Reklama

Należę do tej grupy szczęśliwców, którzy zalecali ostrożność wobec takich typów jak Hadacz i „Joanna od krzyża”, zanim to było modne, a nawet tolerowane przez zwolenników PiS. Stare psychologiczne i socjologiczne numery są nieśmiertelnie i na to zawsze można nabrać sporą grupę ludzi. Prowokacje najlepiej buduje się tam, gdzie są ludzkie dramaty, choroba dziecka, zagrożenie życia, czy tragiczna śmierć. Mnie jednak od małego uczono, że ta, która najgłośniej płacze na pogrzebie, zwykle największe świństwa robiła nieboszczykowi. Hadacz i Joanna odstawiali przed krzyżem takie sceny, które miały pokazać otępienie „sekty smoleńskiej”. Dewocyjne zachowania na poziomie tragifarsy, wykrzykiwane absurdalnych haseł i tani spektakl organizowany wokół wielkiej narodowej traumy, tak dawały po oczach, że przy włączeniu rozumu gołymi oczami było widać prowokację.

Zagadka prowokatora Hadacza rozwiązała się znacznie wcześniej niż po ostatniej rewelacji z IPN. Prawdę mówiąc fakt, że Hadacz był Doboszem nie Hadaczem i kapował bezpiece jako „Matka” ma znaczenie wtórne. Takie ostateczne dowody usypiają czujność, rzecz polega na tym, żeby nauczyć się rozpoznawać fałszywe płaczki od ludzi, którzy przed nimi ostrzegają. Twardy jestem jak Roman Bratny, ale niejeden trzeźwo patrzący na rzeczywistość może mieć dość, gdy alarmując o niebezpieczeństwie usłyszy, że jest ruskim agentem, tudzież śpiochem Michnika. Taka tendencja wśród części elektoratu PiS niestety jest normą i to w dodatku nieuleczalną. Dziesiątki podobnych spraw już przeżyłem i jeszcze przeżyję. W dodatku działa to w obie strony. Można być lewicową aktywistką, ale wystarczy się pomodlić do PiS i natychmiast, ci najbardziej oddani PiS zobaczą Boga, Honor i Ojczyznę, a nie najzwyklejszy w świecie oportunizm i budowanie własnej kariery.

Reklama

Nie potrzeba TW i wyspecjalizowanych prowokatorów, wystarczą proste deklaracje i zachowania, które zostaną odczytane „ten/ta jest nasz”. Z tą chwilą kończy się dyskusja i każdy poddający w wątpliwość cudowne nawrócenie, dostaje po grzebiecie najcięższe baty. Jeszcze niejedna „Matka” prostą metodą na Cygankę wywoła takie same albo większe zamieszanie i co tu dużo mówić ośmieszy ślepych na rzeczywistość. Dlatego z takim uporem utrudniam sobie życie i produkuję wrogów, bo nie jest sztuką beczeć w tłumie, ale krzyknąć wbrew tłumowi idącemu złą drogą. Ludzkie intencje i motywacje wcale nie są trudne do odgadnięcia, wystarczy zadać sobie kilka kontrolnych pytań. W tym konkretnym przypadku pierwsze pytanie jest takie. Czy zachowałbym się na Krakowskim Przedmościu w taki sposób, jak Joanna i Andrzejek? Pchałbym się na kamerę, wykrzykiwałbym spazmatycznie jakieś niestworzone rzeczy, wiedząc, że za chwilę zostanie to użyte przeciw świętej sprawie? Wystarczy to jedno i dalej pytać nie trzeba.

Hadacz jest w tej chwili nikim, spalonym prowokatorem, który od początku kiepsko wykonywał swoją robotę. Znacznie ważniejsze jest to, ilu jeszcze płaczek i zadeklarowanych wojowników o sprawę miesza ludziom w głowach dla pieniędzy, sławy lub na zlecenie. Tutaj też nie dam się zaskoczyć i narobię sobie wrogów. Tacy na samym szczycie PiS są, bo być muszą, wynika to z nieubłaganych praw statystyki. Po złych doświadczeniach nadal, bez żadnej refleksji, uważa się najgłośniej modlących za modelowych patriotów, co to może i nie do końca po płaskim do szkoły chodzili, ale jacy wierni i oddani. Za nimi też biegają kamery TVN i to dzień w dzień, żeby pokazać jak partia PiS sobie na stołkach władzy sobie folguje.

