Reklama

Głupi to ma dobrze, nie musi posiadać danych, ani też żadnej wiedzy, wystarczy, że powtórzy jakąś „genialną” formułę. Zazdroszczę wszystkim, którzy dostrzegli genialność w propozycji Prezydenta Andrzeja Dudy i co więcej porozumienia z Jarosławem Kaczyńskim. Kiedy mam pewne dane z pewnego źródła, to zawsze o tym piszę, ale dziś nie mam żadnych danych. Próbowałem uzyskać informacje, ale poza „przekonaniem”, że „to musi być dogadane, nie wyobrażam sobie inaczej”, nie uzyskałem nic. Na tym etapie nie mam najmniejszych podstaw, aby powtarzać „genialną” formułkę. Pozostaje samodzielne myślenie i matematyka.

Propozycja Prezydenta, aby skład KRS wybierało 3/5 posłów komplikuje niebywale i tak skomplikowaną sytuację. Matematyka jest bezlitosna i na starcie mówi, że PiS z Kukiz’15 nie mają 276 posłów, koniecznych do uzyskania 3/5 głosów. Taki wynik jest możliwy w następującej konfiguracji. 2 PiS + Kukiz15 + Republikanie + WiS + niezrzeszeni = 277. Tyle torii, teraz praktyka matematyczna Niezrzeszeni to: 1 poseł z PiS, który bił żonę, 3 od Kukiza i poseł mniejszości niemieckiej i chyba w tej chwili też poseł Liroy. Ta układanka ma tyle wspólnego z genialnością, co ja z abstynencją, a to dopiero początek złych wieści. Gdzieś tam w tle pałęta się PSL. Oni mieliby chcieć uczciwych sądów? Połowa z nich czeka na wizytę prokuratora. Poza wszystkim, o jakim układzie może być mowa w przypadku Kukiza i na jakich gwarancjach ten „biznes”?

Reklama

Nie wyobrażam sobie porozumienia, którego Kukiz pod byle pretekstem nie mógłby zerwać. Gratuluję głęboko wierzącym, że to jest możliwe, ale dla mnie taka zabawa przypomina rosyjską ruletę. Pytanie fundamentalne! Kto się dogadał z Kukizem, bo jeśli już takie porozumienie było, to widzę je wyłącznie między Prezydentem i Kukizem. Co to oznacza chyba nie muszę tłumaczyć. Prezydent Andrzej Duda w kluczowym momencie dla Polski rzuca blokadę, aby zaznaczyć swoją pozycję i udział w politycznej grze. Rzeczniczka PiS niemal natychmiast oświadczyła, że o nowelizacji KRS można mówić, ale dopiero jak Prezydent podpisze ustawę o KRS, której Prezydent nie podpisze jeśli wcześniej nie zostanie przyjęta nowelizacja, to gdzie tu jest porozumienie?

Rzeczniczka na starcie stawia Prezydenta do kąta i daje jasno do zrozumienia, że my z PiS rozdajemy karty. PiS ignoruje propozycję Prezydenta i dalej proceduje w sejmie, który Prezydent poszedłby na taki układ? Ze wszystkich przesłanek i przypuszczeń nie ma ani jednego fragmentu, który świadczyłby, że mamy do czynienia z czymś innym niż próbą sił. Ustawy o sądownictwie odbierają kompetencje Prezydentowi i dają je ministrowi Ziobro. Prawdopodobnie nikt z wierchuszki PiS nie pofatygował się na wcześniejsze rozmowy, ale zwyczajnie wrzucili papiery do podpisu i to jeszcze przez media przeszło. Odpowiedzialność za wprowadzenie tych zmian spadnie na Andrzeja Dudę łącznie z groźbami i wymachiwaniem Trybunałem Stanu, a przy tym wszystkim Prezydent traci swoje wpływy. Mało ciekawy układ dla Prezydenta, bardzo dobry dla PiS.

Na bieżąco i z tą wiedzą, która jest do dyspozycji nic więcej powiedzieć się nie da, dlatego między baśnie wkładam genialny gambit Prezydenta i Kaczyńskiego, zwłaszcza porozumienie obu Panów. Obawiam się, że Kaczyński dopiero przed chwilą się o tym dowiedział. Gdy brakuje wiedzy pozostaje intuicja. Nie pasuje mi taka partyzancka układanka do Kaczyńskiego. Ryzykować najważniejszą reformę Polski mając do dyspozycji poselską zbieraninę i kompletnie nieprzewidywalnego Kukiza? Po co, dla zabawy? Żeby zamknąć usta opozycji i mediom?

Bez jaj, jeśli ustawy przeszłyby w takim układzie, to Kukiz zostanie faszystą i jazgot będzie jeszcze większy – „Oni się zbliżają do większości konstytucyjnej!”. Najprostsze rozwiązanie było pod ręką, bez żadnych kombinacji, którą trzeba ocenić jako brawurę, a nie przemyślane działanie. Kaczyński miałby zrezygnować z pewnego i ryzykować dla fajerwerków politycznych projekt, który jest jego ukochanym dzieckiem? Nic mi się tu nie klei chyba, że istnieje jakiś tajny element łączący te wszystkie puzzle, ale dopóki go nie poznam, głupot o genialności powtarzał nie będę.

