Reklama

Kandydatka, która ma uratować tyłek Leszkowi Millerowi, to ten starszy od Kaczyńskiego, ale w telewizji nie ma tematu, została przygotowana do roli i wypadła jak „Izaura”. No dobrze, łatwo się pośmiać i tak naprawdę nie ma kogo żałować, w końcu wiadomo kto ją delegował. Jednak po drodze jest jeszcze polityka, gdzie każdą głupotę można sprzedać jako przyszłość narodu i z każdej mądrości zrobić „podpalanie Polski”. Porównałem sobie całkowicie nieudane wystąpienie Pani Ogórek z odprawą bojarów (prezydentów miast) w wykonaniu cara Komorowskiego i jeśli chce mi się śmiać, to nie z ostatniej deski ratunku Millera. Widziałem kandydatkę Ogórek w telewizji wiele razy i muszę powiedzieć, że zachowywała się normalnie, co nie znaczy, że porywała treścią, formą i inteligencją. Nic z tych rzeczy, normalność polegała na tym, że mówiła, co miała w głowie, składała dłonie, jak chciała i w ogóle wiedziała o czy mówi, bo zaproszono ją do studia świeckiej teologii. Na spędzie wyborczym piękna i wcale nie głupia Magdalena Ogórek wypadła jak blondynka, chyba nie potrafiła przejść szkolenia i nie zdecydowała się na „prochy”. Efekt wszyscy widzieliśmy, niemniej to dobrze o Pani Ogórek świadczy. Nie umie się odnaleźć w sztucznych sytuacjach, nie umie składać rąk do kadru kampanii. Również modulowanie głosu zabija kandydatkę, co w sumie daje wyrok – odpada po pierwszym głosowaniu sms. Dalej jedynie sadysta mógłby się znęcać, ale zmieńmy temat. Bronisław Komorowski w studio, w wywiadzie, w kampanii? Lepiej gdziekolwiek? „No weź się”, jak mówi młodzież. Gdzie Bronkowi do Magdy? Gdzie, gdzie?

Magda Ogórek prezydentem nie będzie, to widać, ale po drugiej stronie widzieliśmy Bronisława Komorowskiego i proszę wybaczyć frywolność w postaci retorycznego pytania: „Na czym oko zawiesić?” Panią Ogórek ogłupiono i obrzydzono z medialnego automatu, panu Bronkowi wbrew rozsądkowi, estetyce i wszelkim prawidłom wręczono 80% zaufania. A ja chciałbym zobaczyć doktor Ogórek i Komorowskiego, za którego teść ubek zrobił magistra, w dowolnym konkursie na IQ, łącznie ze zwierzchnictwem sił zbrojnych. Kto odważny postawi na Komorowskiego w dowolnej rywalizacji z Magdaleną Ogórek? Bronek z chemii jest lepszy? Potrafi wyciągnąć pierwiastek kwadratowy? Dopłynąłby do Antypodów palcem po mapie? Jest ładniejszy? Ciekawiej mówi? No nic z tych rzeczy. Telewizja narobiła zamieszania. Z kompletnego niezguły w wersji „nieczytaty”, „niepisaty” i drogi do domu nie pamięta, zrobiono faworyta. Po drugiej stronie jest blondynka, która w ogóle się nie nadaje na prezydenta czegokolwiek, bo ma swoją infantylność i nieudolność, a wszystko uwypukla dyspozycyjna kamera. Elektoratowi w żłoby dano, ale przy takim żłobie trzeba być strasznie głupim osiołkiem, żeby się długo zastanawiać. Nie łykam z żadnego żłobu, niemniej w głowę zachodzę skąd się biorą gusta smakujące zakalca bez wąsa, skoro na tacy podano ciepłą szarlotkę i mam powody.

