Reklama

Kiedy media, polityk albo prezes fundacji wyłowią z wody zwłoki dziecka w 999 na 1000 przypadków można być pewnym, że zbijają na dziecku kapitał. Profesjonaliści z odrobiną wyrzutów sumienia starają się przy tym zachować maksimum pozorów i nawet poszukać jakiegoś elementu, który ocierałby się o przyzwoitość. Czasy się jednak gwałtownie zmieniają i dziś profesjonaliści siedzą jedynie w znikających zakładach szewskich, czy piekarniach rodzinnych, gdzie chleb powstaje z zakwasu, nie z proszku. Politycy, media i prezesi fundacji, to nienażarci amatorzy, dlatego też nie przykładają żadnej wagi, jakiego trupa z morza wyłowiono. Przez kilka dni to zdjęcie, które publikuję bez zahamowań, obiegło cały świat jako ilustracja do tragicznej sytuacji uchodźców syryjskich uciekających przed wojną. Zwłaszcza lewicowe i „wolnościowe” agregatory masowo produkowały dramatyczne apele pod ideologiczne tezy. Patrzcie i mówcie gdzie wasze uczucia, gdzie wasza wrażliwość, gdzie wasze człowieczeństwo? Dziecko, dziecko, dziecko się utopiło, niewinna ofiara okrutnej wojny i bezduszności Zachodu. Kiedy się opamiętacie, kiedy zrozumiecie, ile jeszcze dzieci trzeba wyłowić z morza?! I tak dalej i w ten deseń, w tę technikę emocjonalnego obsobaczania, którą znam na pamięć i przechodziłem na własnej skórze. Pomimo tego, że wiem jak i po co to wszystko działa, sam w pierwszym odruchu czuję zapaść w klatce piersiowej. W drugim gryzę się w język, zanim coś głupiego powiem i dopiero po chwili zaczynam wracać do rozumu. Zadałem sobie trud, rezygnując z innych tematów i poszperałem w Internecie, żeby ustalić komu tak bardzo się marzy wypchana kiesa, że nie ma oporów przed używaniem tak drastycznych „narzędzi marketingowych”.

Nie znalazłem żadnych niespodzianek, chociaż ze zbioru przyziemnych historii buduje się niezwykły scenariusz. Ten chłopczyk to mały Kurd z Syrii, wyłowiony przez tureckiego policjanta. Jego ojciec razem z nim płynął do Grecji. W tym momencie można by założyć fundację i zarobić na tragedii Kurdów, ale ja zarabiam na podawaniu faktów. Kurdyjska rodzina nie uciekała przed prześladowaniami. Nie chodziło też o to, że zła Kanada nie przyjęła Kurdów, chociaż prawdą jest, że w Kanadzie ta rodzina miała ciotkę. Przyczyna śmierci była tak prozaiczna, że aż brzmi groteskowo w kontekście niewątpliwej tragedii. Ojciec chłopczyka chciał sobie… wstawić w Grecji zęby. Skąd ten szalony i wydawałoby się niedorzeczny pomysł? Otóż autorką tego planu jest ciotka z Kandy, która twierdzi, że chciała przesłać pieniądze, ale to było niebezpieczne, ze względu na to, co się dzieje w Syrii. Koniec końców kanadyjska krewna pogrzebała w Google i wyszło jej, że każdy uchodźca, który ucieka przed wojną na terenie UE ma zapewnioną opiekę socjalną i pomoc medyczną. Idealne rozwiązanie, ciotka szczęśliwa, Kurd zadowolony i jeszcze rodzina miała być wniebowzięta. Jak się skończyło cały świat widział na okładkach gazet i ekranach telewizorów i nie za sprawą tureckich dziennikarzy, ale niemieckich mediów. Niemcy mają jeden z najlepszych systemów opieki socjalnej i medycznej, na starcie imigrant dostaje zasiłek i specjalną premię za każde dziecko. Kto chciał mógł zobaczyć, co „ci biedni ludzie” robią z jedzeniem i piciem otrzymywanym przez Węgrów, kto nie widział, niech patrzy i utrwala sobie widok albo leczy się z medialnych bredni.

Reklama

Dziesiątki roszczeniowo nastawionych Arabów, nie ucieka przed żadną wojną, głodem i pragnieniem, nie szuka też żadnej pracy. Oni jadą do Niemiec zdrowi jak konie, w wieku poborowym, żeby sobie zapewnić darmowy wikt i opierunek i zbudować swoje dzielnice, które będą doskonałym parawanem dla wybranych wojowników islamu. Tak proste i tak bijące w mózg, że nie sposób nie zrozumieć, po warunkiem, że chce się rozumieć. Problem jednak w tym, że nie da się z minuty na minutę podważyć całego idiotyzmu multikulti i wszystkich pozostałych „wartości europejskich”. Niemcy jako główny zarządca biznesu europejskiego znaleźli się w imadle, z jednej strony zarabiają na „idei wspólnoty” poprzez znane mechanizmy: tania siła robocza, hipermarkety, inwestycje i kredyty dla bieda-ludów. Z drugiej strony niebezpieczna grupa etniczna zwala się na łeb i pakuje do kieszeni. Jaka jest wstępna odpowiedź niemiecka? Rozpowszechniają zdjęcia martwych dzieci, cisną Węgrów ksenofobią i szantażują Polaków historią europejskiej solidarności. Na szczęście tym razem ten numer nie przejdzie i do słów Orbana, że to „Niemcy mają problem, nie Węgry” można dodać „bardzo poważny problem”. Wszystkie ustalenia kto ilu Arabów ma przyjąć nie mają najmniejszego znaczenia, bo nygusy i terroryści i tak będą parli do niemieckiego raju socjalnego. Pozostaje jedno, trzeba na jakiś czas powiedzieć światu i Europie prawdę, że biznes jest biznes i dopiero potem, po załatwieniu sprawy, odrobić dystans następnymi zdjęciami martwych dzieci. Nie ma cudów, jeśli Niemcy nie powiedzą stanowczego NIE, to za chwilę będą mieli milion i kilka milionów bezrobotnych i awanturujących się islamistów, czego nie wytrzyma żadne państwo w Europie.

Reklama

68 KOMENTARZE

  1. Czytać do końca, świetny
    Czytać do końca, świetny tekst na temat imigrantów:
    https://www.facebook.com/iwona.l.konieczna/posts/10204830813677875:1

    Dla tych, którzy nie maja konta na fb:

    W związku z brutalnym usunięciem tego wpisu – zastosowaniem cenzury – przez otwartych i tolerancyjnych znawców katolicyzmu, a zarazem organizatorów wydarzenia ""TAK dla uchodźców – nie dla ksenofobii oraz rasizmu"! – proszę o ponowne udostępnianie.
    Widać te argumenty naprawdę są celne, jeżeli aż tak stchórzyli.
    ***
    ROZSĄDNY HUMANITARYZM
    Mam rodzinę na wyspie Kos, w Atenach i na Peloponezie – jedna moja kuzynka jest żoną greckiego policjanta, a mąż drugiej pracuje w Urzędzie Miejskim (pracownik samorządowy). Mam także rodzinę w Rzymie.

    Mnie kitu się nie da wepchać. Mam wiadomości z pierwszej ręki. Kuzynki mi opisują, co mają pod oknami.
    Znam języki obce i umiem czytać ze zrozumieniem, także po polsku.

    W takiej sytuacji nie dam się wziąć na zmanipulowane zdjęcia "uchodźców", na których są głównie kobiety. Porażająca większość tych ludzi – w realu – to młodzi faceci, którzy zachowują się roszczeniowo oraz agresywnie.

    W ich kulturze takie zachowanie jest przyjęte, a nawet pożądane – bo islam – czy w ogóle tamten rejon świata – tak kształtuje postawę męską. W zderzeniu z naszą kultura – może być tylko bum!

    Jeżeli więc pani chce pomagać – to przecież może pani zaprosić na swój koszt z 10 syryjskich rodzin i się nimi zająć we własnym domu. Jest pani wolnym człowiekiem, wie pani co pani robi – proszę bardzo, śmiało, nasze prawo pozwala pani zapraszać gości z Afryki czy Bliskiego Wschodu i ich utrzymywać. Proszę ogłosić zbiórkę darów w internecie, mam dwa wolne koce, to wesprę pani inicjatywę.

    A tak ogólnie: protestuję, ponieważ pani działalność jest niebezpieczna dla moich interesów. Nie życzę sobie nieopanowanych, poza kontrolą, przemian w moim otoczeniu – zwłaszcza że naszym problemem podstawowym jest Ukraina oraz Putin, który zaczął marsz na Zachód. Czego ani pani ani Europa nie życzycie sobie widzieć.

    Jestem zdecydowanym przeciwnikiem przyjęcia u nas tych ludzi, których pani nazywa "uchodźcami".
    Miałabym jednak znacznie mniej uwag na ten temat, gdyby zwolennicy przyjęcia tych uchodźców nie operowali kłamstwem historycznym np. na temat Iranu w 1942 (a może po prostu nie znacie historii waszego kraju, i opowiadacie te głodne kawałki w dobrej wierze?) – oraz nieprawdą na temat stanu polskiej gospodarki, a także nazywali rzeczy po imieniu: to są imigranci ekonomiczni a nie uchodźcy.

    Nie należy szermować kłamstwem, tylko postawić sprawy jasno, uczciwie.
    A w tej sprawie łgarstwo goni łgarstwo.
    Za bardzo państwo się przyzwyczailiście do manipulacji. Albo działacie w dobrej wierze lecz w niewiedzy jak jest tzn. ktoś wami manipuluje.

    Bez względu na powody, państwo nie szanujecie inteligencji oraz wiedzy i doświadczenia życiowego tych, z którymi rozmawiacie.

    Dlaczego nie mówicie o akcji łączenia rodzin? – przecież prawodawstwo europejskie to zaleca – to jest obligatoryjne, co oznacza że jak przyjmiemy jednego człowieka – to on ma prawo ściągnąć rodzinę.
    To jest dalszych 10 osób, takie rachunki są zrobione we Francji.

    Jeżeli więc teraz zgodzimy się wziąć 20 tysięcy ludzi – to jest REALNA zgoda na 200 tysięcy ludzi. A z tego co słyszałam, mowa o 81 tysiącach wyjściowo.
    Podobno uchodźców ma być co najmniej 2 x więcej niż już jest, a jest ich 800 (osiemset) tysięcy – z czego nasza kwota to ok. 5,6%.
    Czyli po akcji łączenia rodzin mówmy o prawie milionie obcych, w większości muzułmanów w ciągu 3-5 lat (od razu ich przecież nie ściągną, trochę to zajmie, w przeciwieństwie do pani myślę dalekowzrocznie oraz systemowo tzn. umiem operować kilkoma wskaźnikami naraz).

