Reklama

Towarzystwo zbudowane na KPP, Bund, KPU, PRL, komunizmie i lewackich bojówka

Towarzystwo zbudowane na KPP, Bund, KPU, PRL, komunizmie i lewackich bojówkach żydowskich pozycjonuje się jako ofiary i robią to genialnie. Na starcie, zanim cokolwiek się zacznie, jest jasny podział ról, manifestacja totalitarnych organizacji lewackich i szowinistycznych środowisk żydowskich nazywa się Kolorowa Niepodległa. Z tej zbitki wiadomo tylko tyle, że mamy do czynienia z czymś niezwykle sympatycznym, bo kolorowym i niepodległym od wszystkiego. Ale kto, co i o czym konkretnie? O jakie kolory chodzi i czyją niepodległość? Nie wiadomo i to kolejny klasyczny zabieg propagandowy. Kolorowa Niepodległa i dalej już słowo przez usta nie przejdzie, bo Polska wzbiera na wymioty, natomiast żydowska, komunistyczna, niemiecka, anarchistyczna, stalinowska powiedziałby wszystko o zbieraninie. Co daje takie wstępne pozycjonowanie? Najkrócej mówiąc wszystko i dobrze znana jest ta technika, na przestrzeni wieków nazywała się „robieniem po żydowsku”. My jesteśmy biedni prześladowani, agresja wobec nas pojawia się w chwili gdy się nas nazwie po imieniu. Samo proste stwierdzenie, że za burdami ulicznymi stoi lewicowy Żyd Blumsztajn, jest aktem agresji, wobec Żyda Blumsztajna. Ten sam Blumsztajn swoim żydowskim prawem, stwierdza, że demonstracja Kolorowa Niepodległa, to: „Jedyni, którzy odważyli się splunąć w najgorszą z polskich twarzy”. Nie ma w tym „antysemityzmu” wobec Polaków, przechodzi Żyd Blumsztajn suchą stopą przez imienne atakowanie przeciwnika. Zatem na starcie my jesteśmy kolorowi i prześladowani, mimo wszystko nas nie ma, w każdym razie nie wolno o nas wspominać, gdy będziemy obijać bejsbolami „kiboli” i policję.

Reklama

Ci pod drugiej stronie, są najgorszą POLSKĄ gębą, wynaturzonym narodem, konkretną społecznością, konkretnie nazwaną. Ustawiając relacje w ten sposób, nie można przegrać, tym bardziej, że opis zdarzeń w porażających proporcjach zostanie przekazany, przez samych zainteresowanych. Żyd Blumsztajn jest jednocześnie twórcą i tworzywem, to on odpowiada w sposób bezpośredni za burdy uliczne, przemoc, agresję, wygłaszanie szowinistycznych haseł i on opisze do spółki ze swoimi redakcyjnymi bojówkarzami, co też się wydarzyło i jak bardzo agresywnie szczęki Polaków zaatakowały komunistyczne i żydowskie pałki. Taki bardziej rozgarnięty zwolennik kolorowej niezależnej, powinien dostrzegać przynajmniej ten fragment fałszu, faulu, drukowanego pojedynku i wielu zauważa, ale jakoś nie ma chętnych i odważnych do artykulacji. W starciach rozmaitych racji, nacji, ideologii nie ma nic nadzwyczajnego, były, są i mam nadzieję, że będą. Przy takich okazjach obłudnie nawołuje się do miłości i pojednania, co uważam za kolejną prowokację, tymczasem dla mnie warunkiem wstępnym jakiegokolwiek dialogu jest przyjęcie uczciwych zasad. Nic na to nie poradzę, może to defekt, może trzeba mnie leczyć, ale nie pokocham, ani enerdowskich stalinowców, ani żydowskich szowinistów i komunistów, ani też nie dam się szantażować tym, że jak heteroseksualny palnie gafę, to się można z niego śmiać, a jak „gej”, to śmiech jest przejawem nazizmu.

Mało mnie też obchodzi, jako podatnika, że jakiemuś Ryszardowi wydawało się, że jest Anną, tak bardzo, że koniec końców na Annę się przypudrował. Sprawa Ryszarda, ja za psychiczne problemy Ryszarda, z których bynajmniej nie drwię, nie mam ochoty odpowiadać, bo niby dlaczego państwo nie miałoby finansować operacji plastycznych wszystkim Ryszardom, którym się wydaje, że są Chrystusami, tudzież Napoleonami. Taki jestem, nazywam się konkretnie, uważam się za Polaka, bo to zwyczajnie naturalna konsekwencja geograficzna i nigdzie się nie chowam ze swoim dowodem osobistym oraz tożsamością. Proszę bardzo, jestem do dyspozycji, kto ma chęć niech mnie rozlicza za poglądy, niech sobie powie, że oto jakiś Polak nie jest za poprawnością polityczną i jest przeciw, lewicowemu terroryzmowi. Tylko, że ten mechanizm, przynajmniej dla mnie, od zawsze i na wieki będzie miał dwa końce. Nie jakiś tam Kolorowy Niepodległy Blumsztajn, ale żydowski komunista Blumsztajn, podsycał atmosferę i zapraszał enerdowskich stalinowców do urządzenia zadymy w Polsce. Nie jakiś tam Kolorowy Legierski, ale Murzyn i homoseksualista, w pierwszym pokoleniu goszczący na tej ziemi, która go przygarnęła i wykarmiła, ma czelność chodzić od chałupy do chałupy i głosić jak nam tu posprząta, poprzestawia meble i przerobi Polskę na murzyńską i „gejowską” nutę. Rzeczy i ludzie muszą być nazwani po imieniu, kupowanie tandetnych zabiegów w wykonaniu Żyda Blumsztajna, czy Murzyna Legierskiego: „My Polacy wstydzimy się za tamtych Polaków”, jest przejawem skrajnej hipokryzji. Gołym okiem widać, że ci ludzie nie identyfikują się z Polską, Polakami, ale z ideologią, która z definicji nie uznaje Polski i Polaków, tylko bliżej nieokreślone Kolorowe Niepodległe. Ich sprawa i najdalej posunięte prawo, ale bez jaj. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że przepraszam za nas Murzynów, przepraszam za nas Żydów i nie wiem co się z nami porobiło.

Z tego zaklętego kręgu da się wyjść przy pomocy skoordynowanej techniki. Z jednej strony nie można sobie pozwolić na prewencyjną cenzurę, Polak ma być Polakiem i jak wali w mordę Żyda, ma być nazwany po polsku. Żyd ściągający do Polski enerdowskich stalinowców ma być Żydem, nie żadnym „My Polacy” i gdy jego żydowska demonstracja wali po mordzie Polaka, ma być nazwana po żydowsku. Z drugiej strony nie dostać na polski łeb, ściganie Żyda i Murzyna, czy homoseksualisty za żywota nie ma najmniejszego sensu, co dla każdego człowieka, a już dla Polaka powinno być oczywiste. Nie na tym polega ta zabawa, rywalizacja musi mieć symetryczny charakter i czytelną statystykę. Przy tych założeniach szybko nam wyjdzie, że ta wojna wcale nie jest polsko-polska, bo ja w życiu nie słyszałem o wojnie niemiecko-niemieckiej, bolszewicko-bolszewickiej, katolicko-katolickiej, czy też izraelsko-izraelskiej, chociaż w tym ostatni przypadku są Żydzi, którzy domagają się wolności dla Palestyny, a po drugiej stronie Żydzi krzyczą o eksterminacji wroga. Ćwiczeni przez lata Polacy dostają gęsiej skórki na samą myśl, że mają coś zarzucić Żydowi? Kto cię pobił Janek? Eeee nic takiego, zdarza się ludzi ponosi. A jak się nazywał? Josek Urbach, ale to naprawdę nie ma znaczenia. Kto ci powiedział: “ty Żydzie”? Prawdziwy Polak proszę pana redaktora, prawdziwy Polak. Czas na prawdziwego Żyda, na Wszechżyda, na żydowskiego endeka, dla symetrii, dla równych praw i obowiązków.

Obserwowałem relację z tych marszów non stop i na żywo, tego co zrobiła żydowska Wyborcza i Kolorowy TVN komentować się zwyczajnie nie da. Pierwsza poważna zadyma i w ogóle największa, to dzieło enerdowskich stalinowców, którzy się razem z Żydem Blumsztajnem i „inteligencją” lewicową schowali w kawiorowej knajpie „Nowy Świat”. Uciekli zaraz po tym jak pobili policję i Bogu ducha winnych pasjonatów odgrywających historyczne sceny. O tej burdzie wspomniano w tonie: nie wiadomo co się stało, policja ustala sprawców. Po drugiej stronie i zupełnie obok Marszu Niepodległości, kilkudziesięciu zadymiarzy wszczęło burdę z policją i natychmiast tę grupę podpięto pod organizatorów „nazistowskiej” demonstracji organizowanej przez Polaków. Orgazm nastąpił gdy żule podpaliły wóz ITI. Śliczna „narracja” przeniosła ten hit dnia na Ziemkiewicza, Kukiza, JKM. Ani jednego „hajlowania”, ani jednego „Żydzi do gazu”, to trzeba było podpiąć bandytów pod marsz.

Obok wszystkiego i wszystkich zadymek, nie zadym, trzeba powiedzieć, że tak naprawdę nic się nie stało, czego w normalnych krajach i przy takich okazjach przewidzieć nie można. Co więcej trzeba PODKREŚLIĆ, że to było przedszkole w gatunku zwanym demonstracja. Media w Polsce dyscyplinują każdy przejaw niepokoju społecznego, dlatego sam nie zamierzam brać w tym udziału, daję prawo do ulicznej ekspresji i żydowskim komunistom i polskim narodowcom. Sposób w jaki media relacjonowały te demonstracje ma swoje drugie, niezwykle istotne, dno, do którego się dokopał Komorowski, ze swoim wieczorowym, kabotyńskim wystąpieniem. Otóż wyrabia się przekonanie, w widzu i obywatelu siedzącym na kanapie, że tylko bydło przeciwstawia się rzeczywistości i walczy o swoje widzimisię, tudzież życie. Ewidentnie zalatuje mi to treningiem przed ewentualnym niepokojem wywołanym kryzysem. Zadość czyniąc statystyce podam, że żydowskich komunistów, anarchistów, gejów i lesbijek razem z enerdowskim zaciągiem nie doliczono się więcej niż 400 sztuk. W Marszu Niepodległości wzięło udział kilka tysięcy Polaków.

