Reklama

Zabierzcie małpie brzytwę – tyle chce się powiedzieć po dzisiejszych konwencjach, w odniesieniu do „narracji” PiS. Kompletnie nie zgadzam się z opiniami, że cokolwiek się robi, to i tak w mediach się przegrywa. Znów odwołam się do własnych doświadczeń i proponuje prześledzić nagłówki w GW, które relacjonowały wiadomy proces. Zaczęło się od wygranej strasznego pana w krótkich spodenkach, skończyło się na „wygrał, ale przegrał”. Takie gadanie, że cokolwiek zrobimy nie ma wpływu na kreowaną rzeczywistość, jest de facto wywieszeniem białej flagi. Trzeba porywać się na cele, które ledwo dostrzegamy na horyzoncie, oczywiście jeśli chcemy coś wielkiego osiągnąć. Z nastawieniem „nie mamy szans” lepiej nie wychylać nosa z chałupy. Gdy się marzy o przejęciu władzy w Polsce, to chyba należy mówić o celach najwyższych, zatem biadolenie na temat TVN i GW nie ma żadnego znaczenia. Internet staje się równorzędnym dla mediów tradycyjnych konkurentem, widać to na każdym kroku. Przez długi czas uważałem, że te dwa źródła informacji nie są dla siebie konkurencją, bo Internet gra o trzy ligi niżej, ale to się błyskawicznie zmieniło. Zamiast marudzić, że nas biją, w końcu trzeba zacząć kontrować wszędzie gdzie się da. Kaczyński często powtarza i ma rację, że warunkiem zwycięstwa jest wiara, nastawienie do walki. Co mnie obchodzi TVN i GW? Media są przewidywalne i tylko głupiec nie wyciąga z tego faktu naturalnego wniosku. Złota myśl Kazimierza Górskiego głosi: „gra się tak, jak przeciwnik pozwala” i wbrew pozorom tego przeciwnika spokojnie można ograć, ale warunkiem jest odpowiednie podejście. Rozmamłało się morale w szeregach partii opozycyjnej w takim stopniu, że muszę się zgodzić z ostrą krytyką.

Reklama

Dosłownie przed chwilą przeczytałem wypowiedź jednego z publicystów pod, którą podpisuję się lewą i prawą ręką: „Obrazek PiS-u wyglądał gorzej niż to, co pokazało PO. Nie będę doradzał PiS-owi, kto ma być ich spin doktorem, ale tam jest jakaś wielka smuta na zapleczu”. Niestety powyższe kilka zdań należy uznać za kwintesencję esencji, że zacytuje kultowy skecz, niemocy propagandowej PiS. Wyjaśnię o co mi chodzi ponownie odwołując się do własnych doświadczeń. W Internecie dostępne jest wideo z mojego spotkania w klubie „Ronina”, to był jeden z pierwszych, dłuższych, występów w moim wykonaniu i poszło średnio. Zapytałem rodziny jak wypadłem i pierwsze zdanie brzmiało tak: „Na początku gadałeś o tych wszystkich księgowych zapisach i nikt na sali tego nie rozumiał”. Wczoraj miałem spotkanie we Wrocławiu i wyciągając wnioski z Warszawy w końcu udało mi się powiedzieć „o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi”. Dostosowanie języka do odbiorcy, którego wcale się nie uważa za kogoś mniej inteligentnego, ale po prostu profesor fizyki nie musi się znać na księgowości, jest warunkiem skutecznego komunikatu. Kaczyński gada jak inteligent i trafia do inteligencji, tej patriotycznej, tak jak ja trafiałem do księgowych. Tusk i pan w czerwonych gaciach jednym „siema”, czy „polityka miłości” zdobywał oklaski milionów. Nie chcę truć drugi raz z rzędu, niemniej zaplecze PiS to jest prawdziwy dramat.