    Jak on się utrzymają w kraju, który jest w ekonomicznej zapaści, zadłużony na 3 biliony, nie ma na emerytury dla własnych obywateli, nie ma własnego majątku narodowego oprócz lasów – i po wyjeździe 3 milionów własnych emigrantów ma kilkanaście procent bezrobocia – w tym także strukturalnego (powyżej 20%). My NIE POTRZEBUJEMY PRZECIEŻ LUDZI DO PRACY. Niech jadą tam, gdzie jest praca.

    No a przecież podstawowy problem z tą ludnością jest taki, że oni nie pracują. Nie pracują jako grupa społeczna (procentowo) w żadnym europejskim kraju, w którym mieszkają od lat. To nie jest inwestycja społeczna tylko rozsadnik przestępczości oraz klienci opieki społecznej – syndrom wyuczonej bezradności. Nasze wsie postpegierowskie nie zostały nauczone odpowiedzialności za własny los – w ciągu 26 lat – a pani chce socjalizować ludzi innej narodowości i religii, których zasady ZAKŁADAJĄ HERMETYCZNOŚĆ i NIEASYMILOWANIE? Chce pani być lepsza od Francuzów – z ich kolonialnymi doświadczeniami z Algierii i Senegalu? – czy od Brytyjczyków?

    Jaki jest odsetek dzieci i młodych kobiet w tej grupie, która do nas jedzie, niech mi pani powie?
    Bo w tej grupie, którą rzekomo pani Miriam wyrwała bohatersko spod kul (część tych ludzi już WRÓCIŁA DO SYRII czyli pod te straszne kule) – było 27 procent dzieci (osób poniżej 18 roku życia, małych dzieci było bardzo mało – to są dane oficjalne Straży Granicznej).

    Dziwna sprawa jak na wielodzietne rodziny syryjskie – i uchodźców, którzy chronią co mają najważniejszego.

    W Iranie – w 1942, jak już jesteśmy przy tym – były takie proporcje: 3 cywilów (gł. kobiety lub dzieci) na 1 faceta w wieku poborowym, zdolnego do noszenia broni.

    Tak wyglądają prawdziwi uciekinierzy, proszę pani, zawsze i na całym świecie.

    Ci nasi to nie byli uchodźcy tak nawiasem, tylko ludność cywilna sojusznika (rząd polski) przejęta przez Brytyjczyków od drugiego sojusznika (ZSRR) w ramach międzynarodowej umowy anglo-polsko-rosyjskiej.

    Tak to formalnie wyglądało: nikt nie uciekał przez Morze Kaspijskie łódkami, zarzynając po drodze innych.
    Arabowie, Persowie (czy Syryjczycy) nie byli stroną w sprawie.

    Nic nie zawdzięczamy tamtemu światu czy rejonowi, innymi słowy. Nie mamy też żadnych rachunków z Afryką.

    Brytyjczycy zrobili bardzo dobrą statystykę w Iranie – wręczyli nam zresztą za to rachunek – w 1945 roku. To nie była żadna pomoc humanitarna, tylko usługa.

    I Polska dostała rachunek za koszta naszego rządu w Londynie oraz koszta armijne. Nie tylko krwią zapłaciła swoich żołnierzy oraz pilnowaniem pól roponośnych w Iranie ( – bo o to chodziło Brytyjczykom, którzy rządzili wtedy na 90% powierzchni Iranu, to był zdaje się nawet protektorat – tylko dlatego nas w ogóle wzięli z ZSRR, że od roku mieli bunt tubylców na pokładzie – i potrzebowali naszych mężczyzn pod broń – brakowało im sił, a Anders umiał się targować i wytargował, że żołnierze wyjdą z rodzinami – i tak uratował tysiące wojennych sierot oraz samotnych kobiet).

    Polecam, żeby pani coś przeczytała na temat Iranu, zanim zacznie sadzić innym niedouczonym tę tanią propagandę o naszych zobowiązaniach wobec świata.

    Proszę poczytać o tysiącach ludzi – kobiet i dzieci, które via Iran trafiły (tam ich Angole osiedliły) na terenach, gdzie szalała mucha tse-tse: nie było wody za to, chleba ani lekarstw – i na terenach byłego obozu koncentracyjnego dla Burów.

    Chyba że pani się zgadza, żeby w identyczne warunki u nas trafili teraz ci Syryjczycy. Ale z kolei ja się na to nie zgadzam.

    Nie zgadzam się na katastrofę humanitarną w Polsce.

    Bo pani działania tym się właśnie skończą: katastrofą humanitarna – taki będzie pierwszy efekt. A potem będzie niechęć przyjezdnych do nas – i rozbuchana roszczeniowość. Tak działa ludzka psychologia.

    W tej sprawie mieszają ludzie, którzy być może mają wielkie serce, ale mały rozum. Gdzie pani da mieszkanie – tylko tym 20 tysiącom ludzi? Przecież wielu Polaków nie stać na własne mieszkanie – wsadzi pani tych uchodźców do namiotów i da im łopatę do odśnieżania okolicy oraz walonki, czy jak?

    A jak w zimę będziemy mieli mrozy po minus 25 stopni – to co pani zrobi z tymi ludźmi? – pójdzie im parzyć rumianek, jak dobra ciocia w tych ich blaszanych barakach, bo tylko favele można postawić na szybko? Będzie pani bronić dobrego imienia naszego kraju, gdy zaczną pisać o polskich obozach koncentracyjnych dla nieszczęsnych uchodźców? – będzie się pani poczuwać do obowiązku? – bo ja mam roboty po pachy z rozsupływaniem kłamstw dotyczących II wojny i komunistycznej okupacji.

    Jak zapewni pani szkołę dzieciom?
    Jak pani te dzieci chociaż nauczy polskiego? – ma pani program takiej nauki? – a dziewczynki będą się uczyć razem z chłopcami czy osobno? – skąd pani weźmie nauczycieli? Przecież PO zlikwidowała szkoły: samorządy nie mają pieniędzy. Sześciolatki mają naukę na ZMIANY – jak w latach 50-tych. Szkoły są przepełnione.

    Jak pani uzupełni wykształcenie dorosłych? – które ich arabsko-afrykańskie umiejętności nam się przydadzą? Do czego wykorzystamy ten Kapitał Ludzki? Uruchomimy fabryki produkujące tam-tamy? – raczej nie, bo nie mamy know-how. A może kebaby? A może zaczniemy eksportować dżihad?
    Bo co my poczniemy z 20 tysiącami ludzi bez kwalifikacji, przydatnych w Europie: zrobimy z nich zamiataczy ulic? – przecież u nas ulice zamiatają samochody-polewaczki. To może hodowców kóz? – fajny pomysł, tylko ziemie muszą kupić – a ziemia u nas droga. Jeszcze ma być podatek katastrastralny: ciekawe, czy na kozim serze da radę zarobić na podatki, ZUS-y i kataster?
    Bo to będzie razem z 95% dochodów każdej małej firmy rodzinnej…

    Skąd pani weźmie opiekę lekarską? – także specjalistyczną?
    Przecież nasz system opieki medycznej jest niewystarczający dla nas samych (po wyjeździe 3 milionów ludzi!) – nikt nie marzy o poziomie europejskim w tym względzie dla własnych obywateli. Ludzie czekają na operacje po 2 lata – teraz mają czekać po 2,5 – bo pani jest młoda, zdrowa i ma dobre serduszko dla małych dzieci z Afryki?

    Jak pani będzie zwalczać lokalne choroby, które ci ludzie ze sobą przywiozą? – na całym świecie z tym jest problem, o czym tacy dobrzy ludzie jak pani – nie informują, bo i po co.
    A wie pani może, jak jest koszt leczenia amebozy – oraz koszt diety po amebozie? Bo ja wiem. I wiem, ilu lekarzy od takich chorób mamy w Polsce.

    Aaaaa…. – a może to prawda, co słyszałam, że opiekę medyczną i filtr epidemiologiczny mają zbudować prywatne firmy, ludzi powiązanych z WSI, którzy mają już europejskie kontrakty medyczne na sumę rzędu 30 milionów złotych?! – to znaczy, że "litościwi ludzie martwiący się o uchodźców" to są płatne trolle, propagandyści i naganiacze?
    To znaczy, że ci przyjezdni biedacy wszystko dostaną na tacy… Więcej niż polskie głodne dzieci, lepiej niż nasi starzy i chorzy kombatanci, Powstańcy Warszawscy, tak? A przez jaki czas będą na wykwintnym garnuszku Europy? – i co potem? – gdy już się przyzwyczają do dobrego życia? Co będzie POTEM?

    Jak pani to zamierza zrobić?

    Jak pani będzie zwalczać obrzezanie kobiet – zabójstwa honorowe – i przemoc wobec kobiet kobiet w tej kulturze?
    Da im pani do poczytania "Wysokie obcasy"? Czy powachluje pani tych ludzi konwencja antyprzemocową? A może pozamiata pani temat poprawnością polityczną? – ograniczy mi pani wolność słowa – zamknie mnie pani a klucz wyrzuci w Śródziemne Morze?

    Czy pani opiekowała się kiedyś chociaż psem ze schroniska? – czy pani wie ile zachodu kosztuje wyprowadzenie go na prostą? Ucywilizowanie?

    Pani nie ogarnia realnych kosztów społecznych, nie mówię nawet o zwykłych materialnych – tej operacji. PRZECIEŻ TO SĄ LUDZIE.
    Na Boga, to ludzie. Mają znacznie więcej sfer do wyprostowania niż półdziki pies, którego ktoś bił – pies który spędził życie przywiązany do budy.

    To jest problem z wyobraźnią przestrzenną.
    Ludzie to nie są kawałki papieru ani bity – te głupoty, które pani wypisuje nic nie kosztują, ale my mówimy o LUDZIACH, którym nie jesteśmy w stanie realnie zaoferować NAWET takich warunków pobytu, jakie ma u nas domowe bydło.

    Ja szanuję ludzi, w przeciwieństwie do pani.
    Wiem cokolwiek o ich potrzebach. Wiem co to jest ODPOWIEDZIALNOŚĆ za drugiego człowieka.

    Poza tym, jak mawiają Chińczycy, jeżeli komuś uratowałeś życie – jesteś do końca życia za niego odpowiedzialny. Tak właśnie jest w tym przypadku, przecież oni tu zostaną, bo w Afryce wojna jest CIĄGLE. Od lat 60-tych. I NARASTA. My nie mówimy o akcji humanitarnej typu zawieźć wodę i pampersy – my mówimy o implantowaniu setek tysięcy przyszłych obywateli.

    Dlaczego pani oszukuje – choćby sama siebie – w tym względzie? Czas spojrzeć na fakty, zamiast snuć chore nieodpowiedzialne rojenia o uratowaniu Aryki, która musi to zrobić sama i na własny koszt. Takie jest życie proszę pani. Nam Polakom nikt nie pomagał.
    NIGDY. Za wszystko płaciliśmy słone rachunki.