PS Najcięższe rany odniósł młody prawicowiec, któremu enerdowscy stalinowcy rozbili głowę, kilkunastu policjantów trochę przygłuchło od petard i podrapało się tam i ówdzie. Relacja TVN wyglądała, jakby zawaliła się trybuna na Heysel, a Komorowski powinien wystąpić w asyście armii i kapitana Wrony. Pamiętam z dzieciństwa relacje ze strajków awanturującej się opozycji, identyczna forma i atmosfera przekazu.

Reklama

165 KOMENTARZE

  1. Aż się wierzyć nie chce, że Józef Wissarionowicz
    to przewidział. Albo, że, jak wmawiali prawdziwi komuniści, wiecznie żywy:

    Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej.

    Dekret Stalina 1943r.

  2. Aż się wierzyć nie chce, że Józef Wissarionowicz
    to przewidział. Albo, że, jak wmawiali prawdziwi komuniści, wiecznie żywy:

    Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej.

    Dekret Stalina 1943r.

  3. Aż się wierzyć nie chce, że Józef Wissarionowicz
    to przewidział. Albo, że, jak wmawiali prawdziwi komuniści, wiecznie żywy:

    Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej.

    Dekret Stalina 1943r.

  4. Jaki tam trening…
    Zwykla machloja majaca w zalozeniu wywolac sluszne oburzenie prawdziwych Polakow co pewnie w efekcie ma doprowadzic do “spolecznej dyskusji” (czytaj wypowiedzi paru grafomanow na lamach GW i antenie TVN) o tym, jak daleko moze sie posunac demokracja co w efekcie da tak zwane spoleczne przyzwolenie na zmiane prawa do zgromadzen. Znaczy za kilka miesiecy gromadzic sie juz bedzie mozna tylko jednoosobowo i tylko w celu poparcia slusznej linii, najlepiej w teczowej czapce… Pamietam takie teksty jakie dzis szly w tv jeszcze z dawnych lat. Pani redaktor wyrazajaca troske bo spoleczenstwo, a konkretnie prawica nie zdala egzaminu z demokracji, pan od spraw waznych zaniepokojony, gdyz prawo musi rozrozniac przed demonstracja, czy beda maszerowac obywatele czy tez element niepozadany. Na 1 Majja w Zurichu rok rocznie odbywa sie taka demonstracja, wszyscy, ktorzy chca sie “wyrazic” szykuja sie przez pare miesiecy do tego przemarszu. Nie odbylo sie to chyba nigdy bez kilku spalonych samochodow, armatek wodnych, stada policjantow i palonych opon. Nie to, ze zyc bym bez tego nie mogl, ale do lba nikomu jeszcze nie przyszlo, zeby zakazac przemarszu! A na 100% wszyscy wiedza, co sie bedzie dzialo, ale na tym wlasnie polega wolnosc!

    • I co więcej wydaje się to
      I co więcej wydaje się to wyreżyserowane, cała ta demonstracja była naprawdę śmieszna i zupełny “lajt”, a komentarze jak z wojny, do tego Komorowski wyskakuje z ustawą, jak Jaruzelski 13 grudnia. Co więcej, już są doniesienia, że większość z tych zatrzymanych, to komunistyczni potomkowie Himmlera, reszta jacy przygodni nawaleni kolesie z Pragi. Nikt z tego marszu się nie wyłamał i nie poleciał demolować czegokolwiek, mało tego, żadnego hajlowania i Żyda do gazu. Jeśli ta akcja się powiedzie, to naprawdę mamy do czynienia nie z PRL bis, ale to się już robi demokratyczny stalinizm.

      • No i masz!
        Tytul na jakims portalu: “Zamieszki w stolicy! Trzeba zmienic prawo?” Co za jakis debilizm! Ale stawiam 0,75l markowego czerwonego, ze wiekszosc to kupi… Teraz beda to tlukli przez pare tygodni w mediach, kolezanka z sejmu, co dawniej byla kolega poudziela sie w wywiadach w temacie nietolerancji, przyklei sie pare latek… Pamietam, za Gierka Edwarda mowili “element wywrotowy”. No i dalej z gorki. Przy okazji zaostrzenia prawa do zgromadzen moze uda sie jeszcze pare spraw przemycic w kwestii kontroli internetu? No, same zyski! A rachunek wiadomo kto zaplaci!

          • albo
            Kaczyński nie angażował się w udział w marszu i miał rację. Machina medialna po przeprowadzonej prowokacji umieściła by go na czele,, faszystów”, machina medialna tylko na to czekała i nie doczekała się.

          • Machina medialna i tak zrobi z niego Hitlera.
            “Czy policja popełniła wczoraj jakiś błąd? – Był jeden błąd, bardzo poważny, ale nie dotyczył policji – odpowiedział Dziewulski, wyjaśniając, że błędu dopuścił się Ratusz Warszawy. W pewnym momencie telewizja podała, że Marsz Niepodległości został zdelegalizowany, co podchwyciła policja. – Niestety stanowisko dowodzenia, które należało do Ratusza, nie potrafiło w odpowiedni sposób kierować informacjami, które docierały do policji – skonstatował.

            Informacja o delegalizacji marszu okazała się nieprawdziwa dopiero po dłuższej chwili zamieszania. – Policjanci zostali narażeni na podejmowanie niewłaściwych decyzji. Kiedy przyjmuje się taką informację, zmienia się taktykę postępowania. Inaczej podchodzi się do demonstracji, która jest legalna, a inaczej do takiej, która jest nielegalna. Do tej drugiej podchodzi się dużo agresywniej – wyjaśnił Dziewulski i dodał: – Brak przepływu tego typu informacji na stanowisku kierowania jest niestety na poziomie skandalu.”

            Czyli telewizja podała ŻE MARSZ jest nielegalny, co było sygnałem dla policji żeby agresywnie spałowac uczestników marszu. I kto tu mówi o prowokacjach organziatorów marszu? Policja na sygnał zaczęła agresywnie rozpędzać manifestację bo nie miała informacji od Gronkiewicz że to legalna manifa. Co za zbieg okoliczności.

  5. Jaki tam trening…
    Zwykla machloja majaca w zalozeniu wywolac sluszne oburzenie prawdziwych Polakow co pewnie w efekcie ma doprowadzic do “spolecznej dyskusji” (czytaj wypowiedzi paru grafomanow na lamach GW i antenie TVN) o tym, jak daleko moze sie posunac demokracja co w efekcie da tak zwane spoleczne przyzwolenie na zmiane prawa do zgromadzen. Znaczy za kilka miesiecy gromadzic sie juz bedzie mozna tylko jednoosobowo i tylko w celu poparcia slusznej linii, najlepiej w teczowej czapce… Pamietam takie teksty jakie dzis szly w tv jeszcze z dawnych lat. Pani redaktor wyrazajaca troske bo spoleczenstwo, a konkretnie prawica nie zdala egzaminu z demokracji, pan od spraw waznych zaniepokojony, gdyz prawo musi rozrozniac przed demonstracja, czy beda maszerowac obywatele czy tez element niepozadany. Na 1 Majja w Zurichu rok rocznie odbywa sie taka demonstracja, wszyscy, ktorzy chca sie “wyrazic” szykuja sie przez pare miesiecy do tego przemarszu. Nie odbylo sie to chyba nigdy bez kilku spalonych samochodow, armatek wodnych, stada policjantow i palonych opon. Nie to, ze zyc bym bez tego nie mogl, ale do lba nikomu jeszcze nie przyszlo, zeby zakazac przemarszu! A na 100% wszyscy wiedza, co sie bedzie dzialo, ale na tym wlasnie polega wolnosc!

    • I co więcej wydaje się to
      I co więcej wydaje się to wyreżyserowane, cała ta demonstracja była naprawdę śmieszna i zupełny “lajt”, a komentarze jak z wojny, do tego Komorowski wyskakuje z ustawą, jak Jaruzelski 13 grudnia. Co więcej, już są doniesienia, że większość z tych zatrzymanych, to komunistyczni potomkowie Himmlera, reszta jacy przygodni nawaleni kolesie z Pragi. Nikt z tego marszu się nie wyłamał i nie poleciał demolować czegokolwiek, mało tego, żadnego hajlowania i Żyda do gazu. Jeśli ta akcja się powiedzie, to naprawdę mamy do czynienia nie z PRL bis, ale to się już robi demokratyczny stalinizm.

      • No i masz!
        Tytul na jakims portalu: “Zamieszki w stolicy! Trzeba zmienic prawo?” Co za jakis debilizm! Ale stawiam 0,75l markowego czerwonego, ze wiekszosc to kupi… Teraz beda to tlukli przez pare tygodni w mediach, kolezanka z sejmu, co dawniej byla kolega poudziela sie w wywiadach w temacie nietolerancji, przyklei sie pare latek… Pamietam, za Gierka Edwarda mowili “element wywrotowy”. No i dalej z gorki. Przy okazji zaostrzenia prawa do zgromadzen moze uda sie jeszcze pare spraw przemycic w kwestii kontroli internetu? No, same zyski! A rachunek wiadomo kto zaplaci!

          • albo
            Kaczyński nie angażował się w udział w marszu i miał rację. Machina medialna po przeprowadzonej prowokacji umieściła by go na czele,, faszystów”, machina medialna tylko na to czekała i nie doczekała się.

          • Machina medialna i tak zrobi z niego Hitlera.
            “Czy policja popełniła wczoraj jakiś błąd? – Był jeden błąd, bardzo poważny, ale nie dotyczył policji – odpowiedział Dziewulski, wyjaśniając, że błędu dopuścił się Ratusz Warszawy. W pewnym momencie telewizja podała, że Marsz Niepodległości został zdelegalizowany, co podchwyciła policja. – Niestety stanowisko dowodzenia, które należało do Ratusza, nie potrafiło w odpowiedni sposób kierować informacjami, które docierały do policji – skonstatował.

            Informacja o delegalizacji marszu okazała się nieprawdziwa dopiero po dłuższej chwili zamieszania. – Policjanci zostali narażeni na podejmowanie niewłaściwych decyzji. Kiedy przyjmuje się taką informację, zmienia się taktykę postępowania. Inaczej podchodzi się do demonstracji, która jest legalna, a inaczej do takiej, która jest nielegalna. Do tej drugiej podchodzi się dużo agresywniej – wyjaśnił Dziewulski i dodał: – Brak przepływu tego typu informacji na stanowisku kierowania jest niestety na poziomie skandalu.”

