem w kraciastej marynarce albo spał w senacie. W tamtym czasie po mieście krążyła taka anegdota, że Jan Krzysztof „Kierowca Stara” Bielecki, gdy był premierem, chciał z Tuska zrobić szefa Urzędu Rady Ministrów. Mentor „liberałów” zaproponował Donaldowi to stanowisko, a Tusk miał spytać: „Ale co to za urząd?”. Od 2005 roku sytuacja diametralnie się zmieniła i jak to często w polityce się zdarza z żebraka powstał książę, wprawdzie dla ubogich, ale jednak ładniej ubrany i sprawnie kłamiący. Przez pewien czas sądziłem, że Tusk w kluczowych momentach sięga po bardzo trywialne i skuteczne środki, na obraz i podobieństwo prawie wszystkich gwiazd ekranu – „suplementy diety”. Do dziś nie wykluczam i wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że na przykład w słynnej debacie z Kaczyńskim Donald wziął „odrobinę kataru”, „jeśli wiesz o czym ja mówię”. To jednak wcale nie wyklucza, że Janecki ma rację, bo najdłuższą metę żaden mecenas na pójdzie na taki układ, żeby marionetka właściwej władzy była napędzana tylko i wyłącznie rakietowym paliwem.

Reklama

Jakąś obróbkę, jakieś gruntowne pranie mózgu Donald musiał przejść i z całą pewnością przeszedł. Czy to było NLP – neurolingwistyczne programowanie? Mało istotna kwestia techniczna, bo jeśli nie to, to inne eksperymenty na żywym organizmie stały za zmianą wizerunkową Tuska, co chce podkreślić bardzo wyraźnie. Tusk nie zmienił się mentalnie i charakterologicznie, co między wierszami zauważył Janecki, wspominając o „zjazdach i deprechach” Donalda. Można człowieka nauczyć niczym małpę rozmaitych zachowań, można ubrać jak cyrkowego słonia, ale każdy psycholog powie, że po czterdziestce z charakterem człowieka nawet paranaukowymi metodami nic nie zrobisz. Czym innym jest udawanie twardziela, czym innym posiadanie takiego charakteru i tak zbliżam się do puenty oraz jedynego powodu, dla którego w ogóle powstał niniejszy felieton. Wielokrotnie wieszczony koniec Donalda Tuska nadejdzie i to wkrótce, ponieważ Tusk nie wytrzyma presji wokół siebie, ze swoim charakterem „małego gnojka”, jak to pięknie ujęła lepsza połowa męża, nie ma szans przetrwać. Przed kamerą jeszcze coś tam udaje, ale w środku to już jest wrak człowieka, to jest chodzący trup, którego żadna reanimacja nie ożywi.

Ile się dało z Tuska wyciągnąć, tyle odpowiedni spece wydobyli i wykorzystali, dalej tej kariery ciągnąć nie sposób. Psychologizowanie ma wiele wad, ale nie da się przejść obojętnie wobec ewidentnych gestów, min i słów rezygnacji. Tusk przyłapany na przetrenowaniu, czy braku treningu praktycznie nie istnieje i przypomina starego oryginalnego Tuska. Nie potrafi sobie poradzić ani z producentem papryki, ani z siedemnastoletnią dziewczyną. Dopiero po przykrym fakcie biorą Donalda jeszcze raz na warsztat i uczą na pamięć błyskotliwych ripost, odpowiednich gestów i dobierają jedwabny krawat do jedwabnego garnituru. Wszystko się zużywa, nawet cyborgi sterowane podprogowymi i chemicznymi technikami. Jeśli to się ma nadal kręcić w pożądanym przez wiadome siły kierunku, to potrzebny jest nie tylko nowy cyborg, ale nowszy model cyborga, bo dotychczasowe sztuczki można sobie ściągnąć jako aplikację do smartfona. Polecam artykuł Stanisława Janeckiego, ale jeszcze bardziej polecam taką małą odskocznię od politycznych analiz. Spójrzcie na Tuska jak na produkt, a stanie się jasne, że gwarancja się skończyła, koszty naprawy przewyższają wartość i sprzedaż na części też się nie opłaca, dlatego pozostaje utylizacja.

