Reklama

W cieniu wierzby, na k

W cieniu wierzby, na której Donald Tusk powiesił kolejne gruszki rozegrała się arcyciekawa finansowa potyczka. Nie na poziomie jakiegoś tam becikowego za marne 360 milionów, ale na pułapie miliardów. W ciągu jednego dnia, po słowach premiera Tuska wartość spółki KGHM spadła o 4 miliardy złotych, a cena akcji o blisko 14%. Pan Donald był łaskaw zażartować, że na dzień przed expose nic się z akcjami KGHM nie działo, ale ten dowcip można sprzedać tylko miłośnikom wenezuelskich seriali. Jest naturalne, że takie pompowanie ceny KGHM i dyskretne sprzedanie pakietów przed fundamentalną informacją, musi być rozłożone w czasie i było. Nie trzeba się znać na analizie technicznej, nie trzeba się w ogóle znać na giełdzie, wystarczy popatrzeć na poniższy wykres.

Reklama

Jeśli wykres przerasta możliwości zauroczonych populizmem Donalda Tuska, to chętnie zrobię bryk, chociaż cierpliwości do dydaktyki z tak opornym materiałem nie mam. Linia pokazuje kluczowe momenty. Pierwszy zaczął się od 20 października, 11 dni po wyborach i wstępnych ustaleniach, kto z kim będzie rządził, wtedy ruszają ceny akcji KGHM z poziomu 134 złotych. Jak widać cena idzie w górę skokowo, normalna reakcja, rekiny pompują, drobni ciułacze realizują zyski na bieżąco. Drugi moment to 15 listopada, cena osiąga górny pułap po wyżej 171 złotych i praktycznie na jeden dzień zastyga. O tym dniu właśnie mówi Tusk, ale w tym należy szukać nie usprawiedliwienia tylko namacalnego dowodu. Przez ponad dzień utrzymuje się idealnie prosta linia, coś podobnego jest niezwykłością, a nie normą. Pierwszy spadek następuje 17 listopada, to jest moment gdy rekiny realizowały zyski. 18 mamy już panikę po słowach Tuska i cena spada do 143 złotych. Nie mam pojęcia jaki podatek kopalniany chce zastosować Tusk i czy w ogóle go zastosuje, w każdym razie w ciągu jednego dnia Tusk posłał w kosmos 4 miliardy złotych, mniej więcej 2/3 z tego, co przez rok zapłacą pracodawcy za nową stawkę składki rentowej. Prościej tego przekrętu przedstawić się nie da, w moim odczuciu mechanizm może zrozumieć każdy, kto skończył podstawówkę i nie modli się do “europejskiego” premiera. Na koniec ciekawostka. Poniżej przedstawiam rekomendacje dla KGHM. Kogo tu mamy w awangardzie postępu? Jakżeby inaczej, Goldman Sachs KUPUJ.

Instytucja          Data wydania   Cena z dnia wydania  Cena docelowa    Rodzaj

Goldman Sachs  2011-10-25     149,90                      189,13               Kupuj

KBC Securities    2011-10-19     144,00                      186,00               Kupuj

Reklama

84 KOMENTARZE

  1. Wygląda na to że Palikot kupił mieszkanie koło Michnika
    wpada do niego wieczorami i przeglądą kontrowersje, ustalając strategie polityczne. Kolejny raz zerżnęli żywcem z Kuraka. Kurak, cieszysz się? Za poprzednie pogwałcenie copyright Komorowski powinien chociaż zadzwonić i podziekować. No i masz problem – nie wpadnie do ciebie ABW chociaż bardzo chciałeś reklamy. Jesteś dla nich zbyt wazny politycznie 😉

      • No coś Ty, Adam już kilka
        miesięcy temu ogłosił koniec romansu z Donaldem. Teraz Palikot prowadzi harcowników.

        “Węgry zwróciły się w liście do Komisji Europejskiej z prośbą o potencjalną pomoc finansową. Rzecznik Komisji Amadeu Altafaj Tardio powiedział, że rząd w Budapeszcie nie wymienił w liście konkretnej kwoty.

        Mowa jest tylko o tym, że ewentualna pomoc traktowana jest jako środek zapobiegawczy. Rzecznik Komisji wyjaśnił, że wszystko będzie zależało od sytuacji gospodarczej w Europie i na świecie. Teraz prośba zostanie przeanalizowana przez ekspertów w Brukseli.”

  2. Wygląda na to że Palikot kupił mieszkanie koło Michnika
    wpada do niego wieczorami i przeglądą kontrowersje, ustalając strategie polityczne. Kolejny raz zerżnęli żywcem z Kuraka. Kurak, cieszysz się? Za poprzednie pogwałcenie copyright Komorowski powinien chociaż zadzwonić i podziekować. No i masz problem – nie wpadnie do ciebie ABW chociaż bardzo chciałeś reklamy. Jesteś dla nich zbyt wazny politycznie 😉

      • No coś Ty, Adam już kilka
        miesięcy temu ogłosił koniec romansu z Donaldem. Teraz Palikot prowadzi harcowników.

        “Węgry zwróciły się w liście do Komisji Europejskiej z prośbą o potencjalną pomoc finansową. Rzecznik Komisji Amadeu Altafaj Tardio powiedział, że rząd w Budapeszcie nie wymienił w liście konkretnej kwoty.

        Mowa jest tylko o tym, że ewentualna pomoc traktowana jest jako środek zapobiegawczy. Rzecznik Komisji wyjaśnił, że wszystko będzie zależało od sytuacji gospodarczej w Europie i na świecie. Teraz prośba zostanie przeanalizowana przez ekspertów w Brukseli.”

  3. Wygląda na to że Palikot kupił mieszkanie koło Michnika
    wpada do niego wieczorami i przeglądą kontrowersje, ustalając strategie polityczne. Kolejny raz zerżnęli żywcem z Kuraka. Kurak, cieszysz się? Za poprzednie pogwałcenie copyright Komorowski powinien chociaż zadzwonić i podziekować. No i masz problem – nie wpadnie do ciebie ABW chociaż bardzo chciałeś reklamy. Jesteś dla nich zbyt wazny politycznie 😉

      • No coś Ty, Adam już kilka
        miesięcy temu ogłosił koniec romansu z Donaldem. Teraz Palikot prowadzi harcowników.

        “Węgry zwróciły się w liście do Komisji Europejskiej z prośbą o potencjalną pomoc finansową. Rzecznik Komisji Amadeu Altafaj Tardio powiedział, że rząd w Budapeszcie nie wymienił w liście konkretnej kwoty.

        Mowa jest tylko o tym, że ewentualna pomoc traktowana jest jako środek zapobiegawczy. Rzecznik Komisji wyjaśnił, że wszystko będzie zależało od sytuacji gospodarczej w Europie i na świecie. Teraz prośba zostanie przeanalizowana przez ekspertów w Brukseli.”

  4. koło nosa przeszło
    Palikot szybko obliczył ile mógłby zarobić gdyby był lepszym kumplem Tuska i omal szlag go nie trafił z rozpaczy.
    Pytanie czy zarobił Bielecki?
    Raczej nie. On ma już dość. To jest tak napełniony apanażami obywatel, że wchłania pieniądze z powietrza jak gąbka wilgoć, wystarczy gdy rankiem postoi koło jakiegoś urzędu, i już pod wieczór staje się bogatszy. Zapewne nawet nie wie ile tego szmalu w sumie ma i skąd to się bierze. Zbyt wiele źródeł, człowiek się w tym gubi.

  5. koło nosa przeszło
    Palikot szybko obliczył ile mógłby zarobić gdyby był lepszym kumplem Tuska i omal szlag go nie trafił z rozpaczy.
    Pytanie czy zarobił Bielecki?
    Raczej nie. On ma już dość. To jest tak napełniony apanażami obywatel, że wchłania pieniądze z powietrza jak gąbka wilgoć, wystarczy gdy rankiem postoi koło jakiegoś urzędu, i już pod wieczór staje się bogatszy. Zapewne nawet nie wie ile tego szmalu w sumie ma i skąd to się bierze. Zbyt wiele źródeł, człowiek się w tym gubi.

  6. koło nosa przeszło
    Palikot szybko obliczył ile mógłby zarobić gdyby był lepszym kumplem Tuska i omal szlag go nie trafił z rozpaczy.
    Pytanie czy zarobił Bielecki?
    Raczej nie. On ma już dość. To jest tak napełniony apanażami obywatel, że wchłania pieniądze z powietrza jak gąbka wilgoć, wystarczy gdy rankiem postoi koło jakiegoś urzędu, i już pod wieczór staje się bogatszy. Zapewne nawet nie wie ile tego szmalu w sumie ma i skąd to się bierze. Zbyt wiele źródeł, człowiek się w tym gubi.

