Reklama

W ostatnim czasie bardziej

W ostatnim czasie bardziej kojarzy się moją skromną osobę z polską prawicą, nawet z samym PiS, czyli to co jest zaprzeczeniem prawicy niż z tak zwanym zdrowym rozsądkiem. Chciałem napisać, że w Polsce, tak to już jest, ale to nie w Polsce, to w ogóle tak jest, że zdrowy rozsądek musi mieć przynależność partyjną, co mnie akurat zawsze obojętnym w najlepszym razie było. Nie można być zdrowym rozsądkiem, jeśli nie przyjmie się obowiązującej metki zdrowego rozsądku, dlatego mnie tak łatwo było robić za zdrowy rozsadek, kiedy poniewierałam PiS i tak trudno mi się odnaleźć w zdrowym rozsądku, kiedy nie chce mi się już poniewierać PiS, natomiast nie mogę znieść tego jak mną usiłuje poniewierać PO. Przyjąłem nowy model zdrowego rozsądku, nie chodzę i nie powtarzam idiotycznych haseł, żeby uchodzić za rozsądnego, piszę i myślę, to co mi się po analizie rzeczywistości ukaże. Jesteśmy jednym z tych krajów, który ciągle jeszcze zachłystuje się ideą Unii Europejskiej. Kraje starej unii są już zmęczone jałową retoryką, Polska cieszy się z prestiżu, w końcu Polska w Europie.

Reklama

Syndrom ubogiego krewnego, nie pozwala nam dostrzegać, że Unii bardziej trzeba patrzeć na ręce niż wierzyć w biurokratyczne ideały. Co ciekawe tak naprawdę nikt nie wie o co w tym unijnym środowisku chodzi, zwłaszcza zwolennicy UE nie wiedzą. Krytykujący UE i sceptycy, wykazują się zwykle większą wiedzą o tym co im się nie podoba, niż ci co krzyczą w niebogłosy, że tylko UE. Zdecydowanie łatwiej powiedzieć, że euro to recepta na nasze problemy gospodarcze, bo to ze wszech miar głupie zawołanie, do niedawna wspierane przykładem Słowacji, a więc obecnego bankruta, stało się wizytówką zdrowego rozsądku. Każdy ćwierćinteligent jeśli zadał sobie odrobinę trudu wiedział, że Tusk z Rostkowskim bajdurzyli o euro w 2012, propagandą dla osobników poniżej ćwierćinteligenta. A co zadziałało, że niemal cała inteligencja poleciała za tymi bredniami? Obowiązujący model zdrowego rozsądku oczywiście i nahaj w postaci Kaczyńskiego co myśli inaczej. To tylko jeden z przykładów na modny rozsądek pozbawiony rozsądku.

Głupim z definicji jest ten, co dojrzy rozsądek u Kaczyńskich i nie twierdzę, że to łatwe, czy powszechne, ale zdarza się. Kaczyńscy wraz z całą partią zapracowali sobie na status zaściankowych, nienawistnych, małostkowych, zacofanych i żałosnych pseudo patriotów. Nie mam co do tych ludzi i tego stronnictwa żadnych złudzeń, jeśli tylko jakimś cudem Jarosław wróciłby do władzy, zacząłby się ten sam nieznośny widok, nędzy i rozpaczy, płytkiej retoryki i żadnych konkretów. Środowisko PiS jest zbiorem nieudaczników i plastikowych narodowców, im się wydaje, że jak pójdą na kolanach do Częstochowy, albo naplują Niemcowi w twarz, przejdą do historii jako wielcy Polacy na miarę Piłsudskiego. Nie to jest jednak ważne, podobne rzeczy były opisywane wiele razy i wracać do tego nie ma sensu, ważne jest co innego. Ważne jest, że gdyby zrobić uczciwy bilans ostatnich lat, to w kwestiach zasadniczych wyjdzie na to, że Kaczyńscy mieli rację i to wiele razy. Pomysł Kaczyńskich na zdecydowaną, ostrą politykę zagraniczną wobec Niemiec, Rosji i UE jest właściwie jedynym rozsądnym pomysłem i Bogu dzięki realizowanym przez Tuska, jota w jotę, z wyjątkiem bogoojczyźnianej retoryki.

Panuje powszechne przekonanie, że polska polityka zagraniczna, to nowa jakość. Tak, zgoda, ale w formie, bo w treści jest polityką PiS i żeby było śmiesznie, PiS politykę PO krytykuje. Tusk postawił się Putinowi, postawił się USA z tarczą, olał telefon od Obamy o północy, postawił się szczepionkom i CO2, wbrew światowym potęgom i propagandowym zabiegom. Tusk i Sikorski robią całkiem przyzwoicie to, za co Fotygę trzeba by zesłać na ciężkie roboty. Za taką opinię dostaje się w Polsce w dupę od jednych i drugich. Jeśli chcesz być rozsądny musisz napisać, że PO robi doskonałą politykę zagraniczną, ponieważ ona nie ma nic wspólnego z polityką PiS. Tymczasem PO robi całkiem przyzwoitą politykę zagraniczną, ponieważ robi dokładnie to co zdefiniowała PiS, ale nie potrafiła wcielić w życie. Jeśli chcesz być patriotą, to krzykniesz, że PO sprzedała Polskę Niemcom i Żydom, choć to absolutna bzdura, stosunki z Niemcami wcale nam się nie poprawiły od czasów PiS, mamy te same problemy i o te same rzeczy się spieramy w ten sam ostry sposób. Moja definicja zdrowego rozsądku jest taka, że PO realizuje politykę zagraniczną PiS, której PiS nie potrafił realizować i co więcej nie potrafi lub nie chce rozpoznać w realizacji PO. Tragedią byłoby realizowanie polityki PO, w taki sposób jaki to sobie wyobraża przeciętny zwolennik PO, czyli dogmatyczne małpowanie światłych postanowień UE. Byłaby to prawdziwa tragedia, dramat gospodarczy i polityczny, poczynając od nieszczęsnego euro, przez limity CO2, na kraju bez żadnego znaczenia na arenie międzynarodowej kończąc.

Taki krótki opis jednej sprawy pokazuje, że tak zwane polskie piekło, to jest zjawisko generowane, przez ludzi pozbawionych zdrowego rozsądku, który zamieniają napakowaną propagandą partyjną. Ludzie starający układać sobie w głowie rozmaite myśli i fakty, które nie są powiązane z szyldem, szybko stają się samotni. Nie istnieje coś takiego jak rozdział ziarna od plewy, spróbuj powiedzieć, że Kaczyński miał rację z euro definiując działania PO jako tandetną propagandę, zaraz usłyszysz, że popierasz doradcę Bugaja, albo zakochałeś się w posłance Wróbel. Twierdząc, że Tusk z Sikorskim realizują politykę zagraniczną w stylu narodowym, co moim zdaniem widać na każdym kroku, zaraz usłyszysz, żeś Żyd lub Niemiec. Ciężko się porozumieć Polakom ponieważ Polacy, ale i inne narody, myślą pakietami, jest pakiet dla narodowca, dla lewaka, bogobojnego, profana, nowoczesnego i tradycjonalisty. Niestety dla pakietowców, zdrowy rozsądek… no właśnie. Gdzie leży zdrowy rozsądek? Nie, nie po środku, leży poza pakietami. Po zdrowy rozsądek trzeba sięgnąć tam gdzie nikt nie sięga, wtedy na zdrowy rozsadek można się natknąć. Ten krótki opis jest też może nie do końca adekwatnym wstępem do najnowszych wieści.

