Reklama

Każdy Amerykanin potrafi odpowiedzieć na pytanie gdzie był i co robił, kiedy samoloty uderzyły w wieże  World Trade Center, rano 11 wrzesnia 2001 roku. Tego dnia Ameryka straciła swoją niewinnosć, beztroskę, dotąd powszechne poczucie bezpieczeństwa i wiarę w lepsze jutro.

Każdy Amerykanin potrafi odpowiedzieć na pytanie gdzie był i co robił, kiedy samoloty uderzyły w wieże  World Trade Center, rano 11 wrzesnia 2001 roku. Tego dnia Ameryka straciła swoją niewinnosć, beztroskę, dotąd powszechne poczucie bezpieczeństwa i wiarę w lepsze jutro.

Co roku, o tej samej porze, przy Narodowym Monumencie 11 IX, na Manhattanie, na miejscu jednego z wieżowców, którego już nie ma,  rodziny poległych gromadzą się, aby uczcić pamięć ok. 3 tys ofiar, których już nie ma…

Reklama

Dzieci i członkowie rodzin odczytują imiona i nazwiska swoich najbliższych, którzy tam zginęli, których personalia wyryte są w granitowym pomniku, dodając od siebie kilka drżących żalem, oddaniem i miłoscią słów. Tak było i w tym roku, tylko dzieci większe i można było zauważyć więcej zmarszczk na wzruszonych twarzach dorosłych.

Prezydent Barack H. Obama uczestniczył w obchodach w Białym Domu, wice-prezydent Joe Biden był na polach Pennsylvanii, gdzie runął na ziemię jeden z porwanych samolotów w wyniku szamotaniny pasażerów z porywaczami.  Osobna uroczystosć obyła się w zaatakowanym tegoż dnia Pentagonie, nad wyraz spokojny tego dnia Kongres miał swoją uroczystosć na schodach Kapitolu, a główna uroczystosć miała miejsce oczywiscie na miejscu nieistniejących wież na Manhattanie.

Tragedię 11 wrzesnia, można chyba tylko porównać, choć przecież nieproporcjonalnie, do siły szoku tej, która rozerwała serca polskie 10 kwietnia 2010 roku. To uderzenie siłą absurdalnej niemożliwosci zrozumienia tego co zachodzi, to wywrócenie bezpieczeństwa znanego swiata. W jednej chwili, zapalające panikę wyobraźni, zmieniające pojęcie normalnosci, rodzące poczucie bezsilnosci, strachu, burzące stary, znany, dobry swiat.

Podobnie jak dla Polaków, dla Amerykanów to bardzo trudny i skomplikowany  temat, który można obserwować na kilku płaszczyznach.

Pierwsza płaszczyzna, rzeczywistosć i wykładnia to srodowisko ofiar, tu wszystko jest zrozumiałe i autentyczne. Druga płaszczyzna to ci ludzie co przyjeli oficjalne wyjasnienie i opis wypadków rozpropagowany w mediach przez strony rządowe. 

Na innej opozycyjnej płaszczyźnie funkcjonują ci co w oficjalną wersję wydarzeń nie wierzą i z pewnym powodzeniem gromadzą informacje, materiały i niezależne fachowe ekspertyzy, podważające wersję oficjalną. Grona te podejrzewają o celowe sprawstwo siły wyższe o niskich pobudkach, przeważnie o charakterze bardziej globalnym. Nie miejsce tu na prezentację ich poglądów, chciałbym tylko je wyróżnić.

Wracając do Ameryki, 11 IX 2001 roku, to jednoczesnie początek wojny z terroryzmem, który m.in. doprowadził do inwazji Afganistanu, a następnie Iraku i długiej, kosztownej i niezbyt udanej okupacji tych państw. 

Obie wojny przyniosły 6,596 zabitych i ok. 50 tys rannych amerykańskich żołnierzy w Afganistanie i Iraku, gdzie szczęsliwie okupację zakończono, oddając władzą tubylcom (wydaje się, że ta wojna nie miała nic wspólnego z atakiem terrorystycznym w Nowym Jorku).  Wojna w Afganistanie ma się zakończyć  w 2014 roku wycofaniem wojsk NATO.   

Koszt tych obydwu wojen oblicza się na ok. $1,4 bln, nie licząc kosztów wewnętrznych bezpieczeństwa w US.  W ciągu kadencji prezydenta Obamy na wojnę z terrorem wydano $569 mld, czyli ok. 10%  zadłużenia kraju (Obama dodał ok. $5.5 bln zadłużenia).

