Reklama

Przyznać się bez bicia kto od początku do końca rozumie, co jest napisane w tytule? Jeśli ktoś rozumie całość, to jest geniuszem, człowiekiem o szerokich horyzontach i takiej samej wiedzy. Chciałbym się załapać na te wszystkie szlachetne kryteria, ale wiadomo, że człowiek ma swoje wady, w tym przerośnięte ambicje, zatem nie bądźmy chojrakami i wytłumaczmy sobie nawzajem o co tutaj chodzi, zaczynając od rozbioru zdania na poziomie szkolnym. Stosunkowo łatwe jest do rozszyfrowania “polskie coś tam” i to obojętnie co. Gdy pojawia się przymiotnik “polski” i po nim nazwisko piłkarza, piosenkarza, aktora, polityka, od razu wiadomo, że będzie śmiesznie albo tragicznie i tak też jest w tym przypadku. “Polskie” w tytule zapowiada, że nic mądrego się nie stanie, ponieważ mamy do czynienia z tępym naśladownictwem, które kiedyś nazywało się snobizmem.

“Black Lives Matter” zdobyło popularność w ostatnim czasie, po słynnej akcji policjantów amerykańskich, którzy rzekomo zadusili niewinnego “Afroamerykanina” George’a Floyda. Nagranie z tej interwencji pojawiło się w Internecie i siłą rzeczy obiegło cały świat. Black Lives Matter, anarchistyczna bojówka marksistowskich “Afroamerykaninów” natychmiast zrobiła wielki szum wokół prawa uciskanej mniejszości i się zaczęło podpalanie Ameryki w imię wolności. Sprawa była szeroko komentowana i ma bezpośredni związek z “polskim” Black Lives Matter, ale do tego jeszcze dojdziemy. Póki co trzeba wiedzieć tyle, że ów “niewinny” Goorge Floyd był recydywistą, ćpunem, alkoholikiem i do kompletu aktorem porno. W obronie takich Floyd’ów zawsze odzywają się całe tabuny moralistów i krzyczą, że to przecież nie powód/powody, aby kogoś zabić. Zgadzam się, choć tak nie do końca, ale to nie ma znaczenia, ponieważ policjanci nie zabili recydywisty, tylko recydywista zabił się sam, swoją przeszłością, trybem życia i zachowaniem w trakcie interwencji.

Reklama

Dla takich “organizacji”, jak Black Lives Matter powyższe fakty nie mają żadnego zaznaczenia, ponieważ dla neomarksistowskich ideologów ważne są emocje. Na filmiku z udziałem “Afroamerykanina” wielu zrobiło biznes i karierę, by potem całkowicie zamknąć oczy na wyczyny “czarnych braci” w wielu miastach, gdzie zwyczajnie dochodziło do bandytyzmu, szabrowania, podpalania i licznych pobić “białych ludzi” i jak zwykle wszystko w imię wolności. Siła ludzkich emocji była tak duża, że nawet najbardziej drastyczne zachowania były tłumaczone "męczeńską" śmiercią George'a Floyda i dopiero po czasie udało się tę wajchę nie tyle przegiąć w drugą stronę, co trochę wyrównać. Tak to się robi w Ameryce, u nas to wygląda zupełnie inaczej, co należy podkreślić i pielęgnować.

W miejskim autobusie dwóch polskich policjantów obezwładniło pasażera podróżującego z trójką dzieci i hulajnogą. W Internecie zostało to przedstawione tak, jakby dzielny ojciec walczył z dwoma bandytami, którzy chcieli odebrać dzieciom hulajnogę. Tymczasem prawda i ustalenia prokuratorskie wyglądają tak, że pijany recydywista, poszukiwany przez prokuraturę za naruszenie nietykalności cielesnej osoby nieletniej, posiadanie narkotyków i uchylanie się od płacenia alimentów, wyzywał i groził policjantom, którzy cierpliwie prosili go wyłącznie o to, aby wyszedł z autobusu. Najbardziej opinię publiczną zbulwersowały dwie okoliczności interwencji, pierwsza: “na oczach dzieci”, druga: “za głupią hulajnogę”. W związku z pierwszą uwagą pięknoduchów mam takie pytanie, czy policja powinna odstąpić od zatrzymania: złodzieja, gwałciciela, pedofila obnażającego się w parku, czy oszusta wyłudzającego pieniądze na “wnuczka”, jeśli w pobliżu są dzieci? Policjanci nie “zaprosili” dzieci na interwencję, ale z takim dodatkowym utrudnieniem musieli się zmierzyć.