Wieści są takie, że tak podłych notowań rząd Tuska nie miał jeszcze nigdy. 13% dobrze ocenia działania rządu, 87% źle. Odkąd schowali się Kaczyńscy drgnęło PiS i prezydentowi, a to wszystko oznacza jedną pocieszającą rzecz, mianowicie szyldy zdrowego rozsądku się zmieniają. Moda jest kapryśna, kiedyś PO było rozsądne i trendy, teraz jest passe i zacofane, tak oto kończy się, na razie powoli, historia partii bez alternatywy i zaczyna nowy rozdział, na moje oko zwany Grzegorz Schetyna. Kompletnie mnie nie obchodzi czy PiS wróci, czy nie wróci, mało wydaje mi się to prawdopodobne, nawet zdecydowanie nieprawdopodobne, ale już nie boję się żadnego wyroku demokracji. Partia Tuska jako monopol na Polskę, to jest najbardziej spektakularne zaprzeczenie zdrowemu rozsądkowi. Kiedyś dawno temu nie wyobrażałem sobie, że Lech Kaczyński może zostać na drugą kadencję, dziś jest mi to naprawdę zupełnie obojętne, czy to będzie Kaczyński, Olechowski, Cimoszewicz, tylko Tusk mi przeszkadza.

Przeszkadza mi nagradzanie propagandzisty, zawsze mi przeszkadzało, kłóciło się ze zdrowym rozsądkiem. Tym co wierzą, że nie daj Boże prezydent Tusk będzie prezydentem wszystkich Polaków, a w PO nie zacznie się jazda w stylu Miller-Kwaśniewski, na linii Tusk-Schetyna bardzo zazdroszczę spokoju ducha. Trzeba bardzo odpuścić sobie myślenie, aby dać wiarę, że to weta Kaczyńskiego, nie propaganda zastępująca działania, zbudowała „dorobek” dwóch lat rządów PO. Trzeba też być bardzo naiwnym, aby wierzyć, że Schetyna pozwoli Tuskowi na prezydenturę i władzę w PO, że nie będzie wyrywania samolotów i wet. Bardzo trzeba patrzeć pobieżnie, aby nie wiedzieć, że w 2010 roku wyjdzie syf jaki przed kampanią prezydencką zamieciono pod dywan.  Kto ma ochotę niech się przyłączy do klubu samotnych i popatrzy na polskie realia wbrew modzie i wstydowi, a zobaczy, że cały paradoks polega na dziwacznej sprzeczności. Program polityczny PiS jest realizowany przez PO i to dobra informacja, ponieważ PO programu nie ma, wszystkie te 3×15 i strefy euro, nowelizacja konstytucji, to jest tak prymitywny bełkot, że człowiek myślący nie powinien nawet się nad tym pochylać. Z drugiej strony autorzy programu realizowanego przez PO, to ludzie, którzy kompletnie nie nadają się do władzy, natomiast jako opozycja moim zdaniem są niezbędni i całkiem pożyteczni. Czy prezydent Kaczyński w tym układzie władzy byłby katastrofą? Być może, ale śmiem twierdzić, że nie większą niż prezydent Tusk, zdrowy rozsadek mi to podpowiada.

 

Reklama

78 KOMENTARZE

  1. Ale to piękna redaktor lewicowej ,,Superwiochy” powiedziała

     

    o relacjach Tuska z Putinem ,że nie lubi ,,jak polski premier liże dupę Putinowi".Przecież w stosunkach z Moskwą miało być ,,nowe otwarcie".Stąd cała granda wokół zbrodni ludobójstwa co ludobójstwem być przestała , żeby ,,nie zadrażniać" – z hipokrytą Niesiołowskim w tle. Skutki tej ,,odnowy" – żadne. Nie ma za to żadnej polityki wobec Niemiec , bo świadome ustępstwa Merkel wynikają z faktu,że to właśnie berliński faworyt wygrał polskie wybory/o czym obwieścił światu FAZ/,więc nie wypada mu bruździć starą Eryką. Poza tym nowy koalicjant chadeków wykazuje sporo zdrowego rozsądku i trochę dziwnej sympatii do Nas.Widziałem i słyszałem niemiecką wiceminister spraw zagranicznych mówiącą piękną polszczyzną /jak na Niemkę!/ – więc nie tylko piłka jest po ich stronie,ale obydwie bramki i cały ,,futbolowy" sztafaż. Jeśli się zagranicy trzymać i naszego ministra od ,,złotych kibli",to wspomnieć wypada o czołganiu przez pełzanie jakie zgotowali naszym ,,wybrańcom" Amerykanie,bo wizyta Bidena przejdzie do historii dyplomacji – jako szczyt niekompetencji i ignorancji. Za to w kraju …. to chyba tylko ,,sprzedane" stocznie,spotkanie Zbycha z Rychem … no i ten tajny kancelista co się powiesił.

  2. Ale to piękna redaktor lewicowej ,,Superwiochy” powiedziała

     

    o relacjach Tuska z Putinem ,że nie lubi ,,jak polski premier liże dupę Putinowi".Przecież w stosunkach z Moskwą miało być ,,nowe otwarcie".Stąd cała granda wokół zbrodni ludobójstwa co ludobójstwem być przestała , żeby ,,nie zadrażniać" – z hipokrytą Niesiołowskim w tle. Skutki tej ,,odnowy" – żadne. Nie ma za to żadnej polityki wobec Niemiec , bo świadome ustępstwa Merkel wynikają z faktu,że to właśnie berliński faworyt wygrał polskie wybory/o czym obwieścił światu FAZ/,więc nie wypada mu bruździć starą Eryką. Poza tym nowy koalicjant chadeków wykazuje sporo zdrowego rozsądku i trochę dziwnej sympatii do Nas.Widziałem i słyszałem niemiecką wiceminister spraw zagranicznych mówiącą piękną polszczyzną /jak na Niemkę!/ – więc nie tylko piłka jest po ich stronie,ale obydwie bramki i cały ,,futbolowy" sztafaż. Jeśli się zagranicy trzymać i naszego ministra od ,,złotych kibli",to wspomnieć wypada o czołganiu przez pełzanie jakie zgotowali naszym ,,wybrańcom" Amerykanie,bo wizyta Bidena przejdzie do historii dyplomacji – jako szczyt niekompetencji i ignorancji. Za to w kraju …. to chyba tylko ,,sprzedane" stocznie,spotkanie Zbycha z Rychem … no i ten tajny kancelista co się powiesił.

