Reklama

<

Reklama

Pierwsza zieleń. Ale najpierw, pierwsze różowości.

Chciałabym w tym miejscu podziękować Kumiko za możliwość eksperymentowania na jej koncie w Yahoo.
Część zdjęć wyszła przez przypadek – kot sąsiada, który występuje gościnnie w naszym ogrodzie, nie lubi kamery.

Niech żyje botanika! I ogród, kasyno kolorów…


Reklama

3 KOMENTARZE