Ci, którzy są w opozycji do oficjalnej rządowej wykładni wydarzeń z 9 IX 2001 roku, mówią o celowym zaaranżowaniu aktów islamskiego terroru na amerykańskiej ziemi przez elementy związane z tajnym rządem swiatowym, sterującym w kierunku przebudowy porządku swiatowego. Wprowadzając wojnę z terroryzmem, ograniczają również stopniowo tradycyjne prawa i wolnosci obywateli, tak aby łatwiej wprzęgnąć ich w zaprojektowany przez siebie Nowy porządek Swiatowy. Chyba najbardziej groźnym dla przyszłosci rezultatem prób z użyciem na poligonach okupowanych państw nowych rodzajów broni przeciwko populacji, jest bojowe zastosowanie dronów.

Wypada tylko pamiętać ostrzeżenie jednego z Ojców Założycieli Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, mianowicie Benjamina Franklina, który uprzedził, że ci którzy dla bezpieczeństwa, gotowi są poswięcić swoje wolnosci, nie zasługują ani na jedno, ani na drugie…

Jacek K. Matysiak

Reklama

16 KOMENTARZE

  1. Przetłumaczyłem szybko,
    Przetłumaczyłem szybko, koślawo i ze słuchu kilka punktów z wczorajszej audycji radiowej o 9/11. Jest to może 1 procent ze wszystkich “wątpliwości” jakie się przewinęły i to wcale nie najważniejszy

