Reklama

Przez ponad pięć lat widzieliśmy setki łgarstw, manipulacji, celowych zaniedbań i łamania wszelkich procedur, przy prowadzaniu „śledztwa” i „badania” przyczyn katastrofy smoleńskiej. Nie wnikając w bezpośrednie przyczyny i pomijając dyscyplinujące pytanie: „czy to był zamach” ponad wszelką wątpliwość można stwierdzić, że osoby odpowiedzialne za śledztwo i badanie naruszyły podstawowe zasady i przepisy prawa. Takich ludzi można wskazać co najmniej kilku, w mojej ocenie kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu. Jednak moim szczególnym faworytem jest płatny propagandysta, który przez ostatnie lata najpierw udawał eksperta od katastrof samolotów odrzutowych, potem był opłaconą tubą smoleńską Tuska i Kopacz. Nazywa się ten najemnik propagandowy Maciej Lasek i nie wyobrażam sobie, aby w Polsce prawej i sprawiedliwej tak pohańbiona postać nie stanęła przed sądem. Dlaczego wyróżniam Laska, chociaż z pewnością usłyszę, że kandydatów numer jeden do rozliczenia jest znacznie więcej? Zgadza się, można przebierać jak w ulęgałkach, mimo wszystko w przypadku badacza katastrof balonów i szybowców mamy do czynienia ze szczególnym cynizmem, kabotyństwem i karierowiczostwem po trupach. Dosłownie po trupach, bo ciężko inaczej nazwać profanowanie pamięci ofiar katastrofy, czym Lasek popisywał się przez wiele lat, kpiąc z ludzi, którzy zwracali uwagę na amatorszczyznę, jaka miała miejsce zarówno w PKBWL, jak i w prokuraturze. Jest jeszcze jeden wyróżnik, otóż Lasek wcale nie musiał się sprzeniewierzyć logice, fizyce i przyzwoitości, on chciał i piął się po szczeblach kariery sprzedając po drodze własną godność, godność osób zmarłych i godność wszystkich, którzy opłakiwali swoich krewnych, przyjaciół, znajomych.

Moralny i intelektualny upadek Laska nie wiązał się z obawą, że straci pracę albo smutni panowie zajmą się rodziną pilota, który nigdy nie siedział za sterami TU-154. On był do pełnej dyspozycji, kłamał, ośmieszał się i za pieniądze przygarnął do siebie równie mikre postaci jak: Artymowiczów dwóch, Osiecki, Hypki, czy Setlak. Postawienie Laska przed sądem w państwie prawa nie powinno dostarczyć żadnych problemów i sensacji. Jeśli można zastosować paragrafy odnoszące się do zaniechania, celowego utrudniania śledztwa, bądź też wprowadzania w błąd organy wymiaru sprawiedliwości i instytucji państwowych, to mamy tutaj modelowy przykład wraz z kandydatem do odsiadki. W RPIII każda patologia urosła do wymiaru „niezależności” i „niezawisłości”, ale już w takiej Holandii Lasek byłby pośmiewiskiem, którego nikt by nie dopuścił do badania wraku, po deklaracji, że sekcje zwłok, oryginały czarnych skrzynek i rekonstrukcja wraku samolotu są zbędne. Te twierdzenia są tak odrealnione, że nie wolno ich pod żadnym pozorem traktować inaczej niż naruszenie prawa i obowiązków służbowych. Przypomnę, że postawienie przed sadem funkcjonariuszy publicznych dopuszczających się nadużyć i podobnych czynów, nawet w RPIII nie była niczym nadzwyczajnym. Skoro za ściganie złodziei przed sądem stanął i w dodatku w pierwszej instancji został skazany Mariusz Kamiński, to nie wyobrażam sobie, aby Maciejowi Laskowi nie postawić zarzutów z tego samego pakietu i kilku innych.

