Reklama

Poszła zapowiedź, że o 21.30 w TV Republika Cezary Gmyz i Anita Gargas odpalą taśmy z Kulczykiem, który gaworzy sobie z trzema innymi beneficjentami RPIII: Sikorskim, Wawrzynowiczem i Kwiatkowskim. Fakt, że wymieniam pełen skład, czas i miejsce publikacji świadczy, nawet nie o polecaniu, ale o pełnej i bezpłatnej reklamie. Na pewno obejrzę ten materiał i to uważnie, ponieważ mam szacunek dla dziennikarstwa śledczego Cezarego Gmyza i jego solidności, ale nie spodziewam się tego, co już odtrąbili wyrywni zwolennicy PiS. Tak, jak uspakajałem, że debaty będą jedną wielka nudą, tak zapewniam, że nowe „taśmy” nie wbiją gwoździa do trumny i tym bardziej nie spowodują spadku notowań PO poniżej 15%. Przyda się taki element pod koniec kampanii, zwłaszcza dla elektoratu, który chce marnować głosy na Korwina albo Kukiza, niemniej na siłę wywoływany przełom nie zaistnieje. Zresztą, nie pojawi się żaden inny przełom, chociaż po drugiej stronie PO nieudolnie próbowała sprowokować zadymę przed gmachem TVP. Te dwie akcje medialnie nałożą się na sobie, bo trzeba nie znać RPIII, aby w dzisiejszych wieczornych „dziennikach” nie spodziewać się relacji, w której „kibol” z PiS, czyli 19-letnia panienka, pobiła 100 kilogramów żywej wagi ochroniarza. Taśmy i prowokacja z udziałem TVP to takie wyborcze granaty zaczepne po obu stronach barykady. Z tym, że PO jak zwykle robi za ubeków, a PiS zgodnie z regułami kampanii w kluczowym momencie odpala oparty na faktach materiał. Gdy jedno wybuchnie po drugim, zrobi się trochę dymu, huku i polecą odłamki we wszystkich kierunkach. Tyle zabawy i chociaż na fajerwerki czeka publika, widzę przed metą znacznie dłuższe kroki do postawienia.

O pewnych rzeczach, które należało zrobić mówi się dopiero wówczas, gdy się okazuje, że się ich nie zrobiło. Rozmawiałem z kilkoma starszymi ludźmi o niedzielnych wyborach i prawie wszyscy pytają w jaki sposób głosować. Nie chodzi w ich pytaniu na jaką partię zagłosować, ale jak technicznie wypełnić kartę. Zanim podniosą się lamenty, że trzeba pilnować i chodzić z własnym długopisem, co jest też potrzebne, prosiłbym czynniki decydujące, aby się sztab PiS pokusił o rzecz najprostszą. Od dziś do piątku, we wszystkich mediach powinien wyświetlać się jeden spot, z czytelną instrukcją, jak należy wypełnić karty do głosowania. Wielu ludzi zwraca uwagę, że PKW zrobiła bardzo dużo, aby przesunąć PiS z pierwszej strony na 3 stronę, a co gorsze po drodze wprowadzono spis treści. W efekcie za pierwszą stronę do głosowania, wyborcy w sporej części mogą uznać rzeczony spis treści i tam postawić krzyżyk, co skutkuje głosem nieważnym. Fajnie się czeka na taśmy, ale może czas wypełnić warunki z dowcipu o Żydzie i Panu Bogu, któremu Najwyższy zalecił wypełnienie kuponu przed modlitwą o szczęśliwe wylosowanie numerów totolotka. Uważam, że w tej chwili mamy do czynienia z czymś znacznie poważniejszym niż z zaniedbaniem, to grzech śmiertelny ze strony PiS, że taki instruktaż się nie pojawił. Czasu zostało bardzo mało, na PKW bym nie liczył, no chyba, że działania PiS zmuszą odpowiednie instytucje do „kampanii społecznej”.

