Reklama

Nie tak dawno temu wkleiłem na SG tekst o liderze polskiego zespołu death czy black metalowego (Behamot), nie chciałbym popełnić jakiejś profanacji.

Nie tak dawno temu wkleiłem na SG tekst o liderze polskiego zespołu death czy black metalowego (Behamot), nie chciałbym popełnić jakiejś profanacji. I dziś wkleiłbym ponownie, ponieważ tekst był ciekawy, ale dziś mam trochę szerszą wiedzę na temat zespołu i problemu opisanego w tekście. Problemem był pozew lidera Behamot, który zaciągnął do sądu jakiegoś bliżej mi nieznanego pana Nowaka od walki z sektami, czy coś w tym gatunku. Pan od sekt nazwał przestępcą pana Behamota, ponieważ ten jego zdaniem złamał prawo niszcząc biblię na metalowej scenie muzycznej. Od prawa to są sądy i niech Temida ślepa waży szale, mnie jak zwykle interesuje wymiar społeczny konfliktu obywateli i temu się poświęcę.

W telewizji TVN co się coraz częściej zajmuje pudelkami, miast publicystyką zaproszono pana czarnego metalowca Behamota i pana bogobojnego Nowaka od walki z sektami. Uwielbiam takie zestawienia, gwarantują, że rozmowa zakończy się konkluzją ?różnijmy się pięknie?. Po zapowiedzi programu założyłem się z rodziną, że pan od sekt będzie ostrzegał przed satanizmem, myląc kreację, no nazwijmy to artystyczną z wyznaniem wiary, a pan Behemot będzie mówił właśnie o tym, że jest artystą i satanizm to jego sprawa, jego wiara. Założyłem się, że pan antysekciarz będzie kropił kropidłem i zdrowaśki odmawiał, a pan Behemot śmiał się z zabobonu? No i co? No i przerżnąłem na całej podwójnej linii. Pan od walki z sektami poczuł się urażony religijnie, jak się tylko dowiedział, że pan Behamot podarł był Biblię i rzucił w tłum i gdy ta leciała podsumował księgę ?gównem?. Poza tym pan od sekt nie wnosi żalu do pana Behamota, co więcej pogratulował mu inteligencji, wiedzy, młodości i poczuł się nawet dumny jako Polak, że pan Behamot taki sławny Polak na świecie. Nie znam pana Nowaka, być może ma w życiorysie całe tomy wypowiedzianych głupot, ale w tej rozmowie mówił spokojnie, rozsądnie i jak na obrażonego religijnie wyjątkowo obiektywnie. Pierwsza cześć zakładu przerżnięta z kretesem. Ale to co mi zrobił pan Behamot z drugą częścią zakładu, to już nie jest porażka, to jest rzeź.

Reklama

Dla mnie to nie pierwszyzna, zaprawiony ze mnie metalowiec, ani się nie modliłem, ani nie odprawiłem egzorcyzmów, czekałem na ?czad?. I czego się doczekałem? Pastorałki. Nie chciałbym się chwalić i nikogo urazić, ale na metalu to ja się znam, na tym współczesnym to już mniej, ale na korzeniach znam się przyzwoicie. Pan Behemot to jeszcze był w przedszkolu, albo i w planach katolickich rodziców, kiedy Ozzy Osbourne wisiał na ścianach moich kumpli (ja wolałem Metallicę) i odstawiał satanistyczne kawałki i wyglądał i zachowywał się jak szanowany satanista. Ozzy miał jaja z metalu, krzyże do góry nogami i co tu dużo mówić Black Sabbath, to była kapela pionierska, przecierająca szlaki, muzycznie sięgająca wyżyn. W latach siedemdziesiątych, to miało siłę, to było świeże i przetrwało dekady. Potem po latach gdy panowie z reumatyzmem w stawach i brzuszkami udawali satanistów, widok był już groteskowy. Natomiast pan Behemot coś tam brzdąka, żeby było szybko i głośno jak to współczesny polski metalowiec i przyszedł do studia wystrojony jak ministrant.

Co do brzdąkania nie będę truł, bo ledwie ?kawałek? słyszałem i być może są lepsze, natomiast co do wyglądu i postawy ?satanistycznej?, no to łapy mi opadły. Już z litości nie przywołuję Ozzy, czy chłopaków z polskiego KATA, ale nawet niejaki Kupczyk lider Turbo od ?dorosłych dzieci?, 30 lat temu był większą prowokacją artystyczną i satanistą co się zowie niż dyskotekowy pan Behamot. Pan Behamot pomadą i żelem potraktowany przez popowe media zaczął nawijać o niszowym przekazie artystycznym. Matko Boska jakiż to satanista, to grzeczny normalny chłopiec z dobrej rodziny. Takich to w Jarocinie było na kopy, nazywali się wakacyjni metalowcy, wakacyjni hipisi i wakacyjni ?pankowcy?. I nie żebym zaraz leciał stereotypem, że satanista czy deathmetalowiec, musi mieć kość w nosie i tatuaż pana swego Lucyfera na piersi, ale szczerze mówiąc przydałoby się, skoro się wdepnęło w sztampę estetyczno – artystyczną już wieki temu zajechaną popkulturowo. Mniejsza o wygląd, chociaż za moich archaicznych czasów takiego deathmetalowca wytykało się jak ?dyskomuła?, to była zniewaga założyć ?dekatyzy? albo marynarę, religią była skóra i glany, srebrny pentagram na szyi jeśli teraz tak wyglądają dethmetalowcy, to widać świat się faktycznie globalizuje i schodzi na plastikowe psy.

Jak wyglądał tak wyglądał, ale co się pan Behamot nająkał, to dopiero siara dla gatunku muzycznego i fanów. Zaczął się program i pan redaktor z obowiązku wobec pracodawcy jął zadawać oczywiste pytania. Czy pan Behamot jest satanistą? Bo jeśli nie, to pan Nowak od sekt niech se da na wstrzymanie i idzie się pomodlić, czego mu nikt nie zabrania. Spodziewałem się, że pan Behamot powie jak na metalowca przystało, a weź się bujaj frajerze, wibrator ci do tego, a tak w ogóle to jestem satanistą i co mi kurka zrobisz? Ale gdzie tam, pan Behamot jak wyglądał tak mówił, gadał jak ministrant. Pan Behamot mówi, że ma rodziców katolików i się świetnie z nimi dogaduje, a ja spadam z krzesła. Jezus Maria metalowiec co się dogaduje ze starymi?? I to ze starymi katolikami? Świat nie schodzi na psy, świat się kończy ? Armagedon. Pan redaktor grzecznie pyta czy pan Behamot wierzy w księcia ciemności, a ten się jąka, że on ma taki ?pakidż? artystyczny i że on nie szuka akceptacji. Boże miłosierny blackmetalowiec z niską samooceną? W końcu pan redaktor zadaje pytanie, co z tą biblią? A pan metalowiec odpowiada, że to tylko tak dla kolegów było i on sobie stworzył taki azyl, taką przestrzeń dla siebie i kumpli, gdzie może sobie bez rodziców poszaleć i wcale nie chciał, żeby się poza prywatkę rozniosło.

Gdyby mi ktoś dał stenogram tego wywiadu z ?metalowcem ? satanistą? i fotografię pana Behamota, postawiłbym wszystkie pieniądze, że pan Behamot obsługuje muzycznie, ale chrzciny, wesela, studniówki. Czy taki pan Behamot może wiedzieć co to znaczy w latach osiemdziesiątych powiedzieć katolickim rodzicom w obecności katolickiej rodziny, że Boga nie ma, bo tak zawyrokował lider zespołu? Panie Behamot to się na dupie nie dało usiąść przez tydzień, to się księdza do domu wołało, żeby egzorcyzmy odstawił, a pan krzyczysz, że masz ?pakidż? i starzy są zadowoleni. Mój kumpel z inteligenckiej marksistowskiej rodziny, to miał fajnie, rodzice się cieszyli, że nie został ministrantem tylko ?satanistą?. Ale ja syn robotniczo ? katolicki o mało nie zostałem ukrzyżowany przez babcię i cudem przeżyłem swoją Golgotę.

Zwariował stary świat. Dziś słyszę metalowca, który się jąka, że on ma taki ?pakidż? bazujący na agresywnym przekazie i on nikogo nie chce urazić swoim agresywnym przekazem. Co tu do kurki nędzy jest? Black metal, czy Oaza? Poniosło mnie po przegranym zakładzie, ale tu się pierwszy raz zgodziłem z panem Behamotem. On swoim zniewieściałym przekazem zaczesanym na żel i popkulturę nikogo nie jest w stanie urazić. Pan Behamot chciałby być szokujący i oryginalny, ale gacie ma pełne przed artystyczną i światopoglądową deklaracją. A dlaczego ma pełne? A z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że to wszystko jest jedną wielką pozą zmanierowanego chłopca z dobrej rodziny, wychowanego na płatkach owsianych co by się porzygał gdyby mu przyszło odgryźć kurzy łeb jak to miał w zwyczaju Ozzy. Z niego taki agresor i sługa szatana, jak z koziej dupy puzon, że odpowiem wyświechtanym na wyświechtane. Po drugie Polska to nie Europa, gdzie na takich odgrzewanych sprzed trzydziestu lat prowokacjach artystycznych i do tego ugrzecznionych można zarobić miliony dolców. Polska to kraj, w którym wytwórnie nie będą holować niszowego artysty, tylko takiego co daje platynowe płyty. Pan Behamot jest inteligentny młody przedsiębiorca i doskonale wie, że marketingowo można w katolickiej Polsce sprzedać cycki pani Dody, ale satanizm to jest pewny spadek nakładu i obrotów, bo nawet metalowcy w Polsce są bogobojni.