  7. Widziałem trochę inny wykres – 15 -tego jest szpica !!!
    Pan Premier to żartowniś, albo ma dowcipnych informatorów z GPW i KNF. Mówi, że z kursem KGHM nic się w poprzedzającym tygodniu nie działo. A 15-tego (wtorek) zarząd KGHM ogłosił chęć skupienia własnych akcji za 3 mld zł po cenie max 190 zł i nastąpił szał zakupów. Następnego dnia fachowe pisma pisały o “eksplozji zakupów KGHM”. Od 16-tego do 18tego, akcje były systematycznie sprzedawane, bo kurs delikatnie spadał. A powinny być dalej zakupy, bo od topu -174 zł do 190 jeszcze trochę brakuje. Wygląda na to, że jakiś duży gracz miał 2,5 dnia na “kontrolowaną” odsprzedaż przed “krachem”, korzystając z ceny sztucznie napompowanej przez komunikat zarządu KGHM. Wszystko ok, prawda ?

    Wykres:
    http://stooq.pl/q/?s=kgh&d=20111118&c=10d&t=c&a=ln&b=0

  8. Widziałem trochę inny wykres – 15 -tego jest szpica !!!
    Pan Premier to żartowniś, albo ma dowcipnych informatorów z GPW i KNF. Mówi, że z kursem KGHM nic się w poprzedzającym tygodniu nie działo. A 15-tego (wtorek) zarząd KGHM ogłosił chęć skupienia własnych akcji za 3 mld zł po cenie max 190 zł i nastąpił szał zakupów. Następnego dnia fachowe pisma pisały o “eksplozji zakupów KGHM”. Od 16-tego do 18tego, akcje były systematycznie sprzedawane, bo kurs delikatnie spadał. A powinny być dalej zakupy, bo od topu -174 zł do 190 jeszcze trochę brakuje. Wygląda na to, że jakiś duży gracz miał 2,5 dnia na “kontrolowaną” odsprzedaż przed “krachem”, korzystając z ceny sztucznie napompowanej przez komunikat zarządu KGHM. Wszystko ok, prawda ?

    Wykres:
    http://stooq.pl/q/?s=kgh&d=20111118&c=10d&t=c&a=ln&b=0

  9. Widziałem trochę inny wykres – 15 -tego jest szpica !!!
    Pan Premier to żartowniś, albo ma dowcipnych informatorów z GPW i KNF. Mówi, że z kursem KGHM nic się w poprzedzającym tygodniu nie działo. A 15-tego (wtorek) zarząd KGHM ogłosił chęć skupienia własnych akcji za 3 mld zł po cenie max 190 zł i nastąpił szał zakupów. Następnego dnia fachowe pisma pisały o “eksplozji zakupów KGHM”. Od 16-tego do 18tego, akcje były systematycznie sprzedawane, bo kurs delikatnie spadał. A powinny być dalej zakupy, bo od topu -174 zł do 190 jeszcze trochę brakuje. Wygląda na to, że jakiś duży gracz miał 2,5 dnia na “kontrolowaną” odsprzedaż przed “krachem”, korzystając z ceny sztucznie napompowanej przez komunikat zarządu KGHM. Wszystko ok, prawda ?

    Wykres:
    http://stooq.pl/q/?s=kgh&d=20111118&c=10d&t=c&a=ln&b=0

    • taki dzień to okazja
      wiadomo od “jakiegoś” czasu i na ten dzień można było przygotować nie tylko KGHM ale zrobić parę innych przekrętów w innych dziedzinach gospodarki, w końcu jest to wyjątkowa okazja – raz na cztery lata. Krzychu przecież związany z banksterami od dawna, czy to nie u italianców grzał ostatnio stołek ? Choroba może być zaraźliwa…

    • taki dzień to okazja
      wiadomo od “jakiegoś” czasu i na ten dzień można było przygotować nie tylko KGHM ale zrobić parę innych przekrętów w innych dziedzinach gospodarki, w końcu jest to wyjątkowa okazja – raz na cztery lata. Krzychu przecież związany z banksterami od dawna, czy to nie u italianców grzał ostatnio stołek ? Choroba może być zaraźliwa…

    • taki dzień to okazja
      wiadomo od “jakiegoś” czasu i na ten dzień można było przygotować nie tylko KGHM ale zrobić parę innych przekrętów w innych dziedzinach gospodarki, w końcu jest to wyjątkowa okazja – raz na cztery lata. Krzychu przecież związany z banksterami od dawna, czy to nie u italianców grzał ostatnio stołek ? Choroba może być zaraźliwa…

  10. No i doczkaliśmy 2 kadencji Matrix’a
    Jan Krzysztof Bielecki, wzór z Sevre polskiej przedsiębiorczości. Przecież to on, jako premier, w wywiadzie dla GW przedstwił swoje kredo “Pierwszy milion trzeba ukraść”, przy takim podejściu afery gospodarcze na szczytach władzy były więc normalką. Sam prezentuje zmodyfikowany amerykański model awansu “od pucybuta przepraszam kierowcy “starczaka” do europejskich banków”.
    Drugi, wielki wzorzec J. Lewandowski wsławił się wielką empatią i kulturą wypowiadając inną mądrość skierowaną do biedaków, którzy padali w czasie transformacji ustrojowej i jak na wielkiego autoryteta przystało powiedział “niech zdychają”.
    I to teraz stoi najwyżej jak można. Cała ta banda jest do granic bezczelna i butna, dalej nie ma dość, trzepie kasiorę i rży z naiwnej gawiedzi, która dała jej wszystko.
    Nie wiadomo czy z tym KGHM to prawda czy nie, ale trzeba to sprawdzić, trzeba dziadom patrzeć na łapy, może się w końcu przejadą na kolejnej aferze, bo kiedyś musi ten naród durny przejrzeć na gały. Daj Boże jak naszybciej.
    Masz rację Kurka, reformy Tuska to żadne reformy, ot wzięli ze starym Demencją plan bużetu, wzięli długopisy i zaczęli główkować co tu zrobic z tymi cyferkami, coby się wydatki z dochodami wyrównały, komu zabrać, jak poprzesuwać. Żadnych mądrych, przemyślanych zmian, żadnej mysli o likwidacji starych nabrzmiałych wrzodów na polskim zadku, bo czy w którymkolwiek punkcie słynnego expose jest mowa o próbie likwidacji agencji rządowych, modernizacji ZUS, lub ograniczeniu rozrosłej do niebotycznych rozmiarów biurokracji (urzedników jest około 5 krotnie więcej niż za komuny), uszczupleniu bądź likwidacji terenowych urzędów państwowych, likwidacji niezależnych funduszy, służących jedynie zapewnianiu miejsc pracy członkom partii rządzących.
    Najprościej było więc sięgnąć do kiesy bidoków ze wsi, którzy po tym manewrze zginą z ręki urzędników skarbowych, bo się okaże, że na tych swoich poletkach mają wyższe koszty niz zyski, więc z czego żyją?
    Ponadto wygoniono do roboty stare kobiety, które będą tyrać prawie do 70tki, gdzież tu humanitaryzm? Miał rację Kaczor, te starsze panie to przecież też babcie, wspaniałe mini przedszkola i żłobki, to też opiekunki swoich bardzo starych rodziców, często same zmaltretowane róznymi dolegliwościami i chorobami, od lat na różnych lekach.
    Geniusze finansów podwyższą VAT, pozabierają śmieszne ulgi, no rzeczywiście reforma finansów publicznych, że szok!

    • Przypomnij mi Jerzyku, z
      Przypomnij mi Jerzyku, z łaski swojej całą tę anegdotkę, do której odnosi się Twój akapit: "Drugi, wielki wzorzec J. Lewandowski wsławił się wielką empatią i kulturą wypowiadając inną mądrość skierowaną do biedaków, którzy padali w czasie transformacji ustrojowej i jak na wielkiego autoryteta przystało powiedział "niech zdychają". Całe lata przypisywałam tę mgliście przez mnie pamiętaną sprawę niejakiemu JKB, ale nic nie szkodzi. JL też jest moim ulubieńcem, ma dla mnie szczególne zasługi, albowiem do pewnego stopnia uniemożliwił mnie i mojemu mężowi osobiste kariery w całkiem szacownym międzynarodowym biznesie. A więc to JL miał plan dla tych, co sobie nie poradzą w czasach wolnego rynku i niczym nieskrepowanej konkurencji? No, proszę. Będę wdzięczna za cytacik i didaskalia 🙂
      Pozdrawiam

