Reklama

Bóg jedyny wie, jakie zgliszcza pozostawiła po sobie klika POPSL, ale z całą pewnością wesoło w kasie państwowej i rozmaitych instytucjach nie jest. Przejęcie tego całego bałaganu i racjonalne poukładanie wszystkiego na swoim miejscu zajmie lata. Jak pisałem wczoraj nie spodziewam się żadnego cudu, ponieważ jestem realistą i wiem, że samo powstrzymanie procesów patologicznych jest dla Polski zbawienne i to PiS jest wstanie zrobić bez problemu. Natomiast mleko z miodem nad Wisłą jeszcze długo nie popłynie. Mamy zatem do czynienia z klasyczną sytuacją kryzysową i to już na starcie. Oczekiwania społeczne zostały rozbudzone, bo inaczej wyborów się po prostu nie wygrywa i realizacja obietnic wyborczych będzie non stop monitorowana przez wiadome media. W takich warunkach PiS musi zrobić wszystko, aby nie wykładać argumentów na tacy i zbudować parasol ochronny nad swoim rządem. Z przerażeniem czytam, co bardziej wyrywnych, którzy proponują, aby „miękką” Beatę Szydło odsunąć do drugiego szeregu i w roli premiera obstawić Jarosława Kaczyńskiego. Ci sami i kolejni podszeptują, że Antoni Macierewicz musi zajmować w rządzie eksponowane miejsce. Uprzedzam, że głupszego rozpoczęcia wyobrazić sobie nie sposób, nic tak ludzi nie irytuje, jak politycy, którzy łamią słowo wyborcze kilka dni po wyborach. Trzeba być konsekwentnym i roztropnym, utworzenie rządu Beaty Szydło nie podlega dyskusji i poszerzyłbym ten projekt o kilku ministrów, którzy nie kojarzą się z twardym rdzeniem PiS.

Poprzednio PiS utracił władze z jednego powodu – kompletnie przegrał wizerunkowo i to na własną prośbę. Amatorskie i bezsensowne konferencje Ziobry, zwoływane trzy razy dziennie, rzeczywiście budowały atmosferę „psychozy”. Szarpanie się z Lepperem i Giertychem dopełniało mało estetycznego widoku, chociaż tutaj wielkiego wyboru nie było. PiS musi wyciągnąć wnioski z tamtego okresu, w przeciwnym razie znów zaliczy lewego sierpowego i padnie na dechy. Mało kto oczekuje tak radykalnych zmian i cięć, jakie mi się marzą, ale wszystko należy robić z głową. Rząd musi przekonać do siebie jak największą liczbę Polaków, a to się wiąże z budowaniem właściwego wizerunku i mitycznej narracji. Cała sztuka polega na tym, by nie pokazywać jak się robi polityczną kiełbasę. Pociągnięcie do odpowiedzialności wszelkiej maści elementu, jest koniecznością, ale wymaga ciszy i spokoju, zamiast reflektorów i sali konferencyjnej. Podział na tych, którzy mówią do kamery i przekonują Polaków oraz tych, którzy całością zarządzają winien być zachowany. Bez Kaczyńskiego i Macierewicza ani rusz, to oni powinni posprzątać tę stajnię Augiasza bez żadnej litości, ale do tego wcale nie potrzeba stanowisk rządowych i medialnych występów, wręcz przeciwnie, potrzeba narzędzi, których się ludziom nie pokazuje. Innymi słowy nie widzę powodu, żeby kombinować na siłę i podkładać się bez sensu.

Reklama

Proste ruchy polityczne takie jak stanowisko marszałka sejmu dla Jarosława Kaczyńskiego i funkcja koordynatora, niekoniecznie oficjalnego, dla Antoniego Macierewicza załatwia problem wewnątrz PiS. Czasy mamy takie, że na całym świecie prawdziwą władzę sprawują ludzie, którzy się w telewizorach nie pokazują, ale bez telewizji, ani rusz. Pierwsza osłona dla koniecznych działań to ludzie w rządzie, którzy będą społecznie akceptowani, druga to jak najszybsze zbudowanie własnych mediów. Przedstawiam od lat brutalny sposób na zapewnienie jako takiej równowagi medialnej, zwyczajnie trzeba przejąć TVP i PR, do tego ze dwie gazety i zbudować duży portal internetowy. Nie ma czasu na zabawę i wyjaśnienie, skąd taki „niedemokratyczny” pomysł. W polskich mediach mamy 90% przewagę „resortowych dzieci”, odebranie im TVP i PR nie doprowadzi nawet do podziału pół na pół, może 35 do 65 i to chyba wystarczy za argument. Rzecz jasna i tej operacji nie można przeprowadzić na chama, delikatnie młoteczkiem, wymieniając KRRiT i usuwając po kolei skompromitowanych dziennikarzy najlepiej poprzez złożenie propozycji do odrzucenia. W realiach III RP nie da się inaczej uporządkować państwa, trzeba stosować metody brutalne i przy tym pokazywać ludziom wesołe obrazki i uśmiechnięte twarze.

Reklama

112 KOMENTARZE

  1. Fachowcy
    na pierwszy plan. Od gospodarki, finansów. To oni powinni powiedzieć, co aktualnie jest, co będzie robione, jakie i kiedy przyniesie rezultaty. Jeśli zdarzy się coś nie tak, trzeba natychmiast narodowi wyjaśnić.
    Naród wszystko zniesie, ale musi wiedzieć, co jest i kiedy się skończy.
    W to wierze, na to czekam. Oby się udało.

  2. Fachowcy
    na pierwszy plan. Od gospodarki, finansów. To oni powinni powiedzieć, co aktualnie jest, co będzie robione, jakie i kiedy przyniesie rezultaty. Jeśli zdarzy się coś nie tak, trzeba natychmiast narodowi wyjaśnić.
    Naród wszystko zniesie, ale musi wiedzieć, co jest i kiedy się skończy.
    W to wierze, na to czekam. Oby się udało.

