Reklama

Na marginesie ostatniej afery z Kataryną chciałbym się zastanowić nad pewnym drobiazgiem.

Czy nick anonimowego komentatora jest chroniony?

Reklama

Na marginesie ostatniej afery z Kataryną chciałbym się zastanowić nad pewnym drobiazgiem.

Czy nick anonimowego komentatora jest chroniony?

Gdybym tak sobie, na jakimś portalu, założył nick Kataryna (albo jakikolwiek inny, znany wśród blogerów) i pod tym nickiem pisał lub komentował, to czy “prawdziwa” Kataryna mogłaby mnie – no właśnie, co? Podać do sądu? Za co?

O ile jestem sobie w stanie wyobrazić protest dziennikarza, którego imię i nazwisko zostało użyte to sygnowania wpisów, o tyle nie mam pojęcia, czy i jak jest chroniony anonimowy nick? Trzeba go zastrzec jako wzór użytkowy, czy co?

Problem może się wydawać nieistotny, bo do tej pory takich prób kradzieży (?) nicka nie zaobserwowałem. Do czasu.

PS. Powiesiłem ten wpis rano na S24, którego bohaterów teoretycznie mógłby dotyczyć, ale nie wywołał żadnego zainteresowania. Więc chyba problem jest wydumany.

Reklama

21 KOMENTARZE

  1. Człowiek pisze
    a internet zżera. A jak jeszcze byłem z miasta to mówiłem zawsze – zapisz, zapamiętaj, a teraz :((

    A do sedna – trudno to będzie zapewne zastrzec. Troszkę jakby ktoś chciał Jana Kowalskiego zaklepać na stałe.(z góry przepraszam wszystkich Janów Kowalskich). Ale dalej co? PESEL, imię ojca matki, nie mówiąc o miejscu urodzenia?

    temacik zdaje się nad wyraz przyszłościowy.

    pozdrowienia z lasu
    rybak

  2. Człowiek pisze
    a internet zżera. A jak jeszcze byłem z miasta to mówiłem zawsze – zapisz, zapamiętaj, a teraz :((

    A do sedna – trudno to będzie zapewne zastrzec. Troszkę jakby ktoś chciał Jana Kowalskiego zaklepać na stałe.(z góry przepraszam wszystkich Janów Kowalskich). Ale dalej co? PESEL, imię ojca matki, nie mówiąc o miejscu urodzenia?

    temacik zdaje się nad wyraz przyszłościowy.

    pozdrowienia z lasu
    rybak

  3. Człowiek pisze
    a internet zżera. A jak jeszcze byłem z miasta to mówiłem zawsze – zapisz, zapamiętaj, a teraz :((

    A do sedna – trudno to będzie zapewne zastrzec. Troszkę jakby ktoś chciał Jana Kowalskiego zaklepać na stałe.(z góry przepraszam wszystkich Janów Kowalskich). Ale dalej co? PESEL, imię ojca matki, nie mówiąc o miejscu urodzenia?

    temacik zdaje się nad wyraz przyszłościowy.

    pozdrowienia z lasu
    rybak

  4. Człowiek pisze
    a internet zżera. A jak jeszcze byłem z miasta to mówiłem zawsze – zapisz, zapamiętaj, a teraz :((

    A do sedna – trudno to będzie zapewne zastrzec. Troszkę jakby ktoś chciał Jana Kowalskiego zaklepać na stałe.(z góry przepraszam wszystkich Janów Kowalskich). Ale dalej co? PESEL, imię ojca matki, nie mówiąc o miejscu urodzenia?

    temacik zdaje się nad wyraz przyszłościowy.

    pozdrowienia z lasu
    rybak

  5. Człowiek pisze
    a internet zżera. A jak jeszcze byłem z miasta to mówiłem zawsze – zapisz, zapamiętaj, a teraz :((

    A do sedna – trudno to będzie zapewne zastrzec. Troszkę jakby ktoś chciał Jana Kowalskiego zaklepać na stałe.(z góry przepraszam wszystkich Janów Kowalskich). Ale dalej co? PESEL, imię ojca matki, nie mówiąc o miejscu urodzenia?

    temacik zdaje się nad wyraz przyszłościowy.