    Pomiędzy tymi ludźmi są dżihadyści.
    To nie bajka tylko fakt: to widać i na Peloponezie i na wyspie Kos. Jak ich pani chce wyłapać, jeżeli nie macie wspólnego języka? A wystarczy taki jeden, żeby się rozerwał w warszawskim metrze w imię Allaha, iżby zrobiło się pani bardzo przykro. To że pani zresztą się zrobi – to nie problem, ale moje dziecko i dziecko sąsiadów też jeździ metrem.

    Ja nie chcę ponosić odpowiedzialności za cały głodny świat.
    My mamy własne problemy geopolityczne: Europa się nie spieszy, żeby je rozwiązywać – wręcz odmawia nam pomocy, więc niech się problemami basenu Morza Śródziemnego – i swoim postkolonialnym rachunkiem zajmie sama.
    Nie było uczciwości wobec Polski nawet w głupiej sprawie odszkodowań za skutki rosyjskich sankcji: dostaliśmy najmniej, a straciliśmy najwięcej. No a kwota energetyczna? Teraz zwrotnie mogę ogłosić brak zainteresowania dla problemów innej części Europy.

    Polacy zawsze byli w porządku wobec uchodźców, których nikt im nie wciskał gwałtem, jak w tym przypadku.

    Brytyjski Iran to był zresztą bodaj jedyny przypadek w naszej tysiącletniej historii tego rodzaju. Zawsze było odwrotnie np. przez ileś wieków uciekali do nas Żydzi – z całej Europy. To my mamy tradycje faktycznej tolerancji, także religijnej i obyczajowej – chyba szkoda, że zna pani bartoszewski wariant naszej historii, a nie ten prawdziwy.

    W XX wieku przyjmowaliśmy Ormian, Greków, że rzucę spod palca – bo te historie znam najlepiej. Ostatnio przyjęliśmy jako społeczeństwo nieznaną, ale wielotysięczną, liczbę Ukraińców. Ach, sami sobie to załatwili – to dzielni ludzie – nie są uchodźcami formalnie, bo tyrają jak woły. Im nie przysługuje wsparcie ani zasiłek 3 tysiące na rodzinę czy osobę (w końcu nie wiadomo). Niemniej znaleźli u nas schronienie przed wojną.

    Teraz NIE jesteśmy przygotowani do przyjęcia i obsługi takiej liczby ludzi jak 20 tysięcy – już nie mówię o 81 tysiącach, bo taka jest procentowo polska kwota, a tym bardziej o przyjęciu ich rodzin (czyli docelowo 200-800 tys.).

    Nie ma nawet dostatecznej liczby TŁUMACZY, już nie mówię o asystentach kulturowych – żeby się zająć tymi analfabetami (to ważne, bo będą niesamodzielni), którzy swoje muzułmańskie porządki zaprowadzają wszędzie, gdzie trafią (polecam opowieści nieszczęsnych Ukraińców, którzy zostali zmuszeni w naszych ośrodkach dla uchodźców zamieszkać z Czeczenami – i to nie jest dowcip, że w krajach skandynawskich masywnie wzrosła liczba gwałtów: ci "uchodźcy", jak ich puścić luzem – gwałcą – na wyspie Kos też gwałcą, nawet własne miłosierne opiekunki).

    Proszę mi nie opowiadać, że przyjadą do nas Syryjczycy – i że to chrześcijanie. Bo nie pani o tym decyduje, kto gdzie pojedzie, tylko Europa.

    Pani nam tutaj chce przehandlować Niderlandy + Inflanty; to są kocopoły i pani chciejstwo a nie realia.

    A Europa hojnie obdziela czarnoskórymi muzułmanami. Bo, po pierwsze, ich jest przeważająca liczba – a po drugie: Syryjczyków którzy są najmniej kłopotliwi dostana lepsi od Polski. Tak samo lepsi jak byli lepsi przy podziale kasy za skutki sankcji: kraje skandynawskie, Niemcy oraz Francja.

    Co jeszcze? – pani nie ma pojęcia zielonego na temat katolicyzmu – wyśmiewa pani religię albo zwalcza – a obecnie posługuje się nią pani instrumentalnie: uważa ją za łom do walenia mnie po głowie.

    Nie okazuje pani szacunku katolikom, nie zadawszy sobie trudu, żeby sprawdzić, dlaczego ta paskudna ubeczka Krwawa Luna Brystygierowa (kumpelka z pracy mamy i taty byłej pani prezydentowej Komorowskiej tak nawiasem), nawróciła się na stare lata.

    Mówi mi pani "kochaj bliźniego swego" – a ja przecież kocham moją rodzinę, moich rodaków i mój kraj – to jest mój podstawowy chrześcijański obowiązek, zadbać o ich potrzeby, wykonać swoje obowiązki. Poza tym regularnie płacę na misje, od lat, jak mnie stać.

    Nie szermujcie katolicyzmem jako argumentem. Bo to śmieszne. Nie wiecie nawet co powiedział Jezus na temat prawa do samoobrony.

    Mamy takie prawo. A kilkadziesiąt tysięcy ludzi – w większości młodych facetów, którzy stanowią forpocztę muzułmańskiej nawały w kraju, który na podstawie Układu Poczdamskiego jest właściwie jednonarodowy – wymaga samoobrony.

    Przy samoobronie nikomu nie wolno przesadzić.
    Najmniejszy koszt to zamknięcie granic i nie przyjęcie tych ludzi.

    Jeżeli ich weźmiemy – to z Afryki runie lawina emigrantów. Tym pani pomoże, a tamtym – nie?

    Przecież ten problem musi być rozwiązany lokalnie, naprawdę tego nie widać?

    PS. Nie protestuję przeciwko wydaniu na to jakichś pieniędzy – pod warunkiem, ze projekt pomocy na miejscu będzie trzeźwy – i da gwarancję że 3/4 nie zostanie rozkradzione.

    PS 2. Ci ludzie nie dorośli do demokracji – mają inny system – antydemokratyczny – ich kultura taka jest. Pani chyba naprawdę nic nie czytała – pani nie wie, co to społeczeństwo patriarchialno-feudalne, w dodatku zarządzane przez imamów i oparte na zasadach religijnych, które odrzucają tolerancję – i promują wojnę z niewiernymi.

    Albo ich pani wynarodowi – JAK? (czy prawo europejskie pozwala polonizować obcych?) – i wtedy mogą być obywatelami demokratycznego państwa, albo oni zabiją pani kulturę – a co gorsza MOJĄ. Ja nie chcę takich problemów, dość mi kłopotów z pani niedojrzałym podejściem do naszej rzeczywistości oraz historii.

    PS 3. 20 tysięcy Polaków mieszka w Kazachstanie. ONI MAJĄ PIERWSZEŃSTWO.
    Pani nie obchodzi ich los, bo pani nie zna historii własnego kraju: to są potomkowie tych, których nie udało się Andersowi zabrać ze sobą do Iranu.
    Dla mnie to są jedyni ludzie warci zainteresowania. REPATRIANCI.

    A tak w ogóle, to najbardziej interesują mnie 3 miliony, w tym miliony wykształconej za moje pieniądze młodzieży, które wyjechały za chlebem. Ja ich chcę REPATRIOWAĆ, zamiast się szarpać z cywilizowaniem muzułmanów.
    To droga zabawa i zbędna. I wcale nie zapobiegnie katastrofie demograficznej w naszym kraju – odwrotnie, akurat pogłębi problem – załamie nasz budżet, zmusi nas do walki szerokim frontem z problemami, których nie znamy – a z którymi cała Europa sobie nie radzi od wielu lat.

    Polska miała problem z przyjęciem 100 (stu) uchodźców – Polaków z Donbasu. Premier Kopacz miała to w nosie, nie mieliśmy możliwości i pieniędzy. Gdyby prawica, która pani uważa za NIETOLERANCYJNĄ I NIEHUMANITARNĄ – nie narobiła rabanu pod niebiosa, to ci ludzie byliby sczeźli w Donbasie.

    A teraz nagle astronomiczne wielkości nie wiadomo kogo, nie wiadomo skąd i po co? – za moje pieniądze? Pani chce być dobrą ciocią za moje pieniądze?

    PS. 4 Ktoś zapytał, skąd wzięłam liczby, bo on słyszał że bierzemy tylko 2 tysiące uchodźców. Proste jak konstrukcja cepa.

    W Europie JUŻ jest 800 tysięcy wniosków o azyl (a to początek).
    http://prawo.money.pl/…/uchodzcy-w-europie-juz-800-tys-wnio…

    Polska kwota wynosi 5,65 procenta.
    https://www.google.pl/search…

    Proszę wziąć kalkulator i obliczyć, czy to są 2 tysiące.
    Bo mnie wychodzi, że 5% od 800 tysięcy to 40 tysięcy JUŻ TU I TERAZ, na wejściu.

    Rząd pani Kopacz, a wcześniej Tuska – nie potrafił postawić się Europie w żadnej istotnej sprawie. Myśli pani, że teraz się skończy na 2 tysiącach? Wetkali im 2 tysiące – to wetkają cała kwotę. To jest prawo znane w negocjacjach – a nasz rząd już pękł: już zgodził się wziąć ileś tysięcy (są różne dane od wyjściowo 2 do 10 tysięcy, ludzi z Erytrei – proszę sobie sprawdzić na mapie, gdzie to jest).
    Podjęto za mnie zobowiązanie, na które mnie – i nas jako państwo oraz naród – NIE STAĆ.

    I niech mi pani nie wciska kitu o solidarności i humanitaryzmie; NIGDZIE TYCH PRZYBYSZY NIE CHCĄ. Bo mają coś w głowie, oprócz propagandy – a przede wszystkim wiedza, że koegzystencja kultury zachodniej i muzułmańskiej NIE JEST MOŻLIWA
    http://wpolityce.pl/…/259953-unijne-kwoty-dla-uchodzcow-to-…

    Na koniec – ktoś mi zarzucił w komentarzach filozofię Kalego.

    A skąd, nie jestem Kali. Ja tylko wyrosłam z cierpienia za miliony, w przeciwieństwie do niego oraz pani. I nauczyłam się asertywności: to współczesna cnota. Dlaczego pani mnie wpycha w średniowiecze?

    Kiedy Jan Karski prosił o bombardowanie torów do obozów koncentracyjnych – świat miał to głęboko. Kiedy płonęła Warszawa – świat miał to głęboko. Teraz ja z głębokim smutkiem popatrzę jak tonie Afryka, pociągając za sobą Europę – bo jestem mądrzejsza o miliony umarłych.

    Proszę mi nie zawracać głowy humanitaryzmem.
    To jest Idea, która polega na zawiezieniu wody i pampersów, a nie sprowadzaniu ludzi do siebie, na swoją zielona, zbankrutowaną wyspę i użeraniu się z muzułmanami na własnym gruncie.
    Nie mam ochoty na Dzikie Pola na warszawskiej Ochocie ani na wsi pod Gdańskiem tj. na konsekwencje faktu, że pani nie potrafi przewidywać skutków własnego działania. Nie.

