Reklama

W pierwszych słowach mego felietonu, najmocniej przepraszam za ostatnie dwa dni, ale też wyjaśniam, że powodem absencji była tylko i wyłącznie motoryzacja i zajęcia domowe, które mnie całkowicie pochłonęły. Przepraszam raz jeszcze i od razu przechodzę do arcyważnej rzeczy. Wielka Brytania się w tańcu nie… bawiła. Tamtejszy sąd orzekł, że Litwinienkę wykończyli bandyci z KGB i to w dodatku na zlecenie i przy koordynacji samego Putina. Brytyjczycy to dumny naród, bez żadnych kompleksów i tam nikt nie podnosił histerii, że teraz to Moskwa bombę atomową na Londyn spuści. Sąd powiedział swoje, politycy robią swoje, naród ma poczucie, że żyje w państwie nie kondominium. Przypominać nie będę co się działo w rusko-niemieckiej kolonii za czasów Tuska, bo chce mi się wyć. Na szczęście zaczynają w Polsce powstawać przyczółki państwowości i przede wszystkim normalności. Powstają warunki, w których w końcu można się na poważnie zająć Smoleńskiem. Niech się idioci i płatne sprzedawczyki śmieją z puszek, parówek i sztucznej mgły. Nawiasem mówiąc wszystkie te niby śmieszne rzeczy, to elementarna fizyka, taka z podstawówki i dokładnie tak się zachowuje rozrywany kadłub samolotu jak parówka, czy puszka po piwie rozsadzana siłą od środka. Co do sztucznej mgły, to radzieckie wojsko ma ten wynalazek do celów bojowych od lat i zdaje się, że zaraz po wojnie zbudowali pierwsze agregaty. Nie ma jednak sensu tłumaczyć niepiśmiennym i nowoczesnym, ani podstawowych praw fizyki, ani tym bardziej składu nowej komisji, którą powołał Macierewicz. Cieszę się ogromnie z tej długo oczekiwanej wiadomości. Ludzie często mnie pytali dlaczego milczę na temat Smoleńska, przecież tego nie można zostawić. W żadnym razie niemożna, ale jednocześnie kilka razy napisałem, że dopóki PiS nie dojdzie do władzy i nie dostanie odpowiednich narzędzi formuła starego zespołu Macierewicza po prostu się wyczerpała.

Bogu dziękować zmieniła się władza i z wolna zmieniają się zasady funkcjonowania państwa, wreszcie doczekałem się cudu. Nie wiem, czy powołani przez Macierewicza naukowcy będą w stanie wyjaśnić, co się stało, obawiam się, że całej prawdy nigdy nie poznamy, ale wiem jedno. Smoleńskiem zajmą się osobistości, którym z prawdziwą przyjemnością i zaszczytem zawiążę sznurowadła. Najważniejsze jest, że za Smoleńsk wezmą się fachowcy, naukowcy i ludzie, którzy nie przestraszą się idiotycznych histerii z wojną atomową na czele i mają za nic kpiny pętaków. Nie oczekuję cudów, wystarczy mi fachowość i przyzwoitość, to jest gwarancja, że jeśli nie uda się wyjaśnić i udowodnić, co się stało w Smoleńsku, to jedyną przyczyną będzie brak możliwości, a nie woli. Wokół tej tragedii działy się niewyobrażalne niegodziwości. W rozpaczy i bólu, jak również desperacji w dążeniu do prawdy wszyscy się myliliśmy i błądziliśmy. Sam doskonale pamiętam, jak na początku dałem się nabrać na „polski bałagan”, zwłaszcza po opublikowaniu rozmów załogi Jaka z TU 154M. Teraz wiem, że te suki…y, sprawujące w Polsce najwyższe urzędy wrzucały do obiegu spreparowane materiały. Brytyjczycy dochodzą swoich racji, ponieważ mają charakter i szacunek dla siebie, czas najwyższy nauczyć się tego w Polsce.

Reklama

Nie dajmy się też zwariować, to nie wstyd się mylić, ale odwagą jest dążyć do prawdy. Jednym z naukowców, którego darzę wielkim szacunkiem jest Chris Cieszewski, to właśnie On się pomylił mając do dyspozycji skandalicznej jakości materiały, ale miał odwagę podjąć temat Smoleńska. Gdy przyszło mu za to zapłacić, przeszedł suchą stopą po fali gnoju, jaką na Niego wylano i jak prawdziwy naukowiec za pomyłkę przeprosił. To są postawy ludzi wielkich i nie wolno nam zachowywać się, jak reporterzy TVN24. Nie dajmy się zaszczuć, parówkami i pomyłkami, które są normą, przy wyjaśnianiu tak potężnej tragedii. Jeśli chodzi o ekspertów najwyższej klasy, to Chris Cieszewski jest wart 100 milionów Lasków. O ile komisja dysponuje odpowiedniej jakości zdjęciami, bez wahania powierzyłbym Profesorowi Cieszewskiemu tę „działkę”. Jeszcze raz powtórzę! Cieszę się, jak dziecko, że zajmą się Smoleńskiem tacy naukowcy, którzy poświęcili swoje życie i dorobek naukowy, by podjąć się ogromnego zadania. Dla mnie wzorem jest Chris Cieszewski, ale jest jeszcze wielu innych, przed którymi nisko się kłaniam i życzę powodzenia. Być może puenta zostanie odebrana jako skrajny kabotynizm, ale przysięgam na wszystkie świętości, że oddałbym 100 przegranych procesów z pewnym hochsztaplerem, za wyjaśnienie choćby połowy tajemnicy smoleńskiej.

Reklama

96 KOMENTARZE

  1. Przepraszam ale musze to wkleic bo jestem zniesmaczona i
    i zdegustowana 
    A najlepiej jakby  zostaly wylaczone  wszlekie  opcje  komentowania artykulow  o postepowaniu komisji – WSZEDZIE  .
    To sie nie miesci w glowie ze mozna  byc tak pozbawionym  uczuc i odczuc…..
    Prosze zrobice  cos z tym ….  :((((

      • Naród spuszczony z lańcucha
        Naród spuszczony z lańcucha (część) —  nie potrafi  uszanować  i nie uświadamia sobie ogromu tej tragedii ..poczytałam  komentarze  pod większością  artykułów i 90 % to wyszydzanie  katastrofy … przekaz idzie ze to wariaci – ta komisja…  czyli tak jak było…

         wariat – kowo (w kontekscie tej tragedii) kojarzy się przeciętnemu  z ''tenkraju'' jednoznacznie  z Antonim  a co za tym idzie  – niewarygodnościa  lub podważaniem  jego  ustalen ….
        wiem ze im (komisji) na tym nie zależy… ale   mozna coś z tym zrobić aby do maximum wyciszyć takie zachowania…
        Nie kojarzę aby gdziekolwiek w Irlandii wyśmiewano sie z ofiar… (troche offtopowo ) a był w zeszłym roku bardzo glosny proces archtekta ( w całości jawny)
        pozdrawiam

  2. Przepraszam ale musze to wkleic bo jestem zniesmaczona i
    i zdegustowana 
    A najlepiej jakby  zostaly wylaczone  wszlekie  opcje  komentowania artykulow  o postepowaniu komisji – WSZEDZIE  .
    To sie nie miesci w glowie ze mozna  byc tak pozbawionym  uczuc i odczuc…..
    Prosze zrobice  cos z tym ….  :((((