  3. Wolę by Tusk pozostał na stanowisku premiera.
    Nie przypominam sobie, by Kaczyński Jarosław
    wykazywał stanowczą postawę wobec USA.

    Odnosząc się natomiast do innego wątku …

    Także i ja nie będę głosował na Tuska,
    jako prezydenta.
    Uważam, że jeszcze sobie na takie wakacje nie
    zasłużył.
    Niech parę lat popracuje na – jak by nie było
    – trudnym stanowisku premiera.
    Na tym stanowisku Tusk zyskał już przecież niemało
    doświadczenia.
    Przyda się ono w obecnej, jak i przyszłej kadencji
    rządu PO z Donaldem Tuskiem na czele.

  4. Wolę by Tusk pozostał na stanowisku premiera.
    Nie przypominam sobie, by Kaczyński Jarosław
    wykazywał stanowczą postawę wobec USA.

    Odnosząc się natomiast do innego wątku …

    Także i ja nie będę głosował na Tuska,
    jako prezydenta.
    Uważam, że jeszcze sobie na takie wakacje nie
    zasłużył.
    Niech parę lat popracuje na – jak by nie było
    – trudnym stanowisku premiera.
    Na tym stanowisku Tusk zyskał już przecież niemało
    doświadczenia.
    Przyda się ono w obecnej, jak i przyszłej kadencji
    rządu PO z Donaldem Tuskiem na czele.

  5. Jeśli ktoś sądzi, że gdyby doszło kiedyś
    w przyszłości do jakiegoś zagrożenia, i że wtedy Europa obroniłaby nas przed jakąś formą agresji, to sądzę, że jest w duży błędzie.

    Europa to kolos, ale na glinianych nogach. Namiastkę bezpieczeństwa może nam dać tylko stacjonowanie żołnierzy USA w Polsce. Więc strategia Kaczyńskich jest długofalowa i słuszna.

    • Nie daj Bóg wojna…
      Kolego..
      A mnie się zdaje, że ani Europa w formie UE, ani Stany, ani żaden inny kraj lub organizacja międzynarodowa za Gdańsk, Kraków i Warszawę umierać nie będzie.
      Dlaczego?
      Tu nie ma nic do ugrania dla tzw. potęg-gwarantów.
      Jesteśmy poza czyjąkolwiek strefą wpływów.
      No..przepraszam. Jesteśmy w strefie wpływów Rosji. Ale ta nie będzie nas bronić przed żadnym agresorem…
      Bowiem takiego agresora poza jej plecami nigdy nie będzie.
      Pozdrawiam,
      GM

      • Też nie bardzo wiem na czym
        Też nie bardzo wiem na czym jest oparte przekonanie, że USA osłoni nas piersią, chyba, że ta ropa w Karlinie jednak obrodzi. Przyjaźni z USA to jakiś kolejny chory mit oparty na tandetnym romantyzmie. Ze stacjonującymi wojskami w Polsce mam same fatalne skojarzenia, jakiekolwiek by te wojska nie były.

        • USA osłoni nas własną piersią nie dlatego,
          że będziemy mieć ropę w Karlinie, ale dlatego, że oni “tak bardzo kochają swoich chłopczyków”, więc jeśli będą tu stacjonować, będą pośrednio stanowili jakąś tam względnie realną gwarancję naszego bezpieczeństwa. Dlatego polityka zagraniczna Kaczyńskich jest bardzo mądrą polityką.

  6. Jeśli ktoś sądzi, że gdyby doszło kiedyś
    w przyszłości do jakiegoś zagrożenia, i że wtedy Europa obroniłaby nas przed jakąś formą agresji, to sądzę, że jest w duży błędzie.

    Europa to kolos, ale na glinianych nogach. Namiastkę bezpieczeństwa może nam dać tylko stacjonowanie żołnierzy USA w Polsce. Więc strategia Kaczyńskich jest długofalowa i słuszna.

    • Nie daj Bóg wojna…
      Kolego..
      A mnie się zdaje, że ani Europa w formie UE, ani Stany, ani żaden inny kraj lub organizacja międzynarodowa za Gdańsk, Kraków i Warszawę umierać nie będzie.
      Dlaczego?
      Tu nie ma nic do ugrania dla tzw. potęg-gwarantów.
      Jesteśmy poza czyjąkolwiek strefą wpływów.
      No..przepraszam. Jesteśmy w strefie wpływów Rosji. Ale ta nie będzie nas bronić przed żadnym agresorem…
      Bowiem takiego agresora poza jej plecami nigdy nie będzie.
      Pozdrawiam,
      GM

      • Też nie bardzo wiem na czym
        Też nie bardzo wiem na czym jest oparte przekonanie, że USA osłoni nas piersią, chyba, że ta ropa w Karlinie jednak obrodzi. Przyjaźni z USA to jakiś kolejny chory mit oparty na tandetnym romantyzmie. Ze stacjonującymi wojskami w Polsce mam same fatalne skojarzenia, jakiekolwiek by te wojska nie były.

        • USA osłoni nas własną piersią nie dlatego,
          że będziemy mieć ropę w Karlinie, ale dlatego, że oni “tak bardzo kochają swoich chłopczyków”, więc jeśli będą tu stacjonować, będą pośrednio stanowili jakąś tam względnie realną gwarancję naszego bezpieczeństwa. Dlatego polityka zagraniczna Kaczyńskich jest bardzo mądrą polityką.

  7. Markizie ilu potrafisz
    Markizie ilu potrafisz wymienić prezydentów Czech? Powiem Ci uczciwie, że ja jednego i to jest ten ostatni Klaus. Chłop mi się podobał, przez to, że był inny, inny niż ta cała zgraja powielająca frazesy. Tusk jeśli jakkolwiek jest kojarzony w Europie, to wierz mi, że bardziej z tego, że walczył o krzesło z Kaczyńskim i mam nadzieję, z limitami CO2, niż z tego, że jest przyjacielem Europy. Przyjacielem Europy i wszystkich jest ten nowy prezydent, którego Berlusconi zeszmacił jak mu się podobało. Kaczyńscy mają rację z tym walczeniem o swoje, Tusk na szczęście zdecydowanie lepiej to robi, prawie po żydowsku, nie jak Kaczyński po arabsku.

