Reklama

Czy Matka Kurka (lub inna osoba posiadajaca prawo admina Portalu) ma prawo do podszywania się pod innych użytkowników Portalu (nawet tych nieaktywnych, co z Portalu odeszli), logując się na ich konta

Czy Matka Kurka (lub inna osoba posiadajaca prawo admina Portalu) ma prawo do podszywania się pod innych użytkowników Portalu (nawet tych nieaktywnych, co z Portalu odeszli), logując się na ich konta i bez ich wiedzy, wykorzystując ich nick ?

A/ TAK – ma takie prawo, bo uznaje, że jeśli została zaatakowana w sieci personalnie, musi się jakoś bronić

Reklama

B/ NIE – bo niezależnie od okoliczności, jest to zdecydowane nadużycie praw właściciela/ administratora, uderzające w podstawy funkcjonowania Portalu.

Reklama

46 KOMENTARZE

  1. Jak sonda, to sonda
    Podszywanie się pod czyjegoś nicka, korzystając z możliwości admina lub nie, jest po prostu ekwiwalentem sfałszowania czyjegoś podpisu da dokumencie. Widocznie w osobowości niektórych ludzi jest zakorzeniona małość, prostactwo i brak honoru. (vide osławiona nagroda w postaci laptopa). Nie ma sensu organizowanie plebiscytów na temat człowieka, któremu nikt w normalnie funkcjonującym świecie nie poda ręki. Jak obserwuję ten portal, z jakichś przyczyn próbujecie usprawiedliwiać poczynania człowieka, wspominając o jego lekkości pióra. Widocznie tak macie.

    Aleksander Słoczyński

  2. Jak sonda, to sonda
    Podszywanie się pod czyjegoś nicka, korzystając z możliwości admina lub nie, jest po prostu ekwiwalentem sfałszowania czyjegoś podpisu da dokumencie. Widocznie w osobowości niektórych ludzi jest zakorzeniona małość, prostactwo i brak honoru. (vide osławiona nagroda w postaci laptopa). Nie ma sensu organizowanie plebiscytów na temat człowieka, któremu nikt w normalnie funkcjonującym świecie nie poda ręki. Jak obserwuję ten portal, z jakichś przyczyn próbujecie usprawiedliwiać poczynania człowieka, wspominając o jego lekkości pióra. Widocznie tak macie.

    Aleksander Słoczyński

  3. B
    Wystarczy podać linki do stosownych wypowiedzi. Gorzej, gdy te wypowiedzi zostaną usunięte lub zmodyfikowane i nie pozostaje żaden ślad. Pokusa za A jest bardzo silna. Nie, nie szukam usprawiedliwienia.
    Patrząc przyszłościowo: jak postąpić, gdy szkalujące słowa zostaną usunięte?

  4. B
    Wystarczy podać linki do stosownych wypowiedzi. Gorzej, gdy te wypowiedzi zostaną usunięte lub zmodyfikowane i nie pozostaje żaden ślad. Pokusa za A jest bardzo silna. Nie, nie szukam usprawiedliwienia.
    Patrząc przyszłościowo: jak postąpić, gdy szkalujące słowa zostaną usunięte?

  5. Odpowiedź B. Tylko i
    Odpowiedź B. Tylko i wyłącznie.

    Mam pytanie poza konkursem. Kto ze święcie i słusznie oburzonych postępowaniem warchoła i pieniacza, atakowanego personalnie przez anonimowych internautów stanie w obronie atakowanego, żeby tenże nie czuł się zmuszony do łamania obowiązujących w tak zwanym cywilizowanym świecie zasad? Żeby było jasne, moje pytanie jest natury ogólnej, każdego z nas to może spotkać, mnie już kiedyś spotkało, wiem czym to “pachnie”.

    • Trochę to pokrętna odpowiedź
      Postaram się nie stanąć, ponieważ:
      – jeśli decydujesz, że to warchoł i pieniacz – to określasz, zresztą celnie, osobowości człowieka, który w przypadku właściciela (?) tego portalu prowokuje, obraża bez umiaru i ocenia ludzi o wiele mądrzejszych od siebie bez żadnych podstaw merytorycznych, bazując na cichym Waszym przyzwoleniu. W związku z powyższym, nie mogę go uznać za poszkodowanego.
      – ujawnia publicznie dane personalne ludzi, do których to danych, podanych w zaufaniu ma pełny dostęp jako administrator, i które to dane mógłby wykorzystać do legalnego dochodzenia swoich praw.
      – podszywa się pod nicki a więc fałszuje podpisy w celu uzyskania korzyści materialnych – zwiększenie poczytności portalu bo “będzie się działo” i tym faktem może podnieść cenę umieszczanych tu reklam. Czym toi się różni od sfałszowania podpisu na umowie lub czeku? Innymi słowy, za pieniądze może potencjalnie zrobić bardzo dużo.
      – oszukuje ludzi obiecując gruszki na wierzbie i łamiąc publicznie dane słowo.
      Szanują Cię w oparciu o Twoje teksty, które pobudzają do refleksji i uczą. Dzisiejszego Twojego pytania nie rozumiem
      Z poważaniem
      Aleksander Słoczyński

