Reklama

W przeciwieństwie do tych, którzy z definicji nie mogą zostać skazani, choćby nie wiem jak łgali, nie mogę rzucać słów na wiatr. Przypominam zatem kilku istotnych faktów, które zawsze zostają zakrzyczane przez „całą prawdę, całą dobę” i mowę miłości płynącą z innej znanej warszawskiej ulicy. Wszystkich nie dam rady, ale trzy fakty spróbuję krótko streścić, żeby nie daj Boże szczegółowym opisem nikogo nie urazić. Marsz Niepodległości w roku 2011 miał swoich głośnych „bohaterów”, była to niemiecka hołota zwieziona do Polski autobusami. Zwykłe bandziory biegające po ulicach z kijami bejsbolowymi, kastetami, łańcuchami itp. Wjechali do Warszawy bez najmniejszych problemów, nikt ich nie przeszukał nie pytał skąd i po co jadą z zaciśniętymi pięściami i w maskach na gębach. Zupełnie inaczej zostali potraktowani niż babcie z Torunia, które musiały wytłumaczyć się z różańców, czy aby nie służą do celów bojowych. Przyjechali niemieccy „antyfaszyści” i zaatakowali… grupy rekonstrukcyjne, prawdopodobnie narodowców nie mieli odwagi. Po akcji w lokalu „Nowy Wspaniały Świat” bandytów przechował niejaki Sławek Sierakowski i pozostali członkowie redakcji „Krytyka polityczna”. Mimo wszystko smród się rozlał po Internecie i w efekcie 92 Niemców zatrzymano. Po rutynowanych działaniach wypuszczono zbirów bez najmniejszych obciążeń prawnych i odesłano do ich mam i ojców z Wehrmachtu. W 2013 roku minister Sienkiewicz stawał na głowie, żeby doszło do zadymy jakiej dotąd nie było. W pierwszym rzędzie szef służb oświadczył, że Jarosław Kaczyński to tchórz, który uciekł do Krakowa, ale od odpowiedzialności za rozróby na warszawskim Marszu Niepodległości nie ucieknie. Początek zadymy miał miejsce „skłocie”, czyli w lewackiej melinie, za koniec robiła słynna ruska budka, która spłonęła, bo minister „taką miał koncepcję”.

Wreszcie trzeci fakt, hodowany przez wiele miesięcy Brunon K., który miał wysadzić cały sejm i jeszcze parę budynków. Jego niedoszłe plany na szczęście udaremniono, ale „polskim Breivikiem”, czyli prawicowym terrorystą, zostanie do końca życia. Na tle przytoczonych faktów ustawiam dzisiejsze sensacyjne wydarzenie. Trójka psychicznych lewaków w wieku od 17 do 35 lat zamierzała wysadzić komisariat. Nie udało się im i trzeba przyznać, że nawet media poświęciły tej sprawie trochę czasu, jednak czegoś mi zabrakło. Przede wszystkim głośnego i wielokrotnego powtarzania, że komisariat chcieli wysadzić skrajnie lewicowi fanatycy powiązani ze środowiskiem anarchistów. Po drugie w studiach telewizyjnych nie zauważyłem ani jednego zacnego profesora socjologii lub psychologii społecznej, który wytłumaczyłbym biednym Polakom, co jest powodem takich ekstremalnych zachowań. Przez to zaniedbanie obywatele nie poznali kontekstu i podłoża społecznego, nie wiedzą biedni, jakie błędy państwo popełniło i kto te postawy terrorystyczne ukształtował. W przypadku Marszu Niepodległości w Warszawie wszystko było jasne, za całość dopowiadał Jarosław Kaczyński, który spokojnie składał kwiaty w Krakowie na Wawelu. On wraz ze swoim ugrupowaniem podzielił Polaków, wykopał rowy, podsycał nienawiść i tak rozhuśtał nastroje społeczne, że doszło do tragedii, do której w rzeczywistości nie doszło.