Reklama

Problemem jest tylko i wyłącznie przełamanie pewnej niemożności wynikającej z szantażu emocjonalnego. Nikt nie pyta kierowcy, który zdecydował się jechać niesprawnym autobusem ze szkolną wycieczką, czy postawienie go przed sądem, jest demokratyczne, czy nie demokratyczne, zaściankowe, czy nowoczesne, polityczne, czy medialne. Jest naruszenie przepisów prawa i są odpowiednie działania powołanych do działań instytucji. Lasek ze swoją czeredą może sobie łkać w Internecie do zakichanej śmierci, że jest ofiarą prześladowań, może mieć i będzie miał wsparcie „mediów”, na jego poziomie, ale w żadnym razie nie powinno to blokować postawienie Laska przed sądem. Degrengolada życia społecznego, prawnego i politycznego w RPIII zaszła tak daleko, że warunki dyktują prześladowcy, a ofiary poddawane są nieustannej dyscyplinie. Przy całej stanowczości w postępowaniu z takimi jak Lasek zalecałbym całkowitą zmianę formy. Żadnych kamer, konferencji, rzutników podłączonych do komputera, prawo równe dla wszystkich. Zwykły dzielnicowy, czy dwóch patrolowców zwija delikwenta i później tylko komunikat dla prasy – po informacje proszę się udać do niezależnej prokuratury. Musi pójść jakiś solidny sygnał do Polaków, że czasy, w których nietykalni pozostają bezkarni i wręcz ogłaszani są męczennikami, mijają bezpowrotnie. Lasek świetnie się nadaje do pokazania takiej dziejowej przemiany i sprawiedliwości.

Reklama

66 KOMENTARZE

  1. LAST MINUTE Laska
    Oj MK!!   Lasek będzie miał problem bo on duuuużo wie a nadmiar wiedzy może być przyczyną ,wielu groźnych chorób lub śmierci.Oni wiedzą że , MY wiemy ,że On wie !!On będzie miał takie koszmary ,że horror DUCH przy tym to bajka na dobranoc .Fakt że w normalnym państwie , a po 25X mamy taką nadziejePOLSKA takim będzie  to nie kwestia CZY ale K I E D Y??Lasek stanie przed sądem!!
    12 DNI   i to  mi się nie śni !!

  2. LAST MINUTE Laska
    Oj MK!!   Lasek będzie miał problem bo on duuuużo wie a nadmiar wiedzy może być przyczyną ,wielu groźnych chorób lub śmierci.Oni wiedzą że , MY wiemy ,że On wie !!On będzie miał takie koszmary ,że horror DUCH przy tym to bajka na dobranoc .Fakt że w normalnym państwie , a po 25X mamy taką nadziejePOLSKA takim będzie  to nie kwestia CZY ale K I E D Y??Lasek stanie przed sądem!!
    12 DNI   i to  mi się nie śni !!

