Reklama

Dla startego wyżeracza, który już nie jedno w polskiej polityce widział, najnowsze sensacja z „Agentem Tomkiem” w roli głównej, to wyjątkowo słaba komedia, a na pewno bywały lepsze. Na przykład zeznania świadka koronnego wywołujące powszechne rozbawienie i gangów i policji, bo jak inaczej nazwać obciążenie śmiercią Papały złodzieja samochodów niejakiego „Patyka”, co to się miał napalić na Daewoo Estero komendanta KG Policji. Prawdziwy serial komediowi zapewnia słynny „Masa”, który co i rusz przerywa milczenie, ale sama instytucja świadka koronnego już taka zabawna nie jest.

Zamysł może i dobry, w końcu kto jeśli nie skruszony gangster ma największą wiedzę o przestępstwach gangu, problem w tym, że „koronni” rzadko kiedy tę wiedzę sprzedają, częściej opowiadają bzdury, żeby ratować własny tyłek. Prawdę mówiąc nie znam przypadku, aby zeznania takiego świadka doprowadziły do spektakularnych sukcesów prokuratury i sadownictwa, nie twierdzę, że takich nie było, po prostu jakoś głośno o nich nie jest. Za to pamiętam uniewinnienie mafii prószkowskiej w pierwszej instancji, pomimo zeznań wspomnianego „Masy”. Niestety świadkowie koronni w polskim systemie więcej wprowadzają zamieszania i odwracają bieg spraw w idiotycznych kierunkach, niż przynoszą pożytku. Taką opinię usłyszymy od wielu ludzi, którzy się tym zajmują na co dzień, gangsterzy znaleźli sobie doskonały sposób na unikniecie lub złagodzenie kary, a ich „rewelacje” albo są nie do zweryfikowania albo zawierają stek bzdur, który upada przed sądami.

Reklama

„Agent Tomek” wpisuje się w ten krajobraz i czyni to w wyjątkowo amatorski sposób. Gdy się wyciśnie z najnowszej sensacji wszystkie sensacyjne wątki, to pozostanie jeden zarzut. „Agent Tomek” zarzuca Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi, że kazali mu na siłę wciągnąć Kwaśniewskich w nielegalny zakup wilii. I to wszystko, nie ma tam żadnych dowodów, nawet poszlak, po prostu i jak to się mówi „słowo przeciw słowu”. W dodatku, co to znaczy, że „naciskali”, że „za wszelką cenę” i tak dalej? Czysta publicystyka, ani jednego faktu, który da się uformować w konkretny paragraf. Mamy do czynienia z klasyczną „wrzutką” i szyciem spadochronu. „Agent Tomek” nie należy do wybitnych postaci, intelektualistą nie jest, ale też swój rozum ma i wie w jaki sposób funkcjonują media oraz konkretne środowiska. Z tej wiedzy wysnuł jeden wniosek i przerobił na strategię.

Nie ma przypadku w tym, że wybrał akurat sprawę Kwaśniewskich, czym od razu zainteresują się TVN i GW, obojętnie jakie głupoty zostaną sprzedane. Sprawa natychmiast się pozycjonuje politycznie, wiadomo znany polityk i stojące za nim siły. SLD i POKO zwołują konferencje, „autorytety” opowiadają o „państwie policyjnym”, dzieje się, jest zabawa. Wprawdzie gdzieś tam w didaskaliach media wspominają, że „Agent Tomek” ma serię zarzutów za pospolite oszustwa, ale po sporej dawce emocji wywołanej „mrocznym kulisami władzy”, takie teksty z gwiazdką gubią się w „narracji”. Odpalenie sensacji z użyciem głośnego politycznego nazwiska to samograj, tutaj się wszystko dzieje samo, wystarczy puścić płytę i nieważne jak bardzo jest to zdarta płyta. Takimi topornymi mechanizmami prowadzi się całą operację i tylko jedno w tym wszystkim ma spore znaczenie.

Po co „Agent Tomek” wyskoczył ze swoimi zeznaniami to wiemy, ale dlaczego TVN i GW grzeją ten śliski temat, to oddzielna zagadka. Nie jest to najlepszy czas na odwracanie uwagi od spraw zasadniczych. Trwa walka o Sad Najwyższy i nagle jakieś głupoty sprzed kilkunastu lat stają się tematem numer jeden? O co chodzi? Na moje oko i ucho nie ma tu nadzwyczajnej strategii i motywów, zwykły „dziennikarski” pęd. Dostał TVN ochłap, no to robią kolejną „aferę” jak z „dwoma wieżami”, Banasiem i tak dalej. Wdrukowuje kalki swoim odbiorcom, które doskonale znamy: „reżim”, „szósta rano”, „motywy polityczne”, „wykańczali Kwaśniewskiego, teraz wykańczają Grodzkiego”. I to jeden wielki przypadek, nie zaplanowana operacja. Trafił się „Agent Tomek”, to żal było nie skorzystać. W ten sposób nowy „Masa przerwał milczenie” i wiadomo czym się za chwilę skończą te zabawy. Znudzeniem i kupą śmiechu.

Reklama

46 KOMENTARZE

    • potwierdza fakt, że Braun i

      potwierdza fakt, że Braun i Konfederacja są na pasku Putina. Wystarczy przypomnieć jak Jaruzelski był traktowany przez Putina 9 maja w Moskwie: Kwaśniewski (wtedy Presydent RP) w piątym rzędzie, a Jaruzelski w pierszym, pośrodku

      • Proszę wskazać choćby na

        Proszę wskazać choćby na jedno zdanie Brauna z zalinkowanego wywiadu, które potwierdzałoby Pańską tezę.

        Jeżeli Pan zalinkowanego wywiadu (Jaruzelska – Braun) nawet nie wysłuchał, to w jaki sposób chciałby Pan uczestniczyć w życiu publicznym? Na podstawie pomówień organizowanych przez rozmaitej maści politruków? Czy Pan chciałby uczestniczyć wyłącznie w bolszewickiej dezinformacji – co w swojej wypowiedzi Pan zrobił – czy może zechce Pan kiedyś uruchomić własny zdrowy rozsądek? To drugie wymaga już uważnego słuchania, czytania i cytowania.

         

         

         

        • Cały problem z Braunem polega

          Cały problem z Braunem polega na tym, że pomimo tego iż jest świetnym publicystą i narratorem, to żaden z niego polityk ani przywódca. Trudno go sobie wyobrazić w roli prezydenta miasta, a co dopiero premiera czy prezydenta Państwa. Zresztą wyborcy też tak pomyśleli, masowo głosując na bezbarwną i nudną Dulkiewicz.

          Tak więc Braun szkodzi w uprawianiu skuteczniej polityki, która prędzej czy później doprowadzi do wielkiej Rzeczpospolitej, nie oferując nic w zamian oprócz  narracji i bon-motów. A polityka to przede wszystkim czyny.

          • “żaden z niego polityk ani

            "żaden z niego polityk ani przywódca."

            Deklaracja konfederacji gietrzwałdzkiej jednak została podpisana (czerwiec 2018), doszło do zawiązania Konfederacji oraz wprowadzenia w rok później 11 posłów do Sejmu, posłów nieprzeciętnych. 

            "Trudno go sobie wyobrazić w roli prezydenta miasta…"

            A ja chętnie bym się przekonał. Po pierwsze stawiając na jego niezwykłą inteligencję, genialną komunikatywność oraz nieprzeciętną ideowość. Przeciętni wyborcy Platformy wysiadają już przy inteligencji Brauna. Dlatego w Gdańsku Braun szans nie miał (po zabójstwie Pawła Adamowicza), ale bez kilku błędów mógłby osiągnąć dużo lepszy wynik. Gdańsk, to miasto zindoktrynowanych do szpiku kości platfusów. Przynajmniej rok temu tak jeszcze było.

            Co do "skutecznej polityki" jestem absolutnie za. Tylko że polska skuteczna polityka wymaga dziś jak powietrza dobrych relacji na linii PiS – Konfederacja. O takie relacje powinien zadbać przede wszystkim PiS. Tymczasem cała agentura (sowiecka i żydowska) w PiS koncentruje się wyłącznie na tym, żeby do takiej współpracy nigdy nie doszło. Tylko dlatego, że taka współpraca wzmocniłaby znacznie zarówno PiS, jak i Konfederację. Tym samym Polaków i Polskę.

             

          • Co do współpracy PiS –

            Co do współpracy PiS – Konfederacja to się zgadzam. Byłaby bardzo pożądana. Myślę też że do takowej dojdzie prędzej czy później, ale to nie Braun będzie jej inicjatorem, tylko Winnicki. Myślę że Braun jest teraz na drodze prowadzącej go do pozycji Korwina, którego już nikt poważnie już nie traktuje i którego prędzej czy później Konfederacja wypluje.

          • Braun próbował się podczepić

            Braun próbował się podczepić pod wiernych tradycji łacińskiej i użył miejsc pielgrzymek tego środowiska do nazywania swoich przedsięwzięć – Osuchowa i Gietrzwałd. Niestety z tego nic nie wynika poza biciem piany. Ostatnie pozytywne przedsięwzięcie Brauna to był film o Lutrze na 500 lecie jego heretycki tez. Zabawa w polityka całkiem go zdeklasowała. 

    • potwierdza fakt, że Braun i

      potwierdza fakt, że Braun i Konfederacja są na pasku Putina. Wystarczy przypomnieć jak Jaruzelski był traktowany przez Putina 9 maja w Moskwie: Kwaśniewski (wtedy Presydent RP) w piątym rzędzie, a Jaruzelski w pierszym, pośrodku

      • Proszę wskazać choćby na

        Proszę wskazać choćby na jedno zdanie Brauna z zalinkowanego wywiadu, które potwierdzałoby Pańską tezę.

        Jeżeli Pan zalinkowanego wywiadu (Jaruzelska – Braun) nawet nie wysłuchał, to w jaki sposób chciałby Pan uczestniczyć w życiu publicznym? Na podstawie pomówień organizowanych przez rozmaitej maści politruków? Czy Pan chciałby uczestniczyć wyłącznie w bolszewickiej dezinformacji – co w swojej wypowiedzi Pan zrobił – czy może zechce Pan kiedyś uruchomić własny zdrowy rozsądek? To drugie wymaga już uważnego słuchania, czytania i cytowania.

         

         

         

        • Cały problem z Braunem polega

          Cały problem z Braunem polega na tym, że pomimo tego iż jest świetnym publicystą i narratorem, to żaden z niego polityk ani przywódca. Trudno go sobie wyobrazić w roli prezydenta miasta, a co dopiero premiera czy prezydenta Państwa. Zresztą wyborcy też tak pomyśleli, masowo głosując na bezbarwną i nudną Dulkiewicz.

          Tak więc Braun szkodzi w uprawianiu skuteczniej polityki, która prędzej czy później doprowadzi do wielkiej Rzeczpospolitej, nie oferując nic w zamian oprócz  narracji i bon-motów. A polityka to przede wszystkim czyny.

          • “żaden z niego polityk ani

            "żaden z niego polityk ani przywódca."

            Deklaracja konfederacji gietrzwałdzkiej jednak została podpisana (czerwiec 2018), doszło do zawiązania Konfederacji oraz wprowadzenia w rok później 11 posłów do Sejmu, posłów nieprzeciętnych. 

            "Trudno go sobie wyobrazić w roli prezydenta miasta…"

            A ja chętnie bym się przekonał. Po pierwsze stawiając na jego niezwykłą inteligencję, genialną komunikatywność oraz nieprzeciętną ideowość. Przeciętni wyborcy Platformy wysiadają już przy inteligencji Brauna. Dlatego w Gdańsku Braun szans nie miał (po zabójstwie Pawła Adamowicza), ale bez kilku błędów mógłby osiągnąć dużo lepszy wynik. Gdańsk, to miasto zindoktrynowanych do szpiku kości platfusów. Przynajmniej rok temu tak jeszcze było.

            Co do "skutecznej polityki" jestem absolutnie za. Tylko że polska skuteczna polityka wymaga dziś jak powietrza dobrych relacji na linii PiS – Konfederacja. O takie relacje powinien zadbać przede wszystkim PiS. Tymczasem cała agentura (sowiecka i żydowska) w PiS koncentruje się wyłącznie na tym, żeby do takiej współpracy nigdy nie doszło. Tylko dlatego, że taka współpraca wzmocniłaby znacznie zarówno PiS, jak i Konfederację. Tym samym Polaków i Polskę.

             

          • Co do współpracy PiS –

            Co do współpracy PiS – Konfederacja to się zgadzam. Byłaby bardzo pożądana. Myślę też że do takowej dojdzie prędzej czy później, ale to nie Braun będzie jej inicjatorem, tylko Winnicki. Myślę że Braun jest teraz na drodze prowadzącej go do pozycji Korwina, którego już nikt poważnie już nie traktuje i którego prędzej czy później Konfederacja wypluje.

          • Braun próbował się podczepić

            Braun próbował się podczepić pod wiernych tradycji łacińskiej i użył miejsc pielgrzymek tego środowiska do nazywania swoich przedsięwzięć – Osuchowa i Gietrzwałd. Niestety z tego nic nie wynika poza biciem piany. Ostatnie pozytywne przedsięwzięcie Brauna to był film o Lutrze na 500 lecie jego heretycki tez. Zabawa w polityka całkiem go zdeklasowała. 

  1. jakoś o “naszych” oligarchach

    jakoś o "naszych" oligarchach cicho. Czyżby ich nie było? Niemczyk czy nawet Kulczyk (depozytariusz) to drobnica przy ruskich, ukraińskich czy nawet czeskich Oligarchach. Olbrzymi majątek narodowy został "rozdysponowany" a beneficjenci nieznani. Raczej bezkarni, patrz np. afery VAT, Ambergold, itd.

  2. jakoś o “naszych” oligarchach

    jakoś o "naszych" oligarchach cicho. Czyżby ich nie było? Niemczyk czy nawet Kulczyk (depozytariusz) to drobnica przy ruskich, ukraińskich czy nawet czeskich Oligarchach. Olbrzymi majątek narodowy został "rozdysponowany" a beneficjenci nieznani. Raczej bezkarni, patrz np. afery VAT, Ambergold, itd.

  3. TVN odgrzewa te wszystkie

    TVN odgrzewa te wszystkie stare kotlety mając nadzieję że Polacy będą tak głupi, iż pogrążą najlepsze rządy od ostatnich kilkudziesięciu lat tylko dlatego, że wzruszyła ich narracja byłego agenta, który myślał że wszystko mu wolno.

    Skoro PiS jakoś się nie pali do okiełznania tej stacji, zróbmy to my. Nie musimy ich oglądać, a więc i reklam tam publikowanych. Niech im się zawęża grupa docelowa i spadają przychody.

  4. TVN odgrzewa te wszystkie

    TVN odgrzewa te wszystkie stare kotlety mając nadzieję że Polacy będą tak głupi, iż pogrążą najlepsze rządy od ostatnich kilkudziesięciu lat tylko dlatego, że wzruszyła ich narracja byłego agenta, który myślał że wszystko mu wolno.

    Skoro PiS jakoś się nie pali do okiełznania tej stacji, zróbmy to my. Nie musimy ich oglądać, a więc i reklam tam publikowanych. Niech im się zawęża grupa docelowa i spadają przychody.

  5. Ja tutaj przychodzę, aby
    Ja tutaj przychodzę, aby poczytać i delektować się trafnym spojrzeniem Gospodarza na tematy bieżące . Wchodząc w komentarze sz..lak człowieka trafia gdy piszecie na temat pajaca Brauna i jego kumpli…Oni są oderwani od rzeczywistości – niestety
    i zarazem szkoda . Kto raz pokocha srebrniki Sorosa i Ruska, straceniec dla Polski na starcie…

  6. Ja tutaj przychodzę, aby
    Ja tutaj przychodzę, aby poczytać i delektować się trafnym spojrzeniem Gospodarza na tematy bieżące . Wchodząc w komentarze sz..lak człowieka trafia gdy piszecie na temat pajaca Brauna i jego kumpli…Oni są oderwani od rzeczywistości – niestety
    i zarazem szkoda . Kto raz pokocha srebrniki Sorosa i Ruska, straceniec dla Polski na starcie…