Reklama

Jako weteran sal sądowych widziałem już tyle rzeczy, że dzisiejszy nieprawomocny wyrok szczerze mnie zaskoczył. Byłem przekonany, że Jerzy O. za pozew otrzyma od sądu 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia i przeprosiny w New York Times. Z kolei Matka Kurka za bezczelność w postaci pozwu wzajemnego dostanie 134 dni prac społecznych z zamianą na areszt. Stało się inaczej, Jerzy O. dostał od sądu 600 złotych i przeprosiny… w Gazecie Polskiej oraz Gazecie Wyborczej. Za co? Matka Kurka napisał, że Jerzy O. olewa wszelkie pytania na temat finansowania WOŚP, narusza ustawę o informacji publicznej i dopóki będzie to robił, zasadne jest pytanie, co się stało z biletami wrzuconymi do puszki. Ten artykuł znajduje się tutaj i jest w nim wyraźnie powiedziane:

Treść tego dokumentu można interpretować również i tak, że to Złoty Melon przekazał bilety na licytację, ale wtedy mielibyśmy do czynienia z innym oszustwem, czyli przywłaszczeniem, bo sama WOŚP pisze jak było http://www.wosp.org.pl/fundacja/aktualnosci/dreamliner_najnowoczesniejszy_orkiestrolot_swiata Czas najwyższy, żeby Owsiak przestał kłamać w dokumentacji i pokazywał spójne informacje, do tego momentu każdy ma prawo do interpretacji i pytań, co jest faktem?

Reklama

Sąd w trakcie postępowania twierdził, że napisałem: „Jerzy O. jest złodziejem i ukradł bilety”, a w wyroku był już dyplomatyczny i nakazał przeprosić Jerzego O., za to, że Matka Kurka kategorycznie stwierdził, jakoby Jerzy O. wziął sobie bilety i poleciał do USA.

Szczegóły całej tej biletowej „afery”, w której przepuszczono operacje księgowe przez „Złotego Melona”, dzięki czemu WOŚP mogła potrójnie zaksięgować kwotę z aukcji, darowizny i zbiórki publicznej, opisuję tutaj. Sąd za te twierdzenia nie kazał już przepraszać, a sam Jerzy O. oświadczył, że on nie wie dlaczego trzy razy zaksięgowano wartość biletów w „rekordzie”, bo tym się zajmuje jakiś Malinowski, czy ktoś taki od Allegro. Jeśli chodzi o pozew wzajemny, to Sąd oddalił: „pierdol się”, „będziesz miał w dupę”, porównania do zapachu komór Auschwitz, zbrodni stalinowskiej, zbrodni katyńskiej i komunistycznej, ponieważ… w ocenie Sądu to w żaden sposób nie narusza dóbr osobistych Matki Kurki. Pani sędzia z rozbrajającą szczerością przyznała też, że ona na tych wszystkich komputerach i „fejsbukach” się nie zna, ale w jej ocenie skoro Matka Kurka pisał na portalu kontrowersje.net, to na pewno przeczytali to gdzieś na wyborczej.pl i gazetapolska.pl i tam trzeba zamieścić przeprosiny. Nie wiedzieć dlaczego Newsweek, onet.pl i parę innych zostało przez Panią sędzię pominięte, po prostu z 7 portali wymienionych przez pełnomocnika, wybrała te dwa. Z dużym rozbawieniem przysłuchiwałem się jak sąd pokazuje dobre serduszko. Otóż Pani sędzia oświadczyła, że Matka Kurka w żadnym razie nie chciał się dorobić na Jerzym O., do tego jest biedny i ma rodzinę, dlatego nie można go karać finansowo. Łączne koszty procesu sąd określił tylko na 1300 złotych (jakieś 1700 kosztował mnie pozew), co jest wystarczającą uciążliwością dla pozwanego. Przeprosiny u Czerskich zamieszczone na 14 dni Sąd zapewne potraktował jak ogłoszenie na słupie, chociaż dziecko wie, że Czerska za takie „usługi” krzyczy po kilkadziesiąt tysięcy złotych.

I to w zasadzie wszystko, jeśli chodzi relację z sądu, bo co mogę więcej dodać? Napisałbym, że Jerzy O. śmierdzi Auschwitz, a Fundacja WOŚP reprezentuje standardy stalinowskie i całe towarzystwo niech się pie..i, bo będzie miało w du..ę, to byłbym dzisiaj właścicielem fury za 250 tysięcy w podstawowym wyposażeniu. Ale mnie się zachciało pytać, jak rozliczane są pieniądze publiczne i donatorów, no to będę zbierał do puszki na ośmiorniczki i Porto dla Czerskiej. Człowiek, który nigdy nie był w sądzie postawiłby milion, że „król żebraków” będzie uniewinniony, a za „pierdo..l się, ty standardzie z Auschwitz”, będzie ostry wyrok. Sądy RPIII nie takie wyroki wydawały i w związku z tym mam na koniec dwa krótkie oświadczenia. Z sądami w takiej postaci żaden normalny człowiek nie ma szans wygrać, może co najwyżej wylosować raz na 10 razy uczciwego, logicznego sędziego i mnie raz się w Złotoryi udało. Jeśli ktoś, kto ma narzędzia w końcu nie zrobi z tym porządku, co zresztą było zapowiadane, to można sobie klepać w klawiaturę do… końca świata i jeden dzień dłużej. Z Jerzym O. da się wygrać pomimo sądów i żaden wyrok mnie nie zatrzyma. Trawę żarł będę i popijał wodą z kałuży, ale doprowadzę do takiego stanu, w którym wszystkie kreatywne faktury na linii Fundacja WOŚP Złoty Melon, firmy prywatne Owsiaków wyjdą na jaw.

PS Długo się zastanawiałem, dlaczego Jerzy O., po wyroku był taki smutny, wręcz przygnębiony. Gdy już wracałem do domu przypomniałem sobie, że proces kosztował go 10 000 tysięcy wpisowego, a dostał 600 złotych. Mecenas w trampkach zapewne skasował niewiele mniej, ale dostanie 300 zł. Jerzy O., pieniądze to nie wszystko, uśmiechnij się, tyle dzieci dzięki tobie żyje… za nasze pieniądze.

Reklama

102 KOMENTARZE

  1. a’propos
    no cóóż…sprawiedliwosc jaka jest kazdy widzi..ja bym na miejscu gospodarza nie wykonał wyroku sądu..niech naślą komornika..A PIES ICH J..Ł!!!…jak mawia G.B!!!!…bez wywrocenia wszystkiego do gory nogami nic sie nie zmieni…jesli tak panstwo reprezentanci palestry dbaja o interes spoleczny..to powolanie nowej komisji w/s sobotniego kwietniowego poranka tez w zasadzie nie ma sensu..bo i tak koniec konców wszystkich PO tamtej stronie uniewinnią od wszelkich zarzutów…i nie tylko za to..za wzystkie inne afry tez..rece opadają…

    • I co? TVP przyjedzie zrobic reportaz?
      Chwilowo nie ma takiej opcji mimo slow Jaroslawa Kaczynskiego o Owsiakowym "robta co chceta".

      JEDYNA OPCJA to APELACJA oraz SZUM MEDIALNY o tym ze:

      1. sedzina sie nie znala na internetach ale zasadzila cos tam cos tam czyli przeprosiny w internetach wlasnie (sprawdzala stawki?)

      2. laskawie odstapila od kary finasowej zasadzajac przeprosiny za 2 MILIONY ZLOTYCH i o tym jak sie maja 200 kawalkow ktore chcial Owsiak do 2 milionow bo wg mnie jest to RAZY 10!