Reklama

W związku z powyższą dyżurną ekspertyzą, pytam retorycznie. Czyimi dziećmi są lewacy, którzy zamierzali zabić policjantów w warszawskim komisariacie? Oczywiście wiem, że Adam Michnik akurat nie przebywał w tym miejscu, a Sławek Sierakowski mógł właśnie odbierać kolejną ratę od Sorosa. Ale co mnie to może obchodzić? Jak ich tam nie było, to tym bardziej stchórzyli i uciekli do Krakowa. Ktoś te skrajnie lewackie nastroje rozbudził, ktoś tych lewackich Breivików wychował na własnej ideologicznej piersi. Panie Michnik i panie Sierakowski, gdzie wasze jaja? Nie przyznacie się do swoich dzieci? Czy to nie wy paradowaliście z transparentami, które nie tylko były anarchistyczne, ale kastrujące rozum wszelaki? Czy to nie wy dawaliście bandytom schronienie w swoich lokalach, dzierżawionych za psi pieniądz przez Hankę od faszystowskich świateł? A wasi koledzy? Oni nie chcieli lewackiego Hamasu? Wasza koleżanka Dominika nie robiła wywiadu z socjopatą, który przyprowadził bolszewicką dzicz na Krakowskie Przedmieście? Gdzie są wasi profesorowie, gdzie wasze „ekspert wyjaśnia”, gdzie wasze „mamy wideo”? Dzień i noc wydzieracie jadaczki, że faszyzm podpala „ten kraj”, a tymczasem jeśli coś Polsce zagraża, to psychopaci przez was wychowani, panie Michnik, panie Sierakowski i pozostali Żakowscy z Wielowieyskimi Lisami.

Reklama

38 KOMENTARZE

  1. ostatnio to chyba Zimoch opowiadał na cały kraj
    że w Polsce trwa wojna domowa. Wybuchające autobusy, komisariaty, wojna domowa. Mułłów podpalających Polskę dobrze by było ukarać.

    Minister Błaszczak do tej pory nie pojechał pogratulować policjantom z Gdańska, że potrafią się obronić przez ludźmi, którzy chcieli spuścić manto polskiej policji. I nagród nie było.

  2. ostatnio to chyba Zimoch opowiadał na cały kraj
    że w Polsce trwa wojna domowa. Wybuchające autobusy, komisariaty, wojna domowa. Mułłów podpalających Polskę dobrze by było ukarać.

    Minister Błaszczak do tej pory nie pojechał pogratulować policjantom z Gdańska, że potrafią się obronić przez ludźmi, którzy chcieli spuścić manto polskiej policji. I nagród nie było.

  3. a’propos
    pana red. Żakowskiego;Sierakowskiego jak do dzisiaj ŻADNA  krzywda??(wtf??!!??) nie spotkała.NIE BYŁO zadnego aresztowania i przesłuchania…dalej przez nikogo nie niepokojony chodzi po wszelkichmozliwych jeszcze dla niego studiach radiowo-telewizyjnych i mowi o DEMOKRACJI..a ja rzuce w czeluscie internetu..ze "se sam" logistycznie z czyms takim wtedy nie mógł POradzic..zwlaszcza ze to wtedy ocierało sie o wywolanie krwawych zamieszek ulicznych w dniu Świeta Narodowego w innym kraju..ciekawe co by powiedzieli obywatele innego kraju?rosji;niemiec;czy jakiegokolwiek innego kraju gdyby ekipa narodowcow-kibiców pojechała tam manifestowac..na pasie granicznym wyladowali by wszyscy paszerowie autobusów i pociagów spalowani;podtruci gazem i z polamanymi zebrami od chwytu unieruchamiająco-stabilizujacego..tzw."rece skute;twarza do ziemi" i z kolanem na plecach od odpowiedniego funkcjonariusza danych służb danego kraju..to bylby dopiero smród na cały swiat..zwlaszcza ze tego typu evencik moglaby wlasnie relacjonowac w trybie na wyłącznośc wlasnie GW+TVN24..
    a moglo byc tak pieknie..gdyby tak w 2-3 dni po wyborach PAD-a i parlamentarnych PIS-u RAZ NA ZAWSZE w obu redakcjach zgasło swiatlo..albo by zabraklo "prądu"..strasznie dlugo..niepotrzebnie długo to wszytsko trwa..
    a co do teorii spiskowych??kto owych "anarchistów"..POinstruował..i wyPOsażył?w niezbedne materiały i "wiedzę" co i jak??

    • A “Spiegel” pisał, że “To hańba”
      Niemieckie gazety pisały:
      o "wojnie kultur" w polskim państwie.
      O "burdach w imię Polski"
      i "otwartym na świat mieszczaństwie".