Wypaleni i pozbawieni talentu ludzie otoczyli szczelnym kordonem Kaczyńskiego, który na swoje nieszczęście słucha ich rad. Jestem gotów postawić spore pieniądze na to, że dzisiejsze przemówienie Kaczyńskiego byłoby o niebo lepsze, gdyby zabrakło konsultacji z Hofmanem, czy innym Błaszczakiem. Tak się zwyczajnie nie da robić polityki, od czasu 2005 roku, czyli podwójnej wygranej, PiS nie miał tak dobrego PR, co gorsze z każdym rokiem poziom politycznego przekazu dramatycznie spada. Słynne pluszaki wypadające z lodówki i dziadek z Wehrmachtu wygrały wybory, nie tak durne zapowiedzi jak: „Warszawianin, mieszkaniec Żoliborza, Jarosław Kaczyński”. Dramat polega na tym, że nie mówimy już o przebijaniu głową medialnego muru, ale o dostarczaniu mediom kafara samobija. TVN i GW nawet nie muszą unosić młota w górę i walić z całej siły w dół, bo ten młot działa sam. Do dupy z takimi argumentami, że nic nie możemy, nic się nie da zrobić. Skoro tak, to konsekwentnie wypada się położyć na tory i czekać aż przejdzie „Pendolino”.

Obojętnie jak bardzo będą się irytować i nudzić przeciwnicy PO, PiS na gwałt potrzebuje sztabu propagandowego z prawdziwego zdarzenia, kto tego nie widzi lub to ignoruje nie wie, co czyni, a powinien wiedzieć, że pomaga Kamińskiemu z PO. „Misiek” walczy o życie i trudno o lepszą motywację, dlatego ostro wziął się do roboty i przy okazji wpadł na genialny pomysł. Wszyscy uważają Kopacz za prowincjonalną gęś i gosposię domową? Super, tak ją będziemy pokazywać, jako zwykłą gosposię z prowincji, czytającą z kartki i tym prostym sposobem zdobędziemy elektorat, który z wypiekami ogląda „Zdrady”, czy „Malanowskiego i partnerów”. Napasiony Hofman, który zajmuje się potakiwaniem i wyprowadzaniem kota prezesa na spacer, ma zgoła odmienne motywacje. On przy pomocy tanich komplementów zachowuje swój stan posiadania, nic innego go nie interesuje. Na efekty długo nie trzeba czekać. W PiS jakiś osioł z „żoliborskiego inteligenta”, który jest sarkastyczną armatą wytyczną na Kaczyńskiego, zrobił przekaz dnia. Za coś podobnego powinno się w dyby zakuwać. Powiadam i powtarzam, że w PiS od strony PR dzieją się rzeczy dramatyczne, panuje tam absolutna intelektualna próżnia, bo próżni ludzie zajmują się sprawami, które ich przerastają.

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. Pod tym wpisem
    http://naszeblogi.pl/49785-smierdzaca-sprawahttp://naszeblogi.pl/49785-smierdzaca-sprawa
    Znajdują się dwie wypowiedzi Targalskiego vel Darskiego, które rozszerzają zakres marnoty po "naszej stronie".
    Czyli, że również takie miejsca jak Gazeta Polska i portal niezalezna.pl są obsadzone przez leszczy i/lub cwaniaczków, którzy nawet nie to, że się chcą dorwać do władzy, co by było zrozumiałe. Ale uważają istniejące status quo za stan porządany – bo pensja poselska leci, popyszczyć można a za nic się nie odpowiada.
    Skądinąd można podejrzewać, że przynajmniej niektórzy z nich się boją zwycięstwa wyborczego, bo jakby nagle poszli w m inistyry to by się w 5 sekund skompromitowali.