    1. Na liście dotyczącej 9/11 opublikowanej przez FBI ( na FBI.gov) nie widniał Osama bin Laden. Jak przyznało FBI, nie dopatrzono się żadnych powiązań między WTC a bin Ladenem. (warto zaznaczyć, że najprawdopodobniej spora część FBI w 2001 roku nie było częścią spisku 9/11, ówczesny zastępca szefa FBI, John O’Neill, został zamordowany bo ośmielił się ujawnić, że agencja została wstrzymana „z góry”, aby nie reagować w dniu ataków, a wcześniej podważał mit Al. Kaidy).
    2. Pracowniczka FBI oraz NSA, Sibel Edmonds, została zwolniona, po tym jak we wrześniu 2001 roku powiedziała, że agencje rządowe miały kompletną wiedzę już w kwietniu 2001 na temat „porywanych” samolotów i o planowanym uderzeniu w wieże. Od tego czasu aktywnie działa na rzecz odkłamania 9/11, chciała zeznawać publiczne przed Kongresem, ale skutecznie ją zagłuszano. Podczas wynikłej wokół tego zdarzenia sprawy sądowej (2005), Edmonds nie została nawet wpuszczona do sali sądowej, o czym media zgodnie milczały. Dzięki niej wiemy, że przez całe lata 90, aż do września 2001 w dokumentach agencji, w ogóle nie pojawiała się nazwa „Al Kaida”. Wiemy, współpraca z „islamskimi terrorystami” nie zakończyła się bynajmniej w latach 80-tych, ale trwała aktywnie aż do 2001 roku; m.in., w latach ‘90 USA przyznawało „terrorystom” tureckie paszporty organizując spotkania i szkolenia na terenie Rumunii.
    3. Wywiad radiowy ABC News z burmistrzem NY, Rudolfem Giulianim, w dniu 11 września, gdzie ów mówi: „Dotarłem na miejsce i zorganizowałem „centrum kierowania” na 75-piątej Barkley Street, gdzie znajdowała się centrala szybkiego reagowania, stamtąd prowadziliśmy działania, kiedy usłyszeliśmy, że WTC runą i runęły zanim opuściliśmy budynek, zostaliśmy uwięzieni na jakieś 15 minut zanim udało nam się znaleźć wyjście. Poszliśmy w kierunku północnym i zabraliśmy ze sobą ludzi”. Pytanie: KTO uprzedził Giulianiego o runięciu wież, pozostaje wielką zagadką do dziś; przesłuchanie burmistrza przed komisją było kpiną, a obecni na sali członkowie rodzin zabitych bezskutecznie domagali się odpowiedzi, byli uciszani przez przewodniczącego i wyprowadzani za zakłócanie przebiegu przesłuchania.
    4. W kwietniu 2004 roku, USA Today wydrukowało raport, że NORAD (North American Aerospace Defence Command) 2 miesiące przed 9/11 przeprowadzał symulacje gdzie dokładnie te same obiekty, co podczas 9/11, były atakowane, stoi to w sprzeczności z głoszonym przez NORAD zdaniem, że nigdy wcześniej nie brali pod uwagę scenariuszów gdzie samolot uderza w budynki (sic!)
    5. 12 września 2007 roku reporter CNN wyznał, że 11 września, przed 10 rano, widział dziwny biały samolot lecący nad Białym Domem, w momencie gdy cała przestrzeń powietrzna była zamknięta dla jakiegokolwiek samolotu. Okazało się, że był to specjalny samolot wojskowy, zmodyfikowany Boeing 757 z centrum wywiadowczym. Komisja 9/11 nie poświęciła pół słowa temu zdarzeniu.
    6. Trzy samoloty F-16 z bazy Andrew’s Air Force Base (10 mil za Waszyngtonem DC) przeprowadzały ćwiczenia nad Północna Karoliną kiedy 1 samolot uderzył w WTC, nie wiadomo dlaczego nie zostały przywołane aby chronić przestrzeń nad Waszyngtonem – nie rozwijając nawet pełnej prędkości, mogły być na miejscu grubo przed 9 rano – gdzie niewiele później rzekomy Boeing 757 uderzył w Pentagon.
    7. Szereg nagrań z miejsca WTC 7 dokumentuje policjantów ostrzegających ludzi, że budynek nr 7 ma runąć (policjanci i strażacy otrzymywali takie informacje przez radio, łącznie z odliczaniem do kolapsu)
    8. Lot 93 to 4 samolot, który się rozbił 11 września (godzina 10:03 rano). Wiceprezydent Dick Cheney tłumaczył, że mógł zezwalać na zestrzelenie tylko od10:10 do 10:20 rano (!), jak wyszło później zakazał również reagowania NORAD (wiemy, że miesiąc przed 11 września, Cheney zmienił rozporzadzenie o NORAD (precedens), odbierając mu prawda do zestrzelenia samolotu)
    9. FBI szybko ustaliło, że co najmniej 5 porywaczy było szkolonych w amerykańskich placówkach wojskowych, śledztwa te „ucięto” i nadano klauzulę tajności
    10. Dwaj nowojorscy strażacy, Mike Balone i Nicolas Damasci, oświadczyli, że znaleźli czarne skrzynki w rumowisku WTC, o których wcześniej mówiono, że zostały znalezione, ale ich ujawnienie grodzi w bezpieczeństwo publiczne. Strażacy wycofali się jednak ze swoich oświadczeń.
    11. Szereg świadków, obejmujący: przechodniów, strażaków, paramedyków, lekarzy, policjantów, kamerzystów oraz reporterów na miejscu zdarzenia, utrzymuje, że były słyszalne wielokrotne eksplozje pod budynkami i wysoko na piętrach, przed i w trakcie zapadania się wież. Podobnie w wypadku WTC 7, naoczni świadkowie mówią o „bombach” i odgłosach przytłumionych eksplozji
    12. Wyciągnięte na jaw archiwalne nagranie stacji BBC, gdzie widzimy dziennikarza prowadzącego serwis informacyjny, Jamesa Tanley’a, mówiącego o zapadnięciu się WTC 7 na ponad 20 minut PRZED runięciem budynku; CNN mówiło o tym GODZINĘ wcześniej.
    13. Opowieści przedstawicieli rządu o telefonach pasażerów „porwanych” samolotów (zwłaszcza opowieść jednego z generałów o telefonie od żony, opisującej porywaczy z wyglądu oraz informującej, że trzymają w ręku wysuwane noże do cięcia opakowań jako broń), okazały się fałszem; FBI stwierdziło, że bilingi o podanych parametrach nie istnieją, a niezależne badania udowodniły, że takie rozmowy były technicznie możliwe do wysokości 5 tys. stóp, a rzekome rozmowy prowadzone były z wysokości ponad 30 tys. stóp
    14. Rozmiar Beoinga 757 to około 155 stóp, jednak na żadnym ze zdjęć Pentagonu 11.09, nie ma śladu uderzeń skrzydeł, silników, ani śladów na trawniku. Jedyne co widać to otwór w ścianie o średnicy 16 stóp, na który niebawem zapada się część dachu
    15. Jak tłumaczyć słowa przypisane Cheney’owi przez jednego z ministrów podczas przesłuchań przed komisją 9/11, kiedy dowiedzieliśmy się, że alarmujące wieści o zbliżających się nieznanych samolotach dotarły do niego (Cheney’a) znacznie wcześniej niż zeznał przed komisją; minister zenzał także, że wiceprezydent zakazał podrywania samolotów bojowych; dopytywany 5 krotnie przez członków komisji za każdym razem potwierdzał: Cheney zakazał wypuszczania samolotów w odpowiedzi na doniesienia.
    16. W maju 2003 roku Miami Herald obszernie pisało unikach administracji Busha przed stworzeniem jakiejkolwiek komisji badającej tragedię 9/11
    17. Jak rozumieć fakt, że wysocy ranga przedstawiciele Pentagonu otrzymywali wielokrotne ostrzeżenia aby od 10 do 11 września nie latać samolotami do Nowego Jorku. San Francisco Chronicie pisało o identycznym ostrzeżeniu jakie otrzymał burmistrz miasta od Condoleezzy Rice.

