Reklama

Można wyjść z porównania przyrodniczego – rok w życiu łąki i rok w życiu zagonu kapusty jest jak jedno pokolenie. Od kołyski do jesieni, czasem z przerwą na zimę.

Można wyjść z porównania przyrodniczego – rok w życiu łąki i rok w życiu zagonu kapusty jest jak jedno pokolenie. Od kołyski do jesieni, czasem z przerwą na zimę.
Rok dla zagonu kapusty nie jest czymś wyjątkowym – to zwykły, cykliczny i bez wielkich zmian, proces.
Jednego roku kapusta, drugiego pomidor, potem jęczmień, koniczyna i znowu kapusta. Kapusta w kolejnej rundzie może być już inna – inna centrala nasienna, specjalna odmiana, zmutowany pomiot… trzeba taką? to taką siejemy. O tym co dzieje się na polu, raz pełnym kapusty, raz jęczmienia, decyduje nie pole lecz rolnik, agronom, koniunktura…
Dla łąki każdy rok jest trwaniem i ciągłością.
Oprócz tych roślin co to się ciągle, z roku na rok, odmładzają – bo i na nowo rodzą, jest mnóstwo dwu- i wielopokoleniowych. Mieszkających – zgodnie pomiędzy sobą w symbiozie i szacunku, wzajemnie się wspierających, a czasem wzajemnie antagonistycznych lub wręcz wrogich, jednak razem – tworzących cudowny i oświerzający zapach, czasem z nutką aromatu… te zapachy, kolory i kształty.
Dających schronienie jeszcze innym bytom i różnorodnościom, dających pożywienie potrzebującym i leczących chorych. A jeszcze… dźwięki, ruchy…
Nam – dających wrażenia, szczególnie w pełnym słońcu.
Dla łąki ta niezwykła wielość żyjąca na jej obszarze stanowi pewną całość, odrębną swoim rytmem życia, strukturę. O tym co dzieje się na łące, decyduje ona sama…
Zaoranie pola, na którym rosła kapusta jest niczym specjalnym – posadzi się nową, może i lepszą kapustę. Nowe pokolenie odrodzi się w ciągu roku, będzie dorodne, zdrowe i jednostronnie użyteczne.
Przeoranie łąki to unicestwienie wieloletniej ciągłości pokoleń wszystkich tam żyjących bytów, nie tylko roślin. Muszą minąć ze trzy kolejne, niczym nie zmącone, lata nim na łąkę zaczną wracać jej dotychczasowi mieszkańcy.
Jest to proces długi i trudny, a szansa tylko wtedy, gdy część nasion zdoła przeżyć niekorzystny okres, gdzieś w zakątku przeoranej gleby…
Pamięć zawarta w tych nasionach da początek odrodzenia się łąki.
Naszą łąkę już przeorano, dbajmy więc o nasiona. W nasionach są geny, język roślin i historia ich trwania z roku na rok.
Inaczej będziemy zagonem kapusty, i może przypadnie nam rola białej, bo z pewnością nie biało-czerwonej… tak jak włoska czy brukselska, które już dawno, same się określiły.
Kilkadziesiąt lat temu próbowano z nas zrobić Untermenschów, teraz awansowaliśmy – możemy zostać Zwischenmenschami, czymś pomiędzy nacją Übermenschów z Berlina i Untermenschów spod Stalingradu.
Dbajmy o nasiona…

Reklama