Reklama

W natłoku zajęć nie mam tyle czasu, aby przeanalizować każdy paragraf z podpunktem i jeszcze prześledzić orzecznictwo, ale podstawowe dane wystarczą, żeby ocenić najnowszy ruch KE. Przede wszystkim zacznijmy od rzeczy podstawowych. Mamy dwie duże sprawy na stole europejskim, to jest odwieczna walka ideologiczna i budżet, do którego pierwszy raz nie dołoży się rozsądna i uciekająca z UE Wielka Brytania. „Wartości europejskie” to neomarksizm w czystej postaci i tutaj Polska z Węgrami zawsze będą na cenzurowanym dla samej zasady. W Polsce mogłoby nie być sądów albo pierwszy sekretarz PO mógłby wydawać wyroki i żaden TSUE, by tego nie kwestionował.

Zmiany wprowadza partia konserwatywna, między innymi po to, aby złodzieje lewicowi i całe mafie nie czuły się bezkarne, dlatego mamy ostrą odpowiedź komitetu centralnego międzynarodówki. Podważeniem praworządności w Polsce, KE i dwaj najwięksi gracze ustawiają sobie pozycję przetargową przy konstrukcji nowego budżetu, bo jak wiadomo wbrew wszelkim traktatom, to praworządność dowolnie interpretowana ma być poważnym kryterium. Zatem skierowanie skargi do TSUE jest ogniem, na którym Niemcy i Francja pieką dwie pieczenie, no i dochodzi jeszcze jeden bardzo ważny aspekt. Powtarzający się motyw, że wszystkie środowiska prawnicze na całym świecie krytykują polską reformę, nie bierze się znikąd. Rzeczywiście ta krytyka jest szeroka i autentyczna, ale trzeba wiedzieć dlaczego tak się dzieje. Chodzi o prostą rzecz, ta korporacja czuje się grupą wybraną przez Boga i będzie swoich przywilejów bronić, jak świat długi i szeroki.

Reklama

Mniej więcej tak wygląda pole bitwy i siły wroga, co człowiek myślący powinien szybko zrozumieć i prawidłowo ocenić. Mamy przeciw sobie praktycznie wszystkich, wewnątrz i na zewnątrz, potężne armie, potężne środki. Nawoływanie w takich okolicznościach do otwartej wojny jest bardzo romantyczne, tyle tylko, że zakończy się „moralnym zwycięstwem”, czytaj kolejnym samotnym białym krzyżem, pod którym będziemy składać kwiaty i znicze. Ułańską szarżą tej wojny nie wygramy, ale możemy wygrać swoje tym, z czego Polska i Polacy słynie – zdolność do przetrwania i zachowania swoich wartości w każdych warunkach. Naszym celem na dziś nie jest pokonanie UE, Niemców i w międzyczasie Żydów z Putinem, ale wymiana prezesa Sądu Najwyższego z radcy prawnej TVN na kogoś rozsądnego, który uspokoiłby sytuację. Nie ma w tej chwili ważniejszego zadania i w takim kontekście powinniśmy rozpatrywać ruch KE.

Co zrobiła KE? Panikarze mówią o wytoczeniu największych dział, zamachu na suwerenność Polski i błyskawicznej reakcji rozsadzającej reformę. Fakty? Po pierwsze mamy do czynienia ze zwyczajną, nie przyśpieszona procedurą, czyli to potrwa, co jest bardzo ważne. Skoro zwykła procedura, to KE nie wytacza wszystkich dział, jakie ma, a przypomnę, że czas goni. Po drugie mówimy wyłącznie o Izbie Dyscyplinarnej, nie ma mowy o Izbie Nadzwyczajnej i KRS, co oznacza, że do 17 marca 2020 roku, kiedy ma nastąpić wybór nowego prezesa SN, pozostałe organy będą nienaruszone. W praktyce, jeśli nawet TSUE „unieruchomi” Izbę Dyscyplinarną, to w pozostałych izbach nadal jest 27 sędziów zdolnych wskazać swojego kandydata, co otwiera prezydentowi Andrzejowi Dudzie drogę do właściwego wyboru. Po wyroku TSUE z listopada ubiegłego roku widać, że TSUE spuszcza z tonu, powód jest bardzo prosty inny wyrok biłby w pozostałe kraje w tym Niemcy i Francję.