  2. Pod tym wpisem
    http://naszeblogi.pl/49785-smierdzaca-sprawahttp://naszeblogi.pl/49785-smierdzaca-sprawa
    Znajdują się dwie wypowiedzi Targalskiego vel Darskiego, które rozszerzają zakres marnoty po "naszej stronie".
    Czyli, że również takie miejsca jak Gazeta Polska i portal niezalezna.pl są obsadzone przez leszczy i/lub cwaniaczków, którzy nawet nie to, że się chcą dorwać do władzy, co by było zrozumiałe. Ale uważają istniejące status quo za stan porządany – bo pensja poselska leci, popyszczyć można a za nic się nie odpowiada.
    Skądinąd można podejrzewać, że przynajmniej niektórzy z nich się boją zwycięstwa wyborczego, bo jakby nagle poszli w m inistyry to by się w 5 sekund skompromitowali.

  3. No dobra, inteligent
    Ale co nam z inteligenta którego omotały Błaszczaki i Hofmany, wychodzi że to inteligent z dowcipów krążących między prostym ludem. Przysłowiowy PRLowski docent, z którego prosty lud się śmiał: co docent a głupszy od prostego chłopa. Najgorsze to że w terenie jest na pęczki gości którzy mogliby sobie buty wycierać Błaszczakami i co z tego, oni nigdy nie dotrą do prezesa, a gdyby nawet to ich oleje bo nie zrobią z siebie podnóżków.

    Średnio inteligentny człowiek widzi poziom Błaszczaka i Hofmana, a Kaczynski co zaćmę ma? A może problem w tym że jest za stary, że on już nie ma szans na to by mieć zdrowy ogląd rzeczywistości? 
    Szykuje się kolejne moralne zwycięstwo, zgrzytanie zębów, ale Błaszczaki i Hofmany płakać nie bedą im wystarczy miejsce w sejmie i splendory na dworze wodza. Z tymi ludźmi Polska nie wygra.

      • Ot przykłlad
        Mąż kuzynki staruje do wyborów lokalnych z PiSu, gość jest historykiem, teraz ma własny biznes rozkręcany od zera, oczytany inteligentny, ba rano przed robotą jeszcze śmiga kilka kilometrów dla kondycji, a więc i nowoczesny;) W sumie człowiek który mógłby zamiatać doradcami prezesa, ale to tylko mięso armatnie, nawet do samorządu pewnie nie wejdzie, bo to zapychacz na liście…

      • To ze wybitnego socjologa
        To ze wybitnego socjologa Glinskiego udalo sie zrobic posmiewisko to nie znaczy ze z Kopacz zrobi osobe wybitna.. Nawet przedstawienie jej jako ,,matki narodu" tu nie przejdzie.. taki myk udal sie z bronislawem, ale tylko dlatego ze bronislaw jest schowany w szafie i 1 na 2 miesiace z niej wyjdzie z trudem odczytac z kartki napisany przez jakiegos nalecza bełkot. Prosze zauwazyc ze nawet pytan od dziennikarzy niema, no moze 1 ustalone wczesniej.. Z premierem jest inna bajka, kopaczowa wylozy sie na 1,2 wolnej dla niezaleznych dzienikarzy konferencji. No sorry czytelnicy ale baba z trudem, drzacym glosem przeczytala to expose. Pomimo jak najmniejszej mozliwosci zadawania pytan czy to przez opozcyje czy dziennikarzy wkoncu jakies pytania bedą, a w perspektywie kłopotów spoleczno-aferalno-gospodarczych stawiam ze nie ma szans tego udzwignac. Wiem ze ludzie sie wyrabiaja ale nie tak niesamodzielna osoba jak kopacz, na stolek ktorej juz sie pewnie czaja wilki z spoldzielni. Moim zdaniem celem ukladu jest utrzymac taki stan do wyborow samorzadowych. one sa kluczowe bo zapewniaja stolki rodzina, $ na przetargi i…system wyborczy. Narracja jest prowadzona zeby nie obudzić Poalków, w miare bezbolesnie tych wyborow nie przegrac a z posadami i reszta. ww bedzie juz górki. Stąd dla opozycji i wszystkich którzy chca zmiany PEŁNA MOBILIZACJA na wybory samorządowe! A pijarowcy niech zrobia ekspercka debate, 1szy temat to SYSTEM ZDROWOTNY. nie do ruszenia przez PO z kopacz na czele! PS: Widzieliscie oceny tej superstar bienkowskiej? Wbrew temu co mowia media NAJGORZEJ oceniona ze wszystkich kandydatow..