  3. Dla Kaczyńskiego
    Wystarczy mu to co ma – prezes partii. Marszałek Sejmu – po co mu to, żeby się częściej w TV pokazywać, na grzyba i jeszcze uzerać się w czasie obrad. Każde potknięcie, każda dyskusyjna decyzja, a bedzie ich sporo, będzie tygodniami międlona w mediach.
    To samo z Macierewiczem – koordynator służb, albo nawet niech tylko, ładne tylko, pociągnie dalej ten swój zespół d/s wyjaśnienia Smoleńska.
    A jak kogoś będą wyprowadzać w kajdanach, to ze smutkiem należy stwierdzać, że "no złoty człowiek, ale bardzo nam przykro, ale dowody i świadkowie świadczą na niekorzyść chwilowo zatrzymanego i mamy nadzieję, że się wszystko wyjaśni i bedzie wporzo".
    Obecne zwycięstwo, to dopiero połowa drogi. Nie da się uzyskać w tym składzie parlamentu większości konstytucyjnej i nie należy według mnie szukać na siłę takiej możliwości. Jak ktoś przyjdzie i coś zapropon uje, to wysłuchać przytaknąć i poczekać na nadażającą sie okazję.

    W tym samym rzędzie co media, to postawił bym kwestię wyborów. To znaczy, że nie może być tak, że sąd stwierdza, że były nieprawidłowości, ale nie wpłynęły na wynik i nic, zero konsekwencji.
    w obecnych wyborach tez przecież dochodza głosy, że jakieś cuda się tam dzieją.
    N o więc cuda z urnami należy wyeliminować. To może przy następnych wyborach frekwencja bedzie jeszcze wyzsza.

    • potrzebna Armia Krajowa
      … ochotnicza. Służba to Honor i zaszczyt. > 3 milony przeszkolonych żołnierzy operujących lokalnie w gminach i powiatach.

      Koniecznie rozliczyć sitwę PO-PSL, ale spokojnie, powoli i zgodnie z prawem. Sami na siebie zaczną sypać. Nowi u władzy muszą wiedzieć, że będą rozliczeni.

  4. Dla Kaczyńskiego
    Wystarczy mu to co ma – prezes partii. Marszałek Sejmu – po co mu to, żeby się częściej w TV pokazywać, na grzyba i jeszcze uzerać się w czasie obrad. Każde potknięcie, każda dyskusyjna decyzja, a bedzie ich sporo, będzie tygodniami międlona w mediach.
    To samo z Macierewiczem – koordynator służb, albo nawet niech tylko, ładne tylko, pociągnie dalej ten swój zespół d/s wyjaśnienia Smoleńska.
    A jak kogoś będą wyprowadzać w kajdanach, to ze smutkiem należy stwierdzać, że "no złoty człowiek, ale bardzo nam przykro, ale dowody i świadkowie świadczą na niekorzyść chwilowo zatrzymanego i mamy nadzieję, że się wszystko wyjaśni i bedzie wporzo".
    Obecne zwycięstwo, to dopiero połowa drogi. Nie da się uzyskać w tym składzie parlamentu większości konstytucyjnej i nie należy według mnie szukać na siłę takiej możliwości. Jak ktoś przyjdzie i coś zapropon uje, to wysłuchać przytaknąć i poczekać na nadażającą sie okazję.

    W tym samym rzędzie co media, to postawił bym kwestię wyborów. To znaczy, że nie może być tak, że sąd stwierdza, że były nieprawidłowości, ale nie wpłynęły na wynik i nic, zero konsekwencji.
    w obecnych wyborach tez przecież dochodza głosy, że jakieś cuda się tam dzieją.
    N o więc cuda z urnami należy wyeliminować. To może przy następnych wyborach frekwencja bedzie jeszcze wyzsza.

    • potrzebna Armia Krajowa
      … ochotnicza. Służba to Honor i zaszczyt. > 3 milony przeszkolonych żołnierzy operujących lokalnie w gminach i powiatach.

      Koniecznie rozliczyć sitwę PO-PSL, ale spokojnie, powoli i zgodnie z prawem. Sami na siebie zaczną sypać. Nowi u władzy muszą wiedzieć, że będą rozliczeni.

  5. a’propos
    co do mnie to mam zyczenie by JK byl po prostu "PREZESEM"..fotel marszalka przejety po doktorowej1metrodszpadla;jego*najwspanialszej*oxfordzkiej*ekscelencji no i pozalsie P.B. rezyserowej*blonskiej u tzw jak ja sie samo-okreslam "najwierniejszych z wiernych"..budzil by tylko dysonas poznawczy..tego czlowieka trzeba CHRONIC ZA WSZELKA CENE..(czy to zagrozen czysto fizycznych czy tez wizerunkowych)..nawet przed obdupceniem przez kamery czy tez przez jakiekolwiek media..mi wystarczy ten fakt ze on JEST w sejmie;ma prawo decyzyjne w wielu sprawach..a na fotel po tych co ich wymienilem..niech posadza kogokolwiek innego…Na L.B.tylko nie JK..!!!!!
    co do tzw "repolonizacji mediów"..wystarczy zaprosic na "rozmowe kontrolowaną" jednego redaktorzyne z drugim..i postawic go przed ultimatum..ze najlepiej by bylo aby sie przymknął..(ja ciagle do tego wracam..ze najlepiej do nich by teraz przemowila WOKANDA zapelniona tlustym druczkiem-maczkiem..za wszystko to co zrobili i PO-wiedzieli kiedykolwiek.).naobiecywac nietykalnosc CZASOWĄ  rzecz jasna..a pozniej przejac koncerny medialne ustawa sejmowa i WYWALIC BEZ OSTRZEZENIA ZA RYJ na chodnik…jesli sie tego nie zrobi w ciagu 2-3 miesiecy to znajdzie sie nie jeden coto bedzi biegal z obledem woczach po korytarzach sejmowych i szukal znowu kogos kto mialby go uratowac..dla mnie to proste..JA LITOSCI NIE MAM..

