Reklama

Kiedyś mieliśmy tajne komplety, potem całe państwo podziemne i opozycję antykomunistyczną, a dziś mamy Internet. O instytucjonalnej ochronie, czy innej reducie dobrego imienia Polski, można zapomnieć. Tysiące apeli i gotowych instrukcji to walenie grochem o ścianę. Tak, jak nie cierpię wszystkich stereotypów, krzyczących o polskich pijakach i złodziejach, tak stereotyp głoszący, że Polacy są genetycznie niezdolni do budowania instytucjonalnych struktur, skutecznie walczących o polskie interesy, jest po prostu faktem. Gdziekolwiek nie spojrzeć znajdziemy potwierdzenie tego smutnego faktu i wcale nie trzeba sięgać daleko, wystarczy analiza wydarzeń z ostatnich dni.

Polska Fundacja Narodowa jest żywym i karykaturalnym potwierdzeniem polskiej instytucjonalnej nieudolności, ale to niestety działa szerzej, aż po wymiar ogólnoświatowy. Coś takiego, jak Polonia jest tylko i wyłącznie mitem, jeśli kogoś obraziłem, to bardzo proszę, żeby mi pokazał jakąkolwiek skuteczną polską mniejszość na terenie dowolnego kraju, która osiągnęła spektakularny sukces. Tymczasem w rewanżu pokażę to co widać gołym okiem. Parę dni temu „nagrodę Polonii” dostali Owsiak i Tusk, to znaczy tak się to szumnie nazywało, ale wystarczy trochę poszperać w Internecie, żeby poznać prawdę. Jednoosobowa fundacja Wieśka, wręczyła Tuskowi i Owsiakowi jakieś badziewie, które Owsiak nazwał czymś cholernie brzydkim, a za całą imprezą stały niemieckie instytucje i media. Większość organizacji polonijnych o niczym nie wiedziała, nie słyszała, nie miała pojęcia.

Reklama

Kolejny przykład to ten żydowski socjopata, burmistrz Jersey City Steven Fulop, który bez najmniejszej konsultacji z Polonią amerykańską oświadczył, że wykopuje z prestiżowego placu „Pomnik Katyński” i wstawia do magazynu. Potem żydowski socjopata wyzwał polskiego marszałka senatu od antysemitów, białych nacjonalistów i nazwał człowiekiem żartem. Polskie interwencje krajowe i pomruki Polaków w Ameryce, zostały spuszczone do kanału, pies z kulawą nogą się tym nie przejął. Na pocieszenie polskim frajerom „król Polski”, mister Jonny Daniels, napisał kolejnego „tłita” z wyrazami oburzenia i udzielił wywiadu niszowym „niepokornym mediom”. Można by jeszcze dodać pogróżki samego Karczewskiego, bo niby „podjął kroki prawne”, ale mnie te kroki śmieszą już na starcie i wszyscy myślący ludzie wiedzą, dokąd Karczewski zajdzie. Byle chłystek ze stajni Sorosa i to z tych ostatnich boksów, rozstawia po kątach 10-milionową Polonię i miesza z błotem trzeciego obywatela Polski. Wystarczy przykładów, nie jestem sadomasochistą.

Tak to działa, czy raczej nie działa i mógłbym się po raz tysiąc dwudziesty czwarty rozpisać o przyczynach, ale jak wspomniałem to nie ma żadnego sensu. Jeśli w „obozie patriotycznym” obowiązuje przekaz dnia: „nie dajmy się sprowokować, ktoś chce nas poróżnić z naszym strategicznym partnerem z Izraela”, to po co strzępić palce o klawiaturę? Taki mamy stan rzeczy i posiadania, chroniczna niezdolność do instytucjonalnych działań, kompromitacja na całej linii, ale jest pocieszenie. Na wszystkich oficjalnych frontach politycznej walki zbieramy w tyłek, aż nie ma na czym usiąść i tylko jedno działa bez zarzutu – partyzantka. W Internecie mamy prawdziwą rewolucję świadomości i siłę podziemnego państwa. W tej formie walki Polacy czują się fantastycznie i chociaż nie zawsze przynosi to oczekiwane rezultaty, to nic innego nie mamy i nie pozwólmy sobie tego odebrać, ani ośmieszyć.