      • Naród spuszczony z lańcucha
        Naród spuszczony z lańcucha (część) —  nie potrafi  uszanować  i nie uświadamia sobie ogromu tej tragedii ..poczytałam  komentarze  pod większością  artykułów i 90 % to wyszydzanie  katastrofy … przekaz idzie ze to wariaci – ta komisja…  czyli tak jak było…

         wariat – kowo (w kontekscie tej tragedii) kojarzy się przeciętnemu  z ''tenkraju'' jednoznacznie  z Antonim  a co za tym idzie  – niewarygodnościa  lub podważaniem  jego  ustalen ….
        wiem ze im (komisji) na tym nie zależy… ale   mozna coś z tym zrobić aby do maximum wyciszyć takie zachowania…
        Nie kojarzę aby gdziekolwiek w Irlandii wyśmiewano sie z ofiar… (troche offtopowo ) a był w zeszłym roku bardzo glosny proces archtekta ( w całości jawny)
        pozdrawiam

  3. Od dwóch dni mam zepsuty humor
    i mam kuźwa moralnego kaca. To, że żyjemy w gnoju III RP wiedziałem, wiedziałem też, że z tym gnojem będzie ciężko wyjechać, tam gdzie jego miejsce. Ten wyrok, wydany arbitralnie, osmieszający wydającą go osobę, bo przecież nie sędzię, nie daje mi spokoju. Czuję się kurwa mać bezsilny. Jedyna droga, po wyczerpaniu wszystkich innych, to chyba apel do samego Prezydenta. Nie może być tak, żeby te kurwy smiały się nam w twarz.
    Przepraszm, że piszę nie w temacie, mimo wszystko czuję, że to jest ten sam temat. Moje osobiste poczucie sprawiedliwości ucierpiało mocno, co dopiero Autora.

    • Na Pana Prezydenta bym nie liczył, bo on woli dać Jurkowi narty
      Na Pana Prezydenta bym nie liczył, bo on woli dać Jurkowi narty – uważa pewnie, że głaszcząc żmiję, ją oswoi. Mimo, że Gospodarz ma (miał?) inne zdanie w tym temacie (który go przecież bardziej dotyczy), to mnie "to uwiarygodnianie" Jurka przez PAD bardzo się nie podoba. Jeżeli na kogokolwiek miałbym liczyć w tej sprawie, to na Pana Zbyszka lub jego otoczenie.
      A co do nadziei MK, ze dostanie nagrania z sądu, żeby mogł udowodnić niezgodności z protokołem – oby się nie przeliczył (cosik a'la sprawa z nagrań CVR w wiadomej sprawie). Na jego miejscu zrobiłbym wszystko, by mieć przynajmniej swój zapis audio, nawet taki "z rękawa" ((C) C.Gmyz), lub posłużył sie patentem M.Rachonia.
      Co do bezsilości, to mam tak samo. Przez moment słuchałem w niepoprawneradio.pl o poczynaniach Orbana – wg prowadzącego wykład, jemu też nie udało się z postkomuszym "wymiarem sprawiedliwości" w tym sensie, że nie pociągnięto prawie nikogo do odpowiedzialności, za to, co działo się na Węgrzech, przed objęciem rządów przez Orbana.
      A co do sędziów, to przyklad idzie z samej góry, od pana Rzeplińskiego – gdyby z nim udąło sie zrobić porządek …

      EDIT:
      21:35 TVP Historia

      Raport WSI
      Cykl reportaży wyjaśniający okoliczności powstania raportu i wprowadzający widza w konkretne tematy, które składały się przez kilkanaście lat na istotę niezgodnej z prawem działalności Wojskowych Służb Informacyjnych.

      Tytułem przypomnienia.

    • Spokojnie. Damy radę. Po
      Spokojnie. Damy radę. Po pierwsze jest apelacja, po drugie Jerzy O. ma dwa procesy karne i trzecie śledztwo w prokuraturze, po trzecie jest przygnębiony. Nie wiem, co się stało, ale coś go zwaliło z nóg. 10 tysięcy wrzucone w błoto zapewne boli, ale chodzi o coś jeszcze. Pewnie na dniach pęknie i się dowiemy.

      • ale mamy wyrok na blogera, który korzystając z wolności słowa
        domaga się przejrzystości finansowej od organizacji pp. z "grzywną" w wysokości, jak ktoś policzył 2 milionów za jeden portal. Czy Parlament Europejski będzie o tym debatował? Żadne tam watchdog, które podobno domaga się ujawnienia treści rozmów dwóch polityków, uzyskując na to  darowizny.

      • Wiarygodnosc to slowo klucz.
        Byc moze Jerzy O. przestanie byc chroniony parasolem WOSP i dobroczynnosci (bo z ta "potega" i masa ludzi trudno jest walczyc a i nie trzeba) a zaczna sie liczyc jego slowa (zeznania).

        Kirunek na pokazanie ze "to Jerzy O. niszczy WOSP" = podwaza zaufanie do fundacji poprzez brak transparentnosci.

        Dlatego z jednej strony sad probowal oddzielic Jerzego O. od WOSP i Melona.

        I wlasnie tutaj zaczyna sie ciekawa dyskusja o to gdzie jest granica pomiedzy "ludzie krzyczeli za mna zlodzieju na ulicy" a "podwazaniem zaufania do fundacji".

        Ktos kto ma procesy karne i trzecie sledztwo w toku moze byc wiarygodny? Oczywiscie jest domniemanie niewinnosci ale te procesy karne i sledztwo nie wziely sie z powietrza.

        Oczywiscie bedzie ucieczka w stylu "ktos inny ksieguje faktury z Allegro" i "nie pamietam" itd. Jak sie zacznie grzebanie w papierach to sledztwo/sprawy utkna na lata.

        Dlatego tez na TT zaczela sie naparzanka z reporterem (chyba) ktory publikuje jakies notatki z procesu.

        Chodzi o podwazenie wiarygodnosci Matki Kurki.

        Co do wyroku = przeprosin za 2 miliony zlotych za portal a sa dwa portale wskazane przez sad, to czy moglby pan panie Piotrze wyliczyc dokladnie (wyslac zapytanie do tych portali) ILE w swej laskawoasci sad panu przyklepal? Chodzi o naglosnienie sprawy gdzie sie da: niesprawiedliwa dotkliwosc kary, jej niewspolmiernosc do rzekomej winy (pomimo apelacji).

        Do tego dochodzi niekompetencja sadu, ktory sam przyznal, ze sie nie zna na internetach oraz oczekiwania samego Owsiaka: przeprosiny na 7 portalach o ile pamietam??? Jaka to by byla suma??? Wszystko razem?

        Chyba padlby nowy rekord pod tym wzgledem w IIIRP?

        No i ostatnia sprawa: zdaje sie ze ten caly "hejt" sprawil ze WOSP ma rekord w tym roku? Wiec ma pan tutaj swoje zaslugi czy sie to panu podoba czy tez nie. Wiec panskie dzialanie mozna rowniez zinterpretowac i tak, ze pan nie moze szkodzic WOSP a wrecz jej pan pomaga dbajac o porzadek prawny i transparentnosc w tej fundacji.

  4. Od dwóch dni mam zepsuty humor
    i mam kuźwa moralnego kaca. To, że żyjemy w gnoju III RP wiedziałem, wiedziałem też, że z tym gnojem będzie ciężko wyjechać, tam gdzie jego miejsce. Ten wyrok, wydany arbitralnie, osmieszający wydającą go osobę, bo przecież nie sędzię, nie daje mi spokoju. Czuję się kurwa mać bezsilny. Jedyna droga, po wyczerpaniu wszystkich innych, to chyba apel do samego Prezydenta. Nie może być tak, żeby te kurwy smiały się nam w twarz.
    Przepraszm, że piszę nie w temacie, mimo wszystko czuję, że to jest ten sam temat. Moje osobiste poczucie sprawiedliwości ucierpiało mocno, co dopiero Autora.