  11. No i doczkaliśmy 2 kadencji Matrix’a
    Jan Krzysztof Bielecki, wzór z Sevre polskiej przedsiębiorczości. Przecież to on, jako premier, w wywiadzie dla GW przedstwił swoje kredo “Pierwszy milion trzeba ukraść”, przy takim podejściu afery gospodarcze na szczytach władzy były więc normalką. Sam prezentuje zmodyfikowany amerykański model awansu “od pucybuta przepraszam kierowcy “starczaka” do europejskich banków”.
    Drugi, wielki wzorzec J. Lewandowski wsławił się wielką empatią i kulturą wypowiadając inną mądrość skierowaną do biedaków, którzy padali w czasie transformacji ustrojowej i jak na wielkiego autoryteta przystało powiedział “niech zdychają”.
    I to teraz stoi najwyżej jak można. Cała ta banda jest do granic bezczelna i butna, dalej nie ma dość, trzepie kasiorę i rży z naiwnej gawiedzi, która dała jej wszystko.
    Nie wiadomo czy z tym KGHM to prawda czy nie, ale trzeba to sprawdzić, trzeba dziadom patrzeć na łapy, może się w końcu przejadą na kolejnej aferze, bo kiedyś musi ten naród durny przejrzeć na gały. Daj Boże jak naszybciej.
    Masz rację Kurka, reformy Tuska to żadne reformy, ot wzięli ze starym Demencją plan bużetu, wzięli długopisy i zaczęli główkować co tu zrobic z tymi cyferkami, coby się wydatki z dochodami wyrównały, komu zabrać, jak poprzesuwać. Żadnych mądrych, przemyślanych zmian, żadnej mysli o likwidacji starych nabrzmiałych wrzodów na polskim zadku, bo czy w którymkolwiek punkcie słynnego expose jest mowa o próbie likwidacji agencji rządowych, modernizacji ZUS, lub ograniczeniu rozrosłej do niebotycznych rozmiarów biurokracji (urzedników jest około 5 krotnie więcej niż za komuny), uszczupleniu bądź likwidacji terenowych urzędów państwowych, likwidacji niezależnych funduszy, służących jedynie zapewnianiu miejsc pracy członkom partii rządzących.
    Najprościej było więc sięgnąć do kiesy bidoków ze wsi, którzy po tym manewrze zginą z ręki urzędników skarbowych, bo się okaże, że na tych swoich poletkach mają wyższe koszty niz zyski, więc z czego żyją?
    Ponadto wygoniono do roboty stare kobiety, które będą tyrać prawie do 70tki, gdzież tu humanitaryzm? Miał rację Kaczor, te starsze panie to przecież też babcie, wspaniałe mini przedszkola i żłobki, to też opiekunki swoich bardzo starych rodziców, często same zmaltretowane róznymi dolegliwościami i chorobami, od lat na różnych lekach.
    Geniusze finansów podwyższą VAT, pozabierają śmieszne ulgi, no rzeczywiście reforma finansów publicznych, że szok!

    • Przypomnij mi Jerzyku, z
      Przypomnij mi Jerzyku, z łaski swojej całą tę anegdotkę, do której odnosi się Twój akapit: "Drugi, wielki wzorzec J. Lewandowski wsławił się wielką empatią i kulturą wypowiadając inną mądrość skierowaną do biedaków, którzy padali w czasie transformacji ustrojowej i jak na wielkiego autoryteta przystało powiedział "niech zdychają". Całe lata przypisywałam tę mgliście przez mnie pamiętaną sprawę niejakiemu JKB, ale nic nie szkodzi. JL też jest moim ulubieńcem, ma dla mnie szczególne zasługi, albowiem do pewnego stopnia uniemożliwił mnie i mojemu mężowi osobiste kariery w całkiem szacownym międzynarodowym biznesie. A więc to JL miał plan dla tych, co sobie nie poradzą w czasach wolnego rynku i niczym nieskrepowanej konkurencji? No, proszę. Będę wdzięczna za cytacik i didaskalia 🙂
      Pozdrawiam

  12. No i doczkaliśmy 2 kadencji Matrix’a
    Jan Krzysztof Bielecki, wzór z Sevre polskiej przedsiębiorczości. Przecież to on, jako premier, w wywiadzie dla GW przedstwił swoje kredo “Pierwszy milion trzeba ukraść”, przy takim podejściu afery gospodarcze na szczytach władzy były więc normalką. Sam prezentuje zmodyfikowany amerykański model awansu “od pucybuta przepraszam kierowcy “starczaka” do europejskich banków”.
    Drugi, wielki wzorzec J. Lewandowski wsławił się wielką empatią i kulturą wypowiadając inną mądrość skierowaną do biedaków, którzy padali w czasie transformacji ustrojowej i jak na wielkiego autoryteta przystało powiedział “niech zdychają”.
    I to teraz stoi najwyżej jak można. Cała ta banda jest do granic bezczelna i butna, dalej nie ma dość, trzepie kasiorę i rży z naiwnej gawiedzi, która dała jej wszystko.
    Nie wiadomo czy z tym KGHM to prawda czy nie, ale trzeba to sprawdzić, trzeba dziadom patrzeć na łapy, może się w końcu przejadą na kolejnej aferze, bo kiedyś musi ten naród durny przejrzeć na gały. Daj Boże jak naszybciej.
    Masz rację Kurka, reformy Tuska to żadne reformy, ot wzięli ze starym Demencją plan bużetu, wzięli długopisy i zaczęli główkować co tu zrobic z tymi cyferkami, coby się wydatki z dochodami wyrównały, komu zabrać, jak poprzesuwać. Żadnych mądrych, przemyślanych zmian, żadnej mysli o likwidacji starych nabrzmiałych wrzodów na polskim zadku, bo czy w którymkolwiek punkcie słynnego expose jest mowa o próbie likwidacji agencji rządowych, modernizacji ZUS, lub ograniczeniu rozrosłej do niebotycznych rozmiarów biurokracji (urzedników jest około 5 krotnie więcej niż za komuny), uszczupleniu bądź likwidacji terenowych urzędów państwowych, likwidacji niezależnych funduszy, służących jedynie zapewnianiu miejsc pracy członkom partii rządzących.
    Najprościej było więc sięgnąć do kiesy bidoków ze wsi, którzy po tym manewrze zginą z ręki urzędników skarbowych, bo się okaże, że na tych swoich poletkach mają wyższe koszty niz zyski, więc z czego żyją?
    Ponadto wygoniono do roboty stare kobiety, które będą tyrać prawie do 70tki, gdzież tu humanitaryzm? Miał rację Kaczor, te starsze panie to przecież też babcie, wspaniałe mini przedszkola i żłobki, to też opiekunki swoich bardzo starych rodziców, często same zmaltretowane róznymi dolegliwościami i chorobami, od lat na różnych lekach.
    Geniusze finansów podwyższą VAT, pozabierają śmieszne ulgi, no rzeczywiście reforma finansów publicznych, że szok!

    • Przypomnij mi Jerzyku, z
      Przypomnij mi Jerzyku, z łaski swojej całą tę anegdotkę, do której odnosi się Twój akapit: "Drugi, wielki wzorzec J. Lewandowski wsławił się wielką empatią i kulturą wypowiadając inną mądrość skierowaną do biedaków, którzy padali w czasie transformacji ustrojowej i jak na wielkiego autoryteta przystało powiedział "niech zdychają". Całe lata przypisywałam tę mgliście przez mnie pamiętaną sprawę niejakiemu JKB, ale nic nie szkodzi. JL też jest moim ulubieńcem, ma dla mnie szczególne zasługi, albowiem do pewnego stopnia uniemożliwił mnie i mojemu mężowi osobiste kariery w całkiem szacownym międzynarodowym biznesie. A więc to JL miał plan dla tych, co sobie nie poradzą w czasach wolnego rynku i niczym nieskrepowanej konkurencji? No, proszę. Będę wdzięczna za cytacik i didaskalia 🙂
      Pozdrawiam

  13. oj , tam oj tam
    czy Wy myślicie , że do takiego geszeftu został dopuszczony ktoś z tubylców.

    Zalecam rozważyć następujący scenariusz:

    kraje strefy euro “bulą” kasę na walące gospodarki południa europy. Tak się składa, że główne skrzypce w tym grają Niemcy z ulubioną kanclerz naszego ukochanego przywódcy Tuska. Pani kanclerz i s-ka muszą być nieźle wkurwieni , że Polska nic do tego nie dokłada. Nie o to chodzi , że podnóżek Tusk nie chce ale dlatego ,że by go tubylcza gawiedź za taki ruch po prostu zlinczowała i nic by tu nie pomogły wiodące tytuły prasowe i telewizyjne. Trzeba było wymyślić jakiś elegancki sposób na to aby ta faszystowska Polska jednak się dołożyła no i ….zaczarowany ołówek KGHM i słowa “naszego płemiera” narysowały 4mld zł , a tak się składa że te 4 mld złotych polskich to jest prawie okrągły 1 mld eur. Czy już widać ? 1 mld eur to nie jest jakieś głupie 100 mln zł które Tusk dorzucił na Grecję . Ciekawe kto sprzedawał te akcję?

    ps. Amerykanie mawiają , że nie ma darmowych obiadów

  14. oj , tam oj tam
    czy Wy myślicie , że do takiego geszeftu został dopuszczony ktoś z tubylców.