  8. Markizie ilu potrafisz
    Markizie ilu potrafisz wymienić prezydentów Czech? Powiem Ci uczciwie, że ja jednego i to jest ten ostatni Klaus. Chłop mi się podobał, przez to, że był inny, inny niż ta cała zgraja powielająca frazesy. Tusk jeśli jakkolwiek jest kojarzony w Europie, to wierz mi, że bardziej z tego, że walczył o krzesło z Kaczyńskim i mam nadzieję, z limitami CO2, niż z tego, że jest przyjacielem Europy. Przyjacielem Europy i wszystkich jest ten nowy prezydent, którego Berlusconi zeszmacił jak mu się podobało. Kaczyńscy mają rację z tym walczeniem o swoje, Tusk na szczęście zdecydowanie lepiej to robi, prawie po żydowsku, nie jak Kaczyński po arabsku.

  9. powoli!, najpierw trza wynaleźć koło
    Podział na PO i PiS jakoś najbardziej zaciera się w komisji antyhazardowej gdzie spór dotyczy tylko tego, kto kombinował mniej, a kto więcej.
    W pewnym stopniu jest to towarzystwo po tych samych pieniądzach, różniace się nieco koligacjami towarzyskimi i metodami propagandowymi.

    Jeśli dodać do tego fakt, iż od początku wszystkie tajne służby pośrednio i bezpośrednio pracowały nad tekstem kolejnych projektów ustaw, to podział sceny politycznej na jakieś tam partie, parlament i inne dekoracje demokratyczne wydaje się niestety sprawą wtórną.

    Jesteśmy jeszcze ciągle na etapie budowy podstaw państwa metodą wzajemnej walki drużyn rozbójniczych, do demokracji typu zachodniego mamy jeszcze strasznie daleko.

  10. powoli!, najpierw trza wynaleźć koło
    Podział na PO i PiS jakoś najbardziej zaciera się w komisji antyhazardowej gdzie spór dotyczy tylko tego, kto kombinował mniej, a kto więcej.
    W pewnym stopniu jest to towarzystwo po tych samych pieniądzach, różniace się nieco koligacjami towarzyskimi i metodami propagandowymi.

    Jeśli dodać do tego fakt, iż od początku wszystkie tajne służby pośrednio i bezpośrednio pracowały nad tekstem kolejnych projektów ustaw, to podział sceny politycznej na jakieś tam partie, parlament i inne dekoracje demokratyczne wydaje się niestety sprawą wtórną.

    Jesteśmy jeszcze ciągle na etapie budowy podstaw państwa metodą wzajemnej walki drużyn rozbójniczych, do demokracji typu zachodniego mamy jeszcze strasznie daleko.

  11. O taki poziom dyskusji to
    O taki poziom dyskusji to lubię. Bardzo celna uwaga, naprawdę bardzo celna, z tym, że Tusk robi lepiej to co Kaczor wymyślił….widzisz już słabość teju uwagi? Kaczor wymyśla, Tusk odtwarza. To jest ta słabość i dlatego Tusk jest słabym odtwórcą, bez pomysłu na politykę, Kaczor ma pomysł, który go przerasta. No i w konkluzji powiem Ci coś co Cię zaskoczy. Nie twierdzę, że nie masz racji w swojej logice, twierdzę natomiast, że oboje wybieramy między tym…jak to się tam nazywało….mniejsze zło. Dla mnie pytanie brzmi. Jeśli wykończymy Kaczora, gdzie nas zaprowadzi Tusk? Nie znam odpowiedzi na to pytanie i dlatego, uważam, że nie Tusk. Uważam też, że nie Kaczor, uważam, że nie mam ku…a wyboru i dlatego sobie wieczorami wypisuje różne dywagacje, bez większego znaczenia. No może poza jednym, dla mnie mniejsze zła przestały się jakoś od siebie dramatycznie odróżniać, mam na myśli skalę zła, bo zakres i forma są inne, ale to są detale.

  12. O taki poziom dyskusji to
    O taki poziom dyskusji to lubię. Bardzo celna uwaga, naprawdę bardzo celna, z tym, że Tusk robi lepiej to co Kaczor wymyślił….widzisz już słabość teju uwagi? Kaczor wymyśla, Tusk odtwarza. To jest ta słabość i dlatego Tusk jest słabym odtwórcą, bez pomysłu na politykę, Kaczor ma pomysł, który go przerasta. No i w konkluzji powiem Ci coś co Cię zaskoczy. Nie twierdzę, że nie masz racji w swojej logice, twierdzę natomiast, że oboje wybieramy między tym…jak to się tam nazywało….mniejsze zło. Dla mnie pytanie brzmi. Jeśli wykończymy Kaczora, gdzie nas zaprowadzi Tusk? Nie znam odpowiedzi na to pytanie i dlatego, uważam, że nie Tusk. Uważam też, że nie Kaczor, uważam, że nie mam ku…a wyboru i dlatego sobie wieczorami wypisuje różne dywagacje, bez większego znaczenia. No może poza jednym, dla mnie mniejsze zła przestały się jakoś od siebie dramatycznie odróżniać, mam na myśli skalę zła, bo zakres i forma są inne, ale to są detale.

  13. Z pierwszą częścią wypowiedzi
    Z pierwszą częścią wypowiedzi zgodzić się nie mogę, Tusk jest jak małpa, będzie naśladował Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego, a i Leppera jak sondaże pokażą. Przez to jest dupkiem niebezpiecznym. Natomiast druga cześć to mi się zgadza, nikt nie mówi, a na pewno nie ja, że my z UE mamy uciekać, broń Boże, nie teraz i nie gdy na tym zyskujemy. Mamy tam być, doić ile wlezie i nie dać się wciągnąć w biurokratyczne idee. Też jestem zajebistym euroentuzjastą.

  14. Z pierwszą częścią wypowiedzi
    Z pierwszą częścią wypowiedzi zgodzić się nie mogę, Tusk jest jak małpa, będzie naśladował Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego, a i Leppera jak sondaże pokażą. Przez to jest dupkiem niebezpiecznym. Natomiast druga cześć to mi się zgadza, nikt nie mówi, a na pewno nie ja, że my z UE mamy uciekać, broń Boże, nie teraz i nie gdy na tym zyskujemy. Mamy tam być, doić ile wlezie i nie dać się wciągnąć w biurokratyczne idee. Też jestem zajebistym euroentuzjastą.

  15. Jednak Kaczyński przegrał
    Jednak Kaczyński przegrał dlatego, że walczył, a nie schlebiał. Tego jednego mu odmówić nie można, gdyby przymknął gębę, nie szedł na wojnę z mediami, autorytetami itd, mielibyśmy tu IVRP. Problem Kaczyńskiego polega na tym, że to ch..y, nie do życia człowiek, nie na tym, że to zły polityk. Z Kaczyńskim po prostu nie sposób się ani przespać, ani kolegować, ani pójść na piwo, to odrażający typ mentalny, dlatego taki dobry polityk.