    • Na Pana Prezydenta bym nie liczył, bo on woli dać Jurkowi narty
      Na Pana Prezydenta bym nie liczył, bo on woli dać Jurkowi narty – uważa pewnie, że głaszcząc żmiję, ją oswoi. Mimo, że Gospodarz ma (miał?) inne zdanie w tym temacie (który go przecież bardziej dotyczy), to mnie "to uwiarygodnianie" Jurka przez PAD bardzo się nie podoba. Jeżeli na kogokolwiek miałbym liczyć w tej sprawie, to na Pana Zbyszka lub jego otoczenie.
      A co do nadziei MK, ze dostanie nagrania z sądu, żeby mogł udowodnić niezgodności z protokołem – oby się nie przeliczył (cosik a'la sprawa z nagrań CVR w wiadomej sprawie). Na jego miejscu zrobiłbym wszystko, by mieć przynajmniej swój zapis audio, nawet taki "z rękawa" ((C) C.Gmyz), lub posłużył sie patentem M.Rachonia.
      Co do bezsilości, to mam tak samo. Przez moment słuchałem w niepoprawneradio.pl o poczynaniach Orbana – wg prowadzącego wykład, jemu też nie udało się z postkomuszym "wymiarem sprawiedliwości" w tym sensie, że nie pociągnięto prawie nikogo do odpowiedzialności, za to, co działo się na Węgrzech, przed objęciem rządów przez Orbana.
      A co do sędziów, to przyklad idzie z samej góry, od pana Rzeplińskiego – gdyby z nim udąło sie zrobić porządek …

      EDIT:
      21:35 TVP Historia

      Raport WSI
      Cykl reportaży wyjaśniający okoliczności powstania raportu i wprowadzający widza w konkretne tematy, które składały się przez kilkanaście lat na istotę niezgodnej z prawem działalności Wojskowych Służb Informacyjnych.

      Tytułem przypomnienia.

    • Spokojnie. Damy radę. Po
      Spokojnie. Damy radę. Po pierwsze jest apelacja, po drugie Jerzy O. ma dwa procesy karne i trzecie śledztwo w prokuraturze, po trzecie jest przygnębiony. Nie wiem, co się stało, ale coś go zwaliło z nóg. 10 tysięcy wrzucone w błoto zapewne boli, ale chodzi o coś jeszcze. Pewnie na dniach pęknie i się dowiemy.

      • ale mamy wyrok na blogera, który korzystając z wolności słowa
        domaga się przejrzystości finansowej od organizacji pp. z "grzywną" w wysokości, jak ktoś policzył 2 milionów za jeden portal. Czy Parlament Europejski będzie o tym debatował? Żadne tam watchdog, które podobno domaga się ujawnienia treści rozmów dwóch polityków, uzyskując na to  darowizny.

      • Wiarygodnosc to slowo klucz.
        Byc moze Jerzy O. przestanie byc chroniony parasolem WOSP i dobroczynnosci (bo z ta "potega" i masa ludzi trudno jest walczyc a i nie trzeba) a zaczna sie liczyc jego slowa (zeznania).

        Kirunek na pokazanie ze "to Jerzy O. niszczy WOSP" = podwaza zaufanie do fundacji poprzez brak transparentnosci.

        Dlatego z jednej strony sad probowal oddzielic Jerzego O. od WOSP i Melona.

        I wlasnie tutaj zaczyna sie ciekawa dyskusja o to gdzie jest granica pomiedzy "ludzie krzyczeli za mna zlodzieju na ulicy" a "podwazaniem zaufania do fundacji".

        Ktos kto ma procesy karne i trzecie sledztwo w toku moze byc wiarygodny? Oczywiscie jest domniemanie niewinnosci ale te procesy karne i sledztwo nie wziely sie z powietrza.

        Oczywiscie bedzie ucieczka w stylu "ktos inny ksieguje faktury z Allegro" i "nie pamietam" itd. Jak sie zacznie grzebanie w papierach to sledztwo/sprawy utkna na lata.

        Dlatego tez na TT zaczela sie naparzanka z reporterem (chyba) ktory publikuje jakies notatki z procesu.

        Chodzi o podwazenie wiarygodnosci Matki Kurki.

        Co do wyroku = przeprosin za 2 miliony zlotych za portal a sa dwa portale wskazane przez sad, to czy moglby pan panie Piotrze wyliczyc dokladnie (wyslac zapytanie do tych portali) ILE w swej laskawoasci sad panu przyklepal? Chodzi o naglosnienie sprawy gdzie sie da: niesprawiedliwa dotkliwosc kary, jej niewspolmiernosc do rzekomej winy (pomimo apelacji).

        Do tego dochodzi niekompetencja sadu, ktory sam przyznal, ze sie nie zna na internetach oraz oczekiwania samego Owsiaka: przeprosiny na 7 portalach o ile pamietam??? Jaka to by byla suma??? Wszystko razem?

        Chyba padlby nowy rekord pod tym wzgledem w IIIRP?

        No i ostatnia sprawa: zdaje sie ze ten caly "hejt" sprawil ze WOSP ma rekord w tym roku? Wiec ma pan tutaj swoje zaslugi czy sie to panu podoba czy tez nie. Wiec panskie dzialanie mozna rowniez zinterpretowac i tak, ze pan nie moze szkodzic WOSP a wrecz jej pan pomaga dbajac o porzadek prawny i transparentnosc w tej fundacji.

  5. Genialny pomysł Waldemara Pawlaka (PSL) …
    sprzed paru lat. Jest bliźniaczy TU-154M, były z nim robione lądowania na lotnisku wojskowym w Mińsku Maz. Rozbić go w takich samych warunkach i porównać.

    Proste i wykonalne w pare tygodni. 
    PYTANIE: Czy MON na to się zdecyduję?
    A co jeśli NIE?

      • No wlasnie
        tak sie kiedys zastanawialem skad bylo wiadomo ktora Tutka poleci Prezydent a ktora Premier? Czy obie byly w remoncie? To w takim razie w obu musiano zainstalowac ladunki tak na wszelki wypadek gdyby jedna z maszyn nie mogla leciec z jakiejs przyczyny wiec w tej drugiej powinny one jeszcze byc?

        • a’propos
          cała flota 36 specpułku byla remontowana w samarze (tutki i jaki)..a czy byla "instalacja"..nie wiem..mysle ze byla..a jak to stwierdzic??wystarczy wysłac pieski by obwąchały..chyba ze..pulkownik był na tyle logistycznie przygotowany..ze podmienił OBA tupolewy..i zadna z tych maszyn nie jest ta o ktorej my myslimy…
          (dajmy sie wykazac antoniemu)

        • Minimum faktografii: ZTCP 101
          Minimum faktografii: ZTCP 101 wrócił z "remontu" (pokazywali takie zdjęcia z "remontu", chyba 102, na których było widać, że kadłub jest bez skrzydeł), a 102 polecał na "remont". Więc tylko jeden TU-154M (nr 101) był w "dyspozycji" "Polaków" dn. 10.04.2010.
          Zresztą, wobec upływu czasu, wszystkie wydarzenia (techniczne, polityczne, dyplomatyczne, medialne) z tego okresu warto byłoby umieścić na pionowej osi czasu, żeby dostrzegać zależności miedzy nimi. I cała ta komisja powinna też badać takie zależności (może jednak po cichu).

