Reklama

Pojawiło się zatrzęsienie rozmaitych teorii, dlaczego jeden z największych kabotynów obecny w polskiej polityce od początku lat 90-tych, przekazał zagranicznym mediom rewelację na temat polsko-radzieckiego rozbioru Ukrainy. Bardzo dobrze, że się pojawiają teorie, bo jedno jest pewne, że w działaniu Sikorskiego nie ma żadnego przypadku, pomyłki lub nieostrożności, czym się za chwilę tłumaczył. Zdecydowanie wolę najdziwniejszą, ale krytyczną interpretację, niż przyjmowanie oficjalnych komunikatów, co świadczy o naiwności lub po prostu o głupocie odbiorcy. Temat jest niezmiernie ciekawy i wcale nie uważam, aby to była kaczka dziennikarska, przykrywka albo inne działania odwracające uwagę wyborców. Przeciwnie, o ile nie jestem do końca pewien w jakim celu Sikorski wywołał aferę, to pewien jestem, że zrobił to z premedytacją i świadomością konsekwencji. Radosław Sikorski nie jest intelektualistą, on wręcz jest przyciężkawy intelektualnie, infantylny, megalomański, rozdęty i neurotyczny, ale te wszystkie charakterystyczne cechy to i tak za mało, żeby podejrzewać Sikorskiego o skrajną głupotę. Nim przejdę do, jak mi się wydaje, sedna sprawy, chciałbym zwrócić uwagę na kilka charakterystycznych narzędzi, których Sikorski użył. Przede wszystkim wywiad poszedł do zagranicznych mediów i zrobił go z Radkiem niejaki Ben Judah. Pomijając pochodzenie Bena, co natychmiast wskazuje na przysługę wyświadczoną przez rodaków Szanownej Małżonki Radosława, warto przytoczyć dowód, że Anne i Ben nie są dla siebie obcy:

Reklama

Niestety należę do pokolenia, które w szkole rusyfikowano, ale nawet bez znajomości języka angielskiego widać wyraźnie, że ten pan i ta pani znają się i razem występowali w mediach. Każdy taki „przypadek” chłopcy z Czerskiej są w stanie wyśmiać „spiskiem żydowskim”, zachowajmy jednak powagę i wyższy poziom, co nie jest trudne. Nie ma przypadku w tego typu przedsięwzięciach. Radek wpadł na pomysł, Anne przekazała dalej, wprawdzie portal politico.com nie jest światowym gigantem medialnym, ale w moim przekonaniu o to właśnie Sikorskiemu chodziło. Anne nie miałaby większych problemów z załatwieniem wywiadu w prestiżowym dzienniku tyle, że były minister spraw zagranicznych, który opowiada w poważnej prasie rewelacjach sprzed 6 lat, sam siebie dyskwalifikuje. Mało tego, naraża się na odpowiedzialność, przecież nie tylko Tusk, ale i Sikorski wiedział, że Putin chce połknąć Ukrainę i siedzieli cicho, aż do dziś. Ba! Siedzieli cicho i obaj przez lata budowali „nową jakość” w relacjach z Rosją, co w zasadzie jest najbardziej istotnym i przygnębiającym podsumowaniem w tej historii. Przed takimi zarzutami Radek musiał się zabezpieczyć i fakt, że wypowiedział się dla kompletnie nieznanego w Polsce portalu ma sugerować, że nie szukał sensacji, ot po prostu w nawale zajęć zrobił uprzejmość „mediom obywatelskim” albo zmęczony powiedział o jedno zdanie za dużo. Wywiadu dla Washington Post nie sposób bagatelizować, do takiego wywiadu trzeba się przygotować i każde tłumaczenie, że coś tam nie tak poszło jest dyskwalifikacją. Zdanie rzucone w podrzędnym portalu zawsze da się wytłumaczyć roztargnieniem, brakiem autoryzacji, nadinterpretacją itd.