Dziwnym trafem im też się zdarzają niesamowite przygody i o nich też ślepo wierni krzyczą, że są ofiarami nagonki. Za parę miesięcy, góra za rok, wyjdą kolejne sprawy, zresztą one powoli już wychodzą, tylko jeszcze nie z taką siła, żeby otworzyć ślepe oczy. „Matka” jest ważna, ponieważ pokazuje duży problem i to w samym jądrze PiS, ale myślenie jest najważniejsze. Polecam trzy razy pomyśleć, zanim się kolejną płaczkę okrzyknie obrońcą krzyża, Boga, Honoru, Ojczyzny. Trzy razy, a jak nie pomaga, to trzydzieści trzy razy.

Reklama

16 KOMENTARZE

  1. “Można być lewicową

    "Można być lewicową aktywistką, ale wystarczy się pomodlić do PiS i natychmiast, ci najbardziej oddani PiS zobaczą Boga, Honor i Ojczyznę, a nie najzwyklejszy w świecie oportunizm i budowanie własnej kariery."

    – kobieta stara sie jak moze, we wlasciwym czasie wskoczyla zgrabnymi nogami na PISowski wozek 🙂 PIS pod swoje skrzydla naprzyjmowal najprzerozniejszej masci oportunistow, wielu z nich juz zaczelo czerpac z PISowskiego zrodla,….czyzby PISowska lawka byla az tak krotka?

    • I mimo, że coraz wyżej

      I mimo, że coraz wyżej podnosi kuse spódniczki, to jakoś budzi raczej moją odrazę i obrzydzenie niż jakieś pozytywne uczucia. I już zaczyna na TT straszyć sądem wątpiącym w jej niepokalane intencje. Ławka PiS krótka, głupia i brzydka – pan Prezes musiał równać poniżej swojego poziomu, żeby nikt go nie przeskoczył. A może nie musiał, ale faktem jest, że ma takich ludzi, jakich ma z nielicznymi wyjątkami, jak np. p.p. Małgorzata Wassermann, która została oddelegowana na front spraw mniej istotnych, czyli Amber Gold, co to przewał 1 miliarda złotych nie sięga. Mimo tego, p.Wassermann złożyła ciekawą deklarację, że (cyt. z pamięci) "pewnie nie uda im się dotrzeć (tzn. komisji) do tych, co naprawdę stali za aferą AG – mądra deklaracja, po co się narażać dla takich … co jawnie pokazują, że nie zamierzają podjąć walki na ostro i na prawdę.

  2. “Można być lewicową

    "Można być lewicową aktywistką, ale wystarczy się pomodlić do PiS i natychmiast, ci najbardziej oddani PiS zobaczą Boga, Honor i Ojczyznę, a nie najzwyklejszy w świecie oportunizm i budowanie własnej kariery."

    – kobieta stara sie jak moze, we wlasciwym czasie wskoczyla zgrabnymi nogami na PISowski wozek 🙂 PIS pod swoje skrzydla naprzyjmowal najprzerozniejszej masci oportunistow, wielu z nich juz zaczelo czerpac z PISowskiego zrodla,….czyzby PISowska lawka byla az tak krotka?

    • I mimo, że coraz wyżej

      I mimo, że coraz wyżej podnosi kuse spódniczki, to jakoś budzi raczej moją odrazę i obrzydzenie niż jakieś pozytywne uczucia. I już zaczyna na TT straszyć sądem wątpiącym w jej niepokalane intencje. Ławka PiS krótka, głupia i brzydka – pan Prezes musiał równać poniżej swojego poziomu, żeby nikt go nie przeskoczył. A może nie musiał, ale faktem jest, że ma takich ludzi, jakich ma z nielicznymi wyjątkami, jak np. p.p. Małgorzata Wassermann, która została oddelegowana na front spraw mniej istotnych, czyli Amber Gold, co to przewał 1 miliarda złotych nie sięga. Mimo tego, p.Wassermann złożyła ciekawą deklarację, że (cyt. z pamięci) "pewnie nie uda im się dotrzeć (tzn. komisji) do tych, co naprawdę stali za aferą AG – mądra deklaracja, po co się narażać dla takich … co jawnie pokazują, że nie zamierzają podjąć walki na ostro i na prawdę.