Doskonale rozumiem pana Behamota i wiem co pan Behamot od życia i sztuki oczekuje. Pan Behamot w jednym zdaniu mówi, że jest muzykiem dla paru kumpli ?satanistów?, a w drugim, że na całym świecie się wypromował. No i teraz trzeba coś z tym okrakiem zrobić. Biblia został podarta dla swoich, wiadomo na koncert przychodzą najwierniejsi, a sprzedaż jest dla mas i to raczej tych polskich nie świtowych, bo kogo w świcie takie wybryki podniecają, to metalowe przedszkole. Co zatem ma robić biedny pan Behamot w popowej telewizji, gdy słucha go przedstawiciel wytwórni i kumpel satanista? No musi się jąkać, że on jest niby satanista, ale w ?pakidżu?, niby podarł tę biblię bo jest agresywny, ale ma rodziców katolików i po nich nie jedzie artystycznie jak po innych wyznawcach ?gówna?. Siada do Wigilii jak Pan Bóg przykazał i karpia wciska i łamie się ciałem Chrystusa, wszak jak sam mówi koegzystuje. Skoro koegzystuje, to jak mniemam nie pije krwi kozła z babcią przy świętej kolacji, ale grzecznie pociska barszczyk z uszkami i śpiewa kolędy. Jako całość pan Behamot sprawia wrażenie inteligentnego chłopca, który wie z czego żyje, kiedy ma się krygować, a kiedy być swojakiem dla kumpli. I to mi się akurat podoba, to jedno mi się w panu Behamocie podoba, reszta to komercyjna i popkulturowa kicha.

W związku z kichą pana Behamota, niestety pan Nowak od sekt ma rację, gdy przyłapał pana Behamota jak był niegrzeczny. Dlaczego pan Behamot miałby przy pomocy taniej prowokacji trafiać do kolorowych pism, a pan Nowak to już nie ma prawa skorzystać z okazji do autopromocji siebie i swojego środowiska. Zdrowa konkurencja. Ma pan Nowak swoje racje marketingowe i rzecz jasna ma prawo bronić swoich świętości przed profanacją w wykonaniu bezpośredniej konkurencji. Z kilku powodów ma rację pan Nowak. Kiedyś mi się tu dostało za darmo, że porównałem, choć nie porównałem katolicyzmu do sekty. Nie porównałem i nie porównam ponieważ katolicyzm nie jest sektą, jest perfekcyjnie zorganizowaną instytucją opartą tylko w pewnej części na przekazie religijnym, lwia część to przekaz polityczny i kulturowy. Natomiast chrześcijaństwo, to najbardziej pierwotne, mój drogi panie Behamocie tu masz rację, było w strukturze i w funkcjonowaniu sektą. U zarania, to nie była religia, to był zakazany kult. Podobnie jest z satanizmem, który jest kultem, nie wiem czy zakazanym, nie sięgałem do kodeksu, ale chyba tak jak każda działalność sekciarska. Zatem do kogo te pretensje panie Behamot, że sekta zwana chrześcijanami wygrała w uczciwej walce i dorobiła się statusu instytucji, a sataniści są 100 lat za Afroamerykanami i nadal są uważani za sektę? Trzeba było się promować, trzeba było się dogadać politycznie z rzymskim cesarzem. Trzeba było przyjąć zasadę, że im więcej dzieci tym lepszy satanista, co chrześcijanie uczynili przed wiekami i bynajmniej nie jest to postawa członków ZCHN, ale przemyślana strategia demograficzna pierwszych chrześcijan, która dała im przewagę liczebną. Do kogo żale? Wygrała konkurencja, bo była lepsza.

A gdzie przepraszam bardzo był Książe Ciemności jego wysokość Antychryst i przodkowie w wierze szanownego Behamota, kiedy Chrystus Pan złoił satanistom dupę? Gdzie byli się pytam? I to nie jest najbardziej brutalne pytanie. Najbardziej brutalne pytanie jest takie. Jakim cudem, mój słodki Boże, sekta zwana satanizmem, która opiera się na prymitywnej kontestacji biblii polegającej na odwracaniu białego w czarne i która w swej istocie jest popłuczyną po chrześcijaństwie, a w tej chwili po katolicyzmie, miała wygrać z oryginałem? Chyba pan Behamot wie, że to chrześcijanie nie sataniści stworzyli satanistom Pana satanistów. No to jak chcieliście wygrać, skoro wszystkie asy trzyma konkurencja? Z czym do chrześcijan? Jeśli pan Bahamot weźmie biblię podrze ją i uzna za wielki kant, wielkie ?g?, a następnie tę samą biblię przerobi akapit po akapicie na swoje potrzeby i zrobi to tak prymitywnie, jak zrobili sataniści zamieniając rolami bohaterów i funkcjami symbolikę, to co z tego wyjdzie? Moim zdaniem i przyjmując nomenklaturę pan Behamota, z przerobionego i rozwodnionego sekciarskiego ?g? może wyjść tylko sekciarska sraczka. I to panu Behamotowi wyszło zarówno na wizji w TVN jak i w artystycznym ?pakidżu?.

Ma rację Pan Nowak i nie ma racji. Ma rację, bo broni swoich świętości i ma odwagę się zdeklarować jako obrońca świętości, nie przed kumplami i wytwórniami, ale przed sobą i braćmi w wierze. ?Szacun?. Natomiast nie ma racji, że walczy z panem Behamotem jako sekciarzem i satanistą. Pan Behamot jest kalesony nie satanista, zresztą jak cała ta dogorywająca popkulturowa formuła zwana black metal, która marketingowo połączyła się ze starym jak świat satanizmem. Po pierwszym prawdziwym szoku kulturowym i faktycznej artystycznej prowokacji, tej z przełomu lat 70/80, dalej była już tylko manna rzucana gówniarzom na wakacje. Wszywało się w ?trumnie? na katanie, potworka z Iron Maiden, albo Slayer, tudzież Metallica, jak jeszcze nie grali country (bardzo mi się podobają ?countrowe? płyty) i się szpanowało ?satanizmem?, chociaż żadna kapela nie była black metal, większość thrash. Z wyjątkiem Iron Maiden, z którego prawdziwy ciężki metalowiec darł łacha.

Jaki satanista? Jaki skandalista? Dla mnie od pana Behamota bardziej demoniczna jest posłanka Sobecka. A to, że pan Behamot podrze sobie biblię i to jak sam mówi w swojej przestrzeni i dla swoich kumpli, to komu to tak naprawdę szkodzi? Byłby to wandalizm, gdyby pan Behamot rozbił witrynę, ukradł i spalił biblię. Byłoby to chuligaństwo gdyby obił twarz katolikowi, zabrał mu biblię i podarł. Ale jak sobie pan Behamot kupił taką czy inną książkę i sobie podarł, by kumplom z podstawówki zaimponować, no to w czym problem? Skoro pan Behamot nie ma odwagi w popowej TV wypowiedzieć niszowe imię swojego Pana, to gdzie tu zagrożenie dla wartości chrześcijańskich? Chrystus Pan jeszcze raz złoił panu Behametowi tyłek i tyle po panu Behamocie zostało, co w ?pakidżu? dla kumpli. Kiedy katolik dokopuje ?sataniście? jest to widok wyjątkowo zabawny, tak zabawny jak słynna fraza z Seksmisji ?kobieta mnie bije?. Tylko TVN na tym stracił, przynajmniej w moich oczach, znów puścił pudelka, a takim szumnym, gardłowym głosem zapowiadali satanistę. Pan Behamot jest herbatnik, gdyby tak mu przyszło do głowy podrzeć Koran przed zaludnionym meczetem w Teheranie, no to ?respekt?, ale biblię na wrocławskiej (bodaj) prywatce dla paru kumpli? ?Oaza?, konformizm kontrolowany, z niewielkim incydentalnym odchyleniem kontestującym, zwykły wybryk ministranta błądzącego w ramach popkulturowej egzystencji.

PS Na marginesie ożywionej dyskusji, konsekwentnie namawiam do niszczenia Koranu, albo Tory, ponieważ nawet jeśli są tacy, co uważają, że te trzy religie: chrześcijaństwo i islam wywodzące się judaizmu nie mają nic wspólnego ze sobą, to tym bardziej powinni spróbować nowych obszarów prowokacji artystycznej i społecznej. Twierdzenie, że polski kontekst kulturowy nie ma nic wspólnego z muzułmanizmem jeszcze ujdzie, pytanie tylko co na to polscy Tatarzy i gdzie troska o mniejszości. Natomiast twierdzenie, że polski kontekst kulturowy nie ma nic wspólnego z judaizmem, to już kwestia wykształcenia i wiedzy lub ignorancji, nie światopoglądu. Podam tylko jedną cyfrę, przed wojną żyło w Polsce 3,5 miliona Żydów, co stanowiło 11% populacji IIRP, można zbyć Rydzykiem i spiskiem dziejowym ten prosty fakt, ale to już nie mój problem.