Dokładnie tak Sikorski zrobił i z całą pewnością burza, która się rozpętała w Polsce w ogóle go nie zaskoczyła. Klasyka gatunku, która nazywa się kuciem na cztery kopyta. Sikorski podrzucił granat do mało znanego, ale zagranicznego medium i granat wrócił bombą do kraju. Z kolei krajowa bomba, to już wystarczająca siła rażenia, żeby informacje dotarły do szerokiej publiki międzynarodowej i narobiły większego bałaganu „prezydentowi’ Europy, niż Sikorskiemu, który szansę na międzynarodową karierą stracił, jeśli nie na zawsze, to na długie lata. I teraz przyszedł czas na podstawowe pytanie. Po co Sikorski przygotował i zrealizował tę skandalizującą akcję medialną? Aby celnie odpowiedzieć wystarczy użyć szerokiej definicji – na użytek polityki wewnętrznej. Dalej można się bawić w redukowanie, aż do prawdopodobnego sedna. Na użytek wewnętrzny, czyli po prostu uruchomił kolejną wojenkę, które toczą się nieustannie w PO, a z chwilą gdy Tuska wykopano do Brukseli działania zdecydowanie przybrały na tempie i intensywności. Sikorski uderzył w Tuska i chyba nie trzeba wyjaśniać powodów. Po tym jak Radek został przez Donalda wielokrotnie upokorzony, ograny ze wszystkiego, od stołka w UE, aż po utratę stołka ministra spraw zagranicznych, każdy by się odwinął przy pierwszej okazji. To ciągle jednak nie jest sedno sprawy, bo sama zemsta w polityce, chociaż słodka, bez politycznej korzyści jest nic niewarta.

Co Sikorski chciał ugrać? Najbardziej odważni powiadają, że Radek mierzy w stanowisko prezydenta RP III i wstępnie jestem gotów się zgodzić z definicją marzeń Sikorskiego, ale dalej pojawiają się nazbyt odważne pomysły. Otóż przeczytałem artykuł wpolityce.pl, że powstał tandem Schetyna i Sikorski, który podzielił się ambicjami, Grzesiek weźmie szefa PO, Radek prezydenta. Na pierwszy rzut oka w tej komitywie brakuje jednego ogniwa, które zrywa łańcuch – Bronek Komorowski. Sikorski może sobie marzyć o prezydenturze, ale dopiero po drugiej kadencji Komorowskiego i dopiero przy takim założeniu łańcuch staje się naprawdę solidny. Trzech na jednego: Komorowski, Schetyna i Sikorski dobija Tuska, bo o pozycji Ewki Kopacz, która kolejny raz palnęła, że będzie dyscyplinować marszałka sejmu w ogóle nie ma co wspominać. Trzech liczących się graczy realizuje swoje główne cele. Bronek ma II kadencję, Schetyna przejmuje PO, Sikorski staje się kandydatem PO na kolejnego prezydenta.

Taka jest moja interpretacja i na jej rzecz przemawia jeszcze jedno. Tusk po wywiadzie Sikorskiego wręcz miał obowiązek zareagować i to natychmiast, ale podkulił ogon i albo się wcale nie zająknie albo czeka, aż się Sikorski zdradzi z intencjami do końca. Niespotykana reakcja! Parę miesięcy temu Donald zmiażdżyłby Sikorskiego, teraz zdaje sobie sprawę, że nie ma czym atakować i pozostaje mu się okopać, czekając na bieg wypadków, które w Polsce nieraz i nie dwa z minuty na minutę przybierały zupełnie odwrotny od zamierzonego obrót. Swoją drogą Komorowski też milczy, ale jakoś media go nie wywołują. Wiele razy podniecaliśmy się bieżącym wydarzeniem, ale trzeba pamiętać, że cały czas trwa wymiana ciosów w ramach wojny domowej i Sikorski po ataku równie dobrze może zaliczyć nokautującą kontrę. Walka o władzę przekroczyła kolejny poziom bezwzględnej wymiany ciosów i nie o rozbiór Ukrainy, ale o nowy rozbiór Polski tu chodzi.

Reklama

42 KOMENTARZE

  1. bufon
    Według mnie Sikorski to po prostu buc, narcyz i bufon, który nie potrafi normalnie funkcjonować o ile nie jest w centrum uwagi. To szkodnik najwyższej próby. Zdrajca. A przy tym klasyczny, wręcz podręcznikowy debil.
    Niestety nie jestem w stanie wznieść się ponad inwektywy bo tylko one oddają moją opinię o tej kreaturze. Amen.