          • a’propos
            a @–> frond
            wszystko co pokazano w ruskiej tivi i w "mediach polsko-jezycznych" tamtego okresu to MASKIROVKA..(moze poza tv trwam–>choc tez przekazywali materialy ze smolenska jak inni bo swojego reportera na miejscu nie mieli..przynajmniej na wrakowisku)….
            a co do tego ktory;jak;gdzie;kiedy tupolew byl "remontowany"..to..j.w!!!!
            ..mi w oczach ciagle tkwi obraz kabiny tupolewa z rozerwanymi od srodka oknami..i….lekusko widac wnetrze kabiny..w krotym NIE MA ŻADNYCH urzadzen pomiarowo-zegarowo-pokladowych..wiec spytam..
            KIEDY kurwa!!!!! ONI ZDAZYLI TO WSZYSTKO az tak  LADNIE i skrupulatnie  ŁACZNIE Z KABELKAMI WYMONTOWAC??skoro w kabinie zwlok jako takich nie bylo..to gdzie byly ciala pilotów??

          • A Rycerz Cichy
            słyszał moze, ze za oceanem od pierwszych dni po katastrofie mówiło się w kuluarach, że to nie robota ruskich a 'germańców'? Takie opinie są powszechne i to za oceanem po raz pierwszy Gizbern usłyszał te teorie już w 2011 w marcu.

  6. Genialny pomysł Waldemara Pawlaka (PSL) …
    sprzed paru lat. Jest bliźniaczy TU-154M, były z nim robione lądowania na lotnisku wojskowym w Mińsku Maz. Rozbić go w takich samych warunkach i porównać.

    Proste i wykonalne w pare tygodni. 
    PYTANIE: Czy MON na to się zdecyduję?
    A co jeśli NIE?

      • No wlasnie
        tak sie kiedys zastanawialem skad bylo wiadomo ktora Tutka poleci Prezydent a ktora Premier? Czy obie byly w remoncie? To w takim razie w obu musiano zainstalowac ladunki tak na wszelki wypadek gdyby jedna z maszyn nie mogla leciec z jakiejs przyczyny wiec w tej drugiej powinny one jeszcze byc?

        • a’propos
          cała flota 36 specpułku byla remontowana w samarze (tutki i jaki)..a czy byla "instalacja"..nie wiem..mysle ze byla..a jak to stwierdzic??wystarczy wysłac pieski by obwąchały..chyba ze..pulkownik był na tyle logistycznie przygotowany..ze podmienił OBA tupolewy..i zadna z tych maszyn nie jest ta o ktorej my myslimy…
          (dajmy sie wykazac antoniemu)

        • Minimum faktografii: ZTCP 101
          Minimum faktografii: ZTCP 101 wrócił z "remontu" (pokazywali takie zdjęcia z "remontu", chyba 102, na których było widać, że kadłub jest bez skrzydeł), a 102 polecał na "remont". Więc tylko jeden TU-154M (nr 101) był w "dyspozycji" "Polaków" dn. 10.04.2010.
          Zresztą, wobec upływu czasu, wszystkie wydarzenia (techniczne, polityczne, dyplomatyczne, medialne) z tego okresu warto byłoby umieścić na pionowej osi czasu, żeby dostrzegać zależności miedzy nimi. I cała ta komisja powinna też badać takie zależności (może jednak po cichu).

          • a’propos
            a @–> frond
            wszystko co pokazano w ruskiej tivi i w "mediach polsko-jezycznych" tamtego okresu to MASKIROVKA..(moze poza tv trwam–>choc tez przekazywali materialy ze smolenska jak inni bo swojego reportera na miejscu nie mieli..przynajmniej na wrakowisku)….
            a co do tego ktory;jak;gdzie;kiedy tupolew byl "remontowany"..to..j.w!!!!
            ..mi w oczach ciagle tkwi obraz kabiny tupolewa z rozerwanymi od srodka oknami..i….lekusko widac wnetrze kabiny..w krotym NIE MA ŻADNYCH urzadzen pomiarowo-zegarowo-pokladowych..wiec spytam..
            KIEDY kurwa!!!!! ONI ZDAZYLI TO WSZYSTKO az tak  LADNIE i skrupulatnie  ŁACZNIE Z KABELKAMI WYMONTOWAC??skoro w kabinie zwlok jako takich nie bylo..to gdzie byly ciala pilotów??

          • A Rycerz Cichy
            słyszał moze, ze za oceanem od pierwszych dni po katastrofie mówiło się w kuluarach, że to nie robota ruskich a 'germańców'? Takie opinie są powszechne i to za oceanem po raz pierwszy Gizbern usłyszał te teorie już w 2011 w marcu.

  7. Litvinienko
    "Wielka Brytania się w tańcu nie… bawiła. Tamtejszy sąd orzekł, że Litwinienkę wykończyli bandyci z KGB i to w dodatku na zlecenie i przy koordynacji samego Putina."

    Pewnosc jest tylko co do tego kto i kiedy zaserwowal herbatke z polonem 210: Lugovoy i Kovtun.

    Reszta to wlasnie "zabawa w tancu". Przeskok z KGB/FSB do Patruszeva i Putina wyglada tak:

    Prawdopodobnie, najprawdopodobniej, z duzym prawdopodobiemstwem.

    Tak to jest sformulowane. Prosze sie trzymac faktow tj. orginalu dokumentow brytyjskich.

    Strona 246 – 10.14, 10.15 i 10.16.

    https://www.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/493860/The-Litvinenko-Inquiry-H-C-695-web.pdf

  8. Litvinienko
    "Wielka Brytania się w tańcu nie… bawiła. Tamtejszy sąd orzekł, że Litwinienkę wykończyli bandyci z KGB i to w dodatku na zlecenie i przy koordynacji samego Putina."

    Pewnosc jest tylko co do tego kto i kiedy zaserwowal herbatke z polonem 210: Lugovoy i Kovtun.

    Reszta to wlasnie "zabawa w tancu". Przeskok z KGB/FSB do Patruszeva i Putina wyglada tak:

    Prawdopodobnie, najprawdopodobniej, z duzym prawdopodobiemstwem.

    Tak to jest sformulowane. Prosze sie trzymac faktow tj. orginalu dokumentow brytyjskich.

    Strona 246 – 10.14, 10.15 i 10.16.

    https://www.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/493860/The-Litvinenko-Inquiry-H-C-695-web.pdf

  9. a’propos
    właśnie…własnie..to cieszewski miał odwage rzucic w przestrzen ze plamy topniejącego sniegu "SĄ LUDZKĄ RĘKĄ UCZYNIONE i "ROZKŁAD" (WTF???!!@#$%^&*+*&%$#) wiekszych fragmentów samolotu …po nalozeniu obu zdjątek jakos tak dziwnie sie POkrywają…zadałbym jeszcze jedno głupie pytanie..czy prokuratura poczyniła jakiekolwiek starania by znalezc nagrania z kamer monitoringu ulicznego..lub firm i osób prywatnych sasiadów osób ktore zginely??(to taka opcja teorii spiskowej)…ktore tego dnia;wczesniej lub pózniej..wyszly z domu..w różnych miejscach w kraju???

    • Kamery.
      Wielu "blogerów smoleńskich" o to pyta. Praktycznie brak jest wszelekich nagrań do tej pory, a na Okęciu popsuły się wtedy przypadkowo wszystkie rejestratory. Stąd wniosek, że nie było co nagrywać lub było, ale aż nadto. Smoleńsk zaczął się w Warszawie, więc szukanie śladów wybuchów jest "myleniem przeciwnika" lub jest przynajmniej drugorzędne.

