Reklama

Jutro z samego rana opuszczam nasz kontynent, a tu rozgrzebane dwa nowe teksty, jakoś nie mogę ich skończyć.

Tymczasem mój przyjaciel przysyła mi z Filipin (siedzi tam już jakiś czas, jego przygody też dobry temat na wpisik) link do filmiku. Jako absolutny fanatyk Dalego do tej pory nie mogę się otrząsnąć, jak ktoś lubi to polecam uwadze – zdecydowanie to nie będzie zmarnowane 5 minut życia 😀

Reklama