Reklama

Ściągnąłem sobie całe zdanie odrębne sędziego Sądu Najwyższego Zbigniewa Myszki. Dokument jest dość obszerny, ale zachęcam do lektury również dlatego, że jest napisany po ludzku. Oczywiście nie da się napisać uzasadnienia bez powoływania się na konkretne reguły prawne, doktrynę i orzecznictwo, ale w tym uzasadnieniu każda łacińska paremia sama się tłumaczy kontekstem wypowiedzi. Przeczytałem wiele uzasadnień wydanych zarówno w sprawach, w których brałem udział, jaki i w setkach innych spraw, co upoważnia mnie do wydania jednoznacznej opinii. Rzadko, właściwie prawie w ogóle nie spotyka się uzasadnień orzeczeń, w tym przypadku uchwały, tej klasy. Od pierwszego do ostatniego zdania widać, co i dlaczego sędzia Zbigniew Myszka chciał napisać.

Jak to mawiają przedstawiciele handlowi: „Szczerze? Jestem w szoku” i ten szok towarzyszył mi w trakcie lektury, do teraz we mnie tkwi i pewnie jeszcze długo pozostanie. Tym bardziej przecieram oczy ze zdumienia, że nie tylko moją diagnozę awansów sędziowskich nadal uważam za aktualną. Niestety zasada jest prosta i brzmi: „im wyżej tym gorzej”. Z praktyki procesowej wiem, że sędziowie sądów rejonowych, potrafią i chcą prowadzić postępowania zgodnie z kodeksami postępowań. Czasami takie cuda zdarzają się w sądach okręgowych, ale prawdziwy dramat zaczyna się od apelacji, o Sądzie Najwyższym szkoda wspominać. No i w zasadzie sędzia Zbigniew Myszka swoim wyjątkiem potwierdza regułę, na 60 sędziów SN znalazło się sześciu, którzy nie podpisali się pod bzdurną i przede wszystkim bezprawną uchwałą, która jest hańbą zawodową i obywatelską większości „sędziów” SN.

Reklama

Sama treść zdania odrębnego sędziego Zbigniewa Myszki odwołuje się do dwóch wartości bardzo często wykpiwanych przez środowiska prawnicze. Humanizm i sprawiedliwość, te dwie zasady, jakimi powinien się kierować każdy sędzia, zostały spięte, no i nie uwierzycie Państwo czym – KONSTYTUCJĄ. Już w pierwszym akapicie sędzia Zbigniew Myszka powołuje się na konstytucję i pryncypia, które nie pozwoliły mu się podpisać pod haniebną uchwałą:

Zdanie odrębne składam w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz w obronie nowo powołanych sędziów, którzy uzyskali nominacje sędziowskie od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i na ogół nie zważają na własne potrzeby osobiste czy rodzinne, ale w poczuciu konstytucyjnego obowiązku (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP) realizują w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej odpowiedzialną misję niezależnego, bezstronnego i niezawisłego orzekania w rozmiarze często przekraczającym zwykle możliwości.

Zabrzmi to strasznie dziwnie, ale do tego stopnia powyższy tekst nie pasował mi do „stylu” klasycznych uzasadnień sądowych, że kilka razy czytałem to samo i sprawdzałem, czy aby na pewno czytam to, co czytam. Takich nieprawdopodobnych zdań w zdaniu odrębnym sędziego Zbigniewa Myszki jest znacznie więcej i szczerze zachęcam do przeczytania, jeśli nie całości, to przynajmniej dłuższych fragmentów tekstu (http://www.sn.pl/aktualnosci/SiteAssets/Lists/Wydarzenia/AllItems/Zdanie%20odr%C4%99bne%20SSN%20Zbigniew%20Myszka.pdf). Spójne, rzeczowe, odnoszące się do przepisów prawa, czyli zawierające podstawę prawną, czego u większości dyżurnych „ekspertów” nie sposób się doszukać. Tutaj nie znajdziecie bełkotu „złamano konstytucję”, „naruszono wartości europejskie”, bo tak, bo ja AUTORYTET tak mówię. Wszystko jest poukładane i na swoim miejscu, konkretny artykuł podparty humanizmem i sprawiedliwością.

Całe zdanie odrębne sprowadza się do prostej konkluzji. Sądy powinny zajmować się sądzeniem, sędziów powołuje Prezydent RP i koniec dyskusji, ponadto sędziów nie dzieli się też na nowych i starych, a orzeczenia nie mogą być wzruszane na zasadzie, ten sędzia mi się nie podoba, a ten może być. Sędzia Zbigniew Myszka swoim zdaniem odrębnym po prostu przywraca podstawowy ład prawny, konstytucyjny, społeczny oraz trójpodział władzy. W takim porządku prawnym i społecznym, płatni demagodzy w gatunku Matczaka, Chmaja, czy Giertycha, umarliby z głodu wykonując swój zawód, w najlepszym razie zamiataliby ulice.

Reklama

12 KOMENTARZE

  1. Widocznie raz się sędzia

    Widocznie raz się sędzia Zbigniew Myszka pomylił i napisał coś mądrze. Mam uzasadnie wyroku wydanego przez sędziów : Zbigniew Korzeniowski, Zbigniew Hajs oraz wspomniany wcześniej Zbigniew Myszka w sprawie I UK 378/13 z dnia 17 kwietnia 2014 o przyznanie renty poszkodowanemu człowiekowi który utracił zdrowie w wypadku w pracy. Panie Kurka zapewniam Pana że też jestem po lekturze uzasadnienia wyroku SN – podobnie jak Pan – w… szoku. A mimo wszystko polecam lekturę tego wyroku SN. Wniosek jaki płynie z tego uzasadnienia jest taki że : " Ziemia jest płaskim dyskiem spoczywającym na sześciu krokodylach, nakryta ciałem bogini Nut ". Mistrzostwo. Przypomnę kto pisał uzasadnienie do tego wyroku: Zbigniew Korzeniowski, Zbigniew Hajs oraz – wspominany wcześniej – Zbigniew Myszka.

  2. Widocznie raz się sędzia

    Widocznie raz się sędzia Zbigniew Myszka pomylił i napisał coś mądrze. Mam uzasadnie wyroku wydanego przez sędziów : Zbigniew Korzeniowski, Zbigniew Hajs oraz wspomniany wcześniej Zbigniew Myszka w sprawie I UK 378/13 z dnia 17 kwietnia 2014 o przyznanie renty poszkodowanemu człowiekowi który utracił zdrowie w wypadku w pracy. Panie Kurka zapewniam Pana że też jestem po lekturze uzasadnienia wyroku SN – podobnie jak Pan – w… szoku. A mimo wszystko polecam lekturę tego wyroku SN. Wniosek jaki płynie z tego uzasadnienia jest taki że : " Ziemia jest płaskim dyskiem spoczywającym na sześciu krokodylach, nakryta ciałem bogini Nut ". Mistrzostwo. Przypomnę kto pisał uzasadnienie do tego wyroku: Zbigniew Korzeniowski, Zbigniew Hajs oraz – wspominany wcześniej – Zbigniew Myszka.