    pozdrowienia z lasu
    rybak

  6. Nick
    Nick to nie jest Nikt.
    Ostatnio jak wpisuję Nick to hasło mam od razu wykropkowane.
    Co ciekawe zgadza się…
    Pewnie po piwie kliknąłem w zapamiętaj ale nie pamiętam…
    Ale co tam! “demokracja jest” i nie ma sie co obawiać “pyskówek” w internecie…
    Nie jest normalne poszukiwanie “nadawcy” w internecie jakichś nieprawdziwych opinii o NAS.
    Niech sobie piszą! Różne “Fakty i Pudelki”
    W końcu tu się wymienia osobiste poglądy i uwiecznia myśli…
    Jak wchodzę do tramwaju a nikt z młodych ludzi nie ma zamiaru mi ustapić mjejsca to też sobie bardzo nieprzyzwoicie o nich myślę…
    A napisać sobie mogę o nich “w internecie” i chociaż nikt tego nie przeczyta to JA sobie ulżę…
    A jak kogoś osobiscie obrażę to niech mnie ściga z siekierą albo przez prawo (polskie tfu).
    Ale żeby zaraz szukać kto to ???
    Niniejszym donoszę.Życzliwy!!!!!!!!!!!

  7. Nick
    Nick to nie jest Nikt.
    Ostatnio jak wpisuję Nick to hasło mam od razu wykropkowane.
    Co ciekawe zgadza się…
    Pewnie po piwie kliknąłem w zapamiętaj ale nie pamiętam…
    Ale co tam! “demokracja jest” i nie ma sie co obawiać “pyskówek” w internecie…
    Nie jest normalne poszukiwanie “nadawcy” w internecie jakichś nieprawdziwych opinii o NAS.
    Niech sobie piszą! Różne “Fakty i Pudelki”
    W końcu tu się wymienia osobiste poglądy i uwiecznia myśli…
    Jak wchodzę do tramwaju a nikt z młodych ludzi nie ma zamiaru mi ustapić mjejsca to też sobie bardzo nieprzyzwoicie o nich myślę…
    A napisać sobie mogę o nich “w internecie” i chociaż nikt tego nie przeczyta to JA sobie ulżę…
    A jak kogoś osobiscie obrażę to niech mnie ściga z siekierą albo przez prawo (polskie tfu).
    Ale żeby zaraz szukać kto to ???
    Niniejszym donoszę.Życzliwy!!!!!!!!!!!

  8. Nick
    Nick to nie jest Nikt.
    Ostatnio jak wpisuję Nick to hasło mam od razu wykropkowane.
    Co ciekawe zgadza się…
    Pewnie po piwie kliknąłem w zapamiętaj ale nie pamiętam…
    Ale co tam! “demokracja jest” i nie ma sie co obawiać “pyskówek” w internecie…
    Nie jest normalne poszukiwanie “nadawcy” w internecie jakichś nieprawdziwych opinii o NAS.
    Niech sobie piszą! Różne “Fakty i Pudelki”
    W końcu tu się wymienia osobiste poglądy i uwiecznia myśli…
    Jak wchodzę do tramwaju a nikt z młodych ludzi nie ma zamiaru mi ustapić mjejsca to też sobie bardzo nieprzyzwoicie o nich myślę…
    A napisać sobie mogę o nich “w internecie” i chociaż nikt tego nie przeczyta to JA sobie ulżę…
    A jak kogoś osobiscie obrażę to niech mnie ściga z siekierą albo przez prawo (polskie tfu).
    Ale żeby zaraz szukać kto to ???
    Niniejszym donoszę.Życzliwy!!!!!!!!!!!

  9. Nick
    Nick to nie jest Nikt.
    Ostatnio jak wpisuję Nick to hasło mam od razu wykropkowane.
    Co ciekawe zgadza się…
    Pewnie po piwie kliknąłem w zapamiętaj ale nie pamiętam…
    Ale co tam! “demokracja jest” i nie ma sie co obawiać “pyskówek” w internecie…
    Nie jest normalne poszukiwanie “nadawcy” w internecie jakichś nieprawdziwych opinii o NAS.
    Niech sobie piszą! Różne “Fakty i Pudelki”
    W końcu tu się wymienia osobiste poglądy i uwiecznia myśli…
    Jak wchodzę do tramwaju a nikt z młodych ludzi nie ma zamiaru mi ustapić mjejsca to też sobie bardzo nieprzyzwoicie o nich myślę…
    A napisać sobie mogę o nich “w internecie” i chociaż nikt tego nie przeczyta to JA sobie ulżę…
    A jak kogoś osobiscie obrażę to niech mnie ściga z siekierą albo przez prawo (polskie tfu).
    Ale żeby zaraz szukać kto to ???
    Niniejszym donoszę.Życzliwy!!!!!!!!!!!