            Czyli telewizja podała ŻE MARSZ jest nielegalny, co było sygnałem dla policji żeby agresywnie spałowac uczestników marszu. I kto tu mówi o prowokacjach organziatorów marszu? Policja na sygnał zaczęła agresywnie rozpędzać manifestację bo nie miała informacji od Gronkiewicz że to legalna manifa. Co za zbieg okoliczności.

  6. Jaki tam trening…
    Zwykla machloja majaca w zalozeniu wywolac sluszne oburzenie prawdziwych Polakow co pewnie w efekcie ma doprowadzic do “spolecznej dyskusji” (czytaj wypowiedzi paru grafomanow na lamach GW i antenie TVN) o tym, jak daleko moze sie posunac demokracja co w efekcie da tak zwane spoleczne przyzwolenie na zmiane prawa do zgromadzen. Znaczy za kilka miesiecy gromadzic sie juz bedzie mozna tylko jednoosobowo i tylko w celu poparcia slusznej linii, najlepiej w teczowej czapce… Pamietam takie teksty jakie dzis szly w tv jeszcze z dawnych lat. Pani redaktor wyrazajaca troske bo spoleczenstwo, a konkretnie prawica nie zdala egzaminu z demokracji, pan od spraw waznych zaniepokojony, gdyz prawo musi rozrozniac przed demonstracja, czy beda maszerowac obywatele czy tez element niepozadany. Na 1 Majja w Zurichu rok rocznie odbywa sie taka demonstracja, wszyscy, ktorzy chca sie “wyrazic” szykuja sie przez pare miesiecy do tego przemarszu. Nie odbylo sie to chyba nigdy bez kilku spalonych samochodow, armatek wodnych, stada policjantow i palonych opon. Nie to, ze zyc bym bez tego nie mogl, ale do lba nikomu jeszcze nie przyszlo, zeby zakazac przemarszu! A na 100% wszyscy wiedza, co sie bedzie dzialo, ale na tym wlasnie polega wolnosc!

    • I co więcej wydaje się to
      I co więcej wydaje się to wyreżyserowane, cała ta demonstracja była naprawdę śmieszna i zupełny “lajt”, a komentarze jak z wojny, do tego Komorowski wyskakuje z ustawą, jak Jaruzelski 13 grudnia. Co więcej, już są doniesienia, że większość z tych zatrzymanych, to komunistyczni potomkowie Himmlera, reszta jacy przygodni nawaleni kolesie z Pragi. Nikt z tego marszu się nie wyłamał i nie poleciał demolować czegokolwiek, mało tego, żadnego hajlowania i Żyda do gazu. Jeśli ta akcja się powiedzie, to naprawdę mamy do czynienia nie z PRL bis, ale to się już robi demokratyczny stalinizm.

      • No i masz!
        Tytul na jakims portalu: “Zamieszki w stolicy! Trzeba zmienic prawo?” Co za jakis debilizm! Ale stawiam 0,75l markowego czerwonego, ze wiekszosc to kupi… Teraz beda to tlukli przez pare tygodni w mediach, kolezanka z sejmu, co dawniej byla kolega poudziela sie w wywiadach w temacie nietolerancji, przyklei sie pare latek… Pamietam, za Gierka Edwarda mowili “element wywrotowy”. No i dalej z gorki. Przy okazji zaostrzenia prawa do zgromadzen moze uda sie jeszcze pare spraw przemycic w kwestii kontroli internetu? No, same zyski! A rachunek wiadomo kto zaplaci!

          • albo
            Kaczyński nie angażował się w udział w marszu i miał rację. Machina medialna po przeprowadzonej prowokacji umieściła by go na czele,, faszystów”, machina medialna tylko na to czekała i nie doczekała się.

          • Machina medialna i tak zrobi z niego Hitlera.
            “Czy policja popełniła wczoraj jakiś błąd? – Był jeden błąd, bardzo poważny, ale nie dotyczył policji – odpowiedział Dziewulski, wyjaśniając, że błędu dopuścił się Ratusz Warszawy. W pewnym momencie telewizja podała, że Marsz Niepodległości został zdelegalizowany, co podchwyciła policja. – Niestety stanowisko dowodzenia, które należało do Ratusza, nie potrafiło w odpowiedni sposób kierować informacjami, które docierały do policji – skonstatował.

            Informacja o delegalizacji marszu okazała się nieprawdziwa dopiero po dłuższej chwili zamieszania. – Policjanci zostali narażeni na podejmowanie niewłaściwych decyzji. Kiedy przyjmuje się taką informację, zmienia się taktykę postępowania. Inaczej podchodzi się do demonstracji, która jest legalna, a inaczej do takiej, która jest nielegalna. Do tej drugiej podchodzi się dużo agresywniej – wyjaśnił Dziewulski i dodał: – Brak przepływu tego typu informacji na stanowisku kierowania jest niestety na poziomie skandalu.”

            Czyli telewizja podała ŻE MARSZ jest nielegalny, co było sygnałem dla policji żeby agresywnie spałowac uczestników marszu. I kto tu mówi o prowokacjach organziatorów marszu? Policja na sygnał zaczęła agresywnie rozpędzać manifestację bo nie miała informacji od Gronkiewicz że to legalna manifa. Co za zbieg okoliczności.

  7. Jak zwykle pięknie i rzeczowo
    Jak zwykle pięknie i rzeczowo to Mateńko opisałeś. A jakie wyciągasz wnioski?
    czy tylko blumsztajn w tym maczał palce?
    czy nie widzisz że oni idą od 2 lat na kryterium uliczne bo wiedzą że inaczej nie utrzymają władzy?
    jak się ta finansowa maskarada skończy i zadołują tuska to kto będzie premierem? schetyna? boni? czy jakiś inny odkurzony starszy brat w wierze z uni wolności z namaszeczenia bronisława bul komorowskiego?
    Idą na ostrą jatkę żebyśmy zaczeli się bać sami siebie i żebyśmy w cichości znosili kolejne lata nierządu…

  8. Jak zwykle pięknie i rzeczowo
    Jak zwykle pięknie i rzeczowo to Mateńko opisałeś. A jakie wyciągasz wnioski?
    czy tylko blumsztajn w tym maczał palce?
    czy nie widzisz że oni idą od 2 lat na kryterium uliczne bo wiedzą że inaczej nie utrzymają władzy?
    jak się ta finansowa maskarada skończy i zadołują tuska to kto będzie premierem? schetyna? boni? czy jakiś inny odkurzony starszy brat w wierze z uni wolności z namaszeczenia bronisława bul komorowskiego?
    Idą na ostrą jatkę żebyśmy zaczeli się bać sami siebie i żebyśmy w cichości znosili kolejne lata nierządu…

  9. Jak zwykle pięknie i rzeczowo
    Jak zwykle pięknie i rzeczowo to Mateńko opisałeś. A jakie wyciągasz wnioski?
    czy tylko blumsztajn w tym maczał palce?
    czy nie widzisz że oni idą od 2 lat na kryterium uliczne bo wiedzą że inaczej nie utrzymają władzy?
    jak się ta finansowa maskarada skończy i zadołują tuska to kto będzie premierem? schetyna? boni? czy jakiś inny odkurzony starszy brat w wierze z uni wolności z namaszeczenia bronisława bul komorowskiego?
    Idą na ostrą jatkę żebyśmy zaczeli się bać sami siebie i żebyśmy w cichości znosili kolejne lata nierządu…

  10. Oglądałem przekaz live u
    Oglądałem przekaz live u Łażącego na NE, ten marsz narodowy był grzeczniejszy niż pochód zuchów.
    Spokojnie idący ludzie, bez żadnych kominiarek, w różnym wieku, z dziećmi, a nawet ktoś tam szedł sobie z psem. Dlaczego tego nie pokazali? Przecież TVN ma tego swojego ‘błękitnego’.
    Mogli pokazać ten przemarsz z lotu ptaka i wszystko byłoby jasne. A oni pokazywali jedną i tą samą scenę z zadymy z lewakami i jedną paląca się racę, a z marszu niepodległosci ani jednej migawki.
    Jak zestawiłeś obie te transmisje tę na NE i tę na TVN, to wyglądało to jakby to były 2 różne miasta.
    Ludzi podobno było 15 do 20 tysięcy. I takiemu tłumowi nagle rzucają hasło “pochód jest zdelegalizowany”, co za lekkomyslność, czy oni nie wiedzą co to jest psychoza tłumu, mogły przecież zacząć sią rozruby na całego, ktoś mógł zginąć, to chyba była największa prowokacja władzy jaką widział świat. To na pewno dolało oliwy do ognia? Niepotrzebna demonstracja siły, czy taki tłum nie mógł dostać amoku. Ktoś za tą kretyńską decyzję powinien odpowiedzieć utratą stanowiska. Nie wspomnę o konfrontacyjnym ustawieniu tych obu zgromadzeń, to kolejna prowokacja do starć i bijatyk. Zachowanie Blumsztajna i Krytyki Politycznej i sprowadzenie tych Niemców jest poniżej dna.
    Całe szczęście, że nie doszło do czegoś znacznie gorszego i obyło się bez ofiar.
    Ale jak to mawia Rachela Bush “państwo zdało egzamin”.
    PS Jak Bul rano przemawiał z troską, to już wiadomo było, że akcja przygotowana jest tak, żeby wykorzystać ją do dokręcenia śruby. Wszystkie te ich zabiegi to strategia na konfrontację.
    Uważam, że uczestnicy marszu i tak dzielnie się zachowali i jednak nie dali się sprowokować.