      • Giejtawo
        Wydawało mi się, że

        Giejtawo
        Wydawało mi się, że pytanie zadałam wprost, określając je jako “ogólne”, w oderwaniu od sytuacji na portalu, którą zachwycona nie jestem. Zawsze mogę stąd odejść, ale poniżej mojej godności byłoby w innym miejscu do którego ewentualnie bym się udała, obrabianie tyłka tym, których z istotnych dla mnie względów zostawiłam. Dla mnie sprawa byłaby zamknięta raz i na zawsze. Nie cierpię pyskówek i nie dam się nikomu do nich sprowokować. Jestem jaka jestem i nie widzę powodu żeby się zmieniać pod czyimkolwiek wpływem. Guru nie posiadam i nie przewiduję w realnie przewidywanym czasie najmniejszej w tym zmiany. Za to zawsze z uwagą wysłucham odmiennych od moich racji, z którymi się zgodzę, albo nie,do czego mam niezbywalne prawo.

        Pytam pozaportalowo, bez podbijania bębenka. Jak można GODNIE się bronić przed anonimowymi personalnymi atakami? Chętnie przeczytam na ten temat, może być w formie instrukcji postępowania, oddzielny tekst na ten temat. Nie namawiam tym samym do komentarzy poza tematem sondażowym.

        Również z poważaniem, dołączając pozdrowienia.

  6. Odpowiedź B. Tylko i
    Odpowiedź B. Tylko i wyłącznie.

    Mam pytanie poza konkursem. Kto ze święcie i słusznie oburzonych postępowaniem warchoła i pieniacza, atakowanego personalnie przez anonimowych internautów stanie w obronie atakowanego, żeby tenże nie czuł się zmuszony do łamania obowiązujących w tak zwanym cywilizowanym świecie zasad? Żeby było jasne, moje pytanie jest natury ogólnej, każdego z nas to może spotkać, mnie już kiedyś spotkało, wiem czym to “pachnie”.

    • Trochę to pokrętna odpowiedź
      Postaram się nie stanąć, ponieważ:
      – jeśli decydujesz, że to warchoł i pieniacz – to określasz, zresztą celnie, osobowości człowieka, który w przypadku właściciela (?) tego portalu prowokuje, obraża bez umiaru i ocenia ludzi o wiele mądrzejszych od siebie bez żadnych podstaw merytorycznych, bazując na cichym Waszym przyzwoleniu. W związku z powyższym, nie mogę go uznać za poszkodowanego.
      – ujawnia publicznie dane personalne ludzi, do których to danych, podanych w zaufaniu ma pełny dostęp jako administrator, i które to dane mógłby wykorzystać do legalnego dochodzenia swoich praw.
      – podszywa się pod nicki a więc fałszuje podpisy w celu uzyskania korzyści materialnych – zwiększenie poczytności portalu bo “będzie się działo” i tym faktem może podnieść cenę umieszczanych tu reklam. Czym toi się różni od sfałszowania podpisu na umowie lub czeku? Innymi słowy, za pieniądze może potencjalnie zrobić bardzo dużo.
      – oszukuje ludzi obiecując gruszki na wierzbie i łamiąc publicznie dane słowo.
      Szanują Cię w oparciu o Twoje teksty, które pobudzają do refleksji i uczą. Dzisiejszego Twojego pytania nie rozumiem
      Z poważaniem
      Aleksander Słoczyński

      • Giejtawo
        Wydawało mi się, że

        Giejtawo
        Wydawało mi się, że pytanie zadałam wprost, określając je jako “ogólne”, w oderwaniu od sytuacji na portalu, którą zachwycona nie jestem. Zawsze mogę stąd odejść, ale poniżej mojej godności byłoby w innym miejscu do którego ewentualnie bym się udała, obrabianie tyłka tym, których z istotnych dla mnie względów zostawiłam. Dla mnie sprawa byłaby zamknięta raz i na zawsze. Nie cierpię pyskówek i nie dam się nikomu do nich sprowokować. Jestem jaka jestem i nie widzę powodu żeby się zmieniać pod czyimkolwiek wpływem. Guru nie posiadam i nie przewiduję w realnie przewidywanym czasie najmniejszej w tym zmiany. Za to zawsze z uwagą wysłucham odmiennych od moich racji, z którymi się zgodzę, albo nie,do czego mam niezbywalne prawo.

        Pytam pozaportalowo, bez podbijania bębenka. Jak można GODNIE się bronić przed anonimowymi personalnymi atakami? Chętnie przeczytam na ten temat, może być w formie instrukcji postępowania, oddzielny tekst na ten temat. Nie namawiam tym samym do komentarzy poza tematem sondażowym.

        Również z poważaniem, dołączając pozdrowienia.