    EDIT.. ANTONI I JK winni byc odstawieni w cien..niech robia swoje w "dzwiekoszczelnych gabinetach"…a jesli..to teraz trzeba o tych dwoch ludzi dbac MOCNIEJ niz kiedykolwiek..bez nich NIC SIE NIE ZROBI..Jesli pozostawi sie ich na "medialne zuzycie".. to bdzie to katastrofa..a i o ich BEZPIECZENSTWO trzeba bedzie zadbac w szczegolnosci…zwlaszcza gdy zaczna sie procesy..a zwlaszcza te o skali "GEOPOLITYCZNEJ"..

  6. a’propos
    co do mnie to mam zyczenie by JK byl po prostu "PREZESEM"..fotel marszalka przejety po doktorowej1metrodszpadla;jego*najwspanialszej*oxfordzkiej*ekscelencji no i pozalsie P.B. rezyserowej*blonskiej u tzw jak ja sie samo-okreslam "najwierniejszych z wiernych"..budzil by tylko dysonas poznawczy..tego czlowieka trzeba CHRONIC ZA WSZELKA CENE..(czy to zagrozen czysto fizycznych czy tez wizerunkowych)..nawet przed obdupceniem przez kamery czy tez przez jakiekolwiek media..mi wystarczy ten fakt ze on JEST w sejmie;ma prawo decyzyjne w wielu sprawach..a na fotel po tych co ich wymienilem..niech posadza kogokolwiek innego…Na L.B.tylko nie JK..!!!!!
    co do tzw "repolonizacji mediów"..wystarczy zaprosic na "rozmowe kontrolowaną" jednego redaktorzyne z drugim..i postawic go przed ultimatum..ze najlepiej by bylo aby sie przymknął..(ja ciagle do tego wracam..ze najlepiej do nich by teraz przemowila WOKANDA zapelniona tlustym druczkiem-maczkiem..za wszystko to co zrobili i PO-wiedzieli kiedykolwiek.).naobiecywac nietykalnosc CZASOWĄ  rzecz jasna..a pozniej przejac koncerny medialne ustawa sejmowa i WYWALIC BEZ OSTRZEZENIA ZA RYJ na chodnik…jesli sie tego nie zrobi w ciagu 2-3 miesiecy to znajdzie sie nie jeden coto bedzi biegal z obledem woczach po korytarzach sejmowych i szukal znowu kogos kto mialby go uratowac..dla mnie to proste..JA LITOSCI NIE MAM..

    EDIT.. ANTONI I JK winni byc odstawieni w cien..niech robia swoje w "dzwiekoszczelnych gabinetach"…a jesli..to teraz trzeba o tych dwoch ludzi dbac MOCNIEJ niz kiedykolwiek..bez nich NIC SIE NIE ZROBI..Jesli pozostawi sie ich na "medialne zuzycie".. to bdzie to katastrofa..a i o ich BEZPIECZENSTWO trzeba bedzie zadbac w szczegolnosci…zwlaszcza gdy zaczna sie procesy..a zwlaszcza te o skali "GEOPOLITYCZNEJ"..

  7. Jestem pewien, że do rządu wejdą fachowcy
    i ludzie sprawdzeni przez 8 lat bycia w opozycji. Marszałkowanie Sejmem przez Kaczora cienko widzę. Kaczor powinien stać w odpowiedniej perspektywie, oddaleniu i czuwać. Pierwsze sto dni rządu, to dwie ustawy: kwota wolna od podatku i 500 złotych na dzieci. To nie zrujnuje budżetu i uwiarygodni PiS. A potem krótko przy uździe, za mordę i w ryj:-) Z uśmiechem na ustach i twardymi dowodami w ręku. Ludzie lubią patrzeć, jak lecą główki tych, których do niedawna się bali i musieli przed nimi płaszczyć. Nic tak nie oczyszcza atmosfery jak publiczne ścięcie paru zbrodniarzy. Ale o tem potem….

  8. Jestem pewien, że do rządu wejdą fachowcy
    i ludzie sprawdzeni przez 8 lat bycia w opozycji. Marszałkowanie Sejmem przez Kaczora cienko widzę. Kaczor powinien stać w odpowiedniej perspektywie, oddaleniu i czuwać. Pierwsze sto dni rządu, to dwie ustawy: kwota wolna od podatku i 500 złotych na dzieci. To nie zrujnuje budżetu i uwiarygodni PiS. A potem krótko przy uździe, za mordę i w ryj:-) Z uśmiechem na ustach i twardymi dowodami w ręku. Ludzie lubią patrzeć, jak lecą główki tych, których do niedawna się bali i musieli przed nimi płaszczyć. Nic tak nie oczyszcza atmosfery jak publiczne ścięcie paru zbrodniarzy. Ale o tem potem….

  9. Wczoraj wieczorem po
    Wczoraj wieczorem po wysłuchaniu gadających głów snujących opowieści dziwnej treści, że Beata to będzię tylko na 5 minut rzekłam staremu, że Beata będzie zdecydownie dłużej niż 5 minut, a  Jarosławowi należy się marszałkowanie i kto wie czy tak się nie stanie. Bo marszałek to druga osoba po prezydencie i żaden wszawy resortowy dziennikarzyna nie będzie mógł sobie tak łatwo wycierać gęby Jarosławem, a i nikt nie będzie mógł mieć pretensji o spotkania prezydenta z marszalkiem, ja w każdym razie jestem za tym aby Jarosław został marszalkiem.

  10. Wczoraj wieczorem po
    Wczoraj wieczorem po wysłuchaniu gadających głów snujących opowieści dziwnej treści, że Beata to będzię tylko na 5 minut rzekłam staremu, że Beata będzie zdecydownie dłużej niż 5 minut, a  Jarosławowi należy się marszałkowanie i kto wie czy tak się nie stanie. Bo marszałek to druga osoba po prezydencie i żaden wszawy resortowy dziennikarzyna nie będzie mógł sobie tak łatwo wycierać gęby Jarosławem, a i nikt nie będzie mógł mieć pretensji o spotkania prezydenta z marszalkiem, ja w każdym razie jestem za tym aby Jarosław został marszalkiem.