  11. Oglądałem przekaz live u
    Oglądałem przekaz live u Łażącego na NE, ten marsz narodowy był grzeczniejszy niż pochód zuchów.
    Spokojnie idący ludzie, bez żadnych kominiarek, w różnym wieku, z dziećmi, a nawet ktoś tam szedł sobie z psem. Dlaczego tego nie pokazali? Przecież TVN ma tego swojego ‘błękitnego’.
    Mogli pokazać ten przemarsz z lotu ptaka i wszystko byłoby jasne. A oni pokazywali jedną i tą samą scenę z zadymy z lewakami i jedną paląca się racę, a z marszu niepodległosci ani jednej migawki.
    Jak zestawiłeś obie te transmisje tę na NE i tę na TVN, to wyglądało to jakby to były 2 różne miasta.
    Ludzi podobno było 15 do 20 tysięcy. I takiemu tłumowi nagle rzucają hasło “pochód jest zdelegalizowany”, co za lekkomyslność, czy oni nie wiedzą co to jest psychoza tłumu, mogły przecież zacząć sią rozruby na całego, ktoś mógł zginąć, to chyba była największa prowokacja władzy jaką widział świat. To na pewno dolało oliwy do ognia? Niepotrzebna demonstracja siły, czy taki tłum nie mógł dostać amoku. Ktoś za tą kretyńską decyzję powinien odpowiedzieć utratą stanowiska. Nie wspomnę o konfrontacyjnym ustawieniu tych obu zgromadzeń, to kolejna prowokacja do starć i bijatyk. Zachowanie Blumsztajna i Krytyki Politycznej i sprowadzenie tych Niemców jest poniżej dna.
    Całe szczęście, że nie doszło do czegoś znacznie gorszego i obyło się bez ofiar.
    Ale jak to mawia Rachela Bush “państwo zdało egzamin”.
    PS Jak Bul rano przemawiał z troską, to już wiadomo było, że akcja przygotowana jest tak, żeby wykorzystać ją do dokręcenia śruby. Wszystkie te ich zabiegi to strategia na konfrontację.
    Uważam, że uczestnicy marszu i tak dzielnie się zachowali i jednak nie dali się sprowokować.

  12. Oglądałem przekaz live u
    Oglądałem przekaz live u Łażącego na NE, ten marsz narodowy był grzeczniejszy niż pochód zuchów.
    Spokojnie idący ludzie, bez żadnych kominiarek, w różnym wieku, z dziećmi, a nawet ktoś tam szedł sobie z psem. Dlaczego tego nie pokazali? Przecież TVN ma tego swojego ‘błękitnego’.
    Mogli pokazać ten przemarsz z lotu ptaka i wszystko byłoby jasne. A oni pokazywali jedną i tą samą scenę z zadymy z lewakami i jedną paląca się racę, a z marszu niepodległosci ani jednej migawki.
    Jak zestawiłeś obie te transmisje tę na NE i tę na TVN, to wyglądało to jakby to były 2 różne miasta.
    Ludzi podobno było 15 do 20 tysięcy. I takiemu tłumowi nagle rzucają hasło “pochód jest zdelegalizowany”, co za lekkomyslność, czy oni nie wiedzą co to jest psychoza tłumu, mogły przecież zacząć sią rozruby na całego, ktoś mógł zginąć, to chyba była największa prowokacja władzy jaką widział świat. To na pewno dolało oliwy do ognia? Niepotrzebna demonstracja siły, czy taki tłum nie mógł dostać amoku. Ktoś za tą kretyńską decyzję powinien odpowiedzieć utratą stanowiska. Nie wspomnę o konfrontacyjnym ustawieniu tych obu zgromadzeń, to kolejna prowokacja do starć i bijatyk. Zachowanie Blumsztajna i Krytyki Politycznej i sprowadzenie tych Niemców jest poniżej dna.
    Całe szczęście, że nie doszło do czegoś znacznie gorszego i obyło się bez ofiar.
    Ale jak to mawia Rachela Bush “państwo zdało egzamin”.
    PS Jak Bul rano przemawiał z troską, to już wiadomo było, że akcja przygotowana jest tak, żeby wykorzystać ją do dokręcenia śruby. Wszystkie te ich zabiegi to strategia na konfrontację.
    Uważam, że uczestnicy marszu i tak dzielnie się zachowali i jednak nie dali się sprowokować.

  13. Bardzo się denerwowałam, po czym dostałam email
    Jestem w domu, wszystko OK. Spłonął wóz transmisyjny TVN-u. Prowokacja. W samym Marszu przeważały rodziny z małymi nawet dziećmi, osoby starsze, studenci. Byli narodowcy, nawet łyse pały ale zachowywali się spokojnie: skandowali swoje, nieśli transparenty. Nic antysemickiego nie skandowali, trochę jakby na homosiów ale nic obraźliwego (“chłopak, dziewczyna – normalna rodzina”). Pod kancelarią Premiera tłum bardzo głośno skandował: “Donald, matole twój rząd obalą kibole”, na przemian z: “Silny (dumny?) naród maszeruje a Platforma go rujnuje”. Pod pomnikiem Dmowskiego była Rota, Hymn i jakieś podziękowania. Nawet nie zauważyłem, że pali się samochód, dopóki policja nie zażądała miejsca aby do niego podjechać. Tłum zaczął skandować “policyjna prowokacja”. Chwilę potem nastąpiło rozwiązanie zgromadzenia i zaczęli nam tłumaczyć co z nami zrobią jak się nie rozejdziemy. W telewizji pokazują w kółko zadymiarzy z zasłoniętymi twarzami. Widziałem ich na Pl. Konstytucji, nie było ich jednak wielu. Trudno mi powiedzieć kto to był, bo też się im nie przyglądałem, raczej zwykła hołota szukająca burdy. Kolega, który był bliżej płonącego samochodu TVN-u powiedział, że stał on za kordonem policji. Opisując to jego słowami: “prędzej uwierzę w samozapłon”.

    W TVN 24 właśnie mówili, że Komorowski zapowiedział inicjatywę ustawodawczą umożliwiającą nie wydawanie zgody na organizację takich imprez. Dziś prowokacja, potem gierka medialna i ustawa a za rok Marszu nie będzie.

    ***

    Ja nie widziałem, żeby samemu Marszowi ktoś przeszkadzał. Na materiale widać, jak antifa bije przechodnia z flagą. Niestety potem poprawia policjant.
    http://www.youtube.com/watch?v=BHTrAcSHdsU

    ***

    Widziałem właśnie filmik, na którym jeden z organizatorów Marszu próbuje ochronić samochód przed podpaleniem przez chuliganów. Samochodów w sumie spłonęło kilka, więc nie wiem czy o tym samym mówił mój kolega, że podobno stał za kordonem policji. Tak tylko dla sprostowania bo dokładnie nie wiem gdzie on był i czy faktycznie dobrze widział, żeby z kolei nie było przekłamań z naszej strony. Swoją drogą tej scenki w telewizji też nie widziałem.

    http://www.youtube.com/watch?v=MrwS3sJxUgk&fb_source=message

    Ciekawe co robił na Marszu (podobno) samochód TVN meteo? Badał klimat?

    ***
    Przytoczone za pozwoleniem. Dzięki, Synek!

  14. Bardzo się denerwowałam, po czym dostałam email
    Jestem w domu, wszystko OK. Spłonął wóz transmisyjny TVN-u. Prowokacja. W samym Marszu przeważały rodziny z małymi nawet dziećmi, osoby starsze, studenci. Byli narodowcy, nawet łyse pały ale zachowywali się spokojnie: skandowali swoje, nieśli transparenty. Nic antysemickiego nie skandowali, trochę jakby na homosiów ale nic obraźliwego (“chłopak, dziewczyna – normalna rodzina”). Pod kancelarią Premiera tłum bardzo głośno skandował: “Donald, matole twój rząd obalą kibole”, na przemian z: “Silny (dumny?) naród maszeruje a Platforma go rujnuje”. Pod pomnikiem Dmowskiego była Rota, Hymn i jakieś podziękowania. Nawet nie zauważyłem, że pali się samochód, dopóki policja nie zażądała miejsca aby do niego podjechać. Tłum zaczął skandować “policyjna prowokacja”. Chwilę potem nastąpiło rozwiązanie zgromadzenia i zaczęli nam tłumaczyć co z nami zrobią jak się nie rozejdziemy. W telewizji pokazują w kółko zadymiarzy z zasłoniętymi twarzami. Widziałem ich na Pl. Konstytucji, nie było ich jednak wielu. Trudno mi powiedzieć kto to był, bo też się im nie przyglądałem, raczej zwykła hołota szukająca burdy. Kolega, który był bliżej płonącego samochodu TVN-u powiedział, że stał on za kordonem policji. Opisując to jego słowami: “prędzej uwierzę w samozapłon”.

    W TVN 24 właśnie mówili, że Komorowski zapowiedział inicjatywę ustawodawczą umożliwiającą nie wydawanie zgody na organizację takich imprez. Dziś prowokacja, potem gierka medialna i ustawa a za rok Marszu nie będzie.

    ***

    Ja nie widziałem, żeby samemu Marszowi ktoś przeszkadzał. Na materiale widać, jak antifa bije przechodnia z flagą. Niestety potem poprawia policjant.
    http://www.youtube.com/watch?v=BHTrAcSHdsU

    ***

    Widziałem właśnie filmik, na którym jeden z organizatorów Marszu próbuje ochronić samochód przed podpaleniem przez chuliganów. Samochodów w sumie spłonęło kilka, więc nie wiem czy o tym samym mówił mój kolega, że podobno stał za kordonem policji. Tak tylko dla sprostowania bo dokładnie nie wiem gdzie on był i czy faktycznie dobrze widział, żeby z kolei nie było przekłamań z naszej strony. Swoją drogą tej scenki w telewizji też nie widziałem.

    http://www.youtube.com/watch?v=MrwS3sJxUgk&fb_source=message

    Ciekawe co robił na Marszu (podobno) samochód TVN meteo? Badał klimat?

    ***
    Przytoczone za pozwoleniem. Dzięki, Synek!

  15. Bardzo się denerwowałam, po czym dostałam email
    Jestem w domu, wszystko OK. Spłonął wóz transmisyjny TVN-u. Prowokacja. W samym Marszu przeważały rodziny z małymi nawet dziećmi, osoby starsze, studenci. Byli narodowcy, nawet łyse pały ale zachowywali się spokojnie: skandowali swoje, nieśli transparenty. Nic antysemickiego nie skandowali, trochę jakby na homosiów ale nic obraźliwego (“chłopak, dziewczyna – normalna rodzina”). Pod kancelarią Premiera tłum bardzo głośno skandował: “Donald, matole twój rząd obalą kibole”, na przemian z: “Silny (dumny?) naród maszeruje a Platforma go rujnuje”. Pod pomnikiem Dmowskiego była Rota, Hymn i jakieś podziękowania. Nawet nie zauważyłem, że pali się samochód, dopóki policja nie zażądała miejsca aby do niego podjechać. Tłum zaczął skandować “policyjna prowokacja”. Chwilę potem nastąpiło rozwiązanie zgromadzenia i zaczęli nam tłumaczyć co z nami zrobią jak się nie rozejdziemy. W telewizji pokazują w kółko zadymiarzy z zasłoniętymi twarzami. Widziałem ich na Pl. Konstytucji, nie było ich jednak wielu. Trudno mi powiedzieć kto to był, bo też się im nie przyglądałem, raczej zwykła hołota szukająca burdy. Kolega, który był bliżej płonącego samochodu TVN-u powiedział, że stał on za kordonem policji. Opisując to jego słowami: “prędzej uwierzę w samozapłon”.