Reklama

36 KOMENTARZE

    • Dobry pomysł, imo. Co do NLP to cytacik w temacie
      I powiedzmy sobie szczerze. Bez emocji sobie powiedzmy. Chujowe jest to społeczeństwo. Przepraszam za szczerość. Po prostu. Polacy mają w dupie wszystko. Ludzie w całej masie są dość debilowaci… no, należy powiedzieć sobie prawdę. I należy, jeżeli chcemy oddziaływać na masy, musimy dokładnie znać psychikę debila.

    • Dobry pomysł, imo. Co do NLP to cytacik w temacie
      I powiedzmy sobie szczerze. Bez emocji sobie powiedzmy. Chujowe jest to społeczeństwo. Przepraszam za szczerość. Po prostu. Polacy mają w dupie wszystko. Ludzie w całej masie są dość debilowaci… no, należy powiedzieć sobie prawdę. I należy, jeżeli chcemy oddziaływać na masy, musimy dokładnie znać psychikę debila.

  1. Z Twojego i Janeckiego tekstu
    Z Twojego i Janeckiego tekstu wynika jedno.
    Ten facet może mieć zawał w każdej chwili, zawał lub wylew krwi do mózgu.
    Każdy lekarz to potwierdzi. A jeśli na dokładkę stosowane jest, nawet sporadycznie "paliwo rakietowse", to prawdopodobieństwo rozległego zawału jest ogromne. I nic nie pomoże "zdrowy tryb życia", uprawianie sportów itd., itp.
    O wpadnięciu w ogólny roztrój nerwowy, to nawet nie ma co pisać, to już jest. I jest tylko właśnie umiejętnie maskowane przez NLP i/lub inne czynniki.

      • Już ciągnie za sobą ponad 38 milionów i to już od 7 lat!
        Dług, rozkład państwa, aparat represyjny i rozgrzani sędziowie na telefon, bieda, fala depresji i uzależnień oraz rekordowy wzrost samobójstw w 2013 roku (skok na 6 tys. z typowych ~4 tys. bo ludzie ze szczęscia nie wytrzymują na zielonej wyspie), emerytury do 67, kradzież kasy z OFE (te brakujące mld po przelewie chyba się nie znalazły jeszcze? 🙂 ), najdroższy gaz w Europie do 2045, grabież majątku państwowego, fiskalizm największy w UE, upadek Polski na arenie międzynarodowej, Smoleńsk 2010….chuj, dupa i kamieni kupa a do tego jeszcze nie wiadomo, co pod dywanem. ^^

        Obym był złym prorokiem, ale końca kadencji Tusku-musisz spokojnie pociągnie i jeszcze przyklepie parę numerów a w razie porażki w wyborach do sejmu i/lub totalnego zużycia materiału to skończy jak Leper a na zatrzymanym dekoderze będzie Dukaczewski z Bronkiem 😉

        Ta śmierć nie pójdzie jednak na marne bo potem Donka zastąpi nowa nadzieja białych.. i młodych (19-49 lat), wykształconych z dużych ośrodków pod nazwą Józef Bąk. Ten młody fajnopolak, "jeden z nas (lemingów)", nie będzie patrzył w przeszłość i lustrował bo jest z młodego pokolenia i będzie wypełniał testament polityczny swojego ojca: "Tata chciał dobrze, ale liberałowie z PO nie dali mu! Sitwa zabiła mojego ojca bo on się połapał po przeciekach o co chodzi i chciał się troszczyć się o biednych ludzi a kolesie tylko dbali o własną kabzę! (stara i sprawdzona ucieczka do przodu pt. okres błędów i wypaczeń).

