Reklama

Dzieje się sporo i prawdę mówiąc poważny publicysta powinien pisać o plenarnym posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa, która właśnie zajmuje się obsadzaniem Izby Dyscyplinarnej, ale plan mam inny. O sądownictwie napisałem już tyle i czas by ktoś inny przejął pałeczkę. Z tej racji, że piszę jeden tekst dziennie, moja ambicją jest to, żeby szanować i nie męczyć Czytelnika monografiami, które najbardziej zainteresowanych w końcu znudzą. Wybrałem inny temat, w zasadzie można powiedzieć, że dyżurny.

Od rana wybuchła „aferka”, bo to się na aferę w żaden sposób nie nadaje. Sztab Trzaskowskiego wygrzebał na Facebooku, skądinąd idiotyczne wpisy sprzed 8 lat i rozpętał „antysemicką” burzę. Konkretnie chodzi o taką wymianę zdań pomiędzy piętnastoletnimi „żartownisiami”:

Reklama

Kolega Szpądrowskiego: “Szpąder, jutro jest nalot żydków na Wawke!!! przylatuje boeing 747-400 z TLV. Jak chcesz to pojedziemy 6.20 na lotnisko i ich przywitamy gazem haha” (pisownia oryginalna).

Szpądrowski: “Hmm gdyby nie ta godzina to bym ich powitał serią z kałasznikowa..”.

Szpądrowski ma w tej chwili 24 lata i był jednym ze sztabowców Patryka Jakiego. Dziwny facet, trzeba powiedzieć, albo ciągle młody. Wydaje się wręcz niemożliwe, że ktoś taki jak spec od PR, nie zadbał o to, żeby wyczyścić swoje konto społecznościowe. Pierwsza rzecz, jaka przychodzi do głowy wszystkim konkurentom, to wyszukiwanie haków w Internecie i od Facebooka się zaczyna. Szpądrowski nie zadbał o ten „detal”, co w mojej ocenie jest dyskwalifikujące. Podobnej oceny dokonał Patryk Jaki i rzeczywiście swojego sztabowca zdyskwalifikował, ale nie sądzę, żeby powód był taki sam, jak wskazałem. Szpądrowski wyleciał, bo Kierwiński przykleił mu metkę antysemity, a Jaki się nie tyle tego przestraszył, co uznał, że nie ma sensu kopać się z koniem. Z jednej strony słusznie i racjonalnie, z drugiej takie zachowania nie biorą się znikąd. Młody Szpądrowski przeprosił publicznie za swoją młodzięńczą głupotę, opublikował nawet przelew dla jakiejś żydowskiej fundacji i wyjaśnił, że to wpisy z podstawówki, ale nic to nie dało.

Jak tylko się komuś na czole przyklei metkę „faszysty”, „nazisty”, czy „antysemity”, to zwykle kończy się to linczem i degradacją. Schemat takiego upokarzania wypracował nikt inny tylko towarzysz Stalin i jego towarzysze, co potem przejęli kolejni towarzysze. W Polsce działo to od 1945, a po 1989 roku nabrało drugiego tempa i do tej pory nikt z tym cepem komunistów nic nie zrobił. Wszyscy albo się poddają szantażowi albo udają, że… „nie warto się bić z koniem”. Zupełnie inaczej wszystko działa, gdy chodzi o dorosłych esbeków, którzy zawsze mają ludzkie łzy i cierpienie na sumieniu i nierzadko krew. Sławomir Cenckiewicz w zeszłym tygodniu ujawnił, że esbeczka siedzi w warszawskim ratuszu i bodaj wczoraj dodał kolejnych esbeków, zomowców i milicjantów przy boku Hanny Gronkiewicz-Waltz. Czy ktokolwiek z tych komunistycznych funkcjonariuszy się wytłumaczył, wpłacił grosz na polską fundację i na końcu został wyrzucony ze stanowiska?

Pytanie i głupie i retoryczne. Nie dzieje się tak i nie stanie, dopóki po prawej stronie będzie obowiązywać samobiczowanie, zamiast dążenia do symetrii. Owszem, dla świętego spokoju można pogonić 15-letniego „faszystę”, ale natychmiast należało postawić twarde warunki i zażądać dymisji esbeków w gabinetach współpracowników HGW. O tym w sztabie Patryka Jakiego nie pomyślał nikt, ale byłoby z mojej strony łatwizną, gdybym obciążył jednego Jakiego za uległość całej prawicy. Pewne minima warto zachować, jeśli już pozbywać się „antysemitów” we własnych szeregach, to bezwzględnie należy eliminować esbeków z obozu wroga, czego się ciągle „dobra zmiana” nauczyć nie potrafi.