  2. Czytać do końca, świetny
    Czytać do końca, świetny tekst na temat imigrantów:
    https://www.facebook.com/iwona.l.konieczna/posts/10204830813677875:1

    Dla tych, którzy nie maja konta na fb:

    W związku z brutalnym usunięciem tego wpisu – zastosowaniem cenzury – przez otwartych i tolerancyjnych znawców katolicyzmu, a zarazem organizatorów wydarzenia ""TAK dla uchodźców – nie dla ksenofobii oraz rasizmu"! – proszę o ponowne udostępnianie.
    Widać te argumenty naprawdę są celne, jeżeli aż tak stchórzyli.
    ***
    ROZSĄDNY HUMANITARYZM
    Mam rodzinę na wyspie Kos, w Atenach i na Peloponezie – jedna moja kuzynka jest żoną greckiego policjanta, a mąż drugiej pracuje w Urzędzie Miejskim (pracownik samorządowy). Mam także rodzinę w Rzymie.

    Mnie kitu się nie da wepchać. Mam wiadomości z pierwszej ręki. Kuzynki mi opisują, co mają pod oknami.
    Znam języki obce i umiem czytać ze zrozumieniem, także po polsku.

    W takiej sytuacji nie dam się wziąć na zmanipulowane zdjęcia "uchodźców", na których są głównie kobiety. Porażająca większość tych ludzi – w realu – to młodzi faceci, którzy zachowują się roszczeniowo oraz agresywnie.

    W ich kulturze takie zachowanie jest przyjęte, a nawet pożądane – bo islam – czy w ogóle tamten rejon świata – tak kształtuje postawę męską. W zderzeniu z naszą kultura – może być tylko bum!

    Jeżeli więc pani chce pomagać – to przecież może pani zaprosić na swój koszt z 10 syryjskich rodzin i się nimi zająć we własnym domu. Jest pani wolnym człowiekiem, wie pani co pani robi – proszę bardzo, śmiało, nasze prawo pozwala pani zapraszać gości z Afryki czy Bliskiego Wschodu i ich utrzymywać. Proszę ogłosić zbiórkę darów w internecie, mam dwa wolne koce, to wesprę pani inicjatywę.

    A tak ogólnie: protestuję, ponieważ pani działalność jest niebezpieczna dla moich interesów. Nie życzę sobie nieopanowanych, poza kontrolą, przemian w moim otoczeniu – zwłaszcza że naszym problemem podstawowym jest Ukraina oraz Putin, który zaczął marsz na Zachód. Czego ani pani ani Europa nie życzycie sobie widzieć.

    Jestem zdecydowanym przeciwnikiem przyjęcia u nas tych ludzi, których pani nazywa "uchodźcami".
    Miałabym jednak znacznie mniej uwag na ten temat, gdyby zwolennicy przyjęcia tych uchodźców nie operowali kłamstwem historycznym np. na temat Iranu w 1942 (a może po prostu nie znacie historii waszego kraju, i opowiadacie te głodne kawałki w dobrej wierze?) – oraz nieprawdą na temat stanu polskiej gospodarki, a także nazywali rzeczy po imieniu: to są imigranci ekonomiczni a nie uchodźcy.

    Nie należy szermować kłamstwem, tylko postawić sprawy jasno, uczciwie.
    A w tej sprawie łgarstwo goni łgarstwo.
    Za bardzo państwo się przyzwyczailiście do manipulacji. Albo działacie w dobrej wierze lecz w niewiedzy jak jest tzn. ktoś wami manipuluje.

    Bez względu na powody, państwo nie szanujecie inteligencji oraz wiedzy i doświadczenia życiowego tych, z którymi rozmawiacie.

    Dlaczego nie mówicie o akcji łączenia rodzin? – przecież prawodawstwo europejskie to zaleca – to jest obligatoryjne, co oznacza że jak przyjmiemy jednego człowieka – to on ma prawo ściągnąć rodzinę.
    To jest dalszych 10 osób, takie rachunki są zrobione we Francji.

    Jeżeli więc teraz zgodzimy się wziąć 20 tysięcy ludzi – to jest REALNA zgoda na 200 tysięcy ludzi. A z tego co słyszałam, mowa o 81 tysiącach wyjściowo.
    Podobno uchodźców ma być co najmniej 2 x więcej niż już jest, a jest ich 800 (osiemset) tysięcy – z czego nasza kwota to ok. 5,6%.
    Czyli po akcji łączenia rodzin mówmy o prawie milionie obcych, w większości muzułmanów w ciągu 3-5 lat (od razu ich przecież nie ściągną, trochę to zajmie, w przeciwieństwie do pani myślę dalekowzrocznie oraz systemowo tzn. umiem operować kilkoma wskaźnikami naraz).

    Jak on się utrzymają w kraju, który jest w ekonomicznej zapaści, zadłużony na 3 biliony, nie ma na emerytury dla własnych obywateli, nie ma własnego majątku narodowego oprócz lasów – i po wyjeździe 3 milionów własnych emigrantów ma kilkanaście procent bezrobocia – w tym także strukturalnego (powyżej 20%). My NIE POTRZEBUJEMY PRZECIEŻ LUDZI DO PRACY. Niech jadą tam, gdzie jest praca.

    No a przecież podstawowy problem z tą ludnością jest taki, że oni nie pracują. Nie pracują jako grupa społeczna (procentowo) w żadnym europejskim kraju, w którym mieszkają od lat. To nie jest inwestycja społeczna tylko rozsadnik przestępczości oraz klienci opieki społecznej – syndrom wyuczonej bezradności. Nasze wsie postpegierowskie nie zostały nauczone odpowiedzialności za własny los – w ciągu 26 lat – a pani chce socjalizować ludzi innej narodowości i religii, których zasady ZAKŁADAJĄ HERMETYCZNOŚĆ i NIEASYMILOWANIE? Chce pani być lepsza od Francuzów – z ich kolonialnymi doświadczeniami z Algierii i Senegalu? – czy od Brytyjczyków?

    Jaki jest odsetek dzieci i młodych kobiet w tej grupie, która do nas jedzie, niech mi pani powie?
    Bo w tej grupie, którą rzekomo pani Miriam wyrwała bohatersko spod kul (część tych ludzi już WRÓCIŁA DO SYRII czyli pod te straszne kule) – było 27 procent dzieci (osób poniżej 18 roku życia, małych dzieci było bardzo mało – to są dane oficjalne Straży Granicznej).

    Dziwna sprawa jak na wielodzietne rodziny syryjskie – i uchodźców, którzy chronią co mają najważniejszego.

    W Iranie – w 1942, jak już jesteśmy przy tym – były takie proporcje: 3 cywilów (gł. kobiety lub dzieci) na 1 faceta w wieku poborowym, zdolnego do noszenia broni.

    Tak wyglądają prawdziwi uciekinierzy, proszę pani, zawsze i na całym świecie.

    Ci nasi to nie byli uchodźcy tak nawiasem, tylko ludność cywilna sojusznika (rząd polski) przejęta przez Brytyjczyków od drugiego sojusznika (ZSRR) w ramach międzynarodowej umowy anglo-polsko-rosyjskiej.

    Tak to formalnie wyglądało: nikt nie uciekał przez Morze Kaspijskie łódkami, zarzynając po drodze innych.
    Arabowie, Persowie (czy Syryjczycy) nie byli stroną w sprawie.

    Nic nie zawdzięczamy tamtemu światu czy rejonowi, innymi słowy. Nie mamy też żadnych rachunków z Afryką.

    Brytyjczycy zrobili bardzo dobrą statystykę w Iranie – wręczyli nam zresztą za to rachunek – w 1945 roku. To nie była żadna pomoc humanitarna, tylko usługa.

    I Polska dostała rachunek za koszta naszego rządu w Londynie oraz koszta armijne. Nie tylko krwią zapłaciła swoich żołnierzy oraz pilnowaniem pól roponośnych w Iranie ( – bo o to chodziło Brytyjczykom, którzy rządzili wtedy na 90% powierzchni Iranu, to był zdaje się nawet protektorat – tylko dlatego nas w ogóle wzięli z ZSRR, że od roku mieli bunt tubylców na pokładzie – i potrzebowali naszych mężczyzn pod broń – brakowało im sił, a Anders umiał się targować i wytargował, że żołnierze wyjdą z rodzinami – i tak uratował tysiące wojennych sierot oraz samotnych kobiet).

    Polecam, żeby pani coś przeczytała na temat Iranu, zanim zacznie sadzić innym niedouczonym tę tanią propagandę o naszych zobowiązaniach wobec świata.

    Proszę poczytać o tysiącach ludzi – kobiet i dzieci, które via Iran trafiły (tam ich Angole osiedliły) na terenach, gdzie szalała mucha tse-tse: nie było wody za to, chleba ani lekarstw – i na terenach byłego obozu koncentracyjnego dla Burów.

    Chyba że pani się zgadza, żeby w identyczne warunki u nas trafili teraz ci Syryjczycy. Ale z kolei ja się na to nie zgadzam.

    Nie zgadzam się na katastrofę humanitarną w Polsce.

    Bo pani działania tym się właśnie skończą: katastrofą humanitarna – taki będzie pierwszy efekt. A potem będzie niechęć przyjezdnych do nas – i rozbuchana roszczeniowość. Tak działa ludzka psychologia.

    W tej sprawie mieszają ludzie, którzy być może mają wielkie serce, ale mały rozum. Gdzie pani da mieszkanie – tylko tym 20 tysiącom ludzi? Przecież wielu Polaków nie stać na własne mieszkanie – wsadzi pani tych uchodźców do namiotów i da im łopatę do odśnieżania okolicy oraz walonki, czy jak?

    A jak w zimę będziemy mieli mrozy po minus 25 stopni – to co pani zrobi z tymi ludźmi? – pójdzie im parzyć rumianek, jak dobra ciocia w tych ich blaszanych barakach, bo tylko favele można postawić na szybko? Będzie pani bronić dobrego imienia naszego kraju, gdy zaczną pisać o polskich obozach koncentracyjnych dla nieszczęsnych uchodźców? – będzie się pani poczuwać do obowiązku? – bo ja mam roboty po pachy z rozsupływaniem kłamstw dotyczących II wojny i komunistycznej okupacji.

    Jak zapewni pani szkołę dzieciom?
    Jak pani te dzieci chociaż nauczy polskiego? – ma pani program takiej nauki? – a dziewczynki będą się uczyć razem z chłopcami czy osobno? – skąd pani weźmie nauczycieli? Przecież PO zlikwidowała szkoły: samorządy nie mają pieniędzy. Sześciolatki mają naukę na ZMIANY – jak w latach 50-tych. Szkoły są przepełnione.