        Do tego brutalne kaczystowskie ataki wpędziły go w depresję i nie wytrzymał. Na dokładkę parę "spiskowych" kawałków, że to Putin go załatwił bo żelazny Donald carowi się nie kłaniał i uratował Ukrainę, państwa bałtyckie i Polskę… (znalezienie i zdefiniowanie wroga)

        Potem we wszystkich mediach kompilacja "the best of Donald" jak przytulał dzieci, biegał po wałach i całował chleb na dożynkach. Ocieplanie wizerunku i pamięci o Donku i narracja podobna do tej obecnej po Robinie Wiliamsie. W takim kompleksowym scenariuszu dla każdego coś miłego a do tego parę łzawych hisotryjek z życia Donka-dobrego taty "państwowca" z udziałem Jozefa i Kasi Bąków w TVNie u Drzyzgi i Edka Miszczaka, wdowa Tusk wyda kolejną tym razem piękną "hagiografię" Donka i pokaże się w TVN Syle i u stokrotki. Potem już tylko z górki…PO wygrywa w cuglach i można wprowadzać "Platformę z ludzką twarzą" na kolejne 45 lat! 🙂 

        Zamiast utylizacji będzie recykling i jeszcze do tego zrobią biznes na pamiątkach:

  2. Z Twojego i Janeckiego tekstu
    Z Twojego i Janeckiego tekstu wynika jedno.
    Ten facet może mieć zawał w każdej chwili, zawał lub wylew krwi do mózgu.
    Każdy lekarz to potwierdzi. A jeśli na dokładkę stosowane jest, nawet sporadycznie "paliwo rakietowse", to prawdopodobieństwo rozległego zawału jest ogromne. I nic nie pomoże "zdrowy tryb życia", uprawianie sportów itd., itp.
    O wpadnięciu w ogólny roztrój nerwowy, to nawet nie ma co pisać, to już jest. I jest tylko właśnie umiejętnie maskowane przez NLP i/lub inne czynniki.

      • Już ciągnie za sobą ponad 38 milionów i to już od 7 lat!
        Dług, rozkład państwa, aparat represyjny i rozgrzani sędziowie na telefon, bieda, fala depresji i uzależnień oraz rekordowy wzrost samobójstw w 2013 roku (skok na 6 tys. z typowych ~4 tys. bo ludzie ze szczęscia nie wytrzymują na zielonej wyspie), emerytury do 67, kradzież kasy z OFE (te brakujące mld po przelewie chyba się nie znalazły jeszcze? 🙂 ), najdroższy gaz w Europie do 2045, grabież majątku państwowego, fiskalizm największy w UE, upadek Polski na arenie międzynarodowej, Smoleńsk 2010….chuj, dupa i kamieni kupa a do tego jeszcze nie wiadomo, co pod dywanem. ^^

        Obym był złym prorokiem, ale końca kadencji Tusku-musisz spokojnie pociągnie i jeszcze przyklepie parę numerów a w razie porażki w wyborach do sejmu i/lub totalnego zużycia materiału to skończy jak Leper a na zatrzymanym dekoderze będzie Dukaczewski z Bronkiem 😉

        Ta śmierć nie pójdzie jednak na marne bo potem Donka zastąpi nowa nadzieja białych.. i młodych (19-49 lat), wykształconych z dużych ośrodków pod nazwą Józef Bąk. Ten młody fajnopolak, "jeden z nas (lemingów)", nie będzie patrzył w przeszłość i lustrował bo jest z młodego pokolenia i będzie wypełniał testament polityczny swojego ojca: "Tata chciał dobrze, ale liberałowie z PO nie dali mu! Sitwa zabiła mojego ojca bo on się połapał po przeciekach o co chodzi i chciał się troszczyć się o biednych ludzi a kolesie tylko dbali o własną kabzę! (stara i sprawdzona ucieczka do przodu pt. okres błędów i wypaczeń).