  3. a’propos
    sam zespół d/s wyjasniania…..(jak to sie pieknie zowie)..wg najnowszych ekspertyz m.in. mec Pszczółkowskiego jest..eeeee ten tego..byl…tzw "ciałem doradczym"..wiec..nie mial zadnego umocowania przy KPRM…wiec tlumaczenia pana dra beda miałkie..on mial za zadanie tylko sugerowac;doradzać..etc..etc..a nie dyktowac pewne aspekty procedowania…
    co do procesu calej reszty poczynajac od gajowego przez doktorową1metrodszpadla;jego prezydencką mość;jego*najwspanialszą*oxfordzką*ekscelencje;poprzez panow oficerow;dyplomatów;ekspertów;komentatorów wszelkiej maści.(jak zawsze gdy pisze te swoje epiteciki..to mam nieukrywaną perwersyjną przyjemność!!!).TO MAM SWOJA WIZJĘ…przy pomocy kominiarzy i żandarmerii..jednego dnia o jednej godzinie..zgarnąć wszystkich za morde..chwytem transportowym zgietych wpół zawinąc do policyjnego busa i osadzic pod straza jaka kiedys pokazal pan wołoszański w swojej retrospekcji..przy kazdej celi (otwarte drzwi na ościerz non-stop i zapalone mocne swiatlo)conajmniej 2 żolnierzy uzbrojonych w bron szturmową..A SAM PROCES??juz wiele razy pisalem na ten temat..zgromadzic dziennikarzy na same ogloszenie wyroku..DOŻYWOCIE Z KLAUZULĄ BPA I POZBAWIENIE PRAW OBYWATELSKICH I PUBLICZNYCH NA ZAWSZE…ja od siebie dolozylbym DEPORTACJE gdziekolwiek reszte z rodzin kazdego z oskarżonych..
    Edit…
    chyba ze "seryjny" zacznie wychodzic na samotne;wieczorne pozne spacery..A TO WSZYSTKO ZMIENI..
    Edit.nr.2.
    przy takim "PO-ziomie medióf publicznych"…?? po obejrzeniu "po przecinku"..wystawili dzis KAZA…czlowieka ktory tak sie skurw..ł !!!ze juz bardziej nie mozna..pomijam to ..a w zasadzie nie sposób pominac niczego z jego zyciorysu..wszystkich oklamal..swoja rodzine i glupsza zapatrzona w siebie młódkę…powiedzial to co powiedzial…to na co go bylo stac…jak dlugo potrwa ta JAZDA BEZ TRZYMANKI??do wyborow??czy do konca swiata i jeden dzien dluzej…???

    • @cichy1974– KAZ, jak go
      @cichy1974– KAZ, jak go nazywasz, to karzeł moralny niewart splunięcia nań. Do tej pory nie mogę pojąć czym kierował się JK namaszczając to intelektualne dno na premiera. W głowie mi się również nie mieści dlaczego wpycha się teraz w paszcze trójgłowego smoka (Kraśko, Pochanke, Gugała) Beatę Szydło. Przy całym dla niej szacunku, musiałaby być omnipotentnym bytem, aby poradzić sobie z funcjonariuszami tv i kłapiącą nameter. Jeśli PiS nie ma jakiejś rażącej broni w zanadrzu, to debatę już można uznać za przegraną. Dla twardego elektoratu niepowodzenie p. Szydło bedzie bez znaczenia,  niezdecydowanych zniechęci do postawienia na partię JK

  4. a’propos
    sam zespół d/s wyjasniania…..(jak to sie pieknie zowie)..wg najnowszych ekspertyz m.in. mec Pszczółkowskiego jest..eeeee ten tego..byl…tzw "ciałem doradczym"..wiec..nie mial zadnego umocowania przy KPRM…wiec tlumaczenia pana dra beda miałkie..on mial za zadanie tylko sugerowac;doradzać..etc..etc..a nie dyktowac pewne aspekty procedowania…
    co do procesu calej reszty poczynajac od gajowego przez doktorową1metrodszpadla;jego prezydencką mość;jego*najwspanialszą*oxfordzką*ekscelencje;poprzez panow oficerow;dyplomatów;ekspertów;komentatorów wszelkiej maści.(jak zawsze gdy pisze te swoje epiteciki..to mam nieukrywaną perwersyjną przyjemność!!!).TO MAM SWOJA WIZJĘ…przy pomocy kominiarzy i żandarmerii..jednego dnia o jednej godzinie..zgarnąć wszystkich za morde..chwytem transportowym zgietych wpół zawinąc do policyjnego busa i osadzic pod straza jaka kiedys pokazal pan wołoszański w swojej retrospekcji..przy kazdej celi (otwarte drzwi na ościerz non-stop i zapalone mocne swiatlo)conajmniej 2 żolnierzy uzbrojonych w bron szturmową..A SAM PROCES??juz wiele razy pisalem na ten temat..zgromadzic dziennikarzy na same ogloszenie wyroku..DOŻYWOCIE Z KLAUZULĄ BPA I POZBAWIENIE PRAW OBYWATELSKICH I PUBLICZNYCH NA ZAWSZE…ja od siebie dolozylbym DEPORTACJE gdziekolwiek reszte z rodzin kazdego z oskarżonych..
    Edit…
    chyba ze "seryjny" zacznie wychodzic na samotne;wieczorne pozne spacery..A TO WSZYSTKO ZMIENI..
    Edit.nr.2.
    przy takim "PO-ziomie medióf publicznych"…?? po obejrzeniu "po przecinku"..wystawili dzis KAZA…czlowieka ktory tak sie skurw..ł !!!ze juz bardziej nie mozna..pomijam to ..a w zasadzie nie sposób pominac niczego z jego zyciorysu..wszystkich oklamal..swoja rodzine i glupsza zapatrzona w siebie młódkę…powiedzial to co powiedzial…to na co go bylo stac…jak dlugo potrwa ta JAZDA BEZ TRZYMANKI??do wyborow??czy do konca swiata i jeden dzien dluzej…???