  11. Dokładnie tak!
    Tak, jak w obu kampaniach wyborczych: pokojowo, a tymczasem swoje porządki robić,  w przeciwnym razie zrazi się do siebie dużą część niedoinformowanego społeczeństwa.
    Jest takie powiedzenie, że w polityce trzeba być lwem i lisem (z małej litery).

    Kaczyński nie powinien być premierem, bo wielu jest na niego uczulonych, poza tym nie jest medialny (tembr głosu itd.). On powinien być strategiem tego rządu. Macierewicz rzeczywiście powinien być wykorzystany do spraw służb ze względu na ogromną wiedzę, odwagę i determinację.

    Ci, którzy już w czasie kampanii domagali się wygłaszania przez PiS pogróżek, żyją chyba w jakimś innym, nierealnym, świecie, w jakiejś kapsule wśród samych swoich, podobnie myślących (zakładam, że intencje mieli uczciwe). Nie mam tu oczywiście na myśli Kontrowersyjnych.
    Większośc społeczeństwa nie ma przecież pojęcia np. o Zespole Parlamentarnym, jego skladzie (że to wybitni fachowcy, naukowcy) i ustaleniach. Trzeba tę wiedzę najpierw ludziom dawkować, a potem rzecz sfinalizować.

    Ale najpierw M-E-D-I-A!!!

    Tymczasem powinno się dobrze wyselekcjonować ludzi do kontaktów z mediami, zwłaszcza takimi, jakie jeszcze na razie są. Już kiedyś tu napisalam, że dobra byłaby m.in. Lichocka. Dobrze powinien być też wybrany (także wizerunkowo) rzecznik rządu.

    Powinno się przywiązywać dużą wagę do wizerunku, bo to na ludzi najbardziej działa: nie merytoryka, ale wizerunek, tak niestety ludzi wychowano.

  12. Dokładnie tak!
    Tak, jak w obu kampaniach wyborczych: pokojowo, a tymczasem swoje porządki robić,  w przeciwnym razie zrazi się do siebie dużą część niedoinformowanego społeczeństwa.
    Jest takie powiedzenie, że w polityce trzeba być lwem i lisem (z małej litery).

    Kaczyński nie powinien być premierem, bo wielu jest na niego uczulonych, poza tym nie jest medialny (tembr głosu itd.). On powinien być strategiem tego rządu. Macierewicz rzeczywiście powinien być wykorzystany do spraw służb ze względu na ogromną wiedzę, odwagę i determinację.

    Ci, którzy już w czasie kampanii domagali się wygłaszania przez PiS pogróżek, żyją chyba w jakimś innym, nierealnym, świecie, w jakiejś kapsule wśród samych swoich, podobnie myślących (zakładam, że intencje mieli uczciwe). Nie mam tu oczywiście na myśli Kontrowersyjnych.
    Większośc społeczeństwa nie ma przecież pojęcia np. o Zespole Parlamentarnym, jego skladzie (że to wybitni fachowcy, naukowcy) i ustaleniach. Trzeba tę wiedzę najpierw ludziom dawkować, a potem rzecz sfinalizować.

    Ale najpierw M-E-D-I-A!!!

    Tymczasem powinno się dobrze wyselekcjonować ludzi do kontaktów z mediami, zwłaszcza takimi, jakie jeszcze na razie są. Już kiedyś tu napisalam, że dobra byłaby m.in. Lichocka. Dobrze powinien być też wybrany (także wizerunkowo) rzecznik rządu.

    Powinno się przywiązywać dużą wagę do wizerunku, bo to na ludzi najbardziej działa: nie merytoryka, ale wizerunek, tak niestety ludzi wychowano.

  13. wymiana orkiestry na Titaniku
    Niestety Budapesztu nie będzie, choćby PiS zgarnął 100%. Żadne mocarstwo na to nie pozwoli. Możemy liczyć na powolne i fragmentaryczne kroki do przodu i parę kroków w tył. Coś się polepszy, coś się popieprzy.
    Sukces PiS odwlecze niechybną katastrofę, i trochę ją umili nieszczęsnym obywatelom.

  14. wymiana orkiestry na Titaniku
    Niestety Budapesztu nie będzie, choćby PiS zgarnął 100%. Żadne mocarstwo na to nie pozwoli. Możemy liczyć na powolne i fragmentaryczne kroki do przodu i parę kroków w tył. Coś się polepszy, coś się popieprzy.
    Sukces PiS odwlecze niechybną katastrofę, i trochę ją umili nieszczęsnym obywatelom.

  15. no i już sie zaczyna….ledwo
    no i już sie zaczyna….ledwo PIS doszedł do władzy i już rozliczać,rozliczać,gonić,ciurlać lud chce.uczyć się trza a nie….:)) od klasyków
    miłością ich trzeba…trza ich pokochać,tak pokochac żeby i oni nas pokochali…:)))
    i wtedy ….wyobrażcie sobie  sami….mniód ,mallyna…

  16. no i już sie zaczyna….ledwo
    no i już sie zaczyna….ledwo PIS doszedł do władzy i już rozliczać,rozliczać,gonić,ciurlać lud chce.uczyć się trza a nie….:)) od klasyków
    miłością ich trzeba…trza ich pokochać,tak pokochac żeby i oni nas pokochali…:)))
    i wtedy ….wyobrażcie sobie  sami….mniód ,mallyna…

  17. UFF!
    Lekko nie było ale teraz  żeby było   pięknie !!
    MEDIA -przez kieszeń do mózgu !
    SĄDY-weryfikacja !
    ODCHUDZENIE URZĘDÓW !
    PRAWO KARNE !
    Nastała NOWA ERA DLA POLSKI .Jak nie będą kraść , Polska jest bogatym krajem ,nie dlatego ,że tak mówili w TVP a dlatego że tak było zawsze .Jeżeli Polska przeżyła 8 lat złodziejskich rządów to samo zatrzymanie PO I PSL  jest KROKIEM DO PRZODU .