Reklama

110 KOMENTARZE

  1. hmmmm
    tak mi się jakoś Jarocin 1980 przypomniał i strasznie ostra załoga pankowa chyba z Opola. Agrawy, łańcuchy, kłódki, ja chłopaczyna a małej mieściny se myślałem, oloboga ale odjazd, oni to cholera maja pewnie w dupie wszystko i wszystkich. I mieli do soboty, bo w sobotę chłopcy stwierdzili ze muszą jechać do domu jako że w poniedziałek maja klasówkę chyba z rosyjskiego wiec muszą się przygotować.
    jeszcze mam jedno wspomnienie z tego Jarocina, w niedzielny poranek, na boisku, tam gdzie potem była duża scena odbył się mecz piłkarski, panki na hipisów.
    A w innym roku, nie pamiętam w który, duża scena była na bocznej płycie stadionu hipisi zaatakowali panków tuz pod scena i ukradli im flagę, a dzień był chyba pankowy, nie bardzo wiem bo praktycznie cały dzień przedrzemałem mniej więcej na środku stadionu przykryty kocem

  2. hmmmm
    tak mi się jakoś Jarocin 1980 przypomniał i strasznie ostra załoga pankowa chyba z Opola. Agrawy, łańcuchy, kłódki, ja chłopaczyna a małej mieściny se myślałem, oloboga ale odjazd, oni to cholera maja pewnie w dupie wszystko i wszystkich. I mieli do soboty, bo w sobotę chłopcy stwierdzili ze muszą jechać do domu jako że w poniedziałek maja klasówkę chyba z rosyjskiego wiec muszą się przygotować.
    jeszcze mam jedno wspomnienie z tego Jarocina, w niedzielny poranek, na boisku, tam gdzie potem była duża scena odbył się mecz piłkarski, panki na hipisów.
    A w innym roku, nie pamiętam w który, duża scena była na bocznej płycie stadionu hipisi zaatakowali panków tuz pod scena i ukradli im flagę, a dzień był chyba pankowy, nie bardzo wiem bo praktycznie cały dzień przedrzemałem mniej więcej na środku stadionu przykryty kocem

  3. hmmmm
    tak mi się jakoś Jarocin 1980 przypomniał i strasznie ostra załoga pankowa chyba z Opola. Agrawy, łańcuchy, kłódki, ja chłopaczyna a małej mieściny se myślałem, oloboga ale odjazd, oni to cholera maja pewnie w dupie wszystko i wszystkich. I mieli do soboty, bo w sobotę chłopcy stwierdzili ze muszą jechać do domu jako że w poniedziałek maja klasówkę chyba z rosyjskiego wiec muszą się przygotować.
    jeszcze mam jedno wspomnienie z tego Jarocina, w niedzielny poranek, na boisku, tam gdzie potem była duża scena odbył się mecz piłkarski, panki na hipisów.
    A w innym roku, nie pamiętam w który, duża scena była na bocznej płycie stadionu hipisi zaatakowali panków tuz pod scena i ukradli im flagę, a dzień był chyba pankowy, nie bardzo wiem bo praktycznie cały dzień przedrzemałem mniej więcej na środku stadionu przykryty kocem

  4. hmmmm
    tak mi się jakoś Jarocin 1980 przypomniał i strasznie ostra załoga pankowa chyba z Opola. Agrawy, łańcuchy, kłódki, ja chłopaczyna a małej mieściny se myślałem, oloboga ale odjazd, oni to cholera maja pewnie w dupie wszystko i wszystkich. I mieli do soboty, bo w sobotę chłopcy stwierdzili ze muszą jechać do domu jako że w poniedziałek maja klasówkę chyba z rosyjskiego wiec muszą się przygotować.
    jeszcze mam jedno wspomnienie z tego Jarocina, w niedzielny poranek, na boisku, tam gdzie potem była duża scena odbył się mecz piłkarski, panki na hipisów.
    A w innym roku, nie pamiętam w który, duża scena była na bocznej płycie stadionu hipisi zaatakowali panków tuz pod scena i ukradli im flagę, a dzień był chyba pankowy, nie bardzo wiem bo praktycznie cały dzień przedrzemałem mniej więcej na środku stadionu przykryty kocem

  5. hmmmm
    tak mi się jakoś Jarocin 1980 przypomniał i strasznie ostra załoga pankowa chyba z Opola. Agrawy, łańcuchy, kłódki, ja chłopaczyna a małej mieściny se myślałem, oloboga ale odjazd, oni to cholera maja pewnie w dupie wszystko i wszystkich. I mieli do soboty, bo w sobotę chłopcy stwierdzili ze muszą jechać do domu jako że w poniedziałek maja klasówkę chyba z rosyjskiego wiec muszą się przygotować.
    jeszcze mam jedno wspomnienie z tego Jarocina, w niedzielny poranek, na boisku, tam gdzie potem była duża scena odbył się mecz piłkarski, panki na hipisów.
    A w innym roku, nie pamiętam w który, duża scena była na bocznej płycie stadionu hipisi zaatakowali panków tuz pod scena i ukradli im flagę, a dzień był chyba pankowy, nie bardzo wiem bo praktycznie cały dzień przedrzemałem mniej więcej na środku stadionu przykryty kocem

  6. hmmmm
    tak mi się jakoś Jarocin 1980 przypomniał i strasznie ostra załoga pankowa chyba z Opola. Agrawy, łańcuchy, kłódki, ja chłopaczyna a małej mieściny se myślałem, oloboga ale odjazd, oni to cholera maja pewnie w dupie wszystko i wszystkich. I mieli do soboty, bo w sobotę chłopcy stwierdzili ze muszą jechać do domu jako że w poniedziałek maja klasówkę chyba z rosyjskiego wiec muszą się przygotować.
    jeszcze mam jedno wspomnienie z tego Jarocina, w niedzielny poranek, na boisku, tam gdzie potem była duża scena odbył się mecz piłkarski, panki na hipisów.
    A w innym roku, nie pamiętam w który, duża scena była na bocznej płycie stadionu hipisi zaatakowali panków tuz pod scena i ukradli im flagę, a dzień był chyba pankowy, nie bardzo wiem bo praktycznie cały dzień przedrzemałem mniej więcej na środku stadionu przykryty kocem

  7. Polskie obozy koncentracyjne?
    “no właśnie po pierwsze- żyło. Nie – żyje…”

    Możesz rozwinąć ten argument. Chodzi mi głownie o to, co się stało, że po wojnie było już kilkadziesiąt tysięcy polskich Żydów. Nie chciałbym tego źle łączyć, na razie mi się połączyło z krzyżem wieszanym w Polsce, bo dość płynnie przeszłaś o żydowskiej hekatomby, do “jebi..o Chrystusa”, ze o aborcji nie wspomnę. Są jacyś winni w “rozwiązywaniu kwestii żydowskiej”? I kim byli?

    Pan Nowak wierzy w to co wierzy i ściga kogo chce, takie jest prawo pana Nowaka. I po co narzucać panu Nowakowi sektę aborcyjną, kiedy on sobie upodobał inną sektą. A skoro panu Nowakowi nic do tego, co robią sataniści, to konsekwentnie Tobie nic do tego co robią “aborcyjni”. Przemyśl zanim rzucisz argumentem “ku.. mać”.

  8. Polskie obozy koncentracyjne?
    “no właśnie po pierwsze- żyło. Nie – żyje…”

    Możesz rozwinąć ten argument. Chodzi mi głownie o to, co się stało, że po wojnie było już kilkadziesiąt tysięcy polskich Żydów. Nie chciałbym tego źle łączyć, na razie mi się połączyło z krzyżem wieszanym w Polsce, bo dość płynnie przeszłaś o żydowskiej hekatomby, do “jebi..o Chrystusa”, ze o aborcji nie wspomnę. Są jacyś winni w “rozwiązywaniu kwestii żydowskiej”? I kim byli?

    Pan Nowak wierzy w to co wierzy i ściga kogo chce, takie jest prawo pana Nowaka. I po co narzucać panu Nowakowi sektę aborcyjną, kiedy on sobie upodobał inną sektą. A skoro panu Nowakowi nic do tego, co robią sataniści, to konsekwentnie Tobie nic do tego co robią “aborcyjni”. Przemyśl zanim rzucisz argumentem “ku.. mać”.

  9. Polskie obozy koncentracyjne?
    “no właśnie po pierwsze- żyło. Nie – żyje…”

    Możesz rozwinąć ten argument. Chodzi mi głownie o to, co się stało, że po wojnie było już kilkadziesiąt tysięcy polskich Żydów. Nie chciałbym tego źle łączyć, na razie mi się połączyło z krzyżem wieszanym w Polsce, bo dość płynnie przeszłaś o żydowskiej hekatomby, do “jebi..o Chrystusa”, ze o aborcji nie wspomnę. Są jacyś winni w “rozwiązywaniu kwestii żydowskiej”? I kim byli?

    Pan Nowak wierzy w to co wierzy i ściga kogo chce, takie jest prawo pana Nowaka. I po co narzucać panu Nowakowi sektę aborcyjną, kiedy on sobie upodobał inną sektą. A skoro panu Nowakowi nic do tego, co robią sataniści, to konsekwentnie Tobie nic do tego co robią “aborcyjni”. Przemyśl zanim rzucisz argumentem “ku.. mać”.

  10. Polskie obozy koncentracyjne?
    “no właśnie po pierwsze- żyło. Nie – żyje…”

    Możesz rozwinąć ten argument. Chodzi mi głownie o to, co się stało, że po wojnie było już kilkadziesiąt tysięcy polskich Żydów. Nie chciałbym tego źle łączyć, na razie mi się połączyło z krzyżem wieszanym w Polsce, bo dość płynnie przeszłaś o żydowskiej hekatomby, do “jebi..o Chrystusa”, ze o aborcji nie wspomnę. Są jacyś winni w “rozwiązywaniu kwestii żydowskiej”? I kim byli?

    Pan Nowak wierzy w to co wierzy i ściga kogo chce, takie jest prawo pana Nowaka. I po co narzucać panu Nowakowi sektę aborcyjną, kiedy on sobie upodobał inną sektą. A skoro panu Nowakowi nic do tego, co robią sataniści, to konsekwentnie Tobie nic do tego co robią “aborcyjni”. Przemyśl zanim rzucisz argumentem “ku.. mać”.

  11. Polskie obozy koncentracyjne?
    “no właśnie po pierwsze- żyło. Nie – żyje…”

    Możesz rozwinąć ten argument. Chodzi mi głownie o to, co się stało, że po wojnie było już kilkadziesiąt tysięcy polskich Żydów. Nie chciałbym tego źle łączyć, na razie mi się połączyło z krzyżem wieszanym w Polsce, bo dość płynnie przeszłaś o żydowskiej hekatomby, do “jebi..o Chrystusa”, ze o aborcji nie wspomnę. Są jacyś winni w “rozwiązywaniu kwestii żydowskiej”? I kim byli?

    Pan Nowak wierzy w to co wierzy i ściga kogo chce, takie jest prawo pana Nowaka. I po co narzucać panu Nowakowi sektę aborcyjną, kiedy on sobie upodobał inną sektą. A skoro panu Nowakowi nic do tego, co robią sataniści, to konsekwentnie Tobie nic do tego co robią “aborcyjni”. Przemyśl zanim rzucisz argumentem “ku.. mać”.