  4. No dobra, inteligent
    Ale co nam z inteligenta którego omotały Błaszczaki i Hofmany, wychodzi że to inteligent z dowcipów krążących między prostym ludem. Przysłowiowy PRLowski docent, z którego prosty lud się śmiał: co docent a głupszy od prostego chłopa. Najgorsze to że w terenie jest na pęczki gości którzy mogliby sobie buty wycierać Błaszczakami i co z tego, oni nigdy nie dotrą do prezesa, a gdyby nawet to ich oleje bo nie zrobią z siebie podnóżków.

    Średnio inteligentny człowiek widzi poziom Błaszczaka i Hofmana, a Kaczynski co zaćmę ma? A może problem w tym że jest za stary, że on już nie ma szans na to by mieć zdrowy ogląd rzeczywistości? 
    Szykuje się kolejne moralne zwycięstwo, zgrzytanie zębów, ale Błaszczaki i Hofmany płakać nie bedą im wystarczy miejsce w sejmie i splendory na dworze wodza. Z tymi ludźmi Polska nie wygra.

      • Ot przykłlad
        Mąż kuzynki staruje do wyborów lokalnych z PiSu, gość jest historykiem, teraz ma własny biznes rozkręcany od zera, oczytany inteligentny, ba rano przed robotą jeszcze śmiga kilka kilometrów dla kondycji, a więc i nowoczesny;) W sumie człowiek który mógłby zamiatać doradcami prezesa, ale to tylko mięso armatnie, nawet do samorządu pewnie nie wejdzie, bo to zapychacz na liście…

      • To ze wybitnego socjologa
        To ze wybitnego socjologa Glinskiego udalo sie zrobic posmiewisko to nie znaczy ze z Kopacz zrobi osobe wybitna.. Nawet przedstawienie jej jako ,,matki narodu" tu nie przejdzie.. taki myk udal sie z bronislawem, ale tylko dlatego ze bronislaw jest schowany w szafie i 1 na 2 miesiace z niej wyjdzie z trudem odczytac z kartki napisany przez jakiegos nalecza bełkot. Prosze zauwazyc ze nawet pytan od dziennikarzy niema, no moze 1 ustalone wczesniej.. Z premierem jest inna bajka, kopaczowa wylozy sie na 1,2 wolnej dla niezaleznych dzienikarzy konferencji. No sorry czytelnicy ale baba z trudem, drzacym glosem przeczytala to expose. Pomimo jak najmniejszej mozliwosci zadawania pytan czy to przez opozcyje czy dziennikarzy wkoncu jakies pytania bedą, a w perspektywie kłopotów spoleczno-aferalno-gospodarczych stawiam ze nie ma szans tego udzwignac. Wiem ze ludzie sie wyrabiaja ale nie tak niesamodzielna osoba jak kopacz, na stolek ktorej juz sie pewnie czaja wilki z spoldzielni. Moim zdaniem celem ukladu jest utrzymac taki stan do wyborow samorzadowych. one sa kluczowe bo zapewniaja stolki rodzina, $ na przetargi i…system wyborczy. Narracja jest prowadzona zeby nie obudzić Poalków, w miare bezbolesnie tych wyborow nie przegrac a z posadami i reszta. ww bedzie juz górki. Stąd dla opozycji i wszystkich którzy chca zmiany PEŁNA MOBILIZACJA na wybory samorządowe! A pijarowcy niech zrobia ekspercka debate, 1szy temat to SYSTEM ZDROWOTNY. nie do ruszenia przez PO z kopacz na czele! PS: Widzieliscie oceny tej superstar bienkowskiej? Wbrew temu co mowia media NAJGORZEJ oceniona ze wszystkich kandydatow..

