Reklama

Czy będą kredki i „Imagine”? Tak od wielu miesięcy wyglądają pierwsze reakcje na kolejne zamachy terrorystyczne z udziałem islamskich radykałów. Świadczy to, że ludzie zgodnie z przewidywaniami przyzwyczaili się do zjawisk, które tylko przez chwilę wywoływały sensację. Nawiasem mówiąc nie ma żadnych kredek i zawodzenia pacyfistycznych piosenek przy pianinie, co tylko uzupełnia i podkreśla wyżej postawioną tezę. Inżynierowie społeczni doskonale wiedzą, że znaną technologią gotowania żaby, można uzyskać prawie każdy cel i uformować populację zgodnie z założeniami. Jakie są cele ludzi, którzy stoją za systematycznymi zamachami z udziałem islamistów, też pisało się wiele, ale tylko w niszowych miejscach pisze się prawdę.

Zapomnijmy o wszystkich ekspertach, specjalistach i znawcach, zarówno tych od religii, polityki międzynarodowej, gospodarki, jak i od spraw militarnych. Nie potrzeba wiedzy specjalistycznej i szczegółowej, żeby sobie poukładać rzeczy, które po prostu nie stanowią żadnej tajemnicy. Metodą pytań i odpowiedzi, każdy sobie dojdzie do źródła. Kto stworzył warunki i pozwolił, żeby tzw. Państwo Islamskie powstało? Wszyscy! Dosłownie wszyscy wielcy gracze liczący się w geopolitycznej grze. Błędem byłoby obciążać wyłącznie USA, bo przecież zgodę na bezsensowny atak na Irak, Bush dostał od Rosji, Izraela i UE. Charakterystyczna rzecz, nagle wszystkim zaczęło się opłacać narobienie bałaganu w jednym państewku, a jak niewiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi, plus władza i ideologia.

Reklama

W interesie mocarstw i średnich graczy było stworzenie warunków do gigantycznych machloi na rynkach, giełdach i to nie tylko paliw kopalnych. Drugie pytanie. Czy tego stanu rzeczy nie można jakoś odkręcić? Bez jaj, skoro można było wspólnymi siłami rozkręcić, to odkręcić da się dokładnie tą samą techniką. Pasterze kóz mają jakieś fabryki broni, dysponują własnymi satelitami, bankami, mediami? Jedna wizyta na szczycie, jedna decyzja – równamy dzikusów z ziemią i jest po ISIS. Pytanie trzecie. Dlaczego tak się nie dzieje? Odpowiedź wraca na początek rozważań, bo nikomu się to nie opłaca. Naprawdę ktoś przytomny wierzy, że islamscy fanatycy, którzy depczą wszystkie świętości „otwartych społeczeństw”, to ulubieńcy lewackich ideologów? Islamista „gejom” odcina głowy nie jaja, feministki obmacuje, gwałci i polewa kwasem, z religii zrobił wojnę, niewiernych traktuje jak podludzi i co się dzieje?

Najmniejszego oburzenia za strony „liberalnych” mediów, organizacji, lewicowych polityków. Wręcz przeciwnie, zawsze na pierwszym miejscu apele, żeby nie krzywdzić „religii pokoju”, żeby „zachować nasze wartości”. Jarosław Kaczyński ma w świecie gorszy wizerunek, niż islamski terrorysta. Cudów nie ma, są jasne wytyczne w ramach konkretnego planu, nad islamistami rozpostarto wielki parasol i wbrew wszelkiej logice broni się bandziorów z jednej strony, a z drugiej atakuje krytyków absurdalnej polityki „multikulti”. Pytanie czwarte. Czemu w takim razie to wszystko ma służyć? Odpowiedź padała wielokrotnie i nic się w tej materii nie zmieniło. Mamy do czynienia ze współczesnym marksizmem, trawa budowa nowego człowieka radzieckiego. Państwa narodowe mają zniknąć, by szare masy przekształciły się w łatwo sterowalną klientelę.

Każdy odrębny byt, który ma ambicje stanowić o sobie samym, jest wybitnie niewygodny dla wszelkich korporacji od sprzedawców ropy i broni, przez polityków, aż po producentów telefonów i napojów gazowanych. Jednorodna masa, spożywająca jednorodną paszę, gapiąca się w takie same telewizory i smartfony, kupująca te same produkty w takich samych promocjach. Islamscy terroryści są potrzebni do zupełnie innych celów, niż się to wydaje. Chodzi o zdyscyplinowanie mas, które zgodzą się i na inwigilację i podniesienie cen na darmowe sms-y, byle jakieś szacowne instytucje miały środki na pozorną walkę z terroryzmem. Kilku, góra kilkunastu cwaniaków pociąga za te sznureczki, reszta to opłacani ideolodzy i pożyteczni idioci, nie mający pojęcia w czym uczestniczą. Nic nowego pod słońcem!