        Do tego brutalne kaczystowskie ataki wpędziły go w depresję i nie wytrzymał. Na dokładkę parę "spiskowych" kawałków, że to Putin go załatwił bo żelazny Donald carowi się nie kłaniał i uratował Ukrainę, państwa bałtyckie i Polskę… (znalezienie i zdefiniowanie wroga)

        Potem we wszystkich mediach kompilacja "the best of Donald" jak przytulał dzieci, biegał po wałach i całował chleb na dożynkach. Ocieplanie wizerunku i pamięci o Donku i narracja podobna do tej obecnej po Robinie Wiliamsie. W takim kompleksowym scenariuszu dla każdego coś miłego a do tego parę łzawych hisotryjek z życia Donka-dobrego taty "państwowca" z udziałem Jozefa i Kasi Bąków w TVNie u Drzyzgi i Edka Miszczaka, wdowa Tusk wyda kolejną tym razem piękną "hagiografię" Donka i pokaże się w TVN Syle i u stokrotki. Potem już tylko z górki…PO wygrywa w cuglach i można wprowadzać "Platformę z ludzką twarzą" na kolejne 45 lat! 🙂 

        Zamiast utylizacji będzie recykling i jeszcze do tego zrobią biznes na pamiątkach:

  3. depresyjny histeryk, ale taki był zawsze
    Sądzę że to NLP to starożytna chińska sztuka dojenia forsy z frajerów, czyli coś jak fengszuj.
    Przede wszystkim wymaga obiektu chętnego do podejmowania wysiłku w celu jakiejś zmiany swojej osobowości lub raczej zmiany zachowania.
    Tusk jest zbyt zmęczony by się męczyć czymkolwiek. Przez tyle lat mógłby choćby nauczyć się jakiegoś języka lub porzucić niektóre nałogi, a jednak uparcie woli nie robić z sobą nic.
    Nie wyobrażam sobie że Tusk może coś uparcie systematycznie ćwiczyć.
    No chyba że we śnie. Śpi, podłączają mu elektrody i z patefonu ciepły bas powtarza: ” jesteś zwycięzcą, jesteś zwycięzcą, jesteś supertuskiem, przelej na nasze konto kolejną ratę za szkolenie”.
    Możliwe, że stałe ukrywanie lub maskowanie napadów depresji i agresji powoli go wykańcza, ale zbyt powoli jak na polskie potrzeby.

  4. depresyjny histeryk, ale taki był zawsze
    Sądzę że to NLP to starożytna chińska sztuka dojenia forsy z frajerów, czyli coś jak fengszuj.
    Przede wszystkim wymaga obiektu chętnego do podejmowania wysiłku w celu jakiejś zmiany swojej osobowości lub raczej zmiany zachowania.
    Tusk jest zbyt zmęczony by się męczyć czymkolwiek. Przez tyle lat mógłby choćby nauczyć się jakiegoś języka lub porzucić niektóre nałogi, a jednak uparcie woli nie robić z sobą nic.
    Nie wyobrażam sobie że Tusk może coś uparcie systematycznie ćwiczyć.
    No chyba że we śnie. Śpi, podłączają mu elektrody i z patefonu ciepły bas powtarza: ” jesteś zwycięzcą, jesteś zwycięzcą, jesteś supertuskiem, przelej na nasze konto kolejną ratę za szkolenie”.
    Możliwe, że stałe ukrywanie lub maskowanie napadów depresji i agresji powoli go wykańcza, ale zbyt powoli jak na polskie potrzeby.

  5. Psychika debila jest taka, że
    Psychika debila, o której wspomniał cmss, jest taka, że PiS ma ponad 40% w sondażach, a jednocześnie Wuj Narodu, BronKom,  cieszy się ponad 70% zaufaniem. Ta ostatnia liczba mówi wszystko o ludności zamieszkującej terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, bo nie będę tego nazywał narodem.

  6. Psychika debila jest taka, że
    Psychika debila, o której wspomniał cmss, jest taka, że PiS ma ponad 40% w sondażach, a jednocześnie Wuj Narodu, BronKom,  cieszy się ponad 70% zaufaniem. Ta ostatnia liczba mówi wszystko o ludności zamieszkującej terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, bo nie będę tego nazywał narodem.