      Ale nikt nie napisał
      Nic. W żadnej gazecie:

      W czyje imię były
      burdy niemieckich anarchistów,
      pałki, kastety, gaz łzawiący
      i barykada
      w "Nowym Wspaniałym Świecie".

      Pan… socjolog wyjaśnia
      skąd polska poglądów płycizna,
      cytując "rasistowskie hasła
      typu: "Bóg, Honor, Ojczyzna"…

      "prawicowi ekstremiści uważają się za 'prawdziwych Polaków'. Hasła typu 'Bóg, Honor, Ojczyzna' czy 'Polska dla Polaków' są typowe i rasistowskie, bo mają one wykluczyć mniejszości, uznawane za wrogów narodu".

      "Rzeczpospolita"

      • a’propos
        wnukowie gestapowców i ssmanów zapomnieli o napisach..na warszawskich tramwajach bylo "nur fur deutsche"..jak ta historia pokrętna jest….
        cała okupowana polska wtedy byla pelna takich i innych rasistowskich hasełek..zapomnieli?czy NIE CHCĄ pamietać???

      • dlatego w państwach iluminatów nie ma mniejszości.
        wszyscy są tacy sami, bez jakichkolwiek wartości tylko z wpojonymi hasłami przez państwo. Mniejszość to też faszyzm, bo mniejszość to budowanie murów. Nie ma kobiet ani mężczyzn, młodych ani starych, chrześcijan ani muzułmanów.

  4. a’propos
    pana red. Żakowskiego;Sierakowskiego jak do dzisiaj ŻADNA  krzywda??(wtf??!!??) nie spotkała.NIE BYŁO zadnego aresztowania i przesłuchania…dalej przez nikogo nie niepokojony chodzi po wszelkichmozliwych jeszcze dla niego studiach radiowo-telewizyjnych i mowi o DEMOKRACJI..a ja rzuce w czeluscie internetu..ze "se sam" logistycznie z czyms takim wtedy nie mógł POradzic..zwlaszcza ze to wtedy ocierało sie o wywolanie krwawych zamieszek ulicznych w dniu Świeta Narodowego w innym kraju..ciekawe co by powiedzieli obywatele innego kraju?rosji;niemiec;czy jakiegokolwiek innego kraju gdyby ekipa narodowcow-kibiców pojechała tam manifestowac..na pasie granicznym wyladowali by wszyscy paszerowie autobusów i pociagów spalowani;podtruci gazem i z polamanymi zebrami od chwytu unieruchamiająco-stabilizujacego..tzw."rece skute;twarza do ziemi" i z kolanem na plecach od odpowiedniego funkcjonariusza danych służb danego kraju..to bylby dopiero smród na cały swiat..zwlaszcza ze tego typu evencik moglaby wlasnie relacjonowac w trybie na wyłącznośc wlasnie GW+TVN24..
    a moglo byc tak pieknie..gdyby tak w 2-3 dni po wyborach PAD-a i parlamentarnych PIS-u RAZ NA ZAWSZE w obu redakcjach zgasło swiatlo..albo by zabraklo "prądu"..strasznie dlugo..niepotrzebnie długo to wszytsko trwa..
    a co do teorii spiskowych??kto owych "anarchistów"..POinstruował..i wyPOsażył?w niezbedne materiały i "wiedzę" co i jak??

    • A “Spiegel” pisał, że “To hańba”
      Niemieckie gazety pisały:
      o "wojnie kultur" w polskim państwie.
      O "burdach w imię Polski"
      i "otwartym na świat mieszczaństwie".

      Ale nikt nie napisał
      Nic. W żadnej gazecie:

      W czyje imię były
      burdy niemieckich anarchistów,
      pałki, kastety, gaz łzawiący
      i barykada
      w "Nowym Wspaniałym Świecie".

      Pan… socjolog wyjaśnia
      skąd polska poglądów płycizna,
      cytując "rasistowskie hasła
      typu: "Bóg, Honor, Ojczyzna"…

      "prawicowi ekstremiści uważają się za 'prawdziwych Polaków'. Hasła typu 'Bóg, Honor, Ojczyzna' czy 'Polska dla Polaków' są typowe i rasistowskie, bo mają one wykluczyć mniejszości, uznawane za wrogów narodu".