  2. bufon
    Według mnie Sikorski to po prostu buc, narcyz i bufon, który nie potrafi normalnie funkcjonować o ile nie jest w centrum uwagi. To szkodnik najwyższej próby. Zdrajca. A przy tym klasyczny, wręcz podręcznikowy debil.
    Niestety nie jestem w stanie wznieść się ponad inwektywy bo tylko one oddają moją opinię o tej kreaturze. Amen.

  3. szpion, świr, albo to i to
    Ciągle nie możemy zgadnąć dla kogo on pracuje. Na pewno dla siebie, ale co dalej? Nie jest o dziwo czysto proamerykański skoro twierdził że sojusz z USA jest szkodliwy, antyruski też tylko cześciowo. W końcu próbował ratować interesy Rosji w czasie debat z majdanowcami.
    Przy okazji wyszło na jaw że jest trochę stuknięty i dziwny, gdy straszył Ukraińców rychłym zgonem w razie braku zgody z Janukowyczem.
    Pozostaje Anglia, gdzie zrobił nietypową karierę uniwersytecką i dziennikarską i dostał na jakiś czas obywatelstwo.
    Pewnie więc szpion Brytoli jak Rostowski.
    Co to dla nas może znaczyć? No właśnie nie wiadomo co.
    Na krajowym podwórku wiadomo tyle, że nie ma swoich ludzi na odpowiednich stanowiskach. Działa samotnie i cichcem, czego w zasadzie nikt inny nie praktykuje. Trudno mu będzie załapać się do jakiejś wpływowej bandy, ale próbować może.

  4. szpion, świr, albo to i to
    Ciągle nie możemy zgadnąć dla kogo on pracuje. Na pewno dla siebie, ale co dalej? Nie jest o dziwo czysto proamerykański skoro twierdził że sojusz z USA jest szkodliwy, antyruski też tylko cześciowo. W końcu próbował ratować interesy Rosji w czasie debat z majdanowcami.
    Przy okazji wyszło na jaw że jest trochę stuknięty i dziwny, gdy straszył Ukraińców rychłym zgonem w razie braku zgody z Janukowyczem.
    Pozostaje Anglia, gdzie zrobił nietypową karierę uniwersytecką i dziennikarską i dostał na jakiś czas obywatelstwo.
    Pewnie więc szpion Brytoli jak Rostowski.
    Co to dla nas może znaczyć? No właśnie nie wiadomo co.
    Na krajowym podwórku wiadomo tyle, że nie ma swoich ludzi na odpowiednich stanowiskach. Działa samotnie i cichcem, czego w zasadzie nikt inny nie praktykuje. Trudno mu będzie załapać się do jakiejś wpływowej bandy, ale próbować może.

  5. Ciekawa i w dużej mierze trafna analiza Panie Piotrze ale
    Ciekawa i w dużej mierze trafna analiza Panie Piotrze, ale trochę nie ima mi się tu do tego postawa i bojowe nastawienie mediów, które – delikatnie ale jednak – jadą po radku. Przecież wiadomo, że telewizja i radio grają teraz na komorowskiego, który notabene nimi steruje. Czy w takie sytuacji, niszczyłby on wizualnie swojego planowanego następcę? Przecież radek to idealna marionetka, którą w przyszłości komorowski mógłby targać za sznurki… A może społeczeństwo jest w opinii układu do tego stopnia ogłupiałe, że dziś radka zgnoją a za 5 lat ochrzczą herosem i poprowadzą na stołek?

    Z doświadczenia, zawsze takie wrzutki były początkiem zmian we dworze. Ktoś znikał, ktoś się pojawiał, zniknięty po czasie znów na scene wyłaził…

  6. Ciekawa i w dużej mierze trafna analiza Panie Piotrze ale
    Ciekawa i w dużej mierze trafna analiza Panie Piotrze, ale trochę nie ima mi się tu do tego postawa i bojowe nastawienie mediów, które – delikatnie ale jednak – jadą po radku. Przecież wiadomo, że telewizja i radio grają teraz na komorowskiego, który notabene nimi steruje. Czy w takie sytuacji, niszczyłby on wizualnie swojego planowanego następcę? Przecież radek to idealna marionetka, którą w przyszłości komorowski mógłby targać za sznurki… A może społeczeństwo jest w opinii układu do tego stopnia ogłupiałe, że dziś radka zgnoją a za 5 lat ochrzczą herosem i poprowadzą na stołek?