Czego nie powie polski polityk, polski prezes polskiej organizacji, czy polski dziennikarz patriotyczny, musimy powiedzieć sami, po partyzancku, nazywając rzeczy po imieniu. Gdy widać żydowską kampanię celującą w wylewanie gnoju na Polskę, a widać to okiem ślepca, to piszemy o żydowskiej propagandzie i nie dajemy się częstować sucharami o „spiskach żydowskich”. Gdy widzimy, że byle Wiesiek udaje światową Polonię, to portretujemy Wieśka w stroju niemieckiego kelnera i pokazujemy Polsce. Naszą jedyną opcją atomową jest Internet, dalibyśmy sobie radę z powielaczem i z kałamarzem też, ale skoro wrogowie popełnili tę jedną pomyłkę i dostarczyli amunicji, to strzelajmy ile wlezie. W Internecie można napisać wszystko, a najfajniejsze jest to, że można napisać prawdę, o każdej porze dnia i nocy.

Reklama

40 KOMENTARZE

  1. Nie przejmujmy się tym za

    Nie przejmujmy się tym za bardzo. Budujmy silną Polskę. Za 30 lat będziemy potęgą a wzmiankowany Fulop będzie siedział na wózku w jakimś domu opieki. Oby tylko nie trafił na polskiego pielęgniarza mającego dobrą pamięć.

  2. Nie przejmujmy się tym za

    Nie przejmujmy się tym za bardzo. Budujmy silną Polskę. Za 30 lat będziemy potęgą a wzmiankowany Fulop będzie siedział na wózku w jakimś domu opieki. Oby tylko nie trafił na polskiego pielęgniarza mającego dobrą pamięć.

  3. Tak to zdaje się mniej więcej

    Tak to zdaje się mniej więcej działa. Ale Oni o tym wiedzą i odpalają różne ACTA (w ustawie o rybołówstwie :)), czy teraz Niemce szykują się do cenzury internetu na terenie UE. A FB czy Google już jest cenzurowany.

  4. Tak to zdaje się mniej więcej

    Tak to zdaje się mniej więcej działa. Ale Oni o tym wiedzą i odpalają różne ACTA (w ustawie o rybołówstwie :)), czy teraz Niemce szykują się do cenzury internetu na terenie UE. A FB czy Google już jest cenzurowany.

  5. a’propos

    a'propos

    w czasie afery z ambasadorką państwa położonego w palestynie napisałem tłita z żądaniem do posłów i ministrów z pisu by cofnąć zgodę państwa polskiego na zezwolenie by agenci mossadu i żołnierze idf-u nie mogli paradować na terenie muzeum i poza nim z bronią krótką i automatyczną..tego tłita przeczytało jakieś 150.000 ludzi w PL i poza nią..

    na dzień dzisiejszy nic się nie zmieniło..i nie zmieni..portale i fora internetowe są wentylem nastrojów dla władzuni..pis nic nie zrobi..ani w obronie polskiej racji stanu../niektórzy nie lubią tej tezy…wolą "ineteres narodowy"/

    ja osobiści na dzień dzisiejszy uważam ze wpadliśmy w pułapkę..że coś możemy zrobić..bo patrząc logicznie na to co dzieje się choćli tylko na samym tłitterze..to wg ludzi piszących z oburzeniem wycofanie ambasadora i zerwanie stosunków dyplomatycznych jest jedną z kilku opcji..ale…nasi "przywódcy" patrzą na to inaczej..

  6. a’propos

    a'propos

    w czasie afery z ambasadorką państwa położonego w palestynie napisałem tłita z żądaniem do posłów i ministrów z pisu by cofnąć zgodę państwa polskiego na zezwolenie by agenci mossadu i żołnierze idf-u nie mogli paradować na terenie muzeum i poza nim z bronią krótką i automatyczną..tego tłita przeczytało jakieś 150.000 ludzi w PL i poza nią..

    na dzień dzisiejszy nic się nie zmieniło..i nie zmieni..portale i fora internetowe są wentylem nastrojów dla władzuni..pis nic nie zrobi..ani w obronie polskiej racji stanu../niektórzy nie lubią tej tezy…wolą "ineteres narodowy"/

    ja osobiści na dzień dzisiejszy uważam ze wpadliśmy w pułapkę..że coś możemy zrobić..bo patrząc logicznie na to co dzieje się choćli tylko na samym tłitterze..to wg ludzi piszących z oburzeniem wycofanie ambasadora i zerwanie stosunków dyplomatycznych jest jedną z kilku opcji..ale…nasi "przywódcy" patrzą na to inaczej..