    W TVN 24 właśnie mówili, że Komorowski zapowiedział inicjatywę ustawodawczą umożliwiającą nie wydawanie zgody na organizację takich imprez. Dziś prowokacja, potem gierka medialna i ustawa a za rok Marszu nie będzie.

    ***

    Ja nie widziałem, żeby samemu Marszowi ktoś przeszkadzał. Na materiale widać, jak antifa bije przechodnia z flagą. Niestety potem poprawia policjant.
    http://www.youtube.com/watch?v=BHTrAcSHdsU

    ***

    Widziałem właśnie filmik, na którym jeden z organizatorów Marszu próbuje ochronić samochód przed podpaleniem przez chuliganów. Samochodów w sumie spłonęło kilka, więc nie wiem czy o tym samym mówił mój kolega, że podobno stał za kordonem policji. Tak tylko dla sprostowania bo dokładnie nie wiem gdzie on był i czy faktycznie dobrze widział, żeby z kolei nie było przekłamań z naszej strony. Swoją drogą tej scenki w telewizji też nie widziałem.

    http://www.youtube.com/watch?v=MrwS3sJxUgk&fb_source=message

    Ciekawe co robił na Marszu (podobno) samochód TVN meteo? Badał klimat?

    ***
    Przytoczone za pozwoleniem. Dzięki, Synek!

  16. Myślę, że nie stało się nic, to tylko Reichstag spłonął
    Zwykle „coś” wydaje mi się za bardzo machiavelliczne, aby mogło być prawdopodobne i rzeczywiste, a zwłaszcza Bronek Komorowski, który o 18 CET spieszy się na obiad, bo Anka już czeka. Jeżeli jednak w Dniu Niepodległości Bronek wstaje od talerza z kapuśniakiem i mobilizuje swoje mózgi do pracy nad nowelizacją konstytucyjnego prawa, jednego z najbardziej konstytucyjnych praw, jakim jest właśnie prawo do zgromadzeń, to sytuacja staje się machiavellicznie jasna. Wobec nadchodzącego załamania gospodarczego w wariancie 4 albo 5, o których Jan-Vincent jeszcze nie wspomniał, wydarzenia dające pretekst do takiej nadzwyczajnej aktywności wydają się aż nadto potrzebne i nawet taki Bronek musi to rozumieć. Jestem głęboko przekonana, choć mi z tym niewygodnie, że cała zadyma została sprowokowana właśnie pod tę inicjatywę legislacyjną. Albowiem wchodzimy w grecką ścieżkę i nie będzie nam rozgniewany lud spacerował po mieście w maskach Guya Fawkesa, bo jeszcze sobie zrobi krzywdę. Długi czas wolałam myśleć, że opinie o zamordyzmie Tuska, pełni władzy poza wszelką kontrolą demokratyczną, ograniczaniu swobód, itepe, były wznoszone w lekko histerycznym uniesieniu, ale potem zaraz sobie przypominam, że :
    „Nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, której nie mógłby dopuścić się skądinąd łagodny i liberalny rząd – jeśli zabraknie mu pieniędzy.”
    /A. de Tocqueville/

    P.S. I jak tu pogodzić z tym wszystkim moje socjal-liberalne poglądy, dość poprawne politycznie, nie z powodu uzależnienia od mód, a z powodu łagodności charakteru.

  17. Myślę, że nie stało się nic, to tylko Reichstag spłonął
    Zwykle „coś” wydaje mi się za bardzo machiavelliczne, aby mogło być prawdopodobne i rzeczywiste, a zwłaszcza Bronek Komorowski, który o 18 CET spieszy się na obiad, bo Anka już czeka. Jeżeli jednak w Dniu Niepodległości Bronek wstaje od talerza z kapuśniakiem i mobilizuje swoje mózgi do pracy nad nowelizacją konstytucyjnego prawa, jednego z najbardziej konstytucyjnych praw, jakim jest właśnie prawo do zgromadzeń, to sytuacja staje się machiavellicznie jasna. Wobec nadchodzącego załamania gospodarczego w wariancie 4 albo 5, o których Jan-Vincent jeszcze nie wspomniał, wydarzenia dające pretekst do takiej nadzwyczajnej aktywności wydają się aż nadto potrzebne i nawet taki Bronek musi to rozumieć. Jestem głęboko przekonana, choć mi z tym niewygodnie, że cała zadyma została sprowokowana właśnie pod tę inicjatywę legislacyjną. Albowiem wchodzimy w grecką ścieżkę i nie będzie nam rozgniewany lud spacerował po mieście w maskach Guya Fawkesa, bo jeszcze sobie zrobi krzywdę. Długi czas wolałam myśleć, że opinie o zamordyzmie Tuska, pełni władzy poza wszelką kontrolą demokratyczną, ograniczaniu swobód, itepe, były wznoszone w lekko histerycznym uniesieniu, ale potem zaraz sobie przypominam, że :
    „Nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, której nie mógłby dopuścić się skądinąd łagodny i liberalny rząd – jeśli zabraknie mu pieniędzy.”
    /A. de Tocqueville/

    P.S. I jak tu pogodzić z tym wszystkim moje socjal-liberalne poglądy, dość poprawne politycznie, nie z powodu uzależnienia od mód, a z powodu łagodności charakteru.

  18. Myślę, że nie stało się nic, to tylko Reichstag spłonął
    Zwykle „coś” wydaje mi się za bardzo machiavelliczne, aby mogło być prawdopodobne i rzeczywiste, a zwłaszcza Bronek Komorowski, który o 18 CET spieszy się na obiad, bo Anka już czeka. Jeżeli jednak w Dniu Niepodległości Bronek wstaje od talerza z kapuśniakiem i mobilizuje swoje mózgi do pracy nad nowelizacją konstytucyjnego prawa, jednego z najbardziej konstytucyjnych praw, jakim jest właśnie prawo do zgromadzeń, to sytuacja staje się machiavellicznie jasna. Wobec nadchodzącego załamania gospodarczego w wariancie 4 albo 5, o których Jan-Vincent jeszcze nie wspomniał, wydarzenia dające pretekst do takiej nadzwyczajnej aktywności wydają się aż nadto potrzebne i nawet taki Bronek musi to rozumieć. Jestem głęboko przekonana, choć mi z tym niewygodnie, że cała zadyma została sprowokowana właśnie pod tę inicjatywę legislacyjną. Albowiem wchodzimy w grecką ścieżkę i nie będzie nam rozgniewany lud spacerował po mieście w maskach Guya Fawkesa, bo jeszcze sobie zrobi krzywdę. Długi czas wolałam myśleć, że opinie o zamordyzmie Tuska, pełni władzy poza wszelką kontrolą demokratyczną, ograniczaniu swobód, itepe, były wznoszone w lekko histerycznym uniesieniu, ale potem zaraz sobie przypominam, że :
    „Nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, której nie mógłby dopuścić się skądinąd łagodny i liberalny rząd – jeśli zabraknie mu pieniędzy.”
    /A. de Tocqueville/

    P.S. I jak tu pogodzić z tym wszystkim moje socjal-liberalne poglądy, dość poprawne politycznie, nie z powodu uzależnienia od mód, a z powodu łagodności charakteru.

  19. Matka Kurka, wpis – jak zwykle – uderza w samo sedno.
    Wczoraj, podobnie jak Ty i wielu innych, oglądałam TVN24 i właściwie mogłam sobie zadać pytanie: to kiedy ten Marsz Niepodległości ruszy? Rzetelna relacja stacji, co mówi prawdę przez całą dobę, polegała na nieustannym powtarzaniu tych samych ujęć i migawek – bez końca. Pewnie, aby bezmyslnej publice wbić do głowy komunikat pt. Marsz Niepodległości = zadyma. I aby nazajutrz Bul z bólem ogłosił konieczność nowelizacji ustawy. Ostatecznie, Polacy po wczorajszych relacjach sami moga się domagac, aby nie urządzać już tych narodowych imprez, bo nam faszyści Warszawę demolują.

    Napisałam do TVN, TVP info i Krytyki Politycznej. Spodziewam się, że się uśmieją tylko lub w ogóle nie przeczytają, ale coś do cholery trzeba robić!

    pozdrawiam

    • Zmiana przepisów nastapiła by i tak
      chyba, żeby społeczeństwo nie oddychało, a co dopiero mówiło. Dobrze, że Marsz się odbył, jakaś forma scalenia prawicy o różnych nurtach jest potrzebna. Prowokacje? To było pewne, że nastąpią i że media w ten sposób będą relacjonowały przebieg manifestacji. Powoli zaczyna to przypominać siermiężną propagandową narrację prl-u, ba, już nią jest, tylko wyświetlana na telewizorach fullhd i z paroma milionami kolorów, a nie w zasłużonych rubinach, dlatego ogień jest bardziej malowniczy, mimo, że mniejszy.
      Władza nie boi się demonstracji samych w sobie, boi się demonstracji zorganizowanych, mających wyartykułowane i spójne idee, oby taka organizacja się rozwijała.

    • Właśnie przejrzałem nagłówki KP
      i w imię niekonieczności używania trankwilizatorów proponuję Ci, aby nic nie robić. Spieranie się z tymi medialnymi rajfurami nie ma najmniejszego sensu. Tylko, że skoro oni są impresario dla tych co im płacą z drugiego szeregu, to co kieruje niżej wymienioną awangardą matołów?

      http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/ArtyscizapraszajanawiecKolorowaNiepodlegla/menuid-1.html

      Słuchając ich ciężko mi uwierzyć, że te naiwne i miałkie ciapciaki są zdolne do jakiegokolwiek przemyślanego i cynicznego kurestwa. Większość z nich klepie pacierz, tanie lekkie komunałki i w porywach jakieś akrobacyjne sylogizmy. A co mają w zamian? Chyba tylko dobre samopoczucie, ale tylko do 16:30, bo wtedy trzeba wrócić do garderoby i do realnego życia. Tępota nieuświadomiona chyba jednak ułatwia życie.