      3. co na to Owsiak? mam na uwadze koszt przeprosin? czy nie uwaza tego za wyrok smierci na Matke Kurke i jego rodzine w kolejnych kilku pokoleniach? czy sprawia mu to radosc?

      4. dlaczego akurat u Czerskich? bo zbiednieli ostatnio?

      5. zrobic z tego sprawe polityczna! III RP kontra IV RP oraz w jaki sposob zamyka sie usta tym ktorzy zadaja niewygodne pytania

      6. na samym dopiero koncu pompowac temat swiety Jurek stoi ponad prawem i nie chce pokazac kwitow itd itp bo tym zajmuje sie Matka Kurka

      Podpowiadam Matce Kurce kolekcjonowanie hejterskich wpisow jakie pojawiaja sie pod artykulami – przydadza sie w sadzie w kontrze do "krzyczeli za mna zlodzieju na ulicy"…

      Z naszej strony = ze strony forumowiczow CIAGLY PRESZING na media prawicowe zeby sie ta sprawa zajely od samego poczatku czyli od tej chwili a nawet od wczoraj!

      Moze jakas petycje ktos skleci?

      Pomijajac wszystko inne (sama sprawe a wlasciwie 2 sprawy, wyrok itd.) to kara jest razaco niewspolmierna do rzekomej moim zdaniem winy. Hanba!

      No i klikajcie w abonament zebraczy bo sprawy sadowe to sa koszta i bez prawnika sie dalej nie obejdzie. Mam duzo duzo mniejsze doswiadczenie sadowe niz Matka Kurka ale zawsze walczylem sam i jednego sie nauczylem: "cywila" nawet otrzaskanego z kodeksami kazdy sedzia dowolnie zgasi a prawnika bedacego na sali juz nie tak latwo. Poza tym porady prawne rowniez kosztuja.

      Jest srogo. Trza dzialac.

  2. a’propos
    no cóóż…sprawiedliwosc jaka jest kazdy widzi..ja bym na miejscu gospodarza nie wykonał wyroku sądu..niech naślą komornika..A PIES ICH J..Ł!!!…jak mawia G.B!!!!…bez wywrocenia wszystkiego do gory nogami nic sie nie zmieni…jesli tak panstwo reprezentanci palestry dbaja o interes spoleczny..to powolanie nowej komisji w/s sobotniego kwietniowego poranka tez w zasadzie nie ma sensu..bo i tak koniec konców wszystkich PO tamtej stronie uniewinnią od wszelkich zarzutów…i nie tylko za to..za wzystkie inne afry tez..rece opadają…

    • I co? TVP przyjedzie zrobic reportaz?
      Chwilowo nie ma takiej opcji mimo slow Jaroslawa Kaczynskiego o Owsiakowym "robta co chceta".

      JEDYNA OPCJA to APELACJA oraz SZUM MEDIALNY o tym ze:

      1. sedzina sie nie znala na internetach ale zasadzila cos tam cos tam czyli przeprosiny w internetach wlasnie (sprawdzala stawki?)

      2. laskawie odstapila od kary finasowej zasadzajac przeprosiny za 2 MILIONY ZLOTYCH i o tym jak sie maja 200 kawalkow ktore chcial Owsiak do 2 milionow bo wg mnie jest to RAZY 10!

      3. co na to Owsiak? mam na uwadze koszt przeprosin? czy nie uwaza tego za wyrok smierci na Matke Kurke i jego rodzine w kolejnych kilku pokoleniach? czy sprawia mu to radosc?

      4. dlaczego akurat u Czerskich? bo zbiednieli ostatnio?

      5. zrobic z tego sprawe polityczna! III RP kontra IV RP oraz w jaki sposob zamyka sie usta tym ktorzy zadaja niewygodne pytania

      6. na samym dopiero koncu pompowac temat swiety Jurek stoi ponad prawem i nie chce pokazac kwitow itd itp bo tym zajmuje sie Matka Kurka

      Podpowiadam Matce Kurce kolekcjonowanie hejterskich wpisow jakie pojawiaja sie pod artykulami – przydadza sie w sadzie w kontrze do "krzyczeli za mna zlodzieju na ulicy"…

      Z naszej strony = ze strony forumowiczow CIAGLY PRESZING na media prawicowe zeby sie ta sprawa zajely od samego poczatku czyli od tej chwili a nawet od wczoraj!

      Moze jakas petycje ktos skleci?

      Pomijajac wszystko inne (sama sprawe a wlasciwie 2 sprawy, wyrok itd.) to kara jest razaco niewspolmierna do rzekomej moim zdaniem winy. Hanba!

      No i klikajcie w abonament zebraczy bo sprawy sadowe to sa koszta i bez prawnika sie dalej nie obejdzie. Mam duzo duzo mniejsze doswiadczenie sadowe niz Matka Kurka ale zawsze walczylem sam i jednego sie nauczylem: "cywila" nawet otrzaskanego z kodeksami kazdy sedzia dowolnie zgasi a prawnika bedacego na sali juz nie tak latwo. Poza tym porady prawne rowniez kosztuja.

      Jest srogo. Trza dzialac.

  3. Odnośnie ewentualnych przeprosin
    Odnośnie ewentualnych przeprosin. Czytam, że chodzi nie o Gazetę Wyborczą a o gazeta.pl i rozumiem, że forma i czas nie zostały doprecyzowane? Dlatego może wystarczyć baner o minimalnej wielkości na najkrótszy możliwy czas publikacji – np. na 1 godzinę. Baner z jednym zdaniem może przenosić do kontrowersje.net z pełnym tekstem. To nie muszą być duże koszty. 

        • Apelacja to mus w tej sytuacji
          Potrzebny jest jeszcze SZUM MEDIALNY o tym ze:

          1. sedzina sie nie znala na internetach ale zasadzila cos tam cos tam czyli przeprosiny w internetach wlasnie (sprawdzala stawki?)

          2. laskawie odstapila od kary finasowej zasadzajac przeprosiny za 2 MILIONY ZLOTYCH i o tym jak sie maja 200 kawalkow ktore chcial Owsiak do 2 milionow bo wg mnie jest to RAZY 10!

          3. co na to Owsiak? mam na uwadze koszt przeprosin? czy nie uwaza tego za wyrok smierci na Matke Kurke i jego rodzine w kolejnych kilku pokoleniach? czy sprawia mu to radosc?

          4. dlaczego akurat u Czerskich? bo zbiednieli ostatnio?

          5. zrobic z tego sprawe polityczna! III RP kontra IV RP oraz w jaki sposob zamyka sie usta tym ktorzy zadaja niewygodne pytania

          6. na samym dopiero koncu pompowac temat swiety Jurek stoi ponad prawem i nie chce pokazac kwitow itd itp bo tym zajmuje sie Matka Kurka

          Podpowiadam Matce Kurce kolekcjonowanie hejterskich wpisow jakie pojawiaja sie pod artykulami – przydadza sie w sadzie w kontrze do "krzyczeli za mna zlodzieju na ulicy"…

          Z naszej strony = ze strony forumowiczow CIAGLY PRESZING na media prawicowe zeby sie ta sprawa zajely od samego poczatku czyli od tej chwili a nawet od wczoraj!

          Moze jakas petycje ktos skleci?

          Pomijajac wszystko inne (sama sprawe a wlasciwie 2 sprawy, wyrok itd) to kara jest razaco niewspolmierna do – rzekomej moim zdaniem – winy. Hanba!

