Reklama

Nie pierwszy, ale co najmniej drugi raz publiczna wypowiedź Sławomira Cenckiewicza wywołuje we mnie coś więcej niż oburzenie, jednak daruję sobie to „coś”, w imię wyższych racji. W czasie burzy i naporów związanych z ustawą o IPN napisałem bardzo ostry tekst pod adresem Cenckiewicza i nadal podtrzymuję stanowisko, że w takiej chwili polski naukowiec i to zatrudniony na państwowej posadzie powinien wspierać polski rząd albo milczeć. Próżny trud i wołanie na puszczy. Etos i postawa bohaterów, do których tak chętnie odnoszą się współcześni patrioci, to biały kruk, częściej wygrywają ambicje, emocje i specyfika szybkiego przekazu, charakterystyczna dla Internetu.

Ktoś w końcu musi dać przykład i zacząć pierwszy, no to się poświęcam i pomimo licznych pokus postaram się potraktować słowa Cenckiewicza poważnie, bo może faktycznie jest tu jakaś głęboka myśl, równie głęboko ukryta. Zagryzam wargi razem z językiem i przyjmuję na chwilę perspektywę, z którą kompletnie się nie zgadzam. W opinii Cenckiewicza ekshumacja w Jedwabnem grozi Polsce klęską lub inną hekatombą? Czy to uprawniona opinia, czy histeria lub nie daj Boże jakaś dziwnie umotywowana prowokacja? Nie wiem i nie chcę zgadywać, co kierowało Cenckiewiczem. Wiem za to, że obiektywnie patrząc jest to zwykłe ględzenie i „mądrowanie się”, ale z drugiej strony taką opcję roztropny człowiek musi brać pod uwagę, w końcu mówimy o wojnie, wprawdzie informacyjnej i historycznej, ale jednak wojnie. Co więcej dla obu stron, Polaków i Żydów jest to święta wojna.

Reklama

Żydzi nigdy nie pozwolą na załamanie swojego monopolu na najbardziej cierpiący i poraniony naród. Polacy z kolei to bezpośrednia i najgroźniejsza konkurencja, dlatego tak nas Żydzi nienawidzą. Ekshumacja w Jedwabnem, o ile poszłaby w takim kierunku, jakiego miliony Polaków oczekują, byłaby poważnym ciosem, możne nawet nokautującym kłamliwą opowieść żydowskich „historyków”. Tyle, że w tym miejscu pojawia się moja jedna jedyna wątpliwość, która sprawiła, że w ogóle się nad teoriami Cenckiewicza pochyliłem. Pomiędzy internetowymi przepychankami i opiniami wygłaszanymi z pełnym przekonaniem, a nieprzewidywalną rzeczywistością, jest gigantyczna przepość. Od siebie powiem, że nie mam żadnej pewności, jakie tajemnice kryje ziemia w Jedwabnem.

Na pewno nie ma tam zakopanych kłamstw Grossa i pozostałych propagandystów, bo 2000 ofiar i bez ekshumacji zostało ostatecznie zweryfikowane jako bzdura, ale to trochę mało. Nieustannie warto pamiętać, że na wojnie informacyjnej, przy żydowskim arsenale, jesteśmy praktycznie bezbronni. W praktyce oznacza to tyle, że zamiast armatniego wystrzału z naszej strony, możemy wpaść na sporą minę i stracić coś więcej niż nogi. Jedna prowokacja albo i mało istotny fakt, na przykład widły znalezione w mogile, w ułamku sekundy od Czerskiej, przez Jerozolimę do Nowego Jorku staną się „polskim pijanym generałem, zmuszającym załogę do lądowania”. Ta jedna jedyna wątpliwość powoduje, że słowa Cenckiewicza mają jakiś sens, nie taki, jak to widzi sam Cenckiewicz, ale przed pójściem na wojnę chciałbym mieć pewność, że wiemy co robimy i wiemy jak to zrobić.