  12. Polskie obozy koncentracyjne?
    “no właśnie po pierwsze- żyło. Nie – żyje…”

    Możesz rozwinąć ten argument. Chodzi mi głownie o to, co się stało, że po wojnie było już kilkadziesiąt tysięcy polskich Żydów. Nie chciałbym tego źle łączyć, na razie mi się połączyło z krzyżem wieszanym w Polsce, bo dość płynnie przeszłaś o żydowskiej hekatomby, do “jebi..o Chrystusa”, ze o aborcji nie wspomnę. Są jacyś winni w “rozwiązywaniu kwestii żydowskiej”? I kim byli?

    Pan Nowak wierzy w to co wierzy i ściga kogo chce, takie jest prawo pana Nowaka. I po co narzucać panu Nowakowi sektę aborcyjną, kiedy on sobie upodobał inną sektą. A skoro panu Nowakowi nic do tego, co robią sataniści, to konsekwentnie Tobie nic do tego co robią “aborcyjni”. Przemyśl zanim rzucisz argumentem “ku.. mać”.

  13. A już nie chcę, idę obierać ziemniaki
    No to jeszcze w ramach tolerancji i sprostowania musisz się nauczyć pisać imiona i nazwiska z wielkiej litery, w podstawówce było, ty jeszcze miałaś bez krzyża. Wypadałoby w ramach tolerancji nie zachowywać się jak smarkata i nie rzucać dupą, “pogadam jak wrócę”, tylko pogadać ja wrócisz, bo to bardzo niegrzeczne zachowanie. Natomiast Twoja emocjonalność eksponowana aborcyjną pornografią i oziębłymi rozstaniami sprawia, że nie chce mi się z Tobą “kurde” gadać, bo nie lubię przegrywać, a na ringu smarkatych rozmów i zachowań nie ma z Tobą szans.

  14. A już nie chcę, idę obierać ziemniaki
    No to jeszcze w ramach tolerancji i sprostowania musisz się nauczyć pisać imiona i nazwiska z wielkiej litery, w podstawówce było, ty jeszcze miałaś bez krzyża. Wypadałoby w ramach tolerancji nie zachowywać się jak smarkata i nie rzucać dupą, “pogadam jak wrócę”, tylko pogadać ja wrócisz, bo to bardzo niegrzeczne zachowanie. Natomiast Twoja emocjonalność eksponowana aborcyjną pornografią i oziębłymi rozstaniami sprawia, że nie chce mi się z Tobą “kurde” gadać, bo nie lubię przegrywać, a na ringu smarkatych rozmów i zachowań nie ma z Tobą szans.

  15. A już nie chcę, idę obierać ziemniaki
    No to jeszcze w ramach tolerancji i sprostowania musisz się nauczyć pisać imiona i nazwiska z wielkiej litery, w podstawówce było, ty jeszcze miałaś bez krzyża. Wypadałoby w ramach tolerancji nie zachowywać się jak smarkata i nie rzucać dupą, “pogadam jak wrócę”, tylko pogadać ja wrócisz, bo to bardzo niegrzeczne zachowanie. Natomiast Twoja emocjonalność eksponowana aborcyjną pornografią i oziębłymi rozstaniami sprawia, że nie chce mi się z Tobą “kurde” gadać, bo nie lubię przegrywać, a na ringu smarkatych rozmów i zachowań nie ma z Tobą szans.

  16. A już nie chcę, idę obierać ziemniaki
    No to jeszcze w ramach tolerancji i sprostowania musisz się nauczyć pisać imiona i nazwiska z wielkiej litery, w podstawówce było, ty jeszcze miałaś bez krzyża. Wypadałoby w ramach tolerancji nie zachowywać się jak smarkata i nie rzucać dupą, “pogadam jak wrócę”, tylko pogadać ja wrócisz, bo to bardzo niegrzeczne zachowanie. Natomiast Twoja emocjonalność eksponowana aborcyjną pornografią i oziębłymi rozstaniami sprawia, że nie chce mi się z Tobą “kurde” gadać, bo nie lubię przegrywać, a na ringu smarkatych rozmów i zachowań nie ma z Tobą szans.

  17. A już nie chcę, idę obierać ziemniaki
    No to jeszcze w ramach tolerancji i sprostowania musisz się nauczyć pisać imiona i nazwiska z wielkiej litery, w podstawówce było, ty jeszcze miałaś bez krzyża. Wypadałoby w ramach tolerancji nie zachowywać się jak smarkata i nie rzucać dupą, “pogadam jak wrócę”, tylko pogadać ja wrócisz, bo to bardzo niegrzeczne zachowanie. Natomiast Twoja emocjonalność eksponowana aborcyjną pornografią i oziębłymi rozstaniami sprawia, że nie chce mi się z Tobą “kurde” gadać, bo nie lubię przegrywać, a na ringu smarkatych rozmów i zachowań nie ma z Tobą szans.

  18. A już nie chcę, idę obierać ziemniaki
    No to jeszcze w ramach tolerancji i sprostowania musisz się nauczyć pisać imiona i nazwiska z wielkiej litery, w podstawówce było, ty jeszcze miałaś bez krzyża. Wypadałoby w ramach tolerancji nie zachowywać się jak smarkata i nie rzucać dupą, “pogadam jak wrócę”, tylko pogadać ja wrócisz, bo to bardzo niegrzeczne zachowanie. Natomiast Twoja emocjonalność eksponowana aborcyjną pornografią i oziębłymi rozstaniami sprawia, że nie chce mi się z Tobą “kurde” gadać, bo nie lubię przegrywać, a na ringu smarkatych rozmów i zachowań nie ma z Tobą szans.

  19. Uśmiałem się jak świnia, czytając opis “minstranta” satanisty 🙂

    Niekoniecznie tylko musiałeś nawiązywać do mojego tekstu, bo choć na Behemothcie się oparłem, o coś całkiem innego mi chodziło. Szło o szufladkowanie ludzi przez poprawnych katolików i wrzucanie ich jak popadnie do szatańskiego kotła.
    Sam kiedys słuchałem deatch i black metalu, choć czasu nieco minęło od tej pory, Black Sabbath uwielbiam do dziś, Behemotha wcale i nigdy go nie stosowałem na uszy.
    Czasem nosiłem czarną skórę, ale ani za metala, ani tym bardziej sztananowca 😉
    się nie uważałem, więcej, wkurwiało mnie że tak mnie odbierają, bo jednocześnie słuchałem the Doors, Zeppelinów, Bethowena i Reggae, czytywałem Rimboda jak i Prousta(po dwu tomach mi na szczęście przeszło, ale co się cierpliwości nauczyłem, to moje), a do tego czasem Platona z Thorgalem.
    Tymczasem i wtedy i dziś satanistą łatwo zostać okrzykniętym, za łeb się czasem można złapać, z jakich powodów, a konsekwencje…zależą od wieku, miejsca zamieszkania itd. i mogą być wbrew pozorom bardzo przykre. Twój własny przykład, obolała dupa i wyklęcie przez rodzinę między innymi. Polecam np. fragment z artykułu Polityki o nauce religii, gdzie opisano księdza, który "nakazał" rozwiązać kółko RPG, bo uznał to za satanizm:  http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3361132
    I tu pytanie: ksiądz głupek, czy uległ trendowi wielu różnych głupków, głupków oficjalnych, zrzeszonych pod poważnymi szyldami walki z sektami? Zapewne każdy z elementów, ale nagonka wszelkiej maści pryków, które się na współczesnej masowej kulturze nie znają i wszędzie widzą szatańską rękę jest czynnikiem znaczącym. Wpływa na media, pedagogów, kapłanów, rodziców. I robi z normalnego człowieka, który lubi pograć w wampira i posłuchać ryku Behemotha satanistę.
    A co do naszego wokalisty… jaki jest, opsałeś, tyle że procesuje się za to że został nazwany przestępcą. Nawet sataniście z laurki walentynkowej wolno się pogniewać,
    do tego media piszą, tvn zaprasza, same profity.
    W każdym razie ubawny tekst zrobiłeś, humor na resztę dnia mam zapewnieony, zwłaszcza że świeci słońce.
    Kolejka dla wszystkich!

     

    • Zgoda między nami jest
      Odniosłem się do Twojego tekstu tylko na zasadzie “intro”, nie w sensie polemicznym, bo przecież to różne teksty, o różnych sprawach. A pocztówkowy satanista oczywiście ma prawo się promować i ścigać pana Nowaka, bo na przestępcę to on nie wygląda, raczej na ofiarę…losu.

  20. Uśmiałem się jak świnia, czytając opis “minstranta” satanisty 🙂

    Niekoniecznie tylko musiałeś nawiązywać do mojego tekstu, bo choć na Behemothcie się oparłem, o coś całkiem innego mi chodziło. Szło o szufladkowanie ludzi przez poprawnych katolików i wrzucanie ich jak popadnie do szatańskiego kotła.
    Sam kiedys słuchałem deatch i black metalu, choć czasu nieco minęło od tej pory, Black Sabbath uwielbiam do dziś, Behemotha wcale i nigdy go nie stosowałem na uszy.
    Czasem nosiłem czarną skórę, ale ani za metala, ani tym bardziej sztananowca 😉
    się nie uważałem, więcej, wkurwiało mnie że tak mnie odbierają, bo jednocześnie słuchałem the Doors, Zeppelinów, Bethowena i Reggae, czytywałem Rimboda jak i Prousta(po dwu tomach mi na szczęście przeszło, ale co się cierpliwości nauczyłem, to moje), a do tego czasem Platona z Thorgalem.
    Tymczasem i wtedy i dziś satanistą łatwo zostać okrzykniętym, za łeb się czasem można złapać, z jakich powodów, a konsekwencje…zależą od wieku, miejsca zamieszkania itd. i mogą być wbrew pozorom bardzo przykre. Twój własny przykład, obolała dupa i wyklęcie przez rodzinę między innymi. Polecam np. fragment z artykułu Polityki o nauce religii, gdzie opisano księdza, który "nakazał" rozwiązać kółko RPG, bo uznał to za satanizm:  http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3361132
    I tu pytanie: ksiądz głupek, czy uległ trendowi wielu różnych głupków, głupków oficjalnych, zrzeszonych pod poważnymi szyldami walki z sektami? Zapewne każdy z elementów, ale nagonka wszelkiej maści pryków, które się na współczesnej masowej kulturze nie znają i wszędzie widzą szatańską rękę jest czynnikiem znaczącym. Wpływa na media, pedagogów, kapłanów, rodziców. I robi z normalnego człowieka, który lubi pograć w wampira i posłuchać ryku Behemotha satanistę.
    A co do naszego wokalisty… jaki jest, opsałeś, tyle że procesuje się za to że został nazwany przestępcą. Nawet sataniście z laurki walentynkowej wolno się pogniewać,
    do tego media piszą, tvn zaprasza, same profity.
    W każdym razie ubawny tekst zrobiłeś, humor na resztę dnia mam zapewnieony, zwłaszcza że świeci słońce.
    Kolejka dla wszystkich!