    Z doświadczenia, zawsze takie wrzutki były początkiem zmian we dworze. Ktoś znikał, ktoś się pojawiał, zniknięty po czasie znów na scene wyłaził…

  7. POzamiatane
    Po takim show to on moze zostac prezydentem psychiatryka. Media dwoily i troily sie ale takiego wariactwa sie nie spodziewali, ostatecznie pytajac zarowno w tvn jak i polsat czy on ma rowno pod sufitem:) koalicji puszczaja nerwy, strzelaja sobie po stopach kolanach i czymkolwiek sie da pytanie kto glupszy sawicki ublizajacy rolnikom czy sikorski dyskredytujacy cala 7letnia polityke wlasnej partii. Chodz napewno gra jaka podjal jest szalenie niebezpieczna dla polski a napewno zabojcza dla PO. Nawet lemingi bardzo zle to odebrali, walac w PO od najgorszych. Za miesiac wybory, pilnujmy ich i uwalniamy Polske od tych gamoni. Pzdr
    PS: za chwile bedzie po kopacz ktora nie zawetuje pakietu klimatycznego

  8. POzamiatane
    Po takim show to on moze zostac prezydentem psychiatryka. Media dwoily i troily sie ale takiego wariactwa sie nie spodziewali, ostatecznie pytajac zarowno w tvn jak i polsat czy on ma rowno pod sufitem:) koalicji puszczaja nerwy, strzelaja sobie po stopach kolanach i czymkolwiek sie da pytanie kto glupszy sawicki ublizajacy rolnikom czy sikorski dyskredytujacy cala 7letnia polityke wlasnej partii. Chodz napewno gra jaka podjal jest szalenie niebezpieczna dla polski a napewno zabojcza dla PO. Nawet lemingi bardzo zle to odebrali, walac w PO od najgorszych. Za miesiac wybory, pilnujmy ich i uwalniamy Polske od tych gamoni. Pzdr
    PS: za chwile bedzie po kopacz ktora nie zawetuje pakietu klimatycznego

  9. Premierr Tusk nie powiedział nic Prezydentowi Kaczyńskiemu
    ani przywódcom NATO bo wszyscy wiemy że i tak kilka miesięcy pozniej Putin powtórzył to w bukareszcie, nie powtórzył bo byliśmy zaskoczeni gdyż brzmiało to surealistycznie ale od kilku miesięcy wiedzieliśmy że o to mu chodzi, Putin tego nie powiedział dlatego Tusk powtórzył to Prezydentowi Gruzji a Putin w bukareszcie. A opozycja zajmuje się łapaniem pchełki politycznej zamiast zaprosić posłów Tuska i Sikorskiego na posiedzenie komisji spraw zagranicznych i spokojnie wysłuchać.

    Putin Przekazał państwom nato żeby sobie wzięli część ukrain a on część, nie zaprotestował ani tusk ani inni przywodcy ktorzy byc  moze nic nie wiedzieli, dlatego w bukareszcie ponownie poinformowało swoich planach i nikt nie zaprotestował, kiedy rosjanie ostrzelali Prezydenta, rządący politycy w Polsce podeszli do sprawy z humorem "jaki prezydent taki zamach", po zlikwidowaniu części państwa nato w smoleńsku Tusk pojechał pocieszać Putina po stracie Lecha Kaczyńskiego. serio, Putin uwazał że bezkarnie może zlikwidować Ukrainę i państwa bałtyckie?

  10. Premierr Tusk nie powiedział nic Prezydentowi Kaczyńskiemu
    ani przywódcom NATO bo wszyscy wiemy że i tak kilka miesięcy pozniej Putin powtórzył to w bukareszcie, nie powtórzył bo byliśmy zaskoczeni gdyż brzmiało to surealistycznie ale od kilku miesięcy wiedzieliśmy że o to mu chodzi, Putin tego nie powiedział dlatego Tusk powtórzył to Prezydentowi Gruzji a Putin w bukareszcie. A opozycja zajmuje się łapaniem pchełki politycznej zamiast zaprosić posłów Tuska i Sikorskiego na posiedzenie komisji spraw zagranicznych i spokojnie wysłuchać.