  18. UFF!
    Lekko nie było ale teraz  żeby było   pięknie !!
    MEDIA -przez kieszeń do mózgu !
    SĄDY-weryfikacja !
    ODCHUDZENIE URZĘDÓW !
    PRAWO KARNE !
    Nastała NOWA ERA DLA POLSKI .Jak nie będą kraść , Polska jest bogatym krajem ,nie dlatego ,że tak mówili w TVP a dlatego że tak było zawsze .Jeżeli Polska przeżyła 8 lat złodziejskich rządów to samo zatrzymanie PO I PSL  jest KROKIEM DO PRZODU .

  19. Gadowski i Feusette o mediach
    Wg Gadowskiego upadek mediów to największa zbrodnia PO. Czytaj dalej:

    http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/gadowski-upadek-mediow-to-najwieksza-zbrodnia-po,15202528134#ixzz3pgj3OtEG

    Krzysztof Feusette i jego artykuł pod znamiennym tytułem: "Autorzy przemysłu pogardy powinni odejść z mediów. Do piły tarczowej nie wyciąga się ręki na zgodę".

    http://wpolityce.pl/polityka/269755-autorzy-przemyslu-pogardy-powinni-odejsc-z-mediow-do-pily-tarczowej-nie-wyciaga-sie-reki-na-zgode

  20. Gadowski i Feusette o mediach
    Wg Gadowskiego upadek mediów to największa zbrodnia PO. Czytaj dalej:

    http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/gadowski-upadek-mediow-to-najwieksza-zbrodnia-po,15202528134#ixzz3pgj3OtEG

    Krzysztof Feusette i jego artykuł pod znamiennym tytułem: "Autorzy przemysłu pogardy powinni odejść z mediów. Do piły tarczowej nie wyciąga się ręki na zgodę".

    http://wpolityce.pl/polityka/269755-autorzy-przemyslu-pogardy-powinni-odejsc-z-mediow-do-pily-tarczowej-nie-wyciaga-sie-reki-na-zgode

  21. No dobra, ODSZCZEKUJĘ. Hau!
    Odszczekuję że byłem malkontentem i nie uwierzyłem aż zobaczyłem. Ale sobie też wymierzyłem karę w postaci czekania na otwarcie butelki. 

    Wróciła nadzieja. Jest ożywienie i ciekawość co będzie dalej. Eurokołchoz delektuje się naszym gestem Kozakiewicza.

    A PiS-owi dla zasady znowu uszczknęli 12/100%, a dosypali Kukizowi i PO. Nie zdziwię się jak jutro ogłoszą dla PiS-u 230,5 mandatu. W razie biedy "pozyska" się jakiegoś półgłówka.

    Grubość żylety na której to wszystko się rozgrywa zmierza do granicy zera bezwzględnego.

  22. No dobra, ODSZCZEKUJĘ. Hau!
    Odszczekuję że byłem malkontentem i nie uwierzyłem aż zobaczyłem. Ale sobie też wymierzyłem karę w postaci czekania na otwarcie butelki. 

    Wróciła nadzieja. Jest ożywienie i ciekawość co będzie dalej. Eurokołchoz delektuje się naszym gestem Kozakiewicza.

    A PiS-owi dla zasady znowu uszczknęli 12/100%, a dosypali Kukizowi i PO. Nie zdziwię się jak jutro ogłoszą dla PiS-u 230,5 mandatu. W razie biedy "pozyska" się jakiegoś półgłówka.

    Grubość żylety na której to wszystko się rozgrywa zmierza do granicy zera bezwzględnego.

  23. Trzeba sobie jasno powiedzieć
    Trzeba sobie jasno powiedzieć, że lata "praktyki" parlamentarnej PSL przełożyły się na obecną sytuację. Te skurwysyny są po prostu od lat, od zawsze obecnę w parlamencie, a więc i od lat mają związki z biznesem, mafią, służbami, pieniądzem, itd… I te właśnie grupy interesu zrobiły wszystko, żeby ich przepchnąć, przepchnąć "swoich". Moim zdaniem ani w tej ustawce ani przy wyborach samorządowych nie chodziło o uwalenie PiSu, a o przeforsowanie ludowców – kosztem PiSu właśnie. O ile w wyborach samorządowych PiS nie był jeszcze tak silny to skończyło się jak się skończyło, to teraz taka ściema z uwaleniem PiSu o kilka procent nie przeszła by bez skandalu, nie przy takiej frekwencji. Zrobili co mogli – troszkę ujęli by pomóc swoim…
    Skurwysyny…
    Zastanawia mnie natomiast fakt, iż z wyniku jawi się nam Londyn jako matecznik PO, ZLEWu??? A PiS, a Kukiz – po wynikach w Londynie nagle "cudownie" im akurat spadło…pieprzone leśne dziady! Od początku Hermeliński śmierdział na kilometr – ta miła gadka do Prezydenta Dudy podczas nominacji, wszystko miało uśpić czujność i pokazać jego "niezawisłość", jak z Kwiatkowskim w NIKu…co za banda…
    A do tego dodajmy termin wyborów ustalony przez budę ruską: 25.10., zmiana czasu, Londyn zna exit poll, słaba rola RKW w Londynie, zwłoka z Londyńskim protokołem…"…jeden i dwa to trzy, ja tylko kojarzę fakty…"…

    • Hipoteza, że Wojciech
      Hipoteza, że Wojciech Hermeliński jest jeszcze doskonalszą wersją Krzysia Kwiatkowskiego to mój patent na opisanie tego osobnika i rzeczywistości.

      BTW patentów – zamiast książeczki z listami partii, która ciężko się kartkuje i trudno sprawdzić, czy nie jest już wypełniona mogła by być karta złożona w harmonijkę – KURKA, przekaż to PiS, może zrobią zmianę w Kodeksie Wyborczym, czy czymś, gdzie jest opisane, jak ma wyglądać karta do głosowania.