    Zalecam rozważyć następujący scenariusz:

    kraje strefy euro “bulą” kasę na walące gospodarki południa europy. Tak się składa, że główne skrzypce w tym grają Niemcy z ulubioną kanclerz naszego ukochanego przywódcy Tuska. Pani kanclerz i s-ka muszą być nieźle wkurwieni , że Polska nic do tego nie dokłada. Nie o to chodzi , że podnóżek Tusk nie chce ale dlatego ,że by go tubylcza gawiedź za taki ruch po prostu zlinczowała i nic by tu nie pomogły wiodące tytuły prasowe i telewizyjne. Trzeba było wymyślić jakiś elegancki sposób na to aby ta faszystowska Polska jednak się dołożyła no i ….zaczarowany ołówek KGHM i słowa “naszego płemiera” narysowały 4mld zł , a tak się składa że te 4 mld złotych polskich to jest prawie okrągły 1 mld eur. Czy już widać ? 1 mld eur to nie jest jakieś głupie 100 mln zł które Tusk dorzucił na Grecję . Ciekawe kto sprzedawał te akcję?

    ps. Amerykanie mawiają , że nie ma darmowych obiadów

  15. oj , tam oj tam
    czy Wy myślicie , że do takiego geszeftu został dopuszczony ktoś z tubylców.

    Zalecam rozważyć następujący scenariusz:

    kraje strefy euro “bulą” kasę na walące gospodarki południa europy. Tak się składa, że główne skrzypce w tym grają Niemcy z ulubioną kanclerz naszego ukochanego przywódcy Tuska. Pani kanclerz i s-ka muszą być nieźle wkurwieni , że Polska nic do tego nie dokłada. Nie o to chodzi , że podnóżek Tusk nie chce ale dlatego ,że by go tubylcza gawiedź za taki ruch po prostu zlinczowała i nic by tu nie pomogły wiodące tytuły prasowe i telewizyjne. Trzeba było wymyślić jakiś elegancki sposób na to aby ta faszystowska Polska jednak się dołożyła no i ….zaczarowany ołówek KGHM i słowa “naszego płemiera” narysowały 4mld zł , a tak się składa że te 4 mld złotych polskich to jest prawie okrągły 1 mld eur. Czy już widać ? 1 mld eur to nie jest jakieś głupie 100 mln zł które Tusk dorzucił na Grecję . Ciekawe kto sprzedawał te akcję?

    ps. Amerykanie mawiają , że nie ma darmowych obiadów

    • No i jeszcze jedno, co mnie
      No i jeszcze jedno, co mnie od dawna męczy. Pan egzemplarz jest z Kongresu Nowej Prawicy, czyli od JKM. Nazbyt wiele tych oryginalności JKM korespondujących z nurtem… nazbyt wiele, od wspólnego startu z PO, przez wspólny start z LPR, debatę z Palikotem, poklask dla MAK, aż po niezarejestrowanie list w Warszawie, na wszelki wielki i by nie konkurować z jedynymi, którzy za legalizacją marihuany. Jak tam odwołanie w sądzie? Coś nie słychać i się nie nagłaśnia…

    • Z jedną rzeczą z którą się
      Z jedną rzeczą z którą się zgodzę to ta że mógł być szacher macher z jakimś goldmanem czy innym citibankiem odnośnie tego że o planach wprowadzenia podatku mogli wiedzieć wcześniej przed 18-11. I zagrali między sobą podpompowali kurs i zrealizowali zysk. Na tym koniec. Reszta dla mnie z tego co piszesz kurka do bicie piany ala poseł Kuźmiuk i Maciarewicz. Pewnie zaraz dostanę etykietkę tuskoliza czy innego trudno. To może do sedna:
      1 Wytłumacz mi w jaki sposób skarb państwa stacił 4 mld zł jeżeli w/g mojej wiedzy nie sprzedał ani jednej akcji gdyż każdy akcjonariusz mający powyżej 5% akcji musi poinformować o tym fakcie po sesji w stosownym komunikacie. Komunikatu takiego nie było. W ten sposób rozumiem że chcesz powiedzieć że w lipcu 2011 skarb państwa zarobił 20 mld bo cena 1 akcji w lipcu wynosiła 199 zł. Dla mnie ani wtedy nie zarobił ani teraz nie stracił bo po prostu akcji nie sprzedał ani nie dokupił to jest dla mnie bicie piany ala poseł Kuźmiuk.
      2 KGHM planuje skup własnych akcji zgadza się ale walne ma o tym zadecydować dopiero 13-01-2012 więc jak mogli podpompować kurs teraz skoro skup ma się zacząć dopiero w styczniu.
      15.11. Warszawa (PAP) – KGHM chce przeprowadzić skup do 10 proc. akcji własnych w celu ich umorzenia za nie więcej niż 3 mld zł – poinformowała spółka w projektach na walne zgromadzenie zwołane na 19 stycznia Jednostkowa cena nabycia akcji nie może być wyższa niż 190 zł.

      Program skupu akcji ma potrwać maksymalnie do 31 grudnia 2014 roku.

      W celu sfinansowania realizacji programu walne zgromadzenie ma utworzyć specjalny kapitał rezerwowy w wysokości 3 mld zł. (PAP)
      Czyli jeśli w styczniu podpmpują cenę pod 190 to w/g logiki musicie powiedzieć ze Tusk zarobił dla skarbu państwa 8 mld.
      3. Jedyny kto na tym stracił to drobni inwestorzy ale nikt nikomu na giełdzie nie każe grać. A jak wchodze do gry z zawodowymi oszustami typu goldman sachs bo to że się z nimi spotkam na kghm to pewne mało tego z oszustami grającymi znaczonymi kartami. To zabezpieczam się zleceniem stop loss i nie tracę 13% tylko najwyżej 3%. Niestety taka jest giełda i albo akceptujesz reguły takie jakie są i jak ci się uda podłączyć do kanciarza coś ugrasz albo nikt ci nie każe grać.
      Zjedz Tuska za to co mu się należy jak najbardziej poniesienie składki rentowej itd. Bo to hamska zagrywka ale pisanie że stalcili 4 mld to czyste bicie piany.

      • Dwa pierwsze pytania już są
        Dwa pierwsze pytania już są dyskwalifikujące. 4 miliardy to obniżenie wartości spółki, nie straty skarbu państwa. Drugie pytanie to już szczyt głupoty lub tuskolizmu. INFORMACJA! To decyduje o ruchach na giełdzie, nie jakaś zasrana rada czegoś tam. Tusk przecież nie wprowadził podatku, tylko go zapowiedział. Dlaczego spadły akcje… coś się pieprzy na elementarnym poziomie “logiki”. Dalej nie czytałem, wolę obejrzeć “Szklaną pułapkę”.

        • Nikt ci nie każe czytać tylko
          Nikt ci nie każe czytać tylko jak słucham bzdur kogoś kto pojęcie o giełdzie ma takie że coś takiego istnieje a potem czytam powielanie tych bzdur to mam prawo napisać co o tym myśle czy nie? Podałem ci konkretne argumenty nie odpowiedziałeś na ani jeden. Sory ale wyznawcą twoim nie jestem i przyklaskiwał na każdy twój tekst nie będę jak piszesz głupoty które wyśmieje każdy grający na giełdzie to ci to napisze. Bo strata 4 mld a obniżenie wartości firmy to dwie różne rzeczy tym bardziej że KGHM nie będzie sprzedawany.

          • Bełkoczesz. Odpowiedziałem na
            Bełkoczesz. Odpowiedziałem na dwie pierwsze z brzegu bzdury. Do pierwszej się odniosłeś bełkotem giełdowym, doszukując się różnicy między obniżeniem wartości spółki, a stratą spółki. Jak byś zechciał zaniechać bełkotu, to model jest prosty. Masz chałupę wartą 100 tysięcy, sąsiad mówi, że pochowałeś tam dziesięć trupów, dach cieknie i fundamenty gniją – strata/obniżenie wartości o 40 tysięcy. Do drugiego punktu w ogóle się nie odniosłeś, bo w tym miejscu nawet nie bełkoczesz, tylko zwyczajnie pieprzysz i to wie ten co od wczoraj gra na giełdzie.