      "Rzeczpospolita"

      • a’propos
        wnukowie gestapowców i ssmanów zapomnieli o napisach..na warszawskich tramwajach bylo "nur fur deutsche"..jak ta historia pokrętna jest….
        cała okupowana polska wtedy byla pelna takich i innych rasistowskich hasełek..zapomnieli?czy NIE CHCĄ pamietać???

      • dlatego w państwach iluminatów nie ma mniejszości.
        wszyscy są tacy sami, bez jakichkolwiek wartości tylko z wpojonymi hasłami przez państwo. Mniejszość to też faszyzm, bo mniejszość to budowanie murów. Nie ma kobiet ani mężczyzn, młodych ani starych, chrześcijan ani muzułmanów.

  5. Początek zamachów bombowych KODziarzy?
    Dzisiejszy news o ładunkach wybuchowych,to wynik dalszego ciągu wczorajszej umowy Timmermans-Szydło.
    Wcześniej był autobus we Wrocławiu.Lewactwo wzięło się za zamachy bombowe.
    Kiedyś Żakowski wygadał się:KOD to taki polski Hamas,a więc wygląda na to,że planowali i zadecydowali o tym wcześniej.

    Jednak sprawa TK i wczorajsza umowa premier Szydło z Timmermansem nie jest jasna.Tu diabeł tkwi w szczegółach w tym porozumieniu i wszystko owiane jest wielką tajemnicą.
    Wczoraj Timmermans stwierdził,że to wewnętrzna sprawa Polski,jednak po powrocie do Brukseli mówi,że “Jeśli dialog z polskimi władzami przyniesie rezultaty, KE nie będzie przyjmować opinii nt. praworządności w Polsce” i ” Z polskim rządem prowadzony jest dialog, ale nie osiągnięto postępu.”
    Jedno już jest pewne:Ten lewak i ta cała Unia Lewacka nie popuszczą.Targowica będzie donosić,eskalować,a lewacka unia będzie atakować non stop.
    W międzyczasie będą w Polsce zamachy bombowe,terroryzm,aż do skutku.
    Nie należy wierzyć i brać poważnie każdą rozmowę z nimi.Ten rok w Polsce może okazać się przełomowym.Wiele zależy od wyborów w USA.
    W każdym bądź razie przed Polską lata walki o wolność i suwerenność

  6. Początek zamachów bombowych KODziarzy?
    Dzisiejszy news o ładunkach wybuchowych,to wynik dalszego ciągu wczorajszej umowy Timmermans-Szydło.
    Wcześniej był autobus we Wrocławiu.Lewactwo wzięło się za zamachy bombowe.
    Kiedyś Żakowski wygadał się:KOD to taki polski Hamas,a więc wygląda na to,że planowali i zadecydowali o tym wcześniej.

    Jednak sprawa TK i wczorajsza umowa premier Szydło z Timmermansem nie jest jasna.Tu diabeł tkwi w szczegółach w tym porozumieniu i wszystko owiane jest wielką tajemnicą.
    Wczoraj Timmermans stwierdził,że to wewnętrzna sprawa Polski,jednak po powrocie do Brukseli mówi,że “Jeśli dialog z polskimi władzami przyniesie rezultaty, KE nie będzie przyjmować opinii nt. praworządności w Polsce” i ” Z polskim rządem prowadzony jest dialog, ale nie osiągnięto postępu.”
    Jedno już jest pewne:Ten lewak i ta cała Unia Lewacka nie popuszczą.Targowica będzie donosić,eskalować,a lewacka unia będzie atakować non stop.
    W międzyczasie będą w Polsce zamachy bombowe,terroryzm,aż do skutku.
    Nie należy wierzyć i brać poważnie każdą rozmowę z nimi.Ten rok w Polsce może okazać się przełomowym.Wiele zależy od wyborów w USA.
    W każdym bądź razie przed Polską lata walki o wolność i suwerenność

  7. Pryncypium.
    Kim są Michnik, Żakowski, Timmermans, Stępień, Kijowski i pozostali?
    Oni są NIKIM!
    Nie ma sensu bełtać w gównie i żyć w oparach jego smrodu. Wystarczy gówno pozostawić w spokoju, a samo wyschnie.

    Prawdziwe zagrożenia są gdzie indziej.
    Rząd BSz powinien być konsekwentny i robić swoje, a społeczeństwa demokratyczne muszą przepędzić liberlewactwo by uniknąć samozagłady.

  8. Pryncypium.
    Kim są Michnik, Żakowski, Timmermans, Stępień, Kijowski i pozostali?
    Oni są NIKIM!
    Nie ma sensu bełtać w gównie i żyć w oparach jego smrodu. Wystarczy gówno pozostawić w spokoju, a samo wyschnie.

    Prawdziwe zagrożenia są gdzie indziej.
    Rząd BSz powinien być konsekwentny i robić swoje, a społeczeństwa demokratyczne muszą przepędzić liberlewactwo by uniknąć samozagłady.

  9. Trochę off topic, ale o mediach.
    Dzisiaj w mediach popisał się niejaki Stępień, niegdyś szef TK. Najpierw u Morozowskiego powiedział, że na studiach na wojsku w pierwszej czwórce szedł Rzepliński, a w ostatniej bracia Kaczyńscy. Następnie zadowolony z siebie zarechotał.

    Przyznam, że Morozowski wyglądał na lekko zażenowanego. Bo można mu zarzucić różności, ale chyba jednak nie chamstwo.

    Następnie u Rachonia, przy kolejnym niewygodnym pytaniu, rzucił: “nie jest pan dla mnie partnerem do rozmowy”.

    Prowadzący do końca zachował dobre maniery.

    A jeżeli chodzi o lewactwo, to pełna zgoda z MK.

  10. Trochę off topic, ale o mediach.
    Dzisiaj w mediach popisał się niejaki Stępień, niegdyś szef TK. Najpierw u Morozowskiego powiedział, że na studiach na wojsku w pierwszej czwórce szedł Rzepliński, a w ostatniej bracia Kaczyńscy. Następnie zadowolony z siebie zarechotał.

    Przyznam, że Morozowski wyglądał na lekko zażenowanego. Bo można mu zarzucić różności, ale chyba jednak nie chamstwo.

    Następnie u Rachonia, przy kolejnym niewygodnym pytaniu, rzucił: “nie jest pan dla mnie partnerem do rozmowy”.

    Prowadzący do końca zachował dobre maniery.

    A jeżeli chodzi o lewactwo, to pełna zgoda z MK.

  11. Próby restytucji czerwonej prostytucji
    Całe to lewackie towarzystwo działa zgodnie z doktryną 'podtrzymywania wrzenia rewolucyjnego' Lwa Trockiego. Otwartej walki raczej unika, wspiera 'inicjatywy pokojowe', a jednocześnie robi wszystko, żeby normalny człek był non stop niepokojony – żeby broń Panie Boże spokoju nie zaznał. To są tacy strażacy-piromani. 
    Walka z nimi jest bardzo trudna, bo jak? Mając takie sądy jak mamy 'postrzęboszowskie', można niepotrzebnie doprowadzić do uniewinnień – przecież sędzia od skazywania M.Kamińskiego nie skaże Sienkiewicza – a takich tam ćma.
    Kto nie czytał, polecam CYROGRAF: http://bezdekretu.blogspot.de/
    Jak zwykle u AŚ nie za krótko, ale poczytać warto.

  12. Próby restytucji czerwonej prostytucji
    Całe to lewackie towarzystwo działa zgodnie z doktryną 'podtrzymywania wrzenia rewolucyjnego' Lwa Trockiego. Otwartej walki raczej unika, wspiera 'inicjatywy pokojowe', a jednocześnie robi wszystko, żeby normalny człek był non stop niepokojony – żeby broń Panie Boże spokoju nie zaznał. To są tacy strażacy-piromani. 
    Walka z nimi jest bardzo trudna, bo jak? Mając takie sądy jak mamy 'postrzęboszowskie', można niepotrzebnie doprowadzić do uniewinnień – przecież sędzia od skazywania M.Kamińskiego nie skaże Sienkiewicza – a takich tam ćma.
    Kto nie czytał, polecam CYROGRAF: http://bezdekretu.blogspot.de/
    Jak zwykle u AŚ nie za krótko, ale poczytać warto.