Reklama

Pojawił się też dar z niebios i tutaj dostrzegam sporą szansę na pożądany wynik wyborów. Niejaki Adrian Zandberg z partii Razem nieoczekiwanie został królem debaty ośmiu. W kontrze do tej oceny stanęli żarliwi ideolodzy z prawej strony sceny politycznej, rzucając banałami o lewactwie i trockizmie. Jeśli miałbym wskazać na największą wadę prawicy, to z całą pewnością jest to brak racjonalizacji środków i celów. Zastępuje się ten deficyt chóralnymi deklaracjami ideowymi, z czego wypadałoby się cieszyć, o ile nie jest to pusta i szkodliwa deklaracja. Co komu przeszkadza wróg mojego wroga? Niech sobie Jożin z Razem będzie kim chce i gada, co chce. Do zbiorowych gwałtów nie nawołuje, na Syberię nie wysyła, a że recytuje komunały z „Kapitału” to jego broszka. Spokój, tylko spokój może nas uratować, wszystko co da się i przede wszystkim, co powinno się zrobić, należy niezwłocznie wcielić w życie. Powtórzę, że mamy naprawdę skomplikowaną sytuację wyborczą. Spektakularne zwycięstwo wcale nie gwarantuje przejęcia władzy. Z kolei oczekiwane porażki kilku małych partii ocierają się o większość konstytucyjną dla PiS. Polecam myślenie i działanie, zamiast fajerwerków, bo od tego zależy zwycięstwo, które ma sens.

Reklama

64 KOMENTARZE

  1. a’propos
    jesli PIS wygra wybory..to 1sze co trzeba zaorac to..MEDIA..MEDIA..MEDIA…nastepne co wklepie w klawiature to to..ze wszyscy sie spodziewali ze jak bedzie nowy wlasciciel pewnej stacji tv ..to "cóś" sie zmieni..jakby sie mialo zmienic to by sie juz dawno zmienilo…bez tego..beda jeszcze wieksze jaja…co bedzie jak ochrona tvp bedzie sie czochrać po posadzce z BOR-owikami od PAD..jak to wtedy PO-kazą????

  2. a’propos
    jesli PIS wygra wybory..to 1sze co trzeba zaorac to..MEDIA..MEDIA..MEDIA…nastepne co wklepie w klawiature to to..ze wszyscy sie spodziewali ze jak bedzie nowy wlasciciel pewnej stacji tv ..to "cóś" sie zmieni..jakby sie mialo zmienic to by sie juz dawno zmienilo…bez tego..beda jeszcze wieksze jaja…co bedzie jak ochrona tvp bedzie sie czochrać po posadzce z BOR-owikami od PAD..jak to wtedy PO-kazą????

  3. jak przemówić do półleminga?
    Mam praktyczny problem. Jak doradzać lemingom które już nie chcą PO, ale nigdy w życiu nie zagłosują na PiS? Wyjaśniam że wszelkie lewice są promuzułmańskie z natury, i ze względu na ich opłacanie przez Sorosa, znanego twórcy obecnego Potopu.
    Ale to mało, trza coś im zalecić.

      • Jeśli RAZEM to
        optymalny wybór?
        Wejdź sobie na stronę http://partiarazem.pl/program
        i zobacz jak jest skonstruowane zdanie w punkcie 1.


        1. Państwo po stronie pracowników i pracownic

        Pracownic – nieźle

        Pod tym punktem jest jeszcze coś takiego

        Będziemy dążyć do wprowadzenia jawności płac. Tylko tak możemy osiągnąć równą płacę za tę samą pracę, skończyć z dyskryminacją ze względu na płeć lub wiek.

        Jak wchodziłem kilka tygodni temu to były punkty o walce z kościołem, genderem i przyjmowaniu uchodźców
         

    • Uniwersalizm moralny
      Czyli element, którym ostatnio zwłaszcza szantażuje się ludzi w Polsce – na przykład w sprawie "uchodźców". Winien on być stosowany tylko wobec osób, które same te wartosci wyznają, a na pewno nie wobec tych, którzy w sposób jawny im zaprzeczają a niektorzy wręcz zwalczają.

    • Z niektórymi da się rozsądkowo
      Na zdrowy, chłopski rozum.
      Ponieważ wiedzę o PiS czerpią głównie z GW i TVN, podsunąć jakiś program do obejrzenia czy posłuchania. (np. wystąpienie sejmowe J. Kaczyńskiego w sprawie uchodźców – nie wszyscy je słyszeli).

      Jeśli podnoszą argument, że nie słuchają i nie oglądają np. TV Republika czy toruńskiej stacji – używam argumentu, że mój 90-letni Ojciec ogląda CNN, TVN, Polsat, Trwam, TVP-Info, Al-jazirę i Russia Today – potem pyta, co na taki czy inny temat mówi się w internecie – i dopiero potem wyrabia sobie pogląd. I że nie można napisać recenzji filmu, którego się nie oglądało.

      Zwykle działa.