  16. Jednak Kaczyński przegrał
    Jednak Kaczyński przegrał dlatego, że walczył, a nie schlebiał. Tego jednego mu odmówić nie można, gdyby przymknął gębę, nie szedł na wojnę z mediami, autorytetami itd, mielibyśmy tu IVRP. Problem Kaczyńskiego polega na tym, że to ch..y, nie do życia człowiek, nie na tym, że to zły polityk. Z Kaczyńskim po prostu nie sposób się ani przespać, ani kolegować, ani pójść na piwo, to odrażający typ mentalny, dlatego taki dobry polityk.

  17. wolno tonąć samodzielnie
    Grecja jest już od dość dawna zintegrowana, a tonie sobie całkiem spokojnie.
    Dostaje jedynie dobre rady od Unii, żeby jakieś podatki podwyższyła, płace obcieła, plus stałe podkreślanie faktu, iż jako kraj suwerenny może się sama ratować.
    Solidarne jest tylko płacenie składek i wypełnianie dyrektyw KE, upadłość mało istotnych krajów nie jest dla Unii poważnym problemem.
    Na razie wychodzimy na plus, więc ja również góry nie narzekam przesadnie, zobaczymy co będzie.

  18. wolno tonąć samodzielnie
    Grecja jest już od dość dawna zintegrowana, a tonie sobie całkiem spokojnie.
    Dostaje jedynie dobre rady od Unii, żeby jakieś podatki podwyższyła, płace obcieła, plus stałe podkreślanie faktu, iż jako kraj suwerenny może się sama ratować.
    Solidarne jest tylko płacenie składek i wypełnianie dyrektyw KE, upadłość mało istotnych krajów nie jest dla Unii poważnym problemem.
    Na razie wychodzimy na plus, więc ja również góry nie narzekam przesadnie, zobaczymy co będzie.

  19. A co Cię w tym dziwi.
    A co Cię w tym dziwi. Thatcher podobnie jak Kaczyński była nienawidzona przez media i autorytety, a potrafiła pociągnąć za sobą tłum. Thatcher była śmiertelnie skuteczna, podobnie jak Kaczyński, który mając do dyspozycji Rydzyka i skrzydło wschodnie, wygrał podwójnie wybory, wyeliminował konkurencję polityczną, wewnętrzną i zewnętrzną. Uważasz, że tego może dokonać zły polityk? Tego może dokonać tylko dobry polityk, a fakt, że Kaczyński po tym jak nie umiał unieść swojego wielkiego sukcesu i spieprzył co zdobył i mimo wszystko pozostaje liderem II co do wielkości partii w Polsce jest kolejnym dowodem na to, że to dobry polityk. Patrz nie na Kaczyńskiego i to co Cię w nim brzydzi, odrzuca, śmieszy, ale patrz na polityczne osiągnięcia Kaczyńskiego, jakimi nędznymi środkami, jakie zdobył najwyższe cele. Tusk ma media, nienawiść do Kaczyńskich, miał wielką mobilizację społeczną, miał wszystko i wszystko spieprzył, niewiele zawdzięczając sobie, to dupa nie polityk, to Doda, on jest popularny, nie polityczny. Gdyby Kaczor miał to co Tusk, rządziłby ze trzy kadencje, mimo błędów jaki zrobił. Tusk na miejscu Kaczyńskiego byłby nikim.

  20. A co Cię w tym dziwi.
    A co Cię w tym dziwi. Thatcher podobnie jak Kaczyński była nienawidzona przez media i autorytety, a potrafiła pociągnąć za sobą tłum. Thatcher była śmiertelnie skuteczna, podobnie jak Kaczyński, który mając do dyspozycji Rydzyka i skrzydło wschodnie, wygrał podwójnie wybory, wyeliminował konkurencję polityczną, wewnętrzną i zewnętrzną. Uważasz, że tego może dokonać zły polityk? Tego może dokonać tylko dobry polityk, a fakt, że Kaczyński po tym jak nie umiał unieść swojego wielkiego sukcesu i spieprzył co zdobył i mimo wszystko pozostaje liderem II co do wielkości partii w Polsce jest kolejnym dowodem na to, że to dobry polityk. Patrz nie na Kaczyńskiego i to co Cię w nim brzydzi, odrzuca, śmieszy, ale patrz na polityczne osiągnięcia Kaczyńskiego, jakimi nędznymi środkami, jakie zdobył najwyższe cele. Tusk ma media, nienawiść do Kaczyńskich, miał wielką mobilizację społeczną, miał wszystko i wszystko spieprzył, niewiele zawdzięczając sobie, to dupa nie polityk, to Doda, on jest popularny, nie polityczny. Gdyby Kaczor miał to co Tusk, rządziłby ze trzy kadencje, mimo błędów jaki zrobił. Tusk na miejscu Kaczyńskiego byłby nikim.

  21. Mam wrażenie, że nie czytasz
    Mam wrażenie, że nie czytasz tego co piszę, bo powtarzasz moje argumenty w nieco innej formie, a zachowujesz się jakbyś ostro polemizowała. Przecież napisałem, że Kaczor spieprzył to co sam zdobył, a wizję Kaczor miał wcale nie gorszę, a na pewno bardziej skomplikowaną niż Thatcher, sama to przyznajesz. To był wielki plan przebudowy struktur państwa i likwidacji patologii, przypominam, że tę wizję Tusk obiecał realizować razem z Kaczorem w tak zwanym POPiS, a niejaki Śpiewak i Rokita, byli bardziej za IVRP niż Kaczyńscy. Wszystko się zgadza, co piszesz, ale to jest porażka człowieka Kaczyńskiego nie polityka. Kaczyński jest po prostu beznadziejnym człowiekiem, odrażającym i psychopatycznym i to zabiło w nim skutecznego polityka. Kaczyński miał bardzo dobry projekt polityczny, wręcz genialnie ograł Tuska, Lepper i Giertycha. Politykiem jest dobrym, człowiekiem jest małym i ludzka małość nie pozwoliła mu na realizację dobrego projektu politycznego.

  22. Mam wrażenie, że nie czytasz
    Mam wrażenie, że nie czytasz tego co piszę, bo powtarzasz moje argumenty w nieco innej formie, a zachowujesz się jakbyś ostro polemizowała. Przecież napisałem, że Kaczor spieprzył to co sam zdobył, a wizję Kaczor miał wcale nie gorszę, a na pewno bardziej skomplikowaną niż Thatcher, sama to przyznajesz. To był wielki plan przebudowy struktur państwa i likwidacji patologii, przypominam, że tę wizję Tusk obiecał realizować razem z Kaczorem w tak zwanym POPiS, a niejaki Śpiewak i Rokita, byli bardziej za IVRP niż Kaczyńscy. Wszystko się zgadza, co piszesz, ale to jest porażka człowieka Kaczyńskiego nie polityka. Kaczyński jest po prostu beznadziejnym człowiekiem, odrażającym i psychopatycznym i to zabiło w nim skutecznego polityka. Kaczyński miał bardzo dobry projekt polityczny, wręcz genialnie ograł Tuska, Lepper i Giertycha. Politykiem jest dobrym, człowiekiem jest małym i ludzka małość nie pozwoliła mu na realizację dobrego projektu politycznego.