Aneks!

Stała się jasność i odnalazł się tajny składnik układanki. Nowelizacja ustawy Prezydenta nie ma żadnego znaczenia, to legislacyjny puder dotyczący tylko 10 sędziów. Nowela jest bardzo sprytnie napisana, w treści wygląda na cały KRS, ale odwołuje się do konkretnego artykułu i tam jest ukryta cała tajemnica.

Aneks 2.

Spływają nowe informacje ze “środka”, kompletnie sprzeczne. Jedni piszą, że to nie jest porozumienia, ale licytacja wewnątrz PiS. Drudzy, że jest porozumienie na najwyższym szczeblu PiS, o którym szeregowi działacz nic nie wiedzą, aby teatr lepiej się sprzedał. Wyjaśni sie wszystko, jak się… wyjaśni.

Reklama

20 KOMENTARZE

  1. Uważaj Kurka, bo Prezydent

    Uważaj Kurka, bo Prezydent czyta tylko pochlebców, tak twierdzą wtajemniczeni działacze PiS. 

    Premier Schetyna przyznaje certyfikaty porządnego człowieka. Jako pierwszego do konkursu zgłosił Prezydenta Dudę, ciekawe czy o tym wie Pan Prezydent. Ale o tym się nie dowiemy, bo mnie nie czyta. 

    Prezes sądu najwyższego, jeśli dobrze pamiętam, zachwalała państwo totalitarne. Nie napisałem ustrój, tylko państwo, konkretne. To wystarczy nie żeby ją zdysjonować że stanowisko czy sędziego sądu najwyższego, tylko po czymś takim nie powinno być zwykłym sędzią w Polsce.

    Poza tym, jeśli to prawda co czytałem, ale tylko z jednego źródła, że wydała wyrok w swojej sprawie, co by ją dyskwalifikowało w każdym sądzie.

  2. Uważaj Kurka, bo Prezydent

    Uważaj Kurka, bo Prezydent czyta tylko pochlebców, tak twierdzą wtajemniczeni działacze PiS. 

    Premier Schetyna przyznaje certyfikaty porządnego człowieka. Jako pierwszego do konkursu zgłosił Prezydenta Dudę, ciekawe czy o tym wie Pan Prezydent. Ale o tym się nie dowiemy, bo mnie nie czyta. 

    Prezes sądu najwyższego, jeśli dobrze pamiętam, zachwalała państwo totalitarne. Nie napisałem ustrój, tylko państwo, konkretne. To wystarczy nie żeby ją zdysjonować że stanowisko czy sędziego sądu najwyższego, tylko po czymś takim nie powinno być zwykłym sędzią w Polsce.

    Poza tym, jeśli to prawda co czytałem, ale tylko z jednego źródła, że wydała wyrok w swojej sprawie, co by ją dyskwalifikowało w każdym sądzie.

  3. Myślałem, że nikt nie jest w

    Myślałem, że nikt nie jest w stanie przebić głupotą totalnej opozycji… myliłem się. Ultimatum PAD-a przejdzie do historii, szkoda tylko, że kosztem nadziei. Czeka nas powtórka z czasów Samoobrony. Mam jednak nadzieję, że PAD odłoży na jakiś czas swoje ultimatum.

  4. Myślałem, że nikt nie jest w

    Myślałem, że nikt nie jest w stanie przebić głupotą totalnej opozycji… myliłem się. Ultimatum PAD-a przejdzie do historii, szkoda tylko, że kosztem nadziei. Czeka nas powtórka z czasów Samoobrony. Mam jednak nadzieję, że PAD odłoży na jakiś czas swoje ultimatum.

  5.  PAD chyba wejdzie wkońcu do

     PAD chyba wejdzie wkońcu do pokoju Prezesa ale żarty na bok. Całym sercem byłem za PAD.Uczestniczyłem w pracy komisji wyborczej podczas wyborów prezydenckich ( i parlamentarnych ) aby pilnować wyborów. Przekonywałem niezdecydowanych do głosowania za PAD a dzisiaj taki kop. Przecież PAD wie, że jego propozycja blokuje jakiekolwiek zmiany.. A może istnieje jakichś tajny plan, może………

  6.  PAD chyba wejdzie wkońcu do

     PAD chyba wejdzie wkońcu do pokoju Prezesa ale żarty na bok. Całym sercem byłem za PAD.Uczestniczyłem w pracy komisji wyborczej podczas wyborów prezydenckich ( i parlamentarnych ) aby pilnować wyborów. Przekonywałem niezdecydowanych do głosowania za PAD a dzisiaj taki kop. Przecież PAD wie, że jego propozycja blokuje jakiekolwiek zmiany.. A może istnieje jakichś tajny plan, może………