     

    • Zgoda między nami jest
      Odniosłem się do Twojego tekstu tylko na zasadzie “intro”, nie w sensie polemicznym, bo przecież to różne teksty, o różnych sprawach. A pocztówkowy satanista oczywiście ma prawo się promować i ścigać pana Nowaka, bo na przestępcę to on nie wygląda, raczej na ofiarę…losu.

  21. Uśmiałem się jak świnia, czytając opis “minstranta” satanisty 🙂

    Niekoniecznie tylko musiałeś nawiązywać do mojego tekstu, bo choć na Behemothcie się oparłem, o coś całkiem innego mi chodziło. Szło o szufladkowanie ludzi przez poprawnych katolików i wrzucanie ich jak popadnie do szatańskiego kotła.
    Sam kiedys słuchałem deatch i black metalu, choć czasu nieco minęło od tej pory, Black Sabbath uwielbiam do dziś, Behemotha wcale i nigdy go nie stosowałem na uszy.
    Czasem nosiłem czarną skórę, ale ani za metala, ani tym bardziej sztananowca 😉
    się nie uważałem, więcej, wkurwiało mnie że tak mnie odbierają, bo jednocześnie słuchałem the Doors, Zeppelinów, Bethowena i Reggae, czytywałem Rimboda jak i Prousta(po dwu tomach mi na szczęście przeszło, ale co się cierpliwości nauczyłem, to moje), a do tego czasem Platona z Thorgalem.
    Tymczasem i wtedy i dziś satanistą łatwo zostać okrzykniętym, za łeb się czasem można złapać, z jakich powodów, a konsekwencje…zależą od wieku, miejsca zamieszkania itd. i mogą być wbrew pozorom bardzo przykre. Twój własny przykład, obolała dupa i wyklęcie przez rodzinę między innymi. Polecam np. fragment z artykułu Polityki o nauce religii, gdzie opisano księdza, który "nakazał" rozwiązać kółko RPG, bo uznał to za satanizm:  http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3361132
    I tu pytanie: ksiądz głupek, czy uległ trendowi wielu różnych głupków, głupków oficjalnych, zrzeszonych pod poważnymi szyldami walki z sektami? Zapewne każdy z elementów, ale nagonka wszelkiej maści pryków, które się na współczesnej masowej kulturze nie znają i wszędzie widzą szatańską rękę jest czynnikiem znaczącym. Wpływa na media, pedagogów, kapłanów, rodziców. I robi z normalnego człowieka, który lubi pograć w wampira i posłuchać ryku Behemotha satanistę.
    A co do naszego wokalisty… jaki jest, opsałeś, tyle że procesuje się za to że został nazwany przestępcą. Nawet sataniście z laurki walentynkowej wolno się pogniewać,
    do tego media piszą, tvn zaprasza, same profity.
    W każdym razie ubawny tekst zrobiłeś, humor na resztę dnia mam zapewnieony, zwłaszcza że świeci słońce.
    Kolejka dla wszystkich!

     

    • Zgoda między nami jest
      Odniosłem się do Twojego tekstu tylko na zasadzie “intro”, nie w sensie polemicznym, bo przecież to różne teksty, o różnych sprawach. A pocztówkowy satanista oczywiście ma prawo się promować i ścigać pana Nowaka, bo na przestępcę to on nie wygląda, raczej na ofiarę…losu.

  22. Uśmiałem się jak świnia, czytając opis “minstranta” satanisty 🙂

    Niekoniecznie tylko musiałeś nawiązywać do mojego tekstu, bo choć na Behemothcie się oparłem, o coś całkiem innego mi chodziło. Szło o szufladkowanie ludzi przez poprawnych katolików i wrzucanie ich jak popadnie do szatańskiego kotła.
    Sam kiedys słuchałem deatch i black metalu, choć czasu nieco minęło od tej pory, Black Sabbath uwielbiam do dziś, Behemotha wcale i nigdy go nie stosowałem na uszy.
    Czasem nosiłem czarną skórę, ale ani za metala, ani tym bardziej sztananowca 😉
    się nie uważałem, więcej, wkurwiało mnie że tak mnie odbierają, bo jednocześnie słuchałem the Doors, Zeppelinów, Bethowena i Reggae, czytywałem Rimboda jak i Prousta(po dwu tomach mi na szczęście przeszło, ale co się cierpliwości nauczyłem, to moje), a do tego czasem Platona z Thorgalem.
    Tymczasem i wtedy i dziś satanistą łatwo zostać okrzykniętym, za łeb się czasem można złapać, z jakich powodów, a konsekwencje…zależą od wieku, miejsca zamieszkania itd. i mogą być wbrew pozorom bardzo przykre. Twój własny przykład, obolała dupa i wyklęcie przez rodzinę między innymi. Polecam np. fragment z artykułu Polityki o nauce religii, gdzie opisano księdza, który "nakazał" rozwiązać kółko RPG, bo uznał to za satanizm:  http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3361132
    I tu pytanie: ksiądz głupek, czy uległ trendowi wielu różnych głupków, głupków oficjalnych, zrzeszonych pod poważnymi szyldami walki z sektami? Zapewne każdy z elementów, ale nagonka wszelkiej maści pryków, które się na współczesnej masowej kulturze nie znają i wszędzie widzą szatańską rękę jest czynnikiem znaczącym. Wpływa na media, pedagogów, kapłanów, rodziców. I robi z normalnego człowieka, który lubi pograć w wampira i posłuchać ryku Behemotha satanistę.
    A co do naszego wokalisty… jaki jest, opsałeś, tyle że procesuje się za to że został nazwany przestępcą. Nawet sataniście z laurki walentynkowej wolno się pogniewać,
    do tego media piszą, tvn zaprasza, same profity.
    W każdym razie ubawny tekst zrobiłeś, humor na resztę dnia mam zapewnieony, zwłaszcza że świeci słońce.
    Kolejka dla wszystkich!

     

    • Zgoda między nami jest
      Odniosłem się do Twojego tekstu tylko na zasadzie “intro”, nie w sensie polemicznym, bo przecież to różne teksty, o różnych sprawach. A pocztówkowy satanista oczywiście ma prawo się promować i ścigać pana Nowaka, bo na przestępcę to on nie wygląda, raczej na ofiarę…losu.

  23. Uśmiałem się jak świnia, czytając opis “minstranta” satanisty 🙂

    Niekoniecznie tylko musiałeś nawiązywać do mojego tekstu, bo choć na Behemothcie się oparłem, o coś całkiem innego mi chodziło. Szło o szufladkowanie ludzi przez poprawnych katolików i wrzucanie ich jak popadnie do szatańskiego kotła.
    Sam kiedys słuchałem deatch i black metalu, choć czasu nieco minęło od tej pory, Black Sabbath uwielbiam do dziś, Behemotha wcale i nigdy go nie stosowałem na uszy.
    Czasem nosiłem czarną skórę, ale ani za metala, ani tym bardziej sztananowca 😉
    się nie uważałem, więcej, wkurwiało mnie że tak mnie odbierają, bo jednocześnie słuchałem the Doors, Zeppelinów, Bethowena i Reggae, czytywałem Rimboda jak i Prousta(po dwu tomach mi na szczęście przeszło, ale co się cierpliwości nauczyłem, to moje), a do tego czasem Platona z Thorgalem.
    Tymczasem i wtedy i dziś satanistą łatwo zostać okrzykniętym, za łeb się czasem można złapać, z jakich powodów, a konsekwencje…zależą od wieku, miejsca zamieszkania itd. i mogą być wbrew pozorom bardzo przykre. Twój własny przykład, obolała dupa i wyklęcie przez rodzinę między innymi. Polecam np. fragment z artykułu Polityki o nauce religii, gdzie opisano księdza, który "nakazał" rozwiązać kółko RPG, bo uznał to za satanizm:  http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3361132
    I tu pytanie: ksiądz głupek, czy uległ trendowi wielu różnych głupków, głupków oficjalnych, zrzeszonych pod poważnymi szyldami walki z sektami? Zapewne każdy z elementów, ale nagonka wszelkiej maści pryków, które się na współczesnej masowej kulturze nie znają i wszędzie widzą szatańską rękę jest czynnikiem znaczącym. Wpływa na media, pedagogów, kapłanów, rodziców. I robi z normalnego człowieka, który lubi pograć w wampira i posłuchać ryku Behemotha satanistę.
    A co do naszego wokalisty… jaki jest, opsałeś, tyle że procesuje się za to że został nazwany przestępcą. Nawet sataniście z laurki walentynkowej wolno się pogniewać,
    do tego media piszą, tvn zaprasza, same profity.
    W każdym razie ubawny tekst zrobiłeś, humor na resztę dnia mam zapewnieony, zwłaszcza że świeci słońce.
    Kolejka dla wszystkich!

     

    • Zgoda między nami jest
      Odniosłem się do Twojego tekstu tylko na zasadzie “intro”, nie w sensie polemicznym, bo przecież to różne teksty, o różnych sprawach. A pocztówkowy satanista oczywiście ma prawo się promować i ścigać pana Nowaka, bo na przestępcę to on nie wygląda, raczej na ofiarę…losu.