  10. a’propos
    właśnie…własnie..to cieszewski miał odwage rzucic w przestrzen ze plamy topniejącego sniegu "SĄ LUDZKĄ RĘKĄ UCZYNIONE i "ROZKŁAD" (WTF???!!@#$%^&*+*&%$#) wiekszych fragmentów samolotu …po nalozeniu obu zdjątek jakos tak dziwnie sie POkrywają…zadałbym jeszcze jedno głupie pytanie..czy prokuratura poczyniła jakiekolwiek starania by znalezc nagrania z kamer monitoringu ulicznego..lub firm i osób prywatnych sasiadów osób ktore zginely??(to taka opcja teorii spiskowej)…ktore tego dnia;wczesniej lub pózniej..wyszly z domu..w różnych miejscach w kraju???

    • Kamery.
      Wielu "blogerów smoleńskich" o to pyta. Praktycznie brak jest wszelekich nagrań do tej pory, a na Okęciu popsuły się wtedy przypadkowo wszystkie rejestratory. Stąd wniosek, że nie było co nagrywać lub było, ale aż nadto. Smoleńsk zaczął się w Warszawie, więc szukanie śladów wybuchów jest "myleniem przeciwnika" lub jest przynajmniej drugorzędne.

  11. Większy ..
    atak na nową komisję , to większe prawdopodobieństwo ,że atakujący mają jednak coś do ukrycia.Teraz strach a wcześniej pewność siebie  zgubi ich do końca . Mniej odporni psychicznie albo zaczną sypać ,albo będą mieć spotkanie z "seryjnym".
    Po katastrofie nie tylko wschód  ale parę instytucji na zachodzie były "zadowolone" Między innymi MFW i całe lewactwo w UE.Dlatego NIEZALEŻNI naukowcy są gwarancją ,że będą robić i badać wszystko aby wyjaśnić przyczyny katastrofy .Na USA i inne państwa bym NIE LICZYŁ.

  12. Większy ..
    atak na nową komisję , to większe prawdopodobieństwo ,że atakujący mają jednak coś do ukrycia.Teraz strach a wcześniej pewność siebie  zgubi ich do końca . Mniej odporni psychicznie albo zaczną sypać ,albo będą mieć spotkanie z "seryjnym".
    Po katastrofie nie tylko wschód  ale parę instytucji na zachodzie były "zadowolone" Między innymi MFW i całe lewactwo w UE.Dlatego NIEZALEŻNI naukowcy są gwarancją ,że będą robić i badać wszystko aby wyjaśnić przyczyny katastrofy .Na USA i inne państwa bym NIE LICZYŁ.

  13. Jesli Ted Cruz zostanie
    Jesli Ted Cruz zostanie prezydentem , a Putin obalony , to poznamy prawde . Moze nawet zobaczymy zdjecia z przebiegu lotu . Czarnemu komuniscie na tym nie zalezy wiec siedzi cicho . Na poczatek jednak Polska powinna wykonac jakis drobny gest w stosunku do Amerykanow , np ekstradycja pewnego slawnego pedofila , byloby to bardzo dobrze odczytane .

  14. Jesli Ted Cruz zostanie
    Jesli Ted Cruz zostanie prezydentem , a Putin obalony , to poznamy prawde . Moze nawet zobaczymy zdjecia z przebiegu lotu . Czarnemu komuniscie na tym nie zalezy wiec siedzi cicho . Na poczatek jednak Polska powinna wykonac jakis drobny gest w stosunku do Amerykanow , np ekstradycja pewnego slawnego pedofila , byloby to bardzo dobrze odczytane .

  15. można sobie wybrać
    W tej chwili telewidzowie mają dwie opcje do wyboru. W pierwszej, chwilowo bardziej poprawnej politycznie, bombe podłożył Putin, w drugiej, Tusk z kumplami, a Putin tylko stał na czatach. Chwilowo pierwsza ma swoje pięć minut bo uniewinnia Tuska, i w sumie wszystkim pasuje.
    Opcja, trzecia, prawdziwa niestety pozostaje tajna. Co szkodzi amerykanom sypnąć zdjęciami satelitarnymi? Niech nie będą świnie, i niech powiedzą jak było.

  16. można sobie wybrać
    W tej chwili telewidzowie mają dwie opcje do wyboru. W pierwszej, chwilowo bardziej poprawnej politycznie, bombe podłożył Putin, w drugiej, Tusk z kumplami, a Putin tylko stał na czatach. Chwilowo pierwsza ma swoje pięć minut bo uniewinnia Tuska, i w sumie wszystkim pasuje.
    Opcja, trzecia, prawdziwa niestety pozostaje tajna. Co szkodzi amerykanom sypnąć zdjęciami satelitarnymi? Niech nie będą świnie, i niech powiedzą jak było.

  17. Jeden z eksperymentów – wiosna 2016
    Jeden z "technicznych" z podkomisji zasugerował, że jednym z elementów pracy grupy Pana Berczyńskiego będzie to: tutka o numerze bocznym 102 rozpędzi się na przygotowanym lotnisku wojskowym, będzie postawiona przeszkoda, która ma mieć podobne parametry gabarytowe i wytrzymałościowe co słynna smoleńska pancerna brzoza i tutka jeszcze jadąc po ziemi bez potrzeby wznoszenia się z prędkością ok. 120 km/h uderzy skrzydłem w tą przeszkodę analogicznie jak napisali makowcy i millerowcy czyli ok. 5,5 – 6 metrów od końcówki skrzydła. Te ok. 120 km/h będzie prędkością zdecydowanie mniejszą niż w Smoleńsku (tam podobno miało być 270) czyli do przeszkody zostanie przyłożona i tak dużo mniejsza siła . Nikt nie ma wątpliwości, że krawędź skrzydła będzie wgięta i poszarpana (może pójść nawet pierwszy dźwigar), ale skrzydło nie odpadnie w tym miejscu, natomiast przeszkoda zostanie zmasakrowana. Tak ponoć będziemy "rozmawiać" z rudym chujem z sopotu i resztą bandy. Film z tego eksperymentu ma zostać opublikowany dla szerokiej publiczności.
    Co do tutki 102 to dzięki jej przejęciu przez MON z polskim ministrem na czele (po wielu latach ministrów polskojęzycznyh), Pan Binienda po 6 latach dostanie wgląd w parametry dźwigarów skrzydła i w programie LS – Dyna będzie mógł przeprowadzić jeszcze dokładniejsze pomiary.
    Właśnie dlatego tusk, bogdan klich i siemoniak chcieli sprzedać drugiego tupolewa.
    PS. Akcja niszczenia dokumentów ze Sztabu Generalnego z 10 kwietnia 2010 to pewno jeden z pierwszych znalezionych kwitów. Skurwiele nie dopatrzyli wszystkiego i pozostawili ślady.