Prawie cały XX wiek opierał się na inżynierii społecznej, bo chyba nie o trumnę arcyksięcia Franciszka Ferdynanda biły się i ginęły miliony. Ktoś pożyczał pieniądze Hitlerowi, ktoś zamykał oczy na łamanie traktatu wersalskiego, udawał, że nie widzi ataku na Austrię i Czechosłowację, a potem był ślepy na eksterminację Żydów. Dopóki biznes się kręci, to nie ma chętnych do ponoszenia strat. Teraz mamy dokładnie to samo, na współczesnym marksizmie kręci się globalne lody i to minimalnymi nakładami, ukradziona ciężarówka, kilku „arabusów” z wypranymi mózgami i nic nieznaczące mięso armatnie, któremu już nikt nie ma ochoty grać na pianinie i rysować kolorowych kwiatków.

Jaka katastrofa? Jakie zagrożenie? Telefony i Internet działają, za chwilę jakaś gwiazdeczka będzie w parku karmić kota piersią i dopiero zacznie się katastrofa. Gra toczy się według jasnych reguł, jedni na tym zyskują miliardy, drudzy dostają kredyty na najnowsze gadżety. Jeśli gdzieś tam, raz na jakiś czas, zginie 14, czy niechby i 100 ludzi radzieckich, to co w tym wielkiego? Jeden wypadek autobusu albo samolotu, jakby powiedział lewicowy intelektualista zatrudniony w finansowanej przez bankiera fundacji. W tym co widzimy islam nie ma najmniejszego znaczenia, jest tylko wygodnym narzędziem. Jednym ruchem islam stałby się gorszy od prześladowania „gejów” i ludzie rzuciliby się na arabskie dzielnice, ale nie takie cele wyznaczali sobie inżynierowie.

Reklama

34 KOMENTARZE

  1. Najstraszniejsze w tym
    Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to ,że tak dużo ludzi daje się MANIPULOWAĆ .Zadaję sobie pytanie ,jaka i czy w ogóle jest różnica między mieszkańcem Korei Północnej a obywatelem Świta “zachodniego” jeśli chodzi o stopień OGŁUPIENIA i MANIPULACJI PRZEZ WŁADZĘ ,TV ..ITD .Wydaję mi się .że nie ma różnicy ,wszyscy oni żyją w jakimś MATRIKSIE .
    Ja jak bohater “Konopielki “pytam się ….NA CO TO IDZIE?

  2. Najstraszniejsze w tym
    Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to ,że tak dużo ludzi daje się MANIPULOWAĆ .Zadaję sobie pytanie ,jaka i czy w ogóle jest różnica między mieszkańcem Korei Północnej a obywatelem Świta “zachodniego” jeśli chodzi o stopień OGŁUPIENIA i MANIPULACJI PRZEZ WŁADZĘ ,TV ..ITD .Wydaję mi się .że nie ma różnicy ,wszyscy oni żyją w jakimś MATRIKSIE .
    Ja jak bohater “Konopielki “pytam się ….NA CO TO IDZIE?

  3. Incydent w Hiszpanii? E tam,

    Incydent w Hiszpanii? E tam, żaden incydent. W mieście Pampelunie organizują gonitwy z bykami, to w Barcelonie mogą z ciężarówkami. Taka atrakcja turystyczna, mianowicie. Pewnie,że ktoś tam zginie, ktoś zostanie ranny, ale to tylko emocje większe. A o to w wakacje chodzi. Zresztą w wypadkach drogowych ginie więcej osób, jak mówią.

    Wczoraj do Wtylewizji zadzwonił jakiś Sebastian mieszkający w Barcelonie. Już przestrach minął, gość był wyluzowany, na pytanie, czy wróci do Polski, odpowiedział, że nie, bo w Barcelonie jest fajnie, ludzie tacy mili i otwarci, a nie zacofani, ksenofobiczni, rasistowscy, paranoiczni, psychopatyczni jak w Polsce, zwłaszcza w zapadłych Michalinach czy Biskupinach.

     

    Ta inżynieria to od kołyski. Co mają do zabawy dziewczynki? Laleczkę – bobaska do wożenia w wózeczku karmienia i przewijania? Nie, Barbie do strojenia. Potem same się stają taką Barbie, a nie matkami.

  4. Incydent w Hiszpanii? E tam,

    Incydent w Hiszpanii? E tam, żaden incydent. W mieście Pampelunie organizują gonitwy z bykami, to w Barcelonie mogą z ciężarówkami. Taka atrakcja turystyczna, mianowicie. Pewnie,że ktoś tam zginie, ktoś zostanie ranny, ale to tylko emocje większe. A o to w wakacje chodzi. Zresztą w wypadkach drogowych ginie więcej osób, jak mówią.

    Wczoraj do Wtylewizji zadzwonił jakiś Sebastian mieszkający w Barcelonie. Już przestrach minął, gość był wyluzowany, na pytanie, czy wróci do Polski, odpowiedział, że nie, bo w Barcelonie jest fajnie, ludzie tacy mili i otwarci, a nie zacofani, ksenofobiczni, rasistowscy, paranoiczni, psychopatyczni jak w Polsce, zwłaszcza w zapadłych Michalinach czy Biskupinach.