Reklama

Jakieś 6 lat temu byłem konsumentem treści, formy i racji podawanych przez kelnerów władzy i krzywiąc twarz na wspomnienie jedno mogę powiedzieć. Głosowałbym na Magdalenę Ogórek, zakochany po uszy. Jak wiadomo facet zauroczony płcią piękną traci kontakt z rzeczywistością. Zapadam się i nie widzę horyzontu dla siebie, gdy patrzę na Madzię. Po skołatanym łbie krąży tylko jedno imię: „Magda, Madzia, Magdalena”. Trochę przesadziłem, ale polecam nowemu sztabowi PiS (to widać, że nowy), bardzo podobną, chociaż stonowaną „narrację”. Politycy mają więcej bezczelności od ludzi i na chwilę „obecną” wczuwam się w rolę… W drugiej turze Andrzej Duda pokona Magdalenę Ogórek! Pomysł na Komorowskiego jest jeden. Bronka ma nie być. Niech Ogórek się namiętnie myli przy mikrofonie, niech Duda szusuje i robi sztuczne oddychanie, byle Komorowski wyglądał jak car, a Jarubas zdobył rzeczywistą i reprezentatywną dla PSL liczbę głosów. Poza wszystkim podoba mi się wznosząca fala optymizmu. Pamiętam sceptyczne miny i nastawienie. Duda? Kto to jest Duda? Dziś widać, że Duda jest Real Madryt i to konkurencja „zrobiła różnicę”.

Reklama

56 KOMENTARZE

  1. a’propos
    jedyne co widze to coraz wieksza panike…
    a dzisiejsi burmistrzowie z tylu gajowego wygladali niemal jak kiemlicze bez ojca…sam na sam z kmicicem..kompletna rozpacz..najciekawiej w migawkach wygladal pan z wroclawia…mial mine faceta ssącego rano kiszony ogorek…

  2. a’propos
    jedyne co widze to coraz wieksza panike…
    a dzisiejsi burmistrzowie z tylu gajowego wygladali niemal jak kiemlicze bez ojca…sam na sam z kmicicem..kompletna rozpacz..najciekawiej w migawkach wygladal pan z wroclawia…mial mine faceta ssącego rano kiszony ogorek…

  3. Potwierdzam Pana opinię o ….
    Potwierdzam Pana opinię o kandydacie na prezydenta- Pana Dudy.W styczniu tego roku,byłem
    na spotkaniu z Panem Dudą w Międzyzdrojach.Nie da się ukryć-pełna klasa polityka.Rzeczowy,konkretny w wypowiedziach,szanujący każdego-kto przy nim stanie.Ale najważniejsze jest to,że posiada wizję Polski takiej,o jakiej marzymy od lat.Nie ma lepszej kandydatury na dzień dzisiejszy.Takie jest moje zdanie.Pozdrawiam Pana Matko Kurko  i wielu moich znajomych poznało już ten blog.Proszę tak trzymać.

  4. Potwierdzam Pana opinię o ….
    Potwierdzam Pana opinię o kandydacie na prezydenta- Pana Dudy.W styczniu tego roku,byłem
    na spotkaniu z Panem Dudą w Międzyzdrojach.Nie da się ukryć-pełna klasa polityka.Rzeczowy,konkretny w wypowiedziach,szanujący każdego-kto przy nim stanie.Ale najważniejsze jest to,że posiada wizję Polski takiej,o jakiej marzymy od lat.Nie ma lepszej kandydatury na dzień dzisiejszy.Takie jest moje zdanie.Pozdrawiam Pana Matko Kurko  i wielu moich znajomych poznało już ten blog.Proszę tak trzymać.

    • Szanuję Brauna za wiele
      Szanuję Brauna za wiele rzeczy. Lubię Kukiza. Ale to nie jest zabawa. Jedyną szansą odebrania władzy szarańczy spod znaku PO jest głosowanie najpierw na Dudę, a potem, jesienią na PiS. Zarówno start Brauna jak i Kukiza może ułatwiać Wujowi-Narodu-Co-Znajduje-Przyjemność-w-Mordowaniu-Zwierząt uniknięcie II tury, a to mi się już nie podoba. Powinni być mądrzejsi (Braun i Kukiz)