Interesują mnie podstawowe warunki bezpieczeństwa funkcjonujące w każdym poważnym państwie. Jeśli ekshumacja miałaby się odbywać w ramach jakiegoś międzynarodowego zespołu, to już jesteśmy trupem. Jeśli w polskim zespole byliby tacy archeolodzy, którzy biegają do TVN albo po Jedwabnym będzie krążył Jonny Daniels, to już jesteśmy trupem. Kto i jak ma to przeprowadzić? Cenckiewicz w pewnym i wyżej opisanym aspekcie może mieć rację, chociaż wątpię, aby akurat to miał na myśli. Ekshumacja w Jedwabnem wywoła histeryczną reakcję Żydów, jak dalece histeryczną nie wie nikt. Gorzej, że nikt też nie wie, a w każdym razie nikt nie mówi, jakie środki zaradcze i środki bezpieczeństwa mamy przeznaczone na odparcie ataku. W tak drażliwej i poważnej operacji musi uczestniczyć zespół pewnych ludzi, dodatkowo chroniony przed kamerami i smartfonami naszych „przyjaciół”.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem przeprowadzenia ekshumacji w Jedwabnem, ucieczka przed tym koniecznym odkrywaniem prawdy, to jest nasza całkowita porażka i dalsze poniewieranie Polski. Kompletnie nie zgadzam się z Cenckiewiczem, co do zasady i w imię zasad, ale wykorzystałbym tę histeryczną wypowiedź jako ostrzeżenie przed spontanicznym działaniem, które rzeczywiście pachnie katastrofą. Do tej roboty potrzeba najlepszych ludzi i narzędzi, chciałbym poznać i ludzi i narzędzia, zanim się za to weźmiemy, a innego wyjścia nie mamy. No i jeszcze jedno! Kampania wyborcza to fatalny moment na taką poważną operację i dostarczania amunicji wrogom. Bić się, ale mądrze i cierpliwie, nic na siłę i na wariackich papierach.

Reklama

22 KOMENTARZE

  1. Taka ekshumacja, której

    Taka ekshumacja, której wyniki wskażą na winę Polaków, może być na rękę pewnym siłom. Otworzy to szerzej drogę do roszczeń z ustawy 447. Dlatego trzeba uważnie patrzeć kto do niej dąży i jak to ma być zorganizowane.

  2. Taka ekshumacja, której

    Taka ekshumacja, której wyniki wskażą na winę Polaków, może być na rękę pewnym siłom. Otworzy to szerzej drogę do roszczeń z ustawy 447. Dlatego trzeba uważnie patrzeć kto do niej dąży i jak to ma być zorganizowane.

  3. Podobno Ukraińcy mają

    Podobno Ukraińcy mają ekshumować groby pomordowanych (przez Ukraińcow) Polaków. W moim odczuciu, to tak jakby ich mordowali (bezcześcili) drugi raz. 

    Jedwabne trzeba widzieć w kontekście tego co się działo na tamtym terenie (i całych Kresach) wcześniej pod okupacja sowiecką od 17 września 1939. NKWD przy masowym wsparciu tamtejszych Żydów wywozili całe polskie rodziny na Syberię. Oficerów i policjantów do Katynia i Miednoje. Na początku,  ziemian, inteligencje, legionistów, a później wzięli się za rodziny " kułaków", czyli bogatszych chłopów.

  4. Podobno Ukraińcy mają

    Podobno Ukraińcy mają ekshumować groby pomordowanych (przez Ukraińcow) Polaków. W moim odczuciu, to tak jakby ich mordowali (bezcześcili) drugi raz. 

    Jedwabne trzeba widzieć w kontekście tego co się działo na tamtym terenie (i całych Kresach) wcześniej pod okupacja sowiecką od 17 września 1939. NKWD przy masowym wsparciu tamtejszych Żydów wywozili całe polskie rodziny na Syberię. Oficerów i policjantów do Katynia i Miednoje. Na początku,  ziemian, inteligencje, legionistów, a później wzięli się za rodziny " kułaków", czyli bogatszych chłopów.