  13. Dywersant Kurski
    "Nie udało się im i trzeba przyznać, że nawet media poświęciły tej sprawie trochę czasu, jednak czegoś mi zabrakło. Przede wszystkim głośnego i wielokrotnego powtarzania, że komisariat chcieli wysadzić skrajnie lewicowi fanatycy powiązani ze środowiskiem anarchistów. Po drugie w studiach telewizyjnych nie zauważyłem ani jednego zacnego profesora socjologii lub psychologii społecznej, który wytłumaczyłbym biednym Polakom, co jest powodem takich ekstremalnych zachowań".  by MK

    Nie będzie głośnego i wielokrotnego powtarzania, bo telewizją publiczną zawiaduje dywersant Kurski. Zamiast pilnować właściwego przekazu informacji osobnik ten namaszczony na prezesa tv przez rządzących siedzi w swoim gabinecie, pierdzi w stołek … pardon, w fotel i ugrywa własne szemrane interesy. Dla Prezydenta RP nadal brak miejsca w wieczornych Wiadomościach. Dziś nie zająknięto się ani słowem o wizycie PADa w Kwaterze Polączonego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych w Reitan ani o hołdzie złożonym żołnierzom polskim poległym w bitwie o Narvik. Jak zawsze niezawodna TV Trwam pokazała co trzeba. 
    PiSie, obudź się i zrób porządek z dywersją w wydaniu Kurskiego!!! Czas najwyższy, bo zdradza Was ponownie, a Wy śpicie. 

  14. Dywersant Kurski
    "Nie udało się im i trzeba przyznać, że nawet media poświęciły tej sprawie trochę czasu, jednak czegoś mi zabrakło. Przede wszystkim głośnego i wielokrotnego powtarzania, że komisariat chcieli wysadzić skrajnie lewicowi fanatycy powiązani ze środowiskiem anarchistów. Po drugie w studiach telewizyjnych nie zauważyłem ani jednego zacnego profesora socjologii lub psychologii społecznej, który wytłumaczyłbym biednym Polakom, co jest powodem takich ekstremalnych zachowań".  by MK

    Nie będzie głośnego i wielokrotnego powtarzania, bo telewizją publiczną zawiaduje dywersant Kurski. Zamiast pilnować właściwego przekazu informacji osobnik ten namaszczony na prezesa tv przez rządzących siedzi w swoim gabinecie, pierdzi w stołek … pardon, w fotel i ugrywa własne szemrane interesy. Dla Prezydenta RP nadal brak miejsca w wieczornych Wiadomościach. Dziś nie zająknięto się ani słowem o wizycie PADa w Kwaterze Polączonego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych w Reitan ani o hołdzie złożonym żołnierzom polskim poległym w bitwie o Narvik. Jak zawsze niezawodna TV Trwam pokazała co trzeba. 
    PiSie, obudź się i zrób porządek z dywersją w wydaniu Kurskiego!!! Czas najwyższy, bo zdradza Was ponownie, a Wy śpicie. 

  15. Są powody opóźnień, umysłowych również,
    ‘’z ideowymi dziećmi’’ spod czyjejś pazuchy.

    Pierwsze dwa, o których wiemy, ŚDM oraz szczyt NATO, do tego czasu musi być spokój, pewnie uzasadnionym jest tonowanie działań władzy. Mogą być również przyczyny nieznane opinii, skomplikowana sytuacja międzynarodowa, skomplikowana bardziej niż można by przypuszczać oraz opór graniczący z konfliktem na ulicach, sił którym zależy na krwawym finale z rozwaleniem obecnego układu władzy.
    Wszystkie w/w implikują takie a nie inne zachowanie rządzących.

    W tle wszystkiego od ponad roku pobrzmiewa wojna. I szczerze analizując sytuację, dość nietypowo jak dla czasów zimnowojennych, prasa amerykańska, przeróżni analitycy zbliżeni do kół oficjalnych napomykają o możliwości rosyjskiego ataku. A to rakietami taktycznymi z ładunkiem jądrowym na Warszawę, a to o przesmyku suwalskim, ostatnio o możliwej agresji sowieckiej na Polskę i Bałtów w 2017 roku. Strachy nie byłyby niczym szczególnym gdyby nie fakt, że nie słychać jak kiedyś przy okazji kryzysu berlińskiego, że Ameryka i Zachód na agresję sowietów odpowie uderzeniem jądrowym. I to mnie zastanawia i cholernie niepokoi, gdyż art. 5 daje nam dokładnie tyle samo ile gwarancje brytyjsko-francuskie w 1939. I powiem smutno gdy się okaże, że do Polski nie zostaną przerzucone wojska USA w sile dywizji, oraz nie usłyszymy jasnej i stanowczej deklaracji Waszyngtonu, że atak na którekolwiek z państw środkowoeuropejskich członka NATO to atak na Stany Zjednoczone, możemy zapomnieć o osłonie strategicznej jaką miały Niemcy do końca lat osiemdziesiątych. Co wobec tego dalej ?