  3. Joanna od krzyża z tajemniczą

    Joanna od krzyża z tajemniczą suflerką (Jowitą Kacik) Komorowskiego .Okazało się dzięki internautą że panie się dobrze znają od dawna.

    http://nwonews.pl/pictures/artimg/4219/6f03d4be083150bda46c6f5d5c7daf14.jpeg

    Joanna daje szoł

    https://www.youtube.com/watch?v=xObSoST5KBQ

    https://www.youtube.com/watch?v=94FktHTMACY

    Andrzejka H i jego występy jako vel głowny obrońca krzyża( z polecenia towarzyszy z SB) każdy pamięta

    i znajdzie w necie.Ale przypomnę jeden film

    https://www.youtube.com/watch?v=FxF8C-vdusAnecie

     

     

  4. Joanna od krzyża z tajemniczą

    Joanna od krzyża z tajemniczą suflerką (Jowitą Kacik) Komorowskiego .Okazało się dzięki internautą że panie się dobrze znają od dawna.

    http://nwonews.pl/pictures/artimg/4219/6f03d4be083150bda46c6f5d5c7daf14.jpeg

    Joanna daje szoł

    https://www.youtube.com/watch?v=xObSoST5KBQ

    https://www.youtube.com/watch?v=94FktHTMACY

    Andrzejka H i jego występy jako vel głowny obrońca krzyża( z polecenia towarzyszy z SB) każdy pamięta

    i znajdzie w necie.Ale przypomnę jeden film

    https://www.youtube.com/watch?v=FxF8C-vdusAnecie

     

     

  5. dziś wyszła kolejna

    dziś wyszła kolejna "przypominajka" w jedynej prawdziwej gazecie zwanej polską..n.t…niejakiego "niemca"..ze jakie to o straszne rzeczy wyczyniał w agencji towarzyskiej..że pospolity złodziej;gwałciciel i bandyta zniego okrutny jest..nie rozumiem o co chodzi..naprawdę ie rozumiem..to już gazeta ogólnopolska musi przypominać nam wszystkim że są,byli zli ludzie??

    ciekawe czy smutni panowie z ABW i innych służb znają aktualne miejsce pobytu pana niemca..żeby go zwinąć zgiętego w pół trzeba robic raban na caly internet???

    znów zadam kretyńskie pytanie..dlaczego o jeszcze nie siedzi?co było celem tego artykułu?przypominajka?czy agitka na ludzi ze slużb by go zdjęli do paki??a moze znówu??dlaczego znowu???x2?? ma to mieć cel propagandowy?może zwinie sie jak pan biegun i pan cygan od wnuczków..a my bedziemy sie zastanawiac kiedy powtórnie uda sie go aresztować??

     

  6. dziś wyszła kolejna

    dziś wyszła kolejna "przypominajka" w jedynej prawdziwej gazecie zwanej polską..n.t…niejakiego "niemca"..ze jakie to o straszne rzeczy wyczyniał w agencji towarzyskiej..że pospolity złodziej;gwałciciel i bandyta zniego okrutny jest..nie rozumiem o co chodzi..naprawdę ie rozumiem..to już gazeta ogólnopolska musi przypominać nam wszystkim że są,byli zli ludzie??

    ciekawe czy smutni panowie z ABW i innych służb znają aktualne miejsce pobytu pana niemca..żeby go zwinąć zgiętego w pół trzeba robic raban na caly internet???

    znów zadam kretyńskie pytanie..dlaczego o jeszcze nie siedzi?co było celem tego artykułu?przypominajka?czy agitka na ludzi ze slużb by go zdjęli do paki??a moze znówu??dlaczego znowu???x2?? ma to mieć cel propagandowy?może zwinie sie jak pan biegun i pan cygan od wnuczków..a my bedziemy sie zastanawiac kiedy powtórnie uda sie go aresztować??