  7. Jeżeli pan Karczewski pozwala

    Jeżeli pan Karczewski pozwala sobie napluć w twarz, to jego sprawa. Jeżeli jednak obrażani są Polacy i Polska, jako całość, to obowiązkiem pana Karczewskiego jest reagować adekwatnie. W Polsce nie istnieje żadna instytucja broniąca nas przed takimi osłami. Dlatego moja prawda, której dosłownie tu nie przytoczę wygląda tak;Reprezentują nas tchórze lub dywersanci, a najprawdopodobniej jedno i drugie.

  8. Jeżeli pan Karczewski pozwala

    Jeżeli pan Karczewski pozwala sobie napluć w twarz, to jego sprawa. Jeżeli jednak obrażani są Polacy i Polska, jako całość, to obowiązkiem pana Karczewskiego jest reagować adekwatnie. W Polsce nie istnieje żadna instytucja broniąca nas przed takimi osłami. Dlatego moja prawda, której dosłownie tu nie przytoczę wygląda tak;Reprezentują nas tchórze lub dywersanci, a najprawdopodobniej jedno i drugie.

  9. OT(?) Temat:  „New Yorker

    OT(?) Temat:  „New Yorker-Erklärung“ vom 19.9.2016 i „Globalen Pakt für Migration“ 

    Podobno: " tzw "madre glowy" z tzw ONZtu przygotowuja miedzynarodowa ustawe na mocy prawa, obowiazujacego we wszystkich panstwach, do zastosowania w europie, zezwalajaca mieszkanca afryki (i kto tam jeszcze bedzie chcial) na swobodne osiedlanie sie w europie.  Zobowiazane panstwa nie beda mialy prawa zatrzymywac emigrantow na granicach i beda zobowiazane do ich pelnej integracji. wszystko pod pozorem ze europa sie starzeje i trzeba ja odmlodzic.

    do lata 2018 einen „Globalen Pakt für Migration“ ma byc podpisany gdzies w Marakesch
     
    bez jaj, to wszystko na powaznie
  10. OT(?) Temat:  „New Yorker

    OT(?) Temat:  „New Yorker-Erklärung“ vom 19.9.2016 i „Globalen Pakt für Migration“ 

    Podobno: " tzw "madre glowy" z tzw ONZtu przygotowuja miedzynarodowa ustawe na mocy prawa, obowiazujacego we wszystkich panstwach, do zastosowania w europie, zezwalajaca mieszkanca afryki (i kto tam jeszcze bedzie chcial) na swobodne osiedlanie sie w europie.  Zobowiazane panstwa nie beda mialy prawa zatrzymywac emigrantow na granicach i beda zobowiazane do ich pelnej integracji. wszystko pod pozorem ze europa sie starzeje i trzeba ja odmlodzic.

    do lata 2018 einen „Globalen Pakt für Migration“ ma byc podpisany gdzies w Marakesch
     
    bez jaj, to wszystko na powaznie
  11. Bardzo słuszna i niestety

    Bardzo słuszna i niestety smutna ogólna konstatacja – jeśli cokolwiek można zrobić to tylko bez oglądania się i bez liczenia na "dobrą zmianę", zwłaszcza po nocnej zmianie. Tym bardziej, że właściwie to nawet już nie bardzo wiadomo po której naprawdę stronie gra ta zmiana bo taki ciąg permanentnych "pomyłek" urąga wszelkiemu rozsądkowi.

    Przy okazji niezwykle charakterystyczna sprawa – czy ktokolwiek słyszał o jakiejkolwiek krytyce ze strony totalnej opozycji tak zawsze chętnej do szukania nawet dziury w całym? Taka piękna realizacja idei porozumienia "ponad podziałami", a nikt się jakoś nie chwali…

     

  12. Bardzo słuszna i niestety

    Bardzo słuszna i niestety smutna ogólna konstatacja – jeśli cokolwiek można zrobić to tylko bez oglądania się i bez liczenia na "dobrą zmianę", zwłaszcza po nocnej zmianie. Tym bardziej, że właściwie to nawet już nie bardzo wiadomo po której naprawdę stronie gra ta zmiana bo taki ciąg permanentnych "pomyłek" urąga wszelkiemu rozsądkowi.