          No i klikajcie w abonament zebraczy bo sprawy sadowe to sa koszta i bez prawnika sie dalej nie obejdzie. Mam duzo duzo mniejsze doswiadczenie sadowe niz Matka Kurka ale zawsze walczylem sam i jednego sie nauczylem: "cywila" nawet otrzaskanego z kodeksami kazdy sedzia dowolnie zgasi a prawnika bedacego na sali juz nie tak latwo. Poza tym porady prawne rowniez kosztuja.

          Jest srogo. Trza dzialac.

      • Wg mnie sąd może żądać
        Wg mnie sąd może żądać przeprosin tylko na poziomie zasięgu materiału w kontrowersje.net. Tematu nie podjęły duże media i ci którzy się o tym dowiedzieli, przeczytali to tylko w kontrowersje.net. Kontrowersje.net mają prawdopodobnie ok. 100 000 unikalnych użytkowników miesięcznie. Gazeta.pl i Gatapolska.pl łącznie to zasięg ok. 10 mln użytkowników. Więc albo sędzia nie wie co robi, albo jest perfidna.

      • Format A5 (połowa A4),
        to wymiar 148 mmm (szerokość) i 210 (wysokość), to jest powierzchnia około 6 nekrologów. Wybór Gówno Prawdy jest niczym innym, niż perfidią sędzi. Być może zna ona tylko ten tytuł, bo w sądach do niedawna był on obowiązkowy. Żarty żartami, ale jest to zwykłe skurwysyństwo. Mozna domniemywać, że apelacja będzie wyglądała podobnie. Pozostaje niewykonanie wyroku, co Gówno Prawda czyni z wyrokiem jaki zasądził jej sąd w sprawie wytoczonej przez Antoniego Macierewicza. 
        http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/gazeta-wyborcza-jest-winna-macierewiczowi-prawie-milion-zlotych_766090.html

        • teraz albo nigdy…..moze czas postawic wszystko na jedna karte
          i nie ulegac…?
          zamieszczenie przeprosin to wizerunkowe zlamanie MK, to autentycznie realizacja obietnicy Owsiaka, ze poczuje Auschwitz. 
           MK  ktory walczy o prawde, nie tylko w swoim imieniu, ale tysiecy Polakow bo maja do Piotra pelne zaufanie, ma przepraszac kogos kogo wciaz sie podejrzewa o naduzycia finansowe…?.
          Owsiak nie przedstawil faktur ktore wskazywalyby na to, ze jest uczciwym czlowiekiem, czesto zawodzi go pamiec, nie moze z jakichs powodow  domumentow ujawnic etc.
          Jesli Piotr pojdzie na to, czego od niego sie zada, beda mieli argument by go atakowac wskazujac, ze musial przepraszac…
          Jesli MK naprawde zamiesci ten baner na 14 dni w propagandowej szczekaczce  z Czerskiej, co mialo za zadanie zatkac usta Piotrowi na przyszlosc, dostanie nauczke by wiecej "nie zadawac glupich pytan" Owsiakowi. 
          A Owsiak?, nietykalny…i czysty jak kropla…

  4. Odnośnie ewentualnych przeprosin
    Odnośnie ewentualnych przeprosin. Czytam, że chodzi nie o Gazetę Wyborczą a o gazeta.pl i rozumiem, że forma i czas nie zostały doprecyzowane? Dlatego może wystarczyć baner o minimalnej wielkości na najkrótszy możliwy czas publikacji – np. na 1 godzinę. Baner z jednym zdaniem może przenosić do kontrowersje.net z pełnym tekstem. To nie muszą być duże koszty. 

        • Apelacja to mus w tej sytuacji
          Potrzebny jest jeszcze SZUM MEDIALNY o tym ze:

          1. sedzina sie nie znala na internetach ale zasadzila cos tam cos tam czyli przeprosiny w internetach wlasnie (sprawdzala stawki?)

          2. laskawie odstapila od kary finasowej zasadzajac przeprosiny za 2 MILIONY ZLOTYCH i o tym jak sie maja 200 kawalkow ktore chcial Owsiak do 2 milionow bo wg mnie jest to RAZY 10!

          3. co na to Owsiak? mam na uwadze koszt przeprosin? czy nie uwaza tego za wyrok smierci na Matke Kurke i jego rodzine w kolejnych kilku pokoleniach? czy sprawia mu to radosc?

          4. dlaczego akurat u Czerskich? bo zbiednieli ostatnio?

          5. zrobic z tego sprawe polityczna! III RP kontra IV RP oraz w jaki sposob zamyka sie usta tym ktorzy zadaja niewygodne pytania

          6. na samym dopiero koncu pompowac temat swiety Jurek stoi ponad prawem i nie chce pokazac kwitow itd itp bo tym zajmuje sie Matka Kurka

          Podpowiadam Matce Kurce kolekcjonowanie hejterskich wpisow jakie pojawiaja sie pod artykulami – przydadza sie w sadzie w kontrze do "krzyczeli za mna zlodzieju na ulicy"…

          Z naszej strony = ze strony forumowiczow CIAGLY PRESZING na media prawicowe zeby sie ta sprawa zajely od samego poczatku czyli od tej chwili a nawet od wczoraj!

          Moze jakas petycje ktos skleci?

          Pomijajac wszystko inne (sama sprawe a wlasciwie 2 sprawy, wyrok itd) to kara jest razaco niewspolmierna do – rzekomej moim zdaniem – winy. Hanba!

          No i klikajcie w abonament zebraczy bo sprawy sadowe to sa koszta i bez prawnika sie dalej nie obejdzie. Mam duzo duzo mniejsze doswiadczenie sadowe niz Matka Kurka ale zawsze walczylem sam i jednego sie nauczylem: "cywila" nawet otrzaskanego z kodeksami kazdy sedzia dowolnie zgasi a prawnika bedacego na sali juz nie tak latwo. Poza tym porady prawne rowniez kosztuja.

          Jest srogo. Trza dzialac.

      • Wg mnie sąd może żądać
        Wg mnie sąd może żądać przeprosin tylko na poziomie zasięgu materiału w kontrowersje.net. Tematu nie podjęły duże media i ci którzy się o tym dowiedzieli, przeczytali to tylko w kontrowersje.net. Kontrowersje.net mają prawdopodobnie ok. 100 000 unikalnych użytkowników miesięcznie. Gazeta.pl i Gatapolska.pl łącznie to zasięg ok. 10 mln użytkowników. Więc albo sędzia nie wie co robi, albo jest perfidna.

