Reklama

no coz, jak to sekte24 latwo postawic w stan totalnej – niczym nieuzasadnionoej histerii. A to zdarza sie ostatnio czesto, bardzo czesto. Pan R.

no coz, jak to sekte24 latwo postawic w stan totalnej – niczym nieuzasadnionoej histerii. A to zdarza sie ostatnio czesto, bardzo czesto. Pan R. Krawczyk w ciszy wyborczej opisal swoja nieugieta wole wygrania w triatlonie, mimo przebytego udaru i ledwo zaleczonej dziury w sercu.
Prawde mowiac, ni z gruchy ni z pietruchy, ale takie walenie swoja teczka szpitalna po glowach innych, jakos mimo glebokiego wspolczucia – nie wzbudza mojego entuzjazmu – choroby, moim zdaniem – to rzecz scisle prywatna, intymna – byc moze taki ekshibicjonizm, nie wzbudzi entuzjazmu ubezpieczen w kraju, ale to juz nie moja sprawa. Byc moze wskazowka dla bloggerow – nie wzbudzajcie swoimi intymnymi sprawami litosci i uznania dla tzw.walki z choroba – udowodnienie sobie, ze mimo tak powazych schorzen, jest sie bohaterem -swiadczy, ze czlowiek nic sie nie uczy z ostrzezen Matki Natury.

Totalna histerie, wywolaly ubiegle juz wybory – gdzie jeszcze raz wykazano ludziom z malych miasteczek, niewyksztalconych, w wieku 60+ -ze polski wyborca – to klasa srednia, kasiata, mlodych rodzin, ludzi wyksztalconych. Masakra wyborcza w przewadze prawie 20% przewagi PO nad partia emerytow PiS – chyba nie wymaga specjalnego komentarza.

Reklama

Co napewno jest sprawa interesujaca w tych wyborach – to powrot rdzennego elektoratu wsi pod skrzydla PSL, dajac odprawe obskurnej partii populizmu Samoobronie. Ten sam trend mozna obserwowac w stosunku do SLD -12% to sygnal dla marksistowsko-religijnej partii PiS, ze malomiasteczkowy elektorat lewicowy, ktory dal sie zlapac na – “odbierac bogatym, dawac biednym” – wraca pod skrzydla lewicy SLD, ktora to faktycznie i historycznie – moze sie domagac pare zlotych dodatkowej emerytury, czy renty dla starego pokolena, czy rownego startu dla dzieci z rodzin biednych. Starszym ludziom, przynaleznosc partyjna jest juz obojetna – liczy sie pare groszy do przezycia w kapitalizmie, jaki zwalcza populistyczna PiS.

Tak, ze Kochani-te wybory to nie jakies ukazanie status-quo, ale faktyczny podzial elektoratu – na sytych i wykszatlconych, mlodych polskich europejczykow, a zlogi po -prl, ludzi biednych, starych, zagubionych -szukajacych przystani wsrod populistycznych hasel PiS-sprawiedliwosci i rownosci. To populizm, ktory przegral 20 % roznicy, to wzrost 12% SLD, ktora moze w tym wymiarze zebrac wszystkie populistyczne partyjki, jak lebertas, upr i inne emigracyjno-bogobojne stwory. Taka jest ich moc polityczna i mozliwosc oddzialywania na kraj, narod i ojczyzne. Dajmy im odejsc w tym opium, ze Polska to ten kraj, ktory opuscili w latach odleglych i zabrali ze soba, jakies mgliste wyobrazenie o naszej Ojczyznie – znanej z wystepow zespolu folkloru regionalnego -Podhale, czy Mazowsze. Dajmy im odejsc w pojeciu Polski, ktorej nigdy nie bylo i nie bedzie. Dajmy umrzec ideii powrotu za Bug i ulana kopiacego kopytkiem grob ulana, tej rzewnej kichy, kiczu i marksistowskiego opium.
Bo Polska wybrala – Unie Europejska -i to na tyle -reszta emerytow, moze pisac pamietniki.

Szczes Boze
mowil
-wz

Reklama

8 KOMENTARZE

  1. W tym tekście jest dużo
    W tym tekście jest dużo słusznych diagnoz, których nie usłyszałam od brylujących w mediach dziennikarzy i politologów, czy jak tam ich zwał, socjologów.