    • Ja – nie chwaląc się – nie
      Ja – nie chwaląc się – nie jednego półleminga i nawet jednego pełną gębą leminga przekonałem do PiSu i przede wszystkim do świadomości narodowej. Na początek mojej "kuracji" zalecam filmy Nocna zmiana oraz tow. Bolek. Po ich obejrzeniu jest już klimat do rozmowy z lemingiem i uświadomieniu mu, że problem z PO i obecnym syfem to tylko wierzchołek góry lodowej…zwykle po tym jest już z górki i "pacjenci" sami sięgają po kolejne "lekarstwa" jak np. Sumliński Forte, Ziemkiewicz Maxgrip lub Multi-Gmyz i wyleczenie postępuje szybciutko…
      Kiedyś nawet wymusiłem na gościach w domu obejrzenie…uwaga…"Mgły"…skończyło się łzami u osób które wcześniej dosłownie mówili "mniejsze zło to PO"…rozmowa pojawiła się sama i kolejni "kupieni"…
      Chcieć to móc! Powodzenia w reedukacji!

      • Sposób na antysystemowców
        Natomiast jeśli chodzi o tzw. "antysystem", to moim zdaniem dobrym sposobem na otwarcie oczu jest, bez pochlebstw, ten blog. Przetestowałem to na sobie: mam 27 lat, pełnoletność osiągnąłem mniej więcej wtedy, kiedy peło omamiło młodzież – aczkolwiek osobiście nie dałem się na to nabrać i głosowałem na PIS. Przez kilka ostatnich lat przeżywałem jednak swój antysystemowy epizod: Ruch Narodowy i Korwin + PIS/peło jedno zło.
        Po rozum wróciłem pare miesięcy temu, dzięki tekstom Matki Kurki, którego zacząłem czytać od kiedy mocno wziął się za prostowanie bajek o Owsiku.
        Jedyne zastrzeżenie do Autora: na litość Boga, mógłby Pan jednak czytać jeszcze raz teksty przed publikacją, żeby uniknąć literówek i innych błędów – to nie zajmuje dużo czasu, a naprawdę sprawia lepsze wrażenie. Właśnie złapałem się na tym, że ten głupi komentarz już ze trzy razy przeczytałem przed zatwierdzeniem.
        Pozdrawiam wszystkich i życzę, aby głosy peło/nowoczesnej/razem/lewicy rozłożyły się tak, że wejdzie tylko peło z jakimś kompromitującym wynikiem.

  4. jak przemówić do półleminga?
    Mam praktyczny problem. Jak doradzać lemingom które już nie chcą PO, ale nigdy w życiu nie zagłosują na PiS? Wyjaśniam że wszelkie lewice są promuzułmańskie z natury, i ze względu na ich opłacanie przez Sorosa, znanego twórcy obecnego Potopu.
    Ale to mało, trza coś im zalecić.

      • Jeśli RAZEM to
        optymalny wybór?
        Wejdź sobie na stronę http://partiarazem.pl/program
        i zobacz jak jest skonstruowane zdanie w punkcie 1.


        1. Państwo po stronie pracowników i pracownic

        Pracownic – nieźle

        Pod tym punktem jest jeszcze coś takiego

        Będziemy dążyć do wprowadzenia jawności płac. Tylko tak możemy osiągnąć równą płacę za tę samą pracę, skończyć z dyskryminacją ze względu na płeć lub wiek.

        Jak wchodziłem kilka tygodni temu to były punkty o walce z kościołem, genderem i przyjmowaniu uchodźców
         

    • Uniwersalizm moralny
      Czyli element, którym ostatnio zwłaszcza szantażuje się ludzi w Polsce – na przykład w sprawie "uchodźców". Winien on być stosowany tylko wobec osób, które same te wartosci wyznają, a na pewno nie wobec tych, którzy w sposób jawny im zaprzeczają a niektorzy wręcz zwalczają.

    • Z niektórymi da się rozsądkowo
      Na zdrowy, chłopski rozum.
      Ponieważ wiedzę o PiS czerpią głównie z GW i TVN, podsunąć jakiś program do obejrzenia czy posłuchania. (np. wystąpienie sejmowe J. Kaczyńskiego w sprawie uchodźców – nie wszyscy je słyszeli).

      Jeśli podnoszą argument, że nie słuchają i nie oglądają np. TV Republika czy toruńskiej stacji – używam argumentu, że mój 90-letni Ojciec ogląda CNN, TVN, Polsat, Trwam, TVP-Info, Al-jazirę i Russia Today – potem pyta, co na taki czy inny temat mówi się w internecie – i dopiero potem wyrabia sobie pogląd. I że nie można napisać recenzji filmu, którego się nie oglądało.

      Zwykle działa.