  7. Ja zastanawiam się jeszcze
    Ja zastanawiam się jeszcze nad innym rozwiązaniem-powodem. Sytuacja na Ukrainie pokazała sterującym Tuskiem, że nagle sami znależli się pod bramką. Na Ukrainie Majdan zrobili oligarchowie, bo nie chcieli iść pod but Putina. Wiedzieli, że grozi to ich unicestwieniem lub upadkiem. Podobnie w Polsce. Nagle okazało się, że słabe Państwo nie ochroni ich majątków, że już nie ma co ukraść i bez rozwoju frukty się skończą. Tusk okazał się ich porażka i byc może za chwilkę w Polsce też będziemy mieli Majdan wywołany przez rodzimych oligarchów. Widać to choćby po tym, co zaczynają pisać ściekowe media. 

  8. Ja zastanawiam się jeszcze
    Ja zastanawiam się jeszcze nad innym rozwiązaniem-powodem. Sytuacja na Ukrainie pokazała sterującym Tuskiem, że nagle sami znależli się pod bramką. Na Ukrainie Majdan zrobili oligarchowie, bo nie chcieli iść pod but Putina. Wiedzieli, że grozi to ich unicestwieniem lub upadkiem. Podobnie w Polsce. Nagle okazało się, że słabe Państwo nie ochroni ich majątków, że już nie ma co ukraść i bez rozwoju frukty się skończą. Tusk okazał się ich porażka i byc może za chwilkę w Polsce też będziemy mieli Majdan wywołany przez rodzimych oligarchów. Widać to choćby po tym, co zaczynają pisać ściekowe media. 

  9. Ciamciaramcia
    korciło mnie, żeby w poprzedniej dyskusji o braku kandydata PiS na prezydenta przypomniec, że w 2005 i później PO też nie miało kandydata ani konkretnego przywódcy, a gdzie dzisaj jesteśmy? Takiego kołka można sobie wystrugać na kursie w 10 dni. Nawet i z niczego, jak widać na omawianym przykładzie. Pamiętam z tamtego czasu ubolewania nad bidakiem Tuskiem dokładnie takie, jak opisane w atrykule. A kto nie ubowlewał a nazywał się Kaczyński, ten pozwalał sobie jawną szyderę z tego ciamciaramci i ciamciarowatej PO. Jarosław dzielił i rządził. Aż nagle latem 2007 objawił się obecny donald 2.0. Ni z tego ni z owego doszło do przedterminowych wyborów, których wcale nie musiało być. Potem Kaczyński dał się wciągnąć "Donkowi" do słynnej debaty, ktorej od początku nie chciał i do końca nie musiał i stało się. Demiurg polityki Jarosław stał się bezradnym dziadkiem statystą, a Polska popłynęła. Bo jest i druga strona medalu. Niepoddawany odpowiedniemu trenignowi szef największej partii opozycyjnej jest tak samo sterowalny. W jego przypadku wystarczą proste bodźce na podstawowe potrzeby i już mu grają emocje. Dla speców jest to czytelne i łatwo go ogrywają, a i całe jego najbliższe otoczenie na tym jedzie. tzp.