    I problem z trzema durniami, z których ktoś próbował zrobić terrorystów, dając im w łapy zabawki, o których najwyraźniej nie mieli pojęcia – na szczęście. Sprawa może i pewnie ma drugie dno, i nie stawiałbym na przypadek sam z siebie, że oto inspirowani ideologicznie postanowili co postanowili. Właściwie przypadek w/w baranów jest na zamówienie władzy usiłującej wcielić w życie zaostrzenie rygorów bezpieczeństwa ze względu na okoliczności międzynarodowych imprez jak również dobrania się delikatnie i z galanterią do dupy generalskim klubom, z których podobne inspiracje mogą i zapewne będą wyłazić.

    I na koniec kochani w wierze i poza nią. Módlmy się gremialnie do Pana Boga o pokój na ziemi, która drży coraz mocniej i niepokojąco. Należałoby zaapelować do świata, do Papieża o msze święte w jednym uzgodnionym czasie we wszystkich kościołach na świecie, aby się Bóg zlitował nad nami i odsunął szaleństwo ludzi do przemyślenia.

  16. Są powody opóźnień, umysłowych również,
    ‘’z ideowymi dziećmi’’ spod czyjejś pazuchy.

    Pierwsze dwa, o których wiemy, ŚDM oraz szczyt NATO, do tego czasu musi być spokój, pewnie uzasadnionym jest tonowanie działań władzy. Mogą być również przyczyny nieznane opinii, skomplikowana sytuacja międzynarodowa, skomplikowana bardziej niż można by przypuszczać oraz opór graniczący z konfliktem na ulicach, sił którym zależy na krwawym finale z rozwaleniem obecnego układu władzy.
    Wszystkie w/w implikują takie a nie inne zachowanie rządzących.

    W tle wszystkiego od ponad roku pobrzmiewa wojna. I szczerze analizując sytuację, dość nietypowo jak dla czasów zimnowojennych, prasa amerykańska, przeróżni analitycy zbliżeni do kół oficjalnych napomykają o możliwości rosyjskiego ataku. A to rakietami taktycznymi z ładunkiem jądrowym na Warszawę, a to o przesmyku suwalskim, ostatnio o możliwej agresji sowieckiej na Polskę i Bałtów w 2017 roku. Strachy nie byłyby niczym szczególnym gdyby nie fakt, że nie słychać jak kiedyś przy okazji kryzysu berlińskiego, że Ameryka i Zachód na agresję sowietów odpowie uderzeniem jądrowym. I to mnie zastanawia i cholernie niepokoi, gdyż art. 5 daje nam dokładnie tyle samo ile gwarancje brytyjsko-francuskie w 1939. I powiem smutno gdy się okaże, że do Polski nie zostaną przerzucone wojska USA w sile dywizji, oraz nie usłyszymy jasnej i stanowczej deklaracji Waszyngtonu, że atak na którekolwiek z państw środkowoeuropejskich członka NATO to atak na Stany Zjednoczone, możemy zapomnieć o osłonie strategicznej jaką miały Niemcy do końca lat osiemdziesiątych. Co wobec tego dalej ?

    I problem z trzema durniami, z których ktoś próbował zrobić terrorystów, dając im w łapy zabawki, o których najwyraźniej nie mieli pojęcia – na szczęście. Sprawa może i pewnie ma drugie dno, i nie stawiałbym na przypadek sam z siebie, że oto inspirowani ideologicznie postanowili co postanowili. Właściwie przypadek w/w baranów jest na zamówienie władzy usiłującej wcielić w życie zaostrzenie rygorów bezpieczeństwa ze względu na okoliczności międzynarodowych imprez jak również dobrania się delikatnie i z galanterią do dupy generalskim klubom, z których podobne inspiracje mogą i zapewne będą wyłazić.

    I na koniec kochani w wierze i poza nią. Módlmy się gremialnie do Pana Boga o pokój na ziemi, która drży coraz mocniej i niepokojąco. Należałoby zaapelować do świata, do Papieża o msze święte w jednym uzgodnionym czasie we wszystkich kościołach na świecie, aby się Bóg zlitował nad nami i odsunął szaleństwo ludzi do przemyślenia.