    • Ja – nie chwaląc się – nie
      Ja – nie chwaląc się – nie jednego półleminga i nawet jednego pełną gębą leminga przekonałem do PiSu i przede wszystkim do świadomości narodowej. Na początek mojej "kuracji" zalecam filmy Nocna zmiana oraz tow. Bolek. Po ich obejrzeniu jest już klimat do rozmowy z lemingiem i uświadomieniu mu, że problem z PO i obecnym syfem to tylko wierzchołek góry lodowej…zwykle po tym jest już z górki i "pacjenci" sami sięgają po kolejne "lekarstwa" jak np. Sumliński Forte, Ziemkiewicz Maxgrip lub Multi-Gmyz i wyleczenie postępuje szybciutko…
      Kiedyś nawet wymusiłem na gościach w domu obejrzenie…uwaga…"Mgły"…skończyło się łzami u osób które wcześniej dosłownie mówili "mniejsze zło to PO"…rozmowa pojawiła się sama i kolejni "kupieni"…
      Chcieć to móc! Powodzenia w reedukacji!

      • Sposób na antysystemowców
        Natomiast jeśli chodzi o tzw. "antysystem", to moim zdaniem dobrym sposobem na otwarcie oczu jest, bez pochlebstw, ten blog. Przetestowałem to na sobie: mam 27 lat, pełnoletność osiągnąłem mniej więcej wtedy, kiedy peło omamiło młodzież – aczkolwiek osobiście nie dałem się na to nabrać i głosowałem na PIS. Przez kilka ostatnich lat przeżywałem jednak swój antysystemowy epizod: Ruch Narodowy i Korwin + PIS/peło jedno zło.
        Po rozum wróciłem pare miesięcy temu, dzięki tekstom Matki Kurki, którego zacząłem czytać od kiedy mocno wziął się za prostowanie bajek o Owsiku.
        Jedyne zastrzeżenie do Autora: na litość Boga, mógłby Pan jednak czytać jeszcze raz teksty przed publikacją, żeby uniknąć literówek i innych błędów – to nie zajmuje dużo czasu, a naprawdę sprawia lepsze wrażenie. Właśnie złapałem się na tym, że ten głupi komentarz już ze trzy razy przeczytałem przed zatwierdzeniem.
        Pozdrawiam wszystkich i życzę, aby głosy peło/nowoczesnej/razem/lewicy rozłożyły się tak, że wejdzie tylko peło z jakimś kompromitującym wynikiem.

  5. A co jest teraz na pierwszej stronie?
    PO? Czy znowu PSL?… Będzie powtórka z samorządowych?

    Spot w istocie by się przydał, inaczej cała nadzieja w zdolności czytania ze zrozumieniem instrukcji obsługi.

    Dwie drobne uwagi, w pierwszym akapicie: "uspokajałem" i "nałożą się na siebie".

  6. A co jest teraz na pierwszej stronie?
    PO? Czy znowu PSL?… Będzie powtórka z samorządowych?

    Spot w istocie by się przydał, inaczej cała nadzieja w zdolności czytania ze zrozumieniem instrukcji obsługi.

    Dwie drobne uwagi, w pierwszym akapicie: "uspokajałem" i "nałożą się na siebie".

  7. Fajerwerki
    "…chociaż na fajerwerki czeka publika, widzę przed metą znacznie dłuższe kroki do postawienia…".

    W taki deszczowy, jesienny wieczór, i fajerwerki mogą się nie udać.
    Zastanawialiśmy się jakiś czas temu, czy wyskoczą te taśmy – czy nie. No i jednak.
    Zanosi się na igrzyska.

    Wypadałoby kupić na wieczór wino za 12 €, żeby się poczuć po królewsku.

    Właściwie… wszystko stało się tak ograne, tak przywykliśmy do wszelkiej maści krętaczy i przekrętów, że musiałaby to być prawdziwa bomba, żeby spowodować coś więcej, niż wzruszenie ramionami.

    Skupmy się na tym, co najistotniejsze.
    Przydałby się spot wyjaśniający, jak głosować, aby głos był ważny.
    Jak najbardziej!

  8. Fajerwerki
    "…chociaż na fajerwerki czeka publika, widzę przed metą znacznie dłuższe kroki do postawienia…".

    W taki deszczowy, jesienny wieczór, i fajerwerki mogą się nie udać.
    Zastanawialiśmy się jakiś czas temu, czy wyskoczą te taśmy – czy nie. No i jednak.
    Zanosi się na igrzyska.

    Wypadałoby kupić na wieczór wino za 12 €, żeby się poczuć po królewsku.

    Właściwie… wszystko stało się tak ograne, tak przywykliśmy do wszelkiej maści krętaczy i przekrętów, że musiałaby to być prawdziwa bomba, żeby spowodować coś więcej, niż wzruszenie ramionami.