      • Format A5 (połowa A4),
        to wymiar 148 mmm (szerokość) i 210 (wysokość), to jest powierzchnia około 6 nekrologów. Wybór Gówno Prawdy jest niczym innym, niż perfidią sędzi. Być może zna ona tylko ten tytuł, bo w sądach do niedawna był on obowiązkowy. Żarty żartami, ale jest to zwykłe skurwysyństwo. Mozna domniemywać, że apelacja będzie wyglądała podobnie. Pozostaje niewykonanie wyroku, co Gówno Prawda czyni z wyrokiem jaki zasądził jej sąd w sprawie wytoczonej przez Antoniego Macierewicza. 
        http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/gazeta-wyborcza-jest-winna-macierewiczowi-prawie-milion-zlotych_766090.html

        • teraz albo nigdy…..moze czas postawic wszystko na jedna karte
          i nie ulegac…?
          zamieszczenie przeprosin to wizerunkowe zlamanie MK, to autentycznie realizacja obietnicy Owsiaka, ze poczuje Auschwitz. 
           MK  ktory walczy o prawde, nie tylko w swoim imieniu, ale tysiecy Polakow bo maja do Piotra pelne zaufanie, ma przepraszac kogos kogo wciaz sie podejrzewa o naduzycia finansowe…?.
          Owsiak nie przedstawil faktur ktore wskazywalyby na to, ze jest uczciwym czlowiekiem, czesto zawodzi go pamiec, nie moze z jakichs powodow  domumentow ujawnic etc.
          Jesli Piotr pojdzie na to, czego od niego sie zada, beda mieli argument by go atakowac wskazujac, ze musial przepraszac…
          Jesli MK naprawde zamiesci ten baner na 14 dni w propagandowej szczekaczce  z Czerskiej, co mialo za zadanie zatkac usta Piotrowi na przyszlosc, dostanie nauczke by wiecej "nie zadawac glupich pytan" Owsiakowi. 
          A Owsiak?, nietykalny…i czysty jak kropla…

  5. Z faktu, że sędzia

    z rozbrajającą szczerością wyznaje, że nie zna się na mechanizmach działania portali społecznościowych płyną dwa wnioski:
    1. Sędzia nie nadaje się do rozpoznawania spraw, które dotyczą takich właśnie mechanizmów. Moim zdaniem, wziąwszy pod uwagę, że sędzią nie zostaje się ot tak na pstryknięcie palca, a pozwy o tzw. hejt w sieci, to już chleb powszedni sądów, osoba przyznająca się, że nie rozumie jak te internety działają zwyczajnie się kompromituje.
    2. Sędzia wykonała typową zasłonę dymną, mającą jej zdaniem uzasadnić treść wyroku. Wyroku, który w dużej mierze opiera się na nieznajomości materii osoby ferującej wyrok, do którego sama się przyznaje, nie można uznać za uczciwy, bo sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. 
    • Dokładnie w sedno galluxie.
      A la Ja Jaśnie Wielmożna Sędzia się na tych wszystkich fejsbukach nie znam, internet mam nagrany na dyskietce, Kurak jest biedny i ma rodzinę…… to mu dowalimy 2 miliony kary 🙂

      Matko, serio przynieś do sądu na poczet kary połowę kartki A4 i te dwa miliony dla Michnika ^^

      Jako socjolog z wykształcenia masz potwierdzone sądzem Czeciej ErPe prawo nie przywiązywać wagi do rzeczy materialnych (casus "filozofa" Palikmiota), więc niech biorą banknot z Paderewskim i się odwalą  🙂

      A tak na serio to powodzenia z apelacją.

  6. Z faktu, że sędzia

    z rozbrajającą szczerością wyznaje, że nie zna się na mechanizmach działania portali społecznościowych płyną dwa wnioski:
    1. Sędzia nie nadaje się do rozpoznawania spraw, które dotyczą takich właśnie mechanizmów. Moim zdaniem, wziąwszy pod uwagę, że sędzią nie zostaje się ot tak na pstryknięcie palca, a pozwy o tzw. hejt w sieci, to już chleb powszedni sądów, osoba przyznająca się, że nie rozumie jak te internety działają zwyczajnie się kompromituje.
    2. Sędzia wykonała typową zasłonę dymną, mającą jej zdaniem uzasadnić treść wyroku. Wyroku, który w dużej mierze opiera się na nieznajomości materii osoby ferującej wyrok, do którego sama się przyznaje, nie można uznać za uczciwy, bo sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. 
    • Dokładnie w sedno galluxie.
      A la Ja Jaśnie Wielmożna Sędzia się na tych wszystkich fejsbukach nie znam, internet mam nagrany na dyskietce, Kurak jest biedny i ma rodzinę…… to mu dowalimy 2 miliony kary 🙂

      Matko, serio przynieś do sądu na poczet kary połowę kartki A4 i te dwa miliony dla Michnika ^^

      Jako socjolog z wykształcenia masz potwierdzone sądzem Czeciej ErPe prawo nie przywiązywać wagi do rzeczy materialnych (casus "filozofa" Palikmiota), więc niech biorą banknot z Paderewskim i się odwalą  🙂

      A tak na serio to powodzenia z apelacją.

  7. Wniosek o pomoc prawną ?
    1) – wylot na zaproszenie, a los darowanego biletu i machlojki z nim związane, to przecież powiązane sprawy. MK odkrył mechanizm machlojki na biletach, a to, czy za swój lot do NY
    zapłacił ze swojej kieszeni, czy ktoś to zrobił za niego, to rzecz drugorzędna. Meritum sprawy tkwi w wałkach, a nie w tym na co wydał kasę. Akurat może tutaj nie wydał na lot (?), ale ma w kieszeni lub w innej formie, ale tu należałoby mieć dostęp do rachunków …

    Wałki z biletem uprawdopodobniały to, że akurat ten lot jest wynikiem tego wałka – jeśli WOSP
    unikała odpowiedzi, przez co uprawdopodabniała taki fakt, to jest winna takiego efektu.

    2) – Olka kiedyś uratował paragon z zagranicznego sklepu (nie mógł być w tym czasie w polsce),
    nie zaszkodzi przyjrzeć się materiałom dowodowym – wydruk z konta, rezerwacje itp. bo czasami
    bezczelny wałek jest na widoku, a nikt go nie zauważa. Alibi efektowne, ale czy prawdziwe?

    Jakoś to chyba można ugryźć …   Ocena sądu jest prostacka – nie liczy się udokumentowane domniemanie, że są wałki na kasie, a przyczepia się do tego, że " akurat za lot nie było płacone z wałków" – to podobnie jak z nagraniami – łapać kelnerów, taśmy nie są ważne.

    Trzeba chyba podrążyć głębiej.
    że

  8. Wniosek o pomoc prawną ?
    1) – wylot na zaproszenie, a los darowanego biletu i machlojki z nim związane, to przecież powiązane sprawy. MK odkrył mechanizm machlojki na biletach, a to, czy za swój lot do NY
    zapłacił ze swojej kieszeni, czy ktoś to zrobił za niego, to rzecz drugorzędna. Meritum sprawy tkwi w wałkach, a nie w tym na co wydał kasę. Akurat może tutaj nie wydał na lot (?), ale ma w kieszeni lub w innej formie, ale tu należałoby mieć dostęp do rachunków …

    Wałki z biletem uprawdopodobniały to, że akurat ten lot jest wynikiem tego wałka – jeśli WOSP
    unikała odpowiedzi, przez co uprawdopodabniała taki fakt, to jest winna takiego efektu.

    2) – Olka kiedyś uratował paragon z zagranicznego sklepu (nie mógł być w tym czasie w polsce),
    nie zaszkodzi przyjrzeć się materiałom dowodowym – wydruk z konta, rezerwacje itp. bo czasami
    bezczelny wałek jest na widoku, a nikt go nie zauważa. Alibi efektowne, ale czy prawdziwe?

    Jakoś to chyba można ugryźć …   Ocena sądu jest prostacka – nie liczy się udokumentowane domniemanie, że są wałki na kasie, a przyczepia się do tego, że " akurat za lot nie było płacone z wałków" – to podobnie jak z nagraniami – łapać kelnerów, taśmy nie są ważne.

    Trzeba chyba podrążyć głębiej.
    że

  9. Niedlugo puszcza Cie z
    Niedlugo puszcza Cie z torbami , szanowny panie Wielgucki ! Chyba , ze wybierzesz emigracje ,  najlepiej do kraju z ktorym Polska nie ma podpisanej umowy ekstradycyjnej  ! Jesli  chodzi o sprawiedliwosc w sadach , to nie ludzmy sie – wczesniej dwie niedziele zejda sie do kupy , a po srodku bedzie 1 maja , niz sie tego doczekasz ! 

  10. Niedlugo puszcza Cie z
    Niedlugo puszcza Cie z torbami , szanowny panie Wielgucki ! Chyba , ze wybierzesz emigracje ,  najlepiej do kraju z ktorym Polska nie ma podpisanej umowy ekstradycyjnej  ! Jesli  chodzi o sprawiedliwosc w sadach , to nie ludzmy sie – wczesniej dwie niedziele zejda sie do kupy , a po srodku bedzie 1 maja , niz sie tego doczekasz ! 

  11. Gizbern dziś
    został zmuszony na parceli publicznej słuchać ''Wietrznego Radia'' i akurat trafił na wypociny Hołdysa. Nie pozostawił na Matce Kurce suchej nitki. To było tak lewackie, podłe, okraszone nieznajomościa tematu, tendencyjne i hejterskie, ze nawet się skomentować nie da.

    I co dalej Mości Piotrze?

  12. Gizbern dziś
    został zmuszony na parceli publicznej słuchać ''Wietrznego Radia'' i akurat trafił na wypociny Hołdysa. Nie pozostawił na Matce Kurce suchej nitki. To było tak lewackie, podłe, okraszone nieznajomościa tematu, tendencyjne i hejterskie, ze nawet się skomentować nie da.

    I co dalej Mości Piotrze?

  13. Takiej władzy jaką mają sędziowie nie ma w Polsce nikt. Ustawę
    czy uchwałę sejmową może zawetować Prezydent. Sejmo może odrzucić veto Prezydenta – a wszystko to (posłowie, Prezydent) mają władzę z wyborów całego Narodu. Sędziów wybiera garstka samozainteresowanych i w żaden sposób nie idzie podważyć żadnego wyroku (poza sądem wyższej instancji, ale to też sędziowie).
    Piotrze, mimo wszystko walcz do końca przez wszystkie instancje (mówię tak, choć jestem pewien, że już w tej chwili tak masz "ułożoną sprawę w głowie"). To konieczne, żeby móc odwołać się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Przy czym w przypadku naruszenia Ustawy Zasadniczej, należy też złożyć skargę do Trybunału Konstytucyjnego (tak, tak – do Rzeplińskiego). Strasburg nie jest jeszcze jedną instancją. Strasburg sprawdza, czy wyrok krajowy wydany został w drodze rzetelnego procesu sądowego z zachowaniem prawa do obrony i innych gwarancji przewidzianych Konwencją. Wystąp też do gazety z prośbą o przedstawienie oferty handlowej na publikację tego, co chce sąd. Zobaczmy na co skazują polskie sądy (przy okazji będzie można porozmawiać o demokracji i wolności słowa w Polsce) – bańka, dwie, pięć?

    I ogólniej. Według mnie cały system sądownictwa jest do bani, a "wszyscy sędziowie won" nie wystarczy. Niewybieralni powszechnie w żaden sposób cudostwórcy z sądów muszą mieć kaganiec ludowy – ławników (w postaci ławy przysięgłych), którzy wydają werdykt, w oparciu o który sędziowie wydają wyrok. Skład ławy w zależności od "ciężaru" sprawy może wynosić trzech, pięciu lub dziweięciu przysięgłych – zawsze wybieranych drogą kosową spośród ogółu Polaków do danej sprawy. Nie mogą to być kadencyjni ławnicy jak do tej pory, bo się w chwilę-moment poblatują z sędziami.

  14. Takiej władzy jaką mają sędziowie nie ma w Polsce nikt. Ustawę
    czy uchwałę sejmową może zawetować Prezydent. Sejmo może odrzucić veto Prezydenta – a wszystko to (posłowie, Prezydent) mają władzę z wyborów całego Narodu. Sędziów wybiera garstka samozainteresowanych i w żaden sposób nie idzie podważyć żadnego wyroku (poza sądem wyższej instancji, ale to też sędziowie).
    Piotrze, mimo wszystko walcz do końca przez wszystkie instancje (mówię tak, choć jestem pewien, że już w tej chwili tak masz "ułożoną sprawę w głowie"). To konieczne, żeby móc odwołać się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Przy czym w przypadku naruszenia Ustawy Zasadniczej, należy też złożyć skargę do Trybunału Konstytucyjnego (tak, tak – do Rzeplińskiego). Strasburg nie jest jeszcze jedną instancją. Strasburg sprawdza, czy wyrok krajowy wydany został w drodze rzetelnego procesu sądowego z zachowaniem prawa do obrony i innych gwarancji przewidzianych Konwencją. Wystąp też do gazety z prośbą o przedstawienie oferty handlowej na publikację tego, co chce sąd. Zobaczmy na co skazują polskie sądy (przy okazji będzie można porozmawiać o demokracji i wolności słowa w Polsce) – bańka, dwie, pięć?

    I ogólniej. Według mnie cały system sądownictwa jest do bani, a "wszyscy sędziowie won" nie wystarczy. Niewybieralni powszechnie w żaden sposób cudostwórcy z sądów muszą mieć kaganiec ludowy – ławników (w postaci ławy przysięgłych), którzy wydają werdykt, w oparciu o który sędziowie wydają wyrok. Skład ławy w zależności od "ciężaru" sprawy może wynosić trzech, pięciu lub dziweięciu przysięgłych – zawsze wybieranych drogą kosową spośród ogółu Polaków do danej sprawy. Nie mogą to być kadencyjni ławnicy jak do tej pory, bo się w chwilę-moment poblatują z sędziami.

  15. MK masz dużo szczęścia bo Jej
    MK masz dużo szczęścia bo Jej Przewielebność w łańcuchu mogła Ci kazać grać w "rosyjską ruletkę"
    do oporu.
    Przecież na grach też się pewnie nie zna.
    .Bardzo to śmieszne i w 90% stosowane, wydawanie wyroków w sprawie czegoś
    na czym "sąd się nie zna".
    Jądra bolą choć nie byłem okładany kluczami i nie siedziałem na policyjnej pale.

  16. MK masz dużo szczęścia bo Jej
    MK masz dużo szczęścia bo Jej Przewielebność w łańcuchu mogła Ci kazać grać w "rosyjską ruletkę"
    do oporu.
    Przecież na grach też się pewnie nie zna.
    .Bardzo to śmieszne i w 90% stosowane, wydawanie wyroków w sprawie czegoś
    na czym "sąd się nie zna".
    Jądra bolą choć nie byłem okładany kluczami i nie siedziałem na policyjnej pale.

  17. Szybko, krótko i zwięźle !
    1/ Weryfikacja sędziów, prokuratorów. Wszyscy z epoki wujka Stalina za burtę, za teczki TW również, za wyroki skazujące niewinnych ludzi za komuny również !
    2/ powołanie komisji prawnych oraz ciała społecznego /ława przysięgłych/ do kontroli i przeglądu orzeczeń sądowych, za błędy w sztuce pozbawianie prawa wykonywania zawodu lub zawieszenie w czynnościach zawodowych na czas powtórnego egzaminu.

    3/ Narzucenie sądom i sędziom akordu – minimum i maksimum przepustowości w załatwianiu i roztrzyganiu spraw sądowych.

    4/ Sytuację trzeba wymóc, musi się zmienić jeżeli państwo ma być państwem a nie fikcją.

  18. Szybko, krótko i zwięźle !
    1/ Weryfikacja sędziów, prokuratorów. Wszyscy z epoki wujka Stalina za burtę, za teczki TW również, za wyroki skazujące niewinnych ludzi za komuny również !
    2/ powołanie komisji prawnych oraz ciała społecznego /ława przysięgłych/ do kontroli i przeglądu orzeczeń sądowych, za błędy w sztuce pozbawianie prawa wykonywania zawodu lub zawieszenie w czynnościach zawodowych na czas powtórnego egzaminu.

    3/ Narzucenie sądom i sędziom akordu – minimum i maksimum przepustowości w załatwianiu i roztrzyganiu spraw sądowych.

    4/ Sytuację trzeba wymóc, musi się zmienić jeżeli państwo ma być państwem a nie fikcją.

  19. Piotrze, skoro sprawa z Jerzym O. idzie tak daleko i tak ostro,
    to zaproponuję jeszcze jeden wątek (jeśli masz pieniądze, czas i ochotę).
    1. Jeszcze raz składasz do WOŚP wniosek o wydanie (okazanie) tych wszystkich ksiąg handlowych, których Jerzy O. nie dostarczył na żadanie sądu (w tej starej sprawie).
    2. Nie wyda, więc zaskarżasz sprawę do właściwego sądu.
    3. Sąd tego wydania ksiąg niewyegzekwuje, odrzuci Twoją skargę, zastosuje inną sztuczkę – składasz skargę konstutucyjną na ten sąd – do Trybunału Konstytucyjnego! (uniemożliwia się korzystanie z Twoich praw konstytucyjnych).
    4. Trybunał nie zmusi sądu powszechnego do działania w sprawie wydania ksiąg – Stasburg!

  20. Piotrze, skoro sprawa z Jerzym O. idzie tak daleko i tak ostro,
    to zaproponuję jeszcze jeden wątek (jeśli masz pieniądze, czas i ochotę).
    1. Jeszcze raz składasz do WOŚP wniosek o wydanie (okazanie) tych wszystkich ksiąg handlowych, których Jerzy O. nie dostarczył na żadanie sądu (w tej starej sprawie).
    2. Nie wyda, więc zaskarżasz sprawę do właściwego sądu.
    3. Sąd tego wydania ksiąg niewyegzekwuje, odrzuci Twoją skargę, zastosuje inną sztuczkę – składasz skargę konstutucyjną na ten sąd – do Trybunału Konstytucyjnego! (uniemożliwia się korzystanie z Twoich praw konstytucyjnych).
    4. Trybunał nie zmusi sądu powszechnego do działania w sprawie wydania ksiąg – Stasburg!

  21. Panie Piotrze,
    trzeba przeczekać jak prezes z platformersami.
    Dzisiaj nie ma jeszcze klimatu do tak wielkiego starcia jakie było Pańskim udziałem.
    Czy taki klimat kiedyś się pojawi? Raczej nieprędko.
    Nie chcę być doradcą na siłę ale warto odpuścić, szkoda famili.
    Wykonać postanowienia sądu i czekać-to jedyne rozsądne wyjście z sytuacji.
    A nóż pojawią się nowe okloliczności?
    Pozdrawiam.

  22. Panie Piotrze,
    trzeba przeczekać jak prezes z platformersami.
    Dzisiaj nie ma jeszcze klimatu do tak wielkiego starcia jakie było Pańskim udziałem.
    Czy taki klimat kiedyś się pojawi? Raczej nieprędko.
    Nie chcę być doradcą na siłę ale warto odpuścić, szkoda famili.
    Wykonać postanowienia sądu i czekać-to jedyne rozsądne wyjście z sytuacji.
    A nóż pojawią się nowe okloliczności?
    Pozdrawiam.

  23. Nic się nie skończyło !
    Oczywiście wniosek o wyrok z uzasadnieniem na piśmie i miażdząca apelacja. Zebrać oficjalne oferty dot. kosztów ew. wykonania wyroku i użyć jako argumentu na represyjność sądu.

    W sumie to jesteś 4 razy wyżej oceniany niż Ziobro – jego policzyli na 1/2 bańki.

    "Wyrok sądu nakazujący Zbigniewowi Ziobrze przeprosić doktora Mirosława G. w telewizjach, może doprowadzić polityka PiS do bankructwa,Wykupienie spotów to koszt nawet pół miliona złotych,co wg. niego oznacza konfiskatę jego całego majątku."   
    Tu też był cyrk !   Wskazana konsultacja.

    Owsik dzięki kwitom wywinął się z faktu, ale nie wywinął się z matactwa z biletami i na tym
    trzeba budować atak. Szkoda, że tak wprost poszło w artykule, ale wg. mnie miałeś podstawy
    aby wyciągać taki wniosek, może i pochopny, ale wysoce prawdopodobny.

    • argument dobry i trafi do Ziobry bo to jego czuly punkt
      sam to przezyl przeciez..

      to jest dobra okazaja, zeby sprawe naglosnic i nadac jej charakter debaty publicznej. Problem jest naprawde powazny, czy mozna czlowieka zniszczyc, niemal wdeptac w ziemie duszac go finansowa kara jak kolem mlynskim u szyi ?, finansowo zlamac, upokorzyc? . Moze lepiej od razu zrobic jak w Korei Pol. tzn. odeslac do obozu pracy z cala rodzina by tam pol zycia kare odpracowali za obraze polskiego Kima?
      To sie nadaje do TV, mediow, kazdego mozna zniszczyc nakladajac nieludzka kare a ta jest nieludzka.
      Piotr powinien zdobyc dokumenty ktore beda wskazywaly na koszt jaki ma poniesc, to bedzie mocny punkt jak sie przedstawi publicznie, ze bloger osiagajac dochody X ma placic ponad swoje mozliwosci kare w wysokosci XXXXXL.
      przeciez kara musi byc adekwatna do winy, zaden czlowiek nie zasluguje na tak surowe represje za takie przewinienie.
      To czas pisania do wielu publicznych ludzi, wielu instytucji z prosba o pomoc. Moze ktos wreszcie ze znanych osob stanie po stronie Piotra, powie: dosc tego!!! ..i ruszy sie merytorycznie sprawe finansow Owsiaka. Pokaze jaka jest prawda z tym 'filantropem'..

  24. Nic się nie skończyło !
    Oczywiście wniosek o wyrok z uzasadnieniem na piśmie i miażdząca apelacja. Zebrać oficjalne oferty dot. kosztów ew. wykonania wyroku i użyć jako argumentu na represyjność sądu.

    W sumie to jesteś 4 razy wyżej oceniany niż Ziobro – jego policzyli na 1/2 bańki.

    "Wyrok sądu nakazujący Zbigniewowi Ziobrze przeprosić doktora Mirosława G. w telewizjach, może doprowadzić polityka PiS do bankructwa,Wykupienie spotów to koszt nawet pół miliona złotych,co wg. niego oznacza konfiskatę jego całego majątku."   
    Tu też był cyrk !   Wskazana konsultacja.

    Owsik dzięki kwitom wywinął się z faktu, ale nie wywinął się z matactwa z biletami i na tym
    trzeba budować atak. Szkoda, że tak wprost poszło w artykule, ale wg. mnie miałeś podstawy
    aby wyciągać taki wniosek, może i pochopny, ale wysoce prawdopodobny.