    To powyżej to w sumie taki mainstream 9/11.

  2. Przetłumaczyłem szybko,
    Przetłumaczyłem szybko, koślawo i ze słuchu kilka punktów z wczorajszej audycji radiowej o 9/11. Jest to może 1 procent ze wszystkich “wątpliwości” jakie się przewinęły i to wcale nie najważniejszy

    1. Na liście dotyczącej 9/11 opublikowanej przez FBI ( na FBI.gov) nie widniał Osama bin Laden. Jak przyznało FBI, nie dopatrzono się żadnych powiązań między WTC a bin Ladenem. (warto zaznaczyć, że najprawdopodobniej spora część FBI w 2001 roku nie było częścią spisku 9/11, ówczesny zastępca szefa FBI, John O’Neill, został zamordowany bo ośmielił się ujawnić, że agencja została wstrzymana „z góry”, aby nie reagować w dniu ataków, a wcześniej podważał mit Al. Kaidy).
    2. Pracowniczka FBI oraz NSA, Sibel Edmonds, została zwolniona, po tym jak we wrześniu 2001 roku powiedziała, że agencje rządowe miały kompletną wiedzę już w kwietniu 2001 na temat „porywanych” samolotów i o planowanym uderzeniu w wieże. Od tego czasu aktywnie działa na rzecz odkłamania 9/11, chciała zeznawać publiczne przed Kongresem, ale skutecznie ją zagłuszano. Podczas wynikłej wokół tego zdarzenia sprawy sądowej (2005), Edmonds nie została nawet wpuszczona do sali sądowej, o czym media zgodnie milczały. Dzięki niej wiemy, że przez całe lata 90, aż do września 2001 w dokumentach agencji, w ogóle nie pojawiała się nazwa „Al Kaida”. Wiemy, współpraca z „islamskimi terrorystami” nie zakończyła się bynajmniej w latach 80-tych, ale trwała aktywnie aż do 2001 roku; m.in., w latach ‘90 USA przyznawało „terrorystom” tureckie paszporty organizując spotkania i szkolenia na terenie Rumunii.
    3. Wywiad radiowy ABC News z burmistrzem NY, Rudolfem Giulianim, w dniu 11 września, gdzie ów mówi: „Dotarłem na miejsce i zorganizowałem „centrum kierowania” na 75-piątej Barkley Street, gdzie znajdowała się centrala szybkiego reagowania, stamtąd prowadziliśmy działania, kiedy usłyszeliśmy, że WTC runą i runęły zanim opuściliśmy budynek, zostaliśmy uwięzieni na jakieś 15 minut zanim udało nam się znaleźć wyjście. Poszliśmy w kierunku północnym i zabraliśmy ze sobą ludzi”. Pytanie: KTO uprzedził Giulianiego o runięciu wież, pozostaje wielką zagadką do dziś; przesłuchanie burmistrza przed komisją było kpiną, a obecni na sali członkowie rodzin zabitych bezskutecznie domagali się odpowiedzi, byli uciszani przez przewodniczącego i wyprowadzani za zakłócanie przebiegu przesłuchania.
    4. W kwietniu 2004 roku, USA Today wydrukowało raport, że NORAD (North American Aerospace Defence Command) 2 miesiące przed 9/11 przeprowadzał symulacje gdzie dokładnie te same obiekty, co podczas 9/11, były atakowane, stoi to w sprzeczności z głoszonym przez NORAD zdaniem, że nigdy wcześniej nie brali pod uwagę scenariuszów gdzie samolot uderza w budynki (sic!)
    5. 12 września 2007 roku reporter CNN wyznał, że 11 września, przed 10 rano, widział dziwny biały samolot lecący nad Białym Domem, w momencie gdy cała przestrzeń powietrzna była zamknięta dla jakiegokolwiek samolotu. Okazało się, że był to specjalny samolot wojskowy, zmodyfikowany Boeing 757 z centrum wywiadowczym. Komisja 9/11 nie poświęciła pół słowa temu zdarzeniu.
    6. Trzy samoloty F-16 z bazy Andrew’s Air Force Base (10 mil za Waszyngtonem DC) przeprowadzały ćwiczenia nad Północna Karoliną kiedy 1 samolot uderzył w WTC, nie wiadomo dlaczego nie zostały przywołane aby chronić przestrzeń nad Waszyngtonem – nie rozwijając nawet pełnej prędkości, mogły być na miejscu grubo przed 9 rano – gdzie niewiele później rzekomy Boeing 757 uderzył w Pentagon.
