Reklama

Miało być tak pięknie, mieli wsadzać jak leci, miała być Cela+, a to Zbychu Stonoga wychodzi na powietrze. Wszyscy pamiętają Zbycha? No jakżeby inaczej dość wspomnieć sławetne „w piź…e” i wszystko jasne. Stonoga to wystarczająco nieciekawy typ, aby się nim nie zajmować i nawet przeciwnicy teorii spiskowych mówią o jego powiązaniach ze służbami, ale… Sprawa jest dość interesująca i ma swoje konteksty jeszcze bardziej zajmujące, czemu chciałbym poświęcić parę słów.

Nie będę wnikał za co konkretnie Zbychu siedział w areszcie i dlaczego wyszedł, on ma wokandę dłuższą niż autostrada. Nieważne dlaczego wyszedł i za co miał siedzieć, ważne co zrobił po wyjściu i co z nim zrobiono. Stonoga należy do tych osobników, którzy są niereformowalni, na nich nie działa żaden detoks, żadna terapia i inne przemawianie do rozsądku. Trzeba oddać Zbychowi i to, że nawet trauma, po przebytym udarze, nie zmieniła mu charakteru. Pierwsze co zrobił po wyjściu, to nabluzgał na „pisowski reżim” i jednocześnie podziękował Owsiakowi za wsparcie. Pierwsze nie dziwi, drugie wydaje się bardzo tajemnicze, pada tylko jedno zdanie o jakimś liście od Owsiaka i na tym koniec. Jak widać kolega Zbyszek się nie zmienił, na przemian bluzga i sprzedaje „tajemnice”.

Reklama

Powoływanie się na taka personę lub jakiekolwiek skojarzenie z taką personą, nikomu poważnemu służyć nie może, ale to nie przeszkadza żyjącym z propagandy, aby i tego kota obrócić ogonem. Stonoga natychmiast został „ofiarą reżimu” i elitą, a wszystko odbyło się według starego schematu Dało się z recydywisty Huberta, który mieszkał na dworcu, znęcał się nad rodziną i bluzgał do policjantów, zrobić ofiarę, a ze śp. Lecha Kaczyńskiego agresora? Dało! „Zniewolona Emilia” biegająca od łóżka do łóżka i praktycznie nie trzeźwiejąca, wprawdzie jest nazywana „hejterką”, ale robi za wyznacznik moralności dla „pisowskich sędziów”? W całej rozciągłości! Był obrońcą demokracji bandzior handlujący „żywym towarem” i pospolity oszust defraudujący społeczne środki? Obaj byli! „Sędzia” Łączewski z kilkoma zarzutami prokuratorskimi robi za wzór niezawisłości i niezależności sędziowskiej? Robi, aż furczy!

A niejaki Matczak Marcin, który próbował przy pomocy kolegów „profesorów” zaszczuć Dziecko i ojca, biega po mediach i opowiada o ubeckich metodach i „efekcie mrożącym”? Sprintem! Wspomniany i „ulubiony” Owsiak doganiający wyrokami i postępowaniami Stonogę, siedzi obok sędziów, RPO Bodnara i prowadzi akcję wymierzoną przeciw „mowie nienawiści”, pod jakże wdzięcznym hasłem „hejt mi nie gra”? Siedzi non stop i bredzi tak samo! Czy sędziowie ze świeczkami, występujący na politycznych wiecach, wychodzący całą grupą z siedziby PO, są bojownikami o wolność, demokrację ludową i walczą z upolitycznieniem sądów? Oj jak bardzo walczą i jakie krwawe ponoszą ofiary! Durczok z Najsztubem opowiadali o „chamstwie na polskich drogach”? Całe noce i całe dnie!

Co zatem stoi na przeszkodzie, aby Zbychu Stonoga został ofiarą państwa policyjnego, kroczącego faszyzmu i upadającej demokracji poza rządami „Adolfa Kaczyńskiego”? Nic, nadaje się idealnie. Gdyby tylko Stonoga dostarczył jeden kompromitujący kwit na polityka PiS i to taki obyczajowy, nie jakieś złodziejstwo, zwykła „goła baba”, to byłby w najgorszym razie „kontrowersyjnym społecznikiem”. W mediach wszyscy by zapomnieli o „piz.ch”, „sku..ch”, „wy ku..y je..e” i tak dalej. Profesor Miodek lub Bralczyk zupełnie przypadkowo dałby wykład o pięknie wulgaryzmów. Profesor Płatek albo Łętowska wytłumaczyłaby gawiedzi, że dopóki nie jest skazany, to jest niewinny. Z kolei doktor Bodnar wszcząłby postępowanie z urzędu i napisał do ETPC skargę na Polskę, która nieludzko potraktowała Zbycha.

A teraz proszę mi wskazać jeden, jedyny fragment w mniejszym felietonie, który jest przesadą, hiperbolą, fantazją, jaka się nigdy nie zrealizowała i nie zrealizuje. Najdobitniej całe to towarzystwo definiuje to, że wszystkie opisane zachowania i metody ogłupiania mas, są z życie wzięte i tylko delikatnie skorygowane pod Zbyszka Stonogę. Przedstawiony obraz, może śmieszyć i przerażać, jednak najgorsze jest to, że to niestety ciągle aktualny obraz, na szczęście coraz mniej popularny i skuteczny.