    Skupmy się na tym, co najistotniejsze.
    Przydałby się spot wyjaśniający, jak głosować, aby głos był ważny.
    Jak najbardziej!

  9. Sytuacja jest daleka od rozstrzygnięcia.
    Bawiłem się trochę kalkultorem d’Hondta i wychodzi na to, że przy 7 partiach potrzeba aż 48% do samodzielnych rzadów, przy 6 ok 46%, dopiero przy 5 partich próg obniża się do ok 42%. Po wczorajszej debacie lekko zagrożony może poczuć się zlew, ale ten mial mały zapas tj. ok 10% poparcia. Korwin i Kukiz prawdopodobnie wprowadzili swoje ugrupowania do sejmu, PSL wiadomo a Petru pól na pół. Mamy więc raczej 6 partii i koniecznosc szukania koalicjanta.
    Nie będzie ani klimatu, ani ani chęci, ani matematycznych możliowści (z Korwinem i Kukizem?!) utworzenia antypisu, więc cała presja będzie na Pisie po wyborach. To może być scenariusz układu, wszyscy odmówią lub postawią warunki zaporowe i wyjdzie na to, że Pis z nikim dogdać się nie może i konieczne są kolejne wybory. Mam nadzieję, że Kaczyński aktualizuje swoje strategie powyborcze pod aktualne notowania i wie jak te puzzle poskładać, kogo skonsumować, z kim się dogadać.

    • Zgadzam się z Twoimi symulacjami
      i byłbym raczej spokojny o możliwość sformowania większości zwykłej. W pierwszej kolejności zostanie skosumowany ( jeżeli dostanie się do sejmu) Sklepik Kukiza, zbieranina bez żadnej jedności ideowej i to wystarczy do przegłosowania wotum zaufania. Jeżeli Schetyna będzie grał na rozbicie platformy to z grupą separatystów również może wesprzeć Kaczyńskiego.Odrzucając język kampanii i absurdalną tezę autora tego bloga o agenturalnej działalności Korwina( wyszkolony agent działa tak by skonsumować elektorat swego wroga o co trudno posądzić Korwina, który robi wszystko, żeby każde kolejne wybory przegrać nie wspominając już o tym, że nie skrobie on elektoratu socjalnego) nie sposób nie zauważyć fascynacji i podziwu Korwina dla Kaczyńskiego ( o czym wie każdy kto miał okazje zajrzeć do najwyższego czasu, poza okresem kampanii, oczywiście).i tutaj upatruję szansy utworzenia większości konstytucyjnej w pojedynczych projektach. Korwin pozwoli Kaczyńskiemy na wiele, jeżeli tylko Jarek, zamiast czytać Kapitał Marksa, przypomni sobie ustawę Wilczka, czego nam wszystkim życzę. Boję się tylko, że Kaczyński będzie się chciał układać z kurwami z peeselu, co lepiej odbierze socjalna część wyborców PIS. Z drugiej strony pamiętam, że polityka Gilowskiej była całkowitym zaprzeczeniem języka kampanii z 2005 roku, w czym upatruję nadzieji na ten rok i lata najbliższe.

  10. Sytuacja jest daleka od rozstrzygnięcia.
    Bawiłem się trochę kalkultorem d’Hondta i wychodzi na to, że przy 7 partiach potrzeba aż 48% do samodzielnych rzadów, przy 6 ok 46%, dopiero przy 5 partich próg obniża się do ok 42%. Po wczorajszej debacie lekko zagrożony może poczuć się zlew, ale ten mial mały zapas tj. ok 10% poparcia. Korwin i Kukiz prawdopodobnie wprowadzili swoje ugrupowania do sejmu, PSL wiadomo a Petru pól na pół. Mamy więc raczej 6 partii i koniecznosc szukania koalicjanta.
    Nie będzie ani klimatu, ani ani chęci, ani matematycznych możliowści (z Korwinem i Kukizem?!) utworzenia antypisu, więc cała presja będzie na Pisie po wyborach. To może być scenariusz układu, wszyscy odmówią lub postawią warunki zaporowe i wyjdzie na to, że Pis z nikim dogdać się nie może i konieczne są kolejne wybory. Mam nadzieję, że Kaczyński aktualizuje swoje strategie powyborcze pod aktualne notowania i wie jak te puzzle poskładać, kogo skonsumować, z kim się dogadać.