    Jak pani uzupełni wykształcenie dorosłych? – które ich arabsko-afrykańskie umiejętności nam się przydadzą? Do czego wykorzystamy ten Kapitał Ludzki? Uruchomimy fabryki produkujące tam-tamy? – raczej nie, bo nie mamy know-how. A może kebaby? A może zaczniemy eksportować dżihad?
    Bo co my poczniemy z 20 tysiącami ludzi bez kwalifikacji, przydatnych w Europie: zrobimy z nich zamiataczy ulic? – przecież u nas ulice zamiatają samochody-polewaczki. To może hodowców kóz? – fajny pomysł, tylko ziemie muszą kupić – a ziemia u nas droga. Jeszcze ma być podatek katastrastralny: ciekawe, czy na kozim serze da radę zarobić na podatki, ZUS-y i kataster?
    Bo to będzie razem z 95% dochodów każdej małej firmy rodzinnej…

    Skąd pani weźmie opiekę lekarską? – także specjalistyczną?
    Przecież nasz system opieki medycznej jest niewystarczający dla nas samych (po wyjeździe 3 milionów ludzi!) – nikt nie marzy o poziomie europejskim w tym względzie dla własnych obywateli. Ludzie czekają na operacje po 2 lata – teraz mają czekać po 2,5 – bo pani jest młoda, zdrowa i ma dobre serduszko dla małych dzieci z Afryki?

    Jak pani będzie zwalczać lokalne choroby, które ci ludzie ze sobą przywiozą? – na całym świecie z tym jest problem, o czym tacy dobrzy ludzie jak pani – nie informują, bo i po co.
    A wie pani może, jak jest koszt leczenia amebozy – oraz koszt diety po amebozie? Bo ja wiem. I wiem, ilu lekarzy od takich chorób mamy w Polsce.

    Aaaaa…. – a może to prawda, co słyszałam, że opiekę medyczną i filtr epidemiologiczny mają zbudować prywatne firmy, ludzi powiązanych z WSI, którzy mają już europejskie kontrakty medyczne na sumę rzędu 30 milionów złotych?! – to znaczy, że "litościwi ludzie martwiący się o uchodźców" to są płatne trolle, propagandyści i naganiacze?
    To znaczy, że ci przyjezdni biedacy wszystko dostaną na tacy… Więcej niż polskie głodne dzieci, lepiej niż nasi starzy i chorzy kombatanci, Powstańcy Warszawscy, tak? A przez jaki czas będą na wykwintnym garnuszku Europy? – i co potem? – gdy już się przyzwyczają do dobrego życia? Co będzie POTEM?

    Jak pani to zamierza zrobić?

    Jak pani będzie zwalczać obrzezanie kobiet – zabójstwa honorowe – i przemoc wobec kobiet kobiet w tej kulturze?
    Da im pani do poczytania "Wysokie obcasy"? Czy powachluje pani tych ludzi konwencja antyprzemocową? A może pozamiata pani temat poprawnością polityczną? – ograniczy mi pani wolność słowa – zamknie mnie pani a klucz wyrzuci w Śródziemne Morze?

    Czy pani opiekowała się kiedyś chociaż psem ze schroniska? – czy pani wie ile zachodu kosztuje wyprowadzenie go na prostą? Ucywilizowanie?

    Pani nie ogarnia realnych kosztów społecznych, nie mówię nawet o zwykłych materialnych – tej operacji. PRZECIEŻ TO SĄ LUDZIE.
    Na Boga, to ludzie. Mają znacznie więcej sfer do wyprostowania niż półdziki pies, którego ktoś bił – pies który spędził życie przywiązany do budy.

    To jest problem z wyobraźnią przestrzenną.
    Ludzie to nie są kawałki papieru ani bity – te głupoty, które pani wypisuje nic nie kosztują, ale my mówimy o LUDZIACH, którym nie jesteśmy w stanie realnie zaoferować NAWET takich warunków pobytu, jakie ma u nas domowe bydło.

    Ja szanuję ludzi, w przeciwieństwie do pani.
    Wiem cokolwiek o ich potrzebach. Wiem co to jest ODPOWIEDZIALNOŚĆ za drugiego człowieka.

    Poza tym, jak mawiają Chińczycy, jeżeli komuś uratowałeś życie – jesteś do końca życia za niego odpowiedzialny. Tak właśnie jest w tym przypadku, przecież oni tu zostaną, bo w Afryce wojna jest CIĄGLE. Od lat 60-tych. I NARASTA. My nie mówimy o akcji humanitarnej typu zawieźć wodę i pampersy – my mówimy o implantowaniu setek tysięcy przyszłych obywateli.

    Dlaczego pani oszukuje – choćby sama siebie – w tym względzie? Czas spojrzeć na fakty, zamiast snuć chore nieodpowiedzialne rojenia o uratowaniu Aryki, która musi to zrobić sama i na własny koszt. Takie jest życie proszę pani. Nam Polakom nikt nie pomagał.
    NIGDY. Za wszystko płaciliśmy słone rachunki.

    Pomiędzy tymi ludźmi są dżihadyści.
    To nie bajka tylko fakt: to widać i na Peloponezie i na wyspie Kos. Jak ich pani chce wyłapać, jeżeli nie macie wspólnego języka? A wystarczy taki jeden, żeby się rozerwał w warszawskim metrze w imię Allaha, iżby zrobiło się pani bardzo przykro. To że pani zresztą się zrobi – to nie problem, ale moje dziecko i dziecko sąsiadów też jeździ metrem.

    Ja nie chcę ponosić odpowiedzialności za cały głodny świat.
    My mamy własne problemy geopolityczne: Europa się nie spieszy, żeby je rozwiązywać – wręcz odmawia nam pomocy, więc niech się problemami basenu Morza Śródziemnego – i swoim postkolonialnym rachunkiem zajmie sama.
    Nie było uczciwości wobec Polski nawet w głupiej sprawie odszkodowań za skutki rosyjskich sankcji: dostaliśmy najmniej, a straciliśmy najwięcej. No a kwota energetyczna? Teraz zwrotnie mogę ogłosić brak zainteresowania dla problemów innej części Europy.

    Polacy zawsze byli w porządku wobec uchodźców, których nikt im nie wciskał gwałtem, jak w tym przypadku.

    Brytyjski Iran to był zresztą bodaj jedyny przypadek w naszej tysiącletniej historii tego rodzaju. Zawsze było odwrotnie np. przez ileś wieków uciekali do nas Żydzi – z całej Europy. To my mamy tradycje faktycznej tolerancji, także religijnej i obyczajowej – chyba szkoda, że zna pani bartoszewski wariant naszej historii, a nie ten prawdziwy.

    W XX wieku przyjmowaliśmy Ormian, Greków, że rzucę spod palca – bo te historie znam najlepiej. Ostatnio przyjęliśmy jako społeczeństwo nieznaną, ale wielotysięczną, liczbę Ukraińców. Ach, sami sobie to załatwili – to dzielni ludzie – nie są uchodźcami formalnie, bo tyrają jak woły. Im nie przysługuje wsparcie ani zasiłek 3 tysiące na rodzinę czy osobę (w końcu nie wiadomo). Niemniej znaleźli u nas schronienie przed wojną.

    Teraz NIE jesteśmy przygotowani do przyjęcia i obsługi takiej liczby ludzi jak 20 tysięcy – już nie mówię o 81 tysiącach, bo taka jest procentowo polska kwota, a tym bardziej o przyjęciu ich rodzin (czyli docelowo 200-800 tys.).

    Nie ma nawet dostatecznej liczby TŁUMACZY, już nie mówię o asystentach kulturowych – żeby się zająć tymi analfabetami (to ważne, bo będą niesamodzielni), którzy swoje muzułmańskie porządki zaprowadzają wszędzie, gdzie trafią (polecam opowieści nieszczęsnych Ukraińców, którzy zostali zmuszeni w naszych ośrodkach dla uchodźców zamieszkać z Czeczenami – i to nie jest dowcip, że w krajach skandynawskich masywnie wzrosła liczba gwałtów: ci "uchodźcy", jak ich puścić luzem – gwałcą – na wyspie Kos też gwałcą, nawet własne miłosierne opiekunki).

    Proszę mi nie opowiadać, że przyjadą do nas Syryjczycy – i że to chrześcijanie. Bo nie pani o tym decyduje, kto gdzie pojedzie, tylko Europa.

    Pani nam tutaj chce przehandlować Niderlandy + Inflanty; to są kocopoły i pani chciejstwo a nie realia.

    A Europa hojnie obdziela czarnoskórymi muzułmanami. Bo, po pierwsze, ich jest przeważająca liczba – a po drugie: Syryjczyków którzy są najmniej kłopotliwi dostana lepsi od Polski. Tak samo lepsi jak byli lepsi przy podziale kasy za skutki sankcji: kraje skandynawskie, Niemcy oraz Francja.

    Co jeszcze? – pani nie ma pojęcia zielonego na temat katolicyzmu – wyśmiewa pani religię albo zwalcza – a obecnie posługuje się nią pani instrumentalnie: uważa ją za łom do walenia mnie po głowie.

    Nie okazuje pani szacunku katolikom, nie zadawszy sobie trudu, żeby sprawdzić, dlaczego ta paskudna ubeczka Krwawa Luna Brystygierowa (kumpelka z pracy mamy i taty byłej pani prezydentowej Komorowskiej tak nawiasem), nawróciła się na stare lata.

    Mówi mi pani "kochaj bliźniego swego" – a ja przecież kocham moją rodzinę, moich rodaków i mój kraj – to jest mój podstawowy chrześcijański obowiązek, zadbać o ich potrzeby, wykonać swoje obowiązki. Poza tym regularnie płacę na misje, od lat, jak mnie stać.

    Nie szermujcie katolicyzmem jako argumentem. Bo to śmieszne. Nie wiecie nawet co powiedział Jezus na temat prawa do samoobrony.

    Mamy takie prawo. A kilkadziesiąt tysięcy ludzi – w większości młodych facetów, którzy stanowią forpocztę muzułmańskiej nawały w kraju, który na podstawie Układu Poczdamskiego jest właściwie jednonarodowy – wymaga samoobrony.

    Przy samoobronie nikomu nie wolno przesadzić.
    Najmniejszy koszt to zamknięcie granic i nie przyjęcie tych ludzi.

    Jeżeli ich weźmiemy – to z Afryki runie lawina emigrantów. Tym pani pomoże, a tamtym – nie?

    Przecież ten problem musi być rozwiązany lokalnie, naprawdę tego nie widać?

    PS. Nie protestuję przeciwko wydaniu na to jakichś pieniędzy – pod warunkiem, ze projekt pomocy na miejscu będzie trzeźwy – i da gwarancję że 3/4 nie zostanie rozkradzione.

