Nowoczesna
Nowoczesna „Partia Rydzyka”, czyli media z czegoś muszą żyć
Trochę hipokryzji wylazło w tytule, sam czekałem na jakiś temat łatwy lekki i przyjemny. Ostatnimi czasy ludzie jacyś wybredni i nie za bardzo chcą czytać o czymś mało popularnym, jak choćby pierwsza rozprawa w Izbie Dyscyplinarnej. Nie tak dawno słyszałem, że Izba nic nie może i będzie zlikwidowana, bo PiS zwalił reformę, dziś nikt nie chce czytać o pierwszej rozprawie, to się nie będę wygłupiał z pisaniem. Za to z nieba spadły dwie sensacje i to już jest temat idealny na poczytny felieton!
Krajobraz powyborczy. Idea zjednoczonej opozycji? Trzymam palce za ten projekt!
Jesteśmy po wyborach samorządowych i pozwalam sobie na takie stwierdzenie przed II turą, która nic wielkiego do układu politycznych sił nie wniesie. Nie będę katował siebie i Czytelników wykresami, tabelami i mapami, ani też przekonywał, że dwa plus dwa jest cztery. Kto przyjmuje do wiadomości, że powiększenie elektoratu o dwa miliony, przy rekordowej frekwencji, co miało PiS zabić, jest politycznym sukcesem, ten wie o czym piszę. Kto się bawi w zaklinanie rzeczywistości, ten pozostanie w swoim świecie.
Do wyborów samorządowych jest przygotowane tylko PiS i „niezależni”, reszta w chaosie
W tekstach publicystycznych ciężko odróżnić pobożne życzenia od realnej oceny i motywacje polityczne autora od obiektywnej analizy, taki już urok publicystyki. Niemniej można zastosować prosty zabieg, który z takim trudem przychodzi publicystom i po prostu napisać prawdę. Przy wszystkich wadach PiS, tych znanych i ujawnionych w ostatnim czasie, życzyłbym sobie spektakularnego zwycięstwa, a ściślej mówiąc widowiskowej porażki przeciwników PiS od lewa do prawa. Powód jest prosty i wielokrotnie wałkowany, nie ma w tej chwili żadnej innej formacji politycznej w Polsce, która mogłaby przejąć władzę i rządzić lepiej.
Strony
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »