Reklama

Nie ma to większego znaczenia, całe przeciąganie liny między jednym nieudolnym z SLD i drugim jeszcze gorszym Napieralskim. Ozywiście cieszę się, że weta zostaną odrzucone, przynajmniej część z nich.

Nie ma to większego znaczenia, całe przeciąganie liny między jednym nieudolnym z SLD i drugim jeszcze gorszym Napieralskim. Ozywiście cieszę się, że weta zostaną odrzucone, przynajmniej część z nich. Nie tyle dla radości z kopania PiS się cieszę, bo cóż to za ubaw, gdy jeden leżący kopie drugiego leżącego, ale ustawa to ustawa nie kombinowanie dekretami. Kombinowanie dekretami byłoby widowiskowe, jednak przyznaję rację, że Polska i tak jest pełna rozwiązań powiązanych sznurkiem i kołkiem podpartych. Tak czy owak Zenon Nowak. Nie ma to wszystko większego znaczenia, znaczenie ma coś zupełnie innego i fundamentalnego. Fundamentalna jest struktura polskiej estrady politycznej, która zmierza w kierunku monopolu. Gdyby tak, nie dajcie bogowie, II Irlandczykom powinęła się noga, no to ja naprawdę nie chciałabym robić za wyborcę, wolałbym szorować beczki po kapuście, byle tylko nie być z zawodu wyborcą.

Żadnej alternatywy, cienia alternatywy dla PO nie ma. Z jednej strony postkomunistyczni farbowani liberałowie z SLD, którzy nigdy nie byli lewicą, byli formacją liberalno-laicką, fasadą dla skorumpowanego wielkiego biznesu. A to, że słuchali lewaka Urbana nie ?katolika? Rydzyka, nie świadczy o lewicowości, świadczy o korzeniach umocowanych w PRL. Współczesna lewica nie oznacza ateizmu, czy antyklerykalizmu, nie tak dawno ikona brytyjskiej lewicy przeszła na katolicyzm, świat już też się wyleczył z prostych podziałów. Świat ma za sobą proste podziału i w Polsce kwestie światopoglądowe zaczynają być nieistotne. Doskonale o tym świszczy fakt, że niejaki Niesiołowski prawie ultrakatolicki polityk, jest dziś pupilem sporej części lewicowego, tylko dlatego, że kopie ultrakatolickiego Rydzyka i endeckich Kaczyńskich. Gdyby na Religi dało się coś w Polsce ugrać, to Senyszyn zostałaby prezydentem.

Reklama

W Polsce za lewicę robi PiS i to jest dopiero potworek lewicowy, jeszcze większy od SLD. Potworek skupiający w sobie wszelki radykalizm, endecki, katolicki, socjalny. Trudno jednak, żeby z połączenia i zawłaszczenia elektoratu LiS (SO i LPR), powstało coś innego niż koktajl radykalizmu. Cieszy mnie niezmiernie, że pada jedna i druga formacja. Pada SLD i niech mi będzie oszołom, ale dla mnie to zawsze była patologia wcielona, zbudowana na betonowych układach pezetpeerowskich. Argument pod tytułem Olejniczak i Napieralski mieli w PRL po 7 lat jest bardzo zabawny, gdy wziąć pod uwagę, kto ich posadził na stołku i że był to Kwaśniewski. Poza tym, kto tam jest jeszcze w tym wieku, Błochowiak, Piekarska, Tober i ten drugi pryszczaty rzecznik, reszta weterani. Pewnie, że w podbramkowych sytuacjach i z SLD trzeba się dogadywać, ale lepiej będzie dla wszystkich kiedy ta przegnita organizacja dokona żywota. Jej trwanie blokuje postawnie jakiejkolwiek nowoczesnej lewicy i to dobry moment na dokonanie żywota.

Widać wyraźnie, że starzy towarzysze już niewiele znaczą, nawet jeśli poustawiali młode wilczki, które się właśnie zagryzają, to do konającego bytu nie ma już chętnych i odważnych, aby reanimować usta w usta. SLD kona i oby skonało jak najszybciej, bo widok mało estetyczny. Tak pozbylibyśmy się demonów przeszłości, co to parę przyjemnych rzeczy nam zafundowali, od degradacji struktur państwowych przez rozpasaną korupcję, aż do powołania IVRP. Bez SLD ten sen idioty zwany IVRP nigdy nie doczekałby się jawy. Autorzy IVRP też pod respiratorem. Wymarcie PiS wydaje się również kwestią czasu, ta formacja jest skazana na rolę populisty, taki ma elektorat. Siłą rzeczy będzie tracić nie zyskiwać, a to oznacza, że na listach zrobi się coraz ciaśniej i pierwsze miejsca będą okupowane przez radykałów nie centrowców, poru ich w PiS jeszcze zostało. Taka tendencja musi sprawić, że albo dokona się w PiS rozłam, albo zamiana warty, w co już mniej wierzę. No i wszystko fajnie gdy mamy dwa pogrzeby, ale niestety ani jednego wesela.

Jeśli ktoś z Krakowa i Wrocławia się łudzi, że Polska XXI z wszelkiego rodzaju wyrzutkami i mędrkami, gdzie jeden Dutkiewicz jeszcze coś znaczy, będzie weselem, to niestety musi się na wszelki wypadek uzbroić w wieniec. Nie ma w tej formacji żadnego lidera. Dutkiewicz ma tyle dynamiki co Mazowiecki i tyle charyzmy co Gowin, flaki z olejem, może melomani i kilku poetów odda swój głos na nudziarzy, na pewno nie pozwoli to na więcej niż przeczołganie się przez próg wyborczy, a i w to wątpię ? szczerze. Kiedyś w naiwności swojej liczyłem na Dutkiewicza, ale odkąd związał się z człowiekiem porażką i dwojga imion Jan Maria nie daję mu szans na sukces. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli dalsze ?platformowanie? estrady politycznej i z jednej strony jest to o tyle dobra widomość, że lepszych w tej chwili nie ma, z drugiej strach się bać monopolu i barku alternatywy. Naprawdę nie wiem i nie widzę, kto miałby zbudować w Polsce nową formacją, jakąkolwiek, prawicową czy lewicową, nie widzę takiego kozaka. Pozostaje się nawrócić, albo wybrać jakąkolwiek wiarę i modlić się do Boga tej wiary, aby Irlandczykom nie odbiło tak, jak każdemu od monopolu może odbić. Cieszę się z dwóch pogrzebów, to już dawno powinno się stać, a tak naprawdę i SLD i PiS nigdy nie powinny powstać. Radość jest, jednak tę radość z pogrzebów zatruwa mi brak wesela.

Reklama

108 KOMENTARZE

  1. Kto wie
    W ogóle to wolałbym inną proporcję wesel i pogrzebów(np 4 wesela i 1 tylko pogrzeb – za to trumna dwuosobowa) ale obawiam się, że spędzimy święta przy choince a innych okazji do wypicia nie będzie: ani styp ani wesel.

    1. Kryzys ekonomiczny nie będzie sprzyjał rządzącym a opozycja rączki zaciera.
    PIS może ugrać parę punktów a platforma straci.
    2. Najbardziej jednak  boję się że platforma narobi jakiś afer i sama siebie masochistycznie skrzywdzi. Oni potrafią. Na choryzoncie sprawa jakiegoś kontraktu dla wojska wyceniona przez Dorna na 250M pln. Dorn może mieć rację i takiej sprawy się łatwo pod dywan nie zamiecie. Sam z resztą nasłuchuję z uwagą bo 250M moich i współobywateli pieniędzy to spory grosz i jeśli tu były jakieś przekręty to będę za przykładnym karaniem winnych a minister z premierem stracą dużo z mojego zaufania.
    3. W samobójcze zamiary SLD także nie wierzę. Stadko to zwierząt politycznych z dużym doświadczeniem ino sobie młodych a głupich przewodników stada wybrali w nadziei że młodzi natchną stado nowymi ideami i zasłonią stare lekko zużyte i skompromitowane twarze. Co się nie udało. Więc pora na zmianę aczkolwiek towarzystwo może się długotrwale zaklinczować i zatańczyć chocholi taniec koło wykopanego przez grabarzy dołu.  Ale czy weń wpadną – nie wiem i wątpię.

    Optymista z Pana Matko i zbyt optymistycznie przewidujesz radosne dla nas stypy.
    Mam inne zdanie i tyle. Choć bym się cieszył gdybyś Pan był prorokiem skutecznym.


  2. Kto wie
    W ogóle to wolałbym inną proporcję wesel i pogrzebów(np 4 wesela i 1 tylko pogrzeb – za to trumna dwuosobowa) ale obawiam się, że spędzimy święta przy choince a innych okazji do wypicia nie będzie: ani styp ani wesel.

    1. Kryzys ekonomiczny nie będzie sprzyjał rządzącym a opozycja rączki zaciera.
    PIS może ugrać parę punktów a platforma straci.
    2. Najbardziej jednak  boję się że platforma narobi jakiś afer i sama siebie masochistycznie skrzywdzi. Oni potrafią. Na choryzoncie sprawa jakiegoś kontraktu dla wojska wyceniona przez Dorna na 250M pln. Dorn może mieć rację i takiej sprawy się łatwo pod dywan nie zamiecie. Sam z resztą nasłuchuję z uwagą bo 250M moich i współobywateli pieniędzy to spory grosz i jeśli tu były jakieś przekręty to będę za przykładnym karaniem winnych a minister z premierem stracą dużo z mojego zaufania.
    3. W samobójcze zamiary SLD także nie wierzę. Stadko to zwierząt politycznych z dużym doświadczeniem ino sobie młodych a głupich przewodników stada wybrali w nadziei że młodzi natchną stado nowymi ideami i zasłonią stare lekko zużyte i skompromitowane twarze. Co się nie udało. Więc pora na zmianę aczkolwiek towarzystwo może się długotrwale zaklinczować i zatańczyć chocholi taniec koło wykopanego przez grabarzy dołu.  Ale czy weń wpadną – nie wiem i wątpię.

    Optymista z Pana Matko i zbyt optymistycznie przewidujesz radosne dla nas stypy.
    Mam inne zdanie i tyle. Choć bym się cieszył gdybyś Pan był prorokiem skutecznym.


  3. Kto wie
    W ogóle to wolałbym inną proporcję wesel i pogrzebów(np 4 wesela i 1 tylko pogrzeb – za to trumna dwuosobowa) ale obawiam się, że spędzimy święta przy choince a innych okazji do wypicia nie będzie: ani styp ani wesel.

    1. Kryzys ekonomiczny nie będzie sprzyjał rządzącym a opozycja rączki zaciera.
    PIS może ugrać parę punktów a platforma straci.
    2. Najbardziej jednak  boję się że platforma narobi jakiś afer i sama siebie masochistycznie skrzywdzi. Oni potrafią. Na choryzoncie sprawa jakiegoś kontraktu dla wojska wyceniona przez Dorna na 250M pln. Dorn może mieć rację i takiej sprawy się łatwo pod dywan nie zamiecie. Sam z resztą nasłuchuję z uwagą bo 250M moich i współobywateli pieniędzy to spory grosz i jeśli tu były jakieś przekręty to będę za przykładnym karaniem winnych a minister z premierem stracą dużo z mojego zaufania.
    3. W samobójcze zamiary SLD także nie wierzę. Stadko to zwierząt politycznych z dużym doświadczeniem ino sobie młodych a głupich przewodników stada wybrali w nadziei że młodzi natchną stado nowymi ideami i zasłonią stare lekko zużyte i skompromitowane twarze. Co się nie udało. Więc pora na zmianę aczkolwiek towarzystwo może się długotrwale zaklinczować i zatańczyć chocholi taniec koło wykopanego przez grabarzy dołu.  Ale czy weń wpadną – nie wiem i wątpię.

    Optymista z Pana Matko i zbyt optymistycznie przewidujesz radosne dla nas stypy.
    Mam inne zdanie i tyle. Choć bym się cieszył gdybyś Pan był prorokiem skutecznym.


  4. Kto wie
    W ogóle to wolałbym inną proporcję wesel i pogrzebów(np 4 wesela i 1 tylko pogrzeb – za to trumna dwuosobowa) ale obawiam się, że spędzimy święta przy choince a innych okazji do wypicia nie będzie: ani styp ani wesel.

    1. Kryzys ekonomiczny nie będzie sprzyjał rządzącym a opozycja rączki zaciera.
    PIS może ugrać parę punktów a platforma straci.
    2. Najbardziej jednak  boję się że platforma narobi jakiś afer i sama siebie masochistycznie skrzywdzi. Oni potrafią. Na choryzoncie sprawa jakiegoś kontraktu dla wojska wyceniona przez Dorna na 250M pln. Dorn może mieć rację i takiej sprawy się łatwo pod dywan nie zamiecie. Sam z resztą nasłuchuję z uwagą bo 250M moich i współobywateli pieniędzy to spory grosz i jeśli tu były jakieś przekręty to będę za przykładnym karaniem winnych a minister z premierem stracą dużo z mojego zaufania.
    3. W samobójcze zamiary SLD także nie wierzę. Stadko to zwierząt politycznych z dużym doświadczeniem ino sobie młodych a głupich przewodników stada wybrali w nadziei że młodzi natchną stado nowymi ideami i zasłonią stare lekko zużyte i skompromitowane twarze. Co się nie udało. Więc pora na zmianę aczkolwiek towarzystwo może się długotrwale zaklinczować i zatańczyć chocholi taniec koło wykopanego przez grabarzy dołu.  Ale czy weń wpadną – nie wiem i wątpię.

    Optymista z Pana Matko i zbyt optymistycznie przewidujesz radosne dla nas stypy.
    Mam inne zdanie i tyle. Choć bym się cieszył gdybyś Pan był prorokiem skutecznym.


  5. Kto wie
    W ogóle to wolałbym inną proporcję wesel i pogrzebów(np 4 wesela i 1 tylko pogrzeb – za to trumna dwuosobowa) ale obawiam się, że spędzimy święta przy choince a innych okazji do wypicia nie będzie: ani styp ani wesel.

    1. Kryzys ekonomiczny nie będzie sprzyjał rządzącym a opozycja rączki zaciera.
    PIS może ugrać parę punktów a platforma straci.
    2. Najbardziej jednak  boję się że platforma narobi jakiś afer i sama siebie masochistycznie skrzywdzi. Oni potrafią. Na choryzoncie sprawa jakiegoś kontraktu dla wojska wyceniona przez Dorna na 250M pln. Dorn może mieć rację i takiej sprawy się łatwo pod dywan nie zamiecie. Sam z resztą nasłuchuję z uwagą bo 250M moich i współobywateli pieniędzy to spory grosz i jeśli tu były jakieś przekręty to będę za przykładnym karaniem winnych a minister z premierem stracą dużo z mojego zaufania.
    3. W samobójcze zamiary SLD także nie wierzę. Stadko to zwierząt politycznych z dużym doświadczeniem ino sobie młodych a głupich przewodników stada wybrali w nadziei że młodzi natchną stado nowymi ideami i zasłonią stare lekko zużyte i skompromitowane twarze. Co się nie udało. Więc pora na zmianę aczkolwiek towarzystwo może się długotrwale zaklinczować i zatańczyć chocholi taniec koło wykopanego przez grabarzy dołu.  Ale czy weń wpadną – nie wiem i wątpię.

    Optymista z Pana Matko i zbyt optymistycznie przewidujesz radosne dla nas stypy.
    Mam inne zdanie i tyle. Choć bym się cieszył gdybyś Pan był prorokiem skutecznym.


  6. Kto wie
    W ogóle to wolałbym inną proporcję wesel i pogrzebów(np 4 wesela i 1 tylko pogrzeb – za to trumna dwuosobowa) ale obawiam się, że spędzimy święta przy choince a innych okazji do wypicia nie będzie: ani styp ani wesel.

    1. Kryzys ekonomiczny nie będzie sprzyjał rządzącym a opozycja rączki zaciera.
    PIS może ugrać parę punktów a platforma straci.
    2. Najbardziej jednak  boję się że platforma narobi jakiś afer i sama siebie masochistycznie skrzywdzi. Oni potrafią. Na choryzoncie sprawa jakiegoś kontraktu dla wojska wyceniona przez Dorna na 250M pln. Dorn może mieć rację i takiej sprawy się łatwo pod dywan nie zamiecie. Sam z resztą nasłuchuję z uwagą bo 250M moich i współobywateli pieniędzy to spory grosz i jeśli tu były jakieś przekręty to będę za przykładnym karaniem winnych a minister z premierem stracą dużo z mojego zaufania.
    3. W samobójcze zamiary SLD także nie wierzę. Stadko to zwierząt politycznych z dużym doświadczeniem ino sobie młodych a głupich przewodników stada wybrali w nadziei że młodzi natchną stado nowymi ideami i zasłonią stare lekko zużyte i skompromitowane twarze. Co się nie udało. Więc pora na zmianę aczkolwiek towarzystwo może się długotrwale zaklinczować i zatańczyć chocholi taniec koło wykopanego przez grabarzy dołu.  Ale czy weń wpadną – nie wiem i wątpię.

    Optymista z Pana Matko i zbyt optymistycznie przewidujesz radosne dla nas stypy.
    Mam inne zdanie i tyle. Choć bym się cieszył gdybyś Pan był prorokiem skutecznym.


  7. ja
    Wrbew wszyskim niech ON jest! Aby można sobie pogadać i naubliżać
    albo nie ma żadnej dyskusji!!
    Ile jeszcze mozna napisać
    Ci, którzy wyrzucili LUSTRO będą sie kisić we własnym zachwycie i we własnej nieomylności…
    Jajcarz mu nie odpuści…
    Ponieważ nie czytam żadnych konkretów oprócz inwektyw to tym samym będę odpowiadał…
    a proponuję zagrać w szachy!!
    To jest rzeczywiście GRA DWÓCH NA DWÓCH …

  8. ja
    Wrbew wszyskim niech ON jest! Aby można sobie pogadać i naubliżać
    albo nie ma żadnej dyskusji!!
    Ile jeszcze mozna napisać
    Ci, którzy wyrzucili LUSTRO będą sie kisić we własnym zachwycie i we własnej nieomylności…
    Jajcarz mu nie odpuści…
    Ponieważ nie czytam żadnych konkretów oprócz inwektyw to tym samym będę odpowiadał…
    a proponuję zagrać w szachy!!
    To jest rzeczywiście GRA DWÓCH NA DWÓCH …

  9. ja
    Wrbew wszyskim niech ON jest! Aby można sobie pogadać i naubliżać
    albo nie ma żadnej dyskusji!!
    Ile jeszcze mozna napisać
    Ci, którzy wyrzucili LUSTRO będą sie kisić we własnym zachwycie i we własnej nieomylności…
    Jajcarz mu nie odpuści…
    Ponieważ nie czytam żadnych konkretów oprócz inwektyw to tym samym będę odpowiadał…
    a proponuję zagrać w szachy!!
    To jest rzeczywiście GRA DWÓCH NA DWÓCH …

  10. ja
    Wrbew wszyskim niech ON jest! Aby można sobie pogadać i naubliżać
    albo nie ma żadnej dyskusji!!
    Ile jeszcze mozna napisać
    Ci, którzy wyrzucili LUSTRO będą sie kisić we własnym zachwycie i we własnej nieomylności…
    Jajcarz mu nie odpuści…
    Ponieważ nie czytam żadnych konkretów oprócz inwektyw to tym samym będę odpowiadał…
    a proponuję zagrać w szachy!!
    To jest rzeczywiście GRA DWÓCH NA DWÓCH …

  11. ja
    Wrbew wszyskim niech ON jest! Aby można sobie pogadać i naubliżać
    albo nie ma żadnej dyskusji!!
    Ile jeszcze mozna napisać
    Ci, którzy wyrzucili LUSTRO będą sie kisić we własnym zachwycie i we własnej nieomylności…
    Jajcarz mu nie odpuści…
    Ponieważ nie czytam żadnych konkretów oprócz inwektyw to tym samym będę odpowiadał…
    a proponuję zagrać w szachy!!
    To jest rzeczywiście GRA DWÓCH NA DWÓCH …

  12. ja
    Wrbew wszyskim niech ON jest! Aby można sobie pogadać i naubliżać
    albo nie ma żadnej dyskusji!!
    Ile jeszcze mozna napisać
    Ci, którzy wyrzucili LUSTRO będą sie kisić we własnym zachwycie i we własnej nieomylności…
    Jajcarz mu nie odpuści…
    Ponieważ nie czytam żadnych konkretów oprócz inwektyw to tym samym będę odpowiadał…
    a proponuję zagrać w szachy!!
    To jest rzeczywiście GRA DWÓCH NA DWÓCH …

  13. Jeżeli założymy,
    że zimna kalkulacja jest dobrą podstawą do prognoz politycznych, to temu rozumowaniu się nie da nic zarzucić i na razie nie ma powodów do zamartwiania się. Wiadomo jednak, że się niepokojąco często jawiły w naszej historii emocjonalne bodźce, które zmieniały bieg wydarzeń.

    Miejmy więc nadzieję, że rozmiary zarówno pisowskiej autokompromitacji jak i eseldowskiej obłudy biją tak silnie w oczy, że się dają ukryć jedynie przed wyznawcami ich w istocie wewnętrznie sprzecznych pseudoideologii. Wtedy obawa przed nowymi poprawiaczami na przykład planu Balcerowicza będzie znacznie mniejsza.

    Ale, ja też jestem w tym względzie optymistą.

  14. Jeżeli założymy,
    że zimna kalkulacja jest dobrą podstawą do prognoz politycznych, to temu rozumowaniu się nie da nic zarzucić i na razie nie ma powodów do zamartwiania się. Wiadomo jednak, że się niepokojąco często jawiły w naszej historii emocjonalne bodźce, które zmieniały bieg wydarzeń.

    Miejmy więc nadzieję, że rozmiary zarówno pisowskiej autokompromitacji jak i eseldowskiej obłudy biją tak silnie w oczy, że się dają ukryć jedynie przed wyznawcami ich w istocie wewnętrznie sprzecznych pseudoideologii. Wtedy obawa przed nowymi poprawiaczami na przykład planu Balcerowicza będzie znacznie mniejsza.

    Ale, ja też jestem w tym względzie optymistą.

  15. Jeżeli założymy,
    że zimna kalkulacja jest dobrą podstawą do prognoz politycznych, to temu rozumowaniu się nie da nic zarzucić i na razie nie ma powodów do zamartwiania się. Wiadomo jednak, że się niepokojąco często jawiły w naszej historii emocjonalne bodźce, które zmieniały bieg wydarzeń.

    Miejmy więc nadzieję, że rozmiary zarówno pisowskiej autokompromitacji jak i eseldowskiej obłudy biją tak silnie w oczy, że się dają ukryć jedynie przed wyznawcami ich w istocie wewnętrznie sprzecznych pseudoideologii. Wtedy obawa przed nowymi poprawiaczami na przykład planu Balcerowicza będzie znacznie mniejsza.

    Ale, ja też jestem w tym względzie optymistą.

  16. Jeżeli założymy,
    że zimna kalkulacja jest dobrą podstawą do prognoz politycznych, to temu rozumowaniu się nie da nic zarzucić i na razie nie ma powodów do zamartwiania się. Wiadomo jednak, że się niepokojąco często jawiły w naszej historii emocjonalne bodźce, które zmieniały bieg wydarzeń.

    Miejmy więc nadzieję, że rozmiary zarówno pisowskiej autokompromitacji jak i eseldowskiej obłudy biją tak silnie w oczy, że się dają ukryć jedynie przed wyznawcami ich w istocie wewnętrznie sprzecznych pseudoideologii. Wtedy obawa przed nowymi poprawiaczami na przykład planu Balcerowicza będzie znacznie mniejsza.

    Ale, ja też jestem w tym względzie optymistą.

  17. Jeżeli założymy,
    że zimna kalkulacja jest dobrą podstawą do prognoz politycznych, to temu rozumowaniu się nie da nic zarzucić i na razie nie ma powodów do zamartwiania się. Wiadomo jednak, że się niepokojąco często jawiły w naszej historii emocjonalne bodźce, które zmieniały bieg wydarzeń.

    Miejmy więc nadzieję, że rozmiary zarówno pisowskiej autokompromitacji jak i eseldowskiej obłudy biją tak silnie w oczy, że się dają ukryć jedynie przed wyznawcami ich w istocie wewnętrznie sprzecznych pseudoideologii. Wtedy obawa przed nowymi poprawiaczami na przykład planu Balcerowicza będzie znacznie mniejsza.

    Ale, ja też jestem w tym względzie optymistą.

  18. Jeżeli założymy,
    że zimna kalkulacja jest dobrą podstawą do prognoz politycznych, to temu rozumowaniu się nie da nic zarzucić i na razie nie ma powodów do zamartwiania się. Wiadomo jednak, że się niepokojąco często jawiły w naszej historii emocjonalne bodźce, które zmieniały bieg wydarzeń.

    Miejmy więc nadzieję, że rozmiary zarówno pisowskiej autokompromitacji jak i eseldowskiej obłudy biją tak silnie w oczy, że się dają ukryć jedynie przed wyznawcami ich w istocie wewnętrznie sprzecznych pseudoideologii. Wtedy obawa przed nowymi poprawiaczami na przykład planu Balcerowicza będzie znacznie mniejsza.

    Ale, ja też jestem w tym względzie optymistą.

  19. ?Klub Lewicy będzie głosował
    ?Klub Lewicy będzie głosował w Sejmie za odrzuceniem weta prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych. Jednocześnie chce skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W klubie ma obowiązywać dyscyplina.
    Takie decyzje klub Lewicy.

    – Będzie dyscyplina, trzy osoby będą zwolnione z dyscypliny, dotyczy to związkowców. Związkowiec ma zawsze obowiązek walczyć do końca o swoje przekonania. Nie chcemy wprowadzać trudnej sytuacji – powiedział dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak po czwartkowym posiedzeniu klubu.?

    Hahahahahahaha

    Powinniśmy się jak Hindusi cieszyć z pogrzebu, śpiewać, celebrować ten moment. Brak wyobraźnie Panie Napieralski, brak wyobraźni. To zwykli bloggerzy potrafili przewidzieć taki bieg wypadków a Napieralski NIE. Wolałem ultraliberalne rozwiązanie Lecha, ale widok ośmieszającego się Napieralskiego jest jakąś rekompensatą. Szkoda mi trochę Olejniczaka i Kalisza, gdyż oni potrafili przynajmniej pokazać ?ciepłe? obliczę, ale reszta to naprawdę dno. Takie dno do którego schodzi się pionowymi korytarzami w gejowskich skarpetach. Monopol, straszna rzecz, ale pokładam nadzieję w Thatcher, która będzie trzymać za ryj tam gdzie trzeba, jak wtedy z tym słynnym dialogiem przy układaniu list wyborczych, którego niestety nie zacytuję, gdyż poziom wulgarności mógłby zniesmaczyć nawet ?Starego?. Chciałbym, żeby Sierakowski stworzył nowe SLD, bo choć się nie zgadzam z jego poglądami , to odpowiada mi forma wypowiedzi jaką prezentuje. Polska XXI może być w ostateczności, ale musielibyśmy się pogodzić z tym, że Tusk trzymałby ich krótko na smyczy. Nie widzę przynajmniej kogoś z iskrą na prawo od PO, chyba, że taki Bosak, ale on to żmijowaty jest i jeszcze coś by ugrał. Może by Rzepa kogoś oddelegowała, zrobiliby coś kreatywnego a nie tylko krytykują i stękają. Chociaż wiecie jakby się nad tym głębiej zastanowić to dajmy PO powiedzmy 8 lat, niech zrobią w końcu te pieprzone reformy na które czekamy już 20 lat.

  20. ?Klub Lewicy będzie głosował
    ?Klub Lewicy będzie głosował w Sejmie za odrzuceniem weta prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych. Jednocześnie chce skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W klubie ma obowiązywać dyscyplina.
    Takie decyzje klub Lewicy.

    – Będzie dyscyplina, trzy osoby będą zwolnione z dyscypliny, dotyczy to związkowców. Związkowiec ma zawsze obowiązek walczyć do końca o swoje przekonania. Nie chcemy wprowadzać trudnej sytuacji – powiedział dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak po czwartkowym posiedzeniu klubu.?

    Hahahahahahaha

    Powinniśmy się jak Hindusi cieszyć z pogrzebu, śpiewać, celebrować ten moment. Brak wyobraźnie Panie Napieralski, brak wyobraźni. To zwykli bloggerzy potrafili przewidzieć taki bieg wypadków a Napieralski NIE. Wolałem ultraliberalne rozwiązanie Lecha, ale widok ośmieszającego się Napieralskiego jest jakąś rekompensatą. Szkoda mi trochę Olejniczaka i Kalisza, gdyż oni potrafili przynajmniej pokazać ?ciepłe? obliczę, ale reszta to naprawdę dno. Takie dno do którego schodzi się pionowymi korytarzami w gejowskich skarpetach. Monopol, straszna rzecz, ale pokładam nadzieję w Thatcher, która będzie trzymać za ryj tam gdzie trzeba, jak wtedy z tym słynnym dialogiem przy układaniu list wyborczych, którego niestety nie zacytuję, gdyż poziom wulgarności mógłby zniesmaczyć nawet ?Starego?. Chciałbym, żeby Sierakowski stworzył nowe SLD, bo choć się nie zgadzam z jego poglądami , to odpowiada mi forma wypowiedzi jaką prezentuje. Polska XXI może być w ostateczności, ale musielibyśmy się pogodzić z tym, że Tusk trzymałby ich krótko na smyczy. Nie widzę przynajmniej kogoś z iskrą na prawo od PO, chyba, że taki Bosak, ale on to żmijowaty jest i jeszcze coś by ugrał. Może by Rzepa kogoś oddelegowała, zrobiliby coś kreatywnego a nie tylko krytykują i stękają. Chociaż wiecie jakby się nad tym głębiej zastanowić to dajmy PO powiedzmy 8 lat, niech zrobią w końcu te pieprzone reformy na które czekamy już 20 lat.

  21. ?Klub Lewicy będzie głosował
    ?Klub Lewicy będzie głosował w Sejmie za odrzuceniem weta prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych. Jednocześnie chce skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W klubie ma obowiązywać dyscyplina.
    Takie decyzje klub Lewicy.

    – Będzie dyscyplina, trzy osoby będą zwolnione z dyscypliny, dotyczy to związkowców. Związkowiec ma zawsze obowiązek walczyć do końca o swoje przekonania. Nie chcemy wprowadzać trudnej sytuacji – powiedział dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak po czwartkowym posiedzeniu klubu.?

    Hahahahahahaha

    Powinniśmy się jak Hindusi cieszyć z pogrzebu, śpiewać, celebrować ten moment. Brak wyobraźnie Panie Napieralski, brak wyobraźni. To zwykli bloggerzy potrafili przewidzieć taki bieg wypadków a Napieralski NIE. Wolałem ultraliberalne rozwiązanie Lecha, ale widok ośmieszającego się Napieralskiego jest jakąś rekompensatą. Szkoda mi trochę Olejniczaka i Kalisza, gdyż oni potrafili przynajmniej pokazać ?ciepłe? obliczę, ale reszta to naprawdę dno. Takie dno do którego schodzi się pionowymi korytarzami w gejowskich skarpetach. Monopol, straszna rzecz, ale pokładam nadzieję w Thatcher, która będzie trzymać za ryj tam gdzie trzeba, jak wtedy z tym słynnym dialogiem przy układaniu list wyborczych, którego niestety nie zacytuję, gdyż poziom wulgarności mógłby zniesmaczyć nawet ?Starego?. Chciałbym, żeby Sierakowski stworzył nowe SLD, bo choć się nie zgadzam z jego poglądami , to odpowiada mi forma wypowiedzi jaką prezentuje. Polska XXI może być w ostateczności, ale musielibyśmy się pogodzić z tym, że Tusk trzymałby ich krótko na smyczy. Nie widzę przynajmniej kogoś z iskrą na prawo od PO, chyba, że taki Bosak, ale on to żmijowaty jest i jeszcze coś by ugrał. Może by Rzepa kogoś oddelegowała, zrobiliby coś kreatywnego a nie tylko krytykują i stękają. Chociaż wiecie jakby się nad tym głębiej zastanowić to dajmy PO powiedzmy 8 lat, niech zrobią w końcu te pieprzone reformy na które czekamy już 20 lat.

  22. ?Klub Lewicy będzie głosował
    ?Klub Lewicy będzie głosował w Sejmie za odrzuceniem weta prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych. Jednocześnie chce skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W klubie ma obowiązywać dyscyplina.
    Takie decyzje klub Lewicy.

    – Będzie dyscyplina, trzy osoby będą zwolnione z dyscypliny, dotyczy to związkowców. Związkowiec ma zawsze obowiązek walczyć do końca o swoje przekonania. Nie chcemy wprowadzać trudnej sytuacji – powiedział dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak po czwartkowym posiedzeniu klubu.?

    Hahahahahahaha

    Powinniśmy się jak Hindusi cieszyć z pogrzebu, śpiewać, celebrować ten moment. Brak wyobraźnie Panie Napieralski, brak wyobraźni. To zwykli bloggerzy potrafili przewidzieć taki bieg wypadków a Napieralski NIE. Wolałem ultraliberalne rozwiązanie Lecha, ale widok ośmieszającego się Napieralskiego jest jakąś rekompensatą. Szkoda mi trochę Olejniczaka i Kalisza, gdyż oni potrafili przynajmniej pokazać ?ciepłe? obliczę, ale reszta to naprawdę dno. Takie dno do którego schodzi się pionowymi korytarzami w gejowskich skarpetach. Monopol, straszna rzecz, ale pokładam nadzieję w Thatcher, która będzie trzymać za ryj tam gdzie trzeba, jak wtedy z tym słynnym dialogiem przy układaniu list wyborczych, którego niestety nie zacytuję, gdyż poziom wulgarności mógłby zniesmaczyć nawet ?Starego?. Chciałbym, żeby Sierakowski stworzył nowe SLD, bo choć się nie zgadzam z jego poglądami , to odpowiada mi forma wypowiedzi jaką prezentuje. Polska XXI może być w ostateczności, ale musielibyśmy się pogodzić z tym, że Tusk trzymałby ich krótko na smyczy. Nie widzę przynajmniej kogoś z iskrą na prawo od PO, chyba, że taki Bosak, ale on to żmijowaty jest i jeszcze coś by ugrał. Może by Rzepa kogoś oddelegowała, zrobiliby coś kreatywnego a nie tylko krytykują i stękają. Chociaż wiecie jakby się nad tym głębiej zastanowić to dajmy PO powiedzmy 8 lat, niech zrobią w końcu te pieprzone reformy na które czekamy już 20 lat.

  23. ?Klub Lewicy będzie głosował
    ?Klub Lewicy będzie głosował w Sejmie za odrzuceniem weta prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych. Jednocześnie chce skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W klubie ma obowiązywać dyscyplina.
    Takie decyzje klub Lewicy.

    – Będzie dyscyplina, trzy osoby będą zwolnione z dyscypliny, dotyczy to związkowców. Związkowiec ma zawsze obowiązek walczyć do końca o swoje przekonania. Nie chcemy wprowadzać trudnej sytuacji – powiedział dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak po czwartkowym posiedzeniu klubu.?

    Hahahahahahaha

    Powinniśmy się jak Hindusi cieszyć z pogrzebu, śpiewać, celebrować ten moment. Brak wyobraźnie Panie Napieralski, brak wyobraźni. To zwykli bloggerzy potrafili przewidzieć taki bieg wypadków a Napieralski NIE. Wolałem ultraliberalne rozwiązanie Lecha, ale widok ośmieszającego się Napieralskiego jest jakąś rekompensatą. Szkoda mi trochę Olejniczaka i Kalisza, gdyż oni potrafili przynajmniej pokazać ?ciepłe? obliczę, ale reszta to naprawdę dno. Takie dno do którego schodzi się pionowymi korytarzami w gejowskich skarpetach. Monopol, straszna rzecz, ale pokładam nadzieję w Thatcher, która będzie trzymać za ryj tam gdzie trzeba, jak wtedy z tym słynnym dialogiem przy układaniu list wyborczych, którego niestety nie zacytuję, gdyż poziom wulgarności mógłby zniesmaczyć nawet ?Starego?. Chciałbym, żeby Sierakowski stworzył nowe SLD, bo choć się nie zgadzam z jego poglądami , to odpowiada mi forma wypowiedzi jaką prezentuje. Polska XXI może być w ostateczności, ale musielibyśmy się pogodzić z tym, że Tusk trzymałby ich krótko na smyczy. Nie widzę przynajmniej kogoś z iskrą na prawo od PO, chyba, że taki Bosak, ale on to żmijowaty jest i jeszcze coś by ugrał. Może by Rzepa kogoś oddelegowała, zrobiliby coś kreatywnego a nie tylko krytykują i stękają. Chociaż wiecie jakby się nad tym głębiej zastanowić to dajmy PO powiedzmy 8 lat, niech zrobią w końcu te pieprzone reformy na które czekamy już 20 lat.

  24. ?Klub Lewicy będzie głosował
    ?Klub Lewicy będzie głosował w Sejmie za odrzuceniem weta prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych. Jednocześnie chce skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W klubie ma obowiązywać dyscyplina.
    Takie decyzje klub Lewicy.

    – Będzie dyscyplina, trzy osoby będą zwolnione z dyscypliny, dotyczy to związkowców. Związkowiec ma zawsze obowiązek walczyć do końca o swoje przekonania. Nie chcemy wprowadzać trudnej sytuacji – powiedział dziennikarzom szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak po czwartkowym posiedzeniu klubu.?

    Hahahahahahaha

    Powinniśmy się jak Hindusi cieszyć z pogrzebu, śpiewać, celebrować ten moment. Brak wyobraźnie Panie Napieralski, brak wyobraźni. To zwykli bloggerzy potrafili przewidzieć taki bieg wypadków a Napieralski NIE. Wolałem ultraliberalne rozwiązanie Lecha, ale widok ośmieszającego się Napieralskiego jest jakąś rekompensatą. Szkoda mi trochę Olejniczaka i Kalisza, gdyż oni potrafili przynajmniej pokazać ?ciepłe? obliczę, ale reszta to naprawdę dno. Takie dno do którego schodzi się pionowymi korytarzami w gejowskich skarpetach. Monopol, straszna rzecz, ale pokładam nadzieję w Thatcher, która będzie trzymać za ryj tam gdzie trzeba, jak wtedy z tym słynnym dialogiem przy układaniu list wyborczych, którego niestety nie zacytuję, gdyż poziom wulgarności mógłby zniesmaczyć nawet ?Starego?. Chciałbym, żeby Sierakowski stworzył nowe SLD, bo choć się nie zgadzam z jego poglądami , to odpowiada mi forma wypowiedzi jaką prezentuje. Polska XXI może być w ostateczności, ale musielibyśmy się pogodzić z tym, że Tusk trzymałby ich krótko na smyczy. Nie widzę przynajmniej kogoś z iskrą na prawo od PO, chyba, że taki Bosak, ale on to żmijowaty jest i jeszcze coś by ugrał. Może by Rzepa kogoś oddelegowała, zrobiliby coś kreatywnego a nie tylko krytykują i stękają. Chociaż wiecie jakby się nad tym głębiej zastanowić to dajmy PO powiedzmy 8 lat, niech zrobią w końcu te pieprzone reformy na które czekamy już 20 lat.

  25. hmmm
    No to ja wam muszę mówić skąd się miłość pani Izabeli do poczynań pana prezydenta wywodzi?
    oj, oj oj takie duże ludzie a takie mało kumate
    a czy nie pisały mądre ludzie o kumysie, o ułanachbatorach, o honorowych hausach, o czyngischanowych peregrynacjach?
    No pisały, pisały,
    a teraz do adremu.
    Izabela pani ukończyła studia etnograficzne na Uniwersytecie Warszawskim i nie dam se obciąć niczego, nawet paznokcia, ale specjalizowała się w mieszkających w jurtach potomkach Temudżyna

  26. hmmm
    No to ja wam muszę mówić skąd się miłość pani Izabeli do poczynań pana prezydenta wywodzi?
    oj, oj oj takie duże ludzie a takie mało kumate
    a czy nie pisały mądre ludzie o kumysie, o ułanachbatorach, o honorowych hausach, o czyngischanowych peregrynacjach?
    No pisały, pisały,
    a teraz do adremu.
    Izabela pani ukończyła studia etnograficzne na Uniwersytecie Warszawskim i nie dam se obciąć niczego, nawet paznokcia, ale specjalizowała się w mieszkających w jurtach potomkach Temudżyna

  27. hmmm
    No to ja wam muszę mówić skąd się miłość pani Izabeli do poczynań pana prezydenta wywodzi?
    oj, oj oj takie duże ludzie a takie mało kumate
    a czy nie pisały mądre ludzie o kumysie, o ułanachbatorach, o honorowych hausach, o czyngischanowych peregrynacjach?
    No pisały, pisały,
    a teraz do adremu.
    Izabela pani ukończyła studia etnograficzne na Uniwersytecie Warszawskim i nie dam se obciąć niczego, nawet paznokcia, ale specjalizowała się w mieszkających w jurtach potomkach Temudżyna

  28. hmmm
    No to ja wam muszę mówić skąd się miłość pani Izabeli do poczynań pana prezydenta wywodzi?
    oj, oj oj takie duże ludzie a takie mało kumate
    a czy nie pisały mądre ludzie o kumysie, o ułanachbatorach, o honorowych hausach, o czyngischanowych peregrynacjach?
    No pisały, pisały,
    a teraz do adremu.
    Izabela pani ukończyła studia etnograficzne na Uniwersytecie Warszawskim i nie dam se obciąć niczego, nawet paznokcia, ale specjalizowała się w mieszkających w jurtach potomkach Temudżyna

  29. hmmm
    No to ja wam muszę mówić skąd się miłość pani Izabeli do poczynań pana prezydenta wywodzi?
    oj, oj oj takie duże ludzie a takie mało kumate
    a czy nie pisały mądre ludzie o kumysie, o ułanachbatorach, o honorowych hausach, o czyngischanowych peregrynacjach?
    No pisały, pisały,
    a teraz do adremu.
    Izabela pani ukończyła studia etnograficzne na Uniwersytecie Warszawskim i nie dam se obciąć niczego, nawet paznokcia, ale specjalizowała się w mieszkających w jurtach potomkach Temudżyna

  30. hmmm
    No to ja wam muszę mówić skąd się miłość pani Izabeli do poczynań pana prezydenta wywodzi?
    oj, oj oj takie duże ludzie a takie mało kumate
    a czy nie pisały mądre ludzie o kumysie, o ułanachbatorach, o honorowych hausach, o czyngischanowych peregrynacjach?
    No pisały, pisały,
    a teraz do adremu.
    Izabela pani ukończyła studia etnograficzne na Uniwersytecie Warszawskim i nie dam se obciąć niczego, nawet paznokcia, ale specjalizowała się w mieszkających w jurtach potomkach Temudżyna

  31. Ja tam bym się nie martwił
    Wydaje mi się, że jedyną szansą na poukładanie sceny politycznej jest podział PO. No nie teraz oczywiście, ale gdy PO będzie dochodziło do 80% podział wydaje mi się nieunikniony. SLD zniknie lub będzie miało jeszcze przez kilka lat promile ponad próg wyborczy, reprezentując jedynie betonowych emerytów – PiS podobnie tylko procenty trochę większe, a elektorat to okrojony konserwatysta polski, którego opisałem na swoim blogu. Wg mnie to bardzo prawdopodobny scenariusz i ciekawy temat, który warto rozwinąć i przedyskutować, ale na własny wpis nie mam teraz sił i czasu.

  32. Ja tam bym się nie martwił
    Wydaje mi się, że jedyną szansą na poukładanie sceny politycznej jest podział PO. No nie teraz oczywiście, ale gdy PO będzie dochodziło do 80% podział wydaje mi się nieunikniony. SLD zniknie lub będzie miało jeszcze przez kilka lat promile ponad próg wyborczy, reprezentując jedynie betonowych emerytów – PiS podobnie tylko procenty trochę większe, a elektorat to okrojony konserwatysta polski, którego opisałem na swoim blogu. Wg mnie to bardzo prawdopodobny scenariusz i ciekawy temat, który warto rozwinąć i przedyskutować, ale na własny wpis nie mam teraz sił i czasu.

  33. Ja tam bym się nie martwił
    Wydaje mi się, że jedyną szansą na poukładanie sceny politycznej jest podział PO. No nie teraz oczywiście, ale gdy PO będzie dochodziło do 80% podział wydaje mi się nieunikniony. SLD zniknie lub będzie miało jeszcze przez kilka lat promile ponad próg wyborczy, reprezentując jedynie betonowych emerytów – PiS podobnie tylko procenty trochę większe, a elektorat to okrojony konserwatysta polski, którego opisałem na swoim blogu. Wg mnie to bardzo prawdopodobny scenariusz i ciekawy temat, który warto rozwinąć i przedyskutować, ale na własny wpis nie mam teraz sił i czasu.

  34. Ja tam bym się nie martwił
    Wydaje mi się, że jedyną szansą na poukładanie sceny politycznej jest podział PO. No nie teraz oczywiście, ale gdy PO będzie dochodziło do 80% podział wydaje mi się nieunikniony. SLD zniknie lub będzie miało jeszcze przez kilka lat promile ponad próg wyborczy, reprezentując jedynie betonowych emerytów – PiS podobnie tylko procenty trochę większe, a elektorat to okrojony konserwatysta polski, którego opisałem na swoim blogu. Wg mnie to bardzo prawdopodobny scenariusz i ciekawy temat, który warto rozwinąć i przedyskutować, ale na własny wpis nie mam teraz sił i czasu.

  35. Ja tam bym się nie martwił
    Wydaje mi się, że jedyną szansą na poukładanie sceny politycznej jest podział PO. No nie teraz oczywiście, ale gdy PO będzie dochodziło do 80% podział wydaje mi się nieunikniony. SLD zniknie lub będzie miało jeszcze przez kilka lat promile ponad próg wyborczy, reprezentując jedynie betonowych emerytów – PiS podobnie tylko procenty trochę większe, a elektorat to okrojony konserwatysta polski, którego opisałem na swoim blogu. Wg mnie to bardzo prawdopodobny scenariusz i ciekawy temat, który warto rozwinąć i przedyskutować, ale na własny wpis nie mam teraz sił i czasu.

  36. Ja tam bym się nie martwił
    Wydaje mi się, że jedyną szansą na poukładanie sceny politycznej jest podział PO. No nie teraz oczywiście, ale gdy PO będzie dochodziło do 80% podział wydaje mi się nieunikniony. SLD zniknie lub będzie miało jeszcze przez kilka lat promile ponad próg wyborczy, reprezentując jedynie betonowych emerytów – PiS podobnie tylko procenty trochę większe, a elektorat to okrojony konserwatysta polski, którego opisałem na swoim blogu. Wg mnie to bardzo prawdopodobny scenariusz i ciekawy temat, który warto rozwinąć i przedyskutować, ale na własny wpis nie mam teraz sił i czasu.

  37. to by raczej już dzieci Tuska i Gowina
    jeśli, to już raczej by chodziło o dzieci Tuska i Gowina, bo w pokoleniu obecnie rządzących to wygląda mi na wishful thinking; dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, Tuskowi powrotu do liberalnych korzeni nie wróżę. Ale modelowo koncepcja Duralexa jest atrakcyjna.

  38. to by raczej już dzieci Tuska i Gowina
    jeśli, to już raczej by chodziło o dzieci Tuska i Gowina, bo w pokoleniu obecnie rządzących to wygląda mi na wishful thinking; dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, Tuskowi powrotu do liberalnych korzeni nie wróżę. Ale modelowo koncepcja Duralexa jest atrakcyjna.

  39. to by raczej już dzieci Tuska i Gowina
    jeśli, to już raczej by chodziło o dzieci Tuska i Gowina, bo w pokoleniu obecnie rządzących to wygląda mi na wishful thinking; dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, Tuskowi powrotu do liberalnych korzeni nie wróżę. Ale modelowo koncepcja Duralexa jest atrakcyjna.

  40. to by raczej już dzieci Tuska i Gowina
    jeśli, to już raczej by chodziło o dzieci Tuska i Gowina, bo w pokoleniu obecnie rządzących to wygląda mi na wishful thinking; dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, Tuskowi powrotu do liberalnych korzeni nie wróżę. Ale modelowo koncepcja Duralexa jest atrakcyjna.

  41. to by raczej już dzieci Tuska i Gowina
    jeśli, to już raczej by chodziło o dzieci Tuska i Gowina, bo w pokoleniu obecnie rządzących to wygląda mi na wishful thinking; dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, Tuskowi powrotu do liberalnych korzeni nie wróżę. Ale modelowo koncepcja Duralexa jest atrakcyjna.

  42. to by raczej już dzieci Tuska i Gowina
    jeśli, to już raczej by chodziło o dzieci Tuska i Gowina, bo w pokoleniu obecnie rządzących to wygląda mi na wishful thinking; dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, Tuskowi powrotu do liberalnych korzeni nie wróżę. Ale modelowo koncepcja Duralexa jest atrakcyjna.

  43. parę myśli
    – ja bym jednak bronił Olejniczaka. Doprowadził SLD do zerwania z tradycjami PZPR poprzez eliminację pogrobowców. Próbował z LID, ale po kanclerzowaniu Millera szansa była niewielka. A i teraz jest głosem wołającego na puszczy. Naperalski wyraźnie chce ratować SLD poprzez wyodrębnianie. Tyle, że już nie wie z czego chce się wyodrębnić i zagubił się w sprzecznościach. Gdyby Borowski poczekał ze swoją shizmą na wybór Olejniczaka, to była by szansa. A tak Olejniczak ze zwoimi chyba tylko do PO, a Napieralski może z ZZ i Ikonowiczem stworzy jakieś skrajniactwo.
    – Ja bym tak lekką reką nie lekceważył PIS. Donald swego czasu powiedział, że łatwo dogadałby się z tą partią, gdyby usunąć kilka nazwisk. No to wywalmy bliźniaków, Putrę, Gosiewskiego i menażerię kancelarii i co? Partia grająca populizmem i inteligentnie socjalizująca, ma swój elektorat, szczególnie w kryzysie, gdzie strach przed utratą pracy i obiżeniem stopy można oblec w realną siłę. Owszem Kaczyńskich już nie ma i ich dobijanie tylko przedłuża ich polityczną agonię, bo ciągle ich nazwiska padają. Jeszcze to dwa lata potrwa, bo nie da się niemówić o prezydencie. Ale im ciszej nad nimi, tym lepiej.
    – W związku z powyższym monopol chyba nam nie grozi, pod warunkiem, że znajdzie się jakiś lider i paru niegłupich co go poprą. Czy to lepiej dla Polski? Chyba tak. Bo monopol degeneruje, monopol rozleniwia, monopol demoralizuje. Ale czy powstanie taka silna i rozsądna katolewica, to się dopiero będzie rozstrzygać przy okazji kampanii prezydenckiej.

  44. parę myśli
    – ja bym jednak bronił Olejniczaka. Doprowadził SLD do zerwania z tradycjami PZPR poprzez eliminację pogrobowców. Próbował z LID, ale po kanclerzowaniu Millera szansa była niewielka. A i teraz jest głosem wołającego na puszczy. Naperalski wyraźnie chce ratować SLD poprzez wyodrębnianie. Tyle, że już nie wie z czego chce się wyodrębnić i zagubił się w sprzecznościach. Gdyby Borowski poczekał ze swoją shizmą na wybór Olejniczaka, to była by szansa. A tak Olejniczak ze zwoimi chyba tylko do PO, a Napieralski może z ZZ i Ikonowiczem stworzy jakieś skrajniactwo.
    – Ja bym tak lekką reką nie lekceważył PIS. Donald swego czasu powiedział, że łatwo dogadałby się z tą partią, gdyby usunąć kilka nazwisk. No to wywalmy bliźniaków, Putrę, Gosiewskiego i menażerię kancelarii i co? Partia grająca populizmem i inteligentnie socjalizująca, ma swój elektorat, szczególnie w kryzysie, gdzie strach przed utratą pracy i obiżeniem stopy można oblec w realną siłę. Owszem Kaczyńskich już nie ma i ich dobijanie tylko przedłuża ich polityczną agonię, bo ciągle ich nazwiska padają. Jeszcze to dwa lata potrwa, bo nie da się niemówić o prezydencie. Ale im ciszej nad nimi, tym lepiej.
    – W związku z powyższym monopol chyba nam nie grozi, pod warunkiem, że znajdzie się jakiś lider i paru niegłupich co go poprą. Czy to lepiej dla Polski? Chyba tak. Bo monopol degeneruje, monopol rozleniwia, monopol demoralizuje. Ale czy powstanie taka silna i rozsądna katolewica, to się dopiero będzie rozstrzygać przy okazji kampanii prezydenckiej.