    • @cichy1974– KAZ, jak go
      @cichy1974– KAZ, jak go nazywasz, to karzeł moralny niewart splunięcia nań. Do tej pory nie mogę pojąć czym kierował się JK namaszczając to intelektualne dno na premiera. W głowie mi się również nie mieści dlaczego wpycha się teraz w paszcze trójgłowego smoka (Kraśko, Pochanke, Gugała) Beatę Szydło. Przy całym dla niej szacunku, musiałaby być omnipotentnym bytem, aby poradzić sobie z funcjonariuszami tv i kłapiącą nameter. Jeśli PiS nie ma jakiejś rażącej broni w zanadrzu, to debatę już można uznać za przegraną. Dla twardego elektoratu niepowodzenie p. Szydło bedzie bez znaczenia,  niezdecydowanych zniechęci do postawienia na partię JK

  5. Nie znam tego osobnika osobiscie
    Ale zajęło mi mniej niż 10 telefonów, aby znaleźc ludzi, którzy razem z nim studiowali na MEL PW (wydział Mechanika – Energetyka – Lotnictwo Politechniki Warszawskiej).
    Uzyskałem jednoznaczny komunikat – "mało zdolny, czyli zdolny do wszystkiego".
    On owszem ma doktorat nauk technicznych, ale nie zrobił go na politechnice, a na jakiejś wojskowej szkółce.
    To zasadniczo wyczerpuje co można na jego temat powiedzieć.

  6. Nie znam tego osobnika osobiscie
    Ale zajęło mi mniej niż 10 telefonów, aby znaleźc ludzi, którzy razem z nim studiowali na MEL PW (wydział Mechanika – Energetyka – Lotnictwo Politechniki Warszawskiej).
    Uzyskałem jednoznaczny komunikat – "mało zdolny, czyli zdolny do wszystkiego".
    On owszem ma doktorat nauk technicznych, ale nie zrobił go na politechnice, a na jakiejś wojskowej szkółce.
    To zasadniczo wyczerpuje co można na jego temat powiedzieć.

  7. Lasek swoją drogą.
    Oczywiście bezsprzecznie powinien stanąć przed może już nie tylko sądem(bo nie wyobrażam sobie by taki typ robil sobie cokolwiek z uprzedzenia o odpowiedzialności) ale czymś solidniejszym.Pamiętając jednak całą sprawę wolałbym taką oto kolejność przed TS:
    1) Donald Tusk
    2)Bronisław Komorowski
    3)Metr od szpadla
    4)Maciej Lasek
    5,6,7 etc pomniejsza swołocz.
    Tymczasem nr 1 dostał "w miejsce rodzimego TK Brukselę,nr2 również wydaje się nie martwić przyszłością i raczej się "nie zająknie".
    Metr od szpadla wyklepie jedynie to co jej każą,a pomniejsza swołocz z Laskiem na czele będzie się jąkać bez dyrektywy z góry.Sądzę że co do Smoleńska istnieje już tyle danych by łapać za łeb tych na szczycie listy,nie zaś "płotki" bo inaczej będziemy mieli kolejny sądowy serial "goryle we mgle" i masę wydatków na kolejne nic nie wnoszące rozprawy.
    Co zaś do kwestii m/narodowej(szczególnie twz naszych"Sojuszników")to parafrazując "Świat się dowiedział,nic nie powiedział" -a to o czymś świadczy.
    P.S Jeśli kiedykolwiek zapadną wyroki na tą ferajnę to ŻADNEGO WIĘZIENIA!!!!! – nie życzę sobie ani tym bardziej innym żywić tej chałastry z moich podatków.!