    • Szanuję Brauna za wiele
      Szanuję Brauna za wiele rzeczy. Lubię Kukiza. Ale to nie jest zabawa. Jedyną szansą odebrania władzy szarańczy spod znaku PO jest głosowanie najpierw na Dudę, a potem, jesienią na PiS. Zarówno start Brauna jak i Kukiza może ułatwiać Wujowi-Narodu-Co-Znajduje-Przyjemność-w-Mordowaniu-Zwierząt uniknięcie II tury, a to mi się już nie podoba. Powinni być mądrzejsi (Braun i Kukiz)

  5. Doktor Ogórek specjalizująca się w histori Kościoła Katolickiego
    w latach 2010- 2014 jest moim zdaniem dokładnie takim samym przypadkiem naukowym jak magister Komorowski i jego dysertacja historyczna napisana w latach 70-tych czy 80-tych XX wieku przez teścia esbeka. 
    Z obudwu stron łatwizna. U pani Ogórek byłoby dżender ale naród mógłby się wtedy znarowić bo wredny KK robi dywersję. A komuchy mają naskładane na temat KK tyle produkcyjniaków, że nic tylko brać i przepisać …

    • Niby łatwizna z obu stron…
      Ale pani Ogórek przynajmniej nie musi czytać 5 zdań z kartki. Gdyby stało się tak hipotetycznie, że do wyboru pozostałaby ona i Komor to ja wybieram łatwiznę w wersji przeciętnie inteligentnej niż w wersji totalnie prostackiej na łancuszku GRU. Tak jak ktoś napisał – sprawa jest zbyt poważna, żeby sobie robić jaja i gdyby nie było innego wyboru ja bym zagłosował na blondie. Na szczęście wybór jest, więc tylko sobie tak gdybam. Komorowski jest jednak jak dla mnie najgorszym ze szkodników. Totalnie zależny, totalnie prosty, totalnie obciachowy (przypomnijcie sobie spacer Kaczyńskiego z Bushem a potem tekst Komorowskiego żeby Obama pilnował swojej żony, ciekawe też dlaczego USA traktują nas per -noga, czy przypadkiem nie dlatego, że taki mają nasz obraz jaki im nasz "prezydent" robi), totalnie obrażający inteligencję. Bez kitu, tak jak Kwaśniewski wydawał mi się tragiczną pomyłką tak Komorowski jest jeszcze większą. Kwach miał sporo za uszami, ale prowadził aktywną politykę zagraniczną. Większą porażką był chyba tylko Wałęsa, ale ten przynajmniej z racji swojego pochodzenia miał jakąś tam taryfę ulgową, wszyscy na całym świecie wiedzieli, że nie należy od niego zbyt wiele wymagać, więc przymykali na wiele rzeczy oko. Ale Komor to nic tylko wstyd przynosi i aż dziw, że ludzie tego nie widzą. 

  6. Doktor Ogórek specjalizująca się w histori Kościoła Katolickiego
    w latach 2010- 2014 jest moim zdaniem dokładnie takim samym przypadkiem naukowym jak magister Komorowski i jego dysertacja historyczna napisana w latach 70-tych czy 80-tych XX wieku przez teścia esbeka. 
    Z obudwu stron łatwizna. U pani Ogórek byłoby dżender ale naród mógłby się wtedy znarowić bo wredny KK robi dywersję. A komuchy mają naskładane na temat KK tyle produkcyjniaków, że nic tylko brać i przepisać …

    • Niby łatwizna z obu stron…
      Ale pani Ogórek przynajmniej nie musi czytać 5 zdań z kartki. Gdyby stało się tak hipotetycznie, że do wyboru pozostałaby ona i Komor to ja wybieram łatwiznę w wersji przeciętnie inteligentnej niż w wersji totalnie prostackiej na łancuszku GRU. Tak jak ktoś napisał – sprawa jest zbyt poważna, żeby sobie robić jaja i gdyby nie było innego wyboru ja bym zagłosował na blondie. Na szczęście wybór jest, więc tylko sobie tak gdybam. Komorowski jest jednak jak dla mnie najgorszym ze szkodników. Totalnie zależny, totalnie prosty, totalnie obciachowy (przypomnijcie sobie spacer Kaczyńskiego z Bushem a potem tekst Komorowskiego żeby Obama pilnował swojej żony, ciekawe też dlaczego USA traktują nas per -noga, czy przypadkiem nie dlatego, że taki mają nasz obraz jaki im nasz "prezydent" robi), totalnie obrażający inteligencję. Bez kitu, tak jak Kwaśniewski wydawał mi się tragiczną pomyłką tak Komorowski jest jeszcze większą. Kwach miał sporo za uszami, ale prowadził aktywną politykę zagraniczną. Większą porażką był chyba tylko Wałęsa, ale ten przynajmniej z racji swojego pochodzenia miał jakąś tam taryfę ulgową, wszyscy na całym świecie wiedzieli, że nie należy od niego zbyt wiele wymagać, więc przymykali na wiele rzeczy oko. Ale Komor to nic tylko wstyd przynosi i aż dziw, że ludzie tego nie widzą. 