  5. Zbitka: Hofman. Hof Mann. Hof. Mann.
    Jeżeli ten Hofman będzie tak długo,tak trwały, to zacznę lansować tezę: ten Adam  to chłopak, cieć z podwórka pana Kaczora – patrz nagłówek. By nie powiedzieć dosadniej.
     
    Ten numer wam nie wyszedł – Hofman spaprałeś go osobiście.

    Błaszczak = gospodarz klasy.

  6. Zbitka: Hofman. Hof Mann. Hof. Mann.
    Jeżeli ten Hofman będzie tak długo,tak trwały, to zacznę lansować tezę: ten Adam  to chłopak, cieć z podwórka pana Kaczora – patrz nagłówek. By nie powiedzieć dosadniej.
     
    Ten numer wam nie wyszedł – Hofman spaprałeś go osobiście.

    Błaszczak = gospodarz klasy.

  7. Moim, prywatnym zdaniem
    teza, że Kaczora omotali jacyś nieudacznicy, jest błędna. O ile pamiętam Misiek do 2010 roku był przy PiS-ie. I chuj przez ten czas wymyślił. Również teza, że teraz doradza Kopaczce jest tylko spekulacją.
    Zaraz przyleci tu pan Konar i zacznie swoje mantry, że Pan przejrzał w końcu na oczy, że PiS to banda czworga, że tak naprawdę, to wcale nie chce wygrac wyborów i całą resztę, którą tu już napisał. Oczywiście o "milczącej większości" również.
    Skoro większość Polaków woli PO z przystawkami, to my tu nic nie poradzimy. Niech im będzie, na zdrowie. 

    • Nie wiem czy większość Polaków woli PO
      Ale wiem, że w 2005 r. PiS zgarnął puchar i złote medale, więc można połączyć program z odpowiednim PR-em. Tyczasem jak dzisiaj czytam, że Sasin chce w Warszawie zrobić dla mieszkańców darmową komunikację miejską, to się zastanawiam który mądrala podsunął mu tego szczura.  

  8. Moim, prywatnym zdaniem
    teza, że Kaczora omotali jacyś nieudacznicy, jest błędna. O ile pamiętam Misiek do 2010 roku był przy PiS-ie. I chuj przez ten czas wymyślił. Również teza, że teraz doradza Kopaczce jest tylko spekulacją.
    Zaraz przyleci tu pan Konar i zacznie swoje mantry, że Pan przejrzał w końcu na oczy, że PiS to banda czworga, że tak naprawdę, to wcale nie chce wygrac wyborów i całą resztę, którą tu już napisał. Oczywiście o "milczącej większości" również.
    Skoro większość Polaków woli PO z przystawkami, to my tu nic nie poradzimy. Niech im będzie, na zdrowie. 

    • Nie wiem czy większość Polaków woli PO
      Ale wiem, że w 2005 r. PiS zgarnął puchar i złote medale, więc można połączyć program z odpowiednim PR-em. Tyczasem jak dzisiaj czytam, że Sasin chce w Warszawie zrobić dla mieszkańców darmową komunikację miejską, to się zastanawiam który mądrala podsunął mu tego szczura.  

  9. teoretycznie raj dla opozycji
    Widać w internecie narastające zwątpienie w PiS.
    No bo tak:każdy widzi w jakim syfiastym pod względem prawnym, ekonomicznym, socjalnym oraz każdym innym, kraju, żyjemy.
    Dlaczego ten PiS nie rzuci w tak łatwej sytuacji jakiegokolwiek chwytnego hasła. Choćby nie wymagającego złamanego grosza na jego realizację.
    Zwątpienie w PO jest jeszcze większe, ale to samo się nie zrobi.

  10. teoretycznie raj dla opozycji
    Widać w internecie narastające zwątpienie w PiS.
    No bo tak:każdy widzi w jakim syfiastym pod względem prawnym, ekonomicznym, socjalnym oraz każdym innym, kraju, żyjemy.
    Dlaczego ten PiS nie rzuci w tak łatwej sytuacji jakiegokolwiek chwytnego hasła. Choćby nie wymagającego złamanego grosza na jego realizację.
    Zwątpienie w PO jest jeszcze większe, ale to samo się nie zrobi.