  23. Margaret – Żelazna Dama – przeorała Anglię Labour Party
    Anglię od strajku nauczycieli do strajku piekarzy ,Anglię lewicowych Unions Scargilla – sowieckiego agenta.Rozpędziła związki policją,przywróciła sens pracy i wiarę w funta i brytyjską potęgę.Wygrała wojnę o Falklandy – praktycznie bez strat.To mało?

  24. Margaret – Żelazna Dama – przeorała Anglię Labour Party
    Anglię od strajku nauczycieli do strajku piekarzy ,Anglię lewicowych Unions Scargilla – sowieckiego agenta.Rozpędziła związki policją,przywróciła sens pracy i wiarę w funta i brytyjską potęgę.Wygrała wojnę o Falklandy – praktycznie bez strat.To mało?

  25. Czy uważasz Kaczyńskich za ludzi uczciwych?
    Za prawdomównych? Za godnych reprezentowania Polski na Świecie? Za gotowych do współpracy ze wszystkimi Polakami? Za gotowych do otrzymania poparcia większości Polaków?
    Wiesz, z mniejszą czy większą garstką wyznawców to Kaczyńscy sobie mogą… Nam jest potrzebny ktoś kto to pociągnie i będzie miał poparcie większości narodu. Takie zaufanie dostał Tusk, ale wszystko spieprzył. A Kaczyńscy niestety potrafią tylko zrażać do siebie.

  26. Czy uważasz Kaczyńskich za ludzi uczciwych?
    Za prawdomównych? Za godnych reprezentowania Polski na Świecie? Za gotowych do współpracy ze wszystkimi Polakami? Za gotowych do otrzymania poparcia większości Polaków?
    Wiesz, z mniejszą czy większą garstką wyznawców to Kaczyńscy sobie mogą… Nam jest potrzebny ktoś kto to pociągnie i będzie miał poparcie większości narodu. Takie zaufanie dostał Tusk, ale wszystko spieprzył. A Kaczyńscy niestety potrafią tylko zrażać do siebie.

  27. Masz całkowitą rację.
    Wielu nawet rozsądnych ludzi dało się całkowicie otumanić medialnej nagonce na Kaczyńskich. Zrobili z nich potworów, wręcz wilkołaków, że można nimi straszyć dzieci. Media wylansowały kiedyś na nieomylnego boga Stalina. Kochały się w nim wszystkie kobiety, nawet nasza noblistka.

    Później, gdy się mediom odwidziało, Stalina widzimy dzisiaj już jako potwora. Nawet inteligentne i oświecone kobiety przestały się w nim podkochiwać. Jak więc widzimy, obrzydzić można wszystko. A my powinniśmy nauczyć się myśleć samodzielnie, a nie tak jak nam każą rozkapryszone media.

  28. Masz całkowitą rację.
    Wielu nawet rozsądnych ludzi dało się całkowicie otumanić medialnej nagonce na Kaczyńskich. Zrobili z nich potworów, wręcz wilkołaków, że można nimi straszyć dzieci. Media wylansowały kiedyś na nieomylnego boga Stalina. Kochały się w nim wszystkie kobiety, nawet nasza noblistka.

    Później, gdy się mediom odwidziało, Stalina widzimy dzisiaj już jako potwora. Nawet inteligentne i oświecone kobiety przestały się w nim podkochiwać. Jak więc widzimy, obrzydzić można wszystko. A my powinniśmy nauczyć się myśleć samodzielnie, a nie tak jak nam każą rozkapryszone media.

  29. No nie, “zaliczeni do
    No nie, “zaliczeni do gospodarek nie na najgorszym miejscu”. Ludzie naprawdę uwierzyli, że dzięki chcicy i nicnierobieniu Tuska nasza gospodarka która za Kaczyńskich zaczęła się rozwijać w tempie 7,2% utrzymała się ponad kreską. Przecież nawet gdyby idiota rządził to wynik wiele by się nie różnił.

    Ale pomijając powyższe. Tylko skończony ignorant wierzący w ciemno “prawdomównym” i niemanipulatorskim mediom, bierze te fantastyczne wyniki za dobrą monetę.

    Bo proszę mi wyjaśnić dlaczego np. przyrost PKB na poziomie (10-12)% gospodarki chińskiej nie wzbudzał przez wiele lat niepokoju? A dlatego, że Chiny były b. opóźnione w rozwoju, wiec np. przyrost 10% od kapitału w wys. 100zł choć wielki jest niczym wobec przyrostu 1% od kapitału 1000 000zł. Prawda?

    A więc, co z tego, że jesteśmy lekko nad kreska, a inne państwa zanotowały nawet spadeki?? Czym my sie chełpimy? Że Łotwa, Estonia itp maja tak duży spadek PKB/? Ale proszę zauważyć w jakim tempie rozwijaly się wcześniej choc nie mieli takiego geniusza jak nasz Balcerowicz. Więc mają z czego spadać!! A my takiego komfortu nie mamy, choc Kaczynscy zapewnili wzrost przeszło 7%.

    Przecież nawet bazując na tym co pieprzą te nasze manipulatorskie media, też można wyciągać właściwe wnioski (choćby słysząc co piszą o Chinach, Estonii itp).

  30. No nie, “zaliczeni do
    No nie, “zaliczeni do gospodarek nie na najgorszym miejscu”. Ludzie naprawdę uwierzyli, że dzięki chcicy i nicnierobieniu Tuska nasza gospodarka która za Kaczyńskich zaczęła się rozwijać w tempie 7,2% utrzymała się ponad kreską. Przecież nawet gdyby idiota rządził to wynik wiele by się nie różnił.

    Ale pomijając powyższe. Tylko skończony ignorant wierzący w ciemno “prawdomównym” i niemanipulatorskim mediom, bierze te fantastyczne wyniki za dobrą monetę.

    Bo proszę mi wyjaśnić dlaczego np. przyrost PKB na poziomie (10-12)% gospodarki chińskiej nie wzbudzał przez wiele lat niepokoju? A dlatego, że Chiny były b. opóźnione w rozwoju, wiec np. przyrost 10% od kapitału w wys. 100zł choć wielki jest niczym wobec przyrostu 1% od kapitału 1000 000zł. Prawda?

    A więc, co z tego, że jesteśmy lekko nad kreska, a inne państwa zanotowały nawet spadeki?? Czym my sie chełpimy? Że Łotwa, Estonia itp maja tak duży spadek PKB/? Ale proszę zauważyć w jakim tempie rozwijaly się wcześniej choc nie mieli takiego geniusza jak nasz Balcerowicz. Więc mają z czego spadać!! A my takiego komfortu nie mamy, choc Kaczynscy zapewnili wzrost przeszło 7%.