  7. Atuty
    Młody, ale nie za bardzo, wysportowany, wykładowca akademicki, ma ładną żonę i córkę, słusznych Rodziców i Dziadków, ma konto w banku, komórkę, w Internecie obyty, grzeczny, wręcz szarmancki, nie duka z kartki, wstydu nie przyniesie… po prostu kandydat idealny.
    Ostatni sondaż – gajowy 49 (ubyło 6) A. Duda 26 (przybyło 1). Przy stanie 40:30 debata prawdopodobna, oczywiście przy chórze wujów, że nie ma w zwyczaju itd. itp. Jest na to argument – prawo zwyczajowe, obyczaj, to efekt dłuższego procesu, utwierdzonej tradycji, a nie 25 ostatnich lat. Tym bardziej, że były odstępstwa od reguły. Argument A. Dudy: pan Komorowski unika debaty, bo wyszłoby szydło z worka i Naród ujrzałby mizerię moralną i nędzę intelektualną gajowego. Na razie jest dobrze. Tfu, na psa urok!

  8. Atuty
    Młody, ale nie za bardzo, wysportowany, wykładowca akademicki, ma ładną żonę i córkę, słusznych Rodziców i Dziadków, ma konto w banku, komórkę, w Internecie obyty, grzeczny, wręcz szarmancki, nie duka z kartki, wstydu nie przyniesie… po prostu kandydat idealny.
    Ostatni sondaż – gajowy 49 (ubyło 6) A. Duda 26 (przybyło 1). Przy stanie 40:30 debata prawdopodobna, oczywiście przy chórze wujów, że nie ma w zwyczaju itd. itp. Jest na to argument – prawo zwyczajowe, obyczaj, to efekt dłuższego procesu, utwierdzonej tradycji, a nie 25 ostatnich lat. Tym bardziej, że były odstępstwa od reguły. Argument A. Dudy: pan Komorowski unika debaty, bo wyszłoby szydło z worka i Naród ujrzałby mizerię moralną i nędzę intelektualną gajowego. Na razie jest dobrze. Tfu, na psa urok!

  9. Ilekroć w telewizji widzę śliczną buzię Madzi od razu sięgam
    pamięcią do lat bodajże osiemdziesiatych i Paryża. Wówczas pojawiła się tam na bilboardach śliczna modelka odziana jedynie w bikini a podpis głosił, że za tydzień bedzie ją można obejrzeć baez górnej cząści kostiumu. Faktycznie, ale to nie koniec , bo tym razem piekność zapowiadała swe zdjęcia jak ją Pan Bóg stworzył w kolejnym tygodniu. Wraz z męską częścią stolicy Francji niecierpliwie czekaliśmy na spełnienie obietnicy, co też ku naszej uciesze faktycznie nastąpiło. Tym razem napisano, że firma taka i taka zawsze dotrzymuje słowa. Madzia mogłaby obiecać to samo przed wyborami – jeśli wejdę do drugiej tury….i tak dalej. Gwarantuję przyzwoity wynik.