  24. Uśmiałem się jak świnia, czytając opis “minstranta” satanisty 🙂

    Niekoniecznie tylko musiałeś nawiązywać do mojego tekstu, bo choć na Behemothcie się oparłem, o coś całkiem innego mi chodziło. Szło o szufladkowanie ludzi przez poprawnych katolików i wrzucanie ich jak popadnie do szatańskiego kotła.
    Sam kiedys słuchałem deatch i black metalu, choć czasu nieco minęło od tej pory, Black Sabbath uwielbiam do dziś, Behemotha wcale i nigdy go nie stosowałem na uszy.
    Czasem nosiłem czarną skórę, ale ani za metala, ani tym bardziej sztananowca 😉
    się nie uważałem, więcej, wkurwiało mnie że tak mnie odbierają, bo jednocześnie słuchałem the Doors, Zeppelinów, Bethowena i Reggae, czytywałem Rimboda jak i Prousta(po dwu tomach mi na szczęście przeszło, ale co się cierpliwości nauczyłem, to moje), a do tego czasem Platona z Thorgalem.
    Tymczasem i wtedy i dziś satanistą łatwo zostać okrzykniętym, za łeb się czasem można złapać, z jakich powodów, a konsekwencje…zależą od wieku, miejsca zamieszkania itd. i mogą być wbrew pozorom bardzo przykre. Twój własny przykład, obolała dupa i wyklęcie przez rodzinę między innymi. Polecam np. fragment z artykułu Polityki o nauce religii, gdzie opisano księdza, który "nakazał" rozwiązać kółko RPG, bo uznał to za satanizm:  http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3361132
    I tu pytanie: ksiądz głupek, czy uległ trendowi wielu różnych głupków, głupków oficjalnych, zrzeszonych pod poważnymi szyldami walki z sektami? Zapewne każdy z elementów, ale nagonka wszelkiej maści pryków, które się na współczesnej masowej kulturze nie znają i wszędzie widzą szatańską rękę jest czynnikiem znaczącym. Wpływa na media, pedagogów, kapłanów, rodziców. I robi z normalnego człowieka, który lubi pograć w wampira i posłuchać ryku Behemotha satanistę.
    A co do naszego wokalisty… jaki jest, opsałeś, tyle że procesuje się za to że został nazwany przestępcą. Nawet sataniście z laurki walentynkowej wolno się pogniewać,
    do tego media piszą, tvn zaprasza, same profity.
    W każdym razie ubawny tekst zrobiłeś, humor na resztę dnia mam zapewnieony, zwłaszcza że świeci słońce.
    Kolejka dla wszystkich!

     

    • Zgoda między nami jest
      Odniosłem się do Twojego tekstu tylko na zasadzie “intro”, nie w sensie polemicznym, bo przecież to różne teksty, o różnych sprawach. A pocztówkowy satanista oczywiście ma prawo się promować i ścigać pana Nowaka, bo na przestępcę to on nie wygląda, raczej na ofiarę…losu.

  25. Tak tylko chcialem zauwazyc,
    Tak tylko chcialem zauwazyc, ze Matka troche nie docenia zespolu Behemoth, ktory jest wieksza gwiazda na Zachodzie niz w Polsce (a w Polsce tez duza):

    “Jest on pierwszym wykonawcą w historii polskiej muzyki rozrywkowej, którego wydawnictwo w 2007 roku znalazło się na liście sprzedaży Billboard, notowane w pierwszym tygodniu sprzedaży na miejscu 149. Natomiast w Polsce ósmy album grupy The Apostasy w pierwszym tygodniu sprzedaży osiągnął dziewiąte miejsce w rankingu OLIS. Behemoth doczekał się również publikacji w czasopismach takich jak Kerrang!, Przekrój, L.A. Weekly, Gazeta Wyborcza, New York Times, Revolver oraz Decibel Magazine, w którego rankingu Adam “Nergal” Darski znalazł się na 17. miejscu listy Top 20 Death Metal Guitarists (ang. “20 najlepszych gitarzystów deathmetalowych”)”.

    Jest wiec Behemoth polska eksportowa gwiazda wszechczasow. Chlopaki regularnie miewaja trasy koncertowe po Stanach – nie, nie po klubach polonijnych jak inne polskie gwiazdy. Prawdziwe trasy dla Hamerykanow.

    A zeby zakonczyc mniej powaznie, to polecam wszystkim najsmieszniejsza na swiecie parodie teledysku metalowego, ktorej “ofiara” stal sie wlasnie teledysk Behemotha. Panie i Panowie, przed Panstwem “Kaka Demona”!

    http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E

    Przerobiony tekst duzo lepiej wspolgra z groteskowymi grymasami pana Nergala niz oryginal. :->

  26. Tak tylko chcialem zauwazyc,
    Tak tylko chcialem zauwazyc, ze Matka troche nie docenia zespolu Behemoth, ktory jest wieksza gwiazda na Zachodzie niz w Polsce (a w Polsce tez duza):

    “Jest on pierwszym wykonawcą w historii polskiej muzyki rozrywkowej, którego wydawnictwo w 2007 roku znalazło się na liście sprzedaży Billboard, notowane w pierwszym tygodniu sprzedaży na miejscu 149. Natomiast w Polsce ósmy album grupy The Apostasy w pierwszym tygodniu sprzedaży osiągnął dziewiąte miejsce w rankingu OLIS. Behemoth doczekał się również publikacji w czasopismach takich jak Kerrang!, Przekrój, L.A. Weekly, Gazeta Wyborcza, New York Times, Revolver oraz Decibel Magazine, w którego rankingu Adam “Nergal” Darski znalazł się na 17. miejscu listy Top 20 Death Metal Guitarists (ang. “20 najlepszych gitarzystów deathmetalowych”)”.

    Jest wiec Behemoth polska eksportowa gwiazda wszechczasow. Chlopaki regularnie miewaja trasy koncertowe po Stanach – nie, nie po klubach polonijnych jak inne polskie gwiazdy. Prawdziwe trasy dla Hamerykanow.

    A zeby zakonczyc mniej powaznie, to polecam wszystkim najsmieszniejsza na swiecie parodie teledysku metalowego, ktorej “ofiara” stal sie wlasnie teledysk Behemotha. Panie i Panowie, przed Panstwem “Kaka Demona”!

    http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E

    Przerobiony tekst duzo lepiej wspolgra z groteskowymi grymasami pana Nergala niz oryginal. :->

  27. Tak tylko chcialem zauwazyc,
    Tak tylko chcialem zauwazyc, ze Matka troche nie docenia zespolu Behemoth, ktory jest wieksza gwiazda na Zachodzie niz w Polsce (a w Polsce tez duza):

    “Jest on pierwszym wykonawcą w historii polskiej muzyki rozrywkowej, którego wydawnictwo w 2007 roku znalazło się na liście sprzedaży Billboard, notowane w pierwszym tygodniu sprzedaży na miejscu 149. Natomiast w Polsce ósmy album grupy The Apostasy w pierwszym tygodniu sprzedaży osiągnął dziewiąte miejsce w rankingu OLIS. Behemoth doczekał się również publikacji w czasopismach takich jak Kerrang!, Przekrój, L.A. Weekly, Gazeta Wyborcza, New York Times, Revolver oraz Decibel Magazine, w którego rankingu Adam “Nergal” Darski znalazł się na 17. miejscu listy Top 20 Death Metal Guitarists (ang. “20 najlepszych gitarzystów deathmetalowych”)”.

    Jest wiec Behemoth polska eksportowa gwiazda wszechczasow. Chlopaki regularnie miewaja trasy koncertowe po Stanach – nie, nie po klubach polonijnych jak inne polskie gwiazdy. Prawdziwe trasy dla Hamerykanow.

    A zeby zakonczyc mniej powaznie, to polecam wszystkim najsmieszniejsza na swiecie parodie teledysku metalowego, ktorej “ofiara” stal sie wlasnie teledysk Behemotha. Panie i Panowie, przed Panstwem “Kaka Demona”!

    http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E

    Przerobiony tekst duzo lepiej wspolgra z groteskowymi grymasami pana Nergala niz oryginal. :->

  28. Tak tylko chcialem zauwazyc,
    Tak tylko chcialem zauwazyc, ze Matka troche nie docenia zespolu Behemoth, ktory jest wieksza gwiazda na Zachodzie niz w Polsce (a w Polsce tez duza):

    “Jest on pierwszym wykonawcą w historii polskiej muzyki rozrywkowej, którego wydawnictwo w 2007 roku znalazło się na liście sprzedaży Billboard, notowane w pierwszym tygodniu sprzedaży na miejscu 149. Natomiast w Polsce ósmy album grupy The Apostasy w pierwszym tygodniu sprzedaży osiągnął dziewiąte miejsce w rankingu OLIS. Behemoth doczekał się również publikacji w czasopismach takich jak Kerrang!, Przekrój, L.A. Weekly, Gazeta Wyborcza, New York Times, Revolver oraz Decibel Magazine, w którego rankingu Adam “Nergal” Darski znalazł się na 17. miejscu listy Top 20 Death Metal Guitarists (ang. “20 najlepszych gitarzystów deathmetalowych”)”.

    Jest wiec Behemoth polska eksportowa gwiazda wszechczasow. Chlopaki regularnie miewaja trasy koncertowe po Stanach – nie, nie po klubach polonijnych jak inne polskie gwiazdy. Prawdziwe trasy dla Hamerykanow.

    A zeby zakonczyc mniej powaznie, to polecam wszystkim najsmieszniejsza na swiecie parodie teledysku metalowego, ktorej “ofiara” stal sie wlasnie teledysk Behemotha. Panie i Panowie, przed Panstwem “Kaka Demona”!

    http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E

    Przerobiony tekst duzo lepiej wspolgra z groteskowymi grymasami pana Nergala niz oryginal. :->

  29. Tak tylko chcialem zauwazyc,
    Tak tylko chcialem zauwazyc, ze Matka troche nie docenia zespolu Behemoth, ktory jest wieksza gwiazda na Zachodzie niz w Polsce (a w Polsce tez duza):

    “Jest on pierwszym wykonawcą w historii polskiej muzyki rozrywkowej, którego wydawnictwo w 2007 roku znalazło się na liście sprzedaży Billboard, notowane w pierwszym tygodniu sprzedaży na miejscu 149. Natomiast w Polsce ósmy album grupy The Apostasy w pierwszym tygodniu sprzedaży osiągnął dziewiąte miejsce w rankingu OLIS. Behemoth doczekał się również publikacji w czasopismach takich jak Kerrang!, Przekrój, L.A. Weekly, Gazeta Wyborcza, New York Times, Revolver oraz Decibel Magazine, w którego rankingu Adam “Nergal” Darski znalazł się na 17. miejscu listy Top 20 Death Metal Guitarists (ang. “20 najlepszych gitarzystów deathmetalowych”)”.