  7. B/ “Prawo i Sprawiedliwość” dla wszystkich.
    B/ NIE

    Moim zdaniem portal przydałoby się uspołecznić. Matka Kurka co raz narzeka na to, że utrzymanie tej platformy stanowi dla Niego ogromne obciążenie. Wydaje mi się, że dobrym pomysłem byłoby uspołecznienie portalu. Powołanie stowarzyszenia, które zajmowałoby się jego utrzymywaniem. Przede wszystkim dbaniem o przestrzeganie jasnych, przejrzystych reguł obowiązujących WSZYSTKICH bez wyjątków. Gdyby zastosować reguły MK do niego samego dostałby dożywotniego BANA z k-line’em. Oczywiście, wszystko to co napisałem ma rację bytu wtedy i wyłącznie wtedy, gdy aktualne są pierwotne założenia gdy miał być to portal społeczny skierowany do wszelkiej proweniencji amatorskich twórców dzieł wszelakich. Dziś to prywatny folwark właściciela. Gdy który chłop/-ka łeb waży się podnieść nierozważnie dostaje przez garb szpadlem. Od Pana i Władcy. Gdy ucieknie śle się za nim listy gończe. O nutriach nie wspomnę. Choć to sformułowanie bawi mnie nie zmiennie. Oczywiście wariant z listami dotyczy tylko tych, którzy rolę uprawiali aż za dobrze. I za dużą uwagę zwracali. Reszta może czuć się bezpiecznie. Ino niech orzą jako Pan każe.

  8. B/ “Prawo i Sprawiedliwość” dla wszystkich.
    B/ NIE

    Moim zdaniem portal przydałoby się uspołecznić. Matka Kurka co raz narzeka na to, że utrzymanie tej platformy stanowi dla Niego ogromne obciążenie. Wydaje mi się, że dobrym pomysłem byłoby uspołecznienie portalu. Powołanie stowarzyszenia, które zajmowałoby się jego utrzymywaniem. Przede wszystkim dbaniem o przestrzeganie jasnych, przejrzystych reguł obowiązujących WSZYSTKICH bez wyjątków. Gdyby zastosować reguły MK do niego samego dostałby dożywotniego BANA z k-line’em. Oczywiście, wszystko to co napisałem ma rację bytu wtedy i wyłącznie wtedy, gdy aktualne są pierwotne założenia gdy miał być to portal społeczny skierowany do wszelkiej proweniencji amatorskich twórców dzieł wszelakich. Dziś to prywatny folwark właściciela. Gdy który chłop/-ka łeb waży się podnieść nierozważnie dostaje przez garb szpadlem. Od Pana i Władcy. Gdy ucieknie śle się za nim listy gończe. O nutriach nie wspomnę. Choć to sformułowanie bawi mnie nie zmiennie. Oczywiście wariant z listami dotyczy tylko tych, którzy rolę uprawiali aż za dobrze. I za dużą uwagę zwracali. Reszta może czuć się bezpiecznie. Ino niech orzą jako Pan każe.

  9. B
    Co nie zmienia faktu, że tą sondę uważam za bezsensowną, gdyż nie przyniesie zmiany.

    Kiedyś powiedziałem, że nie chcę żadnych zasad na tym portalu (Romskey strasznie chciał), poza brakiem cenzury. Cenzura się zdarza okazjonalnie, co mnie wkurza. Ale nic nie jest idealne – takie założenie warto przyjąć.

    Można też przyjąć, że z każdym właścicielem innym niż Kurak, byłoby fajniej i bardziej przyzwoicie – tyle, że taki portal już dawno by nie istniał, bo trzeba mieć dużo uporu, żeby te ciężkie taczki ciągnąć tyle miesięcy.

    Więc chwała Matce nie za to , że jest często nieprzyzwoity, a za to, że portal nadal istnieje. Jakby mu kto kopa przydzielił, zrobiłby to i w moim imieniu, ale generalnie jest dobrze. Dobrze, że nie jest gorzej.

    Ukłony.

  10. B
    Co nie zmienia faktu, że tą sondę uważam za bezsensowną, gdyż nie przyniesie zmiany.

    Kiedyś powiedziałem, że nie chcę żadnych zasad na tym portalu (Romskey strasznie chciał), poza brakiem cenzury. Cenzura się zdarza okazjonalnie, co mnie wkurza. Ale nic nie jest idealne – takie założenie warto przyjąć.

    Można też przyjąć, że z każdym właścicielem innym niż Kurak, byłoby fajniej i bardziej przyzwoicie – tyle, że taki portal już dawno by nie istniał, bo trzeba mieć dużo uporu, żeby te ciężkie taczki ciągnąć tyle miesięcy.

    Więc chwała Matce nie za to , że jest często nieprzyzwoity, a za to, że portal nadal istnieje. Jakby mu kto kopa przydzielił, zrobiłby to i w moim imieniu, ale generalnie jest dobrze. Dobrze, że nie jest gorzej.

    Ukłony.