    Putin Przekazał państwom nato żeby sobie wzięli część ukrain a on część, nie zaprotestował ani tusk ani inni przywodcy ktorzy byc  moze nic nie wiedzieli, dlatego w bukareszcie ponownie poinformowało swoich planach i nikt nie zaprotestował, kiedy rosjanie ostrzelali Prezydenta, rządący politycy w Polsce podeszli do sprawy z humorem "jaki prezydent taki zamach", po zlikwidowaniu części państwa nato w smoleńsku Tusk pojechał pocieszać Putina po stracie Lecha Kaczyńskiego. serio, Putin uwazał że bezkarnie może zlikwidować Ukrainę i państwa bałtyckie?

  11. Tu nie chodzi w nasze wewnętrzne kłótnie
    Ciekawy ten pomysł z wyborem mediów, ale jako osoba znająca trochę ten rynek podpowiem, że niekoniecznie chodziło o niszowy portal jako furtkę do dementi. Równie dobrze sprawdziłby się  twitter opanowany biegle przez Zdradka. Zwrócę Ci raczej uwagę na fakt, że wszystkie wazniejsze zachodnie redakcje mają jednak specjalistów od polityki zagranicznej.
    A ci jak ognia unikają "wpuszczania w maliny", czy wykorzystania do własnych celów przez  róznego autoramentu polityków, bo to godzi bezpośrednio w ich wiarygodność (to takie pojęcie już na naszym rynku medialnym zapomniane).
    W konsekwencji byliby w stanie ocenić nośność i wagę takich "rewelacji" ministra MSZ państwa które pełni (ło) rolę kluczowego łącznika między Rosją a UE. Dostrzegliby od razu związek między 2008 rokiem, Gruzją, działaniami ekipy Tuska na rzecz zbliżnia Ukraina-UE oraz cały szereg działań (rezygnacja z polityki Jagiellońskiej). Mogliby się jeszcze dokopać do II raportu z likwodacji WSI (taka tajemnica poliszynela o współpracy Słońca Peru z FSB która wyszła w trakcie ich śledztwa w latach 90-tych), lub powiązać Smoleńsk z Zamchem Stanu w 2010 rokiem. Rzetelny, zachodni dziannikarz mógłby POKAZAĆ MACHANIZM zamiast skupić się na doraźnym fakcie "dyplomaty" zdradzające tajemnice państwa, albo całkowicie popsuć robotę pomijając najważniejsze wnioski jakie dziś podsuwa nam reżimowa propaganda: macie się skupić na Tusku! (Ten sam mechanizm było ostatnio: Macie się skupić na tym, że nielegalnie podsłuchiwali. Co nagrali nie ma  znaczenia, ważne że NAGRYWALI!!)
    A dalsze wnioski są równie proste, jak porażające i zamiast tłuczenia niezmiennie jak dziś w Polsce oburzenia mediów, że zostały potraktowane jak dziwka którą są i zamiast dywagacji, że to uderzenie w Tuska (do czego niestety róznież dałeś się namówić ) od ręki zwróciłyby uwagę na konsekwencje i zamierzony cel tych działań i wypowiedzi:
    Stąd Zdradek chociaż niewątpliwie otrzymał polecenie polożenia głowy pod topór i zrobił to bez namysłu ( Kwity muszą być porażające) nie mógł tego rozegrać utytuowaną prasą zachodnią która niekontrolowana zajęłaby się tym czym nie potrzeba , bo też i chodzi o co innego

    Zachód właśnie dostał depeszę od Putina dostarczoną przez Sikorskiego:
    W Polsce mamy pełną kontrolę i w pełni opanowane struktury państwa, nawet nie musimy tu wchodzić z wojskiem, bo w razie potrzeby prezydent Bul wezwie nas w ramach ustawy o "bratniej pomocy" , a wojsku wyda rozkaz pozostania w koszarach. Nasza partia zgłosi ustawę o przyłączeniu Polski do Rosji, a nasz Marszałek ją przegłosuje, przy calkowitym aplauzie naszych mediów (No nie całych, bo Niemcy dopiero w trybie pilnym sprzedają swoją stację, ale zakup w trakcie).

    Jak już dawno powiedziała klasyk: życie pisze dużo bardziej przerażające i nieprawdopodobne scenariusze niż najlepsi filmowcy.