  18. Jeden z eksperymentów – wiosna 2016
    Jeden z "technicznych" z podkomisji zasugerował, że jednym z elementów pracy grupy Pana Berczyńskiego będzie to: tutka o numerze bocznym 102 rozpędzi się na przygotowanym lotnisku wojskowym, będzie postawiona przeszkoda, która ma mieć podobne parametry gabarytowe i wytrzymałościowe co słynna smoleńska pancerna brzoza i tutka jeszcze jadąc po ziemi bez potrzeby wznoszenia się z prędkością ok. 120 km/h uderzy skrzydłem w tą przeszkodę analogicznie jak napisali makowcy i millerowcy czyli ok. 5,5 – 6 metrów od końcówki skrzydła. Te ok. 120 km/h będzie prędkością zdecydowanie mniejszą niż w Smoleńsku (tam podobno miało być 270) czyli do przeszkody zostanie przyłożona i tak dużo mniejsza siła . Nikt nie ma wątpliwości, że krawędź skrzydła będzie wgięta i poszarpana (może pójść nawet pierwszy dźwigar), ale skrzydło nie odpadnie w tym miejscu, natomiast przeszkoda zostanie zmasakrowana. Tak ponoć będziemy "rozmawiać" z rudym chujem z sopotu i resztą bandy. Film z tego eksperymentu ma zostać opublikowany dla szerokiej publiczności.
    Co do tutki 102 to dzięki jej przejęciu przez MON z polskim ministrem na czele (po wielu latach ministrów polskojęzycznyh), Pan Binienda po 6 latach dostanie wgląd w parametry dźwigarów skrzydła i w programie LS – Dyna będzie mógł przeprowadzić jeszcze dokładniejsze pomiary.
    Właśnie dlatego tusk, bogdan klich i siemoniak chcieli sprzedać drugiego tupolewa.
    PS. Akcja niszczenia dokumentów ze Sztabu Generalnego z 10 kwietnia 2010 to pewno jeden z pierwszych znalezionych kwitów. Skurwiele nie dopatrzyli wszystkiego i pozostawili ślady.

  19. Nie wszyscy się myliliśmy i błądziliśmy
    Na pewnym poziomie władzy nie ma przypadków, ktoś kto w nie wierzy jest delikatnie mówiąc infantylny. I nie wszyscy się myliliśmy i błądziliśmy. Co więcej byli tacy, którzy od pewnego czasu przewidywali i widzieli kroczącą za prezydentem Kaczyńskim śmierć. Wypowiedzi, szykany i nienawiść były tworzone pod mające nastąpić wydarzenia. Gruzja była najwyższym ostrzeżeniem, i dziwię się i mam pretensję, że dali się zabić w tak prosty sposób, wchodząc samoistnie w zastawioną pułapkę. W pierwszych minutach po strasznym doniesieniu ze Smoleńska uczuciem dominującym była wściekłość i żądza krwi. To uczucie trwa nadal i nie było ani na chwilę wątpliwości co do przyczyny i celu. Wiedziałem, że zrobiono likwidację niewygodnych ludzi. W normalnych państwach podobne historie nie mają prawa się zdarzyć i się nie zdarzają nigdy. Wiedziałem równie, że podobnie jak z Katyniem Rosja nie odpowie za winę, że nie ma sensu zmagać się z nimi o prawdę, gdy nie ma się argumentu dostatecznej siły by się ugięli. Oni mnie nie interesują tak samo jak prognoza pogody dla Moskwy jak jakiekolwiek z nimi związki, to jest dzicz ! Najciekawszą tajemnicą zdarzeń są mocodawcy stąd, od nas, z Warszawy. My mamy problem ze zdrajcami, z agenturą i kurwami u władzy. Tu tkwi źródło zła. Nie powiem, że brat na brata podniósł rękę, bo bratem nie był od dawna, od 1945 To jest obcy twór, narośl do wycięcia, rozrośnięta czerwona narośl spowijająca i obrastająca zdrową tkankę. Mamy problem wyboru, który stoi przed narodem albo my albo oni. Nie ma innej możliwości i Smoleńsk jest tego pieczęcią. Ja się po sześciu latach nie cieszę, gdyż znając historię Polski nie będzie winnych nie zostaną osądzeni i nie zostaną ukarani. Będzie trwał chocholi taniec. Ba, ów taniec już trwa z komitetami obrony draństwa, z mordami ściągającymi na Polskę problemy, werbującymi wrogów w Brukseli i Berlinie. Podają jakiegoś grubasa na tacy jak ofiarnego barana gdy główny aktor siedzi na brukselskim tronie i miesza zakulisowo całe to nagromadzone gówno. W Polsce jest ogrom zła, ogrom bezprawia, bezkarności i łajdactwa. Gdy spojrzeć wokół ręce opadają. Nie wiem czy uda się ten nasz udręczony kraj odzyskać, żyć w nim by nie było ‘’wypadków’’ jak pod Mirosławcem czy w Smoleńsku, by nie można było ukarać przestępców z ministerialnych stołków władzy, by wreszcie zapanował ustrój uniemożliwiający dostawanie się łajz do władzy, by mądrość narodu nie dopuszczała do wyborów person z półświatka na prezydenckim fotelu.

  20. Nie wszyscy się myliliśmy i błądziliśmy
    Na pewnym poziomie władzy nie ma przypadków, ktoś kto w nie wierzy jest delikatnie mówiąc infantylny. I nie wszyscy się myliliśmy i błądziliśmy. Co więcej byli tacy, którzy od pewnego czasu przewidywali i widzieli kroczącą za prezydentem Kaczyńskim śmierć. Wypowiedzi, szykany i nienawiść były tworzone pod mające nastąpić wydarzenia. Gruzja była najwyższym ostrzeżeniem, i dziwię się i mam pretensję, że dali się zabić w tak prosty sposób, wchodząc samoistnie w zastawioną pułapkę. W pierwszych minutach po strasznym doniesieniu ze Smoleńska uczuciem dominującym była wściekłość i żądza krwi. To uczucie trwa nadal i nie było ani na chwilę wątpliwości co do przyczyny i celu. Wiedziałem, że zrobiono likwidację niewygodnych ludzi. W normalnych państwach podobne historie nie mają prawa się zdarzyć i się nie zdarzają nigdy. Wiedziałem równie, że podobnie jak z Katyniem Rosja nie odpowie za winę, że nie ma sensu zmagać się z nimi o prawdę, gdy nie ma się argumentu dostatecznej siły by się ugięli. Oni mnie nie interesują tak samo jak prognoza pogody dla Moskwy jak jakiekolwiek z nimi związki, to jest dzicz ! Najciekawszą tajemnicą zdarzeń są mocodawcy stąd, od nas, z Warszawy. My mamy problem ze zdrajcami, z agenturą i kurwami u władzy. Tu tkwi źródło zła. Nie powiem, że brat na brata podniósł rękę, bo bratem nie był od dawna, od 1945 To jest obcy twór, narośl do wycięcia, rozrośnięta czerwona narośl spowijająca i obrastająca zdrową tkankę. Mamy problem wyboru, który stoi przed narodem albo my albo oni. Nie ma innej możliwości i Smoleńsk jest tego pieczęcią. Ja się po sześciu latach nie cieszę, gdyż znając historię Polski nie będzie winnych nie zostaną osądzeni i nie zostaną ukarani. Będzie trwał chocholi taniec. Ba, ów taniec już trwa z komitetami obrony draństwa, z mordami ściągającymi na Polskę problemy, werbującymi wrogów w Brukseli i Berlinie. Podają jakiegoś grubasa na tacy jak ofiarnego barana gdy główny aktor siedzi na brukselskim tronie i miesza zakulisowo całe to nagromadzone gówno. W Polsce jest ogrom zła, ogrom bezprawia, bezkarności i łajdactwa. Gdy spojrzeć wokół ręce opadają. Nie wiem czy uda się ten nasz udręczony kraj odzyskać, żyć w nim by nie było ‘’wypadków’’ jak pod Mirosławcem czy w Smoleńsku, by nie można było ukarać przestępców z ministerialnych stołków władzy, by wreszcie zapanował ustrój uniemożliwiający dostawanie się łajz do władzy, by mądrość narodu nie dopuszczała do wyborów person z półświatka na prezydenckim fotelu.