  8. Lasek swoją drogą.
    Oczywiście bezsprzecznie powinien stanąć przed może już nie tylko sądem(bo nie wyobrażam sobie by taki typ robil sobie cokolwiek z uprzedzenia o odpowiedzialności) ale czymś solidniejszym.Pamiętając jednak całą sprawę wolałbym taką oto kolejność przed TS:
    1) Donald Tusk
    2)Bronisław Komorowski
    3)Metr od szpadla
    4)Maciej Lasek
    5,6,7 etc pomniejsza swołocz.
    Tymczasem nr 1 dostał "w miejsce rodzimego TK Brukselę,nr2 również wydaje się nie martwić przyszłością i raczej się "nie zająknie".
    Metr od szpadla wyklepie jedynie to co jej każą,a pomniejsza swołocz z Laskiem na czele będzie się jąkać bez dyrektywy z góry.Sądzę że co do Smoleńska istnieje już tyle danych by łapać za łeb tych na szczycie listy,nie zaś "płotki" bo inaczej będziemy mieli kolejny sądowy serial "goryle we mgle" i masę wydatków na kolejne nic nie wnoszące rozprawy.
    Co zaś do kwestii m/narodowej(szczególnie twz naszych"Sojuszników")to parafrazując "Świat się dowiedział,nic nie powiedział" -a to o czymś świadczy.
    P.S Jeśli kiedykolwiek zapadną wyroki na tą ferajnę to ŻADNEGO WIĘZIENIA!!!!! – nie życzę sobie ani tym bardziej innym żywić tej chałastry z moich podatków.!

  9. Lasek i Jerzy Miller
    To duet czyli dyszel do odsiadki. Nie memłajcie, że się nie da. Owszem da się i to na podstawie odpowiednich artykułów kodeksów karnych i cywilnych.
    Elementarne poczucie przyzwoitości, jakie powinien posiadać każdy dojrzały osobnik, aż woła żeby te kanalie posadzić na parę lat. 

  10. Lasek i Jerzy Miller
    To duet czyli dyszel do odsiadki. Nie memłajcie, że się nie da. Owszem da się i to na podstawie odpowiednich artykułów kodeksów karnych i cywilnych.
    Elementarne poczucie przyzwoitości, jakie powinien posiadać każdy dojrzały osobnik, aż woła żeby te kanalie posadzić na parę lat. 

  11. Po kolei!
    Nie można tak wyskoczyć jak Filip z konopii i aresztować Laska. Najpierw trzeba wygrać wybory i stosownie do możliwości konstytucyjnych odnowić wymiar sprawiedliwości, czyli prokuraturę, sądy, trybunały itp. Następnie przejąć akta śledztwa jawne i niejawne oraz dowody. Wznowić śledztwo. Ponieważ z grubsza każdy średnio rozgarnięty śledczy wie co w zeznaniach jest nieprawdą, wzywać na nowo zeznających i pod przysięgą przesłuchać na nowo. Zaczną sypać. Aresztować podejrzanych. Uzupełnić dowody i sporządzić akty oskarżenia na które czekamy od ponad pięciu lat. Pośród oskarżonych odszukać Laska. Zawiadomić M.Kurkę – "Yes"! 

    Wyżej w wyliczance zapomnieliście o Arabskim i Sikorskim. Temu ostatniemu chyba będziemy mogli skoczyć. Nie zdarza się żeby kogoś dorwać w kibucu.