    • Zgadzam się z Twoimi symulacjami
      i byłbym raczej spokojny o możliwość sformowania większości zwykłej. W pierwszej kolejności zostanie skosumowany ( jeżeli dostanie się do sejmu) Sklepik Kukiza, zbieranina bez żadnej jedności ideowej i to wystarczy do przegłosowania wotum zaufania. Jeżeli Schetyna będzie grał na rozbicie platformy to z grupą separatystów również może wesprzeć Kaczyńskiego.Odrzucając język kampanii i absurdalną tezę autora tego bloga o agenturalnej działalności Korwina( wyszkolony agent działa tak by skonsumować elektorat swego wroga o co trudno posądzić Korwina, który robi wszystko, żeby każde kolejne wybory przegrać nie wspominając już o tym, że nie skrobie on elektoratu socjalnego) nie sposób nie zauważyć fascynacji i podziwu Korwina dla Kaczyńskiego ( o czym wie każdy kto miał okazje zajrzeć do najwyższego czasu, poza okresem kampanii, oczywiście).i tutaj upatruję szansy utworzenia większości konstytucyjnej w pojedynczych projektach. Korwin pozwoli Kaczyńskiemy na wiele, jeżeli tylko Jarek, zamiast czytać Kapitał Marksa, przypomni sobie ustawę Wilczka, czego nam wszystkim życzę. Boję się tylko, że Kaczyński będzie się chciał układać z kurwami z peeselu, co lepiej odbierze socjalna część wyborców PIS. Z drugiej strony pamiętam, że polityka Gilowskiej była całkowitym zaprzeczeniem języka kampanii z 2005 roku, w czym upatruję nadzieji na ten rok i lata najbliższe.

  11. Właśnie słyszę Pana Prezesa w TVR z Kujaw nt najprostszego głoso
    Właśnie słyszę Pana Prezesa w TVR z Kujaw, że mówi, że to najprostrze głosowanie, bo cóż może być prostszego od zagłosowania na listę nr 1 (cycat z pamięci). Ten człowiek jest niereformowalny, wyalienowany z bieżącej rzeczywistości – weź go Kurka zmień, bo inaczej zginiemy.

  12. Właśnie słyszę Pana Prezesa w TVR z Kujaw nt najprostszego głoso
    Właśnie słyszę Pana Prezesa w TVR z Kujaw, że mówi, że to najprostrze głosowanie, bo cóż może być prostszego od zagłosowania na listę nr 1 (cycat z pamięci). Ten człowiek jest niereformowalny, wyalienowany z bieżącej rzeczywistości – weź go Kurka zmień, bo inaczej zginiemy.

  13. Nie mam konta na fB i TT
    więc tą drogą proszę tych, którzy takowe mają: wejdźcie na profil ważnego PiS-owca i wrzućcie mu temat podany przez MK w sprawie "ksiązeczki do głosowania". Czasu zostało naprawdę niewiele. Wyczytałem, że PiS wystawił 23 000 mężów zaufania, oni też powinni być aktywni.

  14. Nie mam konta na fB i TT
    więc tą drogą proszę tych, którzy takowe mają: wejdźcie na profil ważnego PiS-owca i wrzućcie mu temat podany przez MK w sprawie "ksiązeczki do głosowania". Czasu zostało naprawdę niewiele. Wyczytałem, że PiS wystawił 23 000 mężów zaufania, oni też powinni być aktywni.

  15. Spokoj i tylko spokoj moze nas uratowac!
    W kwestii technicznej.

    W karcie jest INSTRUKCJA jak glosowac, zeby glos byl wazny. Doslownie kilka zdan, nawet nie pol stroniczki. Czy mam uwierzyc, ze glosowac ida ludzie, ktorzy tylko potrafia postawic krzyzyk?

    Ja juz zaglosowalem (korespondencyjnie w Londynie). Moja karta wygladala identycznie jak  ta w podlinkowanym ponizej spocie: ksiazeczka byla drukowana jednostronnie. Skladala sie z okladki (z instrukcja), spisu tresci, pozniej w kolejnosci listy: PiS, PO itd. Spis tresci mial naglowwek: SPIS TRESCI.

    Spot jak glosowac jest tutaj (MK mal screena jako ilustracje tekstu) i trwa 30 sekund. Jest prostszy niz budowa cepa.

    https://www.youtube.com/watch?v=7rFWptIsegA

    IMHO jezeli ktos nie potrafi tego ogarnac, to nie powinien miec czynnego prawa wyborczego. Nie uzywajmy retoryki T. Lisa (ludzie sa jeszcze glupsi niz myslimy ze sa itd.).

    Co do skomplikowania sytuacji wyborczej i tego, ze spektakularne zwyciestwo wcale nie musi oznaczac przejecia wladzy.