  45. parę myśli
    – ja bym jednak bronił Olejniczaka. Doprowadził SLD do zerwania z tradycjami PZPR poprzez eliminację pogrobowców. Próbował z LID, ale po kanclerzowaniu Millera szansa była niewielka. A i teraz jest głosem wołającego na puszczy. Naperalski wyraźnie chce ratować SLD poprzez wyodrębnianie. Tyle, że już nie wie z czego chce się wyodrębnić i zagubił się w sprzecznościach. Gdyby Borowski poczekał ze swoją shizmą na wybór Olejniczaka, to była by szansa. A tak Olejniczak ze zwoimi chyba tylko do PO, a Napieralski może z ZZ i Ikonowiczem stworzy jakieś skrajniactwo.
    – Ja bym tak lekką reką nie lekceważył PIS. Donald swego czasu powiedział, że łatwo dogadałby się z tą partią, gdyby usunąć kilka nazwisk. No to wywalmy bliźniaków, Putrę, Gosiewskiego i menażerię kancelarii i co? Partia grająca populizmem i inteligentnie socjalizująca, ma swój elektorat, szczególnie w kryzysie, gdzie strach przed utratą pracy i obiżeniem stopy można oblec w realną siłę. Owszem Kaczyńskich już nie ma i ich dobijanie tylko przedłuża ich polityczną agonię, bo ciągle ich nazwiska padają. Jeszcze to dwa lata potrwa, bo nie da się niemówić o prezydencie. Ale im ciszej nad nimi, tym lepiej.
    – W związku z powyższym monopol chyba nam nie grozi, pod warunkiem, że znajdzie się jakiś lider i paru niegłupich co go poprą. Czy to lepiej dla Polski? Chyba tak. Bo monopol degeneruje, monopol rozleniwia, monopol demoralizuje. Ale czy powstanie taka silna i rozsądna katolewica, to się dopiero będzie rozstrzygać przy okazji kampanii prezydenckiej.

  46. parę myśli
    – ja bym jednak bronił Olejniczaka. Doprowadził SLD do zerwania z tradycjami PZPR poprzez eliminację pogrobowców. Próbował z LID, ale po kanclerzowaniu Millera szansa była niewielka. A i teraz jest głosem wołającego na puszczy. Naperalski wyraźnie chce ratować SLD poprzez wyodrębnianie. Tyle, że już nie wie z czego chce się wyodrębnić i zagubił się w sprzecznościach. Gdyby Borowski poczekał ze swoją shizmą na wybór Olejniczaka, to była by szansa. A tak Olejniczak ze zwoimi chyba tylko do PO, a Napieralski może z ZZ i Ikonowiczem stworzy jakieś skrajniactwo.
    – Ja bym tak lekką reką nie lekceważył PIS. Donald swego czasu powiedział, że łatwo dogadałby się z tą partią, gdyby usunąć kilka nazwisk. No to wywalmy bliźniaków, Putrę, Gosiewskiego i menażerię kancelarii i co? Partia grająca populizmem i inteligentnie socjalizująca, ma swój elektorat, szczególnie w kryzysie, gdzie strach przed utratą pracy i obiżeniem stopy można oblec w realną siłę. Owszem Kaczyńskich już nie ma i ich dobijanie tylko przedłuża ich polityczną agonię, bo ciągle ich nazwiska padają. Jeszcze to dwa lata potrwa, bo nie da się niemówić o prezydencie. Ale im ciszej nad nimi, tym lepiej.
    – W związku z powyższym monopol chyba nam nie grozi, pod warunkiem, że znajdzie się jakiś lider i paru niegłupich co go poprą. Czy to lepiej dla Polski? Chyba tak. Bo monopol degeneruje, monopol rozleniwia, monopol demoralizuje. Ale czy powstanie taka silna i rozsądna katolewica, to się dopiero będzie rozstrzygać przy okazji kampanii prezydenckiej.

  47. parę myśli
    – ja bym jednak bronił Olejniczaka. Doprowadził SLD do zerwania z tradycjami PZPR poprzez eliminację pogrobowców. Próbował z LID, ale po kanclerzowaniu Millera szansa była niewielka. A i teraz jest głosem wołającego na puszczy. Naperalski wyraźnie chce ratować SLD poprzez wyodrębnianie. Tyle, że już nie wie z czego chce się wyodrębnić i zagubił się w sprzecznościach. Gdyby Borowski poczekał ze swoją shizmą na wybór Olejniczaka, to była by szansa. A tak Olejniczak ze zwoimi chyba tylko do PO, a Napieralski może z ZZ i Ikonowiczem stworzy jakieś skrajniactwo.
    – Ja bym tak lekką reką nie lekceważył PIS. Donald swego czasu powiedział, że łatwo dogadałby się z tą partią, gdyby usunąć kilka nazwisk. No to wywalmy bliźniaków, Putrę, Gosiewskiego i menażerię kancelarii i co? Partia grająca populizmem i inteligentnie socjalizująca, ma swój elektorat, szczególnie w kryzysie, gdzie strach przed utratą pracy i obiżeniem stopy można oblec w realną siłę. Owszem Kaczyńskich już nie ma i ich dobijanie tylko przedłuża ich polityczną agonię, bo ciągle ich nazwiska padają. Jeszcze to dwa lata potrwa, bo nie da się niemówić o prezydencie. Ale im ciszej nad nimi, tym lepiej.
    – W związku z powyższym monopol chyba nam nie grozi, pod warunkiem, że znajdzie się jakiś lider i paru niegłupich co go poprą. Czy to lepiej dla Polski? Chyba tak. Bo monopol degeneruje, monopol rozleniwia, monopol demoralizuje. Ale czy powstanie taka silna i rozsądna katolewica, to się dopiero będzie rozstrzygać przy okazji kampanii prezydenckiej.

  48. parę myśli
    – ja bym jednak bronił Olejniczaka. Doprowadził SLD do zerwania z tradycjami PZPR poprzez eliminację pogrobowców. Próbował z LID, ale po kanclerzowaniu Millera szansa była niewielka. A i teraz jest głosem wołającego na puszczy. Naperalski wyraźnie chce ratować SLD poprzez wyodrębnianie. Tyle, że już nie wie z czego chce się wyodrębnić i zagubił się w sprzecznościach. Gdyby Borowski poczekał ze swoją shizmą na wybór Olejniczaka, to była by szansa. A tak Olejniczak ze zwoimi chyba tylko do PO, a Napieralski może z ZZ i Ikonowiczem stworzy jakieś skrajniactwo.
    – Ja bym tak lekką reką nie lekceważył PIS. Donald swego czasu powiedział, że łatwo dogadałby się z tą partią, gdyby usunąć kilka nazwisk. No to wywalmy bliźniaków, Putrę, Gosiewskiego i menażerię kancelarii i co? Partia grająca populizmem i inteligentnie socjalizująca, ma swój elektorat, szczególnie w kryzysie, gdzie strach przed utratą pracy i obiżeniem stopy można oblec w realną siłę. Owszem Kaczyńskich już nie ma i ich dobijanie tylko przedłuża ich polityczną agonię, bo ciągle ich nazwiska padają. Jeszcze to dwa lata potrwa, bo nie da się niemówić o prezydencie. Ale im ciszej nad nimi, tym lepiej.
    – W związku z powyższym monopol chyba nam nie grozi, pod warunkiem, że znajdzie się jakiś lider i paru niegłupich co go poprą. Czy to lepiej dla Polski? Chyba tak. Bo monopol degeneruje, monopol rozleniwia, monopol demoralizuje. Ale czy powstanie taka silna i rozsądna katolewica, to się dopiero będzie rozstrzygać przy okazji kampanii prezydenckiej.