          • No to na prostym modelu jak
            No to na prostym modelu jak tej chałupy nie sprzedam to nie mam ani straty ani zysku nie wiem jak to wytłumaczyć prościej. Mam cały czas chałupe na której zarabiam wynajmując ją (skarb państwa nie wynajmuje tylko doi kghm z dywidendy) i to czy jeden sąsiad powie ze mi dach cieknie i jest warta 40 koła mniej czy drugi powie że na ogródku mam ropę i jest warta 50 koła wiecej gówno mnie obchodzi bo jej poprostu nie sprzedaje tylko rok w rok doje z niej ile sie da. A co do drugiego punktu to nie wiem o co ci chodzi napisałem na wstępie ze informacja mogła być sprzedana wcześniej tylko co mnie to obchodzi czy jakiś goldman oskubał innnego pioniera. Kghm sam tych akcji nie kupił bo skup ma się zacząc dopiero od stycznia skarb państwa też ani nie kupił ani nie sprzedał więc gdzie ja i ty jako podatnicy na tym straciliśmy. Odbiegając od tematu lekko w grudniu 2008 kghm kosztował 20 zł czyli przekładając to na prosty język sąsiad powiedział że moja chałupa była wata 10 tyś zł natomiast w maju 2011 kosztował 199 czyli sąsiad powiedział że moja chałupa jest warta 150 tyś. Tylko co mnie to obchodzi skoro ona nie jest na sprzedaż.

          • Zgoda. Co do pierwszego
            Zgoda. Co do pierwszego punktu (w połowie), za duże uproszczenie. Sęk w tym, że Tusk chałupę chce sprzedać, o to już była wiele razy awantura i co więcej po ciuchu sprzedał kawałek chałupy. Co do punktu drugiego nadal pieprzysz. Gdy KGHM puścił plotę, że będzie skupował włąsne akcje, pompa uruchomiła się sama. Potem już nie żaden KGHM stracił/zarobił? Akcje KGHM możesz kupić jako zwykły ziutek. Kupujesz 20 października, 17 listopada sprzedajesz i jest królem życia, jak Goldman Sachs. Sam piszesz sylogizmy. Dlaczego niby Goldman mógł zarobić, a twórcy expose nie mogli? I niby jak Goldman mógł zarobić, bez twórców? W tym samym dniu kiedy KGHM padł na pysk, miedź poszła w górę! Skąd Goldman wiedział, kiedy ożenić akcje? Też prościej nie da.

          • No to zgodziliśmy się w obu
            No to zgodziliśmy się w obu kwestiach bo ja nie twierdze ze się ktoś nie nachapał przy okazji i nie twierdze ze info od podatku od kopalin sprzedane było tylko jednemu goldmanowi. Napisałem goldmanowi bo to dla mnie synonim kanciarstwa i szulerstwa na skale globalną ale oczywiście to jest uproszczenie i chodziło mi tutaj o każdego “lepiej poinformawanego niż inni” Obstawiam nawet w 100% że wielu było takich i to nawet nie tak jak piszesz że 20 października musiał kupić czekać aż urośnie i sprzedac ale na kghm możliwa jest gra na krótko czyli pożyczam 100 akcji 16-11-2011 z biura maklerskiego sprzedaje po 166 i 18 po ekspoze odkupuje te 100 akcji i oddaje ale już po cenie 143 i na 100 akcjach w jeden dzień zarabiam 2300 powiększ skalę to nie zla kasa. I to jest własnie ten szacher macher to powinni sprawdzić kto i kiedy kupował i sprzedawał a nie bić pianę że podatnik starcił 4 mld bo to akurat jest kulą w płot nie tu jest pies pogrzebany bo to można łatwo wytłumaczyć wyśmiać i zamknąć całą sprawę i sedno rozwalić przez durne bicie piany które tusk wyjasni w 5 min na konferencji prasowej.

          • Jestem już zmęczony, ale
            Jestem już zmęczony, ale wydaje mi się, że cały czas pisałem, a przynajmniej kładłem nacisk na przekręt nie na wirtualne straty podatnika. A jeśli coś mi się wyrwało, zasugerowało, wymsknęło, to na pewno przypadkiem lub ze zmęczenia właśnie. Sprawdzać nie mam sił, za cytat będę wdzięczny. Co do metody, też zgoda i powiem wprost, ja się nie znam na tych zaklęciach giełdziarskich, wiem jedno. Ktoś miał informację wartą nie miliony, tylko miliardy i takiej gratki się nie przepuszcza, co było widać na załączonym obrazku. Pompowanie, mogło się zacząć wcześniej, później, kiedykolwiek, ważny jest moment zbycia akcji i KTO zbył. A komunikat KGHM o skupie akcji nie był bez znaczenia, ale był elementem kantu i wiadomo, że KGJM to już nie Schetyna. Do tego wymieniony skład KNF i mamy komplet. Mówiąc krótko, każdy ignorant gdyby dostał informację, że 18 będzie takie i nie inne expose, wiedziałby na bank, że do 12.00 musi opchnąć akcje i to jest wiedza bezcenna.

    • No i jeszcze jedno, co mnie
      No i jeszcze jedno, co mnie od dawna męczy. Pan egzemplarz jest z Kongresu Nowej Prawicy, czyli od JKM. Nazbyt wiele tych oryginalności JKM korespondujących z nurtem… nazbyt wiele, od wspólnego startu z PO, przez wspólny start z LPR, debatę z Palikotem, poklask dla MAK, aż po niezarejestrowanie list w Warszawie, na wszelki wielki i by nie konkurować z jedynymi, którzy za legalizacją marihuany. Jak tam odwołanie w sądzie? Coś nie słychać i się nie nagłaśnia…

    • Z jedną rzeczą z którą się
      Z jedną rzeczą z którą się zgodzę to ta że mógł być szacher macher z jakimś goldmanem czy innym citibankiem odnośnie tego że o planach wprowadzenia podatku mogli wiedzieć wcześniej przed 18-11. I zagrali między sobą podpompowali kurs i zrealizowali zysk. Na tym koniec. Reszta dla mnie z tego co piszesz kurka do bicie piany ala poseł Kuźmiuk i Maciarewicz. Pewnie zaraz dostanę etykietkę tuskoliza czy innego trudno. To może do sedna:
      1 Wytłumacz mi w jaki sposób skarb państwa stacił 4 mld zł jeżeli w/g mojej wiedzy nie sprzedał ani jednej akcji gdyż każdy akcjonariusz mający powyżej 5% akcji musi poinformować o tym fakcie po sesji w stosownym komunikacie. Komunikatu takiego nie było. W ten sposób rozumiem że chcesz powiedzieć że w lipcu 2011 skarb państwa zarobił 20 mld bo cena 1 akcji w lipcu wynosiła 199 zł. Dla mnie ani wtedy nie zarobił ani teraz nie stracił bo po prostu akcji nie sprzedał ani nie dokupił to jest dla mnie bicie piany ala poseł Kuźmiuk.
      2 KGHM planuje skup własnych akcji zgadza się ale walne ma o tym zadecydować dopiero 13-01-2012 więc jak mogli podpompować kurs teraz skoro skup ma się zacząć dopiero w styczniu.
      15.11. Warszawa (PAP) – KGHM chce przeprowadzić skup do 10 proc. akcji własnych w celu ich umorzenia za nie więcej niż 3 mld zł – poinformowała spółka w projektach na walne zgromadzenie zwołane na 19 stycznia Jednostkowa cena nabycia akcji nie może być wyższa niż 190 zł.

      Program skupu akcji ma potrwać maksymalnie do 31 grudnia 2014 roku.

      W celu sfinansowania realizacji programu walne zgromadzenie ma utworzyć specjalny kapitał rezerwowy w wysokości 3 mld zł. (PAP)
      Czyli jeśli w styczniu podpmpują cenę pod 190 to w/g logiki musicie powiedzieć ze Tusk zarobił dla skarbu państwa 8 mld.
      3. Jedyny kto na tym stracił to drobni inwestorzy ale nikt nikomu na giełdzie nie każe grać. A jak wchodze do gry z zawodowymi oszustami typu goldman sachs bo to że się z nimi spotkam na kghm to pewne mało tego z oszustami grającymi znaczonymi kartami. To zabezpieczam się zleceniem stop loss i nie tracę 13% tylko najwyżej 3%. Niestety taka jest giełda i albo akceptujesz reguły takie jakie są i jak ci się uda podłączyć do kanciarza coś ugrasz albo nikt ci nie każe grać.
      Zjedz Tuska za to co mu się należy jak najbardziej poniesienie składki rentowej itd. Bo to hamska zagrywka ale pisanie że stalcili 4 mld to czyste bicie piany.

      • Dwa pierwsze pytania już są
        Dwa pierwsze pytania już są dyskwalifikujące. 4 miliardy to obniżenie wartości spółki, nie straty skarbu państwa. Drugie pytanie to już szczyt głupoty lub tuskolizmu. INFORMACJA! To decyduje o ruchach na giełdzie, nie jakaś zasrana rada czegoś tam. Tusk przecież nie wprowadził podatku, tylko go zapowiedział. Dlaczego spadły akcje… coś się pieprzy na elementarnym poziomie “logiki”. Dalej nie czytałem, wolę obejrzeć “Szklaną pułapkę”.

