Reklama

„Wałęsa zazdrości mi uczciwego życiorysu politycznego” – mówi legenda Solidarności. Przeciętnemu Polakowi to, o czym opowiada Krzysztof Wyszkowski wydaje się być bajką o żelaznym wilku. W drugiej część rozmowy przedstawia on istotę sporu z Lechem Wałęsą i historię procesu, który wytoczył mu były prezydent. Na tym przykładzie prezentuje ciekawą analizę życia społeczno-politycznego III RP i stawia sprawę bardzo jasno:„Broniąc Wałęsy, Donald Tusk broni samego siebie”. Warto też pamiętać, że IPN uznaje Wałęsę za człowieka zarejestrowanego jako Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Bolek”. Ale jednocześnie niby niezawisły sąd niby niepodległej Rzeczypospolitej nakazał Wyszkowskiemu… przeproszenie naszego noblisty. Zapraszamy: http://nowypolskishow.co.uk/?p=554

Reklama