Reklama

Przyznać się szczerze, bez bicia i nie kombinować. Czy komuś mówią coś następujące nazwiska? Guy Verhofstadt, Jean Asselborn i Ludwik Turko? Pytanie wygląda na retoryczne, prawda? A, że po Świętach wszyscy rozleniwieni to i nikomu się nie będzie chciało sprawdzać w Google, co za jedni. Nazwiska kompletnie anonimowe, ale zagadka bardzo prosta, bo jednym kluczem się otwiera. Guy Verhofstadt to belgijski liberał, obecnie osiadły w Brukseli. Dla porządku dodam, że należy do porozumienia liberałów i demokratów, w skrócie ALDE, to taka kanapowa frakcja w europejskim parlamencie, jednak proszę mnie nie pytać czym się zajmują, podobną wiedzą obciążał się nie będę. Jean Asselborn jest ministrem spraw zagranicznych Luksemburga, kraju, w którym zamieszkuje pół miliona obywateli, taki trochę mniejszy Poznań. Ostatni na liście, Ludwik Turko, urodził się ZSRR, dwukrotnie był posłem z list Unii Demokratycznej i pełnił funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Tyle chyba wystarczy, biografie maksymalnie skrócone, ale i tak należą mi się podziękowania, bo portal kontrowersje.net z pewnością jest w tej chwili jedynym miejscem w całym Internecie, gdzie można znaleźć informacje na temat tych trzech panów jednocześnie. Stały i uważny Czytelnik zapewne się domyslił, jakie cechy wspólne łączą wymienionych polityków, zwłaszcza, że o ministrze Luksemburga trąbiła sama TW „Stokrotka”. Tak, to anonimowe gremium zabrało głos krytyczny w jednej sprawie, mianowicie faszyzmu i putinizmu, który nastał za czasów rządów PiS w Polsce. Chciałbym ironizować i to w każdym aspekcie, jednak wszystko odbyło się na poważnie. Gazeta Wyborcza od tygodnia budowała napięcie wrzucając po kolei zagranicznych krytyków Kaczyńskiego i krajowy autorytet opozycyjny.

Usłyszeliśmy te same frazesy i schematy. Jeden pajac, ten z Luksemburga, bredzi, że w Polsce żyje się, jak w ZSRR, a że pajac nigdy się o te realia nie otarł, to skąd może wiedzieć, że gdyby rzeczywiście się tak żyło, to on już by dawno nie żył. Belgijski lewak, który jak III Rzesza chce mordować nienarodzone dzieci i dobijać staruszków, poleciał „nazizmem”, żeby się zbłaźnić nieco bardziej oryginalnie, niż jego luksemburski kolega. Belg ze swoimi poglądami o „nazim” się otarł i obszerne fragmenty wprowadził w swoim kraju w życie, ale jak to lewak ma podstawowe problemy z percepcją i wiedzą. Co Belg nazywa „nazizmem” jest demokracją, z kolei jego definicja liberalizmu idealnie opisuje „nazizm”. Ludwik Turko okazał się być najbardziej twórczy. Podarował sobie grube armaty i wystrzelił flarę. Jako wybitny opozycjonista w geście protestu odmówił odebrania orderu od Prezydenta Andrzeja Dudy. Argumentacja świeżo wykreowanej „legendy opozycji” już taka wzniosła nie była. W prostackich słowach profesor podsumował swoją decyzję: „to tak, jakby odebrać medal za odwagę od tchórza”. Dalej poszły wyświechtane zdania o zamachu na demokrację, czy tez Trybunał albo jedno i drugie. Klucz do zagadki odnaleziony, wszystkie drzwi do tajemnicy „wybitnych” polityków i autorytetów otwarte. Pozostaje zadać autorowi fundamentalne pytanie. Człowieku, porąbało cię, co ty wypisujesz w ostatni dzień Świąt, łeb boli, jutro do roboty, a ten jakichś oryginałów z ostatniej półki wygrzebał.