    • Piszesz: “Zachód właśnie
      Piszesz: "Zachód właśnie dostał depeszę od Putina dostarczoną przez Sikorskiego:
      W Polsce mamy pełną kontrolę i w pełni opanowane struktury państwa, nawet nie musimy tu wchodzić z wojskiem…"
      Sądzisz, ze Zachód tego wcześniej nie wiedział…?
      Zachód raczej wie z kim tu rozmawia

  12. Tu nie chodzi w nasze wewnętrzne kłótnie
    Ciekawy ten pomysł z wyborem mediów, ale jako osoba znająca trochę ten rynek podpowiem, że niekoniecznie chodziło o niszowy portal jako furtkę do dementi. Równie dobrze sprawdziłby się  twitter opanowany biegle przez Zdradka. Zwrócę Ci raczej uwagę na fakt, że wszystkie wazniejsze zachodnie redakcje mają jednak specjalistów od polityki zagranicznej.
    A ci jak ognia unikają "wpuszczania w maliny", czy wykorzystania do własnych celów przez  róznego autoramentu polityków, bo to godzi bezpośrednio w ich wiarygodność (to takie pojęcie już na naszym rynku medialnym zapomniane).
    W konsekwencji byliby w stanie ocenić nośność i wagę takich "rewelacji" ministra MSZ państwa które pełni (ło) rolę kluczowego łącznika między Rosją a UE. Dostrzegliby od razu związek między 2008 rokiem, Gruzją, działaniami ekipy Tuska na rzecz zbliżnia Ukraina-UE oraz cały szereg działań (rezygnacja z polityki Jagiellońskiej). Mogliby się jeszcze dokopać do II raportu z likwodacji WSI (taka tajemnica poliszynela o współpracy Słońca Peru z FSB która wyszła w trakcie ich śledztwa w latach 90-tych), lub powiązać Smoleńsk z Zamchem Stanu w 2010 rokiem. Rzetelny, zachodni dziannikarz mógłby POKAZAĆ MACHANIZM zamiast skupić się na doraźnym fakcie "dyplomaty" zdradzające tajemnice państwa, albo całkowicie popsuć robotę pomijając najważniejsze wnioski jakie dziś podsuwa nam reżimowa propaganda: macie się skupić na Tusku! (Ten sam mechanizm było ostatnio: Macie się skupić na tym, że nielegalnie podsłuchiwali. Co nagrali nie ma  znaczenia, ważne że NAGRYWALI!!)
    A dalsze wnioski są równie proste, jak porażające i zamiast tłuczenia niezmiennie jak dziś w Polsce oburzenia mediów, że zostały potraktowane jak dziwka którą są i zamiast dywagacji, że to uderzenie w Tuska (do czego niestety róznież dałeś się namówić ) od ręki zwróciłyby uwagę na konsekwencje i zamierzony cel tych działań i wypowiedzi:
    Stąd Zdradek chociaż niewątpliwie otrzymał polecenie polożenia głowy pod topór i zrobił to bez namysłu ( Kwity muszą być porażające) nie mógł tego rozegrać utytuowaną prasą zachodnią która niekontrolowana zajęłaby się tym czym nie potrzeba , bo też i chodzi o co innego

    Zachód właśnie dostał depeszę od Putina dostarczoną przez Sikorskiego:
    W Polsce mamy pełną kontrolę i w pełni opanowane struktury państwa, nawet nie musimy tu wchodzić z wojskiem, bo w razie potrzeby prezydent Bul wezwie nas w ramach ustawy o "bratniej pomocy" , a wojsku wyda rozkaz pozostania w koszarach. Nasza partia zgłosi ustawę o przyłączeniu Polski do Rosji, a nasz Marszałek ją przegłosuje, przy calkowitym aplauzie naszych mediów (No nie całych, bo Niemcy dopiero w trybie pilnym sprzedają swoją stację, ale zakup w trakcie).

    Jak już dawno powiedziała klasyk: życie pisze dużo bardziej przerażające i nieprawdopodobne scenariusze niż najlepsi filmowcy.

    • Piszesz: “Zachód właśnie
      Piszesz: "Zachód właśnie dostał depeszę od Putina dostarczoną przez Sikorskiego:
      W Polsce mamy pełną kontrolę i w pełni opanowane struktury państwa, nawet nie musimy tu wchodzić z wojskiem…"
      Sądzisz, ze Zachód tego wcześniej nie wiedział…?
      Zachód raczej wie z kim tu rozmawia