  10. Ilekroć w telewizji widzę śliczną buzię Madzi od razu sięgam
    pamięcią do lat bodajże osiemdziesiatych i Paryża. Wówczas pojawiła się tam na bilboardach śliczna modelka odziana jedynie w bikini a podpis głosił, że za tydzień bedzie ją można obejrzeć baez górnej cząści kostiumu. Faktycznie, ale to nie koniec , bo tym razem piekność zapowiadała swe zdjęcia jak ją Pan Bóg stworzył w kolejnym tygodniu. Wraz z męską częścią stolicy Francji niecierpliwie czekaliśmy na spełnienie obietnicy, co też ku naszej uciesze faktycznie nastąpiło. Tym razem napisano, że firma taka i taka zawsze dotrzymuje słowa. Madzia mogłaby obiecać to samo przed wyborami – jeśli wejdę do drugiej tury….i tak dalej. Gwarantuję przyzwoity wynik.

  11. W temacie lub nie, ale tak było.
    Kupowałem dzisiaj samochód i właściciel spisywał umowę.
    Przez cały czas spisywania umowy grał telewizor. Właściciel nie bardzo mógł się skoncentrować na tym co pisze, ale tv musiał nap…lać. Żona właściciela niby to rozmawiała z nami (byłem ze swoją żoną), ale cały czas kontrolowała, co tam nowego w serialu.
    No i teraz do rzeczy. Nie chciałem, ale znam na pamięć odcinek jakiegoś nienormalnego serialu. Nie chciałem, ale samo wchodziło do głowy. Wyobraźcie teraz sobie, co muszą mieć w głowach codzienni odbiorcy medialnej papki? I jakoś tak mam mieszane odczucia, co do możliwości zmian (chociaż sam ryję pod autorytetem władzy jak mogę – na każdym poziomie).

  12. W temacie lub nie, ale tak było.
    Kupowałem dzisiaj samochód i właściciel spisywał umowę.
    Przez cały czas spisywania umowy grał telewizor. Właściciel nie bardzo mógł się skoncentrować na tym co pisze, ale tv musiał nap…lać. Żona właściciela niby to rozmawiała z nami (byłem ze swoją żoną), ale cały czas kontrolowała, co tam nowego w serialu.
    No i teraz do rzeczy. Nie chciałem, ale znam na pamięć odcinek jakiegoś nienormalnego serialu. Nie chciałem, ale samo wchodziło do głowy. Wyobraźcie teraz sobie, co muszą mieć w głowach codzienni odbiorcy medialnej papki? I jakoś tak mam mieszane odczucia, co do możliwości zmian (chociaż sam ryję pod autorytetem władzy jak mogę – na każdym poziomie).

    • Nikt nie przesadza.
      Wszyscy dokładnie wiedzą skąd się wzięła i kogo reprezentuje. Ale wystarczy sobie odpowiedziec na dwa pytania:

      1. Ile zdań jest w stanie powiedzieć bez kartki Madzia a ile Red Bul?
      2. Czy gorzej jak ktoś jest protegowanym tow. Millera, czy WSI? 

      No i dziękuję, to jak dla mnie kończy debatę. 

    • Nikt nie przesadza.
      Wszyscy dokładnie wiedzą skąd się wzięła i kogo reprezentuje. Ale wystarczy sobie odpowiedziec na dwa pytania:

      1. Ile zdań jest w stanie powiedzieć bez kartki Madzia a ile Red Bul?
      2. Czy gorzej jak ktoś jest protegowanym tow. Millera, czy WSI? 

      No i dziękuję, to jak dla mnie kończy debatę. 

  13. Mnie się ta historia z p.
    Mnie się ta historia z p. Ogórek podoba.
    Umyślne towarzycho komoruskie gnojem ją oblewa, pluje się i chętnie by ją w ziemię wtdeptało.
    A pomijając politykę, traktując p. Ogórek jako zwykłą sympatyczną, ładną i wykształconą dziewczynę, wiele osób, nawet tych, którzy głosują na Brónka, pewnie z obrzydzeniem chce być utożsamiane z "towarzychem".
    Komoruski z całą pewnością na gnojeniu p. Ogórek wiele straci, pewnie więcej niż na "Hołdzie Komoruskim" złożonym przez "samorządowców"