  20. Matka Kurka, wpis – jak zwykle – uderza w samo sedno.
    Wczoraj, podobnie jak Ty i wielu innych, oglądałam TVN24 i właściwie mogłam sobie zadać pytanie: to kiedy ten Marsz Niepodległości ruszy? Rzetelna relacja stacji, co mówi prawdę przez całą dobę, polegała na nieustannym powtarzaniu tych samych ujęć i migawek – bez końca. Pewnie, aby bezmyslnej publice wbić do głowy komunikat pt. Marsz Niepodległości = zadyma. I aby nazajutrz Bul z bólem ogłosił konieczność nowelizacji ustawy. Ostatecznie, Polacy po wczorajszych relacjach sami moga się domagac, aby nie urządzać już tych narodowych imprez, bo nam faszyści Warszawę demolują.

    Napisałam do TVN, TVP info i Krytyki Politycznej. Spodziewam się, że się uśmieją tylko lub w ogóle nie przeczytają, ale coś do cholery trzeba robić!

    pozdrawiam

    • Zmiana przepisów nastapiła by i tak
      chyba, żeby społeczeństwo nie oddychało, a co dopiero mówiło. Dobrze, że Marsz się odbył, jakaś forma scalenia prawicy o różnych nurtach jest potrzebna. Prowokacje? To było pewne, że nastąpią i że media w ten sposób będą relacjonowały przebieg manifestacji. Powoli zaczyna to przypominać siermiężną propagandową narrację prl-u, ba, już nią jest, tylko wyświetlana na telewizorach fullhd i z paroma milionami kolorów, a nie w zasłużonych rubinach, dlatego ogień jest bardziej malowniczy, mimo, że mniejszy.
      Władza nie boi się demonstracji samych w sobie, boi się demonstracji zorganizowanych, mających wyartykułowane i spójne idee, oby taka organizacja się rozwijała.

    • Właśnie przejrzałem nagłówki KP
      i w imię niekonieczności używania trankwilizatorów proponuję Ci, aby nic nie robić. Spieranie się z tymi medialnymi rajfurami nie ma najmniejszego sensu. Tylko, że skoro oni są impresario dla tych co im płacą z drugiego szeregu, to co kieruje niżej wymienioną awangardą matołów?

      http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/ArtyscizapraszajanawiecKolorowaNiepodlegla/menuid-1.html

      Słuchając ich ciężko mi uwierzyć, że te naiwne i miałkie ciapciaki są zdolne do jakiegokolwiek przemyślanego i cynicznego kurestwa. Większość z nich klepie pacierz, tanie lekkie komunałki i w porywach jakieś akrobacyjne sylogizmy. A co mają w zamian? Chyba tylko dobre samopoczucie, ale tylko do 16:30, bo wtedy trzeba wrócić do garderoby i do realnego życia. Tępota nieuświadomiona chyba jednak ułatwia życie.

  21. Matka Kurka, wpis – jak zwykle – uderza w samo sedno.
    Wczoraj, podobnie jak Ty i wielu innych, oglądałam TVN24 i właściwie mogłam sobie zadać pytanie: to kiedy ten Marsz Niepodległości ruszy? Rzetelna relacja stacji, co mówi prawdę przez całą dobę, polegała na nieustannym powtarzaniu tych samych ujęć i migawek – bez końca. Pewnie, aby bezmyslnej publice wbić do głowy komunikat pt. Marsz Niepodległości = zadyma. I aby nazajutrz Bul z bólem ogłosił konieczność nowelizacji ustawy. Ostatecznie, Polacy po wczorajszych relacjach sami moga się domagac, aby nie urządzać już tych narodowych imprez, bo nam faszyści Warszawę demolują.

    Napisałam do TVN, TVP info i Krytyki Politycznej. Spodziewam się, że się uśmieją tylko lub w ogóle nie przeczytają, ale coś do cholery trzeba robić!

    pozdrawiam

    • Zmiana przepisów nastapiła by i tak
      chyba, żeby społeczeństwo nie oddychało, a co dopiero mówiło. Dobrze, że Marsz się odbył, jakaś forma scalenia prawicy o różnych nurtach jest potrzebna. Prowokacje? To było pewne, że nastąpią i że media w ten sposób będą relacjonowały przebieg manifestacji. Powoli zaczyna to przypominać siermiężną propagandową narrację prl-u, ba, już nią jest, tylko wyświetlana na telewizorach fullhd i z paroma milionami kolorów, a nie w zasłużonych rubinach, dlatego ogień jest bardziej malowniczy, mimo, że mniejszy.
      Władza nie boi się demonstracji samych w sobie, boi się demonstracji zorganizowanych, mających wyartykułowane i spójne idee, oby taka organizacja się rozwijała.

    • Właśnie przejrzałem nagłówki KP
      i w imię niekonieczności używania trankwilizatorów proponuję Ci, aby nic nie robić. Spieranie się z tymi medialnymi rajfurami nie ma najmniejszego sensu. Tylko, że skoro oni są impresario dla tych co im płacą z drugiego szeregu, to co kieruje niżej wymienioną awangardą matołów?

      http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/ArtyscizapraszajanawiecKolorowaNiepodlegla/menuid-1.html

      Słuchając ich ciężko mi uwierzyć, że te naiwne i miałkie ciapciaki są zdolne do jakiegokolwiek przemyślanego i cynicznego kurestwa. Większość z nich klepie pacierz, tanie lekkie komunałki i w porywach jakieś akrobacyjne sylogizmy. A co mają w zamian? Chyba tylko dobre samopoczucie, ale tylko do 16:30, bo wtedy trzeba wrócić do garderoby i do realnego życia. Tępota nieuświadomiona chyba jednak ułatwia życie.

  22. Koledzy Michnika zrobili co trzeba
    Bojówkarze z Antify już kilka minut po południu w piątek napadli na członków grup rekonstrukcji historycznej ubranych w mundury wojsk napoleońskich i polskich z okresu Królestwa Polskiego. .

    – Gdy ich mijaliśmy jeden z nich napluł na kolegę, który szedł w polskim mundurze z okresu napoleońskiego, z roku 1812. Celowo zaczął pluć na mundur!

    • Tu jednak chodzi o jeszcze
      Tu jednak chodzi o jeszcze coś innego. Tusk wyciągnął wnioski z wojny z kibicami i nie ma radykalnych pomysłów, ale to jedno. Drugie! Mnie tu śmierdzi wojną Tuska z Komorowskim, to Bronek ze swoją czeredę dowalił do pieca. Tusk jeśli przyzna, że stało się coś strasznego, no to państwo nie zdało egzaminu. Komorowski jest w komfortowej sytuacji, ale najwyraźniej i z pożytkiem dla nas Donald popsuł mu zabawę. O dziwo Tusk od niepamiętnych czasów, przynajmniej w 70% mówił jak człowiek. Zmienia front na demokratyczny.

      • Jak zmienia front, to znaczy, że musi
        Cała sytuacja, a zwłaszcza jej,, życie” po zakończeniu marszu wymknęła się z pod kontroli animatorom prowokacji ,bo do dużej grupy społeczeństwa dotarło, że media kłamią(Wyborcza, TVN….). Myślę, że i do Tuska dotarło, że już nie da się nas tak okłamywać.
        Inny pozytywny aspekt całego zamieszania, to świetna promocja mediów z poza głównego nurtu.

          • ja lubię JKM
            prawię się popłakałem ze śmiechu jak w superstacji opowiadał o tym, że musimy nauczyć się walczyć, bo inaczej muzułmanie poderżną nam gardła, i się z tym zgodzę na dodatek, ale takie coś przekona najwyżej mnie i parę osób, gdzie reszta?, a przecież jest twarzą konserwatywnego liberalizmu – lecz zgodzę się, że nie polityczną twarzą, tylko twarzą celebryty, który opowiada ciekawe historyjki takim oszołomom jak my

          • Coraz częściej zastanawiam
            Coraz częściej zastanawiam się nad rolą JKM w polityce i do coraz smutniejszych wniosków dochodzę. Powiem więcej, zaczynam poważnie wątpić, aby JKM był JKM, on jest kimś więcej, ma jakieś zadania. Oszołomów w TV pokazują w jednym i wiadomym celu. Jak tak się bliżej przyjrzeć JKM, to jest Owsiakiem, czy innym Wojewódzkim po prawej stronie. Samemu mi przykro gdy to piszę, bo lgnących do JKM cechuje indywidualność i ja lubię tych ludzi, ale sam guru trąca mi tandetą i wyrobnikiem.

      • Też tak pomyślałam, gdy nagle

        Też tak pomyślałam, gdy nagle objawił się nam NadDemokrata Doda Tusk i wywalił o zachowaniu wielkiej ostrożności w ograniczaniu świętych praw konstytucyjnych. Pierwsze wrażenie było właśnie takie. Ale jednak zdaje się będą próbowali gmerać przy ustawie o zgromadzeniach, zapowiedział to w każdym razie w związku z pytaniem dziennikarki o kwestię zamaskowanych twarzy.

        • To się stanie zupełnie inaczej niż dopalacze i chemiczna
          kastracja. To będzie wzorowane na operacji ,,uwolnić Grubego Ryśka” od zarzutu działania na szkode własnej spółki. Jakiś głupek, o którym dzisiaj w tefałenie Meller mówił, że ma najniższe IQ, zgłosi poprawkę w sejmie lub senacie. Trochę pokrzyczą, najwięcej w ,,szambie internetu” – i przestaną.

          • To ma sens. Udajemy dobrego
            To ma sens. Udajemy dobrego wujka, po tym jak daliśmy dupy z kibolami, w dodatku ci europejscy Niemcy, są jak wrzód na dupie Tuska. Czyli na zewnątrz ładnie jak trzeba, a od środka zawsze można dostosować nasze prawo do Unii. Tak czy inaczej jest pocieszenie, może to zabrzmi buńczucznie, ale ja jeszcze raz powtórzę – 100 takich miejsc jak Kontrowersje.net i mamy bardziej realny wpływ na rzeczywistość niż wybieraniem jakichkolwiek pajaców. Media zaczynają przemycać prawdę, ale ona była znana od wczoraj, dzięki niszowym informatorom.

  23. Koledzy Michnika zrobili co trzeba
    Bojówkarze z Antify już kilka minut po południu w piątek napadli na członków grup rekonstrukcji historycznej ubranych w mundury wojsk napoleońskich i polskich z okresu Królestwa Polskiego. .

    – Gdy ich mijaliśmy jeden z nich napluł na kolegę, który szedł w polskim mundurze z okresu napoleońskiego, z roku 1812. Celowo zaczął pluć na mundur!