    Przy okazji niezwykle charakterystyczna sprawa – czy ktokolwiek słyszał o jakiejkolwiek krytyce ze strony totalnej opozycji tak zawsze chętnej do szukania nawet dziury w całym? Taka piękna realizacja idei porozumienia "ponad podziałami", a nikt się jakoś nie chwali…

     

  13. Prawie wszystkich naszych już

    Prawie wszystkich naszych już wyjebano z Fejsbuka (ostatnio Żebrowskiego) Tylko sprawą czasu jest wyjebanie nas z Twittera.Powinieneż założyć swój kanał na YouTubie oraz brać adres mejlowy od wszystkich Twoich fanów na TT i wysyłać swoje felietony od razu do skrzynki.Jestem przekonany, że wypierdolą Cie z Twittera do roku. Mam nadzieję, że się mylę. Pomyśl o podcaście. Akcje twittera na Wall Street są słabe w przeciwieństwie do Googla i Facebooka. Ale to nie bedzie trwało wiecznie. Oni potrzebuja dużego ruchu w sieci dla swoich akcjonariuszy ale tylko do czasu.

  14. Prawie wszystkich naszych już

    Prawie wszystkich naszych już wyjebano z Fejsbuka (ostatnio Żebrowskiego) Tylko sprawą czasu jest wyjebanie nas z Twittera.Powinieneż założyć swój kanał na YouTubie oraz brać adres mejlowy od wszystkich Twoich fanów na TT i wysyłać swoje felietony od razu do skrzynki.Jestem przekonany, że wypierdolą Cie z Twittera do roku. Mam nadzieję, że się mylę. Pomyśl o podcaście. Akcje twittera na Wall Street są słabe w przeciwieństwie do Googla i Facebooka. Ale to nie bedzie trwało wiecznie. Oni potrzebuja dużego ruchu w sieci dla swoich akcjonariuszy ale tylko do czasu.

  15. Prawie wszystkich naszych już

    Prawie wszystkich naszych już wyjebano z Fejsbuka (ostatnio Żebrowskiego) Tylko sprawą czasu jest wyjebanie nas z Twittera.Powinieneż założyć swój kanał na YouTubie oraz brać adres mejlowy od wszystkich Twoich fanów na TT i wysyłać swoje felietony od razu do skrzynki.Jestem przekonany, że wypierdolą Cie z Twittera do roku. Mam nadzieję, że się mylę. Pomyśl o podcaście. Akcje twittera na Wall Street są słabe w przeciwieństwie do Googla i Facebooka. Ale to nie bedzie trwało wiecznie. Oni potrzebuja dużego ruchu w sieci dla swoich akcjonariuszy ale tylko do czasu.

  16. Prawie wszystkich naszych już

    Prawie wszystkich naszych już wyjebano z Fejsbuka (ostatnio Żebrowskiego) Tylko sprawą czasu jest wyjebanie nas z Twittera.Powinieneż założyć swój kanał na YouTubie oraz brać adres mejlowy od wszystkich Twoich fanów na TT i wysyłać swoje felietony od razu do skrzynki.Jestem przekonany, że wypierdolą Cie z Twittera do roku. Mam nadzieję, że się mylę. Pomyśl o podcaście. Akcje twittera na Wall Street są słabe w przeciwieństwie do Googla i Facebooka. Ale to nie bedzie trwało wiecznie. Oni potrzebuja dużego ruchu w sieci dla swoich akcjonariuszy ale tylko do czasu.

  17. Jako osobnik doświadczony

    Jako osobnik doświadczony realnym życiem w kilku krajach,mogę potwierdzić celnośc diagnozy Autora – nie potrafimy się jednoczyć i organizować do walki o własne interesy.Dodam tylko .że np polonię kanadyjską reprezentuje Kongres Polonii Kanadyjskiej ,który finansowany jest całkowicie przez rząd kanadyjski,a rządem kandyjskim żądzą ci sami ziomale co żądzą w Polsce

  18. Jako osobnik doświadczony

    Jako osobnik doświadczony realnym życiem w kilku krajach,mogę potwierdzić celnośc diagnozy Autora – nie potrafimy się jednoczyć i organizować do walki o własne interesy.Dodam tylko .że np polonię kanadyjską reprezentuje Kongres Polonii Kanadyjskiej ,który finansowany jest całkowicie przez rząd kanadyjski,a rządem kandyjskim żądzą ci sami ziomale co żądzą w Polsce

  19. Widzę, że w Polsce ktoś

    Widzę, że w Polsce ktoś wreszcie zaczął myśleć, więc tu na stronie Matki Kurki przedstawię kilka własnych przemyśleń. Strzelać w internecie to oczywiście możemy, ale najpierw trzeba wiedzieć, do kogo strzelamy i jaką amunicją.