    PS 2. Ci ludzie nie dorośli do demokracji – mają inny system – antydemokratyczny – ich kultura taka jest. Pani chyba naprawdę nic nie czytała – pani nie wie, co to społeczeństwo patriarchialno-feudalne, w dodatku zarządzane przez imamów i oparte na zasadach religijnych, które odrzucają tolerancję – i promują wojnę z niewiernymi.

    Albo ich pani wynarodowi – JAK? (czy prawo europejskie pozwala polonizować obcych?) – i wtedy mogą być obywatelami demokratycznego państwa, albo oni zabiją pani kulturę – a co gorsza MOJĄ. Ja nie chcę takich problemów, dość mi kłopotów z pani niedojrzałym podejściem do naszej rzeczywistości oraz historii.

    PS 3. 20 tysięcy Polaków mieszka w Kazachstanie. ONI MAJĄ PIERWSZEŃSTWO.
    Pani nie obchodzi ich los, bo pani nie zna historii własnego kraju: to są potomkowie tych, których nie udało się Andersowi zabrać ze sobą do Iranu.
    Dla mnie to są jedyni ludzie warci zainteresowania. REPATRIANCI.

    A tak w ogóle, to najbardziej interesują mnie 3 miliony, w tym miliony wykształconej za moje pieniądze młodzieży, które wyjechały za chlebem. Ja ich chcę REPATRIOWAĆ, zamiast się szarpać z cywilizowaniem muzułmanów.
    To droga zabawa i zbędna. I wcale nie zapobiegnie katastrofie demograficznej w naszym kraju – odwrotnie, akurat pogłębi problem – załamie nasz budżet, zmusi nas do walki szerokim frontem z problemami, których nie znamy – a z którymi cała Europa sobie nie radzi od wielu lat.

    Polska miała problem z przyjęciem 100 (stu) uchodźców – Polaków z Donbasu. Premier Kopacz miała to w nosie, nie mieliśmy możliwości i pieniędzy. Gdyby prawica, która pani uważa za NIETOLERANCYJNĄ I NIEHUMANITARNĄ – nie narobiła rabanu pod niebiosa, to ci ludzie byliby sczeźli w Donbasie.

    A teraz nagle astronomiczne wielkości nie wiadomo kogo, nie wiadomo skąd i po co? – za moje pieniądze? Pani chce być dobrą ciocią za moje pieniądze?

    PS. 4 Ktoś zapytał, skąd wzięłam liczby, bo on słyszał że bierzemy tylko 2 tysiące uchodźców. Proste jak konstrukcja cepa.

    W Europie JUŻ jest 800 tysięcy wniosków o azyl (a to początek).
    http://prawo.money.pl/…/uchodzcy-w-europie-juz-800-tys-wnio…

    Polska kwota wynosi 5,65 procenta.
    https://www.google.pl/search…

    Proszę wziąć kalkulator i obliczyć, czy to są 2 tysiące.
    Bo mnie wychodzi, że 5% od 800 tysięcy to 40 tysięcy JUŻ TU I TERAZ, na wejściu.

    Rząd pani Kopacz, a wcześniej Tuska – nie potrafił postawić się Europie w żadnej istotnej sprawie. Myśli pani, że teraz się skończy na 2 tysiącach? Wetkali im 2 tysiące – to wetkają cała kwotę. To jest prawo znane w negocjacjach – a nasz rząd już pękł: już zgodził się wziąć ileś tysięcy (są różne dane od wyjściowo 2 do 10 tysięcy, ludzi z Erytrei – proszę sobie sprawdzić na mapie, gdzie to jest).
    Podjęto za mnie zobowiązanie, na które mnie – i nas jako państwo oraz naród – NIE STAĆ.

    I niech mi pani nie wciska kitu o solidarności i humanitaryzmie; NIGDZIE TYCH PRZYBYSZY NIE CHCĄ. Bo mają coś w głowie, oprócz propagandy – a przede wszystkim wiedza, że koegzystencja kultury zachodniej i muzułmańskiej NIE JEST MOŻLIWA
    http://wpolityce.pl/…/259953-unijne-kwoty-dla-uchodzcow-to-…

    Na koniec – ktoś mi zarzucił w komentarzach filozofię Kalego.

    A skąd, nie jestem Kali. Ja tylko wyrosłam z cierpienia za miliony, w przeciwieństwie do niego oraz pani. I nauczyłam się asertywności: to współczesna cnota. Dlaczego pani mnie wpycha w średniowiecze?

    Kiedy Jan Karski prosił o bombardowanie torów do obozów koncentracyjnych – świat miał to głęboko. Kiedy płonęła Warszawa – świat miał to głęboko. Teraz ja z głębokim smutkiem popatrzę jak tonie Afryka, pociągając za sobą Europę – bo jestem mądrzejsza o miliony umarłych.

    Proszę mi nie zawracać głowy humanitaryzmem.
    To jest Idea, która polega na zawiezieniu wody i pampersów, a nie sprowadzaniu ludzi do siebie, na swoją zielona, zbankrutowaną wyspę i użeraniu się z muzułmanami na własnym gruncie.
    Nie mam ochoty na Dzikie Pola na warszawskiej Ochocie ani na wsi pod Gdańskiem tj. na konsekwencje faktu, że pani nie potrafi przewidywać skutków własnego działania. Nie.

  3. To są fałszywie wzbudzane emocja
    1, Jeśli łódeczka tonie zaraz po wypłynięciu, to znaczy, że ktoś się postarał, żeby utonęła. Ponadto tym stałym lądem to tam jest Turcja. Państwo, które chyba aspirowało i jak sądzę nadal aspiruje do przynależności do UE. Państwo, gdzie religią dominującą, ale nie państwową, jest Islam. To może by w mediach nie opowiadano bzdur – bo to tak wygląda, że biedne Syryjskie rodziny od samych brzegów swojej ojczyzny płyną na tych łupinkach, żeby się na ten Kos dostać – bo to jest brednia. To jest gorzej niż brednia, bo to jest wzbudzanie w sposób fałszywy (oparte o fałszywe przesłanki) współczucia dla tych ludzi.
    2. Ile zarabiają Turcy, różni Turcy, poczynając od tych przemytników, a kończąc na funkcjonariuszach policji i wyższych organów za de facto umożliwienie ludziom z Syrii przemykanie się przez ich terytorium – to muszą być znaczące pieniądze, zwłaszcza, że jest to masówka.
    3. Kto na tym najwięcej zyskuje
        a – Żydzi, rozumiani jako państwo Izrael. Ponieważ Syria jest w tym momencie państwem    upadłym, a wojska syryjskie pod względem liczebności i możliwości były na jednym z pierwszych miejsc tamtego regionu.
        b – Żydzi, rozumiani jako mniejszości w Europie, którzy bardzo chętnie widzą napływ ludności różnej od chrześcjańskiej do wszystkich krajów gdzie chrześcjańie są w większości, bo to rozbija wspólnotę .

    Tak to widzę, tak to oceniam.

  4. To są fałszywie wzbudzane emocja
    1, Jeśli łódeczka tonie zaraz po wypłynięciu, to znaczy, że ktoś się postarał, żeby utonęła. Ponadto tym stałym lądem to tam jest Turcja. Państwo, które chyba aspirowało i jak sądzę nadal aspiruje do przynależności do UE. Państwo, gdzie religią dominującą, ale nie państwową, jest Islam. To może by w mediach nie opowiadano bzdur – bo to tak wygląda, że biedne Syryjskie rodziny od samych brzegów swojej ojczyzny płyną na tych łupinkach, żeby się na ten Kos dostać – bo to jest brednia. To jest gorzej niż brednia, bo to jest wzbudzanie w sposób fałszywy (oparte o fałszywe przesłanki) współczucia dla tych ludzi.
    2. Ile zarabiają Turcy, różni Turcy, poczynając od tych przemytników, a kończąc na funkcjonariuszach policji i wyższych organów za de facto umożliwienie ludziom z Syrii przemykanie się przez ich terytorium – to muszą być znaczące pieniądze, zwłaszcza, że jest to masówka.
    3. Kto na tym najwięcej zyskuje
        a – Żydzi, rozumiani jako państwo Izrael. Ponieważ Syria jest w tym momencie państwem    upadłym, a wojska syryjskie pod względem liczebności i możliwości były na jednym z pierwszych miejsc tamtego regionu.
        b – Żydzi, rozumiani jako mniejszości w Europie, którzy bardzo chętnie widzą napływ ludności różnej od chrześcjańskiej do wszystkich krajów gdzie chrześcjańie są w większości, bo to rozbija wspólnotę .

    Tak to widzę, tak to oceniam.

  5. I jeszcze jedno pytanie:
    Dlaczego młodzi mężczyźni w wieku poborowym nie chwytają za broń i nie bronią swoich rodzin tam gdzie mieszkają – w Syrii, Iraku, Libii, tylko zostawiają swoje rodziny i uciekają do Europy. Przecież podobno ich rodzinom dzieją się straszliwe krzywdy. To facet zostawia wtedy rodzinę i spieprza na drugi koniec świata?

  6. I jeszcze jedno pytanie:
    Dlaczego młodzi mężczyźni w wieku poborowym nie chwytają za broń i nie bronią swoich rodzin tam gdzie mieszkają – w Syrii, Iraku, Libii, tylko zostawiają swoje rodziny i uciekają do Europy. Przecież podobno ich rodzinom dzieją się straszliwe krzywdy. To facet zostawia wtedy rodzinę i spieprza na drugi koniec świata?

  7. a’propos

    premier Orban to super gosc…
    a ja mam wciaz te wizje….jak to "synowie proroka" wyjda jednego dnia na ulice europejskich miast z nozami do kebabów w protescie przeciwko odmowie wyplacenia "socjal hilfe"..sorry za motyw zacietej pozytywki;ale ilekroc mieszkalem i pracowalem w ICH poblizu..zawsze z uteskinieniem czekalem na koniec..
    jestem w trakcie lektury m.artina "dom smagany wiatrem"…a do IIgiej polowy 2017 roku wszyscy "wielcy tego swiata" maja coraz mniej czasu..doslownie i w przenosni…wiem jedno…na OPAMIETANIE SIE..JUZ JEST ZA POZNO.. za daleko to zaszlo….

  8. a’propos

    premier Orban to super gosc…
    a ja mam wciaz te wizje….jak to "synowie proroka" wyjda jednego dnia na ulice europejskich miast z nozami do kebabów w protescie przeciwko odmowie wyplacenia "socjal hilfe"..sorry za motyw zacietej pozytywki;ale ilekroc mieszkalem i pracowalem w ICH poblizu..zawsze z uteskinieniem czekalem na koniec..
    jestem w trakcie lektury m.artina "dom smagany wiatrem"…a do IIgiej polowy 2017 roku wszyscy "wielcy tego swiata" maja coraz mniej czasu..doslownie i w przenosni…wiem jedno…na OPAMIETANIE SIE..JUZ JEST ZA POZNO.. za daleko to zaszlo….