  10. Rybaku,
    Imienia i nazwiska nie da się zastrzec. Jeśli pokażesz dowód, możesz publikować pod swoim nazwiskiem, choćbyś się nazywał Igor Janke. Inną kwestią będzie, jeśli będziesz się pod niego podszywał, np. pisząc, że pracujesz tu, czy tam (a byłoby to nieprawdą).

    Ale piszę o czym innym. O używaniu nicka “powszechnie znanego” gdzieś indziej. Nie tak, jak to robi MK od paru dni, bo to jest raczej żałosne, a o publikowaniu swoich własnych notek.

    Wyobraź sobie, że nick “kataryna” publikuje peany pod adresem Tuska, mieszając pis z błotem. I robi to na tyle skutecznie, że “prawdziwa” kataryna czuje się w obowiązku napisać, że ona to ona, a to jest nędzna uzurpacja. Albo jeszcze lepiej. Nick Matka Kurka publikuje na P24 wielką pochwałę tegoż blogowiska…

    • Hi HI
      No cóż jak ktoś chce sie podpisywać cudzum Nickem to czemu nie!
      Mogę nawet Matką_Kurką.
      I co z tego?
      Każdy kto czyta to napewno odróżni, a kto nie to i tak nie warto go szukać to tak jakby na ścianie napsać: (Jurek kocha Mirkę, albo że Janek jest “Gupi”)
      I co to komu szkodzi poza administracją budynku???
      Ja oczywiscie nie popieram bazgrołów na murach ale w internecie nie warto zastrzegać Nicków , nazwisk, itd…
      Pod Nazwiskiem i adresem to powinno się występować po urodzeniu, ślubie i śmierci!!!
      Patrzcie ostatnie donosy że L. Rywin czy raczej Lew R. zamieszał się znowu w jakąś aferę…
      I na pewno to nikt nie wie kto zacz???

  11. Rybaku,
    Imienia i nazwiska nie da się zastrzec. Jeśli pokażesz dowód, możesz publikować pod swoim nazwiskiem, choćbyś się nazywał Igor Janke. Inną kwestią będzie, jeśli będziesz się pod niego podszywał, np. pisząc, że pracujesz tu, czy tam (a byłoby to nieprawdą).

    Ale piszę o czym innym. O używaniu nicka “powszechnie znanego” gdzieś indziej. Nie tak, jak to robi MK od paru dni, bo to jest raczej żałosne, a o publikowaniu swoich własnych notek.

    Wyobraź sobie, że nick “kataryna” publikuje peany pod adresem Tuska, mieszając pis z błotem. I robi to na tyle skutecznie, że “prawdziwa” kataryna czuje się w obowiązku napisać, że ona to ona, a to jest nędzna uzurpacja. Albo jeszcze lepiej. Nick Matka Kurka publikuje na P24 wielką pochwałę tegoż blogowiska…

    • Hi HI
      No cóż jak ktoś chce sie podpisywać cudzum Nickem to czemu nie!
      Mogę nawet Matką_Kurką.
      I co z tego?
      Każdy kto czyta to napewno odróżni, a kto nie to i tak nie warto go szukać to tak jakby na ścianie napsać: (Jurek kocha Mirkę, albo że Janek jest “Gupi”)
      I co to komu szkodzi poza administracją budynku???
      Ja oczywiscie nie popieram bazgrołów na murach ale w internecie nie warto zastrzegać Nicków , nazwisk, itd…
      Pod Nazwiskiem i adresem to powinno się występować po urodzeniu, ślubie i śmierci!!!
      Patrzcie ostatnie donosy że L. Rywin czy raczej Lew R. zamieszał się znowu w jakąś aferę…
      I na pewno to nikt nie wie kto zacz???

  12. Rybaku,
    Imienia i nazwiska nie da się zastrzec. Jeśli pokażesz dowód, możesz publikować pod swoim nazwiskiem, choćbyś się nazywał Igor Janke. Inną kwestią będzie, jeśli będziesz się pod niego podszywał, np. pisząc, że pracujesz tu, czy tam (a byłoby to nieprawdą).

    Ale piszę o czym innym. O używaniu nicka “powszechnie znanego” gdzieś indziej. Nie tak, jak to robi MK od paru dni, bo to jest raczej żałosne, a o publikowaniu swoich własnych notek.

