Reklama

Trzy dni temu pojawiło się na stronie IPN takie oto oświadczenie:
Instytut Pamięci Narodowej dementuje doniesienia “Rz” jakoby PO lub rząd naciskały na zwolnienie Sławomira Cenckiewicza z pracy grożąc zmniejszeniem budżetu instytucji.


Trzy dni temu pojawiło się na stronie IPN takie oto oświadczenie:
Instytut Pamięci Narodowej dementuje doniesienia “Rz” jakoby PO lub rząd naciskały na zwolnienie Sławomira Cenckiewicza z pracy grożąc zmniejszeniem budżetu instytucji.

Reklama

Cenckiewicz w/g opinii jego kolegów , już miesiąc temu rozpowiadał, że odchodzi, bo ma ciekawsze propozycje i będzie mógł więcej czasu poświęcić na badania naukowe. Niektórzy twierdzili, że załatwił jakieś stypendium w USA, a poza tym prezydent Kaczyński chce go do Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

Akurat kariera kolejnego połamańca w BBN jakoś szczególnie mnie nie dziwi. Od dawna wiadomo, że kancelaria prezydencka , jak i BBN to przechowalnia dla największych nieudaczników IV RP.

Wracając jednak do oświadczenia IPN, dzisiaj dowiadujemy się od samego prezesa Kurtyki, że jednakowoż naciski były, i to ze strony marszałka senatu. Rzekomo PO miałoby obciąć IPNowi budżet.

Ciekaw w co IPN pogrywa i kto i za ile nakłonił Kurtykę do zmiany oświadczenia? Nie wierzę w naciski Borusiewicza , on akurat nie ma w tym nic do ugrania, a budżet dla IPNu w rzeczy samej powinien być zmniejszony i to więcej niż połowę. IPN jak już niejednokrotnie pisałam nie służy w tej chwili niczemu , poza niszczeniem ludzi nie wygodnych dla resztek obozu Kaczystów.

Zachodzę w głowę po co komu ekshumacja zmumifikowanych resztek gen. Sikorskiego? Czemu ma służyć poznanie w jakich okolicznościach zginął? IPN będzie szukało sprawców jego śmierci? Rozliczało ich, sądziło?

Jakie i dla kogo ma to znaczenie? Na pewno nie dla rodziny, która bardzo nie chętnie zgodziła się na takie fanaberie, ale naciskana przez odpowiednie władze nie miała chyba zbyt wiele do powiedzenia.

Rola IPNu powinna być zdefiniowana na nowo. Nie mam nic przeciwko tej instytucji zajmującej się zbrodniami popełnionymi na naszym narodzie i pamięci historycznej, ale wywlekanie teczek tylko po to , aby hordy nienawistników miały się czym pożywiać nie uważam za godne finansowania z podatków obywateli.

OD trzech lat IPN pełni funkcje stricte polityczną. Jest narzędziem w rękach genetycznych patriotów, których zadaniem jest niszczenie prawdziwej historii RP i zastępowanie jej ich własnymi kłamstwami. Kłamstwo ma krótkie nogi, nadchodzą czasy kiedy ta noga zaczyna się podcinać. Wierni , bierni i mierni zaczynają bronić swoich tyłków i wyraźnie odcinać się od zła jakie niosła ze sobą IV RP. Wyraźnie widać to na przykładzie Macierewicza, który w sądzie wybiela siebie a na winnego rozkładu wywiadu i kontrwywiadu wskazuje pisdenta Lecha K.

Jak donosi Portal Gazeta.pl, powołując się na relację gen. Dukaczewskiego, pisze, że były likwidator WSI stwierdził, że on tylko przygotował raport nt. tej instytucji. Ale decyzję o jego publikacji – zresztą na mocy odpowiedniej ustawy – podjął w lutym ubiegłego roku prezydent Kaczyński. Dlatego to on, a nie Macierewicz, powinien odpowiadać w tej sprawie.

Czy LK stanie przed sądem ? Być może , ale zapewne wywinie się jak z wielu innych spraw, podpierając się odpowiednią ustawą a naród zostanie jak zwykle zrobiony w bambuko.

Reklama