  9. Nic się nie zmieniło
    Pewien typ ludzi tak ma od zawsze.

    W telewizji pokazali
    Wczoraj kości chudych dzieci,
    Zastrzelonych gdzieś w Angoli
    Pokazali świeże groby.

    Świeże groby zawsze wzruszą –
    Obojętnie, gdzie kopane,
    Jak porosną, wyjdzie na jaw,
    Kto szczuł i co było grane.
    J. Kleyff

  10. Nic się nie zmieniło
    Pewien typ ludzi tak ma od zawsze.

    W telewizji pokazali
    Wczoraj kości chudych dzieci,
    Zastrzelonych gdzieś w Angoli
    Pokazali świeże groby.

    Świeże groby zawsze wzruszą –
    Obojętnie, gdzie kopane,
    Jak porosną, wyjdzie na jaw,
    Kto szczuł i co było grane.
    J. Kleyff

  11. 3 x P
    Pieprzona Poprawność Polityczna .Niemcy są jak drożdże w beczce z owocami , produkują taką ilość alkocholu ,aż ten alkochol je zabije .Proces cały czas trwa KTOŚ dosypuje cukier i generalnie niech NIEMCY piją sami co sobie" napędzą ".Ja tam wolę sam sobie zrobić C2H5OH .

    Trzeba powołać fundację JANA III SOBIESKIEGO !!członkowi fundacji będą witać na granicy każdego islamiste chlebem ze SMALCEM !

  12. 3 x P
    Pieprzona Poprawność Polityczna .Niemcy są jak drożdże w beczce z owocami , produkują taką ilość alkocholu ,aż ten alkochol je zabije .Proces cały czas trwa KTOŚ dosypuje cukier i generalnie niech NIEMCY piją sami co sobie" napędzą ".Ja tam wolę sam sobie zrobić C2H5OH .

    Trzeba powołać fundację JANA III SOBIESKIEGO !!członkowi fundacji będą witać na granicy każdego islamiste chlebem ze SMALCEM !

    • W punkt!
      Te "cudze ręce" to w fazie wysyłania określiłaś trafnie, natomiast w drugiej fazie – przyjmowania – to miłościwie nam panujący Holland z Merkelową.
      Przed chwilą podali że za każdego "uchodźcę" dostaniemy 10 tys.€. Jak nie "na litość" to przekupstwem.
      Kraje Wyszehradzkie powinny natychmiast zamknąć granice na 3 miesiące co nie oznaczałoby że odmawiamy kontynuowania rozmów. W Unii powinniśmy zająć pozycję Orbana. Węgierski "przydział" jest zerowy.

      • @Karlik, co do drugiej fazy,
        @Karlik, co do drugiej fazy, ona też pasuje do sprawstwa wschodniego – jeżeli jest prawdą, co mówi się o Merkel (tzn. jej przeszłość, a jeśli przeszłość, to i teraźniejszość, bo z takich zależności bezkarnie się nie wychodzi, a tym bardziej nie zostaje się przywódczynią). Hollande? Socjalista.
        Lewica = optowanie za przyjmowaniem tzw.(!) uchodźców. To daje do myślenia.

        • Społeczeństwo homogeniczne
          @takajedna–   Lewica = optowanie za przyjmowaniem tzw.(!) uchodźców. To daje do myślenia.

          Lewica, a właściwie lewactwo, + masoneria + żydostwo = spółka dążąca do eliminacji wiary chrześcijańskiej, a w szczególności Kościoła Katolickiego, co już się w dużej mierze udało. Zlaicyzowane społeczeństwa zachodnie ignorują zagrożenie ze strony islamu. Zapłacą za to najwyższą cenę, którą będzie islamizacja Europy. Częsciowo już się to zresztą stało. Polska nie może do tego absolutnie dopuścić jeśli chcemy się ostać jako społeczeństwo homogeniczne.

    • Coś w tym jest, to nie jest
      Coś w tym jest, to nie jest spontaniczne, no i jeszcze ci rowerzyści syryjscy na biegunie. Przyznam, że to mnie nawet rozśmieszyło chociaż sytuacja wcale nie jest śmieszna. Na razie mamy chaos, ale powoli będzie się wyjaśniać kto na tym faktycznie korzysta i co się z tego urodzi.

    • W punkt!
      Te "cudze ręce" to w fazie wysyłania określiłaś trafnie, natomiast w drugiej fazie – przyjmowania – to miłościwie nam panujący Holland z Merkelową.
      Przed chwilą podali że za każdego "uchodźcę" dostaniemy 10 tys.€. Jak nie "na litość" to przekupstwem.
      Kraje Wyszehradzkie powinny natychmiast zamknąć granice na 3 miesiące co nie oznaczałoby że odmawiamy kontynuowania rozmów. W Unii powinniśmy zająć pozycję Orbana. Węgierski "przydział" jest zerowy.

      • @Karlik, co do drugiej fazy,
        @Karlik, co do drugiej fazy, ona też pasuje do sprawstwa wschodniego – jeżeli jest prawdą, co mówi się o Merkel (tzn. jej przeszłość, a jeśli przeszłość, to i teraźniejszość, bo z takich zależności bezkarnie się nie wychodzi, a tym bardziej nie zostaje się przywódczynią). Hollande? Socjalista.
        Lewica = optowanie za przyjmowaniem tzw.(!) uchodźców. To daje do myślenia.

        • Społeczeństwo homogeniczne
          @takajedna–   Lewica = optowanie za przyjmowaniem tzw.(!) uchodźców. To daje do myślenia.

          Lewica, a właściwie lewactwo, + masoneria + żydostwo = spółka dążąca do eliminacji wiary chrześcijańskiej, a w szczególności Kościoła Katolickiego, co już się w dużej mierze udało. Zlaicyzowane społeczeństwa zachodnie ignorują zagrożenie ze strony islamu. Zapłacą za to najwyższą cenę, którą będzie islamizacja Europy. Częsciowo już się to zresztą stało. Polska nie może do tego absolutnie dopuścić jeśli chcemy się ostać jako społeczeństwo homogeniczne.

    • Coś w tym jest, to nie jest
      Coś w tym jest, to nie jest spontaniczne, no i jeszcze ci rowerzyści syryjscy na biegunie. Przyznam, że to mnie nawet rozśmieszyło chociaż sytuacja wcale nie jest śmieszna. Na razie mamy chaos, ale powoli będzie się wyjaśniać kto na tym faktycznie korzysta i co się z tego urodzi.

  13. No bo jak też Ewa K. ma
    No bo jak też Ewa K. ma utrzymać zdrowego młodego Araba w Polsce? Angela jej każe przyjąć iluśtam. No to ona przyjmie. Ale Angeli nie chodzi żeby Ewa tylko przyjęła, ale żeby przyjęła i zatrzymała. No to co, "polskie obozy" pobudować, żeby zdrowy, młody Arab nie spylił do Reichu?
    O, nie! Recepta jest prosta: trza mu dać mieszkanie, wikt i opierunek + kieszonkowe na rozrywkę i kulturę (szkoda że teatr Karolaka bankrutuje bo cześć kieszonkowego można byłobu dawać w postaci biletów do tego przybytku sztuki). I tak będzie. Nasz bezrobotny – szczaw i mirabelki, a "azylant" jak wyżej.

  14. No bo jak też Ewa K. ma
    No bo jak też Ewa K. ma utrzymać zdrowego młodego Araba w Polsce? Angela jej każe przyjąć iluśtam. No to ona przyjmie. Ale Angeli nie chodzi żeby Ewa tylko przyjęła, ale żeby przyjęła i zatrzymała. No to co, "polskie obozy" pobudować, żeby zdrowy, młody Arab nie spylił do Reichu?
    O, nie! Recepta jest prosta: trza mu dać mieszkanie, wikt i opierunek + kieszonkowe na rozrywkę i kulturę (szkoda że teatr Karolaka bankrutuje bo cześć kieszonkowego można byłobu dawać w postaci biletów do tego przybytku sztuki). I tak będzie. Nasz bezrobotny – szczaw i mirabelki, a "azylant" jak wyżej.

  15. Prof. Wolniewicz o imigrantach
    Nigdy nie przypuszczałam, że podzielę tak radykalny pogląd. Ponieważ jednak cywilizacja chrześcijańska stoi  na skraju przepaści i w niedalekiej przyszłości przyjdzie nam najprawdopodobniej żyć w europejskich kalifatach, podpisuję się pod słowami profesora Wolniewicza. 

    • W Twoim radykalnym obecnie poglądzie nie ma nic nadzwyczajnego,
      skoro grozi Tobie radykalna zmiana warunków życia (w tym ścięcie głowy za brak burki), to i odruchy są radykalne, ale naturalne. Instynkt życia jest najsilniejszym odruchem naturalnym, po nim jest rozmnażanie (nie mylić z seksem), po nim zdobywanie pokarmu.

  16. Prof. Wolniewicz o imigrantach
    Nigdy nie przypuszczałam, że podzielę tak radykalny pogląd. Ponieważ jednak cywilizacja chrześcijańska stoi  na skraju przepaści i w niedalekiej przyszłości przyjdzie nam najprawdopodobniej żyć w europejskich kalifatach, podpisuję się pod słowami profesora Wolniewicza. 

    • W Twoim radykalnym obecnie poglądzie nie ma nic nadzwyczajnego,
      skoro grozi Tobie radykalna zmiana warunków życia (w tym ścięcie głowy za brak burki), to i odruchy są radykalne, ale naturalne. Instynkt życia jest najsilniejszym odruchem naturalnym, po nim jest rozmnażanie (nie mylić z seksem), po nim zdobywanie pokarmu.