    Wyobraź sobie, że nick “kataryna” publikuje peany pod adresem Tuska, mieszając pis z błotem. I robi to na tyle skutecznie, że “prawdziwa” kataryna czuje się w obowiązku napisać, że ona to ona, a to jest nędzna uzurpacja. Albo jeszcze lepiej. Nick Matka Kurka publikuje na P24 wielką pochwałę tegoż blogowiska…

    • Hi HI
      No cóż jak ktoś chce sie podpisywać cudzum Nickem to czemu nie!
      Mogę nawet Matką_Kurką.
      I co z tego?
      Każdy kto czyta to napewno odróżni, a kto nie to i tak nie warto go szukać to tak jakby na ścianie napsać: (Jurek kocha Mirkę, albo że Janek jest “Gupi”)
      I co to komu szkodzi poza administracją budynku???
      Ja oczywiscie nie popieram bazgrołów na murach ale w internecie nie warto zastrzegać Nicków , nazwisk, itd…
      Pod Nazwiskiem i adresem to powinno się występować po urodzeniu, ślubie i śmierci!!!
      Patrzcie ostatnie donosy że L. Rywin czy raczej Lew R. zamieszał się znowu w jakąś aferę…
      I na pewno to nikt nie wie kto zacz???

  13. Rybaku,
    Imienia i nazwiska nie da się zastrzec. Jeśli pokażesz dowód, możesz publikować pod swoim nazwiskiem, choćbyś się nazywał Igor Janke. Inną kwestią będzie, jeśli będziesz się pod niego podszywał, np. pisząc, że pracujesz tu, czy tam (a byłoby to nieprawdą).

    Ale piszę o czym innym. O używaniu nicka “powszechnie znanego” gdzieś indziej. Nie tak, jak to robi MK od paru dni, bo to jest raczej żałosne, a o publikowaniu swoich własnych notek.

    Wyobraź sobie, że nick “kataryna” publikuje peany pod adresem Tuska, mieszając pis z błotem. I robi to na tyle skutecznie, że “prawdziwa” kataryna czuje się w obowiązku napisać, że ona to ona, a to jest nędzna uzurpacja. Albo jeszcze lepiej. Nick Matka Kurka publikuje na P24 wielką pochwałę tegoż blogowiska…

    • Hi HI
      No cóż jak ktoś chce sie podpisywać cudzum Nickem to czemu nie!
      Mogę nawet Matką_Kurką.
      I co z tego?
      Każdy kto czyta to napewno odróżni, a kto nie to i tak nie warto go szukać to tak jakby na ścianie napsać: (Jurek kocha Mirkę, albo że Janek jest “Gupi”)
      I co to komu szkodzi poza administracją budynku???
      Ja oczywiscie nie popieram bazgrołów na murach ale w internecie nie warto zastrzegać Nicków , nazwisk, itd…
      Pod Nazwiskiem i adresem to powinno się występować po urodzeniu, ślubie i śmierci!!!
      Patrzcie ostatnie donosy że L. Rywin czy raczej Lew R. zamieszał się znowu w jakąś aferę…
      I na pewno to nikt nie wie kto zacz???

  14. Czy nick anonimowego komentatora jest chroniony?
    Nie.
    Nick nie jest pseudonimem. Pseudonim to pojęcie z innych czasów.
    Nick to etykieta (maska) pod którą występujesz w sieci.
    W obrębie konkretnej społeczności sieciowej nick jest przyporządkowany do jednej osoby zapisanej w bazie danych. Wyjątkiem jest nick: anonim lub równoważny. Jedna osoba może mieć wiele nicków.

  15. Czy nick anonimowego komentatora jest chroniony?
    Nie.
    Nick nie jest pseudonimem. Pseudonim to pojęcie z innych czasów.
    Nick to etykieta (maska) pod którą występujesz w sieci.
    W obrębie konkretnej społeczności sieciowej nick jest przyporządkowany do jednej osoby zapisanej w bazie danych. Wyjątkiem jest nick: anonim lub równoważny. Jedna osoba może mieć wiele nicków.

  16. Czy nick anonimowego komentatora jest chroniony?
    Nie.
    Nick nie jest pseudonimem. Pseudonim to pojęcie z innych czasów.
    Nick to etykieta (maska) pod którą występujesz w sieci.
    W obrębie konkretnej społeczności sieciowej nick jest przyporządkowany do jednej osoby zapisanej w bazie danych. Wyjątkiem jest nick: anonim lub równoważny. Jedna osoba może mieć wiele nicków.

  17. Czy nick anonimowego komentatora jest chroniony?
    Nie.
    Nick nie jest pseudonimem. Pseudonim to pojęcie z innych czasów.
    Nick to etykieta (maska) pod którą występujesz w sieci.
    W obrębie konkretnej społeczności sieciowej nick jest przyporządkowany do jednej osoby zapisanej w bazie danych. Wyjątkiem jest nick: anonim lub równoważny. Jedna osoba może mieć wiele nicków.