W drugim przypadku mam bardzo mieszane uczucia, niemniej wszystko da się uporządkować rozumem. O ile do autobusu wchodzi dziecko z jakąś tam hulajnogą, którą da się włożyć pod pachę albo postawić między siedzeniami, to zagrożenie dla pasażerów jest praktycznie żadne, Zupełnie inaczej to wygląda, gdy do autobusu wchodzi pijany/naćpany typ, z elektrycznym wynalazkiem i razem z nim się chwieje na nogach. Jestem wielkim sceptykiem i kontestatorem przepisów BHP, niemniej łatwo mogę sobie wyobrazić, że pijany razem z hulajnogą wpada na innego pasażera i tak się nieszczęśliwie składa, że jest to dziecko. Policjanci mieli pełne wyprosić takiego “ojca” z takim sprzętem z autobusu i pewnie na tym by się skończyło, gdyby recydywista, po pijaku nie wcielił się w rolę fantastycznego tatusia. Koniec żałosnej historii.

Fakty do ludzi zawsze docierają z poślizgiem i bardzo często są odrzucane, bo chętniej się inwestuje w emocje i potem niezwykle trudno z tej inwestycji zrezygnować. Wycięte z kontekstu “filmiki” otępiły wielu dziennikarzy i polityków, a poseł Joński nawet interpelację chciał pisać, właśnie ze względu na “polskiego” George’a Floyda, no i jeszcze hulajnoga była ważnym argumentem. Moja propozycja jest taka, żeby zawsze i wszędzie bronić własnej wolności i wolności obywatelskich, ale tam gdzie idiota miesza się z bandytą i występuje w roli bohatera, nie warto zgłaszać pretensji do policji. Internet przyjmie wszystko, ludzie rozsądni powinni zakładać filtry, zanim nam się narodzi “polskie Black Lives Matter”.

Reklama

12 KOMENTARZE

  1. Podobnie było z niebinarną

    Podobnie było z niebinarną Margot. Ile to krzyku, że to dyskryminacja LGBT, że nieuzasadnione aresztowanie, itp. W końcu do ludzi dociera, że to pospolity naciągacz i dewiant, a na dodatek bandzior. Fajnie podsumowała go Jaruzelska – " tęczowy Kalibabka". Po prostu trzeba to rzecztelnie pokazywać. Niestety, mamy TVN, GW i im podobne, które to pokażą, jak chcą.

    Tak na marginesie, to się Lubecka wkopała z wywiadem z tym Margotem, zaorała się totalnie.

  2. Podobnie było z niebinarną

    Podobnie było z niebinarną Margot. Ile to krzyku, że to dyskryminacja LGBT, że nieuzasadnione aresztowanie, itp. W końcu do ludzi dociera, że to pospolity naciągacz i dewiant, a na dodatek bandzior. Fajnie podsumowała go Jaruzelska – " tęczowy Kalibabka". Po prostu trzeba to rzecztelnie pokazywać. Niestety, mamy TVN, GW i im podobne, które to pokażą, jak chcą.

    Tak na marginesie, to się Lubecka wkopała z wywiadem z tym Margotem, zaorała się totalnie.

  3.  

     

    Zagrożenie było jeszcze z tego powodu, że akumulatory w tych hulajnogach potrafią wybuchać. KTO byby odpowiedzialny gdyby doszło do nieszczęścia? Kierowca. Wtedy byłby krzyk oburzenia, że "pisowski kierowca autobusu" nie zapewnił pasażerom bezpieczeństwa.

    A propos BLM: Czarnoskóry cegłówką rozbił głowę białemu, ludzie wiwatowali
    propolski.pl/czarnoskory-ceglowka-rozbil-glowe-bialemu-ludzie-wiwatowali/?fbclid=IwAR3XTKchpk4RqsWrUO68-Yf-jQucejSrMUqqkbw9cwC9EiCoRJzO_mcCmt0

    • “Zagrożenie było jeszcze z

      "Zagrożenie było jeszcze z tego powodu, że akumulatory w tych hulajnogach potrafią wybuchać. KTO byby odpowiedzialny gdyby doszło do nieszczęścia? Kierowca. Wtedy byłby krzyk oburzenia, że "pisowski kierowca autobusu" nie zapewnił pasażerom bezpieczeństwa."

      rzeczywiście potrafią wybuchać podobnie jak akumulatory w smartfonach – najczęściej podczas ładowania…   w niektórych miastach jeżdżą  autobusy hybrydowe i elektryczne, więc…  co by było gdyby było…???