Reklama

Ano właśnie! Dokładnie z tego powodu sięgnąłem po taki temat, ponieważ mamy prawdziwy przełom. Do wywoływania kompleksów i histerii w kraju nad Wisłą, polskojęzyczne ośrodki propagandowe sięgają po głębokie rezerwy na poziomie V ligi. Co więcej, te wszystkie bzdety i żale w większości zostały wypowiedziane na niszowych forach, takich jak osobista strona na „fejsie” Belga, czy wywiad na stronce internetowej „Racjonalista”. Gdzie te czasy, kiedy cytowano złote myśli laureatów nagrody nobla, byłych prezydentów światowych potęg i miejscowych, co najmniej, Geremków? Zastanawia mnie, co jest przyczyną takiej biedy, bo przecież na te popłuczyny to i najbardziej prowincjonalny, zakompleksiony zwolennik internacjonalizmu europejskiego się nie nabierze? Czy chodzi o to, że nie ma chętnych do gadania głupot o polskim „faszyzmie”, czy może o to, że w GW i TVN kompletnie siadło morale i nikomu się nie chce wysilać? Jest jeszcze trzecia możliwość. Polacy zwyczajnie olewają bełkot V ligowych politykierów lewackich i odgrzewanych bohaterów opozycji. Stawiam, że… zachodzą wszystkie trzy okoliczności naraz i takiej okazji nie mogłem przepuścić, musiałem napisać felieton o impotencji wrogów Polski, demokratycznej Polski.

Reklama

38 KOMENTARZE

    • Ostrożność
      W Polsce panuje dość powszechne przekonanie, że zachodni politycy sprzedali nas Stalinowi w Jałcie. Z kolei w drugą stronę działa do dziś, ukute przez Lenina, określenie: użyteczny idiota, które odnosiło się do uznanych zachodnich autorytetów chwalących "zdobycze" CCCP.
      "Co powiedzą inni" działa na ludzi z kompleksami. Ja np. mam głęboko w dupie co powiedzą inni, w tej czy innej sprawie, bo to nie oni są kowalami mojego losu.

          • teraz każdy woli mieć mniejszą prędkość unijną
            Te dwie prędkości to już raczej nieaktualne. Teraz idzie o to aby w ogóle jakaś Europa unijna istniała nadal. I po co właściwie ma istnieć.

          • Dla Berlina i Paryża
            ale byłemy dyrektorowi radzieckiego domu kultury w byłym nrd zależy na tym, żeby rozłupać Europę od środka.
            PiS deklaruje że chce być częścią europy, ale silniejszą i mocniej brać udział w europie, czyli generalnie lepiej na obecną chwilę dla Europy. Natomiast środowisko redaktora naczelnego przekonało europejskich polityków, że rząd Polski realizuje plan Putina zniszczenia europy, dlatego politycy europejscy będą dążyć do zniszczenia rządu Polski. I kto tu będzie realizował plan Kremla?

    • Ostrożność
      W Polsce panuje dość powszechne przekonanie, że zachodni politycy sprzedali nas Stalinowi w Jałcie. Z kolei w drugą stronę działa do dziś, ukute przez Lenina, określenie: użyteczny idiota, które odnosiło się do uznanych zachodnich autorytetów chwalących "zdobycze" CCCP.
      "Co powiedzą inni" działa na ludzi z kompleksami. Ja np. mam głęboko w dupie co powiedzą inni, w tej czy innej sprawie, bo to nie oni są kowalami mojego losu.

          • teraz każdy woli mieć mniejszą prędkość unijną
            Te dwie prędkości to już raczej nieaktualne. Teraz idzie o to aby w ogóle jakaś Europa unijna istniała nadal. I po co właściwie ma istnieć.

          • Dla Berlina i Paryża
            ale byłemy dyrektorowi radzieckiego domu kultury w byłym nrd zależy na tym, żeby rozłupać Europę od środka.
            PiS deklaruje że chce być częścią europy, ale silniejszą i mocniej brać udział w europie, czyli generalnie lepiej na obecną chwilę dla Europy. Natomiast środowisko redaktora naczelnego przekonało europejskich polityków, że rząd Polski realizuje plan Putina zniszczenia europy, dlatego politycy europejscy będą dążyć do zniszczenia rządu Polski. I kto tu będzie realizował plan Kremla?

  1. no właśnie też jestem ciekaw, w jaki sposób rząd Polski niszczy
    Polsat, TVN i wyborczą, co się wydaje ministrowi z luksemburga. Na razie znam tylko szarżę władzy na dziennikarkę Stankiewicz, co skończyło się pobiciem kamery i wyrokiem sądowym wskazującym na dziennikarkę jako sprawcę przestępstwa zdenerwowania władzy, ponieważ zadało pytanie władzy co miało prawo zdenerwować władzę aż do rękoczynów wobec bezbronnej kamery.