  24. Trzeba sobie jasno powiedzieć
    Trzeba sobie jasno powiedzieć, że lata "praktyki" parlamentarnej PSL przełożyły się na obecną sytuację. Te skurwysyny są po prostu od lat, od zawsze obecnę w parlamencie, a więc i od lat mają związki z biznesem, mafią, służbami, pieniądzem, itd… I te właśnie grupy interesu zrobiły wszystko, żeby ich przepchnąć, przepchnąć "swoich". Moim zdaniem ani w tej ustawce ani przy wyborach samorządowych nie chodziło o uwalenie PiSu, a o przeforsowanie ludowców – kosztem PiSu właśnie. O ile w wyborach samorządowych PiS nie był jeszcze tak silny to skończyło się jak się skończyło, to teraz taka ściema z uwaleniem PiSu o kilka procent nie przeszła by bez skandalu, nie przy takiej frekwencji. Zrobili co mogli – troszkę ujęli by pomóc swoim…
    Skurwysyny…
    Zastanawia mnie natomiast fakt, iż z wyniku jawi się nam Londyn jako matecznik PO, ZLEWu??? A PiS, a Kukiz – po wynikach w Londynie nagle "cudownie" im akurat spadło…pieprzone leśne dziady! Od początku Hermeliński śmierdział na kilometr – ta miła gadka do Prezydenta Dudy podczas nominacji, wszystko miało uśpić czujność i pokazać jego "niezawisłość", jak z Kwiatkowskim w NIKu…co za banda…
    A do tego dodajmy termin wyborów ustalony przez budę ruską: 25.10., zmiana czasu, Londyn zna exit poll, słaba rola RKW w Londynie, zwłoka z Londyńskim protokołem…"…jeden i dwa to trzy, ja tylko kojarzę fakty…"…

    • Hipoteza, że Wojciech
      Hipoteza, że Wojciech Hermeliński jest jeszcze doskonalszą wersją Krzysia Kwiatkowskiego to mój patent na opisanie tego osobnika i rzeczywistości.

      BTW patentów – zamiast książeczki z listami partii, która ciężko się kartkuje i trudno sprawdzić, czy nie jest już wypełniona mogła by być karta złożona w harmonijkę – KURKA, przekaż to PiS, może zrobią zmianę w Kodeksie Wyborczym, czy czymś, gdzie jest opisane, jak ma wyglądać karta do głosowania.

    • Na wpolityce.pl znalazłam
      Na wpolityce.pl znalazłam takie oto wyliczenia:

      "Ostatnie wyniki sprzed protokołu londyńskiego, dawały wynik PiS – 38,31%, PO – 23,55%. Po dodaniu głosów Londynu wynik PiS SPADŁ do 37,58% czyli o 0,73 punktu procentowego, zaś Platformie WZRÓSŁ do 24,09 czy o 0,54 punktu procentowego. Ponieważ frekwencja wyniosła 50,91%, to przekłada sie na ok. 15,5 mln oddanych głosów. Zatem punkt procentowy poparcia odpowiada ok. 155 tysiącom głosów. Nie znam liczby głosujących w Londynie, ale gdyby było to ok. 200 tysięcy, wtedy na PO musiałoby zostać oddanych ok. 85 tys. głosów, na PiS 0 głosów (ZERO!), na pozostałe partie ok. 115 tys. głosów. Tylko wtedy mogłoby dojść do takiego spadku PiS-u i wzrostu Platformy. Rozumiecie już, DLACZEGO TAK DŁUGO LICZONO?"  

      by sekundant@sekundant

    • Na wpolityce.pl znalazłam
      Na wpolityce.pl znalazłam takie oto wyliczenia:

      "Ostatnie wyniki sprzed protokołu londyńskiego, dawały wynik PiS – 38,31%, PO – 23,55%. Po dodaniu głosów Londynu wynik PiS SPADŁ do 37,58% czyli o 0,73 punktu procentowego, zaś Platformie WZRÓSŁ do 24,09 czy o 0,54 punktu procentowego. Ponieważ frekwencja wyniosła 50,91%, to przekłada sie na ok. 15,5 mln oddanych głosów. Zatem punkt procentowy poparcia odpowiada ok. 155 tysiącom głosów. Nie znam liczby głosujących w Londynie, ale gdyby było to ok. 200 tysięcy, wtedy na PO musiałoby zostać oddanych ok. 85 tys. głosów, na PiS 0 głosów (ZERO!), na pozostałe partie ok. 115 tys. głosów. Tylko wtedy mogłoby dojść do takiego spadku PiS-u i wzrostu Platformy. Rozumiecie już, DLACZEGO TAK DŁUGO LICZONO?"  

      by sekundant@sekundant

  25. “Rzecz jasna i tej operacji
    "Rzecz jasna i tej operacji nie można przeprowadzić na chama, delikatnie młoteczkiem, wymieniając KRRiT i usuwając po kolei skompromitowanych dziennikarzy najlepiej poprzez złożenie propozycji do odrzucenia"

    cóż, moim zdaniem, powinno się to odbyć inaczej. Np przy prezydencie RP powinna powstać instytucja archiwizująca kłamstwa, manipulacje dziennikarzy + ustawa o karencyjności dla kłamiących i manipulujących dziennikarzy na łamach mediów publicznych. A prywatnym karty finansowe 

  26. “Rzecz jasna i tej operacji
    "Rzecz jasna i tej operacji nie można przeprowadzić na chama, delikatnie młoteczkiem, wymieniając KRRiT i usuwając po kolei skompromitowanych dziennikarzy najlepiej poprzez złożenie propozycji do odrzucenia"

    cóż, moim zdaniem, powinno się to odbyć inaczej. Np przy prezydencie RP powinna powstać instytucja archiwizująca kłamstwa, manipulacje dziennikarzy + ustawa o karencyjności dla kłamiących i manipulujących dziennikarzy na łamach mediów publicznych. A prywatnym karty finansowe 

  27. Wiadomo Panie bywają …
    "…  jakieś chore przekonanie, że Razem ma teraz 4 lata na budowę struktur; nic bardziej mylnego.  Wybory samorządowe są za trzy lata, więc za dwa trzeba mieć już wszystko tip-top  …  gen samozagłady w PiS też już uruchomiony …  przecież rozprawa z eserami i mieńszewikami już się odbyła, walka z plechanowszczyną jeszcze przed nami, a potem już z górki, Zinowiew, Bucharin, Gowin, Ziobro, Trocki, Lenin już ledwo dycha, a młodsi towarzysze już tam czekają na swoją szansę – przecież to musi pieprznąć w góra 30 miesięcy. "

    Tłumaczę raz jeszcze: JOW.