  11. Nie może PiS skasować PO, więc kasuję PiS
    Wtedy tak samo nie będzie POPIS-u.
    Jak przez mgłę, ale bez wątpienia pamiętam Twoje zarzekanie się, po kolejnej głupiej wpadce i przerżniętych wyborach, że już nigdy żadnej nadziei w Kaczyńskim nieudaczniku. A już swoje takie zarzekanie, bo miałem tak samo, pamiętam jakby to było wczoraj. Jeśli kilka ostatnich razy zdarzyło mi się głosować na PiS, choć to ewidentnie nie moja bajka, to było to pod wpływem analiz i wezwań na tym portalu. Ale więcej już na pewno nie, nie po ostatnich wyborach do europarlamentu.
    Teraz sprawy po prostu wracają na swoje tory po zluzowaniu skończonego Tuska. Lebiegą był i Tusk, zanim go wyszkolili. Tylko patrzeć, jak Kopacz zniknie na 10 dni i wróci odmieniona. PiS nie przemoże PO, bo nie po to jest. Ma tylko rozbijać i tłumić energię środowisk patriotycznych. Wracam do konstatacji, że POPIS nie jest teorią spiskową, to scementowany układ. Kiedyś na swój użytek opisałem to jak dwa nienawidzące się psy tego samego pana. Chodzą na osobnych smyczach, ale za jedną ręką.

    • Pamiętam ten etap uczenia się
      Pamiętam ten etap uczenia się polityki i te teksty. Dziś uważam się za dojrzałego faceta, chociaż za 2 lata znów mogę się wstydzić swoich własnych opinii. Jest tak. Albo przy władzy zostanie największy syf, czyli PO albo przyjdzie PiS. Innego realnego rozwiązania nie ma, bo nie ma innej partii, która by się zbliżyła do wygranej z PO, co najwyżej walczą o przekroczenie progu wyborczego. I teraz. Można rozpieprzać włos na 127 włosków lub zmienić najgorsze na takie sobie. Wszyscy powinniśmy krzyknąć pytaniem co jest najgorsze, a co takie sobie i wówczas reszta wątpliwości straci sens.

      • Albo przy władzy zostanie…
        … największy syf, czyli PO albo przyjdzie PiS.
        tylko że ten PiS najwyraźniej nie chce przyść. To chyba nienormalna sytuacja, kiedy, zwłaszcza na tym forum, ogłasza się święto z okazji tego, że coś chłopcy z PiS zrobili dobrze albo znowu nie spierdolili. Jak ma się 3/4 sejmu i media głównego nurtu przeciwko sobie, to działania powinny być tylko dobre lub bardzo dobre. Zresztą komu ja to mówię.

  12. Nie może PiS skasować PO, więc kasuję PiS
    Wtedy tak samo nie będzie POPIS-u.
    Jak przez mgłę, ale bez wątpienia pamiętam Twoje zarzekanie się, po kolejnej głupiej wpadce i przerżniętych wyborach, że już nigdy żadnej nadziei w Kaczyńskim nieudaczniku. A już swoje takie zarzekanie, bo miałem tak samo, pamiętam jakby to było wczoraj. Jeśli kilka ostatnich razy zdarzyło mi się głosować na PiS, choć to ewidentnie nie moja bajka, to było to pod wpływem analiz i wezwań na tym portalu. Ale więcej już na pewno nie, nie po ostatnich wyborach do europarlamentu.
    Teraz sprawy po prostu wracają na swoje tory po zluzowaniu skończonego Tuska. Lebiegą był i Tusk, zanim go wyszkolili. Tylko patrzeć, jak Kopacz zniknie na 10 dni i wróci odmieniona. PiS nie przemoże PO, bo nie po to jest. Ma tylko rozbijać i tłumić energię środowisk patriotycznych. Wracam do konstatacji, że POPIS nie jest teorią spiskową, to scementowany układ. Kiedyś na swój użytek opisałem to jak dwa nienawidzące się psy tego samego pana. Chodzą na osobnych smyczach, ale za jedną ręką.