    Najpierw trzeba uprzytomnić sobie, że naszym wrogiem jest ogromna Machina propagandowa, która na Zachodzie od początku lat 70-tych systematycznie oczernia naród polski za pomocą ciągłej podaży najrozmaitszych publikacji, ksiązek, filmów, przekazów medialnych itd. Gross to tylko jeden z wielu "ekspertów" pośrednio finansowanych przez tę Machinę.

    Ludzie, którzy tym kierują nie są głupi i doskonale wiedzą, co się w Polsce działo podczas drugiej wojny światowej. Warto więc wiedzieć, dlaczego robią to, co robią. Otóż nadrzędną troską tych ludzi jest bezpieczeństwo państwa Izraela, którego istnienia żaden Arab (obojętnie, czy muzułmanin, czy chrześcijanin) nigdy nie zaakceptuje.

    Aby w ogóle przetrwać, Izrael ciągle potrzebuje wszelkiej możliwej pomocy Zachodu (czyli Ameryki), a więc Zachód musi być poddawany stałej presji moralnej. Po wojnie sześciodniowej (w 1967 r.) wymyślono nową narrację — "Narrację o Holokauście" — która właśnie miała wywierać tę stąłą presję moralną. Narracja ta brzmi następująco:

    "Zagłada europejskich Żydów podczas drugiej wojny światowej była najgorszym ludobójstwem wszech czasów — nie tylko dlatego, że zamordowano aż sześć milionów zupełnie niewinnych Żydów, ale także dlatego, że żaden inny naród — w tym naród amerykański — nie próbował temu przeciwdziałać. Mało tego, były takie narody — w tym antysemicki naród polski — które brały czynny udział w eksterminacji Żydów."

    Tu oburzony Polak może naiwnie zaprotestować, że Polacy walczyli z okupantami i że wielu Polaków przecież ratowało Żydów i ma swoje drzewko w Yad Vashem itd. — ale to NIC nie zmieni, ponieważ naród polski MUSI być systematycznie oczerniany. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że ludzie kierujący Machiną wiedzą, że Polska jest JEDYNYM krajem, gdzie Narracja o Holokauście będzie prędzej czy później kwestionowana i podważana, ponieważ Polacy za dużo wiedzą i za dużo pamiętają. Aby temu zapobiec, każdemu Polakowi trzeba PROFILAKTYCZNIE przyprawić gębę zwolennika Hitlera. W ten sposób, każdy człowiek na Zachodzie będzie wiedział (i od bardzo dawna już wie — vide casus Prezydenta Obamy), że jakakolwiek polska narracja podważająca Narrację o Holokauście jest normalnym przejawem polskiego antysemitizmu, a więc oczywistym kłamstwem współwinnych.

    Otóż tym, co może NAJBARDZIEJ zaszkodzić tej częściowo fałszywej "Narracji o Holokauście", jest polska narracja — oparta na prawdziwych faktach i na razie niestety niszowa (np. publikacje dr Ewy Kurek lub Prof. Jerzego Roberta Nowaka) — o masowej i zbrodniczej żydowskiej kolaboracji z NKWD już od września 1939r. Żydowska kolaboracja z Niemcami (Judenraty, gang Skosowskiego itd.) to przy tym przysłowiowy pikuś.

    Pięćdziesięcioletnia już Narracja o Holokauście mogła być narzucana Zachodowi dopiero ćwierć wieku po drugiej wojnie światowej — dlatego, że do tego czasu wielu ludzi na Zachodzie jeszcze pamiętało, do czego żydowscy fanatycy są zdolni (np. podczas Rewolucji październikowej i później — w Rosji Sowieckiej i w nowych krajach komunistycznych, nie mówiąc już o Palestynie). Po wojnie, Żydzi nie mieli dobrej prasy na Zachodzie, ponieważ zbyt często kojarzono ich z komunizmem i z terroryzmem. Ludzie raczej współczuli Polakom — byłym sojusznikom — których oddano Stalinowi.