    Jest wiec Behemoth polska eksportowa gwiazda wszechczasow. Chlopaki regularnie miewaja trasy koncertowe po Stanach – nie, nie po klubach polonijnych jak inne polskie gwiazdy. Prawdziwe trasy dla Hamerykanow.

    A zeby zakonczyc mniej powaznie, to polecam wszystkim najsmieszniejsza na swiecie parodie teledysku metalowego, ktorej “ofiara” stal sie wlasnie teledysk Behemotha. Panie i Panowie, przed Panstwem “Kaka Demona”!

    http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E

    Przerobiony tekst duzo lepiej wspolgra z groteskowymi grymasami pana Nergala niz oryginal. :->

  30. Tak tylko chcialem zauwazyc,
    Tak tylko chcialem zauwazyc, ze Matka troche nie docenia zespolu Behemoth, ktory jest wieksza gwiazda na Zachodzie niz w Polsce (a w Polsce tez duza):

    “Jest on pierwszym wykonawcą w historii polskiej muzyki rozrywkowej, którego wydawnictwo w 2007 roku znalazło się na liście sprzedaży Billboard, notowane w pierwszym tygodniu sprzedaży na miejscu 149. Natomiast w Polsce ósmy album grupy The Apostasy w pierwszym tygodniu sprzedaży osiągnął dziewiąte miejsce w rankingu OLIS. Behemoth doczekał się również publikacji w czasopismach takich jak Kerrang!, Przekrój, L.A. Weekly, Gazeta Wyborcza, New York Times, Revolver oraz Decibel Magazine, w którego rankingu Adam “Nergal” Darski znalazł się na 17. miejscu listy Top 20 Death Metal Guitarists (ang. “20 najlepszych gitarzystów deathmetalowych”)”.

    Jest wiec Behemoth polska eksportowa gwiazda wszechczasow. Chlopaki regularnie miewaja trasy koncertowe po Stanach – nie, nie po klubach polonijnych jak inne polskie gwiazdy. Prawdziwe trasy dla Hamerykanow.

    A zeby zakonczyc mniej powaznie, to polecam wszystkim najsmieszniejsza na swiecie parodie teledysku metalowego, ktorej “ofiara” stal sie wlasnie teledysk Behemotha. Panie i Panowie, przed Panstwem “Kaka Demona”!

    http://www.youtube.com/watch?v=GEeH9cVbu1E

    Przerobiony tekst duzo lepiej wspolgra z groteskowymi grymasami pana Nergala niz oryginal. :->

  31. Bojkotuję Teraz My
    Od paszkwilu na Drzewieckim. Nosiłem się z tym zamiarem od występu Nowaka z Kamińskim ws. afery samolotowej. Pospieszalski to przynajmniej gości ma dużo więc jakiś pluralizm następuje ale panowie Sekielski z Morozowskim są u mnie spaleni.
    Onety Wirtualne Interie itp spłynęły krytyką od lewa do prawa po wyczynie z Drzewieckim ale panowie redaktorzy niczego nie zrozumieli. Ostatnio Sekielski w Skanerze stwierdził, że afera z wózkami golfowymi to to samo co afera z Drzewieckim tylko że wtedy marszałek sejmu nie reagował. Nogi mi opadły a i goście w studiu nie skomentowali słowem przemilczając głupotę.

  32. Bojkotuję Teraz My
    Od paszkwilu na Drzewieckim. Nosiłem się z tym zamiarem od występu Nowaka z Kamińskim ws. afery samolotowej. Pospieszalski to przynajmniej gości ma dużo więc jakiś pluralizm następuje ale panowie Sekielski z Morozowskim są u mnie spaleni.
    Onety Wirtualne Interie itp spłynęły krytyką od lewa do prawa po wyczynie z Drzewieckim ale panowie redaktorzy niczego nie zrozumieli. Ostatnio Sekielski w Skanerze stwierdził, że afera z wózkami golfowymi to to samo co afera z Drzewieckim tylko że wtedy marszałek sejmu nie reagował. Nogi mi opadły a i goście w studiu nie skomentowali słowem przemilczając głupotę.

  33. Bojkotuję Teraz My
    Od paszkwilu na Drzewieckim. Nosiłem się z tym zamiarem od występu Nowaka z Kamińskim ws. afery samolotowej. Pospieszalski to przynajmniej gości ma dużo więc jakiś pluralizm następuje ale panowie Sekielski z Morozowskim są u mnie spaleni.
    Onety Wirtualne Interie itp spłynęły krytyką od lewa do prawa po wyczynie z Drzewieckim ale panowie redaktorzy niczego nie zrozumieli. Ostatnio Sekielski w Skanerze stwierdził, że afera z wózkami golfowymi to to samo co afera z Drzewieckim tylko że wtedy marszałek sejmu nie reagował. Nogi mi opadły a i goście w studiu nie skomentowali słowem przemilczając głupotę.

  34. Bojkotuję Teraz My
    Od paszkwilu na Drzewieckim. Nosiłem się z tym zamiarem od występu Nowaka z Kamińskim ws. afery samolotowej. Pospieszalski to przynajmniej gości ma dużo więc jakiś pluralizm następuje ale panowie Sekielski z Morozowskim są u mnie spaleni.
    Onety Wirtualne Interie itp spłynęły krytyką od lewa do prawa po wyczynie z Drzewieckim ale panowie redaktorzy niczego nie zrozumieli. Ostatnio Sekielski w Skanerze stwierdził, że afera z wózkami golfowymi to to samo co afera z Drzewieckim tylko że wtedy marszałek sejmu nie reagował. Nogi mi opadły a i goście w studiu nie skomentowali słowem przemilczając głupotę.

  35. Bojkotuję Teraz My
    Od paszkwilu na Drzewieckim. Nosiłem się z tym zamiarem od występu Nowaka z Kamińskim ws. afery samolotowej. Pospieszalski to przynajmniej gości ma dużo więc jakiś pluralizm następuje ale panowie Sekielski z Morozowskim są u mnie spaleni.
    Onety Wirtualne Interie itp spłynęły krytyką od lewa do prawa po wyczynie z Drzewieckim ale panowie redaktorzy niczego nie zrozumieli. Ostatnio Sekielski w Skanerze stwierdził, że afera z wózkami golfowymi to to samo co afera z Drzewieckim tylko że wtedy marszałek sejmu nie reagował. Nogi mi opadły a i goście w studiu nie skomentowali słowem przemilczając głupotę.

  36. Bojkotuję Teraz My
    Od paszkwilu na Drzewieckim. Nosiłem się z tym zamiarem od występu Nowaka z Kamińskim ws. afery samolotowej. Pospieszalski to przynajmniej gości ma dużo więc jakiś pluralizm następuje ale panowie Sekielski z Morozowskim są u mnie spaleni.
    Onety Wirtualne Interie itp spłynęły krytyką od lewa do prawa po wyczynie z Drzewieckim ale panowie redaktorzy niczego nie zrozumieli. Ostatnio Sekielski w Skanerze stwierdził, że afera z wózkami golfowymi to to samo co afera z Drzewieckim tylko że wtedy marszałek sejmu nie reagował. Nogi mi opadły a i goście w studiu nie skomentowali słowem przemilczając głupotę.

  37. No ale jakby na to nie
    No ale jakby na to nie patrzeć, to ma Behemoth za darmo reklamę – czas antenowy w TVN, artukuły w prasie i nawet tekst na Kontrowersje.net 🙂 A Pan Nowak osiąga w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Podobnie było z ostatnią płytą Slayera – wystarczyła kontrowersyjna okładka i od razu protesty organizacji religijnych, szum w mediach, darmowa promocja.
    Widzę Kurka że Nergal nie spełnił Twoich oczekiwań, ale musisz wiedzieć że metalowcy, przynajmniej Ci co robią “międzynarodowe kariery”, to fajne i inteligentne chłopaki. A sceniczny image, cóż… mnie Nergal w tym względzie akurat “nie leży” co nie przeszkadza od czasu do czasu posłuchać muzyki.
    Trzeba też chłopakom oddać honor – Behemoth, czy bardziej lubiany przeze mnie Vader, to najbardziej znani polscy muzycy za granicą (no może jeszcze Chopin:-), grający regularnie trasy koncertowe po całym świecie. I za to szacuneczek.

  38. No ale jakby na to nie
    No ale jakby na to nie patrzeć, to ma Behemoth za darmo reklamę – czas antenowy w TVN, artukuły w prasie i nawet tekst na Kontrowersje.net 🙂 A Pan Nowak osiąga w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Podobnie było z ostatnią płytą Slayera – wystarczyła kontrowersyjna okładka i od razu protesty organizacji religijnych, szum w mediach, darmowa promocja.
    Widzę Kurka że Nergal nie spełnił Twoich oczekiwań, ale musisz wiedzieć że metalowcy, przynajmniej Ci co robią “międzynarodowe kariery”, to fajne i inteligentne chłopaki. A sceniczny image, cóż… mnie Nergal w tym względzie akurat “nie leży” co nie przeszkadza od czasu do czasu posłuchać muzyki.
    Trzeba też chłopakom oddać honor – Behemoth, czy bardziej lubiany przeze mnie Vader, to najbardziej znani polscy muzycy za granicą (no może jeszcze Chopin:-), grający regularnie trasy koncertowe po całym świecie. I za to szacuneczek.