       

      • Ten facet i jego aroganckie

        Ten facet i jego aroganckie dzieci od początku wiedzieli, że hulajnogi w autobusie przewozić nie wolno. Ten facet zachowywał się cały czas gorzej, niż najgorszy chuligan. W pełni zasłużył na to, co go spotkało. BRAWO POLICJA. WRESZCIE ZADZIAŁAŁA, JAK POWINNA. A wszyscy, którzy bronią tego bandziorka i próbują wydzierać twarz na policję, są skończonymi idiotami.

  4.  

     

    Zagrożenie było jeszcze z tego powodu, że akumulatory w tych hulajnogach potrafią wybuchać. KTO byby odpowiedzialny gdyby doszło do nieszczęścia? Kierowca. Wtedy byłby krzyk oburzenia, że "pisowski kierowca autobusu" nie zapewnił pasażerom bezpieczeństwa.

    A propos BLM: Czarnoskóry cegłówką rozbił głowę białemu, ludzie wiwatowali
    propolski.pl/czarnoskory-ceglowka-rozbil-glowe-bialemu-ludzie-wiwatowali/?fbclid=IwAR3XTKchpk4RqsWrUO68-Yf-jQucejSrMUqqkbw9cwC9EiCoRJzO_mcCmt0

    • “Zagrożenie było jeszcze z

      "Zagrożenie było jeszcze z tego powodu, że akumulatory w tych hulajnogach potrafią wybuchać. KTO byby odpowiedzialny gdyby doszło do nieszczęścia? Kierowca. Wtedy byłby krzyk oburzenia, że "pisowski kierowca autobusu" nie zapewnił pasażerom bezpieczeństwa."

      rzeczywiście potrafią wybuchać podobnie jak akumulatory w smartfonach – najczęściej podczas ładowania…   w niektórych miastach jeżdżą  autobusy hybrydowe i elektryczne, więc…  co by było gdyby było…???

       

      • Ten facet i jego aroganckie

        Ten facet i jego aroganckie dzieci od początku wiedzieli, że hulajnogi w autobusie przewozić nie wolno. Ten facet zachowywał się cały czas gorzej, niż najgorszy chuligan. W pełni zasłużył na to, co go spotkało. BRAWO POLICJA. WRESZCIE ZADZIAŁAŁA, JAK POWINNA. A wszyscy, którzy bronią tego bandziorka i próbują wydzierać twarz na policję, są skończonymi idiotami.

  5. U nas jeszcze nie mordują i

    U nas jeszcze nie mordują i nie demolują, ale zapowiadają, że będą, bo podobno takie właśnie zachowanie wynika z demokracji, o czym przekonywała wczoraj Wanda Nowicka. Ideologia Altiero Spinellego, patrona UE, zachęca wręcz do mordów i przemocy. 

    Dlaczego nasz rząd z tym oczywistym zagrożeniem nic nie robi?

  6. U nas jeszcze nie mordują i

    U nas jeszcze nie mordują i nie demolują, ale zapowiadają, że będą, bo podobno takie właśnie zachowanie wynika z demokracji, o czym przekonywała wczoraj Wanda Nowicka. Ideologia Altiero Spinellego, patrona UE, zachęca wręcz do mordów i przemocy. 

    Dlaczego nasz rząd z tym oczywistym zagrożeniem nic nie robi?

  7. Wyczyny “czarnych braci” w

    Wyczyny "czarnych braci" w wielu miastach zostały zastopowane nie przez policję, tylko zwykłych ludzi, którzy wzięli sprawy w swoje ręce. Wyznaczono tereny, gdzie czarni bracia nie mają wstępu pod groźbą unicestwienia. Ponieważ ci zwykli obrońcy prawa i porządku społecznego dysponują w USA bronią, więc ten zakaz jest skuteczny. Tego się nie nagłaśnia z wiadomych przyczyn, ale Internet jeszcze ujawnia to i owo.

  8. Wyczyny “czarnych braci” w

    Wyczyny "czarnych braci" w wielu miastach zostały zastopowane nie przez policję, tylko zwykłych ludzi, którzy wzięli sprawy w swoje ręce. Wyznaczono tereny, gdzie czarni bracia nie mają wstępu pod groźbą unicestwienia. Ponieważ ci zwykli obrońcy prawa i porządku społecznego dysponują w USA bronią, więc ten zakaz jest skuteczny. Tego się nie nagłaśnia z wiadomych przyczyn, ale Internet jeszcze ujawnia to i owo.