    • Tu jednak chodzi o jeszcze
      Tu jednak chodzi o jeszcze coś innego. Tusk wyciągnął wnioski z wojny z kibicami i nie ma radykalnych pomysłów, ale to jedno. Drugie! Mnie tu śmierdzi wojną Tuska z Komorowskim, to Bronek ze swoją czeredę dowalił do pieca. Tusk jeśli przyzna, że stało się coś strasznego, no to państwo nie zdało egzaminu. Komorowski jest w komfortowej sytuacji, ale najwyraźniej i z pożytkiem dla nas Donald popsuł mu zabawę. O dziwo Tusk od niepamiętnych czasów, przynajmniej w 70% mówił jak człowiek. Zmienia front na demokratyczny.

      • Jak zmienia front, to znaczy, że musi
        Cała sytuacja, a zwłaszcza jej,, życie” po zakończeniu marszu wymknęła się z pod kontroli animatorom prowokacji ,bo do dużej grupy społeczeństwa dotarło, że media kłamią(Wyborcza, TVN….). Myślę, że i do Tuska dotarło, że już nie da się nas tak okłamywać.
        Inny pozytywny aspekt całego zamieszania, to świetna promocja mediów z poza głównego nurtu.

          • ja lubię JKM
            prawię się popłakałem ze śmiechu jak w superstacji opowiadał o tym, że musimy nauczyć się walczyć, bo inaczej muzułmanie poderżną nam gardła, i się z tym zgodzę na dodatek, ale takie coś przekona najwyżej mnie i parę osób, gdzie reszta?, a przecież jest twarzą konserwatywnego liberalizmu – lecz zgodzę się, że nie polityczną twarzą, tylko twarzą celebryty, który opowiada ciekawe historyjki takim oszołomom jak my

          • Coraz częściej zastanawiam
            Coraz częściej zastanawiam się nad rolą JKM w polityce i do coraz smutniejszych wniosków dochodzę. Powiem więcej, zaczynam poważnie wątpić, aby JKM był JKM, on jest kimś więcej, ma jakieś zadania. Oszołomów w TV pokazują w jednym i wiadomym celu. Jak tak się bliżej przyjrzeć JKM, to jest Owsiakiem, czy innym Wojewódzkim po prawej stronie. Samemu mi przykro gdy to piszę, bo lgnących do JKM cechuje indywidualność i ja lubię tych ludzi, ale sam guru trąca mi tandetą i wyrobnikiem.

      • Też tak pomyślałam, gdy nagle

        Też tak pomyślałam, gdy nagle objawił się nam NadDemokrata Doda Tusk i wywalił o zachowaniu wielkiej ostrożności w ograniczaniu świętych praw konstytucyjnych. Pierwsze wrażenie było właśnie takie. Ale jednak zdaje się będą próbowali gmerać przy ustawie o zgromadzeniach, zapowiedział to w każdym razie w związku z pytaniem dziennikarki o kwestię zamaskowanych twarzy.

        • To się stanie zupełnie inaczej niż dopalacze i chemiczna
          kastracja. To będzie wzorowane na operacji ,,uwolnić Grubego Ryśka” od zarzutu działania na szkode własnej spółki. Jakiś głupek, o którym dzisiaj w tefałenie Meller mówił, że ma najniższe IQ, zgłosi poprawkę w sejmie lub senacie. Trochę pokrzyczą, najwięcej w ,,szambie internetu” – i przestaną.

          • To ma sens. Udajemy dobrego
            To ma sens. Udajemy dobrego wujka, po tym jak daliśmy dupy z kibolami, w dodatku ci europejscy Niemcy, są jak wrzód na dupie Tuska. Czyli na zewnątrz ładnie jak trzeba, a od środka zawsze można dostosować nasze prawo do Unii. Tak czy inaczej jest pocieszenie, może to zabrzmi buńczucznie, ale ja jeszcze raz powtórzę – 100 takich miejsc jak Kontrowersje.net i mamy bardziej realny wpływ na rzeczywistość niż wybieraniem jakichkolwiek pajaców. Media zaczynają przemycać prawdę, ale ona była znana od wczoraj, dzięki niszowym informatorom.

  24. Koledzy Michnika zrobili co trzeba
    Bojówkarze z Antify już kilka minut po południu w piątek napadli na członków grup rekonstrukcji historycznej ubranych w mundury wojsk napoleońskich i polskich z okresu Królestwa Polskiego. .

    – Gdy ich mijaliśmy jeden z nich napluł na kolegę, który szedł w polskim mundurze z okresu napoleońskiego, z roku 1812. Celowo zaczął pluć na mundur!

    • Tu jednak chodzi o jeszcze
      Tu jednak chodzi o jeszcze coś innego. Tusk wyciągnął wnioski z wojny z kibicami i nie ma radykalnych pomysłów, ale to jedno. Drugie! Mnie tu śmierdzi wojną Tuska z Komorowskim, to Bronek ze swoją czeredę dowalił do pieca. Tusk jeśli przyzna, że stało się coś strasznego, no to państwo nie zdało egzaminu. Komorowski jest w komfortowej sytuacji, ale najwyraźniej i z pożytkiem dla nas Donald popsuł mu zabawę. O dziwo Tusk od niepamiętnych czasów, przynajmniej w 70% mówił jak człowiek. Zmienia front na demokratyczny.

      • Jak zmienia front, to znaczy, że musi
        Cała sytuacja, a zwłaszcza jej,, życie” po zakończeniu marszu wymknęła się z pod kontroli animatorom prowokacji ,bo do dużej grupy społeczeństwa dotarło, że media kłamią(Wyborcza, TVN….). Myślę, że i do Tuska dotarło, że już nie da się nas tak okłamywać.
        Inny pozytywny aspekt całego zamieszania, to świetna promocja mediów z poza głównego nurtu.

          • ja lubię JKM
            prawię się popłakałem ze śmiechu jak w superstacji opowiadał o tym, że musimy nauczyć się walczyć, bo inaczej muzułmanie poderżną nam gardła, i się z tym zgodzę na dodatek, ale takie coś przekona najwyżej mnie i parę osób, gdzie reszta?, a przecież jest twarzą konserwatywnego liberalizmu – lecz zgodzę się, że nie polityczną twarzą, tylko twarzą celebryty, który opowiada ciekawe historyjki takim oszołomom jak my

          • Coraz częściej zastanawiam
            Coraz częściej zastanawiam się nad rolą JKM w polityce i do coraz smutniejszych wniosków dochodzę. Powiem więcej, zaczynam poważnie wątpić, aby JKM był JKM, on jest kimś więcej, ma jakieś zadania. Oszołomów w TV pokazują w jednym i wiadomym celu. Jak tak się bliżej przyjrzeć JKM, to jest Owsiakiem, czy innym Wojewódzkim po prawej stronie. Samemu mi przykro gdy to piszę, bo lgnących do JKM cechuje indywidualność i ja lubię tych ludzi, ale sam guru trąca mi tandetą i wyrobnikiem.

      • Też tak pomyślałam, gdy nagle

        Też tak pomyślałam, gdy nagle objawił się nam NadDemokrata Doda Tusk i wywalił o zachowaniu wielkiej ostrożności w ograniczaniu świętych praw konstytucyjnych. Pierwsze wrażenie było właśnie takie. Ale jednak zdaje się będą próbowali gmerać przy ustawie o zgromadzeniach, zapowiedział to w każdym razie w związku z pytaniem dziennikarki o kwestię zamaskowanych twarzy.

        • To się stanie zupełnie inaczej niż dopalacze i chemiczna
          kastracja. To będzie wzorowane na operacji ,,uwolnić Grubego Ryśka” od zarzutu działania na szkode własnej spółki. Jakiś głupek, o którym dzisiaj w tefałenie Meller mówił, że ma najniższe IQ, zgłosi poprawkę w sejmie lub senacie. Trochę pokrzyczą, najwięcej w ,,szambie internetu” – i przestaną.

          • To ma sens. Udajemy dobrego
            To ma sens. Udajemy dobrego wujka, po tym jak daliśmy dupy z kibolami, w dodatku ci europejscy Niemcy, są jak wrzód na dupie Tuska. Czyli na zewnątrz ładnie jak trzeba, a od środka zawsze można dostosować nasze prawo do Unii. Tak czy inaczej jest pocieszenie, może to zabrzmi buńczucznie, ale ja jeszcze raz powtórzę – 100 takich miejsc jak Kontrowersje.net i mamy bardziej realny wpływ na rzeczywistość niż wybieraniem jakichkolwiek pajaców. Media zaczynają przemycać prawdę, ale ona była znana od wczoraj, dzięki niszowym informatorom.

  25. Niechcący byłam świadkiem dyskusji Panów poniżej ….
    http://dziendobry.tvn.pl/video/zamieszki-w-warszawie-wedlug-zakowskiego-i-wroblewskiego,1,newest,15393.html
    Mniej zaskoczyłaby mnie zmiana frontu politycznego Donalda, Jarka czy innego politruka niż wersja wczorajszych wydarzeń forsowana przez Ż. Ręce opadają…… Już nie chodzi o rzetelność dziennikarską, o prawdomówność ale gdzie zwykła przyzwoitość. A prowadzący sami mało się za kanapy nie schowali…
    Ps. Przepraszam że linkuję jedyną poprawną polityczną tv ale jak to zobaczyłam to o mało nie zapłaciłam za to życiem…..(kawa nie w tej dziurce 😉

  26. Niechcący byłam świadkiem dyskusji Panów poniżej ….
    http://dziendobry.tvn.pl/video/zamieszki-w-warszawie-wedlug-zakowskiego-i-wroblewskiego,1,newest,15393.html
    Mniej zaskoczyłaby mnie zmiana frontu politycznego Donalda, Jarka czy innego politruka niż wersja wczorajszych wydarzeń forsowana przez Ż. Ręce opadają…… Już nie chodzi o rzetelność dziennikarską, o prawdomówność ale gdzie zwykła przyzwoitość. A prowadzący sami mało się za kanapy nie schowali…
    Ps. Przepraszam że linkuję jedyną poprawną polityczną tv ale jak to zobaczyłam to o mało nie zapłaciłam za to życiem…..(kawa nie w tej dziurce 😉

  27. Niechcący byłam świadkiem dyskusji Panów poniżej ….
    http://dziendobry.tvn.pl/video/zamieszki-w-warszawie-wedlug-zakowskiego-i-wroblewskiego,1,newest,15393.html
    Mniej zaskoczyłaby mnie zmiana frontu politycznego Donalda, Jarka czy innego politruka niż wersja wczorajszych wydarzeń forsowana przez Ż. Ręce opadają…… Już nie chodzi o rzetelność dziennikarską, o prawdomówność ale gdzie zwykła przyzwoitość. A prowadzący sami mało się za kanapy nie schowali…
    Ps. Przepraszam że linkuję jedyną poprawną polityczną tv ale jak to zobaczyłam to o mało nie zapłaciłam za to życiem…..(kawa nie w tej dziurce 😉

        • Znowu Kocie
          Twej całki nie kumam, bo o ile “się faktycznie człekowi żal robi i dałby jałmużnę” byłemu naczelnemu tysola, to jako różnica między lewicą a komuną – argumentem jest takim jak i Geremek.
          Kot czujny jest, więc wie co myśleć o gościu zarzucającym innym antysemityzm, podczas gdy sam wypowiada się “über Moral in der Politik”.
          Mazower raczej jest przykładem narzędzia, takiego jakim dziś jest Blumsztajn.