  21. Piotr i Paweł
    Pisałem już o tym parę lat temu. Jeśli mowa tu o Smoleńsku to muszę połączyć dwóch blogerów, których uważam za najistotniejszych w polskiej blogosferze.  To Piotr Wielgucki i Paweł Przywara.
    Płyną na dwóch różnych piętrach, ale na pewno na tym samym okręcie o nazwie "Wolna i niepodległa Polska"

    10/04/10

    Po tylu latach badania tematu stwierdzam, że tam nie bylo żadnej katastrofy. W Smoleńsku nie było żadnej katastrofy – jedyna katastrofa jaką widzieliśmy to medialne przedstawienie. wystarczy porównać sobie zdjęcia z miejsca rzekomego rozbicia się tupolewa (szczątki) ze zdjęciamy faktycznego samolotu rządowego a zobaczymy, że są to zupełnie inne samoloty. Po drugie – cecha charakterystyczna to przybywanie szczątków z dnia na dzień oraz przemieszcanie się tychże szczątków. Zobaczcie materiał z pierwszego dnia i porównajcie go z materiałami z następnych dni – szczątki przybywają i przybywają. Twierdze, że całe wydarzenie miało miejsce zupełnie gdzie indziej. Część delegacji została zlikwidowana jeszcze naterenie RP. Majstersztykiem będzie teraz oddanie wraku Tupolewa Na polanie podrzucili inny wrak z kolei oddaddzą zniszczony wrak właściwego samolotu i mało kto połapie się w temacie.

    1* 9.04.2010 ukazuje się informacja o możliwym zamachu na jeden z samolotów UE;
    2* 9.04.2010 na rosyjskiej stornie internetowej o 16.10 ukazuje się info o śmierci Kaczyńskiego; 3* 10.04.2010 o 5.15 na internetowej stornie TVP.Info ukazuje się orędzie Komorowskiego dotyczące "katastrofy smoleńskiej";
    4* 10.04.2010 z Okęcia startują Jak-40 z prezydentem i generalicją, Tupolew z delegacją i Jak-40 z dziennikarzami;
    5* 10.04.2010 cało w Smoleński lądują dziennikarza pozostałe samoloty zostają skierowane na zapasowe lotniska – tam następuje fizyczna eliminacja pasażerów;
    6* Pojawiają się pierwsze informacje o problemach technicznych lotu do Smoleńska. Jako pierwszy TVN pisze: kłopoty z prezydenckim Jakiem !!!!!!!!! , rozbił się prezydencki Jak !!!!!!. Później zamieniono Jaka na Tupolewa aby zgadzało się to z oficjalną wersją wydarzeń;
    7* Dziennikarze Barter, Kraśko informują o zaistnieniu tejże "katastrofy" przed czasem;
    8* Afera w PO z smsami – wina pilotów; zrzucenie winy na pilotów, później na rzekomo pijanego generała Błasika czy słynne czterokrotne podchodzenie do lądowania. Rządowe kłamstwa – przekopywanie ziemi na metr, dzielna współpraca Polaków i Rosjan (minister Kopacz – w nagrodę dostaje mnóstwo kasy i posadę marszałka);
    9* W Smoleńsku zostaje odpalona inscenizacja katastrofy. Służby podrzucają stary wrak, wysadzają go w powietrze (to stąd na szczątkach odkryto trotyl). Pozorują miejsce katastrofy i od tego momentu katastrofa smoleńska zaczyna istnieć jako zdarzenie medialne; 9* Zostaje odstawiony teatr – niby strażacy polewają miejsce "katastrofy", nikt nie szuka ocalałych bo już wiedzą że wszyscy zginęli i nie ma kogo szukać;
    10* Pierwsze zeznania świadków (Wiśniewski, Bahr) przeczą oficjalnej wersji wydarzeń – mały samolot, mało szczątków, brak ciał, brak fotelów itd. dopiero później pojawiają się dzielne rosyjskie pielęgniarki, które przypominają sobie jak szybko odnalazły i policzyły ciała a dziadkowie widzieli lecącego Tupolewa;
    11* Analiza zdjęć satelitarnych ukazuje tajemnicze przemieszczanie się szczątków oraz ich przybywanie;
    12* Analiza materiału foto z raportu Anodiny, ze zdjęciami satelitarnymi oraz materiałem Wiśniewskiego wskazuje na to, że w Smoleńsku nie leży wrak naszego Tupolewa;
    13* Celowa gra emocjami, celowa gra ciałami zmarłych (brak sekcji, zamienione ciała, zakaz otwierania trumien itd);
    14* Działalność seryjnego samobójcy uśmiercającego zwykle w piątki – w sobotę i niedzielę prokuratura nie pracuje więc nie ma komu zlecić sekcję a do tego czasu środki chemiczne ulegną rozkładowi;
    15* Co robił Turowski (szpieg w Watykanie w przebraniu jezuity) w Smoleńsku – tak, to ten sam co znajdował się w dniu zamachu na JP2 w Watykanie. Teraz w nagrodę dostał apartament w Moskwie i limuzynę (typowe swoieckie nagradzanie zasług dla aparatu terroru);
    16* Przedstawione dowody z rzekomego wylotu Tupolewa z Okęcia w rzeczywistości pokazują film z przylotu. Dodajmy jeszcze dziwną serię awarii na Okęciu w dniu wylotu itd itd itd

  22. Piotr i Paweł
    Pisałem już o tym parę lat temu. Jeśli mowa tu o Smoleńsku to muszę połączyć dwóch blogerów, których uważam za najistotniejszych w polskiej blogosferze.  To Piotr Wielgucki i Paweł Przywara.
    Płyną na dwóch różnych piętrach, ale na pewno na tym samym okręcie o nazwie "Wolna i niepodległa Polska"

    10/04/10

    Po tylu latach badania tematu stwierdzam, że tam nie bylo żadnej katastrofy. W Smoleńsku nie było żadnej katastrofy – jedyna katastrofa jaką widzieliśmy to medialne przedstawienie. wystarczy porównać sobie zdjęcia z miejsca rzekomego rozbicia się tupolewa (szczątki) ze zdjęciamy faktycznego samolotu rządowego a zobaczymy, że są to zupełnie inne samoloty. Po drugie – cecha charakterystyczna to przybywanie szczątków z dnia na dzień oraz przemieszcanie się tychże szczątków. Zobaczcie materiał z pierwszego dnia i porównajcie go z materiałami z następnych dni – szczątki przybywają i przybywają. Twierdze, że całe wydarzenie miało miejsce zupełnie gdzie indziej. Część delegacji została zlikwidowana jeszcze naterenie RP. Majstersztykiem będzie teraz oddanie wraku Tupolewa Na polanie podrzucili inny wrak z kolei oddaddzą zniszczony wrak właściwego samolotu i mało kto połapie się w temacie.