      • apropos
        na jego*hiszpanską*ekscelencje kwity są..tyle tylko ze pendrajw z knajpy w smolensku jest w posiadaniu smutnych panów z GRU na Łubiance…stawiam swoją kolekcję monet i banknotów ze to nagranie "nominowalo pana donalda na prezydenta a pana arabskiego na jego*hiszpanską*ekscelencje…i stawiam tez na to ze ktos kilkoro dowcipnisiom smolenskim gdzies na korytarzu;w windzie;moze na plazy w slonecznej hiszpanii.. lub w innych zacisznych miejscach juz nie raz puscil z dyktafonu urywki z tego typu spotkan…

    • To tylko wyrywkowe etapy.
      Nie wspomniałem o uprzednim przywróceniu kary śmierci, jako że nie jestem aż tak mściwy, chociaż Lech Kaczyński (jeśli ekshumacje to potwierdzą) został zamordowany.

      No i oczywiście wszystkie ekshumacje.

      Najtrudniej będzie bronić się prokuratorom wojskowym jak i cywilnym z Seremetem na czele. Radziłbym niczego nie niszczyć aby nie pogrążać się kompletnie.

      A w ogóle ukaranie zamachowców jest zadaniem wtórnym w stosunku do szczegółowego ustalenia co się naprawdę wydarzyło, nie pomijając jak dotychczas Okęcia. 

  12. Po kolei!
    Nie można tak wyskoczyć jak Filip z konopii i aresztować Laska. Najpierw trzeba wygrać wybory i stosownie do możliwości konstytucyjnych odnowić wymiar sprawiedliwości, czyli prokuraturę, sądy, trybunały itp. Następnie przejąć akta śledztwa jawne i niejawne oraz dowody. Wznowić śledztwo. Ponieważ z grubsza każdy średnio rozgarnięty śledczy wie co w zeznaniach jest nieprawdą, wzywać na nowo zeznających i pod przysięgą przesłuchać na nowo. Zaczną sypać. Aresztować podejrzanych. Uzupełnić dowody i sporządzić akty oskarżenia na które czekamy od ponad pięciu lat. Pośród oskarżonych odszukać Laska. Zawiadomić M.Kurkę – "Yes"! 

    Wyżej w wyliczance zapomnieliście o Arabskim i Sikorskim. Temu ostatniemu chyba będziemy mogli skoczyć. Nie zdarza się żeby kogoś dorwać w kibucu.

      • apropos
        na jego*hiszpanską*ekscelencje kwity są..tyle tylko ze pendrajw z knajpy w smolensku jest w posiadaniu smutnych panów z GRU na Łubiance…stawiam swoją kolekcję monet i banknotów ze to nagranie "nominowalo pana donalda na prezydenta a pana arabskiego na jego*hiszpanską*ekscelencje…i stawiam tez na to ze ktos kilkoro dowcipnisiom smolenskim gdzies na korytarzu;w windzie;moze na plazy w slonecznej hiszpanii.. lub w innych zacisznych miejscach juz nie raz puscil z dyktafonu urywki z tego typu spotkan…

    • To tylko wyrywkowe etapy.
      Nie wspomniałem o uprzednim przywróceniu kary śmierci, jako że nie jestem aż tak mściwy, chociaż Lech Kaczyński (jeśli ekshumacje to potwierdzą) został zamordowany.

      No i oczywiście wszystkie ekshumacje.

      Najtrudniej będzie bronić się prokuratorom wojskowym jak i cywilnym z Seremetem na czele. Radziłbym niczego nie niszczyć aby nie pogrążać się kompletnie.

      A w ogóle ukaranie zamachowców jest zadaniem wtórnym w stosunku do szczegółowego ustalenia co się naprawdę wydarzyło, nie pomijając jak dotychczas Okęcia. 