  14. Mnie się ta historia z p.
    Mnie się ta historia z p. Ogórek podoba.
    Umyślne towarzycho komoruskie gnojem ją oblewa, pluje się i chętnie by ją w ziemię wtdeptało.
    A pomijając politykę, traktując p. Ogórek jako zwykłą sympatyczną, ładną i wykształconą dziewczynę, wiele osób, nawet tych, którzy głosują na Brónka, pewnie z obrzydzeniem chce być utożsamiane z "towarzychem".
    Komoruski z całą pewnością na gnojeniu p. Ogórek wiele straci, pewnie więcej niż na "Hołdzie Komoruskim" złożonym przez "samorządowców"

  15. komorowski.
    Taki z niego prezydent jak i narciarz. Gorszego fajtłapę na stoku trudno znaleść. Chwali się,że lubi narty. Kto lubi, nie jeżdzi jak oferma. Znowu kłamie i z tym i ze swoimi dokonaniami. Bo ja poza kotylionami i czekoladowym orłem nie znam żadnych. A za rozwałkę polskiej armii należy mu się stryczek.

  16. komorowski.
    Taki z niego prezydent jak i narciarz. Gorszego fajtłapę na stoku trudno znaleść. Chwali się,że lubi narty. Kto lubi, nie jeżdzi jak oferma. Znowu kłamie i z tym i ze swoimi dokonaniami. Bo ja poza kotylionami i czekoladowym orłem nie znam żadnych. A za rozwałkę polskiej armii należy mu się stryczek.

  17. Z ciekawości, wszedłem w
    Z ciekawości, wszedłem w komentarze pod artykułem na Onecie, o Bronku . To jakie zobacze, na portalach prawicowych, jest oczywiste, natomiast to co tam zobaczyłem bardzo mnie zbudwało.
    Średnio jeden na dziesięć, jest pozytywny dla Bronka. Więc to 70% które podobno chce na niego głosować, chyba nie ma dostępu do internetu, gdzie się podziali Ci wszyscy młodzi inteligentni z wielkich miast ? Czyżby zobaczyli że ich Car nie dorasta, nawet im do pięt.

  18. Z ciekawości, wszedłem w
    Z ciekawości, wszedłem w komentarze pod artykułem na Onecie, o Bronku . To jakie zobacze, na portalach prawicowych, jest oczywiste, natomiast to co tam zobaczyłem bardzo mnie zbudwało.
    Średnio jeden na dziesięć, jest pozytywny dla Bronka. Więc to 70% które podobno chce na niego głosować, chyba nie ma dostępu do internetu, gdzie się podziali Ci wszyscy młodzi inteligentni z wielkich miast ? Czyżby zobaczyli że ich Car nie dorasta, nawet im do pięt.

  19. Jaki może być wybór ?
    Z przerażeniem czytam i patrzę na to co dzieje się na Ukrainie. Pomijam już fakt, że działania UE, a szczególnie pani Merkel i prezydenta Francji, budzą we mnie uczucie złości…ile jeszcze będzie narad, kolejnych niby rozejmów, sankcji polegających na zakazie wjazdu dla nikomu nie znanych popaprańców ? 
    Do rzeczy – mam nadzieję, że do nas nie dojdą "zielone ludziki", ale gdyby…i tu pytanie : 
    czy ktoś przy zdrowych zmysłach wierzy i widzi to, że w takiej sytuacji obecny prezydent ( i tak bardzo chcący być nim dalej ) potrafi poprowadzić nasz naród ?
    I to trzeba na wszystkie sposoby pokazywać.

  20. Jaki może być wybór ?
    Z przerażeniem czytam i patrzę na to co dzieje się na Ukrainie. Pomijam już fakt, że działania UE, a szczególnie pani Merkel i prezydenta Francji, budzą we mnie uczucie złości…ile jeszcze będzie narad, kolejnych niby rozejmów, sankcji polegających na zakazie wjazdu dla nikomu nie znanych popaprańców ? 
    Do rzeczy – mam nadzieję, że do nas nie dojdą "zielone ludziki", ale gdyby…i tu pytanie : 
    czy ktoś przy zdrowych zmysłach wierzy i widzi to, że w takiej sytuacji obecny prezydent ( i tak bardzo chcący być nim dalej ) potrafi poprowadzić nasz naród ?
    I to trzeba na wszystkie sposoby pokazywać.