Reklama

16 KOMENTARZE

  1. Antypisowskie lincze medialne

    Antypisowskie lincze medialne są możliwe, bo wierchuszka linczowanej partii zadecydowała że nie będzie repolonizacji mediów. A w tych mediach panoszy się wielu 60 – letnich esbeków.

    Tym się kończy zawsze grzech zaniechania.

    • Uznano widocznie, że

      Uznano widocznie, że antypolskie gadzinówki obecnie robią dobrą robotę dla PiS-u. Nie sądzę, że "15-letni antysemita" przysporzy Trzaskowskiemu zwolenników. Więc niech się drą wniebogłosy, niech bronią eSBeckiej Gawor, niech żadają obywatelstwa dla Ludmiły Kozłowskiej i retransmitują występy hipci Gersdorf w niemieckich mediach i sądach. Polak to "doceni".

  2. Antypisowskie lincze medialne

    Antypisowskie lincze medialne są możliwe, bo wierchuszka linczowanej partii zadecydowała że nie będzie repolonizacji mediów. A w tych mediach panoszy się wielu 60 – letnich esbeków.

    Tym się kończy zawsze grzech zaniechania.

    • Uznano widocznie, że

      Uznano widocznie, że antypolskie gadzinówki obecnie robią dobrą robotę dla PiS-u. Nie sądzę, że "15-letni antysemita" przysporzy Trzaskowskiemu zwolenników. Więc niech się drą wniebogłosy, niech bronią eSBeckiej Gawor, niech żadają obywatelstwa dla Ludmiły Kozłowskiej i retransmitują występy hipci Gersdorf w niemieckich mediach i sądach. Polak to "doceni".

  3. Ktoś przesadził w sztabie

    Ktoś przesadził w sztabie Jakiego i przed I turą zaproponował kandydatowi Jakubiakowi żeby został wiceprezydentem.

    Co byście powiedzieli, gdybyśmy mieli sytuację konfliktową z Niemcami, wojska litewskie, czeskie i słowackie były częścią Bundeswehry, a na Ukrainie rządził namiestnik Berlina który będzie usłużny wobec Rosji, zaś na Białorusi i Okręgu Kaliningradzkim stacjonowały dywizje rosyjskie?

    • “Ktoś przesadził w sztabie

      "Ktoś przesadził w sztabie Jakiego i przed I turą zaproponował kandydatowi Jakubiakowi żeby został wiceprezydentem."

      Jeszcze "lepszą" propozycję  złożył w 2009 roku D.Tusk śp. Prezydentowi L.Kaczyńskiemu, mającemu być rywalem D.Tuska(podobnie jak w 2005 roku) w wyborach prezydenckich przypadających na 2010 rok.

      Tak, mówił o tym Ś.P Lech Kaczyński, co utwalił Łukasz Warzecha w książce " Lech Kaczyński – ostatni wywiad"(ostatnią rozmowę z L.Kaczyńskim przeprowadził Ł.Warzecha 7 kwietnia 2010 roku):

      „…było jeszcze spotkanie , podczas którego pan premier Tusk zaproponował mi, żebyśmy obaj wycofali się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Propozycja była bardzo kusząca: on pozostałby premierem, a ja byłym prezydentem (śmiech)”.

      Odrzucenie przez śp. Prezydenta tej propozycji D.Tuska, zaowocowało zamachem z 10.04.2010 roku, co potwierdził D.Tusk w postaci tzw. "pomyłki freudowskiej", która przydarzyła mu się w październiku 2010 roku, gdy wypowiadając się z okazji inauguracji "Ruchu Palikota" powiedział m.inn.:

      „Mnie też ktoś kiedyś zlekceważył i źle na tym wyszedł, w związku z tym ja nikogo lekceważyć nie będę. "

      http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8458768,_Mnie_tez_ktos_kiedys_zlekcewazyl _i_zle_na_tym_wyszedl_.html

       

  4. Ktoś przesadził w sztabie

    Ktoś przesadził w sztabie Jakiego i przed I turą zaproponował kandydatowi Jakubiakowi żeby został wiceprezydentem.

    Co byście powiedzieli, gdybyśmy mieli sytuację konfliktową z Niemcami, wojska litewskie, czeskie i słowackie były częścią Bundeswehry, a na Ukrainie rządził namiestnik Berlina który będzie usłużny wobec Rosji, zaś na Białorusi i Okręgu Kaliningradzkim stacjonowały dywizje rosyjskie?

    • “Ktoś przesadził w sztabie

      "Ktoś przesadził w sztabie Jakiego i przed I turą zaproponował kandydatowi Jakubiakowi żeby został wiceprezydentem."

      Jeszcze "lepszą" propozycję  złożył w 2009 roku D.Tusk śp. Prezydentowi L.Kaczyńskiemu, mającemu być rywalem D.Tuska(podobnie jak w 2005 roku) w wyborach prezydenckich przypadających na 2010 rok.