    Kurka dobrze że przypomniałeś o rozbiorach Polski, bo już zapomniałem że ówczesne łże-elity tak się wystraszyły utraty władzy, że zwróciły się do swoich protektorów lub alfonsów jak kto woli,  prośbą o ochronę przed dyktaturą, przewrotem konstytucyjnym, zamachem na prawa człowieka. I tak historia zatoczyła koło, dziś owcześni okupanci są chorymi ludźmi Europy i za kilka lat się załamią.

    Czy pułkownik Boryskinow ma rodzinę potrzebującą wsparcia materialnego, czy MSZ przygotowało asymetryczną odpowiedź na działania niedemokratycznej Rosji wobec Polski, czy zapewniono mu najlepszych adwokatów, czy pułkownik Boryskinow zostanie zwolniony z łagru w celu ratowania zdrowia?

  2. no właśnie też jestem ciekaw, w jaki sposób rząd Polski niszczy
    Polsat, TVN i wyborczą, co się wydaje ministrowi z luksemburga. Na razie znam tylko szarżę władzy na dziennikarkę Stankiewicz, co skończyło się pobiciem kamery i wyrokiem sądowym wskazującym na dziennikarkę jako sprawcę przestępstwa zdenerwowania władzy, ponieważ zadało pytanie władzy co miało prawo zdenerwować władzę aż do rękoczynów wobec bezbronnej kamery.

    Kurka dobrze że przypomniałeś o rozbiorach Polski, bo już zapomniałem że ówczesne łże-elity tak się wystraszyły utraty władzy, że zwróciły się do swoich protektorów lub alfonsów jak kto woli,  prośbą o ochronę przed dyktaturą, przewrotem konstytucyjnym, zamachem na prawa człowieka. I tak historia zatoczyła koło, dziś owcześni okupanci są chorymi ludźmi Europy i za kilka lat się załamią.

    Czy pułkownik Boryskinow ma rodzinę potrzebującą wsparcia materialnego, czy MSZ przygotowało asymetryczną odpowiedź na działania niedemokratycznej Rosji wobec Polski, czy zapewniono mu najlepszych adwokatów, czy pułkownik Boryskinow zostanie zwolniony z łagru w celu ratowania zdrowia?

  3. FLAUTA …
    GW i TVN nie umieją  ciężko i uczciwie  pracować . Nawet nie mieli okazji  i nie chcieli się nauczyć .Brak "wiatru" żagle oklapły ,pagaje  niby są tylko ręce lewe ,i się w kółko kręcą . Brzegu nie widać ,jedzenia brak i powoli będą się pożerać na wzajem .
    Lepszego scenariusza Chickok by nie wymyślił.Ale palec Boży + JK + Nasze głosy w wyborach i mamy efekty specjalne!!

  4. FLAUTA …
    GW i TVN nie umieją  ciężko i uczciwie  pracować . Nawet nie mieli okazji  i nie chcieli się nauczyć .Brak "wiatru" żagle oklapły ,pagaje  niby są tylko ręce lewe ,i się w kółko kręcą . Brzegu nie widać ,jedzenia brak i powoli będą się pożerać na wzajem .
    Lepszego scenariusza Chickok by nie wymyślił.Ale palec Boży + JK + Nasze głosy w wyborach i mamy efekty specjalne!!

  5. Parę inofrmacji
    Może nie warto poświęcać tym panom tyle czasu, ale, wzorem Komorowskiego, zaczerpnęłam trochę wiedzy z Wikipedii i wrzucam tu parę dodatkowych informacji:

    Guy Verhofstadt – w 2004 przez prezydenta Aleksandera Kwaśniewskiego został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej

    Jean Asselborn – zaangażowany w działalność Luksemburskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (LSAP). Od 1989 był przewodniczącym klubu poselskiego, a w latach 1997-2004 stał na czele tej partii.

    Ludwik Turko – 28 lipca 1990 został szefem zespołu statutowego ROAD* podczas rady założycielskiej tego ugrupowania. W latach 1991-1997 był posłem na Sejm I i II kadencji z ramienia Unii Demokratycznej, reprezentując okręg wyborczy Wrocławiu. […] W latach 1997–2001 z ramienia Unii Wolności zajmował funkcję członka Trybunału Stanu. […] W wyborach samorządowych w 2006 bez powodzenia kandydował do rady miasta Wrocławia z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Rafała Dutkiewicza.