    Spot na TEN TEMAT dopiero wprowadzilby zamieszanie oraz wywolalby niepotrzebna burze. Co niby w nim mialoby sie znalezc? Jakies proste, czytelne, zrozumiale haslo? Czy "skomplikowane" symulacje mowiece o wiekszosci konstytucyjnej w zaleznosci od wynikow glosowania. Jezeli jest az tak zle, ze ludzie nie odrozniaja spisu tresci od listy, to jak maja zrozumiec bardziej skomplikowane wyliczenia?

    Czytajac kilka opinii na temat "skomplikowania sytuacji wyborczej" juz po wyslaniu glosow do ambasady zaczalem sie zastanawiac, ze moze jednak trzeba bylo zaglosowac inaczej z uwagi na "naprawde skomplikowana sytuacje wyborcza" i po kilku godzinach oraz przeczytaniu powyzszego tekstu MK dochodze do wniosku, ze dobrze iz oddajac glos nie zaczalem "kombinowac jak kon pod gore"

    Sytuacja moze byc dynamiczna i w dzien wyborow praktycznie nie ma zadnej mozliwosci dzialania "na bierzaco" czy jakiejs "krekty" oraz unikniecia lamania ciszy wyborczej.

    Tasmy sa odpalone po to wlasnie, zeby sytuacja byla czytelna i jasna: go west PO!

    • Niestety nie byłbym takim
      Niestety nie byłbym takim optymistą. Zobacz jakie programy są w telewizji (skoro są, to znaczy, że są oglądane). "Trudne sprawy", w którym najpierw pokazują, a potem tłumaczą co pokazują, czy też "Rolnik szuka żony", który oglądało 5 mln. ludzi… .
      Już kilka lat temu czytałem, że jest coraz więcej ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć zdania złożonego. Takich każda instrukcja przerośnie.

  16. Spokoj i tylko spokoj moze nas uratowac!
    W kwestii technicznej.

    W karcie jest INSTRUKCJA jak glosowac, zeby glos byl wazny. Doslownie kilka zdan, nawet nie pol stroniczki. Czy mam uwierzyc, ze glosowac ida ludzie, ktorzy tylko potrafia postawic krzyzyk?

    Ja juz zaglosowalem (korespondencyjnie w Londynie). Moja karta wygladala identycznie jak  ta w podlinkowanym ponizej spocie: ksiazeczka byla drukowana jednostronnie. Skladala sie z okladki (z instrukcja), spisu tresci, pozniej w kolejnosci listy: PiS, PO itd. Spis tresci mial naglowwek: SPIS TRESCI.

    Spot jak glosowac jest tutaj (MK mal screena jako ilustracje tekstu) i trwa 30 sekund. Jest prostszy niz budowa cepa.

    https://www.youtube.com/watch?v=7rFWptIsegA

    IMHO jezeli ktos nie potrafi tego ogarnac, to nie powinien miec czynnego prawa wyborczego. Nie uzywajmy retoryki T. Lisa (ludzie sa jeszcze glupsi niz myslimy ze sa itd.).

    Co do skomplikowania sytuacji wyborczej i tego, ze spektakularne zwyciestwo wcale nie musi oznaczac przejecia wladzy.

    Spot na TEN TEMAT dopiero wprowadzilby zamieszanie oraz wywolalby niepotrzebna burze. Co niby w nim mialoby sie znalezc? Jakies proste, czytelne, zrozumiale haslo? Czy "skomplikowane" symulacje mowiece o wiekszosci konstytucyjnej w zaleznosci od wynikow glosowania. Jezeli jest az tak zle, ze ludzie nie odrozniaja spisu tresci od listy, to jak maja zrozumiec bardziej skomplikowane wyliczenia?

    Czytajac kilka opinii na temat "skomplikowania sytuacji wyborczej" juz po wyslaniu glosow do ambasady zaczalem sie zastanawiac, ze moze jednak trzeba bylo zaglosowac inaczej z uwagi na "naprawde skomplikowana sytuacje wyborcza" i po kilku godzinach oraz przeczytaniu powyzszego tekstu MK dochodze do wniosku, ze dobrze iz oddajac glos nie zaczalem "kombinowac jak kon pod gore"

    Sytuacja moze byc dynamiczna i w dzien wyborow praktycznie nie ma zadnej mozliwosci dzialania "na bierzaco" czy jakiejs "krekty" oraz unikniecia lamania ciszy wyborczej.

    Tasmy sa odpalone po to wlasnie, zeby sytuacja byla czytelna i jasna: go west PO!

    • Niestety nie byłbym takim
      Niestety nie byłbym takim optymistą. Zobacz jakie programy są w telewizji (skoro są, to znaczy, że są oglądane). "Trudne sprawy", w którym najpierw pokazują, a potem tłumaczą co pokazują, czy też "Rolnik szuka żony", który oglądało 5 mln. ludzi… .
      Już kilka lat temu czytałem, że jest coraz więcej ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć zdania złożonego. Takich każda instrukcja przerośnie.