Problem z Izbą Dyscyplinarną jest taki, że to rozwiązanie oryginalne, jak na Europę ,w przeciwieństwie choćby do KRS i to jest słabość tej instytucji. Nie da się powiedzieć, że przecież we Francji i Niemczech jest tak samo. Słowem KE sięgnęła po najłatwiejszy cel i w dodatku w najwolniejszym możliwym tempie. W takiej sytuacji mamy sporo czasu, aby przygotować się do najważniejszej bitwy i skupić się wyłącznie na wyborze nowego prezesa SN. Całą resztę da się zrobić kolejną nowelizacją, ale już w dużo spokojniejszej atmosferze, po wyborze zarówno prezesa SN, jak i Prezydenta RP. Decyzja KE wbrew histerycznym ocenom jest póki co tanią zagrywką psychologiczną, która nie ma większego wpływu na kluczową w tej wojnie bitwę, jaka się rozegra 17 marca 2020 roku.

Reklama

20 KOMENTARZE

  1. Naszym celem powinna być

    Naszym celem powinna być budowa wielkiej i suwerennej Polski. Wiele sił nie chce do tego dopuścić – Niemcy, lewactwo i sojusz litwaków z Putinem. Nic dziwnego że walczą z nami i torpedują wszystkie nasze wysiłki. Aby osiągnąć nasz cel musimy ich pokonać, albo przynajmniej zneutralizować.

    Wybór nowego prezesa SN to tylko drobny etap w drodze do celu. Poświęćmy mu tylko tyle uwagi, ile trzeba. Już zmarnowaliśmy kilka lat na sparing z Rzeplińskim. Miało być tak dobrze po jego odejściu i zastąpieniu go przez "naszą" panią prezes. Zmiany miały ruszyć z kopyta, i co ruszyły?

     

    • Trzeba dążyć do tego, żeby na

      Trzeba dążyć do tego, żeby na najwyższe stanowiska w sądownictwie wybór należał do obywateli. To zlikwiduje wiele problemów. Obywatele powinni też wybierać komendantów policji. Inaczej nic się nie ruszy, tylko politycy partii, będącej akurat  przy władzy, będą wpływali na rotację kadr wg własnych potrzeb.

  2. Naszym celem powinna być

    Naszym celem powinna być budowa wielkiej i suwerennej Polski. Wiele sił nie chce do tego dopuścić – Niemcy, lewactwo i sojusz litwaków z Putinem. Nic dziwnego że walczą z nami i torpedują wszystkie nasze wysiłki. Aby osiągnąć nasz cel musimy ich pokonać, albo przynajmniej zneutralizować.

    Wybór nowego prezesa SN to tylko drobny etap w drodze do celu. Poświęćmy mu tylko tyle uwagi, ile trzeba. Już zmarnowaliśmy kilka lat na sparing z Rzeplińskim. Miało być tak dobrze po jego odejściu i zastąpieniu go przez "naszą" panią prezes. Zmiany miały ruszyć z kopyta, i co ruszyły?

     

    • Trzeba dążyć do tego, żeby na

      Trzeba dążyć do tego, żeby na najwyższe stanowiska w sądownictwie wybór należał do obywateli. To zlikwiduje wiele problemów. Obywatele powinni też wybierać komendantów policji. Inaczej nic się nie ruszy, tylko politycy partii, będącej akurat  przy władzy, będą wpływali na rotację kadr wg własnych potrzeb.