    * Dla przypomnienia (za Wikipedią) o Road:
    Ugrupowanie zostało założone 16 lipca 1990 m.in. przez Zbigniewa Bujaka i Władysława Frasyniuka w odpowiedzi na powstanie Porozumienia Centrum. Wśród przywódców partii byli także Adam Michnik, Jan Lityński, Henryk Wujec i Zofia Kuratowska, zaś ponadto przystąpili do niej m.in. Jacek Kuroń, Barbara Labuda, Bronisław Geremek i Marek Edelman. W wyborach prezydenckich w 1990 popierał kandydaturę Tadeusza Mazowieckiego.

  6. Parę inofrmacji
    Może nie warto poświęcać tym panom tyle czasu, ale, wzorem Komorowskiego, zaczerpnęłam trochę wiedzy z Wikipedii i wrzucam tu parę dodatkowych informacji:

    Guy Verhofstadt – w 2004 przez prezydenta Aleksandera Kwaśniewskiego został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej

    Jean Asselborn – zaangażowany w działalność Luksemburskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (LSAP). Od 1989 był przewodniczącym klubu poselskiego, a w latach 1997-2004 stał na czele tej partii.

    Ludwik Turko – 28 lipca 1990 został szefem zespołu statutowego ROAD* podczas rady założycielskiej tego ugrupowania. W latach 1991-1997 był posłem na Sejm I i II kadencji z ramienia Unii Demokratycznej, reprezentując okręg wyborczy Wrocławiu. […] W latach 1997–2001 z ramienia Unii Wolności zajmował funkcję członka Trybunału Stanu. […] W wyborach samorządowych w 2006 bez powodzenia kandydował do rady miasta Wrocławia z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Rafała Dutkiewicza.

    * Dla przypomnienia (za Wikipedią) o Road:
    Ugrupowanie zostało założone 16 lipca 1990 m.in. przez Zbigniewa Bujaka i Władysława Frasyniuka w odpowiedzi na powstanie Porozumienia Centrum. Wśród przywódców partii byli także Adam Michnik, Jan Lityński, Henryk Wujec i Zofia Kuratowska, zaś ponadto przystąpili do niej m.in. Jacek Kuroń, Barbara Labuda, Bronisław Geremek i Marek Edelman. W wyborach prezydenckich w 1990 popierał kandydaturę Tadeusza Mazowieckiego.

  7. Mam nadzieje , ze po nowym
    Mam nadzieje , ze po nowym roku nastapi ostre przyspieszenie na odcinku SKURWIONE MEDIA , gdyz to jest glowne gniazdo zmij i stad wychodza komunikaty do lewackich gnid , zerujacych w Brukseli ! Dlatego szanowni prawicowi politycy – DO ROBOTY , bo jesli dalej bedziecie nadstawiac policzki , to w koncu doczekacie sie takiego ciosu , ze juz nie wstaniecie !

    • A ja bym widziała taki myk.
      A ja bym widziała taki myk. Antoni wyrywa pazury wsi-okom. Stokrotki i inne lisy, uwolnione ze smyczy, a poganiane pisowskim kijem i kuszone marchewką, pozostają na etatach i zaczynają gorąco popierać PiS. Efekt propagandowy lepszy niż zatrudnienie w mediach najzatwardzialszych prawicowców.

      Nie wolno pomarzyć?

      Zastrzeżenia:
      1. Nie wiem, czy granice mojej zdolności do wybaczania nie zostałyby przekroczone.
      2. Wsioki to wsioki, ale co z kwitami w Moskwie?

  8. Mam nadzieje , ze po nowym
    Mam nadzieje , ze po nowym roku nastapi ostre przyspieszenie na odcinku SKURWIONE MEDIA , gdyz to jest glowne gniazdo zmij i stad wychodza komunikaty do lewackich gnid , zerujacych w Brukseli ! Dlatego szanowni prawicowi politycy – DO ROBOTY , bo jesli dalej bedziecie nadstawiac policzki , to w koncu doczekacie sie takiego ciosu , ze juz nie wstaniecie !

    • A ja bym widziała taki myk.
      A ja bym widziała taki myk. Antoni wyrywa pazury wsi-okom. Stokrotki i inne lisy, uwolnione ze smyczy, a poganiane pisowskim kijem i kuszone marchewką, pozostają na etatach i zaczynają gorąco popierać PiS. Efekt propagandowy lepszy niż zatrudnienie w mediach najzatwardzialszych prawicowców.

      Nie wolno pomarzyć?

      Zastrzeżenia:
      1. Nie wiem, czy granice mojej zdolności do wybaczania nie zostałyby przekroczone.
      2. Wsioki to wsioki, ale co z kwitami w Moskwie?