  13. Gizbern od dawna
    ma przekonanie, że zło zawsze zwycięża. Może przegrać małą bitwę, ale w ostatecznym rozrachunku zwycięża. Jaruzel na Powązkach z honorami, żona Kiszczaka niczym ekspert i modelka w jednym.
    Gizbernowi mówiono- historia rozliczy. Gizbern mówi- gówno rozliczy, nic nie rozliczy. Machina działa i żadne zwycięstwo wyborcze tego nie zmieni. Bo ludzie są inni. Mentalność jest inna. Lewactwo wygrało na każdym froncie. Obecne pokolenie nie pamięta historii a jesli pamięta, to w krzywym zwierdziadle. Polska to warcholstwo, naćpani i nachlani tanią wódką wyborcy. Nic dla nich nie znaczy ani Sobieski ani kultura chrześcijańska. Gizbern jest ateistą, ale zawsze stanie w obronie moralności chrześcijańskich. Dziś dostał korespondencyjnie karty do głosowania. Zagłosował na PIS- nazwiska nr 1 (żółta karta i białe karty) Ale i tak to nic nie zmieni, ale krzyżyk postawił. Nie wie tylko, czy to krzyżyk na drogę, bo Gizbern nie wierzy, że w lewackiej obrzydliwej Europie coś może się zmienić, coś co było świadomie i z premedytacją budowane od niemal 50 lat.

  14. Gizbern od dawna
    ma przekonanie, że zło zawsze zwycięża. Może przegrać małą bitwę, ale w ostatecznym rozrachunku zwycięża. Jaruzel na Powązkach z honorami, żona Kiszczaka niczym ekspert i modelka w jednym.
    Gizbernowi mówiono- historia rozliczy. Gizbern mówi- gówno rozliczy, nic nie rozliczy. Machina działa i żadne zwycięstwo wyborcze tego nie zmieni. Bo ludzie są inni. Mentalność jest inna. Lewactwo wygrało na każdym froncie. Obecne pokolenie nie pamięta historii a jesli pamięta, to w krzywym zwierdziadle. Polska to warcholstwo, naćpani i nachlani tanią wódką wyborcy. Nic dla nich nie znaczy ani Sobieski ani kultura chrześcijańska. Gizbern jest ateistą, ale zawsze stanie w obronie moralności chrześcijańskich. Dziś dostał korespondencyjnie karty do głosowania. Zagłosował na PIS- nazwiska nr 1 (żółta karta i białe karty) Ale i tak to nic nie zmieni, ale krzyżyk postawił. Nie wie tylko, czy to krzyżyk na drogę, bo Gizbern nie wierzy, że w lewackiej obrzydliwej Europie coś może się zmienić, coś co było świadomie i z premedytacją budowane od niemal 50 lat.

  15. stosunek endodynamików do demokratycznej organizacji społeczeńst

    J. Piłsudski,  „Dno oka” w „Głosie Prawdy” 7 kwietnia 1929 roku

    "I gdy pomyślę, co może prowadzić ludzi do tego rodzaju znikczemnienia, to nie mogę nie powiedzieć, że usprawiedliwić i wyjaśnić to znikczemnienie może jedynie przyzwyczajenie do w ogóle nikczemności zwyczajów i obyczajów w Sejmu w Polsce. W tych zwyczajach i obyczajach leży wychowanie posła w sposób najbardziej nieprzyzwoity , najbardziej hultajski, jaki sobie wyobrazić można, gdyż główna myśl i główne staranie tych panów jest zawsze o utrzymanie zupełnej bezkarności posła za wszystkie jego czynności, chociażby najbardziej nieprzyzwoite i najbardziej sprzeczne z najelementarniejszym poczuciem honoru.
    (…) A gdy się pan taki zafajda, to każdy podziwiać musi jego zafajdaną bieliznę, a jeżeli przy tym zdarzy mu się wypadek, że zabździ, to to jest prawo dla innych ludzi, a najbardziej dla ministrów, którzy muszą nie pracować dla państwa, ale obsługiwać i fagasować tym zafajdanym istotom.
     (…) Do tego doprowadziło to gwałtowne staranie o bezkarność za wszelką zbrodnię, do tego prowadziło czynienie z sejmu związku zawodowego ludzi chorych na fajdanitis poslinis. I trzeba nie mieć wstydu, zatracić go zupełnie, żeby w tym fajdanitisieposlinim widzieć główny prestige sejmu.
    (…) Cóż to za nowe magnaty polskie, zbierające swe wojska dlatego, by Polska nierządem stała, cóż to za takie prawa przyswaja sobie fajdan poselski, żeby bandyckie sfory czynić udziałem w pracach państwowych? Wyznam, że podziwiam pana ministra spraw wewnętrznych, że mógł pozwolić na takie bezeceństwa. Usprawiedliwienie może jedynie ma p. Składkowski w tym, że zastępować musiał chorego członka gabinetu, lecz osobiście ostrzegam, że fajdanizm w tym wypadku  idzie za daleko i że pan fajdan wraz z bandytami może znacznie więcej odpowiedzieć, niż sobie wyobraża, za takie bezecne czynności”.