  5. Sławomir “Prawda Nas Wyzwoli”

    Sławomir "Prawda Nas Wyzwoli" Cenckiewicz jest strasznie bezkompromisowy gdy chodzi o ujawnianie SBeków i tzw.polskich zbrodni i szaleństw. Dziwny problem zaczyna sie gdy poruszamy tematy "żydowskie". Tutaj w tle pojawia się Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie. BARDZO wpływowa, opiniotwórcza i zasobna instytucja. Wyjątkowo skurwysyńska. Zatrudnia też pewną liczbę Polaków a ostatnio zaczęłą sie dość obcesowo domagać setek tysięcy kopii dokumentów od IPN. Jest pogłoska, że Muzeum Holokaustu zaproponowało Cenckiewiczowi pracę oraz miejsce w bardzo prestiżowej i skurwysyńskiej Radzie Programowej tegoż Muzeum. Rok temu zadałem Cenkiewiczowi pytanie n/t temat na Twitterze i w ciągu 2 minut dostałem bana. Bardzo konkretny i rzeczowy historyk Cenkiewicz zamienia się nagle w rozmarzonego i zapłakanego szabes goja gdy poruszane są sprawy polsko-żydowskie. Co wie o potencjalnej "katastrofie" dotyczącej ew. ponownej ekshumacji w Jedwabnem czego my nie wiemy? Kiedyś bardzo go ceniłem ale w ciągu ostatniego roku nabrałem do tego gościa dystansu. On coraz bardziej przejmuje narrację żydowską, która jest prawdziwą katastrofa dla naszego narodu.

  6. Sławomir “Prawda Nas Wyzwoli”

    Sławomir "Prawda Nas Wyzwoli" Cenckiewicz jest strasznie bezkompromisowy gdy chodzi o ujawnianie SBeków i tzw.polskich zbrodni i szaleństw. Dziwny problem zaczyna sie gdy poruszamy tematy "żydowskie". Tutaj w tle pojawia się Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie. BARDZO wpływowa, opiniotwórcza i zasobna instytucja. Wyjątkowo skurwysyńska. Zatrudnia też pewną liczbę Polaków a ostatnio zaczęłą sie dość obcesowo domagać setek tysięcy kopii dokumentów od IPN. Jest pogłoska, że Muzeum Holokaustu zaproponowało Cenckiewiczowi pracę oraz miejsce w bardzo prestiżowej i skurwysyńskiej Radzie Programowej tegoż Muzeum. Rok temu zadałem Cenkiewiczowi pytanie n/t temat na Twitterze i w ciągu 2 minut dostałem bana. Bardzo konkretny i rzeczowy historyk Cenkiewicz zamienia się nagle w rozmarzonego i zapłakanego szabes goja gdy poruszane są sprawy polsko-żydowskie. Co wie o potencjalnej "katastrofie" dotyczącej ew. ponownej ekshumacji w Jedwabnem czego my nie wiemy? Kiedyś bardzo go ceniłem ale w ciągu ostatniego roku nabrałem do tego gościa dystansu. On coraz bardziej przejmuje narrację żydowską, która jest prawdziwą katastrofa dla naszego narodu.

  7. Jaki bajkopisarz – taka bajka

    Jaki bajkopisarz – taka bajka.
    Jaki historyk – taka historia.
    Zamiast historyków mamy dzisiaj poprawnych politycznie bajkopisarzy.
    Wyciągnijmy z szuflad stare zapiski oraz świadectwa i zacznijmy je publikować.
    Szukajmy prawdy historycznej sami. Takich zdarzeń, jak ta, związana z liniowcem „St. Louiz“ i ta z „Jedwabnego“ było tysiące… tam jest źródło prawdy o losach Polaków i holokauście.

  8. Jaki bajkopisarz – taka bajka

    Jaki bajkopisarz – taka bajka.
    Jaki historyk – taka historia.
    Zamiast historyków mamy dzisiaj poprawnych politycznie bajkopisarzy.
    Wyciągnijmy z szuflad stare zapiski oraz świadectwa i zacznijmy je publikować.
    Szukajmy prawdy historycznej sami. Takich zdarzeń, jak ta, związana z liniowcem „St. Louiz“ i ta z „Jedwabnego“ było tysiące… tam jest źródło prawdy o losach Polaków i holokauście.

  9. Co może wykazać ekshumacja w

    Co może wykazać ekshumacja w Jedwabnym ?