          Elitą polityczną…

          Sorry za uszczypliwość.

          • Rothschildy grają w go? Czy to fachowcy od pcheł?
            Muppety powracają?
            Trzy pytania ante portas. Maria Anna Schicklgruber czwartym.

          • A na drzwiach 5x tak.
            Choć to przesadne uproszczenia.

            Ten piąty to “wyuczona bezradność” Seligmana jako cel tresury nie tylko “genetycznych polaczków”. Co podsumowuje niezwykłą nieprzypadkowość zdarzeń ostatnich lat.

            Kochać nie warto, lubić nie warto,
            Znaleźć nie warto i zgubić nie warto!
            Chodzić nie warto i leżeć nie warto,
            Przysiąc nie warto, uwierzyć nie warto!
            Pieścić nie warto, pobić nie warto,
            Stracić nie warto, zarobić nie warto,
            Sprzedać nie warto, kupić nie warto.
            Jedno co warto – to upić się warto!

        • Znowu Kocie
          Twej całki nie kumam, bo o ile “się faktycznie człekowi żal robi i dałby jałmużnę” byłemu naczelnemu tysola, to jako różnica między lewicą a komuną – argumentem jest takim jak i Geremek.
          Kot czujny jest, więc wie co myśleć o gościu zarzucającym innym antysemityzm, podczas gdy sam wypowiada się “über Moral in der Politik”.
          Mazower raczej jest przykładem narzędzia, takiego jakim dziś jest Blumsztajn.

          Elitą polityczną…

          Sorry za uszczypliwość.

          • Rothschildy grają w go? Czy to fachowcy od pcheł?
            Muppety powracają?
            Trzy pytania ante portas. Maria Anna Schicklgruber czwartym.

          • A na drzwiach 5x tak.
            Choć to przesadne uproszczenia.

            Ten piąty to “wyuczona bezradność” Seligmana jako cel tresury nie tylko “genetycznych polaczków”. Co podsumowuje niezwykłą nieprzypadkowość zdarzeń ostatnich lat.

            Kochać nie warto, lubić nie warto,
            Znaleźć nie warto i zgubić nie warto!
            Chodzić nie warto i leżeć nie warto,
            Przysiąc nie warto, uwierzyć nie warto!
            Pieścić nie warto, pobić nie warto,
            Stracić nie warto, zarobić nie warto,
            Sprzedać nie warto, kupić nie warto.
            Jedno co warto – to upić się warto!

        • Znowu Kocie
          Twej całki nie kumam, bo o ile “się faktycznie człekowi żal robi i dałby jałmużnę” byłemu naczelnemu tysola, to jako różnica między lewicą a komuną – argumentem jest takim jak i Geremek.
          Kot czujny jest, więc wie co myśleć o gościu zarzucającym innym antysemityzm, podczas gdy sam wypowiada się “über Moral in der Politik”.
          Mazower raczej jest przykładem narzędzia, takiego jakim dziś jest Blumsztajn.

          Elitą polityczną…

          Sorry za uszczypliwość.

          • Rothschildy grają w go? Czy to fachowcy od pcheł?
            Muppety powracają?
            Trzy pytania ante portas. Maria Anna Schicklgruber czwartym.

          • A na drzwiach 5x tak.
            Choć to przesadne uproszczenia.

            Ten piąty to “wyuczona bezradność” Seligmana jako cel tresury nie tylko “genetycznych polaczków”. Co podsumowuje niezwykłą nieprzypadkowość zdarzeń ostatnich lat.

            Kochać nie warto, lubić nie warto,
            Znaleźć nie warto i zgubić nie warto!
            Chodzić nie warto i leżeć nie warto,
            Przysiąc nie warto, uwierzyć nie warto!
            Pieścić nie warto, pobić nie warto,
            Stracić nie warto, zarobić nie warto,
            Sprzedać nie warto, kupić nie warto.
            Jedno co warto – to upić się warto!

  28. A ja zapytam kosmopilitów z euromiędzynarodówki –
    czy w krajach Waszego obywatelstwa jesteście lojalnymi obywatelami ? …Wyobrażmy sobie obywatela Izraela , który żąda usunięcia gwiazdy dawida i powieszenia w np. klasie szkolnej krzyża chrześcijańskiego…Wyobrażmy sobie obywateli Niemiec i Francji , którzy przybyli z Warszawy i Katowic żądających wywieszenia polskich flag podczas obchodow państwowych …
    W Polsce Żyd jest Żydem – we Francji , Francuzem pochodzenia żydowskiego…O ile mi wiadomo prezydent Francji 14 lipca nie paraduje z flagą izraelską… Powiem otwarcie – dla mnie Polakiem jest Murzyn , który ma w sercu Polskę a na koszulce nie nosi kuraka wg kosmopolitycznych pomysłów Marchlewskiego , Nowotki i …Laty.

  29. A ja zapytam kosmopilitów z euromiędzynarodówki –
    czy w krajach Waszego obywatelstwa jesteście lojalnymi obywatelami ? …Wyobrażmy sobie obywatela Izraela , który żąda usunięcia gwiazdy dawida i powieszenia w np. klasie szkolnej krzyża chrześcijańskiego…Wyobrażmy sobie obywateli Niemiec i Francji , którzy przybyli z Warszawy i Katowic żądających wywieszenia polskich flag podczas obchodow państwowych …
    W Polsce Żyd jest Żydem – we Francji , Francuzem pochodzenia żydowskiego…O ile mi wiadomo prezydent Francji 14 lipca nie paraduje z flagą izraelską… Powiem otwarcie – dla mnie Polakiem jest Murzyn , który ma w sercu Polskę a na koszulce nie nosi kuraka wg kosmopolitycznych pomysłów Marchlewskiego , Nowotki i …Laty.

  30. A ja zapytam kosmopilitów z euromiędzynarodówki –
    czy w krajach Waszego obywatelstwa jesteście lojalnymi obywatelami ? …Wyobrażmy sobie obywatela Izraela , który żąda usunięcia gwiazdy dawida i powieszenia w np. klasie szkolnej krzyża chrześcijańskiego…Wyobrażmy sobie obywateli Niemiec i Francji , którzy przybyli z Warszawy i Katowic żądających wywieszenia polskich flag podczas obchodow państwowych …
    W Polsce Żyd jest Żydem – we Francji , Francuzem pochodzenia żydowskiego…O ile mi wiadomo prezydent Francji 14 lipca nie paraduje z flagą izraelską… Powiem otwarcie – dla mnie Polakiem jest Murzyn , który ma w sercu Polskę a na koszulce nie nosi kuraka wg kosmopolitycznych pomysłów Marchlewskiego , Nowotki i …Laty.

  31. Tak łakomym na słowa Matki , że umknęła mi ,
    o zgrozo , urocza fotografia rodzinna… Od pacholecia kochałem fotografie rodzinne…Babcia pokazywała mi odbitki dziadków, pradziadkow i innych pociotków, jakże odmienne od towarzyszy Wiesława , Edwarda i ich rodzin… Dziadek nie miał fotografii …miał ślady na plecach i …opowieści. O grobach – tych znanych i nieznanych , o czteroletnim ukrywaniu rodziny żydowskiej ( służę nazwiskiem – uratowana jest wielką postacią w świecie znawców holocaustu), o więzienich – od carskej Rosji ,po sowieckie kazamaty… Wiem ,że fotografie są częścią nas , dlatego proszę Użytkowników o przypomnienie – jakim herbem pieczętuje się starożytna , mazowiecka szlachta Mazowieckich…kiedyś donosił o tym ojciec redaktor , ale -o zgrozo- niestety , pomny iż muszę zasiegnąć porady geriatrycznej, nie pamiętam…

  32. Tak łakomym na słowa Matki , że umknęła mi ,
    o zgrozo , urocza fotografia rodzinna… Od pacholecia kochałem fotografie rodzinne…Babcia pokazywała mi odbitki dziadków, pradziadkow i innych pociotków, jakże odmienne od towarzyszy Wiesława , Edwarda i ich rodzin… Dziadek nie miał fotografii …miał ślady na plecach i …opowieści. O grobach – tych znanych i nieznanych , o czteroletnim ukrywaniu rodziny żydowskiej ( służę nazwiskiem – uratowana jest wielką postacią w świecie znawców holocaustu), o więzienich – od carskej Rosji ,po sowieckie kazamaty… Wiem ,że fotografie są częścią nas , dlatego proszę Użytkowników o przypomnienie – jakim herbem pieczętuje się starożytna , mazowiecka szlachta Mazowieckich…kiedyś donosił o tym ojciec redaktor , ale -o zgrozo- niestety , pomny iż muszę zasiegnąć porady geriatrycznej, nie pamiętam…

  33. Tak łakomym na słowa Matki , że umknęła mi ,
    o zgrozo , urocza fotografia rodzinna… Od pacholecia kochałem fotografie rodzinne…Babcia pokazywała mi odbitki dziadków, pradziadkow i innych pociotków, jakże odmienne od towarzyszy Wiesława , Edwarda i ich rodzin… Dziadek nie miał fotografii …miał ślady na plecach i …opowieści. O grobach – tych znanych i nieznanych , o czteroletnim ukrywaniu rodziny żydowskiej ( służę nazwiskiem – uratowana jest wielką postacią w świecie znawców holocaustu), o więzienich – od carskej Rosji ,po sowieckie kazamaty… Wiem ,że fotografie są częścią nas , dlatego proszę Użytkowników o przypomnienie – jakim herbem pieczętuje się starożytna , mazowiecka szlachta Mazowieckich…kiedyś donosił o tym ojciec redaktor , ale -o zgrozo- niestety , pomny iż muszę zasiegnąć porady geriatrycznej, nie pamiętam…