    • argument dobry i trafi do Ziobry bo to jego czuly punkt
      sam to przezyl przeciez..

      to jest dobra okazaja, zeby sprawe naglosnic i nadac jej charakter debaty publicznej. Problem jest naprawde powazny, czy mozna czlowieka zniszczyc, niemal wdeptac w ziemie duszac go finansowa kara jak kolem mlynskim u szyi ?, finansowo zlamac, upokorzyc? . Moze lepiej od razu zrobic jak w Korei Pol. tzn. odeslac do obozu pracy z cala rodzina by tam pol zycia kare odpracowali za obraze polskiego Kima?
      To sie nadaje do TV, mediow, kazdego mozna zniszczyc nakladajac nieludzka kare a ta jest nieludzka.
      Piotr powinien zdobyc dokumenty ktore beda wskazywaly na koszt jaki ma poniesc, to bedzie mocny punkt jak sie przedstawi publicznie, ze bloger osiagajac dochody X ma placic ponad swoje mozliwosci kare w wysokosci XXXXXL.
      przeciez kara musi byc adekwatna do winy, zaden czlowiek nie zasluguje na tak surowe represje za takie przewinienie.
      To czas pisania do wielu publicznych ludzi, wielu instytucji z prosba o pomoc. Moze ktos wreszcie ze znanych osob stanie po stronie Piotra, powie: dosc tego!!! ..i ruszy sie merytorycznie sprawe finansow Owsiaka. Pokaze jaka jest prawda z tym 'filantropem'..

  25. TO JUŻ NIE JEST KABARET !
    Żądanie: 8 ogólnopolskich(?) opiniotwórczych portali na 60 dni ! ! !
    W "akcie łaski" zredukowano do dwóch, na 14 dni ! ! !

    CO ZA KURESTWO – TO NADAJE SIĘ JEDYNIE DO ZORANIA !

    Uzasadnienie:

    "Uznaliśmy, że opublikowanie przez powoda artykułu na okres 60 dni w 8 bardzo znaczących portalach internetowych znów nadmiernie obciążyłoby pozwanego i powoda wzajemnego finansowo. Przyjęliśmy za miarodajne stwierdzenie, które dzisiaj padło na tej sali, że koszt takiego oświadczenia może się zamykać kwotą nawet kilkunastu tysięcy złotych. Uznając, że dla zadośćuczynienia naruszenia, niewątpliwie karygodnego, dóbr osobistych powoda, wystarczającym będzie opublikowanie na stronach internetowych trzech publikatorów, a mianowicie Gazety Polskiej, która prezentuje określoną opcję polityczną, i z drugiej strony Wyborcza.pl. To pozwoli, by w zasadzie znakomitej większości społeczeństwa na uzyskanie informacji o treści tego oświadczenia. Obciążanie pozwanego i powoda wzajemnego publikacjami w pozostałych portalach oznaczałoby tylko nadmierną represję, natomiast niczego więcej nie zmieniłoby jeśli chodzi o możliwości dotarcia do tej informacji praktycznie wszystkich zainteresowanych. Uznaliśmy również, że w portalu internetowym, na którym zamieszczony został ten artykuł, takie oświadczenie również powinno się znaleźć. Uznaliśmy, że okres 60 dni również oznaczałby jedynie represję. Każdy będzie w stanie zapoznać się z treścią tego artykułu, jeśli pozostanie on na stronach internetowych przez 14 dni. To pozwoli na właściwe zadośćuczynienie żądaniom powoda w tym zakresie. Również w treści oświadczenia sąd dokonał nieznacznej modyfikacji. Mianowicie przedostatnie zdanie sformułowane w pozwie brzmiało, że „Jednocześnie oświadczam, że informacje dotyczące Pana Jerzego Owsiaka podane przeze mnie w powyższym artykule są nieprawdziwe”. My dodaliśmy, że chodzi o informacje dotyczące przelotu do Nowego Jorku, uznając, że tego dotyczyło żądanie pozwu, a zatem określenie, że podane informacje dotyczyły Jerzego Owsiaka było nieprecyzyjne i w tym zakresie zweryfikowaliśmy treść oświadczenia pozostawiając ją bez zmian w pozostałej części.
    Z uwagi na to, że zachodzi konieczność zabezpieczenia interesu powoda i pozwanego wzajemnego w zakresie wykonania tego orzecznia upoważniliśmy powoda i pozwanego wzajemnego do opublikowania tekstu tych oświadczeń na koszt pozwanego w sytuacji, gdyby pan pozwany i powód wzajemny tej czynności samodzielnie nie wykonał w wywmaganym i określonym w punkcie drugim wyroku terminie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku.
    Równocześnie za jedynie represyjne w stosunku do pozwanego i powoda wzajemnego – zważywszy na cel, jaki mu przyświecał (pan pozwany twierdził, że działał w przeświadczeniu, że broni słusznego interesu; nie osiągnął z tego tytułu jakiś szczególnych zysków – w związku z tym zdecydowaliśmy, że obciążenie go kwotą zadośćucznienia na poziomie 200 tys. zł byłoby niewspółnmierne do tego, jakie ewentualne szkody wizerunkowe miałby odnieść powód z tej publikacji. W ocenie tego sądu zasądzienie takiego zadośćuczynienia niewątpliwie miałoby walor odstraszający czy wychowawczy (…) niemniej jednak w naszym przekonaniu stanowiłoby nadmierną represję dla pozwanego i powoda wzajemnego, który tak naprawdę żadnych szczególnych korzyści z tego nie osiągnął i nie działał w tym celu, ażeby takie szczególne korzyśći przynajmniej w sferze majątkowej uzyskać. Dlatego też biorąc pod uwagę sytuację majątkową i rodzinną pozwanego uznaliśmy że kwota zadośćuczunia za naruszenie jego dóbr osobistych powodowi nie zostanie przyznana."

    NAWET KAFKA BY SIĘ ZDZIWIŁ !

  26. TO JUŻ NIE JEST KABARET !
    Żądanie: 8 ogólnopolskich(?) opiniotwórczych portali na 60 dni ! ! !
    W "akcie łaski" zredukowano do dwóch, na 14 dni ! ! !

    CO ZA KURESTWO – TO NADAJE SIĘ JEDYNIE DO ZORANIA !

    Uzasadnienie:

    "Uznaliśmy, że opublikowanie przez powoda artykułu na okres 60 dni w 8 bardzo znaczących portalach internetowych znów nadmiernie obciążyłoby pozwanego i powoda wzajemnego finansowo. Przyjęliśmy za miarodajne stwierdzenie, które dzisiaj padło na tej sali, że koszt takiego oświadczenia może się zamykać kwotą nawet kilkunastu tysięcy złotych. Uznając, że dla zadośćuczynienia naruszenia, niewątpliwie karygodnego, dóbr osobistych powoda, wystarczającym będzie opublikowanie na stronach internetowych trzech publikatorów, a mianowicie Gazety Polskiej, która prezentuje określoną opcję polityczną, i z drugiej strony Wyborcza.pl. To pozwoli, by w zasadzie znakomitej większości społeczeństwa na uzyskanie informacji o treści tego oświadczenia. Obciążanie pozwanego i powoda wzajemnego publikacjami w pozostałych portalach oznaczałoby tylko nadmierną represję, natomiast niczego więcej nie zmieniłoby jeśli chodzi o możliwości dotarcia do tej informacji praktycznie wszystkich zainteresowanych. Uznaliśmy również, że w portalu internetowym, na którym zamieszczony został ten artykuł, takie oświadczenie również powinno się znaleźć. Uznaliśmy, że okres 60 dni również oznaczałby jedynie represję. Każdy będzie w stanie zapoznać się z treścią tego artykułu, jeśli pozostanie on na stronach internetowych przez 14 dni. To pozwoli na właściwe zadośćuczynienie żądaniom powoda w tym zakresie. Również w treści oświadczenia sąd dokonał nieznacznej modyfikacji. Mianowicie przedostatnie zdanie sformułowane w pozwie brzmiało, że „Jednocześnie oświadczam, że informacje dotyczące Pana Jerzego Owsiaka podane przeze mnie w powyższym artykule są nieprawdziwe”. My dodaliśmy, że chodzi o informacje dotyczące przelotu do Nowego Jorku, uznając, że tego dotyczyło żądanie pozwu, a zatem określenie, że podane informacje dotyczyły Jerzego Owsiaka było nieprecyzyjne i w tym zakresie zweryfikowaliśmy treść oświadczenia pozostawiając ją bez zmian w pozostałej części.
    Z uwagi na to, że zachodzi konieczność zabezpieczenia interesu powoda i pozwanego wzajemnego w zakresie wykonania tego orzecznia upoważniliśmy powoda i pozwanego wzajemnego do opublikowania tekstu tych oświadczeń na koszt pozwanego w sytuacji, gdyby pan pozwany i powód wzajemny tej czynności samodzielnie nie wykonał w wywmaganym i określonym w punkcie drugim wyroku terminie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku.
    Równocześnie za jedynie represyjne w stosunku do pozwanego i powoda wzajemnego – zważywszy na cel, jaki mu przyświecał (pan pozwany twierdził, że działał w przeświadczeniu, że broni słusznego interesu; nie osiągnął z tego tytułu jakiś szczególnych zysków – w związku z tym zdecydowaliśmy, że obciążenie go kwotą zadośćucznienia na poziomie 200 tys. zł byłoby niewspółnmierne do tego, jakie ewentualne szkody wizerunkowe miałby odnieść powód z tej publikacji. W ocenie tego sądu zasądzienie takiego zadośćuczynienia niewątpliwie miałoby walor odstraszający czy wychowawczy (…) niemniej jednak w naszym przekonaniu stanowiłoby nadmierną represję dla pozwanego i powoda wzajemnego, który tak naprawdę żadnych szczególnych korzyści z tego nie osiągnął i nie działał w tym celu, ażeby takie szczególne korzyśći przynajmniej w sferze majątkowej uzyskać. Dlatego też biorąc pod uwagę sytuację majątkową i rodzinną pozwanego uznaliśmy że kwota zadośćuczunia za naruszenie jego dóbr osobistych powodowi nie zostanie przyznana."

    NAWET KAFKA BY SIĘ ZDZIWIŁ !

  27. Cytacik najpierw, pytanie jak rozwiązać problem next
    "Ze w zględu na liczbę osób gorliwie się plugawiących wielu chrześcijan sądzi, że koniec jest bliski. Myślę, że zawodzi ich wyobraźnia, że jako ludzie bogobojni nie są w stanie wyobrazić sobie pełnej miary plugastwa."

  28. Cytacik najpierw, pytanie jak rozwiązać problem next
    "Ze w zględu na liczbę osób gorliwie się plugawiących wielu chrześcijan sądzi, że koniec jest bliski. Myślę, że zawodzi ich wyobraźnia, że jako ludzie bogobojni nie są w stanie wyobrazić sobie pełnej miary plugastwa."

  29. Połowa A4 w internecie?
    A od kiedy format papieru stosuje się do publikacji internetowych?
    W publikacjach elektronicznych wszystko jest opisywane za pomoca piexli.

    No chyba, że sędzina mając na myśli format A5 148×210 mm miała na myśli pixele 148×210 px ?

  30. Połowa A4 w internecie?
    A od kiedy format papieru stosuje się do publikacji internetowych?
    W publikacjach elektronicznych wszystko jest opisywane za pomoca piexli.

    No chyba, że sędzina mając na myśli format A5 148×210 mm miała na myśli pixele 148×210 px ?

  31. Matko nie pękaj, za to cię kochamy.
    Matko ty moja. P. to. Przepisz wszystko cokolwiek posiadasz na żonę. Zachowasz twarz i pieniądze. Stanowisz dla wszystkich czytających twój portal wartość nadrzedną. Baa dziejową nawet. Napisz może do Pana Zyszka, że przy użyciu jego "wymiaru" stara się ograniczać wolnośc słowa w naszej zakodowanej demokracji. Inaczej. Może, powołaj organizację "watchmatka" do badania zbrodni przeciwko prawdzie oczywistej. A co? Jak szaleć to szaleć. Chyba ze sto tysięcy kumatych intelektualnych szabel masz. Działaj.

  32. Matko nie pękaj, za to cię kochamy.
    Matko ty moja. P. to. Przepisz wszystko cokolwiek posiadasz na żonę. Zachowasz twarz i pieniądze. Stanowisz dla wszystkich czytających twój portal wartość nadrzedną. Baa dziejową nawet. Napisz może do Pana Zyszka, że przy użyciu jego "wymiaru" stara się ograniczać wolnośc słowa w naszej zakodowanej demokracji. Inaczej. Może, powołaj organizację "watchmatka" do badania zbrodni przeciwko prawdzie oczywistej. A co? Jak szaleć to szaleć. Chyba ze sto tysięcy kumatych intelektualnych szabel masz. Działaj.

  33. Ława przysięgłych jest tu dobrą linią obrony…
    .
    …bo bagno prawa w Polsce jest dobrze znane. Pora zająć się przyczyną takiego stanu oraz mechanizmem ustanowienia ogromnego zakresu patologii jako podstawę wymiaru sprawiedliwości w państwie.

    Natomiast doraźną naprawą, niezależnie od głębokiej przebudowy, jest walka o wprowadzenie dużej ławy przysięgłych w polskich sądach. I to wprost na wzór USA, bez żadnago przykrajania idei do lokalnych warunków.

    Gdzie w ogóle podział się temat "ławy przysięgłych" przy okazji "dobrej zmiany"?

    Wrócę do proponowanej linii obrony. Otóż sfera sądów jest w układzie wladzy "koniem" do załatwiania spraw, ustawiania społeczeństwa we właściwej pozycji. Sprawa z Owsiakiem jest właśnie takim wykorzystaniem narzędzia przeciwko niewygodnemu obywatelowi. Zatem, robiąć swoje w sądzie, nie należy oczekiwać sprawiedliwości a popularność tej sprawy warto zaprząc do załatwiania ważnej a palącej potrzeby ławy przysięgłych w polskim sądownictwie.

  34. Ława przysięgłych jest tu dobrą linią obrony…
    .
    …bo bagno prawa w Polsce jest dobrze znane. Pora zająć się przyczyną takiego stanu oraz mechanizmem ustanowienia ogromnego zakresu patologii jako podstawę wymiaru sprawiedliwości w państwie.

    Natomiast doraźną naprawą, niezależnie od głębokiej przebudowy, jest walka o wprowadzenie dużej ławy przysięgłych w polskich sądach. I to wprost na wzór USA, bez żadnago przykrajania idei do lokalnych warunków.

    Gdzie w ogóle podział się temat "ławy przysięgłych" przy okazji "dobrej zmiany"?

    Wrócę do proponowanej linii obrony. Otóż sfera sądów jest w układzie wladzy "koniem" do załatwiania spraw, ustawiania społeczeństwa we właściwej pozycji. Sprawa z Owsiakiem jest właśnie takim wykorzystaniem narzędzia przeciwko niewygodnemu obywatelowi. Zatem, robiąć swoje w sądzie, nie należy oczekiwać sprawiedliwości a popularność tej sprawy warto zaprząc do załatwiania ważnej a palącej potrzeby ławy przysięgłych w polskim sądownictwie.