    Tak się składa, że Narracja o Holokauście jest integralną częścią "poprawności politycznej", która już dawno temu została narzucona Zachodowi. Opłakane skutki tej ideologii już widzimy oglądając wieczorne wiadomości telewizyjne. Tak się jednak także składa, że od jakiegoś czasu w internecie rośnie podskórny, półświadomy bunt. To właśnie dzięki temu buntowi wybory wygrał Trump, który miał niemalże wszystkie tradycyjne media przeciwko sobie (a miała wygrać Clinton). I to jest nasza szansa. Na YouTubie teraz mamy coraz więcej wystąpień zwykłych Amerykanów (na przykład) wyrażających swoje poparcie dla Polski w tej nierównej walce informacyjnej (np. podziwiając polskiego premiera za jego rzuconą mimochodem uwagę o żydowskich sprawcach):

    https://www.youtube.com/watch?v=FbuctxpFXeA

    https://www.youtube.com/watch?v=El0eYkHh5KY

    https://www.youtube.com/watch?v=z4EU-vLZDI0&t=46s

    https://www.youtube.com/watch?v=IpxTZZF9m4Q&t=2s

    https://www.youtube.com/watch?v=UycjTszvMrc&pbjreload=10

    https://www.youtube.com/watch?v=S3lTCruy4xY

    https://www.youtube.com/watch?v=PnnQWuoCOr4

    https://www.youtube.com/watch?v=w_5zhkam4_o&t=1415s

    Kto na Zachodzie ma już dość tresury myślowej, ten dziś widzi w Polakach potencjalnych sojuszników. Nie czas teraz na konferencje naukowe. To NIC nie pomoże. Dzięki Machinie, Polacy już dawno temu stracili swoje dobre imię i teraz właściwie nie mają już nic do stracenia pod tym względem.

    Niedawno temu pewien historyk/urzędnik izraelski ostrzegł, że nagłaśnianie sprawy żydowskiej kolaboracji ze Stalinem — i w ogóle mówienie o "drugim holokauście (double holocaust)" — może być zabójcze dla jedynej słusznej "Narracji o Holokauście". Myślę, że ma rację, więc … popierajmy go:

    http://www.geocities.ws/jedwabne/english/jedwabne_a_zbrodnie_na_kresach_2.htm

     

     

     

     

     

  20. Widzę, że w Polsce ktoś

    Widzę, że w Polsce ktoś wreszcie zaczął myśleć, więc tu na stronie Matki Kurki przedstawię kilka własnych przemyśleń. Strzelać w internecie to oczywiście możemy, ale najpierw trzeba wiedzieć, do kogo strzelamy i jaką amunicją.

    Najpierw trzeba uprzytomnić sobie, że naszym wrogiem jest ogromna Machina propagandowa, która na Zachodzie od początku lat 70-tych systematycznie oczernia naród polski za pomocą ciągłej podaży najrozmaitszych publikacji, ksiązek, filmów, przekazów medialnych itd. Gross to tylko jeden z wielu "ekspertów" pośrednio finansowanych przez tę Machinę.

    Ludzie, którzy tym kierują nie są głupi i doskonale wiedzą, co się w Polsce działo podczas drugiej wojny światowej. Warto więc wiedzieć, dlaczego robią to, co robią. Otóż nadrzędną troską tych ludzi jest bezpieczeństwo państwa Izraela, którego istnienia żaden Arab (obojętnie, czy muzułmanin, czy chrześcijanin) nigdy nie zaakceptuje.

    Aby w ogóle przetrwać, Izrael ciągle potrzebuje wszelkiej możliwej pomocy Zachodu (czyli Ameryki), a więc Zachód musi być poddawany stałej presji moralnej. Po wojnie sześciodniowej (w 1967 r.) wymyślono nową narrację — "Narrację o Holokauście" — która właśnie miała wywierać tę stąłą presję moralną. Narracja ta brzmi następująco:

    "Zagłada europejskich Żydów podczas drugiej wojny światowej była najgorszym ludobójstwem wszech czasów — nie tylko dlatego, że zamordowano aż sześć milionów zupełnie niewinnych Żydów, ale także dlatego, że żaden inny naród — w tym naród amerykański — nie próbował temu przeciwdziałać. Mało tego, były takie narody — w tym antysemicki naród polski — które brały czynny udział w eksterminacji Żydów."