  3. Wielkie Dzięki Gospodarzowi

    Wielkie Dzięki Gospodarzowi bo nareszcie głos, który oddaje sedno tego co się dzisiaj dzieje z Polską i w Polsce . Chodzi o wybór I Prezesa SN. Szkoda że tego tak dobitnie nie pokazują inne media bo prawda zawsze kole w oczy i już takiej otwartej wojny by nie było. To tak jak z Karczewskim- dopiero dzisiaj zadał pytanie Grodzkiemu – kto składał mu propozycję na ministra zdrowia.A tak przez tyle czasu Grodzki pluł im w oczy a oni pytali czy deszcz pada?

  4. Wielkie Dzięki Gospodarzowi

    Wielkie Dzięki Gospodarzowi bo nareszcie głos, który oddaje sedno tego co się dzisiaj dzieje z Polską i w Polsce . Chodzi o wybór I Prezesa SN. Szkoda że tego tak dobitnie nie pokazują inne media bo prawda zawsze kole w oczy i już takiej otwartej wojny by nie było. To tak jak z Karczewskim- dopiero dzisiaj zadał pytanie Grodzkiemu – kto składał mu propozycję na ministra zdrowia.A tak przez tyle czasu Grodzki pluł im w oczy a oni pytali czy deszcz pada?

  5. Miększa kobieca czaszka.

    Miększa kobieca czaszka. Cytat z Grodzkiego, czyli  3 Osoby: „Teraz ja mówię! Zwracam panu uwagę, że ze względów anatomicznych czaszka kobiety jest miększa niż mężczyzny”. No to mamy rewolucję w anatomii prawidłowej. Już słychać, jak  sygnatariusze listu w obronie 3 Osoby z Klubu Torakochirurgicznego (niestety z Prof. Zembalą na czele) napisza następny list (plus 2-3 awtorytety z neurochirurgii i najlepiej medycyny sądowej) z wyrazami wdzięczności za rewolucyjne podejście do anatomii kobiecej czaszki. 3 Osoba już przegoniła inną byłą Ważną Osobę, czyli Wielkiego Ekonomistę Petru.   Mój ulubiony bloger miał znowu rację, iż  3 Osoba goni mistrza. Ale już przegoniła i pociągnęła za sobą stado wydawałoby się z pozoru rozumnych ludzi

  6. Miększa kobieca czaszka.

    Miększa kobieca czaszka. Cytat z Grodzkiego, czyli  3 Osoby: „Teraz ja mówię! Zwracam panu uwagę, że ze względów anatomicznych czaszka kobiety jest miększa niż mężczyzny”. No to mamy rewolucję w anatomii prawidłowej. Już słychać, jak  sygnatariusze listu w obronie 3 Osoby z Klubu Torakochirurgicznego (niestety z Prof. Zembalą na czele) napisza następny list (plus 2-3 awtorytety z neurochirurgii i najlepiej medycyny sądowej) z wyrazami wdzięczności za rewolucyjne podejście do anatomii kobiecej czaszki. 3 Osoba już przegoniła inną byłą Ważną Osobę, czyli Wielkiego Ekonomistę Petru.   Mój ulubiony bloger miał znowu rację, iż  3 Osoba goni mistrza. Ale już przegoniła i pociągnęła za sobą stado wydawałoby się z pozoru rozumnych ludzi

  7. Tokarczuk robi przerwę od

    Tokarczuk robi przerwę od aktywności medialnej

    Z pewnością przygotowuje książki o tym dlaczego inna noblistka z Polski pisała pochwalne  treny na temat Stalina i też wiersze o dzieciństwie Hitlera („Pierwsza fotografia Hitlera”). Jednak o pierwszej fotografii Stalina wstrząsającego wiersza jakoś nie było u tej noblistki. No i P. Tokarczuk pewnie będzie teraz stosować  autowehikuł czasu, aby odpowiedzieć sobie na pytanie: „Gdybym żyła w tamtych stalinowskich czasach to czy i ewentualnie ile peanów na cześć Stalina i „nowych czasów” bym stworzyła?”. Taka symulacja wymaga czasu (i uczciwości wobec siebie, i wiedzy)