  39. No ale jakby na to nie
    No ale jakby na to nie patrzeć, to ma Behemoth za darmo reklamę – czas antenowy w TVN, artukuły w prasie i nawet tekst na Kontrowersje.net 🙂 A Pan Nowak osiąga w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Podobnie było z ostatnią płytą Slayera – wystarczyła kontrowersyjna okładka i od razu protesty organizacji religijnych, szum w mediach, darmowa promocja.
    Widzę Kurka że Nergal nie spełnił Twoich oczekiwań, ale musisz wiedzieć że metalowcy, przynajmniej Ci co robią “międzynarodowe kariery”, to fajne i inteligentne chłopaki. A sceniczny image, cóż… mnie Nergal w tym względzie akurat “nie leży” co nie przeszkadza od czasu do czasu posłuchać muzyki.
    Trzeba też chłopakom oddać honor – Behemoth, czy bardziej lubiany przeze mnie Vader, to najbardziej znani polscy muzycy za granicą (no może jeszcze Chopin:-), grający regularnie trasy koncertowe po całym świecie. I za to szacuneczek.

  40. No ale jakby na to nie
    No ale jakby na to nie patrzeć, to ma Behemoth za darmo reklamę – czas antenowy w TVN, artukuły w prasie i nawet tekst na Kontrowersje.net 🙂 A Pan Nowak osiąga w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Podobnie było z ostatnią płytą Slayera – wystarczyła kontrowersyjna okładka i od razu protesty organizacji religijnych, szum w mediach, darmowa promocja.
    Widzę Kurka że Nergal nie spełnił Twoich oczekiwań, ale musisz wiedzieć że metalowcy, przynajmniej Ci co robią “międzynarodowe kariery”, to fajne i inteligentne chłopaki. A sceniczny image, cóż… mnie Nergal w tym względzie akurat “nie leży” co nie przeszkadza od czasu do czasu posłuchać muzyki.
    Trzeba też chłopakom oddać honor – Behemoth, czy bardziej lubiany przeze mnie Vader, to najbardziej znani polscy muzycy za granicą (no może jeszcze Chopin:-), grający regularnie trasy koncertowe po całym świecie. I za to szacuneczek.

  41. No ale jakby na to nie
    No ale jakby na to nie patrzeć, to ma Behemoth za darmo reklamę – czas antenowy w TVN, artukuły w prasie i nawet tekst na Kontrowersje.net 🙂 A Pan Nowak osiąga w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Podobnie było z ostatnią płytą Slayera – wystarczyła kontrowersyjna okładka i od razu protesty organizacji religijnych, szum w mediach, darmowa promocja.
    Widzę Kurka że Nergal nie spełnił Twoich oczekiwań, ale musisz wiedzieć że metalowcy, przynajmniej Ci co robią “międzynarodowe kariery”, to fajne i inteligentne chłopaki. A sceniczny image, cóż… mnie Nergal w tym względzie akurat “nie leży” co nie przeszkadza od czasu do czasu posłuchać muzyki.
    Trzeba też chłopakom oddać honor – Behemoth, czy bardziej lubiany przeze mnie Vader, to najbardziej znani polscy muzycy za granicą (no może jeszcze Chopin:-), grający regularnie trasy koncertowe po całym świecie. I za to szacuneczek.

  42. No ale jakby na to nie
    No ale jakby na to nie patrzeć, to ma Behemoth za darmo reklamę – czas antenowy w TVN, artukuły w prasie i nawet tekst na Kontrowersje.net 🙂 A Pan Nowak osiąga w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Podobnie było z ostatnią płytą Slayera – wystarczyła kontrowersyjna okładka i od razu protesty organizacji religijnych, szum w mediach, darmowa promocja.
    Widzę Kurka że Nergal nie spełnił Twoich oczekiwań, ale musisz wiedzieć że metalowcy, przynajmniej Ci co robią “międzynarodowe kariery”, to fajne i inteligentne chłopaki. A sceniczny image, cóż… mnie Nergal w tym względzie akurat “nie leży” co nie przeszkadza od czasu do czasu posłuchać muzyki.
    Trzeba też chłopakom oddać honor – Behemoth, czy bardziej lubiany przeze mnie Vader, to najbardziej znani polscy muzycy za granicą (no może jeszcze Chopin:-), grający regularnie trasy koncertowe po całym świecie. I za to szacuneczek.

  43. Nie są to zapasy w kisielu
    nie neguję ważkości poruszanych tematów, ale kibicuję z równymi emocjami i ekscytacją jakby to zapasy były…

    I nawet próbuję włączyć obiektywizm tak zwany, choć on ponoć nie istnieje a samo słowo obiektywizm denerwuje tu mocno niektórych.

    Tezy można wywodzić krótko i zwięźle ale nie każdemu się udaje stąd ta wzmianka o ciągnącym się kisielu.

    Trzymam kciuki żeby żadna bieliźniana gumka nie trzasnęła. 😉

    P.S. Empatię sobie włączyłem kilka dni temu i staram nie wyłączać 🙂

  44. Nie są to zapasy w kisielu
    nie neguję ważkości poruszanych tematów, ale kibicuję z równymi emocjami i ekscytacją jakby to zapasy były…

    I nawet próbuję włączyć obiektywizm tak zwany, choć on ponoć nie istnieje a samo słowo obiektywizm denerwuje tu mocno niektórych.

    Tezy można wywodzić krótko i zwięźle ale nie każdemu się udaje stąd ta wzmianka o ciągnącym się kisielu.

    Trzymam kciuki żeby żadna bieliźniana gumka nie trzasnęła. 😉

    P.S. Empatię sobie włączyłem kilka dni temu i staram nie wyłączać 🙂

  45. Nie są to zapasy w kisielu
    nie neguję ważkości poruszanych tematów, ale kibicuję z równymi emocjami i ekscytacją jakby to zapasy były…

    I nawet próbuję włączyć obiektywizm tak zwany, choć on ponoć nie istnieje a samo słowo obiektywizm denerwuje tu mocno niektórych.

    Tezy można wywodzić krótko i zwięźle ale nie każdemu się udaje stąd ta wzmianka o ciągnącym się kisielu.

    Trzymam kciuki żeby żadna bieliźniana gumka nie trzasnęła. 😉

    P.S. Empatię sobie włączyłem kilka dni temu i staram nie wyłączać 🙂

  46. Nie są to zapasy w kisielu
    nie neguję ważkości poruszanych tematów, ale kibicuję z równymi emocjami i ekscytacją jakby to zapasy były…

    I nawet próbuję włączyć obiektywizm tak zwany, choć on ponoć nie istnieje a samo słowo obiektywizm denerwuje tu mocno niektórych.

    Tezy można wywodzić krótko i zwięźle ale nie każdemu się udaje stąd ta wzmianka o ciągnącym się kisielu.

    Trzymam kciuki żeby żadna bieliźniana gumka nie trzasnęła. 😉

    P.S. Empatię sobie włączyłem kilka dni temu i staram nie wyłączać 🙂

  47. Nie są to zapasy w kisielu
    nie neguję ważkości poruszanych tematów, ale kibicuję z równymi emocjami i ekscytacją jakby to zapasy były…

    I nawet próbuję włączyć obiektywizm tak zwany, choć on ponoć nie istnieje a samo słowo obiektywizm denerwuje tu mocno niektórych.

    Tezy można wywodzić krótko i zwięźle ale nie każdemu się udaje stąd ta wzmianka o ciągnącym się kisielu.

    Trzymam kciuki żeby żadna bieliźniana gumka nie trzasnęła. 😉

    P.S. Empatię sobie włączyłem kilka dni temu i staram nie wyłączać 🙂

  48. Bo ci “sataniści” to naprawde miłe chłopaki…
    Miałem kiedys okazję po koncercie w Toronto na kilka minut rozmowy z Arayą i Kerrym Kingiem (wokalista i gitarzysta SLAYERA) wyszło na to że to naprawdę sympatyczni i mili ludzie. A co do Ozzy’ego – na nagraniu z koncertu który sie odbył po reaktywacji Black Sabbath kilka lat temu najczęściej powtarzaną przez niego frazą był “God bless You”…

  49. Bo ci “sataniści” to naprawde miłe chłopaki…
    Miałem kiedys okazję po koncercie w Toronto na kilka minut rozmowy z Arayą i Kerrym Kingiem (wokalista i gitarzysta SLAYERA) wyszło na to że to naprawdę sympatyczni i mili ludzie. A co do Ozzy’ego – na nagraniu z koncertu który sie odbył po reaktywacji Black Sabbath kilka lat temu najczęściej powtarzaną przez niego frazą był “God bless You”…

  50. Bo ci “sataniści” to naprawde miłe chłopaki…
    Miałem kiedys okazję po koncercie w Toronto na kilka minut rozmowy z Arayą i Kerrym Kingiem (wokalista i gitarzysta SLAYERA) wyszło na to że to naprawdę sympatyczni i mili ludzie. A co do Ozzy’ego – na nagraniu z koncertu który sie odbył po reaktywacji Black Sabbath kilka lat temu najczęściej powtarzaną przez niego frazą był “God bless You”…

  51. Bo ci “sataniści” to naprawde miłe chłopaki…
    Miałem kiedys okazję po koncercie w Toronto na kilka minut rozmowy z Arayą i Kerrym Kingiem (wokalista i gitarzysta SLAYERA) wyszło na to że to naprawdę sympatyczni i mili ludzie. A co do Ozzy’ego – na nagraniu z koncertu który sie odbył po reaktywacji Black Sabbath kilka lat temu najczęściej powtarzaną przez niego frazą był “God bless You”…

  52. Bo ci “sataniści” to naprawde miłe chłopaki…
    Miałem kiedys okazję po koncercie w Toronto na kilka minut rozmowy z Arayą i Kerrym Kingiem (wokalista i gitarzysta SLAYERA) wyszło na to że to naprawdę sympatyczni i mili ludzie. A co do Ozzy’ego – na nagraniu z koncertu który sie odbył po reaktywacji Black Sabbath kilka lat temu najczęściej powtarzaną przez niego frazą był “God bless You”…