        • Nikt ci nie każe czytać tylko
          Nikt ci nie każe czytać tylko jak słucham bzdur kogoś kto pojęcie o giełdzie ma takie że coś takiego istnieje a potem czytam powielanie tych bzdur to mam prawo napisać co o tym myśle czy nie? Podałem ci konkretne argumenty nie odpowiedziałeś na ani jeden. Sory ale wyznawcą twoim nie jestem i przyklaskiwał na każdy twój tekst nie będę jak piszesz głupoty które wyśmieje każdy grający na giełdzie to ci to napisze. Bo strata 4 mld a obniżenie wartości firmy to dwie różne rzeczy tym bardziej że KGHM nie będzie sprzedawany.

          • Bełkoczesz. Odpowiedziałem na
            Bełkoczesz. Odpowiedziałem na dwie pierwsze z brzegu bzdury. Do pierwszej się odniosłeś bełkotem giełdowym, doszukując się różnicy między obniżeniem wartości spółki, a stratą spółki. Jak byś zechciał zaniechać bełkotu, to model jest prosty. Masz chałupę wartą 100 tysięcy, sąsiad mówi, że pochowałeś tam dziesięć trupów, dach cieknie i fundamenty gniją – strata/obniżenie wartości o 40 tysięcy. Do drugiego punktu w ogóle się nie odniosłeś, bo w tym miejscu nawet nie bełkoczesz, tylko zwyczajnie pieprzysz i to wie ten co od wczoraj gra na giełdzie.

          • No to na prostym modelu jak
            No to na prostym modelu jak tej chałupy nie sprzedam to nie mam ani straty ani zysku nie wiem jak to wytłumaczyć prościej. Mam cały czas chałupe na której zarabiam wynajmując ją (skarb państwa nie wynajmuje tylko doi kghm z dywidendy) i to czy jeden sąsiad powie ze mi dach cieknie i jest warta 40 koła mniej czy drugi powie że na ogródku mam ropę i jest warta 50 koła wiecej gówno mnie obchodzi bo jej poprostu nie sprzedaje tylko rok w rok doje z niej ile sie da. A co do drugiego punktu to nie wiem o co ci chodzi napisałem na wstępie ze informacja mogła być sprzedana wcześniej tylko co mnie to obchodzi czy jakiś goldman oskubał innnego pioniera. Kghm sam tych akcji nie kupił bo skup ma się zacząc dopiero od stycznia skarb państwa też ani nie kupił ani nie sprzedał więc gdzie ja i ty jako podatnicy na tym straciliśmy. Odbiegając od tematu lekko w grudniu 2008 kghm kosztował 20 zł czyli przekładając to na prosty język sąsiad powiedział że moja chałupa była wata 10 tyś zł natomiast w maju 2011 kosztował 199 czyli sąsiad powiedział że moja chałupa jest warta 150 tyś. Tylko co mnie to obchodzi skoro ona nie jest na sprzedaż.

          • Zgoda. Co do pierwszego
            Zgoda. Co do pierwszego punktu (w połowie), za duże uproszczenie. Sęk w tym, że Tusk chałupę chce sprzedać, o to już była wiele razy awantura i co więcej po ciuchu sprzedał kawałek chałupy. Co do punktu drugiego nadal pieprzysz. Gdy KGHM puścił plotę, że będzie skupował włąsne akcje, pompa uruchomiła się sama. Potem już nie żaden KGHM stracił/zarobił? Akcje KGHM możesz kupić jako zwykły ziutek. Kupujesz 20 października, 17 listopada sprzedajesz i jest królem życia, jak Goldman Sachs. Sam piszesz sylogizmy. Dlaczego niby Goldman mógł zarobić, a twórcy expose nie mogli? I niby jak Goldman mógł zarobić, bez twórców? W tym samym dniu kiedy KGHM padł na pysk, miedź poszła w górę! Skąd Goldman wiedział, kiedy ożenić akcje? Też prościej nie da.

          • No to zgodziliśmy się w obu
            No to zgodziliśmy się w obu kwestiach bo ja nie twierdze ze się ktoś nie nachapał przy okazji i nie twierdze ze info od podatku od kopalin sprzedane było tylko jednemu goldmanowi. Napisałem goldmanowi bo to dla mnie synonim kanciarstwa i szulerstwa na skale globalną ale oczywiście to jest uproszczenie i chodziło mi tutaj o każdego “lepiej poinformawanego niż inni” Obstawiam nawet w 100% że wielu było takich i to nawet nie tak jak piszesz że 20 października musiał kupić czekać aż urośnie i sprzedac ale na kghm możliwa jest gra na krótko czyli pożyczam 100 akcji 16-11-2011 z biura maklerskiego sprzedaje po 166 i 18 po ekspoze odkupuje te 100 akcji i oddaje ale już po cenie 143 i na 100 akcjach w jeden dzień zarabiam 2300 powiększ skalę to nie zla kasa. I to jest własnie ten szacher macher to powinni sprawdzić kto i kiedy kupował i sprzedawał a nie bić pianę że podatnik starcił 4 mld bo to akurat jest kulą w płot nie tu jest pies pogrzebany bo to można łatwo wytłumaczyć wyśmiać i zamknąć całą sprawę i sedno rozwalić przez durne bicie piany które tusk wyjasni w 5 min na konferencji prasowej.

          • Jestem już zmęczony, ale
            Jestem już zmęczony, ale wydaje mi się, że cały czas pisałem, a przynajmniej kładłem nacisk na przekręt nie na wirtualne straty podatnika. A jeśli coś mi się wyrwało, zasugerowało, wymsknęło, to na pewno przypadkiem lub ze zmęczenia właśnie. Sprawdzać nie mam sił, za cytat będę wdzięczny. Co do metody, też zgoda i powiem wprost, ja się nie znam na tych zaklęciach giełdziarskich, wiem jedno. Ktoś miał informację wartą nie miliony, tylko miliardy i takiej gratki się nie przepuszcza, co było widać na załączonym obrazku. Pompowanie, mogło się zacząć wcześniej, później, kiedykolwiek, ważny jest moment zbycia akcji i KTO zbył. A komunikat KGHM o skupie akcji nie był bez znaczenia, ale był elementem kantu i wiadomo, że KGJM to już nie Schetyna. Do tego wymieniony skład KNF i mamy komplet. Mówiąc krótko, każdy ignorant gdyby dostał informację, że 18 będzie takie i nie inne expose, wiedziałby na bank, że do 12.00 musi opchnąć akcje i to jest wiedza bezcenna.

    • No i jeszcze jedno, co mnie
      No i jeszcze jedno, co mnie od dawna męczy. Pan egzemplarz jest z Kongresu Nowej Prawicy, czyli od JKM. Nazbyt wiele tych oryginalności JKM korespondujących z nurtem… nazbyt wiele, od wspólnego startu z PO, przez wspólny start z LPR, debatę z Palikotem, poklask dla MAK, aż po niezarejestrowanie list w Warszawie, na wszelki wielki i by nie konkurować z jedynymi, którzy za legalizacją marihuany. Jak tam odwołanie w sądzie? Coś nie słychać i się nie nagłaśnia…

    • Z jedną rzeczą z którą się
      Z jedną rzeczą z którą się zgodzę to ta że mógł być szacher macher z jakimś goldmanem czy innym citibankiem odnośnie tego że o planach wprowadzenia podatku mogli wiedzieć wcześniej przed 18-11. I zagrali między sobą podpompowali kurs i zrealizowali zysk. Na tym koniec. Reszta dla mnie z tego co piszesz kurka do bicie piany ala poseł Kuźmiuk i Maciarewicz. Pewnie zaraz dostanę etykietkę tuskoliza czy innego trudno. To może do sedna:
      1 Wytłumacz mi w jaki sposób skarb państwa stacił 4 mld zł jeżeli w/g mojej wiedzy nie sprzedał ani jednej akcji gdyż każdy akcjonariusz mający powyżej 5% akcji musi poinformować o tym fakcie po sesji w stosownym komunikacie. Komunikatu takiego nie było. W ten sposób rozumiem że chcesz powiedzieć że w lipcu 2011 skarb państwa zarobił 20 mld bo cena 1 akcji w lipcu wynosiła 199 zł. Dla mnie ani wtedy nie zarobił ani teraz nie stracił bo po prostu akcji nie sprzedał ani nie dokupił to jest dla mnie bicie piany ala poseł Kuźmiuk.
      2 KGHM planuje skup własnych akcji zgadza się ale walne ma o tym zadecydować dopiero 13-01-2012 więc jak mogli podpompować kurs teraz skoro skup ma się zacząć dopiero w styczniu.
      15.11. Warszawa (PAP) – KGHM chce przeprowadzić skup do 10 proc. akcji własnych w celu ich umorzenia za nie więcej niż 3 mld zł – poinformowała spółka w projektach na walne zgromadzenie zwołane na 19 stycznia Jednostkowa cena nabycia akcji nie może być wyższa niż 190 zł.

      Program skupu akcji ma potrwać maksymalnie do 31 grudnia 2014 roku.