    Przecież nawet bazując na tym co pieprzą te nasze manipulatorskie media, też można wyciągać właściwe wnioski (choćby słysząc co piszą o Chinach, Estonii itp).

  31. Tusk rozmienia poparcie, które dostał w 2007r
    na drobne a jego “premierostwo” blednie. Schrzanił fakt, że dostał takie duże poparcie, a efekty są takie sobie. Z takim poparciem można było dużo więcej ugrać z prezydentem. I to jest to co spieprzył. Nie wiem czy ktoś jeszcze dostanie w przyszłości tak duży kredyt zaufania.
    Gospodarka, Rostowski: tego nawet nie rozwaliliby Kaczyńscy. Jesteśmy krajem produkującym głównie na własne potrzeby; jesteśmy mało uzależnieni od eksportu, dlatego ten kryzys tak bardzo nie odbija nam się czkawką. Aczkolwiek są średnio-duże firmy (wiesz, nawet u nas w Szczecinie!), które żyją tylko z eksportu np. usług i zatrudniają co miesiąc kolejne 30-50 osób.
    Eureko: to jest chyba sukces. Lepiej teraz niż później więcej zapłacić.
    Podatek liniowy, obniżka podatków, ZUSu, likwidacja KRUSu, likwidacja meldunku, jedno okienko do rejestracji firm – nic nie zrobiono, to ostatnie coś tam rusza, ale generalnie bieda (podziękujmy też PSLowi za to).
    Szczepionki – dobrze, tylko że tym razem to na rząd i Kopacz zrobiono nagonkę a Ci nie potrafili się obronić. Jeśli chodzi o świńską grypę to już parę miesięcy wcześniej gdzieś czytałem wypowiedzi tych co zachorowali na początku epidemii (może z Meksyku, a może to Brytyjczycy byli). Już wtedy mówiono, że świńską grypę przechodzi się łagodniej niż tą sezonową.
    Polityka zagraniczna: tak, masz rację.
    Rosja, gaz: słabo, umowy nadal nie podpisane.

  32. Tusk rozmienia poparcie, które dostał w 2007r
    na drobne a jego “premierostwo” blednie. Schrzanił fakt, że dostał takie duże poparcie, a efekty są takie sobie. Z takim poparciem można było dużo więcej ugrać z prezydentem. I to jest to co spieprzył. Nie wiem czy ktoś jeszcze dostanie w przyszłości tak duży kredyt zaufania.
    Gospodarka, Rostowski: tego nawet nie rozwaliliby Kaczyńscy. Jesteśmy krajem produkującym głównie na własne potrzeby; jesteśmy mało uzależnieni od eksportu, dlatego ten kryzys tak bardzo nie odbija nam się czkawką. Aczkolwiek są średnio-duże firmy (wiesz, nawet u nas w Szczecinie!), które żyją tylko z eksportu np. usług i zatrudniają co miesiąc kolejne 30-50 osób.
    Eureko: to jest chyba sukces. Lepiej teraz niż później więcej zapłacić.
    Podatek liniowy, obniżka podatków, ZUSu, likwidacja KRUSu, likwidacja meldunku, jedno okienko do rejestracji firm – nic nie zrobiono, to ostatnie coś tam rusza, ale generalnie bieda (podziękujmy też PSLowi za to).
    Szczepionki – dobrze, tylko że tym razem to na rząd i Kopacz zrobiono nagonkę a Ci nie potrafili się obronić. Jeśli chodzi o świńską grypę to już parę miesięcy wcześniej gdzieś czytałem wypowiedzi tych co zachorowali na początku epidemii (może z Meksyku, a może to Brytyjczycy byli). Już wtedy mówiono, że świńską grypę przechodzi się łagodniej niż tą sezonową.
    Polityka zagraniczna: tak, masz rację.
    Rosja, gaz: słabo, umowy nadal nie podpisane.

  33. Dlaczego NIKT nie kadrował Olka Kwaśniewskiego na tle
    słynnej klamki słynnych drzwi w Pałacu? Tak jak to WSZYSCY robią z Kaczyńskim – przecież są podobnego wzrostu.Dlaczego NIKT nigdy nie pokazał Olka pijanego w 3/trzy/ dupy ,kiedy z gromadą ,,współpracowników” dopijali się w knajpach wokół Krakowskiego Przedmieścia /po opróżnieniu wszystkich butelek w Pałacu/? Nawet po enuncjacjach Józefa Oleksego i chorobie filipińskiej /i ukraińskiej/ każda Polka kocha Olka?

    • Obok wszystkich politycznych
      Obok wszystkich politycznych interpretacji, które już mnie nudzą, odpowiedź życiowa jest prosta. Kaczyński to sztywny buc, nabzdyczony kaznodzieja, archaiczny tetryk, zgorzkniały memlak, słowem człowiek nie do życia. Kwaśniewski to cwany karierowicz, płytki sukinsyn, kapuś, ale miał jedną zaletę, ON KAŻDEGO KOCHAŁ i KOMPLEMENTOWAŁ. To jest główna przyczyna dlaczego ludzie nienawidzili Kaczyńskiego i kochali Kwaśniewskiego, żaden układ, żadna lewacka kamera nie zrobiła tyle krzywdy Kaczyńskiemu co on sam i jego osobowość, która jest po prostu odrażająca. Mówię przede wszystkim o Jarosławie, bo Lech ma przebłyski człowiecze, a jego żonie, nie dałem krzywdy zrobić nawet jak jechałem po kurduplach jak po starej chabecie. PiS dopiero wtedy wygra z PO, gdy Kaczyński zacznie przypominać Kwaśniewskiego, a Tusk Kaczyńskiego, czyli nigdy. Kaczyński to dziwak, do tego antypatyczny i mitomański, nie ma żadnych szans partia PiS pod jego wodzą wrócić do władzy. Tłumaczyłem już to setki razy zwolennikom PiS, ale nie wiedzieć czemu wrogo się do tej oczywistej tezy i do mnie odnoszą.

      • To wcale tak nie działa w polskiej – zwłaszcza -polityce
        że jak miły i przystojny facet,to zjednuje miliony.Wspomnij Buzka,profesora zresztą – kiedy był premierem,albo Krzaklewskiego ,Mariana – też zawsze wyluzowany,uśmiechnięty.Czyż Olechowski nie byłby najlepszym prezydentem z takiego właśnie punktu widzenia?Bo ma przecież i wygląd, i taki miły,i poglądy ma prawicowo-lewicowe,i dla kraju tyle zrobił,i nawet platformę założył . Ze swoim dawnym dowódcą – Czempińskim.