  17. No to już wiadomo, że taśmy
    No to już wiadomo, że taśmy na “kierownika” nie “prezydenta Europy” są faktem. Nadla się upieram, że to, co podała Republika to taśmy z najniższej półki na Donalda. Muszą być nagrania znacznie poważniejsze łącznie ze Smoleńskiem, bo z tego to by się “kierownik” wyłgał.

  18. No to już wiadomo, że taśmy
    No to już wiadomo, że taśmy na “kierownika” nie “prezydenta Europy” są faktem. Nadla się upieram, że to, co podała Republika to taśmy z najniższej półki na Donalda. Muszą być nagrania znacznie poważniejsze łącznie ze Smoleńskiem, bo z tego to by się “kierownik” wyłgał.

  19. Donald dziś już napoczęty – taśmy, cdn.
    W tej chwili trwają w służbach polskojęzycznych, w siedzibach tvn, tvp i polsatu oraz w sztabie po przygotowania do tematu zastępczego na jutro i pojutrze. Taśmy są wstrząsające. Kulczyk – którego mainstream przedstawiał jako wizjonera, a poza tym człowieka kulturalnego i zasłużonego (ordery od Bronka, ordery uśmiechu, mecenas kultury, działalność charytatywna itd.) – przebija się jako lump, cham, prostak i pospolity złodziej. To będzie najważniejsze co ludzie zrozumieją z dzisiejszych taśm, a poza tym ciekawi mnie co zrobi Poznań. Poznań jest jednym z ostatnich bastionów PO, gdzie partia mafijna ma wziąć większość mandatów. Jeśli właściciel Poznania po swojej śmierci (czy aby na pewno?, ale to już nie do rozstrzygnięcia przed ekshumacją) notuje taką wpadkę z mafijnymi bonzami z po to naprawdę to wielkopolskie miasto tak zagłosuje jak deklarowało dotąd???
    W każdym razie w tej chwili montowane są tematy zastępcze, bo rano wyjdzie Jarek albo Beata, a może wspominany przez Kulczyka i łobuza Kwiatkowskiego Mariusz Kamiński. Zdaje się, że "zamach" na Ewę po kompromitacji karków z TVP by nie przeszedł, ale może obudzą np. Ireneusza Szeląga, aby Smoleńskiem choć trochę poratował sytuację, bo do zamknięcia jest kilkadziesiąt bardzo znanych nazwisk z po i psl (na chwilę obecną skromnie szacując).
    Oczywiscie Angela już wie, że po maju 2017 Donalda nie da utrzymać się na dotychczasowej synekurze.

  20. Donald dziś już napoczęty – taśmy, cdn.
    W tej chwili trwają w służbach polskojęzycznych, w siedzibach tvn, tvp i polsatu oraz w sztabie po przygotowania do tematu zastępczego na jutro i pojutrze. Taśmy są wstrząsające. Kulczyk – którego mainstream przedstawiał jako wizjonera, a poza tym człowieka kulturalnego i zasłużonego (ordery od Bronka, ordery uśmiechu, mecenas kultury, działalność charytatywna itd.) – przebija się jako lump, cham, prostak i pospolity złodziej. To będzie najważniejsze co ludzie zrozumieją z dzisiejszych taśm, a poza tym ciekawi mnie co zrobi Poznań. Poznań jest jednym z ostatnich bastionów PO, gdzie partia mafijna ma wziąć większość mandatów. Jeśli właściciel Poznania po swojej śmierci (czy aby na pewno?, ale to już nie do rozstrzygnięcia przed ekshumacją) notuje taką wpadkę z mafijnymi bonzami z po to naprawdę to wielkopolskie miasto tak zagłosuje jak deklarowało dotąd???
    W każdym razie w tej chwili montowane są tematy zastępcze, bo rano wyjdzie Jarek albo Beata, a może wspominany przez Kulczyka i łobuza Kwiatkowskiego Mariusz Kamiński. Zdaje się, że "zamach" na Ewę po kompromitacji karków z TVP by nie przeszedł, ale może obudzą np. Ireneusza Szeląga, aby Smoleńskiem choć trochę poratował sytuację, bo do zamknięcia jest kilkadziesiąt bardzo znanych nazwisk z po i psl (na chwilę obecną skromnie szacując).
    Oczywiscie Angela już wie, że po maju 2017 Donalda nie da utrzymać się na dotychczasowej synekurze.