      W celu sfinansowania realizacji programu walne zgromadzenie ma utworzyć specjalny kapitał rezerwowy w wysokości 3 mld zł. (PAP)
      Czyli jeśli w styczniu podpmpują cenę pod 190 to w/g logiki musicie powiedzieć ze Tusk zarobił dla skarbu państwa 8 mld.
      3. Jedyny kto na tym stracił to drobni inwestorzy ale nikt nikomu na giełdzie nie każe grać. A jak wchodze do gry z zawodowymi oszustami typu goldman sachs bo to że się z nimi spotkam na kghm to pewne mało tego z oszustami grającymi znaczonymi kartami. To zabezpieczam się zleceniem stop loss i nie tracę 13% tylko najwyżej 3%. Niestety taka jest giełda i albo akceptujesz reguły takie jakie są i jak ci się uda podłączyć do kanciarza coś ugrasz albo nikt ci nie każe grać.
      Zjedz Tuska za to co mu się należy jak najbardziej poniesienie składki rentowej itd. Bo to hamska zagrywka ale pisanie że stalcili 4 mld to czyste bicie piany.

      • Dwa pierwsze pytania już są
        Dwa pierwsze pytania już są dyskwalifikujące. 4 miliardy to obniżenie wartości spółki, nie straty skarbu państwa. Drugie pytanie to już szczyt głupoty lub tuskolizmu. INFORMACJA! To decyduje o ruchach na giełdzie, nie jakaś zasrana rada czegoś tam. Tusk przecież nie wprowadził podatku, tylko go zapowiedział. Dlaczego spadły akcje… coś się pieprzy na elementarnym poziomie “logiki”. Dalej nie czytałem, wolę obejrzeć “Szklaną pułapkę”.

        • Nikt ci nie każe czytać tylko
          Nikt ci nie każe czytać tylko jak słucham bzdur kogoś kto pojęcie o giełdzie ma takie że coś takiego istnieje a potem czytam powielanie tych bzdur to mam prawo napisać co o tym myśle czy nie? Podałem ci konkretne argumenty nie odpowiedziałeś na ani jeden. Sory ale wyznawcą twoim nie jestem i przyklaskiwał na każdy twój tekst nie będę jak piszesz głupoty które wyśmieje każdy grający na giełdzie to ci to napisze. Bo strata 4 mld a obniżenie wartości firmy to dwie różne rzeczy tym bardziej że KGHM nie będzie sprzedawany.

          • Bełkoczesz. Odpowiedziałem na
            Bełkoczesz. Odpowiedziałem na dwie pierwsze z brzegu bzdury. Do pierwszej się odniosłeś bełkotem giełdowym, doszukując się różnicy między obniżeniem wartości spółki, a stratą spółki. Jak byś zechciał zaniechać bełkotu, to model jest prosty. Masz chałupę wartą 100 tysięcy, sąsiad mówi, że pochowałeś tam dziesięć trupów, dach cieknie i fundamenty gniją – strata/obniżenie wartości o 40 tysięcy. Do drugiego punktu w ogóle się nie odniosłeś, bo w tym miejscu nawet nie bełkoczesz, tylko zwyczajnie pieprzysz i to wie ten co od wczoraj gra na giełdzie.

          • No to na prostym modelu jak
            No to na prostym modelu jak tej chałupy nie sprzedam to nie mam ani straty ani zysku nie wiem jak to wytłumaczyć prościej. Mam cały czas chałupe na której zarabiam wynajmując ją (skarb państwa nie wynajmuje tylko doi kghm z dywidendy) i to czy jeden sąsiad powie ze mi dach cieknie i jest warta 40 koła mniej czy drugi powie że na ogródku mam ropę i jest warta 50 koła wiecej gówno mnie obchodzi bo jej poprostu nie sprzedaje tylko rok w rok doje z niej ile sie da. A co do drugiego punktu to nie wiem o co ci chodzi napisałem na wstępie ze informacja mogła być sprzedana wcześniej tylko co mnie to obchodzi czy jakiś goldman oskubał innnego pioniera. Kghm sam tych akcji nie kupił bo skup ma się zacząc dopiero od stycznia skarb państwa też ani nie kupił ani nie sprzedał więc gdzie ja i ty jako podatnicy na tym straciliśmy. Odbiegając od tematu lekko w grudniu 2008 kghm kosztował 20 zł czyli przekładając to na prosty język sąsiad powiedział że moja chałupa była wata 10 tyś zł natomiast w maju 2011 kosztował 199 czyli sąsiad powiedział że moja chałupa jest warta 150 tyś. Tylko co mnie to obchodzi skoro ona nie jest na sprzedaż.

          • Zgoda. Co do pierwszego
            Zgoda. Co do pierwszego punktu (w połowie), za duże uproszczenie. Sęk w tym, że Tusk chałupę chce sprzedać, o to już była wiele razy awantura i co więcej po ciuchu sprzedał kawałek chałupy. Co do punktu drugiego nadal pieprzysz. Gdy KGHM puścił plotę, że będzie skupował włąsne akcje, pompa uruchomiła się sama. Potem już nie żaden KGHM stracił/zarobił? Akcje KGHM możesz kupić jako zwykły ziutek. Kupujesz 20 października, 17 listopada sprzedajesz i jest królem życia, jak Goldman Sachs. Sam piszesz sylogizmy. Dlaczego niby Goldman mógł zarobić, a twórcy expose nie mogli? I niby jak Goldman mógł zarobić, bez twórców? W tym samym dniu kiedy KGHM padł na pysk, miedź poszła w górę! Skąd Goldman wiedział, kiedy ożenić akcje? Też prościej nie da.

          • No to zgodziliśmy się w obu
            No to zgodziliśmy się w obu kwestiach bo ja nie twierdze ze się ktoś nie nachapał przy okazji i nie twierdze ze info od podatku od kopalin sprzedane było tylko jednemu goldmanowi. Napisałem goldmanowi bo to dla mnie synonim kanciarstwa i szulerstwa na skale globalną ale oczywiście to jest uproszczenie i chodziło mi tutaj o każdego “lepiej poinformawanego niż inni” Obstawiam nawet w 100% że wielu było takich i to nawet nie tak jak piszesz że 20 października musiał kupić czekać aż urośnie i sprzedac ale na kghm możliwa jest gra na krótko czyli pożyczam 100 akcji 16-11-2011 z biura maklerskiego sprzedaje po 166 i 18 po ekspoze odkupuje te 100 akcji i oddaje ale już po cenie 143 i na 100 akcjach w jeden dzień zarabiam 2300 powiększ skalę to nie zla kasa. I to jest własnie ten szacher macher to powinni sprawdzić kto i kiedy kupował i sprzedawał a nie bić pianę że podatnik starcił 4 mld bo to akurat jest kulą w płot nie tu jest pies pogrzebany bo to można łatwo wytłumaczyć wyśmiać i zamknąć całą sprawę i sedno rozwalić przez durne bicie piany które tusk wyjasni w 5 min na konferencji prasowej.

          • Jestem już zmęczony, ale
            Jestem już zmęczony, ale wydaje mi się, że cały czas pisałem, a przynajmniej kładłem nacisk na przekręt nie na wirtualne straty podatnika. A jeśli coś mi się wyrwało, zasugerowało, wymsknęło, to na pewno przypadkiem lub ze zmęczenia właśnie. Sprawdzać nie mam sił, za cytat będę wdzięczny. Co do metody, też zgoda i powiem wprost, ja się nie znam na tych zaklęciach giełdziarskich, wiem jedno. Ktoś miał informację wartą nie miliony, tylko miliardy i takiej gratki się nie przepuszcza, co było widać na załączonym obrazku. Pompowanie, mogło się zacząć wcześniej, później, kiedykolwiek, ważny jest moment zbycia akcji i KTO zbył. A komunikat KGHM o skupie akcji nie był bez znaczenia, ale był elementem kantu i wiadomo, że KGJM to już nie Schetyna. Do tego wymieniony skład KNF i mamy komplet. Mówiąc krótko, każdy ignorant gdyby dostał informację, że 18 będzie takie i nie inne expose, wiedziałby na bank, że do 12.00 musi opchnąć akcje i to jest wiedza bezcenna.