     

    Ta inżynieria to od kołyski. Co mają do zabawy dziewczynki? Laleczkę – bobaska do wożenia w wózeczku karmienia i przewijania? Nie, Barbie do strojenia. Potem same się stają taką Barbie, a nie matkami.

  5. Wydawałoby się, że poprawnośc

    Wydawałoby się, że poprawnośc polityczna omija przynajmniej Polskę. Niestety ten trend jest doskonale widoczny i w naszym kraju. Przekonałem się osobiście. Niedawno wydałem w księgarniach internetowych ebooka "Msza za Aleppo" i książką próbowałem zainteresować kilkakrotnie społeczność, której książka  dotyczy w szerokim zakresie. Gdybym przynajmniej uzyskał odpowiedź – "nie jesteśmy zainteresowani", "ksiązka jest zbyt słaba aby się o niej wypowiadać", ale nie. Żadnego odzewu. Po prostu nie było tematu.

  6. Wydawałoby się, że poprawnośc

    Wydawałoby się, że poprawnośc polityczna omija przynajmniej Polskę. Niestety ten trend jest doskonale widoczny i w naszym kraju. Przekonałem się osobiście. Niedawno wydałem w księgarniach internetowych ebooka "Msza za Aleppo" i książką próbowałem zainteresować kilkakrotnie społeczność, której książka  dotyczy w szerokim zakresie. Gdybym przynajmniej uzyskał odpowiedź – "nie jesteśmy zainteresowani", "ksiązka jest zbyt słaba aby się o niej wypowiadać", ale nie. Żadnego odzewu. Po prostu nie było tematu.

  7. Nas to nie dotyczy, bo Polska
    Nas to nie dotyczy, bo Polska nie jest krajem dobrobytu, tylko krajem pracy. Tutaj, w montowniach, bankach, i w sieciach handlowych wypracowuje się dochód narodowy krajów dobrobytu. Czyli ma być spokój, zero islamu, ciężka praca, i miska zupy.

  8. Nas to nie dotyczy, bo Polska
    Nas to nie dotyczy, bo Polska nie jest krajem dobrobytu, tylko krajem pracy. Tutaj, w montowniach, bankach, i w sieciach handlowych wypracowuje się dochód narodowy krajów dobrobytu. Czyli ma być spokój, zero islamu, ciężka praca, i miska zupy.

  9. …”uchodzcy”— jezeli

    …"uchodzcy"— jezeli popatrzymy neutralnie na "typowego uciekiniera" to zobaczymy POTENCJALNEGO zolnierza-wojownika, smiertelnego wroga, pewnego nienaturalnego kraju na bliskim wschodzie…

    wiec mamy tu raczej do czynienia z

    1."wyeksportowaniem" potencjalnych wrogow/wojownikow(czyli zagrozenia) daleko od granic swego kraju,

    2.Nakierowanie wyznawcow islamu ,na nowego/innego wroga (oczywiscie rowniez na podlozu religijnym)-chrzescijanie zamiast wyznawcow judaizmu…

    3.Czy to nie genialne -spowodowanie "wojny" w ktorej walczyc beda tylko nasi wrogowie….?( kazda potencjalna ofiara/islamista lub chrzescijanin/ oslabia wroga )

    4.Poniewaz coraz ciezej znalezc chetnych do walki (o "wolnosc wasza i nasza") daleko "od domu" wiec wyexportowano wojne na teren innego przeciwnika…(inaczej mowiac Izrael bedzie walczyl z muzulmanami do ostatniego ….chrzescijanina)

     

     

    ps a swoja droga —czy stwierdzenie ze "zydzi rzadza swiatem" jest anty- czy filosemickie ? 😉

  10. …”uchodzcy”— jezeli

    …"uchodzcy"— jezeli popatrzymy neutralnie na "typowego uciekiniera" to zobaczymy POTENCJALNEGO zolnierza-wojownika, smiertelnego wroga, pewnego nienaturalnego kraju na bliskim wschodzie…

    wiec mamy tu raczej do czynienia z

    1."wyeksportowaniem" potencjalnych wrogow/wojownikow(czyli zagrozenia) daleko od granic swego kraju,

    2.Nakierowanie wyznawcow islamu ,na nowego/innego wroga (oczywiscie rowniez na podlozu religijnym)-chrzescijanie zamiast wyznawcow judaizmu…

    3.Czy to nie genialne -spowodowanie "wojny" w ktorej walczyc beda tylko nasi wrogowie….?( kazda potencjalna ofiara/islamista lub chrzescijanin/ oslabia wroga )

    4.Poniewaz coraz ciezej znalezc chetnych do walki (o "wolnosc wasza i nasza") daleko "od domu" wiec wyexportowano wojne na teren innego przeciwnika…(inaczej mowiac Izrael bedzie walczyl z muzulmanami do ostatniego ….chrzescijanina)

     

     

    ps a swoja droga —czy stwierdzenie ze "zydzi rzadza swiatem" jest anty- czy filosemickie ? 😉