Reklama

18 KOMENTARZE

  1. 100/100. Trzeba będzie

    100/100. Trzeba będzie jeszcze wiele czasu i walki , by stara elita oderwała się od stołków i mogło nadejść nowe, ale jest jakaś , coraz większa nadzieja, że może już nie my, ale nasze dzieci i wnuki będą żyli w normalnym kraju

    • Z pewnoscia jeszcze wiele

      Z pewnoscia jeszcze wiele czasu uplynie , ciekawe tylko w ktora strone to sie pokieruje , 2015 r. uprawnionych do glosowania 30 629 150 osob , udzial w glosowaniu to tylko 50. 92% czyli troszke ponad polowa. Ogolnie mozna stwierdzic ze ta polowa ktora nie glosuje w polaczeniu z opozycja olewa to aby Polska byla normalnym panstwem z poszanowaniem Prawa i poczuciem Patriotyzmu.

  2. 100/100. Trzeba będzie

    100/100. Trzeba będzie jeszcze wiele czasu i walki , by stara elita oderwała się od stołków i mogło nadejść nowe, ale jest jakaś , coraz większa nadzieja, że może już nie my, ale nasze dzieci i wnuki będą żyli w normalnym kraju

    • Z pewnoscia jeszcze wiele

      Z pewnoscia jeszcze wiele czasu uplynie , ciekawe tylko w ktora strone to sie pokieruje , 2015 r. uprawnionych do glosowania 30 629 150 osob , udzial w glosowaniu to tylko 50. 92% czyli troszke ponad polowa. Ogolnie mozna stwierdzic ze ta polowa ktora nie glosuje w polaczeniu z opozycja olewa to aby Polska byla normalnym panstwem z poszanowaniem Prawa i poczuciem Patriotyzmu.

  3. Cyt.: “Miało być tak pięknie,

    Cyt.: "Miało być tak pięknie, mieli wsadzać jak leci, miała być Cela+…"

    Pozwolę sobie zauważyć, że to sądy wsadzają, bądź nie, a nie PIS. To raczej oczywiste i nie wymaga wyjaśnień. Niezależnie od wagi dowodów, mogą być żelazne i niepodważalne, polskie sądy /a raczej niepolskie/ mogą sobie robić z tym co zechcą, ponieważ nie działa z całą skutecznością i surowością izba dyscyplinarna wobec sędziów orzekających. Przykład Sawickiej jest jednym z bardzo wielu, aczkolwiek dobitnym. (P)olskie sądy wymagają prawdziwej jesieni średniowiecza. To jest warunek niezbędnie konieczny. 

  4. Cyt.: “Miało być tak pięknie,

    Cyt.: "Miało być tak pięknie, mieli wsadzać jak leci, miała być Cela+…"

    Pozwolę sobie zauważyć, że to sądy wsadzają, bądź nie, a nie PIS. To raczej oczywiste i nie wymaga wyjaśnień. Niezależnie od wagi dowodów, mogą być żelazne i niepodważalne, polskie sądy /a raczej niepolskie/ mogą sobie robić z tym co zechcą, ponieważ nie działa z całą skutecznością i surowością izba dyscyplinarna wobec sędziów orzekających. Przykład Sawickiej jest jednym z bardzo wielu, aczkolwiek dobitnym. (P)olskie sądy wymagają prawdziwej jesieni średniowiecza. To jest warunek niezbędnie konieczny. 

  5. Dziś zrozumiałem, że czas

    Dziś zrozumiałem, że czas fałszywych, dętych autorytetów się skończył. Mało kogo obchodzi, co ma do powiedzenia jakiś Gajos czy Pedros, Hołdys, Juras, Łukaszewicz, Sztur, albo jakiś inny Bolek o  rodowodzie z głębokiej komuny.  Oczywiście podłączeni są i jeszcze trochę będą, do odpowiednich respiratorów podtrzymujących ich przy życiu. Ale generalnie ludzie (Polacy) mają swoje życie, swoje sprawy, mają w d… pajaców i oczywiście pójdą na wybory, po to żeby toksycznego dziadostwa się pozbyć.

  6. Dziś zrozumiałem, że czas

    Dziś zrozumiałem, że czas fałszywych, dętych autorytetów się skończył. Mało kogo obchodzi, co ma do powiedzenia jakiś Gajos czy Pedros, Hołdys, Juras, Łukaszewicz, Sztur, albo jakiś inny Bolek o  rodowodzie z głębokiej komuny.  Oczywiście podłączeni są i jeszcze trochę będą, do odpowiednich respiratorów podtrzymujących ich przy życiu. Ale generalnie ludzie (Polacy) mają swoje życie, swoje sprawy, mają w d… pajaców i oczywiście pójdą na wybory, po to żeby toksycznego dziadostwa się pozbyć.