    O sobie mogę powiedzić, że należę do tej “sytej” części społeczeństwa, ale nie odbierałabym prawa do wyrażania swoich poglądów tej części wylęknionej czy zagubionej. Oni chyba właśnie zdali sobie sprawę, że lata 90-te, kiedy siła ich głosu była znacząca, właśnie powoli przechodzi do histori i stąd ta histeria i rozgoryczenie, które szczególnie widoczne było po wyborach w 2007 roku. Końcówkę tekstu odebrałam trochę, jako pokazywanie wyższości “sytych” nad “wylęknionymi”,być może błędnie, być może to tylko opis rzeczywistości, który został przeze mnie źle odczytany.

  2. W tym tekście jest dużo
    W tym tekście jest dużo słusznych diagnoz, których nie usłyszałam od brylujących w mediach dziennikarzy i politologów, czy jak tam ich zwał, socjologów.

    O sobie mogę powiedzić, że należę do tej “sytej” części społeczeństwa, ale nie odbierałabym prawa do wyrażania swoich poglądów tej części wylęknionej czy zagubionej. Oni chyba właśnie zdali sobie sprawę, że lata 90-te, kiedy siła ich głosu była znacząca, właśnie powoli przechodzi do histori i stąd ta histeria i rozgoryczenie, które szczególnie widoczne było po wyborach w 2007 roku. Końcówkę tekstu odebrałam trochę, jako pokazywanie wyższości “sytych” nad “wylęknionymi”,być może błędnie, być może to tylko opis rzeczywistości, który został przeze mnie źle odczytany.

  3. W tym tekście jest dużo
    W tym tekście jest dużo słusznych diagnoz, których nie usłyszałam od brylujących w mediach dziennikarzy i politologów, czy jak tam ich zwał, socjologów.

    O sobie mogę powiedzić, że należę do tej “sytej” części społeczeństwa, ale nie odbierałabym prawa do wyrażania swoich poglądów tej części wylęknionej czy zagubionej. Oni chyba właśnie zdali sobie sprawę, że lata 90-te, kiedy siła ich głosu była znacząca, właśnie powoli przechodzi do histori i stąd ta histeria i rozgoryczenie, które szczególnie widoczne było po wyborach w 2007 roku. Końcówkę tekstu odebrałam trochę, jako pokazywanie wyższości “sytych” nad “wylęknionymi”,być może błędnie, być może to tylko opis rzeczywistości, który został przeze mnie źle odczytany.

  4. W tym tekście jest dużo
    W tym tekście jest dużo słusznych diagnoz, których nie usłyszałam od brylujących w mediach dziennikarzy i politologów, czy jak tam ich zwał, socjologów.

    O sobie mogę powiedzić, że należę do tej “sytej” części społeczeństwa, ale nie odbierałabym prawa do wyrażania swoich poglądów tej części wylęknionej czy zagubionej. Oni chyba właśnie zdali sobie sprawę, że lata 90-te, kiedy siła ich głosu była znacząca, właśnie powoli przechodzi do histori i stąd ta histeria i rozgoryczenie, które szczególnie widoczne było po wyborach w 2007 roku. Końcówkę tekstu odebrałam trochę, jako pokazywanie wyższości “sytych” nad “wylęknionymi”,być może błędnie, być może to tylko opis rzeczywistości, który został przeze mnie źle odczytany.

  5. Zły Waśka
    “Masakra wyborcza w przewadze prawie 20% przewagi PO nad partia emerytow PiS ”
    Nie “prawie 20%”, a prawie “17%”.
    A ten Eadosław Krawczyk to drań, nie tylko że wyszedł z udaru, to jeszcze mu sie zachciewa startu w triathlonie. Oby mu się nie udalo, co?

  6. Zły Waśka
    “Masakra wyborcza w przewadze prawie 20% przewagi PO nad partia emerytow PiS ”
    Nie “prawie 20%”, a prawie “17%”.
    A ten Eadosław Krawczyk to drań, nie tylko że wyszedł z udaru, to jeszcze mu sie zachciewa startu w triathlonie. Oby mu się nie udalo, co?

  7. Zły Waśka
    “Masakra wyborcza w przewadze prawie 20% przewagi PO nad partia emerytow PiS ”
    Nie “prawie 20%”, a prawie “17%”.
    A ten Eadosław Krawczyk to drań, nie tylko że wyszedł z udaru, to jeszcze mu sie zachciewa startu w triathlonie. Oby mu się nie udalo, co?

  8. Zły Waśka
    “Masakra wyborcza w przewadze prawie 20% przewagi PO nad partia emerytow PiS ”
    Nie “prawie 20%”, a prawie “17%”.
    A ten Eadosław Krawczyk to drań, nie tylko że wyszedł z udaru, to jeszcze mu sie zachciewa startu w triathlonie. Oby mu się nie udalo, co?