  10. Ciamciaramcia
    korciło mnie, żeby w poprzedniej dyskusji o braku kandydata PiS na prezydenta przypomniec, że w 2005 i później PO też nie miało kandydata ani konkretnego przywódcy, a gdzie dzisaj jesteśmy? Takiego kołka można sobie wystrugać na kursie w 10 dni. Nawet i z niczego, jak widać na omawianym przykładzie. Pamiętam z tamtego czasu ubolewania nad bidakiem Tuskiem dokładnie takie, jak opisane w atrykule. A kto nie ubowlewał a nazywał się Kaczyński, ten pozwalał sobie jawną szyderę z tego ciamciaramci i ciamciarowatej PO. Jarosław dzielił i rządził. Aż nagle latem 2007 objawił się obecny donald 2.0. Ni z tego ni z owego doszło do przedterminowych wyborów, których wcale nie musiało być. Potem Kaczyński dał się wciągnąć "Donkowi" do słynnej debaty, ktorej od początku nie chciał i do końca nie musiał i stało się. Demiurg polityki Jarosław stał się bezradnym dziadkiem statystą, a Polska popłynęła. Bo jest i druga strona medalu. Niepoddawany odpowiedniemu trenignowi szef największej partii opozycyjnej jest tak samo sterowalny. W jego przypadku wystarczą proste bodźce na podstawowe potrzeby i już mu grają emocje. Dla speców jest to czytelne i łatwo go ogrywają, a i całe jego najbliższe otoczenie na tym jedzie. tzp.

  11. “demony wdupęwłazizmu”
    Tak długo jak "demony wdupęwłazizmu" z "zaprzyjażnionych" TV będą pracować nad tym spsiałym,taplającym się w błocku bylejakości narodkiem lemingowatych konsumentów,tak długo nie zmieni się cokolwiek w naszej Ojczyżnie.To oni,lżący Nas , nazywający  Nas moherowe berety czy demony patriotyzmu wytyczyli na zgubę Narodu swoje fałszywe,karierowiczowskie pseudozasady ,próbujący nadal narzucić normę tego co jest rzekomo "inteligientne i jedynie poprawne" , lokują łaskawie pożeraczy tej papki w pseudosalonowych przedpokojach Oni wszyscy mają przekonanie że "zadają szyku",że dają przykład maluczkim,j'"jak jeść bezę",co oglądać ,dlaczego nie wolno być na majdanach i kto zatrzymał "japka" na granicy z Sowiecją.Kto nam ,snobom i głupcom ,wytłumaczy że te ich salony  to jest wychodek, że ino patrzeć jak w tym wychodku zabraknie papieru do d..py?" .Zadaniowana załoga TVN,POlsatu,Info ,różne "szkiełka",niejaka Olejna czy facet którego los wieszczo obdarował nazwiskiem Durczok,wiedząc z góry do czego ów jest niezdolny ?Wolne żarty,tytułową czynnością nic nie askórają ,tylko trtzeba im nie pozwolić ,wykpić,wytupać ?Ale póki co to tylko Polski żal!!!

  12. “demony wdupęwłazizmu”
    Tak długo jak "demony wdupęwłazizmu" z "zaprzyjażnionych" TV będą pracować nad tym spsiałym,taplającym się w błocku bylejakości narodkiem lemingowatych konsumentów,tak długo nie zmieni się cokolwiek w naszej Ojczyżnie.To oni,lżący Nas , nazywający  Nas moherowe berety czy demony patriotyzmu wytyczyli na zgubę Narodu swoje fałszywe,karierowiczowskie pseudozasady ,próbujący nadal narzucić normę tego co jest rzekomo "inteligientne i jedynie poprawne" , lokują łaskawie pożeraczy tej papki w pseudosalonowych przedpokojach Oni wszyscy mają przekonanie że "zadają szyku",że dają przykład maluczkim,j'"jak jeść bezę",co oglądać ,dlaczego nie wolno być na majdanach i kto zatrzymał "japka" na granicy z Sowiecją.Kto nam ,snobom i głupcom ,wytłumaczy że te ich salony  to jest wychodek, że ino patrzeć jak w tym wychodku zabraknie papieru do d..py?" .Zadaniowana załoga TVN,POlsatu,Info ,różne "szkiełka",niejaka Olejna czy facet którego los wieszczo obdarował nazwiskiem Durczok,wiedząc z góry do czego ów jest niezdolny ?Wolne żarty,tytułową czynnością nic nie askórają ,tylko trtzeba im nie pozwolić ,wykpić,wytupać ?Ale póki co to tylko Polski żal!!!