    1* 9.04.2010 ukazuje się informacja o możliwym zamachu na jeden z samolotów UE;
    2* 9.04.2010 na rosyjskiej stornie internetowej o 16.10 ukazuje się info o śmierci Kaczyńskiego; 3* 10.04.2010 o 5.15 na internetowej stornie TVP.Info ukazuje się orędzie Komorowskiego dotyczące "katastrofy smoleńskiej";
    4* 10.04.2010 z Okęcia startują Jak-40 z prezydentem i generalicją, Tupolew z delegacją i Jak-40 z dziennikarzami;
    5* 10.04.2010 cało w Smoleński lądują dziennikarza pozostałe samoloty zostają skierowane na zapasowe lotniska – tam następuje fizyczna eliminacja pasażerów;
    6* Pojawiają się pierwsze informacje o problemach technicznych lotu do Smoleńska. Jako pierwszy TVN pisze: kłopoty z prezydenckim Jakiem !!!!!!!!! , rozbił się prezydencki Jak !!!!!!. Później zamieniono Jaka na Tupolewa aby zgadzało się to z oficjalną wersją wydarzeń;
    7* Dziennikarze Barter, Kraśko informują o zaistnieniu tejże "katastrofy" przed czasem;
    8* Afera w PO z smsami – wina pilotów; zrzucenie winy na pilotów, później na rzekomo pijanego generała Błasika czy słynne czterokrotne podchodzenie do lądowania. Rządowe kłamstwa – przekopywanie ziemi na metr, dzielna współpraca Polaków i Rosjan (minister Kopacz – w nagrodę dostaje mnóstwo kasy i posadę marszałka);
    9* W Smoleńsku zostaje odpalona inscenizacja katastrofy. Służby podrzucają stary wrak, wysadzają go w powietrze (to stąd na szczątkach odkryto trotyl). Pozorują miejsce katastrofy i od tego momentu katastrofa smoleńska zaczyna istnieć jako zdarzenie medialne; 9* Zostaje odstawiony teatr – niby strażacy polewają miejsce "katastrofy", nikt nie szuka ocalałych bo już wiedzą że wszyscy zginęli i nie ma kogo szukać;
    10* Pierwsze zeznania świadków (Wiśniewski, Bahr) przeczą oficjalnej wersji wydarzeń – mały samolot, mało szczątków, brak ciał, brak fotelów itd. dopiero później pojawiają się dzielne rosyjskie pielęgniarki, które przypominają sobie jak szybko odnalazły i policzyły ciała a dziadkowie widzieli lecącego Tupolewa;
    11* Analiza zdjęć satelitarnych ukazuje tajemnicze przemieszczanie się szczątków oraz ich przybywanie;
    12* Analiza materiału foto z raportu Anodiny, ze zdjęciami satelitarnymi oraz materiałem Wiśniewskiego wskazuje na to, że w Smoleńsku nie leży wrak naszego Tupolewa;
    13* Celowa gra emocjami, celowa gra ciałami zmarłych (brak sekcji, zamienione ciała, zakaz otwierania trumien itd);
    14* Działalność seryjnego samobójcy uśmiercającego zwykle w piątki – w sobotę i niedzielę prokuratura nie pracuje więc nie ma komu zlecić sekcję a do tego czasu środki chemiczne ulegną rozkładowi;
    15* Co robił Turowski (szpieg w Watykanie w przebraniu jezuity) w Smoleńsku – tak, to ten sam co znajdował się w dniu zamachu na JP2 w Watykanie. Teraz w nagrodę dostał apartament w Moskwie i limuzynę (typowe swoieckie nagradzanie zasług dla aparatu terroru);
    16* Przedstawione dowody z rzekomego wylotu Tupolewa z Okęcia w rzeczywistości pokazują film z przylotu. Dodajmy jeszcze dziwną serię awarii na Okęciu w dniu wylotu itd itd itd

  23. Oglądam ‘Kawę na ławę”
    a tam nawet PO-owsko – PSLowskie chrzanienie. Te same kawałki: "polityczna gra, interes polityczny, wszystko zostało wyjaśnione. O, i jest mądra inaczej z Nowoczesnej co szukała siedzacego za nią marszałka R. Terleckiego 🙂 🙂
       Żelazne argumenty M.Wassermann trafiają w próżnię.

  24. Oglądam ‘Kawę na ławę”
    a tam nawet PO-owsko – PSLowskie chrzanienie. Te same kawałki: "polityczna gra, interes polityczny, wszystko zostało wyjaśnione. O, i jest mądra inaczej z Nowoczesnej co szukała siedzacego za nią marszałka R. Terleckiego 🙂 🙂
       Żelazne argumenty M.Wassermann trafiają w próżnię.

  25. Z całym szacunkiem
    dla Gospodarza, nie rozumiem jego radości z powołania "komisji". Cóż ona ma niby – będąc w strukturach KBWLLP – badać? Wypadek lotniczy czego? Złomu, który przed 10.04 leżał pod śniegiem ludzką ręką uczynionym?
    Powołanie "komisji" odbieram w kategoriach odwdzięczenia się przez Macierewicza ekspertom jego byłego Zespołu, przy pomocy pieniędzy podatnika. Przed nami wielomiesięczny (wieloletni?) spektakl udowadniania, że wybuchy, a nie brzoza.
    Gdyby byłą wola złapania króliczka powstałaby parlamentarna komisja śledcza badająca sprawę jako całość. Najwyraźniej takiej woli nie ma i chyba już nie będzie.

  26. Z całym szacunkiem
    dla Gospodarza, nie rozumiem jego radości z powołania "komisji". Cóż ona ma niby – będąc w strukturach KBWLLP – badać? Wypadek lotniczy czego? Złomu, który przed 10.04 leżał pod śniegiem ludzką ręką uczynionym?
    Powołanie "komisji" odbieram w kategoriach odwdzięczenia się przez Macierewicza ekspertom jego byłego Zespołu, przy pomocy pieniędzy podatnika. Przed nami wielomiesięczny (wieloletni?) spektakl udowadniania, że wybuchy, a nie brzoza.
    Gdyby byłą wola złapania króliczka powstałaby parlamentarna komisja śledcza badająca sprawę jako całość. Najwyraźniej takiej woli nie ma i chyba już nie będzie.

  27. Nareszcie komisja
    Państwo polskie potraktowało Smoleńsk niczym włamanie do garażu (copyright Cimoszewicz, w końcu zupełnie nie z mojej bajki). Teraz państwo polskie zaczęło Smoleńsk traktować jak tragedię narodową wymagającą wyjaśnienia. Kim są ludzie, którzy to wówczas potraktowali jak włamanie do garażu?Skąd ta nikczemność?

  28. Nareszcie komisja
    Państwo polskie potraktowało Smoleńsk niczym włamanie do garażu (copyright Cimoszewicz, w końcu zupełnie nie z mojej bajki). Teraz państwo polskie zaczęło Smoleńsk traktować jak tragedię narodową wymagającą wyjaśnienia. Kim są ludzie, którzy to wówczas potraktowali jak włamanie do garażu?Skąd ta nikczemność?

  29. Co się działo z Prezydentem 8-9IV?
    1) Czy istnieje wiarygodny materiał foto/wideo z Litwy 8 kwietnia 2010? Co z 9 kwietnia? Oczywiście chodzi o Prezydenta. Czemu tego szukam? Bo Pani Marta Kaczyńska się nie może zdecydować czy widziała rodziców 9 kwietnia…
    2) Co u licha robiła Monika Olejnik przy stole z Jarosławem Kaczyńskim i kardynałem Dziwiszem tuż po tragedii? Rzekomo ona wymyśliła podczas tego spotkania pogrzeb na Wawelu.

  30. Co się działo z Prezydentem 8-9IV?
    1) Czy istnieje wiarygodny materiał foto/wideo z Litwy 8 kwietnia 2010? Co z 9 kwietnia? Oczywiście chodzi o Prezydenta. Czemu tego szukam? Bo Pani Marta Kaczyńska się nie może zdecydować czy widziała rodziców 9 kwietnia…
    2) Co u licha robiła Monika Olejnik przy stole z Jarosławem Kaczyńskim i kardynałem Dziwiszem tuż po tragedii? Rzekomo ona wymyśliła podczas tego spotkania pogrzeb na Wawelu.