    Tu oburzony Polak może naiwnie zaprotestować, że Polacy walczyli z okupantami i że wielu Polaków przecież ratowało Żydów i ma swoje drzewko w Yad Vashem itd. — ale to NIC nie zmieni, ponieważ naród polski MUSI być systematycznie oczerniany. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że ludzie kierujący Machiną wiedzą, że Polska jest JEDYNYM krajem, gdzie Narracja o Holokauście będzie prędzej czy później kwestionowana i podważana, ponieważ Polacy za dużo wiedzą i za dużo pamiętają. Aby temu zapobiec, każdemu Polakowi trzeba PROFILAKTYCZNIE przyprawić gębę zwolennika Hitlera. W ten sposób, każdy człowiek na Zachodzie będzie wiedział (i od bardzo dawna już wie — vide casus Prezydenta Obamy), że jakakolwiek polska narracja podważająca Narrację o Holokauście jest normalnym przejawem polskiego antysemitizmu, a więc oczywistym kłamstwem współwinnych.

    Otóż tym, co może NAJBARDZIEJ zaszkodzić tej częściowo fałszywej "Narracji o Holokauście", jest polska narracja — oparta na prawdziwych faktach i na razie niestety niszowa (np. publikacje dr Ewy Kurek lub Prof. Jerzego Roberta Nowaka) — o masowej i zbrodniczej żydowskiej kolaboracji z NKWD już od września 1939r. Żydowska kolaboracja z Niemcami (Judenraty, gang Skosowskiego itd.) to przy tym przysłowiowy pikuś.

    Pięćdziesięcioletnia już Narracja o Holokauście mogła być narzucana Zachodowi dopiero ćwierć wieku po drugiej wojnie światowej — dlatego, że do tego czasu wielu ludzi na Zachodzie jeszcze pamiętało, do czego żydowscy fanatycy są zdolni (np. podczas Rewolucji październikowej i później — w Rosji Sowieckiej i w nowych krajach komunistycznych, nie mówiąc już o Palestynie). Po wojnie, Żydzi nie mieli dobrej prasy na Zachodzie, ponieważ zbyt często kojarzono ich z komunizmem i z terroryzmem. Ludzie raczej współczuli Polakom — byłym sojusznikom — których oddano Stalinowi.

    Tak się składa, że Narracja o Holokauście jest integralną częścią "poprawności politycznej", która już dawno temu została narzucona Zachodowi. Opłakane skutki tej ideologii już widzimy oglądając wieczorne wiadomości telewizyjne. Tak się jednak także składa, że od jakiegoś czasu w internecie rośnie podskórny, półświadomy bunt. To właśnie dzięki temu buntowi wybory wygrał Trump, który miał niemalże wszystkie tradycyjne media przeciwko sobie (a miała wygrać Clinton). I to jest nasza szansa. Na YouTubie teraz mamy coraz więcej wystąpień zwykłych Amerykanów (na przykład) wyrażających swoje poparcie dla Polski w tej nierównej walce informacyjnej (np. podziwiając polskiego premiera za jego rzuconą mimochodem uwagę o żydowskich sprawcach):

    https://www.youtube.com/watch?v=FbuctxpFXeA

    https://www.youtube.com/watch?v=El0eYkHh5KY

    https://www.youtube.com/watch?v=z4EU-vLZDI0&t=46s

    https://www.youtube.com/watch?v=IpxTZZF9m4Q&t=2s

    https://www.youtube.com/watch?v=UycjTszvMrc&pbjreload=10

    https://www.youtube.com/watch?v=S3lTCruy4xY

    https://www.youtube.com/watch?v=PnnQWuoCOr4

    https://www.youtube.com/watch?v=w_5zhkam4_o&t=1415s

    Kto na Zachodzie ma już dość tresury myślowej, ten dziś widzi w Polakach potencjalnych sojuszników. Nie czas teraz na konferencje naukowe. To NIC nie pomoże. Dzięki Machinie, Polacy już dawno temu stracili swoje dobre imię i teraz właściwie nie mają już nic do stracenia pod tym względem.

    Niedawno temu pewien historyk/urzędnik izraelski ostrzegł, że nagłaśnianie sprawy żydowskiej kolaboracji ze Stalinem — i w ogóle mówienie o "drugim holokauście (double holocaust)" — może być zabójcze dla jedynej słusznej "Narracji o Holokauście". Myślę, że ma rację, więc … popierajmy go:

    http://www.geocities.ws/jedwabne/english/jedwabne_a_zbrodnie_na_kresach_2.htm