  28. Wiadomo Panie bywają …
    "…  jakieś chore przekonanie, że Razem ma teraz 4 lata na budowę struktur; nic bardziej mylnego.  Wybory samorządowe są za trzy lata, więc za dwa trzeba mieć już wszystko tip-top  …  gen samozagłady w PiS też już uruchomiony …  przecież rozprawa z eserami i mieńszewikami już się odbyła, walka z plechanowszczyną jeszcze przed nami, a potem już z górki, Zinowiew, Bucharin, Gowin, Ziobro, Trocki, Lenin już ledwo dycha, a młodsi towarzysze już tam czekają na swoją szansę – przecież to musi pieprznąć w góra 30 miesięcy. "

    Tłumaczę raz jeszcze: JOW.

  29. Cuda nad urnami w Londynie.
    Wyniki wyborcze z Londynu podbiły notowania PO i "Nowoczesnej", uratowały PSL i zabrały PIS-owi to co było potrzebne do zmiany Konstytucji.
    Ciekawe jak na PO mogli głosować ci, których ta formacja pozbawiła normalności i wygnała z kraju za granicę po chleb i godne życie.
    Takie informacje pojawiły się w sieci.

  30. Cuda nad urnami w Londynie.
    Wyniki wyborcze z Londynu podbiły notowania PO i "Nowoczesnej", uratowały PSL i zabrały PIS-owi to co było potrzebne do zmiany Konstytucji.
    Ciekawe jak na PO mogli głosować ci, których ta formacja pozbawiła normalności i wygnała z kraju za granicę po chleb i godne życie.
    Takie informacje pojawiły się w sieci.

  31. Wstępne wyniki
    wyborów były szokiem nie tylko dla  zaintresowanych utrzymaniem władzy. Były również szokiem dla "liczących" głosy. Stanęli bowiem przed poważnym problemem : jak "policzyć"  żeby zmniejszyć skalę porażki. Na to właśnie poświęcony był czas do ogłoszenia ficjalnych wyników. Pisowi
    zostały odebrane głosy i przekazane platformie złodziei. Nie pierwszy przekręt i nie ostatni.
    W obecnej sytuacji, po stworzeniu rządu, PIS bezwzględnie powinien zastosować się do wskazówek
    zalecanych przez MK. TO PODSTAWA FUNKCJONOWANIA PRZYSZŁEGO RZĄDU. Jeżeli to zlekceważą, stracą zaufanie na zawsze i nigdy do władzy nie wrócą.

  32. Wstępne wyniki
    wyborów były szokiem nie tylko dla  zaintresowanych utrzymaniem władzy. Były również szokiem dla "liczących" głosy. Stanęli bowiem przed poważnym problemem : jak "policzyć"  żeby zmniejszyć skalę porażki. Na to właśnie poświęcony był czas do ogłoszenia ficjalnych wyników. Pisowi
    zostały odebrane głosy i przekazane platformie złodziei. Nie pierwszy przekręt i nie ostatni.
    W obecnej sytuacji, po stworzeniu rządu, PIS bezwzględnie powinien zastosować się do wskazówek
    zalecanych przez MK. TO PODSTAWA FUNKCJONOWANIA PRZYSZŁEGO RZĄDU. Jeżeli to zlekceważą, stracą zaufanie na zawsze i nigdy do władzy nie wrócą.

  33. Czuwająca ręka wajchowego!
    Kiedy myśmy w wieczór wyborczy robili w gacie żeby tylko Korwin nie przekroczył tego brakującego 0.1%, co by pozbawiało PiS samodzielnej większości, w nocy ZLEW zbliżył się do swojego progu jeszcze bliżej, bo brakło 0.03%. 
    Zauważmy że te 0.1% przy kolejnych komunikatach nie dygnęło ani o jotę.

    Niech mi nikt nie mówi że tych "śladowych" ułamków procent nie dało się "zaokrąglić" tak aby próbować sklecić koalicję z niedobitków.

  34. Czuwająca ręka wajchowego!
    Kiedy myśmy w wieczór wyborczy robili w gacie żeby tylko Korwin nie przekroczył tego brakującego 0.1%, co by pozbawiało PiS samodzielnej większości, w nocy ZLEW zbliżył się do swojego progu jeszcze bliżej, bo brakło 0.03%. 
    Zauważmy że te 0.1% przy kolejnych komunikatach nie dygnęło ani o jotę.

    Niech mi nikt nie mówi że tych "śladowych" ułamków procent nie dało się "zaokrąglić" tak aby próbować sklecić koalicję z niedobitków.

    • Pamiętam, jak Wolniewicz
      Pamiętam, jak Wolniewicz wyśmiewał się z tych, którzy podważali wersję MAK. Tutaj zresztą też to robi, chociaz nie wprost (chodzi o trotyl Gmyza).
      W tym nagraniu żąda od Macierewicza dowodów (chodzi o wypowiedź na spotkaniu w USA), ale sam bez dowodów "wiedział", że było tak, jak podaje MAK. Ponadto bezkrytycznie powołuje się na "Rzeczposplitą" i Telewizję Polską. Pogratulować. Argumentuje tak, jak mu wygodnie.

      Znasz zyciorys Wolniewicza? Na Wydziale Filozofii UW miał się całkiem dobrze i zajmował się nie logiką, jak jest w Wikipedii, ale dialektyką marksistowską (za komuny). Był wtedy chyba kierownikiem zakadu. Był partyjny i w tym dość pryncypialny. Pracę magisterską pisał z Lenina i to mu jakoś zostało. Studenci traktowali go niezbyt powaznie.

      Zresztą przeczytaj zalinkowany nżej tekst, nie pomijając przypisów, bo zawierają ciekawe informacje:

      http://kompromitacje.blogspot.com/2015/01/wolniewicz-wstepuje-do-pzpr.html

      • W wypowiedzi Wolniewicza
        W wypowiedzi Wolniewicza zawarta jest też, może nie wprost, krytyka likwidacji przez Macierewicza WSI. To też podważa wiarygodność Wolniewicza jako osoby "poinformowanej" (czy też na podstawie mainstreamu?) albo obnaża… sowieckie ciągoty. Nie dziwi więc niechęć jego do Macierewicza, który jest zdecydowanie antysowiecki i antyrosyjski..