  7. Mnie się nie osobiście nie

    Mnie się już osobiście nie podobało juz zawetowanie ustawy o RIO (Regionalnych Izbach Obrachunkowych czy jakoś tak). Jak zrozumiałem z doniesień medialnych (nie czytałem ustawy) to "miananowańcy" premier(a) do tych izb mieli mieć nie tylko dotychczasowe kompetencje do ocenia legalności wydawanych środków przez samorządy, ale też możliwość oceny gospodarowania tymi środkami i odwoływania wójtów (i kogo tam jeszcze) w przypadku stwierdzenia niegospodarności. Może ta ustawa jest/była "be" co do zasad, ale pozwalała doraźnie skończyć z finansowaniem powierzchni reklamowych dla Agory (1580 nowy wiat przystankowych w Warszawie – chyba na tym miał polegac "wał" z ich wymianą) oraz ukrócić wydatki PRowe czy takie, o których pisał @Antyleft_ na TT, czyli finansowaniu różnych Zoś Komorowskich, Róź Rzeplińskich, Kub Wyganowskich, Kataryn i mgr .Stępniów z Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnych, "Stoczni" i wywalaniu za takie działania władz samorządowych. Jak tylko zobaczyłem, że PAD wzywa Marszałków, to byłem pełen najgorszych przeczuć – myślę, że PAD jest z tego samego magazynu co bPBK, Kukiz i reszta "opozycji"… . Do tego dochodzi taka okoliczność, że PAD dziś konferował 45 minut z Merkel – ani słowu nie wierzę z oficjalnego komunikatu.

    PS Myślę, że niedawna wizyta chińskiego kacyka z "parlamentu" ChRL i "kontakty parlamentarne" otwierają chińskim komunistom drogę do korumpowania "naszych posełków".

  8. Mnie się nie osobiście nie

    Mnie się już osobiście nie podobało juz zawetowanie ustawy o RIO (Regionalnych Izbach Obrachunkowych czy jakoś tak). Jak zrozumiałem z doniesień medialnych (nie czytałem ustawy) to "miananowańcy" premier(a) do tych izb mieli mieć nie tylko dotychczasowe kompetencje do ocenia legalności wydawanych środków przez samorządy, ale też możliwość oceny gospodarowania tymi środkami i odwoływania wójtów (i kogo tam jeszcze) w przypadku stwierdzenia niegospodarności. Może ta ustawa jest/była "be" co do zasad, ale pozwalała doraźnie skończyć z finansowaniem powierzchni reklamowych dla Agory (1580 nowy wiat przystankowych w Warszawie – chyba na tym miał polegac "wał" z ich wymianą) oraz ukrócić wydatki PRowe czy takie, o których pisał @Antyleft_ na TT, czyli finansowaniu różnych Zoś Komorowskich, Róź Rzeplińskich, Kub Wyganowskich, Kataryn i mgr .Stępniów z Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnych, "Stoczni" i wywalaniu za takie działania władz samorządowych. Jak tylko zobaczyłem, że PAD wzywa Marszałków, to byłem pełen najgorszych przeczuć – myślę, że PAD jest z tego samego magazynu co bPBK, Kukiz i reszta "opozycji"… . Do tego dochodzi taka okoliczność, że PAD dziś konferował 45 minut z Merkel – ani słowu nie wierzę z oficjalnego komunikatu.

    PS Myślę, że niedawna wizyta chińskiego kacyka z "parlamentu" ChRL i "kontakty parlamentarne" otwierają chińskim komunistom drogę do korumpowania "naszych posełków".

  9. Nie ma wątpliwości, że

    Nie ma wątpliwości, że ultimatum Dudy skomplikuje, a może nawet uniemożliwi reformę sądownictwa i uwikła PiS w zakulisowe targi z opozycją oraz osłabi rząd Beaty Szydło. Każda większość kwalifikowana ma na celu utrudnić podjęcie demokratycznych decyzji. Nie widzę żadnej korzyści wynikającej z zasady 3/5. Niestety, PiS musi zjeść teraz tą żabę, ale konsekwencje tego będą przykre zarówno dla PiS-u jak i suwerena.

  10. Nie ma wątpliwości, że

    Nie ma wątpliwości, że ultimatum Dudy skomplikuje, a może nawet uniemożliwi reformę sądownictwa i uwikła PiS w zakulisowe targi z opozycją oraz osłabi rząd Beaty Szydło. Każda większość kwalifikowana ma na celu utrudnić podjęcie demokratycznych decyzji. Nie widzę żadnej korzyści wynikającej z zasady 3/5. Niestety, PiS musi zjeść teraz tą żabę, ale konsekwencje tego będą przykre zarówno dla PiS-u jak i suwerena.

  11. “Wiem, że boicie się prawdy,

    "Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami"

    IMHO winno być: "mord zdradzieckich imieniem mojego śp. brata"

  12. “Wiem, że boicie się prawdy,

    "Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami"

    IMHO winno być: "mord zdradzieckich imieniem mojego śp. brata"