  34. Dlaczego NIKT nie kadrował Olka Kwaśniewskiego na tle
    słynnej klamki słynnych drzwi w Pałacu? Tak jak to WSZYSCY robią z Kaczyńskim – przecież są podobnego wzrostu.Dlaczego NIKT nigdy nie pokazał Olka pijanego w 3/trzy/ dupy ,kiedy z gromadą ,,współpracowników” dopijali się w knajpach wokół Krakowskiego Przedmieścia /po opróżnieniu wszystkich butelek w Pałacu/? Nawet po enuncjacjach Józefa Oleksego i chorobie filipińskiej /i ukraińskiej/ każda Polka kocha Olka?

    • Obok wszystkich politycznych
      Obok wszystkich politycznych interpretacji, które już mnie nudzą, odpowiedź życiowa jest prosta. Kaczyński to sztywny buc, nabzdyczony kaznodzieja, archaiczny tetryk, zgorzkniały memlak, słowem człowiek nie do życia. Kwaśniewski to cwany karierowicz, płytki sukinsyn, kapuś, ale miał jedną zaletę, ON KAŻDEGO KOCHAŁ i KOMPLEMENTOWAŁ. To jest główna przyczyna dlaczego ludzie nienawidzili Kaczyńskiego i kochali Kwaśniewskiego, żaden układ, żadna lewacka kamera nie zrobiła tyle krzywdy Kaczyńskiemu co on sam i jego osobowość, która jest po prostu odrażająca. Mówię przede wszystkim o Jarosławie, bo Lech ma przebłyski człowiecze, a jego żonie, nie dałem krzywdy zrobić nawet jak jechałem po kurduplach jak po starej chabecie. PiS dopiero wtedy wygra z PO, gdy Kaczyński zacznie przypominać Kwaśniewskiego, a Tusk Kaczyńskiego, czyli nigdy. Kaczyński to dziwak, do tego antypatyczny i mitomański, nie ma żadnych szans partia PiS pod jego wodzą wrócić do władzy. Tłumaczyłem już to setki razy zwolennikom PiS, ale nie wiedzieć czemu wrogo się do tej oczywistej tezy i do mnie odnoszą.

      • To wcale tak nie działa w polskiej – zwłaszcza -polityce
        że jak miły i przystojny facet,to zjednuje miliony.Wspomnij Buzka,profesora zresztą – kiedy był premierem,albo Krzaklewskiego ,Mariana – też zawsze wyluzowany,uśmiechnięty.Czyż Olechowski nie byłby najlepszym prezydentem z takiego właśnie punktu widzenia?Bo ma przecież i wygląd, i taki miły,i poglądy ma prawicowo-lewicowe,i dla kraju tyle zrobił,i nawet platformę założył . Ze swoim dawnym dowódcą – Czempińskim.

  35. Polecam szczerze i gorąco analizę PKB gospodarek

     

    zachodnich – bo nasza ,,zachodnia" gospodarka to jeszcze nie może się ścigać z upadającą właśnie grecką.A co z 200 miliardami długu zagranicznego? Bo krajowy to już chyba wszyscy znają,a jeżeli nie, to za rok – dwa na własnej skórze….

  36. Polecam szczerze i gorąco analizę PKB gospodarek

     

    zachodnich – bo nasza ,,zachodnia" gospodarka to jeszcze nie może się ścigać z upadającą właśnie grecką.A co z 200 miliardami długu zagranicznego? Bo krajowy to już chyba wszyscy znają,a jeżeli nie, to za rok – dwa na własnej skórze….

  37. Daję głowę,że za rok najdalej dwa będziemy wszyscy
    jednomyślni,bo: będą ,,chwilowe przejściowe” /starsi zapewne pamiętają/ , zabraknie nie tylko na ,,bezpłatną służbę zdrowia” i tysiące km autostrad,co to o nich prelegent Palikot po wsiach opowiada.Ale także zarówno/język nowych-starych czasów/ na emerytury i różne takie bezeceństwa,głównie dla tych,co nie posłuchali partii i nie odeszli przed terminem.W zaświaty.

  38. Daję głowę,że za rok najdalej dwa będziemy wszyscy
    jednomyślni,bo: będą ,,chwilowe przejściowe” /starsi zapewne pamiętają/ , zabraknie nie tylko na ,,bezpłatną służbę zdrowia” i tysiące km autostrad,co to o nich prelegent Palikot po wsiach opowiada.Ale także zarówno/język nowych-starych czasów/ na emerytury i różne takie bezeceństwa,głównie dla tych,co nie posłuchali partii i nie odeszli przed terminem.W zaświaty.

  39. Teatrzykiem zwanym ,,komisja śledcza” Tusk udowadnia
    że jest z bandy Mira,Zbycha i Grzesia.Że wcale nie jest niedorajdą , leniem i dupkiem za jakiego uważają go rozgarnięci Polacy.Jest małą kanalią uwikłaną jak wszystkie kreatury sterowane przez kogoś w typie ,,Grubego Ryśka”,bo na reżysera przedstawienia ,,Komisja hazardowa” jest za głupi.Najgorsze w tym wszystkim,że publika – pretendująca do wykształconych – siedzi i ogląda , zamiast gwizdać i tupać.

    • Ja wiem?
      A może publika nie ma ochoty specjalnie gwizdać i tupać? Poza tym – w jaki sposób? Tak jak związkowcy w Wawie, płonącymi oponami i farbą po oknach?

      Jakoś jestem dziwnie spokojny, że zamiast gwizdania i tupania będzie zonk dla Tuska w wyborach prezydenckich. Nie żebym mu życzył spektakularnej przegranej, ale wygrać nie będzie hop siup i z górki, mam nadzieję, że poczuje i zrozumie.

  40. Teatrzykiem zwanym ,,komisja śledcza” Tusk udowadnia
    że jest z bandy Mira,Zbycha i Grzesia.Że wcale nie jest niedorajdą , leniem i dupkiem za jakiego uważają go rozgarnięci Polacy.Jest małą kanalią uwikłaną jak wszystkie kreatury sterowane przez kogoś w typie ,,Grubego Ryśka”,bo na reżysera przedstawienia ,,Komisja hazardowa” jest za głupi.Najgorsze w tym wszystkim,że publika – pretendująca do wykształconych – siedzi i ogląda , zamiast gwizdać i tupać.

    • Ja wiem?
      A może publika nie ma ochoty specjalnie gwizdać i tupać? Poza tym – w jaki sposób? Tak jak związkowcy w Wawie, płonącymi oponami i farbą po oknach?

      Jakoś jestem dziwnie spokojny, że zamiast gwizdania i tupania będzie zonk dla Tuska w wyborach prezydenckich. Nie żebym mu życzył spektakularnej przegranej, ale wygrać nie będzie hop siup i z górki, mam nadzieję, że poczuje i zrozumie.