    • Pamiętam, jak Wolniewicz
      Pamiętam, jak Wolniewicz wyśmiewał się z tych, którzy podważali wersję MAK. Tutaj zresztą też to robi, chociaz nie wprost (chodzi o trotyl Gmyza).
      W tym nagraniu żąda od Macierewicza dowodów (chodzi o wypowiedź na spotkaniu w USA), ale sam bez dowodów "wiedział", że było tak, jak podaje MAK. Ponadto bezkrytycznie powołuje się na "Rzeczposplitą" i Telewizję Polską. Pogratulować. Argumentuje tak, jak mu wygodnie.

      Znasz zyciorys Wolniewicza? Na Wydziale Filozofii UW miał się całkiem dobrze i zajmował się nie logiką, jak jest w Wikipedii, ale dialektyką marksistowską (za komuny). Był wtedy chyba kierownikiem zakadu. Był partyjny i w tym dość pryncypialny. Pracę magisterską pisał z Lenina i to mu jakoś zostało. Studenci traktowali go niezbyt powaznie.

      Zresztą przeczytaj zalinkowany nżej tekst, nie pomijając przypisów, bo zawierają ciekawe informacje:

      http://kompromitacje.blogspot.com/2015/01/wolniewicz-wstepuje-do-pzpr.html

      • W wypowiedzi Wolniewicza
        W wypowiedzi Wolniewicza zawarta jest też, może nie wprost, krytyka likwidacji przez Macierewicza WSI. To też podważa wiarygodność Wolniewicza jako osoby "poinformowanej" (czy też na podstawie mainstreamu?) albo obnaża… sowieckie ciągoty. Nie dziwi więc niechęć jego do Macierewicza, który jest zdecydowanie antysowiecki i antyrosyjski..

  35. mieszane uczucia
    z jednej strony jestem tak szczęśliwy, że wreszcie Polską będą rządzić prawdziwi patrioci; z drugiej zimny dreszcz po plecach chodzi jak pomyślę, jakie szambo po sobie zostawiła kłamacz i ryży kłamczuch.
    na szczęście jest z nami Leon Jaro zawodowiec i to mnie uspakaja

  36. mieszane uczucia
    z jednej strony jestem tak szczęśliwy, że wreszcie Polską będą rządzić prawdziwi patrioci; z drugiej zimny dreszcz po plecach chodzi jak pomyślę, jakie szambo po sobie zostawiła kłamacz i ryży kłamczuch.
    na szczęście jest z nami Leon Jaro zawodowiec i to mnie uspakaja

  37. Piotrze, jesli miales chodz z malej czastce wplyw na ten suces,
    w co chce wierzyc, gotow jest w gescie tlumfu krzyknac nawet:  "Allah akbar' – co nie nalezy tlumaczyc doslownie , raczej jako sile emocji w niej zawarta ktora oddaje ducha entuzjazmu , 8 lat czekania….;)

  38. Piotrze, jesli miales chodz z malej czastce wplyw na ten suces,
    w co chce wierzyc, gotow jest w gescie tlumfu krzyknac nawet:  "Allah akbar' – co nie nalezy tlumaczyc doslownie , raczej jako sile emocji w niej zawarta ktora oddaje ducha entuzjazmu , 8 lat czekania….;)

  39. Teraz PiS ma właściwie 2
    Teraz PiS ma właściwie 2 możliwości – rządzić tak, jak chce lud albo rządzić tak, jak chce władza.
    Jeśli turbokatole dojdą do wniosku, że skoro mają tyle władzy, to czas przepchnąć swoje ideolo typu całkowity zakaz aborcji albo handlu w niedzielę, to PiS jest w dupie – zaraz zacznie się nagonka nań, że robią katotaliban, w dodatku z podkładką w postaci odczuwanych przez społeczeństwo negatywnych skutków nowego prawa. Oczywiście można powiedzieć, że ,,nie możemy przepchnąć czegośtam, bo ludzie tego nie chcą, a to oni nas wybrali do rządzenia jako rząd wszystkich Polaków", ale do tego trzebaby mieć jaja. Skutki oczywiste – spadek poparcia dla PiS, możliwość atakowania go zewsząd na podstawie wprowadzania państwa wyznaniowego, spadek popularności KK w społeczeństwie. Nikt nie zyskuje, wszyscy tracą.

    Jeśli rząd będzie unikał dłubania w gównie, które może od tego zacząć śmierdzieć i skupi się na rzeczach ważnych, w/w zjawiska nie zajdą i wszyscy będą szczęśliwi.

  40. Teraz PiS ma właściwie 2
    Teraz PiS ma właściwie 2 możliwości – rządzić tak, jak chce lud albo rządzić tak, jak chce władza.
    Jeśli turbokatole dojdą do wniosku, że skoro mają tyle władzy, to czas przepchnąć swoje ideolo typu całkowity zakaz aborcji albo handlu w niedzielę, to PiS jest w dupie – zaraz zacznie się nagonka nań, że robią katotaliban, w dodatku z podkładką w postaci odczuwanych przez społeczeństwo negatywnych skutków nowego prawa. Oczywiście można powiedzieć, że ,,nie możemy przepchnąć czegośtam, bo ludzie tego nie chcą, a to oni nas wybrali do rządzenia jako rząd wszystkich Polaków", ale do tego trzebaby mieć jaja. Skutki oczywiste – spadek poparcia dla PiS, możliwość atakowania go zewsząd na podstawie wprowadzania państwa wyznaniowego, spadek popularności KK w społeczeństwie. Nikt nie zyskuje, wszyscy tracą.

    Jeśli rząd będzie unikał dłubania w gównie, które może od tego zacząć śmierdzieć i skupi się na rzeczach ważnych, w/w zjawiska nie zajdą i wszyscy będą szczęśliwi.