  16. stosunek endodynamików do demokratycznej organizacji społeczeńst

    J. Piłsudski,  „Dno oka” w „Głosie Prawdy” 7 kwietnia 1929 roku

    "I gdy pomyślę, co może prowadzić ludzi do tego rodzaju znikczemnienia, to nie mogę nie powiedzieć, że usprawiedliwić i wyjaśnić to znikczemnienie może jedynie przyzwyczajenie do w ogóle nikczemności zwyczajów i obyczajów w Sejmu w Polsce. W tych zwyczajach i obyczajach leży wychowanie posła w sposób najbardziej nieprzyzwoity , najbardziej hultajski, jaki sobie wyobrazić można, gdyż główna myśl i główne staranie tych panów jest zawsze o utrzymanie zupełnej bezkarności posła za wszystkie jego czynności, chociażby najbardziej nieprzyzwoite i najbardziej sprzeczne z najelementarniejszym poczuciem honoru.
    (…) A gdy się pan taki zafajda, to każdy podziwiać musi jego zafajdaną bieliznę, a jeżeli przy tym zdarzy mu się wypadek, że zabździ, to to jest prawo dla innych ludzi, a najbardziej dla ministrów, którzy muszą nie pracować dla państwa, ale obsługiwać i fagasować tym zafajdanym istotom.
     (…) Do tego doprowadziło to gwałtowne staranie o bezkarność za wszelką zbrodnię, do tego prowadziło czynienie z sejmu związku zawodowego ludzi chorych na fajdanitis poslinis. I trzeba nie mieć wstydu, zatracić go zupełnie, żeby w tym fajdanitisieposlinim widzieć główny prestige sejmu.
    (…) Cóż to za nowe magnaty polskie, zbierające swe wojska dlatego, by Polska nierządem stała, cóż to za takie prawa przyswaja sobie fajdan poselski, żeby bandyckie sfory czynić udziałem w pracach państwowych? Wyznam, że podziwiam pana ministra spraw wewnętrznych, że mógł pozwolić na takie bezeceństwa. Usprawiedliwienie może jedynie ma p. Składkowski w tym, że zastępować musiał chorego członka gabinetu, lecz osobiście ostrzegam, że fajdanizm w tym wypadku  idzie za daleko i że pan fajdan wraz z bandytami może znacznie więcej odpowiedzieć, niż sobie wyobraża, za takie bezecne czynności”.

  17. I jeszcze z innej.
    Podobno PEK zgodziła się w Brukseli nie na 7, lecz na 100 tys. imigrantów. W poniedziałek B.Szydło powinna ją o to wprost zapytać i zagrozić Trybunałem Stanu. Tylko że tu nigdy nikt z PiS-u nie zagląda. Odpowiedź byłaby na wagę zwycięstwa w wyborach.

  18. I jeszcze z innej.
    Podobno PEK zgodziła się w Brukseli nie na 7, lecz na 100 tys. imigrantów. W poniedziałek B.Szydło powinna ją o to wprost zapytać i zagrozić Trybunałem Stanu. Tylko że tu nigdy nikt z PiS-u nie zagląda. Odpowiedź byłaby na wagę zwycięstwa w wyborach.