  17. kto zyskuje? krócej wymieniać kto traci
    Kolejność nieprzypadkowa:
    1) Rosjanie- temat Ukrainy i wschodniej Europy ucichł + dodatkowo Europa jest słaba i podzielona
    2) żydostwo- odsuwają problem Syrii, Egiptu od siebie + rozbijają narody Europy
    3) Stany,Chiny- słaba, podzielona Europa jest też w ich interesie wbrew pozorom- "dziel i rządź" wiecznie żywe, łatwiej negocjować z jednym państwem niż piętnastoma
    4) ISIS- fundusze na działalność z europejskiego socjalu+bojownicy ukryci pośród normalnych ludzi
    5) kraje tranzytowe (Turcja, Macedonia)+ mafia i przemytnicy- chyba nikt nie łudzi się, że władze wspomnianych państw przewożą i przepuszczają "uchodźców" za darmo, przemytnicy kasują swoją dolę
    6) wszelakie lewactwo, fundacje etc.- z tego stołu skapnie im w postaci programów, szkoleń (kto wie jak wyglądają szkolenia aktywizacyjne unijne wie o co chodzi) + to co nazbierają z datków
    7) gospodarki Wielkiej Brytanii, Niemiec, krajów skandynawskich- przyjezdni mogą wykonywać nisko płatne prace identycznie jak Polacy, Litwini czy Portugalczycy nie widzę tutaj żadnej różnicy. W ostatecznym rozrachunku musi się opłacać tak jak teraz się opłaca sprowadzać mieszkańców strefy Schengen. Ma to sens ekonomiczny w krótkim okresie (5-10 lat). Jaka partia patrzy dalej niż do wyborów? Ja takiej nie znam
    8) moi ukochani eurokraci 🙂 – Ileż to programów wymyślą, ileż tabelek porobią i raportów, jakie premie skasują to możemy tylko się domyślać
    9) linie lotnicze, pociągi, promy- wzrasta ruch, wzrasta popyt to i wzrastają ceny 🙂 czysty zysk. Dodatkowo zarządzający tymi firmami dobrze wiedzą, że kraje są zmuszone korzystać z ich usług, więc można poczynić inwestycje we flotę, zwróci się na pewno.
    10) sektor budowlany, agd, zatrudnienie w pomocy społecznej, służbach porządkowych, służbach specjalnych, wzrost inwigilacji obywateli celem ochrony to już tylko dalsze reperkusje, które można wymieniać bez końca

    Jak widać mnóstwo państw, instytucji, firm i przestępców będzie miało zarobek i zajęcie. Czyż to nie jest plan doskonały? Czyż to nie jest zorganizowana akcja? Pomyślcie ilu Polaków ogarnia temat 200 Syryjczyków, a co tu mówić o tysiącach przybyszów? Ilu ludzi jest potrzebnych 🙂 Aż chce się żyć z takimi dobroczyńcami.

    Szkoda tylko, że to filantropi nie za swoje pieniądze!!! Rozporządzać jest bardzo łatwo, zarobić już trudniej. Ale żadnej z pokazanych grup nie interesują koszta, tylko zyski. Koszta poniosą narody Unii Europejskiej, bo niby skąd ta cała Unia ma pieniądze, jak nie z naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Niech szlak trafi tą całą Brukselę i Makrelę!!! Do takiej Unii to na pewno nie wchodziliśmy, gdzie zyski są prywatne, koszty wspólne. Jawnie to prowadzi do anihilacji naszej cywilizacji- czyżby postawiono krzyżyk na Europie?

    P.S. Bardzo proszę nie wierzyć mi na słowo, a wręcz zachęcam do samodzielnych obserwacji kursów giełdowych. Stawiam na silne wzrosty branży budowlanej, agd, spożywczej, producentów łodzi oraz komunikacyjnej-lotniczej, kolejowej. Wzrosty tym większe im większa pomoc finansowa dla uchodźców.

  18. kto zyskuje? krócej wymieniać kto traci
    Kolejność nieprzypadkowa:
    1) Rosjanie- temat Ukrainy i wschodniej Europy ucichł + dodatkowo Europa jest słaba i podzielona
    2) żydostwo- odsuwają problem Syrii, Egiptu od siebie + rozbijają narody Europy
    3) Stany,Chiny- słaba, podzielona Europa jest też w ich interesie wbrew pozorom- "dziel i rządź" wiecznie żywe, łatwiej negocjować z jednym państwem niż piętnastoma
    4) ISIS- fundusze na działalność z europejskiego socjalu+bojownicy ukryci pośród normalnych ludzi
    5) kraje tranzytowe (Turcja, Macedonia)+ mafia i przemytnicy- chyba nikt nie łudzi się, że władze wspomnianych państw przewożą i przepuszczają "uchodźców" za darmo, przemytnicy kasują swoją dolę
    6) wszelakie lewactwo, fundacje etc.- z tego stołu skapnie im w postaci programów, szkoleń (kto wie jak wyglądają szkolenia aktywizacyjne unijne wie o co chodzi) + to co nazbierają z datków
    7) gospodarki Wielkiej Brytanii, Niemiec, krajów skandynawskich- przyjezdni mogą wykonywać nisko płatne prace identycznie jak Polacy, Litwini czy Portugalczycy nie widzę tutaj żadnej różnicy. W ostatecznym rozrachunku musi się opłacać tak jak teraz się opłaca sprowadzać mieszkańców strefy Schengen. Ma to sens ekonomiczny w krótkim okresie (5-10 lat). Jaka partia patrzy dalej niż do wyborów? Ja takiej nie znam
    8) moi ukochani eurokraci 🙂 – Ileż to programów wymyślą, ileż tabelek porobią i raportów, jakie premie skasują to możemy tylko się domyślać
    9) linie lotnicze, pociągi, promy- wzrasta ruch, wzrasta popyt to i wzrastają ceny 🙂 czysty zysk. Dodatkowo zarządzający tymi firmami dobrze wiedzą, że kraje są zmuszone korzystać z ich usług, więc można poczynić inwestycje we flotę, zwróci się na pewno.
    10) sektor budowlany, agd, zatrudnienie w pomocy społecznej, służbach porządkowych, służbach specjalnych, wzrost inwigilacji obywateli celem ochrony to już tylko dalsze reperkusje, które można wymieniać bez końca

    Jak widać mnóstwo państw, instytucji, firm i przestępców będzie miało zarobek i zajęcie. Czyż to nie jest plan doskonały? Czyż to nie jest zorganizowana akcja? Pomyślcie ilu Polaków ogarnia temat 200 Syryjczyków, a co tu mówić o tysiącach przybyszów? Ilu ludzi jest potrzebnych 🙂 Aż chce się żyć z takimi dobroczyńcami.

    Szkoda tylko, że to filantropi nie za swoje pieniądze!!! Rozporządzać jest bardzo łatwo, zarobić już trudniej. Ale żadnej z pokazanych grup nie interesują koszta, tylko zyski. Koszta poniosą narody Unii Europejskiej, bo niby skąd ta cała Unia ma pieniądze, jak nie z naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Niech szlak trafi tą całą Brukselę i Makrelę!!! Do takiej Unii to na pewno nie wchodziliśmy, gdzie zyski są prywatne, koszty wspólne. Jawnie to prowadzi do anihilacji naszej cywilizacji- czyżby postawiono krzyżyk na Europie?

    P.S. Bardzo proszę nie wierzyć mi na słowo, a wręcz zachęcam do samodzielnych obserwacji kursów giełdowych. Stawiam na silne wzrosty branży budowlanej, agd, spożywczej, producentów łodzi oraz komunikacyjnej-lotniczej, kolejowej. Wzrosty tym większe im większa pomoc finansowa dla uchodźców.

  19. szantażują Polaków historią europejskiej solidarności
    niestety i Tusk o tym wie że, europejska solidarność "dotknęła"  tylko wybranych z wybranych, np. kierowców MZK którzy  wstali rano i postanowili kupić 20 tirów, a co, tych profesorów którzy nie rozliczyli tysięcy franków, innych co nie rozliczyli tysięcy dolarów.Wszystko jest w internecie.

  20. szantażują Polaków historią europejskiej solidarności
    niestety i Tusk o tym wie że, europejska solidarność "dotknęła"  tylko wybranych z wybranych, np. kierowców MZK którzy  wstali rano i postanowili kupić 20 tirów, a co, tych profesorów którzy nie rozliczyli tysięcy franków, innych co nie rozliczyli tysięcy dolarów.Wszystko jest w internecie.

  21. Niewątpliwie…
    Jest wśród tych ludzi jakiś promil uchodźców, którzy naprawdę potrzebują pomocy.
    Tych dość łatwo rozpoznać: nie marudzą, że kanapka źle przyrządzona.

    Proste pytania:

    Czy tak się zachowują ludzie spragnieni schronienia?

    Dlaczego wzniecają bunty przy każdej próbie ustalenia tożsamości?
    Dlaczego obierają kierunek na Europę – a nie zostają w Turcji?
    Dlaczego nie szukają pomocy w Jordanii ani Arabii Saudyjskiej?

    Ci ludzie uciekają przed wojną.
    Ale nie należy wykluczać możliwości, że niektórzy z nich wybierają się na wojnę.
    Może właśnie dlatego zachowują się jak zdobywcy. I to aroganccy.
    Nie jak osoby poszukujące pomocy.

  22. Niewątpliwie…
    Jest wśród tych ludzi jakiś promil uchodźców, którzy naprawdę potrzebują pomocy.
    Tych dość łatwo rozpoznać: nie marudzą, że kanapka źle przyrządzona.

    Proste pytania:

    Czy tak się zachowują ludzie spragnieni schronienia?

    Dlaczego wzniecają bunty przy każdej próbie ustalenia tożsamości?
    Dlaczego obierają kierunek na Europę – a nie zostają w Turcji?
    Dlaczego nie szukają pomocy w Jordanii ani Arabii Saudyjskiej?

    Ci ludzie uciekają przed wojną.
    Ale nie należy wykluczać możliwości, że niektórzy z nich wybierają się na wojnę.
    Może właśnie dlatego zachowują się jak zdobywcy. I to aroganccy.
    Nie jak osoby poszukujące pomocy.

  23. Lewica kontenta
    Żakowsko-sierakowska szkoła ekonomiczno-społeczna twierdzi, że napływ imigrantów jest dla Niemców niesłychanie korzystnym interesem. Przecież każdy zdrowy, chętny do roboty jest skarbem dla niemieckiej gospodarki, łaknącej rąk do pracy. Niemieckie chytrusy już to sobie wszystko obliczyły i wiedzą ile na smagłych młodzieńcach zarobią. Tylko my, wredne polskie, ciemne głąby, zaczadziałe kadzidlanym dymem tego nie rozumiemy i nie wiemy jaką okazję marnujemy.
    Rimskij papa wezwał do przyjęcia przez każdą parafię jednej rodziny uchodźców. Chwilowo nie przewiduję, by podróżni z dworca Keleti zmienili kierunek ekskursji i jutro zameldowali się na polskich plebaniach. Wszelako należy liczyć się z tym, że za parę lat zastukają do nich inni uchodźcy. Będą to prześladowani chrześcijanie z Niemiec.

  24. Lewica kontenta
    Żakowsko-sierakowska szkoła ekonomiczno-społeczna twierdzi, że napływ imigrantów jest dla Niemców niesłychanie korzystnym interesem. Przecież każdy zdrowy, chętny do roboty jest skarbem dla niemieckiej gospodarki, łaknącej rąk do pracy. Niemieckie chytrusy już to sobie wszystko obliczyły i wiedzą ile na smagłych młodzieńcach zarobią. Tylko my, wredne polskie, ciemne głąby, zaczadziałe kadzidlanym dymem tego nie rozumiemy i nie wiemy jaką okazję marnujemy.
    Rimskij papa wezwał do przyjęcia przez każdą parafię jednej rodziny uchodźców. Chwilowo nie przewiduję, by podróżni z dworca Keleti zmienili kierunek ekskursji i jutro zameldowali się na polskich plebaniach. Wszelako należy liczyć się z tym, że za parę lat zastukają do nich inni uchodźcy. Będą to prześladowani chrześcijanie z Niemiec.