    • Pamiętam ten etap uczenia się
      Pamiętam ten etap uczenia się polityki i te teksty. Dziś uważam się za dojrzałego faceta, chociaż za 2 lata znów mogę się wstydzić swoich własnych opinii. Jest tak. Albo przy władzy zostanie największy syf, czyli PO albo przyjdzie PiS. Innego realnego rozwiązania nie ma, bo nie ma innej partii, która by się zbliżyła do wygranej z PO, co najwyżej walczą o przekroczenie progu wyborczego. I teraz. Można rozpieprzać włos na 127 włosków lub zmienić najgorsze na takie sobie. Wszyscy powinniśmy krzyknąć pytaniem co jest najgorsze, a co takie sobie i wówczas reszta wątpliwości straci sens.

      • Albo przy władzy zostanie…
        … największy syf, czyli PO albo przyjdzie PiS.
        tylko że ten PiS najwyraźniej nie chce przyść. To chyba nienormalna sytuacja, kiedy, zwłaszcza na tym forum, ogłasza się święto z okazji tego, że coś chłopcy z PiS zrobili dobrze albo znowu nie spierdolili. Jak ma się 3/4 sejmu i media głównego nurtu przeciwko sobie, to działania powinny być tylko dobre lub bardzo dobre. Zresztą komu ja to mówię.

  13. Dobrym przykładem jak
    Dobrym przykładem jak działają media są dwie wizyty w Polsce:

    1) gejów z orędzia prezydenta
    2) Kristen Christian, inicjatorki akcji Bank Transfer Day

    O tych pierwszych nie tylko dużo było w mediach, ale to sam TVN ich zaprosił, opłacił ich wizytę, zrobił szopkę na antenie itd. Pobyt Kristen Christian w Polsce został zupełnie przemilczany.

    Na szczęście jest Internet, największe przekleństwo jakie się mogło przytrafić mainstreamowym mediom.

  14. Dobrym przykładem jak
    Dobrym przykładem jak działają media są dwie wizyty w Polsce:

    1) gejów z orędzia prezydenta
    2) Kristen Christian, inicjatorki akcji Bank Transfer Day

    O tych pierwszych nie tylko dużo było w mediach, ale to sam TVN ich zaprosił, opłacił ich wizytę, zrobił szopkę na antenie itd. Pobyt Kristen Christian w Polsce został zupełnie przemilczany.

    Na szczęście jest Internet, największe przekleństwo jakie się mogło przytrafić mainstreamowym mediom.

  15. Kaczor samosia
    a mi się wydaje, że najgorsze jest, że Kaczor uważa, iż niczego nie muszą mu przygotowywać i mówi "z pudła". Posłuchałem fragmentów Roz(Ko)pacz i Kaczora.Pomijając głos na skraju szlochu,Rozpacz dużo lepsza.Txt napisany przez fachowców. Z drugiej strony np. takie zdanko Kaczora:"nakłady na polską naukę są… bardzo niskie". AWRUK! To ma być przygotowane! Ile % PKB np.w Niemczech i w Polsce

  16. Kaczor samosia
    a mi się wydaje, że najgorsze jest, że Kaczor uważa, iż niczego nie muszą mu przygotowywać i mówi "z pudła". Posłuchałem fragmentów Roz(Ko)pacz i Kaczora.Pomijając głos na skraju szlochu,Rozpacz dużo lepsza.Txt napisany przez fachowców. Z drugiej strony np. takie zdanko Kaczora:"nakłady na polską naukę są… bardzo niskie". AWRUK! To ma być przygotowane! Ile % PKB np.w Niemczech i w Polsce