    7. Szereg nagrań z miejsca WTC 7 dokumentuje policjantów ostrzegających ludzi, że budynek nr 7 ma runąć (policjanci i strażacy otrzymywali takie informacje przez radio, łącznie z odliczaniem do kolapsu)
    8. Lot 93 to 4 samolot, który się rozbił 11 września (godzina 10:03 rano). Wiceprezydent Dick Cheney tłumaczył, że mógł zezwalać na zestrzelenie tylko od10:10 do 10:20 rano (!), jak wyszło później zakazał również reagowania NORAD (wiemy, że miesiąc przed 11 września, Cheney zmienił rozporzadzenie o NORAD (precedens), odbierając mu prawda do zestrzelenia samolotu)
    9. FBI szybko ustaliło, że co najmniej 5 porywaczy było szkolonych w amerykańskich placówkach wojskowych, śledztwa te „ucięto” i nadano klauzulę tajności
    10. Dwaj nowojorscy strażacy, Mike Balone i Nicolas Damasci, oświadczyli, że znaleźli czarne skrzynki w rumowisku WTC, o których wcześniej mówiono, że zostały znalezione, ale ich ujawnienie grodzi w bezpieczeństwo publiczne. Strażacy wycofali się jednak ze swoich oświadczeń.
    11. Szereg świadków, obejmujący: przechodniów, strażaków, paramedyków, lekarzy, policjantów, kamerzystów oraz reporterów na miejscu zdarzenia, utrzymuje, że były słyszalne wielokrotne eksplozje pod budynkami i wysoko na piętrach, przed i w trakcie zapadania się wież. Podobnie w wypadku WTC 7, naoczni świadkowie mówią o „bombach” i odgłosach przytłumionych eksplozji
    12. Wyciągnięte na jaw archiwalne nagranie stacji BBC, gdzie widzimy dziennikarza prowadzącego serwis informacyjny, Jamesa Tanley’a, mówiącego o zapadnięciu się WTC 7 na ponad 20 minut PRZED runięciem budynku; CNN mówiło o tym GODZINĘ wcześniej.
    13. Opowieści przedstawicieli rządu o telefonach pasażerów „porwanych” samolotów (zwłaszcza opowieść jednego z generałów o telefonie od żony, opisującej porywaczy z wyglądu oraz informującej, że trzymają w ręku wysuwane noże do cięcia opakowań jako broń), okazały się fałszem; FBI stwierdziło, że bilingi o podanych parametrach nie istnieją, a niezależne badania udowodniły, że takie rozmowy były technicznie możliwe do wysokości 5 tys. stóp, a rzekome rozmowy prowadzone były z wysokości ponad 30 tys. stóp
    14. Rozmiar Beoinga 757 to około 155 stóp, jednak na żadnym ze zdjęć Pentagonu 11.09, nie ma śladu uderzeń skrzydeł, silników, ani śladów na trawniku. Jedyne co widać to otwór w ścianie o średnicy 16 stóp, na który niebawem zapada się część dachu
    15. Jak tłumaczyć słowa przypisane Cheney’owi przez jednego z ministrów podczas przesłuchań przed komisją 9/11, kiedy dowiedzieliśmy się, że alarmujące wieści o zbliżających się nieznanych samolotach dotarły do niego (Cheney’a) znacznie wcześniej niż zeznał przed komisją; minister zenzał także, że wiceprezydent zakazał podrywania samolotów bojowych; dopytywany 5 krotnie przez członków komisji za każdym razem potwierdzał: Cheney zakazał wypuszczania samolotów w odpowiedzi na doniesienia.
    16. W maju 2003 roku Miami Herald obszernie pisało unikach administracji Busha przed stworzeniem jakiejkolwiek komisji badającej tragedię 9/11
    17. Jak rozumieć fakt, że wysocy ranga przedstawiciele Pentagonu otrzymywali wielokrotne ostrzeżenia aby od 10 do 11 września nie latać samolotami do Nowego Jorku. San Francisco Chronicie pisało o identycznym ostrzeżeniu jakie otrzymał burmistrz miasta od Condoleezzy Rice.

    To powyżej to w sumie taki mainstream 9/11.