    Że wstrętne żydożercre Polacy spędzili do stodoły 6 milionów Żydów, zabili ich strzałem z wideł i grabi i podpalili? Że w Polsce był rząd (nie Vichy) ale np. Kryniczanka, albo Zuber, który ręka w rękę z nazistami rozwiązywał kwestię żydowską, nie, co ja mówię – sam rozwiązywał przy trwożliwej asyście nazistów, bo przecież nie niemców? Dlaczego Ewa Kurek namawia do ekshumacji a Johnny Daniels jest przeciwny?

  10. Co może wykazać ekshumacja w

    Co może wykazać ekshumacja w Jedwabnym ?

    Że wstrętne żydożercre Polacy spędzili do stodoły 6 milionów Żydów, zabili ich strzałem z wideł i grabi i podpalili? Że w Polsce był rząd (nie Vichy) ale np. Kryniczanka, albo Zuber, który ręka w rękę z nazistami rozwiązywał kwestię żydowską, nie, co ja mówię – sam rozwiązywał przy trwożliwej asyście nazistów, bo przecież nie niemców? Dlaczego Ewa Kurek namawia do ekshumacji a Johnny Daniels jest przeciwny?

  11. trzeba ogłosić wzorem

    trzeba ogłosić wzorem ministra Izraela że nikt nie będzie nam mówił co możemy zrobić w swoim kraju i przeprowadzić ekshumację w Jedwabnem przez komisję w której może się znajdować 1 przedstawiciel Zydów oficjalnie wybrany przez Izrael. Jeśli nie będą chcieli wyasygnować takiego przedstewiciela,powinien być to ktoś desygnowany przez ONZ

  12. trzeba ogłosić wzorem

    trzeba ogłosić wzorem ministra Izraela że nikt nie będzie nam mówił co możemy zrobić w swoim kraju i przeprowadzić ekshumację w Jedwabnem przez komisję w której może się znajdować 1 przedstawiciel Zydów oficjalnie wybrany przez Izrael. Jeśli nie będą chcieli wyasygnować takiego przedstewiciela,powinien być to ktoś desygnowany przez ONZ

  13. “Sławomir Cenckiewicz

    "Sławomir Cenckiewicz@Cenckiewicz

    Pamiętajcie moje słowa – ta ekshumacja nie przyniesie żadnych kategorycznych rozstrzygnięć a sprowadzi na Polskę katastrofę! Zweryfikujmy wpierw stare śledztwo i niezbadany wówczas materiał dowodowy wydobyty podczas ekshumacji poddajmy analizie!"

    Większą katastrofę od tej wynikającej z przerwania ekshumacji i badań wydobytego materiału?

    BTW, jaką właściwie "katastrofę"? Czy C. rozumie co to słowo znaczy?

    • Bajkopisarz Cęckiewicz sam

      Bajkopisarz Cęckiewicz sam przyznał, że dla niego ważniejsze są uwarunkowania polityczne, niż te wynikające z obiektywnych i naukowych badań. Dla niego zaprzestanie badań stało się politycznym celem prowadzącym do politycznego sukcesu. Postawa godna szubrawca, a nie historyka – naukowca.

  14. “Sławomir Cenckiewicz

    "Sławomir Cenckiewicz@Cenckiewicz

    Pamiętajcie moje słowa – ta ekshumacja nie przyniesie żadnych kategorycznych rozstrzygnięć a sprowadzi na Polskę katastrofę! Zweryfikujmy wpierw stare śledztwo i niezbadany wówczas materiał dowodowy wydobyty podczas ekshumacji poddajmy analizie!"

    Większą katastrofę od tej wynikającej z przerwania ekshumacji i badań wydobytego materiału?

    BTW, jaką właściwie "katastrofę"? Czy C. rozumie co to słowo znaczy?

    • Bajkopisarz Cęckiewicz sam

      Bajkopisarz Cęckiewicz sam przyznał, że dla niego ważniejsze są uwarunkowania polityczne, niż te wynikające z obiektywnych i naukowych badań. Dla niego zaprzestanie badań stało się politycznym celem prowadzącym do politycznego sukcesu. Postawa godna szubrawca, a nie historyka – naukowca.