Reklama

Na popeerelowskim kąpielisku, praktycznie dzikim, opalały się dwie dziewczyny. Aby należycie korzystać ze słońca zdjęły staniki.

Na popeerelowskim kąpielisku, praktycznie dzikim, opalały się dwie dziewczyny. Aby należycie korzystać ze słońca zdjęły staniki. Podjechał samochód straży miejskiej i miejskie strażniki, napatrzywszy się pierwej, podeszły i zażądały od nich zakrycia piersi. Te, spanikowane najpierw nieco, uczyniły żądaniu zadość. Ale po odjechaniu samochodu ze stróżami moralności na powrót podjęły ?sianie zgorszenia?. Identycznie, jak poprzednio. Pozbywając się staników. Powtórnie się więc jawiący stróże miejskiego prawa nałożyli na dziewczyny mandaty a te odmówiły zapłacenia.

No to sprawa trafiła do sądu grodzkiego, który na nieskromne rzekomo panny nałożył jakąś nieznaczną karę. Jedna z nich się odwołała i? wygrała. Druga nie. Miasto jest tedy półkołtuńskim tylko grodem. Dokładnie za to i w całości zapaskudzonym przez bezkarnie się wypróżniające, także pod siedzibą straży, psy.

Reklama

Media z oburzeniem opisywały sprawę, słusznie szydząc ze specyficznych, skądinąd zresztą zrozumiałych zainteresowań panów strażników. Obrony panien podjął się Jerzy Wenderlich, który jako parlamentarzysta i obywatel zażądał uwolnienia od kary ich obu. I tu mnie cholera bierze, bo przez gorliwych dewotów muszę być po stronie posła Wenderlicha. Mimo jego obecnych błazenad, prowokacyjnego triumfalizmu w czasie millerowskiej kadencji, ogólnego kalizmu i stale wypowiadanych bzdur. Stał się niejako protoplastą tego, za co niedawno przepraszał twórczy epigon tego rodzaju uprawiania polityki, zwracając się do ?etosowych inteligentów? i powątpiewając jednocześnie o ich istnieniu.

Najprawdopodobniej odsłonięte damskie biusty się kojarzą co bardziej zagorzałym stróżom moralności ze szkodą dla dziecka niepoczętego. Wystawiane bowiem na publiczny widok są pewnie w ich mniemaniu potem mniej wydajne w spełnianiu swoich podstawowych funkcji. W zasadzie komisja bioetyki się powinna na ten temat wypowiedzieć. Bo jeżeli tak, to może by trzeba owe elementy poczęcia racjonować, stemplować, ewidencjonować, na pewno zaś uczynić przedmiotem debaty uczonych półgłówków, którzy rozważą rzecz w oparciu o zasady chrześcijaństwa, ujęte w ich rozumieniu.

Ponieważ zaś tacy intelektualiści, podobnie rozważający problemy związane z istnieniem kobiet na świecie, są z całą pewnością przekonani o swej etosowej inteligencji, nie czuję się przeproszony za wenderlichowo – ?prawicowy? styl uprawiania polityki przez zmieniających swój polityczny wizerunek stróżów moralności.

A przed dziewczyną, która się wobec nacisku hipokryzji nie ugięła, chylę czoła.

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  2. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  3. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  4. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  5. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  6. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  7. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  8. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.

  9. Podali w różnych serwisach informacyjnych
    że obie panie szczecinianki zostały uniewinnione. I muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Bo kto wie, może po niekorzystnym orzeczeniu sądu w naszym pięknym kraju zrodziłby się ruch “Obuczajnego Przystrajania Malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej”. Toż my naród kreatywny, żadnej kreacji się nie boim.