  9. Emir
    Ba, do tego trzeba dodac 6-cio miesięczne odprawy, darmowe mieszkanie, emerytura po 9-ciu latach pracy! Luksus-przewodniczący 23-tyś.Więcej emerytura dożywotnio ok.14.tyś.miesięcznie! Do tego praca 1 dzień w tygodniu, reszte dni w tygodniu poświęcone wykładami na uczelniach, wykładach, czyli 4 dni w miesiącu!!! Więc opór jest.

  10. Emir
    Ba, do tego trzeba dodac 6-cio miesięczne odprawy, darmowe mieszkanie, emerytura po 9-ciu latach pracy! Luksus-przewodniczący 23-tyś.Więcej emerytura dożywotnio ok.14.tyś.miesięcznie! Do tego praca 1 dzień w tygodniu, reszte dni w tygodniu poświęcone wykładami na uczelniach, wykładach, czyli 4 dni w miesiącu!!! Więc opór jest.

  11.  Moze sie okazac , ze ten
     Moze sie okazac , ze ten cios o , ktorym pisalem moze wyprowadzic Szechter ze swojego GWna ! Wlasnie dowiedzialem sie , iz ta kreatura straszy "inwigilowaniem internetu " , a w jego szalenczym zamysle , to straszenie ma doprowadzic do masowych protestow , tych na wzor ACTA ! Spijcie dalej panie i panowie na prawicy , a wtedy zamias Wy Michnika , to on Was rozjebie !

  12.  Moze sie okazac , ze ten
     Moze sie okazac , ze ten cios o , ktorym pisalem moze wyprowadzic Szechter ze swojego GWna ! Wlasnie dowiedzialem sie , iz ta kreatura straszy "inwigilowaniem internetu " , a w jego szalenczym zamysle , to straszenie ma doprowadzic do masowych protestow , tych na wzor ACTA ! Spijcie dalej panie i panowie na prawicy , a wtedy zamias Wy Michnika , to on Was rozjebie !

  13. To nie agenci wpływu ale płotki
    takie "mięso armatnie" rzucone na odcinek wali z pisizmem. Głównych agentów wpływu się nie wydaje bo sie ich potem niema. Ci wszyscy harcownicy to tylko przygotowanie do wojny E-W, w którą chce nas wciągnąc USRael. Za wszwelką cene nie wolno Polsce wejść w tę awanturę, a jeśli już to jako ostatnia. Zapewne pojawią sie nowe dowody, ze to Ruskie zrobiły zamach w Smoleńsku. Jestem tego zdania ale minęło juz 5 lat wiec trzeba do tych rewelacji podchodzić na zimno. w 1939 roku też dostaliśmy gwarancje, które nawet w 1945 roku w Poczdamie też nie wypełniono, oddajac nas w łapy swietów. Tak samo wiedzieli o Katyniu i Oświęcimiu i nic Zachód jest obecnie przeżarty lewacka zgnilizną i cynizmem więc jestem pewny, że nic nie zrobia na 110%. Nawet podane na tacy dowody ze Smoleńska są dla Polski bezwartościowe, bo nie mamy sił aby je wyegzekwować. Co innego w przszłości. Ale Panem Historii jest Bóg.

  14. To nie agenci wpływu ale płotki
    takie "mięso armatnie" rzucone na odcinek wali z pisizmem. Głównych agentów wpływu się nie wydaje bo sie ich potem niema. Ci wszyscy harcownicy to tylko przygotowanie do wojny E-W, w którą chce nas wciągnąc USRael. Za wszwelką cene nie wolno Polsce wejść w tę awanturę, a jeśli już to jako ostatnia. Zapewne pojawią sie nowe dowody, ze to Ruskie zrobiły zamach w Smoleńsku. Jestem tego zdania ale minęło juz 5 lat wiec trzeba do tych rewelacji podchodzić na zimno. w 1939 roku też dostaliśmy gwarancje, które nawet w 1945 roku w Poczdamie też nie wypełniono, oddajac nas w łapy swietów. Tak samo wiedzieli o Katyniu i Oświęcimiu i nic Zachód jest obecnie przeżarty lewacka zgnilizną i cynizmem więc jestem pewny, że nic nie zrobia na 110%. Nawet podane na tacy dowody ze Smoleńska są dla Polski bezwartościowe, bo nie mamy sił aby je wyegzekwować. Co innego w przszłości. Ale Panem Historii jest Bóg.