  8. Tokarczuk robi przerwę od

    Tokarczuk robi przerwę od aktywności medialnej

    Z pewnością przygotowuje książki o tym dlaczego inna noblistka z Polski pisała pochwalne  treny na temat Stalina i też wiersze o dzieciństwie Hitlera („Pierwsza fotografia Hitlera”). Jednak o pierwszej fotografii Stalina wstrząsającego wiersza jakoś nie było u tej noblistki. No i P. Tokarczuk pewnie będzie teraz stosować  autowehikuł czasu, aby odpowiedzieć sobie na pytanie: „Gdybym żyła w tamtych stalinowskich czasach to czy i ewentualnie ile peanów na cześć Stalina i „nowych czasów” bym stworzyła?”. Taka symulacja wymaga czasu (i uczciwości wobec siebie, i wiedzy)

  9. niech Państwo pomyślą o –

    niech Państwo pomyślą o – izbie dyscyplinarnej – o zasadności jej istnienia/kompetencji- w taki sposób -> a co sie stanie/co moze  sie stać/ jak to może być – kiedy antyPis przejmie władzę w PL….

    ktoś nie przychylmy antyPISowi(bądz nawet -tylko- okreslonym/pojedynczym działaniom): dziennikarz/ bloger/ autor/polityk/ działacz / lokalny-np-Śpiewak stanie na wokandzie za to ze powiedział/ napisał to czy tamto/prawde  / oskrazenie o coś wyciągniete z kontekstu ITP ITD -( albo oskarżenie mocno naciągane, np https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-stanislaw-piotrowicz-musi-przeprosic-malgorzate-gersdorf-zap,nId,4240123

    – i Sędzia "odważy sie"*** wydać wyrok -generalnie uczciwy-zgodny ze stanem faktycznym  -bądz- jak to sie potocznie mówi -oddali sprawe-

    jak wtedy pod (nie)rządami antyPisu….  (jak) może  postąpić -izba dyscyplinarna- "sądy" obstawiona przez wiadomo kogo

    to co jest tu https://wpolityce.pl/polityka/482051-nie-bylo-po-1989-r-wazniejszych-wyborow-niz-te-w-maju-2020 opisane w pierwszych akapitach

    to NIE JEST science fiction cyt" (…)Rada Europy? Wolne żarty. Ta „zbrodnia” zostałaby wręcz usankcjonowana jako zwycięstwo demokracji"…

     

    ***czy sie znajdzie odważny w w/w opisanym "stanie"?!? /pod (nie)rządami antyPIS

  10. niech Państwo pomyślą o –

    niech Państwo pomyślą o – izbie dyscyplinarnej – o zasadności jej istnienia/kompetencji- w taki sposób -> a co sie stanie/co moze  sie stać/ jak to może być – kiedy antyPis przejmie władzę w PL….

    ktoś nie przychylmy antyPISowi(bądz nawet -tylko- okreslonym/pojedynczym działaniom): dziennikarz/ bloger/ autor/polityk/ działacz / lokalny-np-Śpiewak stanie na wokandzie za to ze powiedział/ napisał to czy tamto/prawde  / oskrazenie o coś wyciągniete z kontekstu ITP ITD -( albo oskarżenie mocno naciągane, np https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-stanislaw-piotrowicz-musi-przeprosic-malgorzate-gersdorf-zap,nId,4240123

    – i Sędzia "odważy sie"*** wydać wyrok -generalnie uczciwy-zgodny ze stanem faktycznym  -bądz- jak to sie potocznie mówi -oddali sprawe-

    jak wtedy pod (nie)rządami antyPisu….  (jak) może  postąpić -izba dyscyplinarna- "sądy" obstawiona przez wiadomo kogo

    to co jest tu https://wpolityce.pl/polityka/482051-nie-bylo-po-1989-r-wazniejszych-wyborow-niz-te-w-maju-2020 opisane w pierwszych akapitach

    to NIE JEST science fiction cyt" (…)Rada Europy? Wolne żarty. Ta „zbrodnia” zostałaby wręcz usankcjonowana jako zwycięstwo demokracji"…

     

    ***czy sie znajdzie odważny w w/w opisanym "stanie"?!? /pod (nie)rządami antyPIS