  16. nobody’s perfect
    Dla wzmocnienia przekazu Kurki, zacytuję “i o to chodzi i o to chodzi”.
    Jeżeli na KGHM ktoś zrobił przekręt, to zrobił to najlepszymi środkami, jakie w dzisiejszych czasach są do dyspozycji dla tego typu działań. To nie jest prosta, można powiedzieć niewinna sztubacka afera Rycha, Zbycha i Zdzicha. Mimo, że ewidentna i dobrze udokumentowana na cmentarzu, zrobiono z niej pędzel w świetle jupiterów.
    To co dopiero taka… jeżeli KGHM… to byłaby to waga ciężka. Nikt tu przed kamerami by się nie pocił, nie byłoby takiej potrzeby, dzisiaj Polska to nie jest już dziki kraj, dzięki Bogu.
    Macierewicz i Kamiński są już całkowicie zneutralizowani, zabito ich śmiesznością, już nikt nigdy nie potraktuje ich poważnie, przecież to chorzy z nienawiści ludzie, opętani podejrzliwością i spiskami.
    A nowych nie bedzie, ich drogą nikt juz nie pójdzie, nie ma takich mocnych, nikt o zdrowych zmysłach się nie odważy, Macierewicz to ostatni Mohikanin w tej branży.
    Pomyślcie, czy to nie jest continuum lat transformacji, kiedy dla większości fortun, aktem założycielskim były bezcenne wiadomości. Przecież u sterów władzy skompletowała się niemal cała lista tych samych nazwisk z dawnych, pionierskich lat budowy polskiego kapitalizmu, już chyba nikogo nie brakuje.
    PS I tak to widzisz Kurka, na naszych oczach dokonała się rzecz tak perfekcyjna, że aż niemożliwa do uwierzenia, że zdarzyła się w Polsce, gdzie się kurcze nic nie udaje, wszystko mamy takie jakieś niedorobione, tu jest natomiast skończona doskonanłość. Tak, to ideał. Módlmy się zatem, bo tylko to nam pozostało, żeby ten ideał sięgnął bruku, jak to niekiedy z ideałami bywa.

  17. nobody’s perfect
    Dla wzmocnienia przekazu Kurki, zacytuję “i o to chodzi i o to chodzi”.
    Jeżeli na KGHM ktoś zrobił przekręt, to zrobił to najlepszymi środkami, jakie w dzisiejszych czasach są do dyspozycji dla tego typu działań. To nie jest prosta, można powiedzieć niewinna sztubacka afera Rycha, Zbycha i Zdzicha. Mimo, że ewidentna i dobrze udokumentowana na cmentarzu, zrobiono z niej pędzel w świetle jupiterów.
    To co dopiero taka… jeżeli KGHM… to byłaby to waga ciężka. Nikt tu przed kamerami by się nie pocił, nie byłoby takiej potrzeby, dzisiaj Polska to nie jest już dziki kraj, dzięki Bogu.
    Macierewicz i Kamiński są już całkowicie zneutralizowani, zabito ich śmiesznością, już nikt nigdy nie potraktuje ich poważnie, przecież to chorzy z nienawiści ludzie, opętani podejrzliwością i spiskami.
    A nowych nie bedzie, ich drogą nikt juz nie pójdzie, nie ma takich mocnych, nikt o zdrowych zmysłach się nie odważy, Macierewicz to ostatni Mohikanin w tej branży.
    Pomyślcie, czy to nie jest continuum lat transformacji, kiedy dla większości fortun, aktem założycielskim były bezcenne wiadomości. Przecież u sterów władzy skompletowała się niemal cała lista tych samych nazwisk z dawnych, pionierskich lat budowy polskiego kapitalizmu, już chyba nikogo nie brakuje.
    PS I tak to widzisz Kurka, na naszych oczach dokonała się rzecz tak perfekcyjna, że aż niemożliwa do uwierzenia, że zdarzyła się w Polsce, gdzie się kurcze nic nie udaje, wszystko mamy takie jakieś niedorobione, tu jest natomiast skończona doskonanłość. Tak, to ideał. Módlmy się zatem, bo tylko to nam pozostało, żeby ten ideał sięgnął bruku, jak to niekiedy z ideałami bywa.

  18. nobody’s perfect
    Dla wzmocnienia przekazu Kurki, zacytuję “i o to chodzi i o to chodzi”.
    Jeżeli na KGHM ktoś zrobił przekręt, to zrobił to najlepszymi środkami, jakie w dzisiejszych czasach są do dyspozycji dla tego typu działań. To nie jest prosta, można powiedzieć niewinna sztubacka afera Rycha, Zbycha i Zdzicha. Mimo, że ewidentna i dobrze udokumentowana na cmentarzu, zrobiono z niej pędzel w świetle jupiterów.
    To co dopiero taka… jeżeli KGHM… to byłaby to waga ciężka. Nikt tu przed kamerami by się nie pocił, nie byłoby takiej potrzeby, dzisiaj Polska to nie jest już dziki kraj, dzięki Bogu.
    Macierewicz i Kamiński są już całkowicie zneutralizowani, zabito ich śmiesznością, już nikt nigdy nie potraktuje ich poważnie, przecież to chorzy z nienawiści ludzie, opętani podejrzliwością i spiskami.
    A nowych nie bedzie, ich drogą nikt juz nie pójdzie, nie ma takich mocnych, nikt o zdrowych zmysłach się nie odważy, Macierewicz to ostatni Mohikanin w tej branży.
    Pomyślcie, czy to nie jest continuum lat transformacji, kiedy dla większości fortun, aktem założycielskim były bezcenne wiadomości. Przecież u sterów władzy skompletowała się niemal cała lista tych samych nazwisk z dawnych, pionierskich lat budowy polskiego kapitalizmu, już chyba nikogo nie brakuje.
    PS I tak to widzisz Kurka, na naszych oczach dokonała się rzecz tak perfekcyjna, że aż niemożliwa do uwierzenia, że zdarzyła się w Polsce, gdzie się kurcze nic nie udaje, wszystko mamy takie jakieś niedorobione, tu jest natomiast skończona doskonanłość. Tak, to ideał. Módlmy się zatem, bo tylko to nam pozostało, żeby ten ideał sięgnął bruku, jak to niekiedy z ideałami bywa.

  19. Krótki kurs krótkiej sprzedaży
    Istnieje coś takiego jak krótka sprzedaż. Jednak wielu graczy giełdowych tego nie rozumie, a to takie proste.
    Musimy tylko wykonać następujące operacje:
    1. Pożyczamy od brokera np. 10000 akcji KGHM. Ani nas, ani brokera nie interesuje w tej chwili jaka jest wartość tych akcji.
    2. Akcje przekazywane są na nasz rachunek inwestycyjny.
    3. Pożyczone akcje sprzedajemy na rynku, tuż przed expose po 165,10zł. i zarabiamy 1 651 000zł
    5. Po spadku odkupujemy akcje po 143,90zł i zwracamy brokerowi.
    Zarobiliśmy więc 21,20 na akcji. Razem 212 000zł. Po strąceniu prowizji cieszymy się życiem.
    Warunkiem powodzenia jest wiedza co premier powie w expose.
    PS
    To działo się naprawdę:
    http://biznes.onet.pl/ktos-zarobil-na-expose-ponad-100-tys-zl,40690,4912242,1,news-detal

  20. Krótki kurs krótkiej sprzedaży
    Istnieje coś takiego jak krótka sprzedaż. Jednak wielu graczy giełdowych tego nie rozumie, a to takie proste.
    Musimy tylko wykonać następujące operacje:
    1. Pożyczamy od brokera np. 10000 akcji KGHM. Ani nas, ani brokera nie interesuje w tej chwili jaka jest wartość tych akcji.
    2. Akcje przekazywane są na nasz rachunek inwestycyjny.
    3. Pożyczone akcje sprzedajemy na rynku, tuż przed expose po 165,10zł. i zarabiamy 1 651 000zł
    5. Po spadku odkupujemy akcje po 143,90zł i zwracamy brokerowi.
    Zarobiliśmy więc 21,20 na akcji. Razem 212 000zł. Po strąceniu prowizji cieszymy się życiem.
    Warunkiem powodzenia jest wiedza co premier powie w expose.
    PS
    To działo się naprawdę:
    http://biznes.onet.pl/ktos-zarobil-na-expose-ponad-100-tys-zl,40690,4912242,1,news-detal

  21. Krótki kurs krótkiej sprzedaży
    Istnieje coś takiego jak krótka sprzedaż. Jednak wielu graczy giełdowych tego nie rozumie, a to takie proste.
    Musimy tylko wykonać następujące operacje:
    1. Pożyczamy od brokera np. 10000 akcji KGHM. Ani nas, ani brokera nie interesuje w tej chwili jaka jest wartość tych akcji.
    2. Akcje przekazywane są na nasz rachunek inwestycyjny.
    3. Pożyczone akcje sprzedajemy na rynku, tuż przed expose po 165,10zł. i zarabiamy 1 651 000zł
    5. Po spadku odkupujemy akcje po 143,90zł i zwracamy brokerowi.
    Zarobiliśmy więc 21,20 na akcji. Razem 212 000zł. Po strąceniu prowizji cieszymy się życiem.
    Warunkiem powodzenia jest wiedza co premier powie w expose.
    PS
    To działo się naprawdę:
    http://biznes.onet.pl/ktos-zarobil-na-expose-ponad-100-tys-zl,40690,4912242,1,news-detal