      Tak, mówił o tym Ś.P Lech Kaczyński, co utwalił Łukasz Warzecha w książce " Lech Kaczyński – ostatni wywiad"(ostatnią rozmowę z L.Kaczyńskim przeprowadził Ł.Warzecha 7 kwietnia 2010 roku):

      „…było jeszcze spotkanie , podczas którego pan premier Tusk zaproponował mi, żebyśmy obaj wycofali się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Propozycja była bardzo kusząca: on pozostałby premierem, a ja byłym prezydentem (śmiech)”.

      Odrzucenie przez śp. Prezydenta tej propozycji D.Tuska, zaowocowało zamachem z 10.04.2010 roku, co potwierdził D.Tusk w postaci tzw. "pomyłki freudowskiej", która przydarzyła mu się w październiku 2010 roku, gdy wypowiadając się z okazji inauguracji "Ruchu Palikota" powiedział m.inn.:

      „Mnie też ktoś kiedyś zlekceważył i źle na tym wyszedł, w związku z tym ja nikogo lekceważyć nie będę. "

      http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8458768,_Mnie_tez_ktos_kiedys_zlekcewazyl _i_zle_na_tym_wyszedl_.html

       

  5. Każdy któremu łatkę faszysty

    Każdy któremu łatkę faszysty się przypnie musi się bronić udawadniać że nie jest.  W Szwecji był kiedyś proces o zniesławienie jakiegoś prawicowego szweckiego młodego działacza .Został nazwany faszystą przez jakąś tam znaną blogerkę działaczkę multikulti . Zamiast się biczować udawadniać przed sądem że nie jest faszystą i kocha wszystkich ludzi i w zasadzie jest socjalistą .Młody prawicowiec tak jak autor pisze nie biczował się przeszedł do ataku .Zaczął oskarżonej zadać pytania co to jest faszyzm definicja jaki według niej on reprezentuje faszyzm włoski ,niemiecki ,hiszpański .Czy każdy kto domaga się kontrolowania emigrazji i równego traktowania emigrantów pod względem prawa jest faszystą  itp itd. Wyszło mimo uchylania części pytań przez sędziego szwedzkiego że blogerka to idiotka edukacyjna zagoniona w sądzie do narożnika i znokałtowana .Jedynie co umie to klepać lewicowe slogany i hasła. Oczywiście sędzia stał po jej stronie i w wyroku wykorzystał jej nie wiedzę edukacyjną jako okoliczność łagodzącą .Musiała tylko na swoim blogu przeprosić i zapłacić jakąś niską kwotę jak mandat .

  6. Każdy któremu łatkę faszysty

    Każdy któremu łatkę faszysty się przypnie musi się bronić udawadniać że nie jest.  W Szwecji był kiedyś proces o zniesławienie jakiegoś prawicowego szweckiego młodego działacza .Został nazwany faszystą przez jakąś tam znaną blogerkę działaczkę multikulti . Zamiast się biczować udawadniać przed sądem że nie jest faszystą i kocha wszystkich ludzi i w zasadzie jest socjalistą .Młody prawicowiec tak jak autor pisze nie biczował się przeszedł do ataku .Zaczął oskarżonej zadać pytania co to jest faszyzm definicja jaki według niej on reprezentuje faszyzm włoski ,niemiecki ,hiszpański .Czy każdy kto domaga się kontrolowania emigrazji i równego traktowania emigrantów pod względem prawa jest faszystą  itp itd. Wyszło mimo uchylania części pytań przez sędziego szwedzkiego że blogerka to idiotka edukacyjna zagoniona w sądzie do narożnika i znokałtowana .Jedynie co umie to klepać lewicowe slogany i hasła. Oczywiście sędzia stał po jej stronie i w wyroku wykorzystał jej nie wiedzę edukacyjną jako okoliczność łagodzącą .Musiała tylko na swoim blogu przeprosić i zapłacić jakąś niską kwotę jak mandat .

  7. Obiecywać konkrety, nie

    Obiecywać konkrety, nie miliardy. Pomysł na szybką komunikację we Wrocławiu? Obwodnica śródmiejska z prędkością 90 km? Kolejka miejska połaczona z PKP?

    Uruchomienie stoczni w Gdańsku pełną parą? Inwestycje żeby port przeładunkowy podwoił wartość towarów? kolej Warszawa -Gdańsk i Warszawa Kraków 300 km na godzinę?

  8. Obiecywać konkrety, nie

    Obiecywać konkrety, nie miliardy. Pomysł na szybką komunikację we Wrocławiu? Obwodnica śródmiejska z prędkością 90 km? Kolejka miejska połaczona z PKP?

    Uruchomienie stoczni w Gdańsku pełną parą? Inwestycje żeby port przeładunkowy podwoił wartość towarów? kolej Warszawa -Gdańsk i Warszawa Kraków 300 km na godzinę?